Najlepsze jest to, że ocen z zadań domowych nie można było dawać nigdy, bo prawo oświatowe zabrania, ale wszyscy mieli prawo w dupie. Tak jak większość polskich statutów.
Rozumiem tą nauczycielkę ale uważam że lepszym rozwiązaniem (nie łamiącym prawa) byłoby poproszenie uczniów do odłożenia telefonów do np. skrzynki lub na biurko nauczyciela.
Ja byłem przekonany, że od zawsze tak jest, że jeśli ktoś nie chodzi na religię to ma obowiązkową etykę, no chyba, że jest za mało takich uczniów żeby etykę organizować. Że po to wymyślono etykę, żeby się nie opłacało uczniom nie chodzić (bo i tak jest lekcja, tylko inna) Ale jak chodziłem szczególnie do Liceum (LO w Oleśnie) to mieliśmy masę zajęć dodatkowych obowiązkowych
5:10 w dużych miastach jeszcze ok, bo jest dojazd. Ale w małych miejscowościach, gdzie jedyną, poranną opcją jest gimbus, to i tak część będzie miała okienko
Neh, ja tam bym chciała mieć etykę w szkole, uwielbiam dyskutować na tematy moralne. To znaczy jeśli byłaby dobrze poprowadzona, na co są raczej małe szanse
@@kanapkuba4072 Jest wielu fajnych katechetów/katechetek/księży, ale niestety jak w przypadku wielu grup społecznych nieliczni psują opinię całej grupie.
Tak szczerze dobrze że prace domowe będą dobrowolne bo mój poziom np angielskiego jest dużo wyższy od tego co teraz się uczymy więc nie będzie trzeba siedzieć i robić tych zadań albo jakiś zbędnych z biologi które nie dotyczyły tego co faktycznie było na lekcki np mieliśmy lekcje o rybach i nauczycielka zadała pracę domową: zrób plakat o dowolnej grupie ryb, skorzystaj z różnych źródeł (nie mieliśmy tego na lekcji) więc na szczęście będę mógł nie robić tych prac domowych (tylko będę robił z tych przedmiotów z których potrzeba)
Bycie do przodu z Angielskiego jest bardzo dużym plusem. Przydaje się to, bo można sobie łatwo angolem podnieść średnią, konkursy z Angielskiego są zazwyczaj łatwiejsze i ten język po prostu przydaje się w życiu
A jak wygląda sprawa z prezentacjami? Uczniowie płaczą, że nie będą się mogli zgłosić po świętach i podwyższyć sobie średniej przed końcem roku. Czy taka prezentacja, która nie jest zadana przez nauczyciela, tylko ktoś się do niej sam zgłosił może zostać oceniona?
Z nauczycielem nie wygrasz nawet legalnie. Powiesz że nie możesz dostać jedynki z przedmiotu za złe zachowanie na lekcji to i tak dostaniesz ta jedynkę tylko za bardzo trudny mieszczący się w programie sprawdzian lub niezapowiedzianą kartkówkę (nwm ale kartkówka może legalnie być niezapowiedziana). W wielu przypadkach nauczyciele patrzą przez palce na pewne sprawy a jeżeli uczniowie będą tacy przepisowi to nauczyciele też oczywiście straci tylko na tym uczeń.
A więc po kolei: 1) przyznaje się do niezapoznania się z argumentem 2) podaje fałszywe argumenty 3) powołuje się na źródło, którego sam/a nie zna ("Jest to na pewno gdzieś napisane") 4) bezpośrednio atakuje (polecam zapoznać się z różnicą pomiędzy hejtem a krytyką) pracę Marcina ("robi to wodę z mózgu") To by było jeszcze lepsze jakby to był/a by nauczyciel/ka języka Polskiego, ponieważ to jest wręcz perfekcyjny temacik pod rozprawkę...
Pani od matematyki powiedziała że z tymi pracami domowymi to nie zostało potwierdzone i nawet raczej tego nie będzie Tak to było po tym jak to zostało potwierdzone
Za moich czasów trzeba było chodzić albo na religię albo na etykę (albo i na to i na to), ale nie można było nie chodzić na żadne z nich. Tylko, że te lekcje nie były w tym samym czasie. Więc podczas religii, która była w środku lekcji miałam okienko, a po lekcjach miałam jeszcze kolejne okienko albo dwa, bo religia była na dziesiątej lekcji czyli na od 17 do 17.45.
