Po prostu Ngannou ma twardy łeb i się w ogóle ani razu nie cofał. Odrazu kontratakował. To się w boksie rzadko zdarza. Najczęściej mamy szachy. Tu szachów nie było. Tu była czysta agresja wyniesiona z MMA. Brawa dla Ngannou.
Moim zdaniem Fury liczył na lekki, fajny i szybki zarobek w towarzyskiej walce. Nawet bardzo sie nie przygotował, a Ngannou przygotował się na poważnie.
Moim zdaniem, Fury po raz pierwszy w karierze zmierzył się z zawodnikiem silniejszym od siebie fizycznie i przez to stracił wszystkie swoje atuty. Druga kwestia widać, że Fury coraz gorzej znosi ciosy, pierwsze symptomy były już widoczne podczas trzeciej walki z Wilderem.
@@MatiNOMafakajest taka możliwość i też o tym myślałem ale są trzy ale : Po 1 . Fury naprawdę oberwał i w wadze ciężkiej "bawienie się " i udawanie może się skończyć przegraną. . To by oznaczało że Fury jest głupi(a nie jest ). 2 . Jak ktoś mówi że jest kozakiem to raczej nie będzie udawał gorszego niż jest żeby tylko oszukać Usyka . 3. Usyk nie przestanie trenować i nie oleje obozu tylko dlatego że pomyśli że Fury to ogórek .😅
@@MatiNOMafaka Copium chyba za mocno wjechało. Narcyz jak Fury nigdy nie zrobiłby czegoś takiego. A to czy miał gorszy dzień/wypadek przy pracy, czy może rzeczywiście zaczyna być widoczne rozbicie lub nawrót kryzysu psychicznego zobaczymy w walce z Usykiem. Jak dla mnie Fury jest dalej minimalnym faworytem. Takie 55-45.
Ngannou bardzo konsekwentny. Świetnie przygotowany, ciągle do przodu. W mediach powinno się częściej wspominać jego nazwisko w odniesieniu do tej walki niż Fury'ego, który nic spektakularnego nie pokazał.
Od inspirującego powrotu i epickiej trylogii z Wilderem, wprost w objęcia kompromitacji. Może narkomania, alkoholizm i ogólnie mało sportowy tryb życia zaczęły zbierać żniwo? Może, jak to ma z zwyczaju, ze słabym swoim zdaniem przeciwnikiem Fury dał tradycyjny słaby występ? Może po prostu mało znamy się na boksie a sztab NGannou wynalazł JEDEN PROSTY TRICK, który nam umyka? A może wszystko naraz? Osobiście oceniam pojedynek jako mierne widowisko i nie mogę się pozbyć wrażenia, że Fury (umyślnie czy nie - nieistotne) robił wszystko, by N'Gannou dobrze wypadł. - Jak by tu uwydatnić wszytkie atuty rywala i zneutralizować własne? - pomyślał Fury w przededniu walki. Po gruntownym namyśle przystąpił do uporczywego klinczowania i zapaśniczych przepychanek z mistrzem wszechstylowej walki wręcz, który pół życia przepracował na kopalni i, pomijając najwyższą biegłość w chwytach, jest nadludzko silny.
Przede wszystkim chyba w tym wszystkim szwankuje głowa - bardzo mała i pozorowana aktywność (walki z Whytem czy Chisorą), dziwne ruchy i wypowiedzi w trakcie negocjacji z zespołem Usyka sugerują, że Cygan chyba za bardzo uwierzył w swoją "legendę", może też wracają stare demony. Oczywiście wszystko to przy milczącej aprobacie WBC, które nie pozwoli ruszyć swojej maskotki, bo przecież nie bije się kury znoszącej złote jaja.
Dlatego nie żałuję że od kilku lat nie interesuje się nie tylko boksem ale całym sportem. Zaczęło się od naszej złotej kadry w MŚ w Rosji. Po tym co zobaczyłem powiedziałem dość. W boksie nie mniej było podobnych występow. Oczywiscie bylo parę pięknych walk które można nazwać sportem, ale później siadzzasz przed tv i oczekujesz emocji i masz nudę i dupe😁
Nie umniejszam ngganau umiejętności ale to pokazuje jaki jest poziom dzisiejszego boksu wagi ciężkiej chłop z 5 miesięcznym doświadczeniem tylko i wyłącznie boksu z pierwszej zawodowej walce w tym sporcie bym wstanie wygrać bo wygrał mojm zdaniem walkę z mistrzem utrzymującym ten tytuł latami w złotej erze boksu fury byłby przeciętniakiem gdyby taki zawodnik jak ngganou wybrał te dyscyplinę kilkanaście lat wcześniej dzisiaj fury byłby ogórem
Gdyby Ngannou poszedł w boks a nie w mma to myśle ze już dawno bylby mistrzem świata nie do przejścia przez innych, on jest noe do znokautowania i jescze ta siła,masakra.
Czas przestać się oszukiwać i wreszcie się z tym pogodzić. Walki Usyk - Fury nie będzie, ani w grudniu, ani w marcu, nigdy. Fury poprostu wie że przegrałby tą walke, boi sie tego starcia i wie że jego status w historii po tej przegranej zostałby znacząco naruszony (choć przez te cyrki które odstawia i tak się to dzieje).
Fury zaczął tracić w oczach publiki już przy ogłoszeniu trzeciego starcia z Chisorą, a potem już było tylko gorzej jeśli chodzi o status. Po prostu ludzie chcą oglądać mistrza z prawdziwego zdarzenia i są zmęczeni tanią kontrowersją, za którą nic nie stoi. Jedyny sposób by puścić te wszystkie cyrki w niepamięć, to sięgnięcie po tytuł mistrza niekwestionowanego, ale czy to się stanie - szczerze wątpię, choć chciałbym się mylić.
