@@GraczFunPLwcale nie wiadomo, czy tak rzeczywiście było, czy tylko tak twierdził. W książce nie tylko nie ma na to żadnych dowodów, ale nawet jakby stara się podprogowo przekazać, że to zabicie wiedźminów odbyło się w sposób niehonorowy. Aczkolwiek był on na tyle potężny, że nie jest to też wykluczone.
Według mnie są dwie wersje z Leo: Nagięcie fabuły, żeby dodać potęgi i umiejętności bohaterowi. Zdobył te amulety w sposób nie potwierdzający jego umiejętności i stąd brak głębszej historii. Walka 10 na jednego wiedźmina, kradzież, kupno etc,
Tylko problem z Leo jest taki że nigdzie z tego co pamiętam nie było napisane jak tych wiedźminów zabił, równie dobrze mógł ich zabić podczas snu co nie dowodzi umiejętności chyba że co najwyżej skradania, świetnie wyszkolony człowiek nie miał szans z świetnie wyszkolonym wiedźminem, szanse na zabicie takiego łowcy potworów mieli czarodzieje ale ich do zwykłych ludzi zaliczyć nie można, ale nawet oni by mieli problem z wiedźminem który wspomaga się swoimi miksturami.
@@GraczFunPL Widać, że nie czytałeś książki. Leo robił kalkulację i unikał ryzyka. Kochał pieniądze, a noszenie 3 medalionów najemników dawało kasę i tylko na tym mu zależało. Naiwne wsioki łykały to jak ty i płaciły więcej.
Kilkukrotnie próbowałem złapać zajawkę na Wiedźmina czytając książki i oglądając najróżniejsze kanały o tej tematyce bo wielu znajomych ponad 20lat temu jak chodziłem do szkoły średniej zachwycało się Sapkowskim a u mnie nadal nic. Jest wiele ciekawych opowieści w tym uniwersum ale żeby się tym jarać to naprawdę trzeba mieć mocne zacięcie do tego typu literatury fantastycznej. Może dlatego mnie to nie kręci bo dzieje się akcja w czasach średniowiecza a dla mnie to najnudniejszy okres historyczny. Zdrowia i pieniędzy dla wszystkich fanów kanału Gracza z okazji Świąt 😏
1:07 nie wiadomo czy to prawda, czy tylko się przechwalał. Po tym jak to powiedział, Yennefer go wyśmiała i powiedziała coś w stylu "i jak to zrobiłeś? Otrułeś ich? Zastrzeliłeś z kuszy?" I Bonhart się bardzo zdenerwował i rzucił się na nią, a ona go pocięła swoimi kajdankami, mimo że nie mogła przez nie używać magii. Oczywiście nie jest to niemożliwe, bo jednak wojownikiem był nieprzeciętnym. W końcu Ciri paraliżował strach na sam jego widok, a była w stanie pokonać w walce Eredina, a to o czymś świadczy.
Nie czytałem nigdy Wiedźmina, choć nieskromnie mogę powiedzieć że trochę się znam na walce wręcz. Więc po kolei: Po pierwsze- Wśród cech idealnego wojownika często wymienia się szybkość, siłę, spryt, doświadczenie, inteligencję, dobrą kondycję itd. Ale tak naprawdę najważniejszy jest Timing. Jedna dobra decyzja, jedna dobra technika zastosowana we właściwym czasie i sprzyjających okolicznościach, pozwala pokonać nawet kilkukrotnie lepszego przeciwnika. Oczywiście cechy takie jak szybkość, siła, technika, doświadczenia- wpływają na timing, ale bez właściwego momentu są nieprzydatne. Po drugie- brak strachu lub/i ignorancja. Każdy kto kiedykolwiek walczył w sportach walki, wie że lekceważąc przeciwnika, sam się prosi o porażkę. Dlatego ktoś kto potrafi panować nad emocjami i nie unosi się pychą, jest trudnym przeciwnikiem. Po trzecie- każdy kto trenował, wie że forma i umiejętności nie są dane raz na zawsze. Po prostu regularny trening robi robotę. Zarwiesz kilka lat treningów, to nie zdziw się że ludzie których zawsze potrafiłeś pokonać, swoją sumiennością przeskoczyli twoje umiejętności. Po czwarte- stan zdrowia. Idź walczyć zmęczony, pijany, lub chory, a dowali ci nawet najsłabszy w klubie. Dlatego czasem gdy pojawiają się pierwsze oznaki choroby, lub ma się niezaleczoną kontuzję, lepiej zrezygnować z treningu (stwarzasz zagrożenie dla innych, zaś sam nic nie wyniesiesz z treningu). Po piąte (i zapewne nie ostatnie, ale już nie będę zanudzał)- sprzęt oraz warunki zewnętrzne (oraz potencjalne zasady lub ich brak). Walka w formule no-gi jest może i skuteczna, ale nie na -35 stopniach Celcjusza, w otwartym górzystym terenie podczas zawiei. Wtedy lepiej jednak być ubranym w kurtkę zimową.