"Za moich czasów trzeba było chodzić albo na religię albo na etykę (albo i na to i na to), ale nie można było nie chodzić na żadne z nich." Nie trzeba było. Okłamywano Cię tylko (mnie zresztą też), że trzeba.
Z tego co pamiętam, jest taka sytuacja, że "frekwencja jest podstawą nie wystawienia oceny" w ustawie oświatowej. Na podstawie tego, aby ten druczek doprecyzować szkoła dodaje informację od ilu % nieobecności zaczyna z tego korzystać Polecam sobie przeczytać ustawę oświatową, to są publiczne, darmowe informacje, których znanie może tyłek uratować
A może to nawet lepiej :) udawać że się jej nie zrobiło. dzięki temu w kilka dni nie było by miejsca na oceny. I końca semestru nie wstawi już żadnej oceny.
prace domowe jako "polecam powtórzyć przed sprawdzianem" to jeszcze rozumiem jak potrzebujesz powtórzyć materiał, to rób jak chcesz, szkoła oceniać ma twoje umiejętności i to kwestia czy te umiejętności starasz się ulepszać, czy raczej ignorować a jak umiesz materiał to przynajmniej nie marnujesz czasu na materiał który jest dla ciebie oczywistością ale oczywiście to tylko opinia
Zależy od ocen, jeśli masz wystarczająco ocen by można było ci wystawić ocenę końcową to nie możesz być nieklasyfikowany. Jeśli nie masz tych ocen, no to już trochę gorzej.
5:10 Fajnie by było gdyby tak było jeszcze z drugim językiem obcym. Mam aspergera, dzięki czemu jestem zwolniony z drugiego języka obcego(w tym przypadku języka niemieckiego). Więc nie pogardził bym gdybym mógł siedzieć w domu zamiast w szkole na okienku.
Wątpię, żeby tak zrobili. Już taki plan z religią, utrudnia w zrobieniu planu lekcji. Co dopiero dodawać już do tego kolejny przedmiot, tym bardziej dla jakiegoś ułamka obywateli.
Wątpię że to zrobią, bo w porównaniu do religii jednak dużo więcej osób się z niej wypisuje niż z drugiego języka, chociażby dlatego że z religii można się wypisać tak po prostu, a z języka trzeba mieć orzeczenie z poradni
Wedlug mnie, to prace domowe powinny byc dla uczniow 1-3, nie chodzi o jakies duze projekty, tylko o samo zapoznawanie sie z polskim jezykiem, typu jakies szlaczki itp. A w 4-8 to te prace domowe i tak nic nie dadza, skoro nauczyciel bedzie mogl odpytywac z zadania domowego, sooo...
Problem jest taki, że u mojej kuzynki (w trzeciej klasie) nauczyciel nic nie przerabiał na lekcji i co lekcje zadawał DWIE STRONY ĆWICZEŃ do domu (co lekcję...). Tymczasem ona poza szkołą spotyka się z koleżankami, wychodzi z psem, jedzie na zajęcia z badmingtona, gra z innymi na podwórku. Ona faktycznie nie miała czasu aby odrobiać dwie strony ćwiczeń codziennie i potem co inni _normalni_ nauczyciele zadali Prace domowe to materiał do przerobienia na lekcji, to jest jedynie marnowanie czasu młodzieży
Szkoła jest daleko za mną, ale tak na prawdę to nie rozumiem skąd ten raban o religię i etykę. Ja wiem że "CHCOM NAM WPOIĆ KOŚĆÓŁ NA SIŁE" i takie tam, ale z perspektywy ucznia to raczej dobra zmiana. Religia nie liczy się do średniej, więc i tak można ją o kant dupy rozbić, poza tym u nas religia zawsze była taką lekcją gdzie można się praktycznie bezkarnie opierniczać, bo albo oglądamy jakiś film albo lekcja jest robiona w dwadzieścia minut.