Dla mnie niepojęte jest jak Fury mógł tak slabo wypaść... Nie przepadam za nim i zdecydowanie jetsem za Usykiem, ale tutaj Tyson troche shańbił zawodowy boks. Nie umiem racjonalnie wytłumaczyć co tam sie stało
zapuścił się, zlekceważył przeciwnika, wyszedł do walki na zasadzie - choć posparujemy, tylko przy okazji coś tam zarobimy i wyszło jak wyszło... ciekawe co by było, jakby Fury dwa razy padł?
Fury daleki od optymalnej formy, zignirowal rywala. To nie zmienia faktu, ze Ngannou moze spokojne zaczac boksowac z czolowka. Bardzo silny, boksuje niekonwencjonalnie, odporny na ciosy bo niewyboksowany co sprawia, ze odpowiada kontrami po przyjetych ciosach. Niebywaly atleta z odpornoscia. Zobaczylbym go z Dubois w 12 rundach.
Jak wspomniano wcześniej przez kolegów Fury zderzył się z zawodnikiem silniejszym od niego dla tego walka wydaje się całkiem inna niż z poprzednikami no i styl nie wygodny bardziej pod MMA.Silne wymiany, mało techniczne a przede wszystkim zaskoczenie gdzie z walki pokazowej mieliśmy okazję zobaczyć boks w nienagannej wersji.
Jak dla mnie Fury nigdy nie był jakimś wirtuozem boksu,po prostu od zawsze miał swój styl pajacowania w ringu i było bardzo nie wygodne dla wielu zawodników normalnie boksujących, trafił na silnego Ngannou który się nie cofa o ma łeb z betonu,zresztą pokazał to już dawno w MMA, i tak sobie myśle ze gdyby zmierzył się z Joshuą wtedy gdy tamten uwielbiał się bić to Fury nie miałby z nim żadnych szans, a teraz to już nie wiem jak by to było bo Joshuą znienił się o 180 stopni jak bokser.
Postawiłbym na to, że Fury zlekceważył przeciwnika. Sam, jak zobaczyłem przed walką napis, że Ngannou jest DEBIUTANTEM, to aż dwa razy przewinąłem treść. Lekceważenie skończyło się w momencie nokautu - szybko Fury zrozumiał gdzie jest i co ma robić.
Dla mnie też 95-94 Fury, ale wiadomo - zaprezentował się fatalnie. Wg mnie np. taki Sanchez czy Bakole wygrałby z Ngannou znacznie bardziej zdecydowanie, więc nie róbmy też z 🇨🇲 mistrza świata. Pozdro
Widzę komentarze, które pokazują, że wszyscy podniecają się Ngannou. Generalnie Fury wyszedł do walki spasiony, bez obozu przygotowawczego, dlatego walka wyglądała jak wyglądała. Ten nokaut na Furym nie był zbyt mocny, Fury usiadł na dupie i wstał dotrwał do końca rundy i zaczął zbierać punkty. Przypominam tego boksera Magomied Abdusałamow, bardzo silny fizycznie i odporny na ciosy. Jednak gdy dostał walkę z kubańskim bokserem Mike Perezem, to po niej został kaleką. Silna głowa i odporność na ciosy w boksie przy barku techniki to wada. Gdyby Fury przez 12 rund w formie zaczął walczyć z Ngannou, to co by było z głową Afrykańczyka??? W MMA ciosó na głowę jest wielokrotnie mniej, mniejsze rękawice pozwalają na szybszy nokaut z pojedynczego ciosu. Styl Ngannou, czyli nie cofanie się i ciągły atak to w boksie przepis na utratę zdrowia.
Pewnie w rewanżu z Ngannou Fury by go zdeklasował bo potrafi dobrze wyciągać wnioski z popełnionych błędów aczkolwiek wydaję mi się że trochę zlekceważył przeciwnika podobnie zlekceważył Valinna.
Fury dał nam piękne wali, ożywił wagę ciężką przez kilka lat, kochaliście go, a gdy dał słabszą walkę zaczynacie go opluwać. A gdy wygra z Usykiem znowu zaczniecie go gloryfikować. To tak w skrócie.
Ożywił, a potem zaczął nią znowu hamować - przed walką z Ngannou ostatni raz do ringu wchodził z rozbitym Chisorą w grudniu 2022 w międzyczasie odstawiając jeszcze szopkę podczas negocjacji z zespołem Usyka. Cygan ma swoje zasługi, ale jeśli ktoś na nie pluje to przede wszystkim on sam.
też mnie to bawi że jeszcze kilka tyg temu Fury był "wirtuozem boksu" a teraz nagle co drugi specjalista i komentator twierdzi, że zawsze był przeceniony i w sumie to z kim on wygrał xD
Ja również zauważyłem tiki nerwowe TF acz interpretuję je jako wynik zażywania narkotyków. Jeśli mam rację, to albo nie zawalczy z Usykiem, albo z nim przegra
Fury słabo wypadł z Otto Valinem a w walce o wysoką stawkę z Wilderem zdeklasował go i to trzy razy. Wydaje mi się że Tayson Fury jeżeli walczy z kimś kto jest naprawdę wysokiej klasy pieściarzem o wiele bardziej się przykłada.