Nigdzie nie jest potwierdzone ze Bonhart tych wiedźminów rzeczywiscie zabił. Kiedy na koniec Ciri rozdaje zdobyte na wspomnianym łowcy medaliony Geralt mówi: wiesz ze to tylko taki symbol? Co pokazuje jasno ze te medaliony Bonharta były wątpliwej jakości. Sam medalion wiedźmiński wcale nie był tylko zwykłym znakiem czy symbolem, lada zawieszką bo nieraz mogliśmy przeczytac jak zawarta w nim magia reagowała czy to na niebezpieczeństwo grożące noszącemu w postaci czychajacych potworów czy kiedy Geralt chociażby dał małej Ciri potrzymać na chwilę medalion który zareagował na jej szczegolne zdolności. Biorąc pod uwage powyższe Bonhart raczej zdobył watpliwe medaliony albo kupując je na targu albo zlecając ich wytworzenie kowalowi aby sie nimi szczycić i budować swoja mroczną legendę wśród ludzi i nieludzi. Dobra reklama to w końcu dźwignia handlu 😅 mało kto by mógł mu dowieść kłamstwa. Wiedźminów on nie interesował poza tym starali sie oni mimo wszystko jie mieszać do spraw ludzi wyjątkiem był Geralt i ten drugi mlody wiedźmin ktorego imienia zapomniałem Cohen albo jakos tak ktory zginął na wojnie przeciwko Nilfgardowi. Zwykli ludzie natomiast zbyt bali sie Bonharta nie dorównując mu zwinnością w poslugiwaniu sie bronią aby mu zarzucić kłamstwo.
Mistrzu, ale w cytacie chodzi o to, iż to nie medalion czynił wiedźmina wiedźminem:) A nie że medalion nie działa. W którejś książce (bodaj PANI JEZIORA) narrator wyraźnie opisuje myśli Geralta, coś w stylu GERALT NIE SPODZIEWAŁ SIĘ, ŻE AMULET FRINGILLI ZASTĄPI MU JEGO STARY MEDALION Z WILKIEM. Oryginalne wiedźmińskie medaliony były nie do podrobienia pod względem ich unikatowych zdolności rozpoznawania magii itd.
@@michaliberski5015 Ta metafora średnio pasuje do tej sytuacji w której te słowa zostały przez Geralta wypowiedziane. Zgadzam się jednako i z tym punktem widzenia. Aczkolwiek ze względu na nikłe szanse jakie Bonhart miał aby wejść w posiadanie tych prawdziwych medalionów skłaniam się do supozycji pierwszej którą opisałem.
Zawsze mnie ciekawiło czy ktoś był silniejszy niż wiedzmin. 0:52 to ja mam podobne , to czyli w świecie wiedźmina byłbym zagrożeniem dla wiedzminów . tylko ja akurat broniłbym nieludzi, elfów tak jak Gelart bronił .
Szkolenie i mutacje powodowały że wiedźmini nie odczuwali emocji, co oznacza że nie czuli też strachu. Geralt był wyjątkiem, coś poszło nie tak i miał on jakieś śladowe emocje.