Jeju przecież jak ktoś jest Katolikiem to niech idzie do kościoła w końcu po coś one są a nie do szkoły zresztą osoby co nimi są myślę że się z tym zgodzą
A co jeśli jest w statusie szkoły: że usprawiedliwianiem nieobecności w dziennikach lekcyjnych zajmuje się tylko wychowawca... Ustalenie przyczyn nieobecności powinno nastąpić najpóźniej w ciągu 10 dni roboczych po powrocie ucznia do szkoły.- to czy po tym czasie wychowawca może odmówić usprawiedliwienia tych dni? Bo czy usprawiedliwienie przez rodzica nieobecności to ustalenie przyczyn nieobecności? dla mnie to 2 różne rzeczy...
@@dziewczynazsekskamerek tak, tylko nauczyciel nie wymaga powodu a odmawia usprawiedliwienia nieobecności po 10 dniach roboczych... Czy tak może? Czy ten zapis w ogóle tego dotyczy? Bo według mnie nie
@@patkad225o tyle bez sensu jest ten zapis że jest w nim słowo ,,powinno”. Powinno to nie nakaz. To słowo oznaczające że można ale nie trzeba. Nie ma tam że ,,musi”. I nie ma wprost napisane że po 10 dniach odmawia się przyjęcia zwolnienia. I tak ogólnie jeżeli ten zapis nie jest np jako podpunkt obowiązków nauczyciela to kogo ten zapis dotyczy? Ucznia? Nauczyciel? Rodzica? Nie wiadomo. A załóżmy taką sytuację że coś się ogólnie dzieje na świecie czy w szkole i nauczyciele są bardzo zajęci, to co po 10 dniach roboczych czyli po 2 tygodniach też nie przyjmą zwolnienia mimo że to ich ,,wina” że nie zajęli się w tym czasie? Bez sensu zapis kompletnie. Trochę jakby sugerowanie że zwolnienie ma datę ważności co jest absurdem. Moim zdaniem trzeba po pierwsze zagrozić nauczycielowi że jak nie przyjmie to zgłosisz sprawę do dyrektora i kuratorium (najlepiej go nagrać jak odmawia przyjęcia), potem wysłać zwolnienie (albo jego skan) do dyrektora a następnie też wysłać list do kuratorium również ze skanem zwolnienia i opisem sytuacji. Bo żadne prawo które jest nad regulaminem szkoły nie wyznacza limitów przyjęć zwolnień lekarskich które jednak są dokumentami medycznymi które nawet sądy uznają. A rodzic też ma prawo usprawiedliwić dziecko.
Zadania domowe powinny być SZCZEGÓLNIE w klasach 1-3 bo tam to jest najbardziej potrzebne. A jak chodzi o zagraniczne szkoły w których nie ma zadań jest to prawidłowe ponieważ tam cały program jest tak zrobiony żeby ich nie było a w tym wypadku gdzie u nas ich ma nie być jest to ogłupianie dzieci w pewien sposób. (O historii już nie wspominając).
@@Nickmusimiecconajmniej3znaki Dyskryminowanym przez co? Jak chcą poświęcić te 2 godziny w tygodniu to mają dodatkową ocenę, nie rozumiem o co chodzi, każdy może się przecież zapisać...
@@Kaktus_Minecraft Nie, nie każdy. Religia to przedmiot, gdzie ocenie podlega uczestnictwo w rytuałach religijnych i deklarowanie wiary, więc jest on de facto przeznaczony tylko dla wyznawców.
@@Kaktus_Minecraft "Na religi nie jest oceniane czy uczestniczysz np. we mszach" Nieprawda, chodzenie na msze jak najbardziej podlega ocenie, co łatwo sprawdzić w publikowanych przez szkoły PSO. Tak: jako podatnik płacę za to, żeby katolicki kapłan weryfikował, czy uczniowie danej klasy uczęszczają do danego kościoła. "dla osób nie wierzących jest do wyboru etyka" Dla wierzących też. Dla nich otwarte są oba te przedmioty, dla niewierzących w praktyce tylko jeden. To nie jest dyskryminacją ze względu na wyznanie?
Jak zwykle uczniów szkół średnich wszyscy ministrowie mają w głębokim poważaniu.