Jak Helenius bil się z Wilderem to czemu nie Francis z Wilderem. To może było by cos. Wilderem dawno nie był w ringu. To mogła by być niezła bitwa.😊😊😊😊
Tomek,czas Furego już minął, 37 kg tłuszczu w spodenkach, kilka kilo koksu w nosie, więc po co te dylematy? przecież to wszystko widać, i tak jak mówisz - to pocieranie nosa, no proszę Cię, dajmy już mu spokój
Choć Fury ,to jest dobry bokser, ale jest przeceniany ,już był uważany za arcymistrza.Ta Walka to wstyd ,nie tylko dla Furego ale też.sprzedajnego prezydenta WBC on już dawno miał odebrany pas.Do walki z Usykiem w tym roku i mam wątpliwości czy wogle dojdzie ,jeśli jakim cudem dojdzie do walki Usyk - Fury , to nie skreślam ani jednego ani drugiego.Bo Fury lepiej się przygotuję a Usyk będzie jak zawsze w formie.
"Bezapelacyjnie" to jednak przesada;) Spora przesada! To nie Ngannu był tak świetny jakby się wydawało tylko Cygan ze swoją forma... nie dojechał. Aczkolwiek najsprawiedliwszy bylby remis. Pzdr
Pokaż kartę z wynikami i wtedy możemy dyskutować. Mi wyszło 95-94 dla Francisa, ale taki sam wynik na korzyść Fury'ego też by przeszedł, bo starcie było po prostu dość trudne do punktowania.
Cóż ja myślę że Tyson olał na maxa Francisa. Niestety tego się obawiałem. Tyson wyszedł bardziej spasiony niż zawsze. Myślę że jest szansa że Tyson przygotuje formę na Usyka bo ma za dużo do stracenia. Czy się mylę to cholera wie ale obym się nie pomylił.
Brawo i to jest merytoryczna analiza A nie to co ten pseudo dziennikarz Cebulak zza oceanu Garnek! Dla mnie minimalnie wygrał Fury i podkreślam, że był to występ fatalny ale wciąż wierzę, że udowodni wszystkim A szczególnie tej chorągiewce Garncarczykowi jak się mylą!
Jemu ten pas już dawno powinni odebrac. Ale że najwyraźniej z Furym organizacja jest zakumplowana, to kisi. Nie zdziwiłbym się, gdyby Usyk po kolejnym przesunięciu olałby WBC oświadczając, że ośmieszają boks.
Moim zdaniem boks jest skompromitowany. Za Furego rękę byście sobie dali uciąć, a teraz wyszło że wszystkie jego umiejętności nic nie znaczą. Przy innych pieściarzach słyszę jak chętnie wspomina się o deficytach w umiejętnościach itp. Ja się pytam jakich umiejętności i kogo to obchodzi... będziemy teraz dawali noty za styl? Wyszło że boks sobie nie poradził w starciu z rzeczywistością tak jak piłkarki nożne w meczach z amatorami.
Przy całej mojej niechęci do Cygana, to trzeba mu oddać, że lod kątem umiejętności jakieś tam papiery posiada. Problem polega ma tym, że zamiast bić się o tytuły, to wolał łatwe walki z porozbijanymi Whytem i Chisorą.
Ngannou obnażył fatalny i przehajpowany poziom dzisiejszego boksu. Fury top 1 wagi ciężkiej ? Uważam że KAZDY z top15-20 za czasów prawdziwego Tysona nie tego dziwoląga którego zresztą mam książkę... Każdy z złotej ery boksu rozpierdala dzisiaj i Bomberka i EjDżeja i Furego ;) to jest kilka rund, i po wszystkim Pozdrawiam kto tego nie widzi jest ślepy. Pisze to niemal z łzami w oczach, wkurwiłem sie, nara
Ja uwazam, ze wszyscy sa i byli troche przehajpowani bo na tym polega marketing i promocja. Nie zmienia to faktu, ze sport sie cały czas rozwija i mimo, że mężczyźni kiedyś byli twardsi to nawet jeśli sam sport jest w słabej kondycji to wciąż Fury(nie w takiej formie jak w ostatniej walce) czy Usyk porobiliby Mike Tyson’a czy Muhammada Aliego ale równie dobrze możesz mieć rację. Po prostu moja logika kieruje fakt, że wszystko idzie do przodu i ciągle bite są rekordy w praktycznie wszystkich sportach więc pewnie w boksie też metody treningowe itd rozwinely sie na tyle żeby starzy mistrzowie nie mieli szans. Nie znaczy to, że uważam, że Fury jest lepszym mistrzem niż Muhammad Ali bo był najlepszy w swoim czasie. W motoryzacji jest podobnie: fakt, że obecne samochody są szybsze nie oznacza, że niektóre starsze samochody nie były cudem techniki w swoim czasie.
@@Whereiscovid Rozważania jak dawni mistrzowie poradziliby sobie z obecnymi moim zdaniem trochę nie mają sensu - inne czasy, inne metody treningowe, inne prowadzenie zawodników, inne wszystko. Problem po prostu leży w tym, że mistrz linearny i pretendent do tytułu mistrza niekwestionowanego ma ogromne problemy z debiutantem i wygrywa przez kontrowersyjne SD - to była naprawdę duża antyreklama dla boksu, szczególnie dla wagi ciężkiej.
Boks z dnia na dzień robi się coraz bardziej obrzydliwy. Wydaje mi się, że sytuacja w której od tylu lat trzeba stawać na głowie, żeby doprowadzić do walki o bezdyskusyjne mistrzostwo świata w wadze ciężkiej jest żałosne
Dzień dobry. Fury zdobył już w życiu wszystko w boksie. Pokazał boks na najwyższym poziomie, niesamowite legendarne walki. Teraz może robić wszystko i ja to rozumie. Życie go też nie rozpieszczało. Nie musi się niczego wstydzić. Mistrz i legenda.