Nie ma opcji zeby bonhart dal rade wiedzminowi samo to ze wiedzmini sa nadludzko szybcy maja kocie oczy przez co nawet swiatlo im nie przeszkadza maja dobry sluch sa po prostu nie do pokonania przez zwyklego czlowieka nawet jak by spali to watpie by dal rade sie zakrasc
@dlcrafter2358 Według mnie jest to niemożliwe. Potwory są o wiele większym zagrożeniem niż ludzie (nawet najwybitniejsi szermierze). Wiedzmini dzięki mutacjom są o wiele silniejsi, szybsi, mają lepszy refleks, są we wszystkim lepsi od ludzi, oczywiście w kontekście walki. Potrafią walczyć z wampirami, demonami, baa nawet że smokami. No i na sam koniec mają jeszcze magię. To wszystko pokazuje czarno na białym, że żaden zwykły śmiertelnik nie ma szans z wiedźminem, ŻADEN, no chyba, że atakuje razem z kilkunastoma innymi szermierzami, lub zaskoczy wiedźmaka, na przykład zaatakuje widłami wiedźmina, który jest skupiony na czym innym, ale to i tak pewnie by się udało 1 na 10.
Nie ma żadnych dowodów że zabił tych wiedźminów. Takie rzeczy że zwykły człowiek zabija nadludzkiego to mogą tylko Batman albo Punisher, zwani wcielonymi plot armorami.
Umówmy się, z Geraltem nie miałby szans, a i myślę że Preston Holt i Vesemir by se z nim łatwo poradzili. Dlaczego? Wszyscy trzej byli na pewno szybsi i silniejsi od Leo, a techniką na pewno mu nie ustępowali, Vesemir na pewno go przewyższał techniką
@GraczFunPL Najłatwiej wiedźmina zabić kupą, na kartach powieści widzimy 2 śmierci wiedźminów w walce, raz na wojnie, drugi raz w czasie pogromu. A Leo mógł te medaliki sobie kupić, ukraść, albo zabić kogoś we śnie, co potrafiłby zrobić nawet Warłomir na codzień walczący widłami z gnojem.
Każdy mój film jest spoilerem w większym lub mniejszym stopniu. Jak mam bez nich robić filmy i skąd mam wiedzieć kto jest przed jaką książką:p. Ps. Wesołych Świąt. Zdrowia, szczęścia i radości
Vesemir na bank i nie tylko on. Taki Letho, czy chociażby sam Geralt też raczej by go porobił dość łatwo. Myślę jednak, że z pierwszym lepszym wiedźminem mógłby mieć szansę. Na przykład taki Brehen, wiedźmin będący potworem w ludzkiej skórze, który próbował zabić Geralta wykorzystując fakt, że nie ma mieczy, a gdy je odzyskał zwiał, a następnie zjadła go strzyga, to myślę, że raczej by z nim przegrał.
bonhrt to renegat czyli podrasowany człowiek ale jeszcze nie wiedźmin on miał mózg tak jak gerald jak ktoś oglądał nasz serial wiedźmin to tam jest ładnie powiedziane do gruchy z chłopaki nie plączą czemu zasiada w radzie bo zostawili mu inteligencje bo jednak sama siła nie jest nic warta z zwykłym człowiekiem i dlatego wiedźmini ginęli i rada postanowiła wyprodukować cos pomiędzy czyli prototyp Gerald
Wesołych Świąt dla wszystkich!
Dziękuję i wzajemnie.
Dziękuję i Tobie również życzę Wesołych Świąt! 🎅
@@GraczFunPL wzajemnie 😁
u2
Bonhart twierdził, że zasiekł trzech Wiedźminów. I tylko Bonhart tak twierdził.
Tak było
Nie wiadomo czy było. Miał 3 medaliony, ale z tego co się orientuje potwierdzone to nie było że zdobył je zabijając wiedzminów
Ogólnie on zabił tych wszystkich wiedźminów po przez pułapki i zasadzki krótko mówiąc on nie zabił ich uczciwie tylko po przez skrytobójstwo
@@GraczFunPLwcale nie wiadomo, czy tak rzeczywiście było, czy tylko tak twierdził. W książce nie tylko nie ma na to żadnych dowodów, ale nawet jakby stara się podprogowo przekazać, że to zabicie wiedźminów odbyło się w sposób niehonorowy. Aczkolwiek był on na tyle potężny, że nie jest to też wykluczone.