Rel
Nie mają praw wyborczych więc po im ich przychylność xd
@@klejjxd Za niedługo będą mieli i będzie problem wtedy
@@TheTom20 mam lekkie podejrzenia, że problemu może nie być albo będzie znacznie mniejszy niż niektórzy myślą.
@@miron9859 no ale kiedyś się skończą głosy osób starszych to wtedy kto będzie im na PiS czy PO głosował jak ich mają w dupie
Myślę, że wielu uczniów było zadowolonych z wliczania religii do średniej, bo mogli sobie trochę ją w ten sposób podnieść.
Widziałem twój nowy film
Ja nie znam i nie słyszałem o nikim komu religia zaniżyła średnią.
Podnieść religię czy średnią?
Wróciłeś
nie wszyscy sa wierzacy wiec wliczanie tego do sredniej jest spora dyskryminacja
Czarnek musi płakać widząc co się dzieje z polską szkołą.
Już płakaliśmy gdy on był ministrem
Czarnek płacze już od 15 pazdziernika
Akurat jak skończyłem podstawówkę to likwidują prace domowę, a jak skończe technikum to tam zlikwidują :(
Czyli masz farta chłopie, ciesz się
A ja kończę za rok liceum
Najlepsze jest to, że ocen z zadań domowych nie można było dawać nigdy, bo prawo oświatowe zabrania, ale wszyscy mieli prawo w dupie. Tak jak większość polskich statutów.
5:23 co do tych ostatnich godzin to tak jest w większości szkół
Pani od polskiego zabrała wszystkim w klasie telefon na lekcji podczas sprawdzianu
U mnie tez
kradzież, a może nawet rozbój - powodzenia dla tej kobiety w sądzie
XD@@dilofozaur
Rozumiem tą nauczycielkę ale uważam że lepszym rozwiązaniem (nie łamiącym prawa) byłoby poproszenie uczniów do odłożenia telefonów do np. skrzynki lub na biurko nauczyciela.
@@Tsuki----普通の馬鹿 no właśnie
Prawo Marcina + Lesław Dzik = Polska szkolna rewolucja
Fajnie że tacy mili ludzie istnieją.
Lesław akurat często głupoty gada
@@Wolveshaptor ale mówi o prawach ucznia
@@Sofasit1806mówi o prawach po czym walnie głupotę i zareklamuje po niej swoje koszulki czy coś
@@TheTom20 to akurat prawda lol
mi dzisiaj otyła nauczycielka ktora cie wyzywa ze klamiesz powiedziala ze prace domowe beda zakazana tylko na dni wolne od szkoly
Legendarna sala Patryka 😎
super
Ja byłem przekonany, że od zawsze tak jest, że jeśli ktoś nie chodzi na religię to ma obowiązkową etykę, no chyba, że jest za mało takich uczniów żeby etykę organizować. Że po to wymyślono etykę, żeby się nie opłacało uczniom nie chodzić (bo i tak jest lekcja, tylko inna)
Ale jak chodziłem szczególnie do Liceum (LO w Oleśnie) to mieliśmy masę zajęć dodatkowych obowiązkowych
5:10 w dużych miastach jeszcze ok, bo jest dojazd. Ale w małych miejscowościach, gdzie jedyną, poranną opcją jest gimbus, to i tak część będzie miała okienko
O ile mieszkasz w jakieś większej miejscowości, w przeciwnym razie zostaje ci rower nawet przy - 15°
Neh, ja tam bym chciała mieć etykę w szkole, uwielbiam dyskutować na tematy moralne. To znaczy jeśli byłaby dobrze poprowadzona, na co są raczej małe szanse
Jeżeli rodzice wyrażą taką chęć, to szkoła musi takie zajęcia zapewnić.
U nas jest fajna Pani z Religii i wszystkim daje na koniec 6 😊
Niestety klasa nie potrawi tego docenić i drżą się na lekcji 😔
Ja miałem fajnego księdza w liceum
@@kanapkuba4072 Jest wielu fajnych katechetów/katechetek/księży, ale niestety jak w przypadku wielu grup społecznych nieliczni psują opinię całej grupie.