Nie zdobył wszystkiego w boksie. Nie był mistrzem niekwestionowanym, nie wyczyścił dywizji i nie zbudował solidnego resume. Jego legenda opiera się tylko na pokonaniu dwóch bokserów. Z czym do ludzi.
Problem w tym że Fury nie osiągnął wszystkiego. Ba...jeżeli nie dojdzie do walki z Usykiem to nawet to co osiągnął będzie totalnie zlekceważone. Kibice boksu na całym świecie go bardzo szanowali ale przez ostatni rok ostro mu jadą za brak walk. Ostatnia walka też mu nie pomogła a wręcz zaszkodziła.. Po walce z Wilderem zgodziłbym się z Tobą że Fury może kończyć karierę i robić co chce ...w obecnej sytuacji musi walczyć o wszystko.
Aż tak słabo to raczej nie. Ngannou miał co prawda zaplecze ze sportów walki ale prawdziwy boks trenował zaledwie kilka miesięcy. Sama przygode ze sportem jakimkolwiek zaczął dopiero w wieku 20-paru lat. Kązdy inny wynik poza kompletną dominacją Furego, który wychował sie na sali bokserskiej jest dla niego upokorzeniem.
Sztuczna ,walka POPROSTU ustafka. Pieniadze zrobia 😭 SOBIE pieniadze. Usyk nie ma sens.Glupoty opowiadaz. Fury powruci i wygra z Usykiem. Usyk przegra zWilderem. Fury da sobie rade
cholera nikt tak nie opowiada o boksie jak ten kanal:) najlepszy !!!!
Po prostu Ngannou ma twardy łeb i się w ogóle ani razu nie cofał. Odrazu kontratakował. To się w boksie rzadko zdarza. Najczęściej mamy szachy. Tu szachów nie było. Tu była czysta agresja wyniesiona z MMA. Brawa dla Ngannou.
I to jest mądry komentarz, brawo !
A w MMA był naprawdę bardzo dobry i kasował wielu niebezpiecznych zawodników plus jego nadludzka siła robi swoje
Dobra robota , od lat. 💪💪
Dziękuję za komentarz. Czy mógłby Pan wrócić do serii "legendarnych walk" czy "legend boksu"? Może coś o "Polskiej Szkole Boksu" ?
Moim zdaniem Fury liczył na lekki, fajny i szybki zarobek w towarzyskiej walce. Nawet bardzo sie nie przygotował, a Ngannou przygotował się na poważnie.
Nic dodać, nic ująć.
Dobrze gadasz.
Pocieranie nosa chyba wiadomo od czego...😅
Fury, jak to Fury - raz boks, raz koks.
5.00 piękny komentarz ☝️
Moim zdaniem, Fury po raz pierwszy w karierze zmierzył się z zawodnikiem silniejszym od siebie fizycznie i przez to stracił wszystkie swoje atuty. Druga kwestia widać, że Fury coraz gorzej znosi ciosy, pierwsze symptomy były już widoczne podczas trzeciej walki z Wilderem.
Nie wiem dlaczego ale wydaje mi się że Fury specjalnie pokazał się tak jak się pokazał. A jak dojdzie do walki z Usykiem to Fury go zmiecie. Ale..:
@@MatiNOMafakajest taka możliwość i też o tym myślałem ale są trzy ale :
Po 1 . Fury naprawdę oberwał i w wadze ciężkiej "bawienie się " i udawanie może się skończyć przegraną. . To by oznaczało że Fury jest głupi(a nie jest ).
2 . Jak ktoś mówi że jest kozakiem to raczej nie będzie udawał gorszego niż jest żeby tylko oszukać Usyka .
3. Usyk nie przestanie trenować i nie oleje obozu tylko dlatego że pomyśli że Fury to ogórek .😅
@@MatiNOMafaka Copium chyba za mocno wjechało. Narcyz jak Fury nigdy nie zrobiłby czegoś takiego. A to czy miał gorszy dzień/wypadek przy pracy, czy może rzeczywiście zaczyna być widoczne rozbicie lub nawrót kryzysu psychicznego zobaczymy w walce z Usykiem. Jak dla mnie Fury jest dalej minimalnym faworytem. Takie 55-45.
@@marcinsawicki2536 nie wiem jak Ci odp. Okaże się jeżeli Fury stanie do walki z Usykiem. Dzięki za odp i Pozdro !
@@janbugaj7865 Copium? Opium? Nie dzięki, ale jak lubisz to spoko 😉 nie ma co się kłócić, wyraziłem swoją opinię. A jak będzie to się okaże. Pozdro!
Ngannou bardzo konsekwentny. Świetnie przygotowany, ciągle do przodu. W mediach powinno się częściej wspominać jego nazwisko w odniesieniu do tej walki niż Fury'ego, który nic spektakularnego nie pokazał.
Fajne podsumowanie😊
Panie Tomku kiedy materiał o "Chuck Wepner" ?
Nie było go jeszcze na kanale a nie wątpliwie jest to bokser godny uwagi 😉
Opcja będzie taka, która pozwoli jak najdłużej lub jak najwięcej zarobić.
czyli rewanż z Frankiem a potem się zobaczy
@@Dave-iu5jj rewanż może pozbawić tytułu i kasy?
@@przemysawkazmierczak8729 powinni mu zabrać pas jeśli będzie rewanz z FN
Od inspirującego powrotu i epickiej trylogii z Wilderem, wprost w objęcia kompromitacji.