Ciri mu nastukała tych wiedzminów to co najwyżej dobił
Według mnie są dwie wersje z Leo:
Nagięcie fabuły, żeby dodać potęgi i umiejętności bohaterowi.
Zdobył te amulety w sposób nie potwierdzający jego umiejętności i stąd brak głębszej historii. Walka 10 na jednego wiedźmina, kradzież, kupno etc,
Tylko problem z Leo jest taki że nigdzie z tego co pamiętam nie było napisane jak tych wiedźminów zabił, równie dobrze mógł ich zabić podczas snu co nie dowodzi umiejętności chyba że co najwyżej skradania, świetnie wyszkolony człowiek nie miał szans z świetnie wyszkolonym wiedźminem, szanse na zabicie takiego łowcy potworów mieli czarodzieje ale ich do zwykłych ludzi zaliczyć nie można, ale nawet oni by mieli problem z wiedźminem który wspomaga się swoimi miksturami.
Nieważne jak to zrobił, ważne że to potrafił. Wiedział jak podejść wiedźminów. Nawet poprzez zasadzkę. Oczywiście jeśli nie kupil tych medalionów
tutaj warto wspomnieć, że podejście wiedźmina może nie być łatwe nawet podczas snu, przecież mieli nadludzkie zmysły
@@GraczFunPL
Nie masz pewności, ale masz rację? 🤦
@@GraczFunPL
Widać, że nie czytałeś książki. Leo robił kalkulację i unikał ryzyka. Kochał pieniądze, a noszenie 3 medalionów najemników dawało kasę i tylko na tym mu zależało. Naiwne wsioki łykały to jak ty i płaciły więcej.
@@GraczFunPLakurat nawet ich kupienie nie jest wykluczone, bo był też kiedyś wędrownym handlarzem.
Super materiał- jak zawsze. Prosimy jak najwięcej o wiedźminie
Kilkukrotnie próbowałem złapać zajawkę na Wiedźmina czytając książki i oglądając najróżniejsze kanały o tej tematyce bo wielu znajomych ponad 20lat temu jak chodziłem do szkoły średniej zachwycało się Sapkowskim a u mnie nadal nic.
Jest wiele ciekawych opowieści w tym uniwersum ale żeby się tym jarać to naprawdę trzeba mieć mocne zacięcie do tego typu literatury fantastycznej. Może dlatego mnie to nie kręci bo dzieje się akcja w czasach średniowiecza a dla mnie to najnudniejszy okres historyczny.
Zdrowia i pieniędzy dla wszystkich fanów kanału Gracza z okazji Świąt 😏
Sapek tworzył fajne postacie ale świat jest, trochę ciężki, toporny. Nie każdemu podejdzie.
Fajny materiał !🔥💪
1:07 nie wiadomo czy to prawda, czy tylko się przechwalał. Po tym jak to powiedział, Yennefer go wyśmiała i powiedziała coś w stylu "i jak to zrobiłeś? Otrułeś ich? Zastrzeliłeś z kuszy?" I Bonhart się bardzo zdenerwował i rzucił się na nią, a ona go pocięła swoimi kajdankami, mimo że nie mogła przez nie używać magii. Oczywiście nie jest to niemożliwe, bo jednak wojownikiem był nieprzeciętnym. W końcu Ciri paraliżował strach na sam jego widok, a była w stanie pokonać w walce Eredina, a to o czymś świadczy.
Nie czytałem nigdy Wiedźmina, choć nieskromnie mogę powiedzieć że trochę się znam na walce wręcz. Więc po kolei:
Po pierwsze- Wśród cech idealnego wojownika często wymienia się szybkość, siłę, spryt, doświadczenie, inteligencję, dobrą kondycję itd. Ale tak naprawdę najważniejszy jest Timing. Jedna dobra decyzja, jedna dobra technika zastosowana we właściwym czasie i sprzyjających okolicznościach, pozwala pokonać nawet kilkukrotnie lepszego przeciwnika. Oczywiście cechy takie jak szybkość, siła, technika, doświadczenia- wpływają na timing, ale bez właściwego momentu są nieprzydatne.