Tak szczerze dobrze że prace domowe będą dobrowolne bo mój poziom np angielskiego jest dużo wyższy od tego co teraz się uczymy więc nie będzie trzeba siedzieć i robić tych zadań albo jakiś zbędnych z biologi które nie dotyczyły tego co faktycznie było na lekcki np mieliśmy lekcje o rybach i nauczycielka zadała pracę domową: zrób plakat o dowolnej grupie ryb, skorzystaj z różnych źródeł (nie mieliśmy tego na lekcji) więc na szczęście będę mógł nie robić tych prac domowych (tylko będę robił z tych przedmiotów z których potrzeba)
Bycie do przodu z Angielskiego jest bardzo dużym plusem. Przydaje się to, bo można sobie łatwo angolem podnieść średnią, konkursy z Angielskiego są zazwyczaj łatwiejsze i ten język po prostu przydaje się w życiu
A jak wygląda sprawa z prezentacjami? Uczniowie płaczą, że nie będą się mogli zgłosić po świętach i podwyższyć sobie średniej przed końcem roku. Czy taka prezentacja, która nie jest zadana przez nauczyciela, tylko ktoś się do niej sam zgłosił może zostać oceniona?
Panie Marcinie pani z matematyki kazała całej klasie nauczyć się na czym polega twierdzenie Pitagorasa jak nie to da nam 1 do dziennika co robić????
Proszę pana o pomoc
A co jeśli pani sugerowała zrobienie kartkówki?
@@NatanUrbański-z4h nauczyć się twierdzenia
nauczyć się 🙈
to wtedy do więzienia z nią@@JanDargacz-tq6vu
Z nauczycielem nie wygrasz nawet legalnie. Powiesz że nie możesz dostać jedynki z przedmiotu za złe zachowanie na lekcji to i tak dostaniesz ta jedynkę tylko za bardzo trudny mieszczący się w programie sprawdzian lub niezapowiedzianą kartkówkę (nwm ale kartkówka może legalnie być niezapowiedziana). W wielu przypadkach nauczyciele patrzą przez palce na pewne sprawy a jeżeli uczniowie będą tacy przepisowi to nauczyciele też oczywiście straci tylko na tym uczeń.
Ale shize na początku miałem xD
Ale kwiecień to będzie najlepszy miesiąc tego roku mniej zadań domowych i starbucksa w gliwicach otwierają.
9:04 "Nie czytałam [...] Jest to na pewno gdzieś napisane." XDDDDDDD
A więc po kolei:
1) przyznaje się do niezapoznania się z argumentem
2) podaje fałszywe argumenty
3) powołuje się na źródło, którego sam/a nie zna ("Jest to na pewno gdzieś napisane")
4) bezpośrednio atakuje (polecam zapoznać się z różnicą pomiędzy hejtem a krytyką) pracę Marcina ("robi to wodę z mózgu")
To by było jeszcze lepsze jakby to był/a by nauczyciel/ka języka Polskiego, ponieważ to jest wręcz perfekcyjny temacik pod rozprawkę...
Niektórych żartów lepiej nie robić
Ciekawa jestem jak z Prywatnymi i Nie publicznymi szkołami
Witam
Super ta gra planszowa o Zombie w tle
Hej Marcin. Skomentujesz odcinek 51 serialu "Szkoła"? Lajkujcie żeby widział!
Wiem i się Cieszę hihihihihhihihi
Pięknej Palmowej Niedzieli 💚
Uwielbiam cie ❤
Pani od matematyki powiedziała że z tymi pracami domowymi to nie zostało potwierdzone i nawet raczej tego nie będzie
Tak to było po tym jak to zostało potwierdzone
Ciekawe czy nauczyciele zaczęli już zadawać na zapas, żeby starczyło chociaż do czerwca.
Za moich czasów trzeba było chodzić albo na religię albo na etykę (albo i na to i na to), ale nie można było nie chodzić na żadne z nich. Tylko, że te lekcje nie były w tym samym czasie. Więc podczas religii, która była w środku lekcji miałam okienko, a po lekcjach miałam jeszcze kolejne okienko albo dwa, bo religia była na dziesiątej lekcji czyli na od 17 do 17.45.
"Za moich czasów trzeba było chodzić albo na religię albo na etykę (albo i na to i na to), ale nie można było nie chodzić na żadne z nich." Nie trzeba było. Okłamywano Cię tylko (mnie zresztą też), że trzeba.