Może narkomania, alkoholizm i ogólnie mało sportowy tryb życia zaczęły zbierać żniwo?
Może, jak to ma z zwyczaju, ze słabym swoim zdaniem przeciwnikiem Fury dał tradycyjny słaby występ?
Może po prostu mało znamy się na boksie a sztab NGannou wynalazł JEDEN PROSTY TRICK, który nam umyka?
A może wszystko naraz?
Osobiście oceniam pojedynek jako mierne widowisko i nie mogę się pozbyć wrażenia, że Fury (umyślnie czy nie - nieistotne) robił wszystko, by N'Gannou dobrze wypadł.
- Jak by tu uwydatnić wszytkie atuty rywala i zneutralizować własne? - pomyślał Fury w przededniu walki.
Po gruntownym namyśle przystąpił do uporczywego klinczowania i zapaśniczych przepychanek z mistrzem wszechstylowej walki wręcz, który pół życia przepracował na kopalni i, pomijając najwyższą biegłość w chwytach, jest nadludzko silny.
Przede wszystkim chyba w tym wszystkim szwankuje głowa - bardzo mała i pozorowana aktywność (walki z Whytem czy Chisorą), dziwne ruchy i wypowiedzi w trakcie negocjacji z zespołem Usyka sugerują, że Cygan chyba za bardzo uwierzył w swoją "legendę", może też wracają stare demony. Oczywiście wszystko to przy milczącej aprobacie WBC, które nie pozwoli ruszyć swojej maskotki, bo przecież nie bije się kury znoszącej złote jaja.
Dlatego nie żałuję że od kilku lat nie interesuje się nie tylko boksem ale całym sportem. Zaczęło się od naszej złotej kadry w MŚ w Rosji. Po tym co zobaczyłem powiedziałem dość. W boksie nie mniej było podobnych występow. Oczywiscie bylo parę pięknych walk które można nazwać sportem, ale później siadzzasz przed tv i oczekujesz emocji i masz nudę i dupe😁
Dziękuję, zrobiłeś przysługę wszystkim NA PRAWDĘ interesującym się sportem.
@@m4rcin847 nie ma za co. Drobiazg. Nie marnuje na prawde czasu na takie bzdety.
Też mi wpadły dwie pozycje - dwie części "Jak zrozumieć boks" Huberta Kęski i biografia Holyfielda. Będzie czytane 🤓
🧐 😉
Grubas powinien oddać ten swój śmieszny pas, boi sie Usyka więc won. Skoro nawet zawodnicy MMA go klepią w boksie to już wiele mówi :D
Panie Tomku ja w dalszym ciągu czekam na materiał o walkce Lenox Klitschko. Nie żebym był nachalny :)
Nie umniejszam ngganau umiejętności ale to pokazuje jaki jest poziom dzisiejszego boksu wagi ciężkiej chłop z 5 miesięcznym doświadczeniem tylko i wyłącznie boksu z pierwszej zawodowej walce w tym sporcie bym wstanie wygrać bo wygrał mojm zdaniem walkę z mistrzem utrzymującym ten tytuł latami w złotej erze boksu fury byłby przeciętniakiem gdyby taki zawodnik jak ngganou wybrał te dyscyplinę kilkanaście lat wcześniej dzisiaj fury byłby ogórem
Gdyby Ngannou poszedł w boks a nie w mma to myśle ze już dawno bylby mistrzem świata nie do przejścia przez innych, on jest noe do znokautowania i jescze ta siła,masakra.
WITAM. Wieszanie sięFiurego na pięściarzach , nie zadziałało z dżudoką? , zapaśnikiem? Przepraszam za ortog.... Tomaszu.
Czas przestać się oszukiwać i wreszcie się z tym pogodzić. Walki Usyk - Fury nie będzie, ani w grudniu, ani w marcu, nigdy. Fury poprostu wie że przegrałby tą walke, boi sie tego starcia i wie że jego status w historii po tej przegranej zostałby znacząco naruszony (choć przez te cyrki które odstawia i tak się to dzieje).
Fury zaczął tracić w oczach publiki już przy ogłoszeniu trzeciego starcia z Chisorą, a potem już było tylko gorzej jeśli chodzi o status. Po prostu ludzie chcą oglądać mistrza z prawdziwego zdarzenia i są zmęczeni tanią kontrowersją, za którą nic nie stoi.
Jedyny sposób by puścić te wszystkie cyrki w niepamięć, to sięgnięcie po tytuł mistrza niekwestionowanego, ale czy to się stanie - szczerze wątpię, choć chciałbym się mylić.
Fury najpierw obsral zbroje przed usykiem a potem prawie dostał z emerytem mma
emerytem
A nielegalny łokieć,jakby sędzia ringowy go zauważył wszystko potoczyłoby się inaczej.
Bardzo Ciekawe 🤔
Dla mnie niepojęte jest jak Fury mógł tak slabo wypaść... Nie przepadam za nim i zdecydowanie jetsem za Usykiem, ale tutaj Tyson troche shańbił zawodowy boks. Nie umiem racjonalnie wytłumaczyć co tam sie stało
zapuścił się, zlekceważył przeciwnika, wyszedł do walki na zasadzie - choć posparujemy, tylko przy okazji coś tam zarobimy i wyszło jak wyszło... ciekawe co by było, jakby Fury dwa razy padł?
Za dużo koko z baxtonem i są teraz efekty
Fury daleki od optymalnej formy, zignirowal rywala. To nie zmienia faktu, ze Ngannou moze spokojne zaczac boksowac z czolowka. Bardzo silny, boksuje niekonwencjonalnie, odporny na ciosy bo niewyboksowany co sprawia, ze odpowiada kontrami po przyjetych ciosach. Niebywaly atleta z odpornoscia. Zobaczylbym go z Dubois w 12 rundach.