Po drugie- brak strachu lub/i ignorancja. Każdy kto kiedykolwiek walczył w sportach walki, wie że lekceważąc przeciwnika, sam się prosi o porażkę. Dlatego ktoś kto potrafi panować nad emocjami i nie unosi się pychą, jest trudnym przeciwnikiem.
Po trzecie- każdy kto trenował, wie że forma i umiejętności nie są dane raz na zawsze. Po prostu regularny trening robi robotę. Zarwiesz kilka lat treningów, to nie zdziw się że ludzie których zawsze potrafiłeś pokonać, swoją sumiennością przeskoczyli twoje umiejętności.
Po czwarte- stan zdrowia. Idź walczyć zmęczony, pijany, lub chory, a dowali ci nawet najsłabszy w klubie. Dlatego czasem gdy pojawiają się pierwsze oznaki choroby, lub ma się niezaleczoną kontuzję, lepiej zrezygnować z treningu (stwarzasz zagrożenie dla innych, zaś sam nic nie wyniesiesz z treningu).
Po piąte (i zapewne nie ostatnie, ale już nie będę zanudzał)- sprzęt oraz warunki zewnętrzne (oraz potencjalne zasady lub ich brak). Walka w formule no-gi jest może i skuteczna, ale nie na -35 stopniach Celcjusza, w otwartym górzystym terenie podczas zawiei. Wtedy lepiej jednak być ubranym w kurtkę zimową.
Nigdzie nie jest potwierdzone ze Bonhart tych wiedźminów rzeczywiscie zabił. Kiedy na koniec Ciri rozdaje zdobyte na wspomnianym łowcy medaliony Geralt mówi: wiesz ze to tylko taki symbol? Co pokazuje jasno ze te medaliony Bonharta były wątpliwej jakości. Sam medalion wiedźmiński wcale nie był tylko zwykłym znakiem czy symbolem, lada zawieszką bo nieraz mogliśmy przeczytac jak zawarta w nim magia reagowała czy to na niebezpieczeństwo grożące noszącemu w postaci czychajacych potworów czy kiedy Geralt chociażby dał małej Ciri potrzymać na chwilę medalion który zareagował na jej szczegolne zdolności. Biorąc pod uwage powyższe Bonhart raczej zdobył watpliwe medaliony albo kupując je na targu albo zlecając ich wytworzenie kowalowi aby sie nimi szczycić i budować swoja mroczną legendę wśród ludzi i nieludzi. Dobra reklama to w końcu dźwignia handlu 😅 mało kto by mógł mu dowieść kłamstwa. Wiedźminów on nie interesował poza tym starali sie oni mimo wszystko jie mieszać do spraw ludzi wyjątkiem był Geralt i ten drugi mlody wiedźmin ktorego imienia zapomniałem Cohen albo jakos tak ktory zginął na wojnie przeciwko Nilfgardowi. Zwykli ludzie natomiast zbyt bali sie Bonharta nie dorównując mu zwinnością w poslugiwaniu sie bronią aby mu zarzucić kłamstwo.
ma pan dowod?
Mistrzu, ale w cytacie chodzi o to, iż to nie medalion czynił wiedźmina wiedźminem:) A nie że medalion nie działa. W którejś książce (bodaj PANI JEZIORA) narrator wyraźnie opisuje myśli Geralta, coś w stylu GERALT NIE SPODZIEWAŁ SIĘ, ŻE AMULET FRINGILLI ZASTĄPI MU JEGO STARY MEDALION Z WILKIEM. Oryginalne wiedźmińskie medaliony były nie do podrobienia pod względem ich unikatowych zdolności rozpoznawania magii itd.
@@michaliberski5015 Ta metafora średnio pasuje do tej sytuacji w której te słowa zostały przez Geralta wypowiedziane. Zgadzam się jednako i z tym punktem widzenia. Aczkolwiek ze względu na nikłe szanse jakie Bonhart miał aby wejść w posiadanie tych prawdziwych medalionów skłaniam się do supozycji pierwszej którą opisałem.
Ciekawy materiał.
Teraz chyba dobry czas na takie filmy o wiedźminie, także liczę, że pociągniesz temat. :D
Super materiał na święta🙂 Wesołych świąt 👊
Wesołych
Wesołych świąt i świetny materiał.