Ah te lewo Marcina 😂
Jeszcze filmu nie widziałem ale miniaturka potężna 😂
to co tu mówisz, kojarzy mi się, z bajką "Biedronka i Czarny Kot", z odcinka zatytułowanego "Majura"
A co to za odcinek?
@@kanapkuba4072 ruclips.net/video/uUSApprITYw/видео.html
Mógłbyś wytłumaczyć, jak to jest z tymi frekwencjami w szkole oraz jak statuty szkolne łamią prawo pod tym kątem?
Z tego co pamiętam, jest taka sytuacja, że "frekwencja jest podstawą nie wystawienia oceny" w ustawie oświatowej. Na podstawie tego, aby ten druczek doprecyzować szkoła dodaje informację od ilu % nieobecności zaczyna z tego korzystać
Polecam sobie przeczytać ustawę oświatową, to są publiczne, darmowe informacje, których znanie może tyłek uratować
Na szczęście jestem już studentką , i mnie to nie dotyczy. Może Pan opisać 1 odcinek serialu Szkoła, bo często jest niedoceniany!
JEZU WIDZIAŁEM CIĘW MYSŁOWICACH I PODPISYWAŁEŚ MI KSIĄŻKE ,,DLA BARTKA'' JEZU DZIĘKI
Akurat U Mnie Już Są Początek Lub Koniec Religia W 4-8 Więc W Czwartki Moge Przychodzić O Godzinę Później A W Czwartej Mogłem Godzine Wcześniej Wyjść
nam pan od matmy grozi że jak nie zrobimy pracy domowej to będzie pytał z tej pracy domowej na ocenę
U mnie to kartkówke
A może to nawet lepiej :) udawać że się jej nie zrobiło. dzięki temu w kilka dni nie było by miejsca na oceny. I końca semestru nie wstawi już żadnej oceny.
prace domowe jako "polecam powtórzyć przed sprawdzianem" to jeszcze rozumiem
jak potrzebujesz powtórzyć materiał, to rób jak chcesz, szkoła oceniać ma twoje umiejętności i to kwestia czy te umiejętności starasz się ulepszać, czy raczej ignorować
a jak umiesz materiał to przynajmniej nie marnujesz czasu na materiał który jest dla ciebie oczywistością
ale oczywiście to tylko opinia
+1
Mój pan od geografii mówi żeby cię nie słuchać
Czy można być nieklasyfikowany jak się ma mniej niż 50% obecności?
Zależy od ocen, jeśli masz wystarczająco ocen by można było ci wystawić ocenę końcową to nie możesz być nieklasyfikowany. Jeśli nie masz tych ocen, no to już trochę gorzej.
Nie ma to jak wcisnąć reklamę na sam koniec żeby nikt jej nie zobaczył Xd
Uniwersytet SWPS? Ten uniwersytet znany z szerzenia nieprawdy, fake news'ów na temat prostytucji?
U nas trzeba chodzić na religie "dla szacunku"
nic nie trzeba, to nie jest przedmiot obowiązkowy
Hehe juz słyszałam od tylu uczniow ze ich szkoly mimo braku przepisow i tak sobie nie przyjmują zwolnien od rodzinnego
Tak nauczyciele myślą, że oni mają najważniejsze słowo, a innych się nie liczy... I że każdy powinien się ich słuchać i bać...
5:10 Fajnie by było gdyby tak było jeszcze z drugim językiem obcym. Mam aspergera, dzięki czemu jestem zwolniony z drugiego języka obcego(w tym przypadku języka niemieckiego). Więc nie pogardził bym gdybym mógł siedzieć w domu zamiast w szkole na okienku.
Tez
Wątpię, żeby tak zrobili. Już taki plan z religią, utrudnia w zrobieniu planu lekcji. Co dopiero dodawać już do tego kolejny przedmiot, tym bardziej dla jakiegoś ułamka obywateli.
@@Wepolin Zdaję sobie sprawę że jest to nierealne. Ale nadal uważam że było by to fajne.