Jak wspomniano wcześniej przez kolegów Fury zderzył się z zawodnikiem silniejszym od niego dla tego walka wydaje się całkiem inna niż z poprzednikami no i styl nie wygodny bardziej pod MMA.Silne wymiany, mało techniczne a przede wszystkim zaskoczenie gdzie z walki pokazowej mieliśmy okazję zobaczyć boks w nienagannej wersji.
Jak dla mnie Fury nigdy nie był jakimś wirtuozem boksu,po prostu od zawsze miał swój styl pajacowania w ringu i było bardzo nie wygodne dla wielu zawodników normalnie boksujących, trafił na silnego Ngannou który się nie cofa o ma łeb z betonu,zresztą pokazał to już dawno w MMA, i tak sobie myśle ze gdyby zmierzył się z Joshuą wtedy gdy tamten uwielbiał się bić to Fury nie miałby z nim żadnych szans, a teraz to już nie wiem jak by to było bo Joshuą znienił się o 180 stopni jak bokser.
Postawiłbym na to, że Fury zlekceważył przeciwnika. Sam, jak zobaczyłem przed walką napis, że Ngannou jest DEBIUTANTEM, to aż dwa razy przewinąłem treść.
Lekceważenie skończyło się w momencie nokautu - szybko Fury zrozumiał gdzie jest i co ma robić.
Różnica wzrostu 206 do 191 czyli 15 cm???🤔 Na podstawie zdjęć z ftf nie widzę tam 15 cm różnicy.
Dla mnie też 95-94 Fury, ale wiadomo - zaprezentował się fatalnie. Wg mnie np. taki Sanchez czy Bakole wygrałby z Ngannou znacznie bardziej zdecydowanie, więc nie róbmy też z 🇨🇲 mistrza świata. Pozdro
może dla Ngannou ktoś z trójki Dubois, Chisora, Takam ewentualnie Ortiz ?
Kiedys lubilem boks. Teraz gdy widze co kasa zrobila ze sportem to jest szopka dla mamony a nie boks...
A odniesiesz się jakoś do łokcia Fury'ego?
Ja bym chętnie zobaczył Furego w starciu z Popkiem, "Król Cyganów" kontra " król Albanii" to byłoby wielkie wydarzenie, nawet w wymiarze politycznym😊
Widzę komentarze, które pokazują, że wszyscy podniecają się Ngannou. Generalnie Fury wyszedł do walki spasiony, bez obozu przygotowawczego, dlatego walka wyglądała jak wyglądała. Ten nokaut na Furym nie był zbyt mocny, Fury usiadł na dupie i wstał dotrwał do końca rundy i zaczął zbierać punkty.
Przypominam tego boksera Magomied Abdusałamow, bardzo silny fizycznie i odporny na ciosy. Jednak gdy dostał walkę z kubańskim bokserem Mike Perezem, to po niej został kaleką. Silna głowa i odporność na ciosy w boksie przy barku techniki to wada. Gdyby Fury przez 12 rund w formie zaczął walczyć z Ngannou, to co by było z głową Afrykańczyka???
W MMA ciosó na głowę jest wielokrotnie mniej, mniejsze rękawice pozwalają na szybszy nokaut z pojedynczego ciosu. Styl Ngannou, czyli nie cofanie się i ciągły atak to w boksie przepis na utratę zdrowia.
Pewnie w rewanżu z Ngannou Fury by go zdeklasował bo potrafi dobrze wyciągać wnioski z popełnionych błędów aczkolwiek wydaję mi się że trochę zlekceważył przeciwnika podobnie zlekceważył Valinna.
On już się kończy i trzeba się z tym pogodzić. Olał walkę, zlekceważył rywala, pieniądze przyćmiły mu umysł.
Ty się skończyłeś zanim zacząłeś.
@@bartomiejjasinski5939 A co ty o mnie możesz wiedzieć dzieciaku. Obraziłem idola? Przepraszam.
Po tych wypocinach już wiem wszystko - na kolana chamie !!
@@bartomiejjasinski5939 heee... A ty do szkoły jutro.
Kurdyjski pasterzu trafiłeś do polski bo spierdalales przed sadamem? Nie zazdrość innym edukacji. Ciesz się ze żyjesz.
Dokładnie nikt mu nie kazał
Ludzie... przecież ci ludzie mieszaja jak posłowie w sejmie.Ja już od dawna ogladam stare walki.
Też ją tylko odpalam stare walki raz na jakiś czas. Jest co oglądać.
Stare walki to który rok? bo jeżeli mowa o zlotych czasach boksu to tam dopiero mieszali
@@gieta4240...,to taki wypowiedziany przez mnie manifest.
no ja tez ogladam stare walki @@adamwrobel6789
Fury dał nam piękne wali, ożywił wagę ciężką przez kilka lat, kochaliście go, a gdy dał słabszą walkę zaczynacie go opluwać. A gdy wygra z Usykiem znowu zaczniecie go gloryfikować. To tak w skrócie.