Wzajemnie Wesołych i zdrowych
Wesołych Świąt i czy będziesz robić więcej materiałów z legue of legends
Pewnie będę ;)
No to czekamy na wiecej
super odcinek wesolych swiat
Wesołych
Pierwszy wesołych świąt dla wszystkich
Wesołych
Tak cahir i wesołych świąt
Dzięki
Po prostu miał szczęście, że nie trafił na Geralta.
Wesołych Świąt 🎄
Wesołych!
Wesołych świąt 💪🎄🎅
Wesołych!
Daję znać w komentarzu i cześć. Najlepszego na święta. Może jakieś inne postaci z gwinta?
Coś będę myślał w temacie
1:22 akurat dzisiaj to czytałem(rozmowa z Yen. w twierdzy Vilg.)
a będzie jakis materiał o Vilgefortzu ? :D
Możliwe;)
Topn 10 najpotężniejszych wiedźminów
Zawsze mnie ciekawiło czy ktoś był silniejszy niż wiedzmin. 0:52 to ja mam podobne , to czyli w świecie wiedźmina byłbym zagrożeniem dla wiedzminów . tylko ja akurat broniłbym nieludzi, elfów tak jak Gelart bronił .
Szkolenie i mutacje powodowały że wiedźmini nie odczuwali emocji, co oznacza że nie czuli też strachu. Geralt był wyjątkiem, coś poszło nie tak i miał on jakieś śladowe emocje.
To był mit powielany przez prosty lud z kontynentu, odczuwali tylko na swój sposób.
@@GraczFunPL Wiemy to z rozmów Geralta z Yennefer.
Tak, daj Cahira!
Nie wydaje mi się, że rybooki rzeczywiście zdobył medaliony w walce. Co nie zmienia faktu, że jak na człowieka(?) był mocny, nawet bardzo
Imo szkoda ze go sapek uśmiercil. Ciekawsza byłaby jego historia w wiedźminie 4 że to jednak on przeszedł mutacje i zrobić z niego czarny charakter
Wesołych świąt
Wesołych
Boją się wideł xD
Zwłaszcza z trzema zębami
Poproszę o historię o czarnym rycerzu :)
W sadze brakuje mi jednak momentu brutalnej zemsty dokonanej przez Gwynbleidd i pokazaniu ze to on pozbawil go tego niby miana zabójcy Wiedzminow
Nie ma opcji zeby bonhart dal rade wiedzminowi samo to ze wiedzmini sa nadludzko szybcy maja kocie oczy przez co nawet swiatlo im nie przeszkadza maja dobry sluch sa po prostu nie do pokonania przez zwyklego czlowieka nawet jak by spali to watpie by dal rade sie zakrasc
Nie każdy Wiedźmin był na poziomie Geralta.
I już wiemy że w wiedzmin 4 bedzie motyw areny
trochę wszystko odgrzewanie kotleta aby się klikło bo trailer wyszedł
Raczej bo książka wyszła
W nowym Wiedźminie na 100% bedzie cos o nim
Zwykły kiep, który zrobił siebie aure pogromcy wiedzminów. Nie ma możliwości by człowiek pokonał wiedźmina, jak ktoś uważa inaczej to jest kretynem 😂
Nie jest to wcale niemożliwe. Choć w walce z potworami nie mają sobie równych, to nie znaczy, że na miecze wybitny szermierz nie może ich pokonać.
Dokładnie
@dlcrafter2358 Według mnie jest to niemożliwe. Potwory są o wiele większym zagrożeniem niż ludzie (nawet najwybitniejsi szermierze). Wiedzmini dzięki mutacjom są o wiele silniejsi, szybsi, mają lepszy refleks, są we wszystkim lepsi od ludzi, oczywiście w kontekście walki. Potrafią walczyć z wampirami, demonami, baa nawet że smokami. No i na sam koniec mają jeszcze magię. To wszystko pokazuje czarno na białym, że żaden zwykły śmiertelnik nie ma szans z wiedźminem, ŻADEN, no chyba, że atakuje razem z kilkunastoma innymi szermierzami, lub zaskoczy wiedźmaka, na przykład zaatakuje widłami wiedźmina, który jest skupiony na czym innym, ale to i tak pewnie by się udało 1 na 10.