Wątpię że to zrobią, bo w porównaniu do religii jednak dużo więcej osób się z niej wypisuje niż z drugiego języka, chociażby dlatego że z religii można się wypisać tak po prostu, a z języka trzeba mieć orzeczenie z poradni
a to prawda, że mają od września zakazać wnoszenia telefon do szkoły????
elo
kiedy zajmą sie szkołami średnimi
Setna łapka!
Kto twierdzi że Marcin to najmądrzejszy człowiek klika tu
👇
Czy można dostać 1 za brak zeszytu????????????????????
Życzę osobie, która układa plan e mojej szkole powodzenia z tą religią przy +/-40 klasach w szkole co roku i z 2h religii w tygodniu.
Czekam aż przyjdzie mi twoja książka będzie w wt./śr. I od wtedy żaden nauczyciel nie złamie prawa a u mnie w szkole jest z tym naprawdę bardzo źle
Tymczsem ja 7 lat w UK 💀
W moje szkole dale się odrabiam pracę domowe
Wedlug mnie, to prace domowe powinny byc dla uczniow 1-3, nie chodzi o jakies duze projekty, tylko o samo zapoznawanie sie z polskim jezykiem, typu jakies szlaczki itp. A w 4-8 to te prace domowe i tak nic nie dadza, skoro nauczyciel bedzie mogl odpytywac z zadania domowego, sooo...
Problem jest taki, że u mojej kuzynki (w trzeciej klasie) nauczyciel nic nie przerabiał na lekcji i co lekcje zadawał DWIE STRONY ĆWICZEŃ do domu (co lekcję...). Tymczasem ona poza szkołą spotyka się z koleżankami, wychodzi z psem, jedzie na zajęcia z badmingtona, gra z innymi na podwórku. Ona faktycznie nie miała czasu aby odrobiać dwie strony ćwiczeń codziennie i potem co inni _normalni_ nauczyciele zadali
Prace domowe to materiał do przerobienia na lekcji, to jest jedynie marnowanie czasu młodzieży
wszystko super, ale dlaczego jesteś w kurtce? 😂
Za zdjęcie kurtki grozi niedostateczny
Szkoła jest daleko za mną, ale tak na prawdę to nie rozumiem skąd ten raban o religię i etykę. Ja wiem że "CHCOM NAM WPOIĆ KOŚĆÓŁ NA SIŁE" i takie tam, ale z perspektywy ucznia to raczej dobra zmiana. Religia nie liczy się do średniej, więc i tak można ją o kant dupy rozbić, poza tym u nas religia zawsze była taką lekcją gdzie można się praktycznie bezkarnie opierniczać, bo albo oglądamy jakiś film albo lekcja jest robiona w dwadzieścia minut.
"Religia nie liczy się do średniej" Na razie się liczy.
@@Nickmusimiecconajmniej3znaki Czytanie ze zrozumieniem też. Po jaką cholerę mnie cytujesz jak nawet nie rozumiesz o czym mówię
jak ktoś w 3 minuty obejrzał cały film???? xD
Jeju przecież jak ktoś jest Katolikiem to niech idzie do kościoła w końcu po coś one są a nie do szkoły zresztą osoby co nimi są myślę że się z tym zgodzą
10:06 ja serio myślałem że to prawdziwe xD
A co jeśli jest w statusie szkoły: że usprawiedliwianiem nieobecności w dziennikach lekcyjnych zajmuje się tylko
wychowawca... Ustalenie przyczyn nieobecności powinno nastąpić najpóźniej w ciągu 10 dni roboczych po powrocie ucznia do szkoły.- to czy po tym czasie wychowawca może odmówić usprawiedliwienia tych dni? Bo czy usprawiedliwienie przez rodzica nieobecności to ustalenie przyczyn nieobecności? dla mnie to 2 różne rzeczy...
Ustalenie przyczyn nieobecności - nauczyciel tak jak pracodawca nie ma prawa wymagać aby uczeń pracownik powiedział mu dlaczego przynosi zwolnienie.
@@dziewczynazsekskamerek tak, tylko nauczyciel nie wymaga powodu a odmawia usprawiedliwienia nieobecności po 10 dniach roboczych... Czy tak może? Czy ten zapis w ogóle tego dotyczy? Bo według mnie nie
@@patkad225o tyle bez sensu jest ten zapis że jest w nim słowo ,,powinno”. Powinno to nie nakaz. To słowo oznaczające że można ale nie trzeba. Nie ma tam że ,,musi”.