Ożywił, a potem zaczął nią znowu hamować - przed walką z Ngannou ostatni raz do ringu wchodził z rozbitym Chisorą w grudniu 2022 w międzyczasie odstawiając jeszcze szopkę podczas negocjacji z zespołem Usyka. Cygan ma swoje zasługi, ale jeśli ktoś na nie pluje to przede wszystkim on sam.
też mnie to bawi że jeszcze kilka tyg temu Fury był "wirtuozem boksu" a teraz nagle co drugi specjalista i komentator twierdzi, że zawsze był przeceniony i w sumie to z kim on wygrał xD
Ja również zauważyłem tiki nerwowe TF acz interpretuję je jako wynik zażywania narkotyków. Jeśli mam rację, to albo nie zawalczy z Usykiem, albo z nim przegra
Ja obstawiam, że będą robione zwody i uniki za cichą aprobatą WBC jak w poprzednich rundach negocjacji.
Czekaj, czy uwazasz, ze np. wbc bridger to jest paseczek? Bo jezeli tak to sam sobie zaprzeczasz podniecajac sie naszym Lukaszem Rozanskim.
Nie, paseczkiem nazywam na przykład to, co WBC stworzyło specjalnie z okazji walki Fury vs. Ngannou. Ostatnio lubują się w takich praktykach
👍🥊
Nganou był lepszy w klinczu. To był szok dla furego który klinczem męczył rywali
Fury słabo wypadł z Otto Valinem a w walce o wysoką stawkę z Wilderem zdeklasował go i to trzy razy.
Wydaje mi się że Tayson Fury jeżeli walczy z kimś kto jest naprawdę wysokiej klasy pieściarzem o wiele bardziej się przykłada.
No to czemu tak unikał Usyka i wolał wziąć walkę pokazową, która go zweryfikowała?
Obawiam się, że przegrał to starcie.
Oby lepiej się przygotował na Usyka i go pokonał.
Jak Helenius bil się z Wilderem to czemu nie Francis z Wilderem.
To może było by cos. Wilderem dawno nie był w ringu. To mogła by być niezła bitwa.😊😊😊😊
Tomek,czas Furego już minął, 37 kg tłuszczu w spodenkach, kilka kilo koksu w nosie, więc po co te dylematy? przecież to wszystko widać, i tak jak mówisz - to pocieranie nosa, no proszę Cię, dajmy już mu spokój
Choć Fury ,to jest dobry bokser, ale jest przeceniany ,już był uważany za arcymistrza.Ta Walka to wstyd ,nie tylko dla Furego ale też.sprzedajnego prezydenta WBC on już dawno miał odebrany pas.Do walki z Usykiem w tym roku i mam wątpliwości czy wogle dojdzie ,jeśli jakim cudem dojdzie do walki Usyk - Fury , to nie skreślam ani jednego ani drugiego.Bo Fury lepiej się przygotuję a Usyk będzie jak zawsze w formie.
... to prędzej wyprodukuje sobię jeszcze jakiś paseczek bo dawno żadnego nie wyprodukowała xD. Japrdl, dokładniej się nie da;) 😂😂😂. Pzdr
(5:03)
Nyganu został okradziony ze zwycięstwa. Tyson absolutnie nie zasłużył.
Fury dostal kubeł zimnej wody na głowę... Teraz czas na reakcje, tylko czy tą reakcja będzie foch czy może pobudka? Chyba sam Fury tego bie wie 😜
Dla mnie wygrał NGANU i to bezapelacyjnie...
"Bezapelacyjnie" to jednak przesada;) Spora przesada! To nie Ngannu był tak świetny jakby się wydawało tylko Cygan ze swoją forma... nie dojechał. Aczkolwiek najsprawiedliwszy bylby remis. Pzdr
Pokaż kartę z wynikami i wtedy możemy dyskutować. Mi wyszło 95-94 dla Francisa, ale taki sam wynik na korzyść Fury'ego też by przeszedł, bo starcie było po prostu dość trudne do punktowania.
Cóż ja myślę że Tyson olał na maxa Francisa. Niestety tego się obawiałem. Tyson wyszedł bardziej spasiony niż zawsze. Myślę że jest szansa że Tyson przygotuje formę na Usyka bo ma za dużo do stracenia. Czy się mylę to cholera wie ale obym się nie pomylił.
Sam Fury gadał, że wcale go nie zlekceważył i że Franek jest bardzo dobry.. tylko właśnie to Fury co dzień gada co innego
No rzekomo obóz przygotowawczy na walkę z Ngannou trwał 12 tygodni, choć zastanawia mnie jak on wyglądał w praktyce :)
@@mlkvblendzior dziwki i koks plus dobra impreza 😉
Ja mysle ze juz furego nie zobaczymy tam wracaja stare demony
Brawo i to jest merytoryczna analiza A nie to co ten pseudo dziennikarz Cebulak zza oceanu Garnek! Dla mnie minimalnie wygrał Fury i podkreślam, że był to występ fatalny ale wciąż wierzę, że udowodni wszystkim A szczególnie tej chorągiewce Garncarczykowi jak się mylą!
Fury niech broni tytułu albo oddaje pas
Jemu ten pas już dawno powinni odebrac. Ale że najwyraźniej z Furym organizacja jest zakumplowana, to kisi. Nie zdziwiłbym się, gdyby Usyk po kolejnym przesunięciu olałby WBC oświadczając, że ośmieszają boks.
Oczywiście że został okradziony. Po prostu boks ma śmieszne i głupie zasady. Dlatego jest nędznym sportem.
Moim zdaniem boks jest skompromitowany. Za Furego rękę byście sobie dali uciąć, a teraz wyszło że wszystkie jego umiejętności nic nie znaczą. Przy innych pieściarzach słyszę jak chętnie wspomina się o deficytach w umiejętnościach itp. Ja się pytam jakich umiejętności i kogo to obchodzi... będziemy teraz dawali noty za styl? Wyszło że boks sobie nie poradził w starciu z rzeczywistością tak jak piłkarki nożne w meczach z amatorami.