Na wiedźminów polowali aktywiści DEI, którzy za cel wyznaczyli sobie zniszczenie wszystkiego co miało sens narracyjny.
A Cahir był mlokosem, nie był szkolony do miecza tak jak Ciri czy Geralt. Ot, zwykły szlachcic z Vicovaro, nic niezwykłego.
A wiesz co robią Panny z Vicovaro?
❤🎉❤🎉❤🎉❤🎉
Kiedy będą materiały z uniwersum Sonic? Bo premiera trzeciej części filmu tuż za rogiem
Po świętach coś się ogarnie
Kogo bali się wiedzmini? Na pewno Lauren Fistech i gildii zabojców wiedzminów "Netflix".
FOR THE EMPEROR!!!
Leo Bonhart
Graj muzyko!
Może i zabił trzech ale nie jest powiedziane że w otwartej walce. Albo po prostu kupił je albo zabrał już martwych.
Nawet jeśli nie w otwartej to był kozakiem. Umiał ich podejść, nawet jeśli to były zasadzki
@GraczFunPL Walczyć umiał owszem. Ale mimo wszystko człowiek.
Nie ma żadnych dowodów że zabił tych wiedźminów. Takie rzeczy że zwykły człowiek zabija nadludzkiego to mogą tylko Batman albo Punisher, zwani wcielonymi plot armorami.
Nie ma dowodów że H. wiedział :p
Umówmy się, z Geraltem nie miałby szans, a i myślę że Preston Holt i Vesemir by se z nim łatwo poradzili. Dlaczego? Wszyscy trzej byli na pewno szybsi i silniejsi od Leo, a techniką na pewno mu nie ustępowali, Vesemir na pewno go przewyższał techniką
Pewnie że tak ale to była elita. Wiedźminów było więcej i niektórzy w cale niezbyt silni
@GraczFunPL Najłatwiej wiedźmina zabić kupą, na kartach powieści widzimy 2 śmierci wiedźminów w walce, raz na wojnie, drugi raz w czasie pogromu. A Leo mógł te medaliki sobie kupić, ukraść, albo zabić kogoś we śnie, co potrafiłby zrobić nawet Warłomir na codzień walczący widłami z gnojem.
Równie dobrze mógł ukraść lub kupić medaliony. Zresztą Bonhart zginął z ręki Ciri, która nie była wiedźminem. O odcinek o Cahiru prosimy
Mógł
:3
>:-3
Panie Graczfun, bardzo proszę informuj o spoilerach. Bardzo proszę. Mam w kolejce do przeczytania Panią Jeziora, a teraz, a szkoda gadać...
To po co włączyłeś ten film?
Każdy mój film jest spoilerem w większym lub mniejszym stopniu. Jak mam bez nich robić filmy i skąd mam wiedzieć kto jest przed jaką książką:p. Ps. Wesołych Świąt. Zdrowia, szczęścia i radości
@@GraczFunPLWesolych Świat
urząd skarbowy ... 😅
Vesemir raz dwa by go poskromił imo.
Vesemir na bank i nie tylko on. Taki Letho, czy chociażby sam Geralt też raczej by go porobił dość łatwo. Myślę jednak, że z pierwszym lepszym wiedźminem mógłby mieć szansę. Na przykład taki Brehen, wiedźmin będący potworem w ludzkiej skórze, który próbował zabić Geralta wykorzystując fakt, że nie ma mieczy, a gdy je odzyskał zwiał, a następnie zjadła go strzyga, to myślę, że raczej by z nim przegrał.
bonhrt to renegat czyli podrasowany człowiek ale jeszcze nie wiedźmin on miał mózg tak jak gerald jak ktoś oglądał nasz serial wiedźmin to tam jest ładnie powiedziane do gruchy z chłopaki nie plączą czemu zasiada w radzie bo zostawili mu inteligencje bo jednak sama siła nie jest nic warta z zwykłym człowiekiem i dlatego wiedźmini ginęli i rada postanowiła wyprodukować cos pomiędzy czyli prototyp Gerald