I nie ma wprost napisane że po 10 dniach odmawia się przyjęcia zwolnienia. I tak ogólnie jeżeli ten zapis nie jest np jako podpunkt obowiązków nauczyciela to kogo ten zapis dotyczy? Ucznia? Nauczyciel? Rodzica? Nie wiadomo.
A załóżmy taką sytuację że coś się ogólnie dzieje na świecie czy w szkole i nauczyciele są bardzo zajęci, to co po 10 dniach roboczych czyli po 2 tygodniach też nie przyjmą zwolnienia mimo że to ich ,,wina” że nie zajęli się w tym czasie? Bez sensu zapis kompletnie.
Trochę jakby sugerowanie że zwolnienie ma datę ważności co jest absurdem.
Moim zdaniem trzeba po pierwsze zagrozić nauczycielowi że jak nie przyjmie to zgłosisz sprawę do dyrektora i kuratorium (najlepiej go nagrać jak odmawia przyjęcia), potem wysłać zwolnienie (albo jego skan) do dyrektora a następnie też wysłać list do kuratorium również ze skanem zwolnienia i opisem sytuacji.
Bo żadne prawo które jest nad regulaminem szkoły nie wyznacza limitów przyjęć zwolnień lekarskich które jednak są dokumentami medycznymi które nawet sądy uznają. A rodzic też ma prawo usprawiedliwić dziecko.
@@dziewczynazsekskamerek dla mnie też ten zapis jest bez sensu, dziękuję za pomoc
Chyba na ogrzewaniu w tej szkole oszczędzają?
Zadania domowe powinny być SZCZEGÓLNIE w klasach 1-3 bo tam to jest najbardziej potrzebne. A jak chodzi o zagraniczne szkoły w których nie ma zadań jest to prawidłowe ponieważ tam cały program jest tak zrobiony żeby ich nie było a w tym wypadku gdzie u nas ich ma nie być jest to ogłupianie dzieci w pewien sposób. (O historii już nie wspominając).
jak ja na początku się zesrałem xd (zaczołem sprawdzać i myśleć o czym gadasz)
Czemu masz taką grubą kurtkę w domu ? :D
dziękuję za wizerunek xi jinpinga na tablicy
Niestety nie będzie zadań z matmy ):
Komu przeszkadza religia licząca się do średniej? Dla mnie w liceum to darmowa piątka do średniej...
"Komu przeszkadza religia licząca się do średniej? " Osobom przez to dyskryminowanym, nie mogącym z tego skorzystać. Serio tak trudno zgadnąć?
@@Nickmusimiecconajmniej3znaki Dyskryminowanym przez co? Jak chcą poświęcić te 2 godziny w tygodniu to mają dodatkową ocenę, nie rozumiem o co chodzi, każdy może się przecież zapisać...
@@Kaktus_Minecraft Nie, nie każdy. Religia to przedmiot, gdzie ocenie podlega uczestnictwo w rytuałach religijnych i deklarowanie wiary, więc jest on de facto przeznaczony tylko dla wyznawców.
@@Nickmusimiecconajmniej3znaki Na religi nie jest oceniane czy uczestniczysz np. we mszach, dla osób nie wierzących jest do wyboru etyka
@@Kaktus_Minecraft "Na religi nie jest oceniane czy uczestniczysz np. we mszach" Nieprawda, chodzenie na msze jak najbardziej podlega ocenie, co łatwo sprawdzić w publikowanych przez szkoły PSO. Tak: jako podatnik płacę za to, żeby katolicki kapłan weryfikował, czy uczniowie danej klasy uczęszczają do danego kościoła. "dla osób nie wierzących jest do wyboru etyka" Dla wierzących też. Dla nich otwarte są oba te przedmioty, dla niewierzących w praktyce tylko jeden. To nie jest dyskryminacją ze względu na wyznanie?
Co tak ręka machasz?
marcin jesteś fanem planszówek?
Sprzedałeś się
siema
Ave Satan !!!
.
Pierwszy😊
Pierwszy
Trzecia
pierwszy