Przy całej mojej niechęci do Cygana, to trzeba mu oddać, że lod kątem umiejętności jakieś tam papiery posiada. Problem polega ma tym, że zamiast bić się o tytuły, to wolał łatwe walki z porozbijanymi Whytem i Chisorą.
Ngannou vsWilder
Ile razy Fury już leżał na deskach? A Usyk? Ani razu nie był liczony. Tyson jest rozbity już.
Cyganie zawsze cyganią to i ich ,,knór,, cygani o swojej wielkiej firmie 😅😂😂
Może ma nawrót choroby
Ngannou obnażył fatalny i przehajpowany poziom dzisiejszego boksu. Fury top 1 wagi ciężkiej ? Uważam że KAZDY z top15-20 za czasów prawdziwego Tysona nie tego dziwoląga którego zresztą mam książkę... Każdy z złotej ery boksu rozpierdala dzisiaj i Bomberka i EjDżeja i Furego ;) to jest kilka rund, i po wszystkim
Pozdrawiam kto tego nie widzi jest ślepy.
Pisze to niemal z łzami w oczach, wkurwiłem sie, nara
Ja uwazam, ze wszyscy sa i byli troche przehajpowani bo na tym polega marketing i promocja. Nie zmienia to faktu, ze sport sie cały czas rozwija i mimo, że mężczyźni kiedyś byli twardsi to nawet jeśli sam sport jest w słabej kondycji to wciąż Fury(nie w takiej formie jak w ostatniej walce) czy Usyk porobiliby Mike Tyson’a czy Muhammada Aliego ale równie dobrze możesz mieć rację. Po prostu moja logika kieruje fakt, że wszystko idzie do przodu i ciągle bite są rekordy w praktycznie wszystkich sportach więc pewnie w boksie też metody treningowe itd rozwinely sie na tyle żeby starzy mistrzowie nie mieli szans. Nie znaczy to, że uważam, że Fury jest lepszym mistrzem niż Muhammad Ali bo był najlepszy w swoim czasie. W motoryzacji jest podobnie: fakt, że obecne samochody są szybsze nie oznacza, że niektóre starsze samochody nie były cudem techniki w swoim czasie.
@@Whereiscovid Rozważania jak dawni mistrzowie poradziliby sobie z obecnymi moim zdaniem trochę nie mają sensu - inne czasy, inne metody treningowe, inne prowadzenie zawodników, inne wszystko.
Problem po prostu leży w tym, że mistrz linearny i pretendent do tytułu mistrza niekwestionowanego ma ogromne problemy z debiutantem i wygrywa przez kontrowersyjne SD - to była naprawdę duża antyreklama dla boksu, szczególnie dla wagi ciężkiej.
@@WhereiscovidUsyk nigdy w życiu nie wygrałby z Alim ani z Tysonem obaj zdeklasowali by obecnych bokserów.
96-93 to jakieś nieporozumienie.
Gdyby WBC była. A
Boks z dnia na dzień robi się coraz bardziej obrzydliwy. Wydaje mi się, że sytuacja w której od tylu lat trzeba stawać na głowie, żeby doprowadzić do walki o bezdyskusyjne mistrzostwo świata w wadze ciężkiej jest żałosne
Podziękujmy WBC, które zamiast wymusić ma Cyganie obronę tytułu albo zabrać mu pas, udaje że tematu nie ma. 😉
Czyli cała gala jedna chujnia .. no to pozdrawiam... ale nie za bardzo jak mawiają górale
Twarze obu zawodników świadczą o tym kto wygrał 😂😂😂
tik nerwowy pocieranie nosa to cocaine
W oczach Furyego nie widać ognia. Zdaje się być wręcz smutny.
Dzień dobry. Fury zdobył już w życiu wszystko w boksie. Pokazał boks na najwyższym poziomie, niesamowite legendarne walki. Teraz może robić wszystko i ja to rozumie. Życie go też nie rozpieszczało. Nie musi się niczego wstydzić. Mistrz i legenda.
Nie zdobył wszystkiego w boksie. Nie był mistrzem niekwestionowanym, nie wyczyścił dywizji i nie zbudował solidnego resume. Jego legenda opiera się tylko na pokonaniu dwóch bokserów. Z czym do ludzi.
Gdyby faktycznie powiedział pas, po walce z Whytem tak by było, ale nie wiedział czego chce tak naprawdę i mamy skutki
Problem w tym że Fury nie osiągnął wszystkiego.
Ba...jeżeli nie dojdzie do walki z Usykiem to nawet to co osiągnął będzie totalnie zlekceważone.
Kibice boksu na całym świecie go bardzo szanowali ale przez ostatni rok ostro mu jadą za brak walk.
Ostatnia walka też mu nie pomogła a wręcz zaszkodziła..
Po walce z Wilderem zgodziłbym się z Tobą że Fury może kończyć karierę i robić co chce ...w obecnej sytuacji musi walczyć o wszystko.
Nieraz już tak słabo wypadł
Nigdy nie aż tak żeby nie wygrać wyraźnie z debiutantem.
Aż tak słabo to raczej nie. Ngannou miał co prawda zaplecze ze sportów walki ale prawdziwy boks trenował zaledwie kilka miesięcy. Sama przygode ze sportem jakimkolwiek zaczął dopiero w wieku 20-paru lat. Kązdy inny wynik poza kompletną dominacją Furego, który wychował sie na sali bokserskiej jest dla niego upokorzeniem.
ale gadacie glupoty fury raz slabo wypadl i od razu konczy sie :joy:
Niganu nie ma 37 lat, ma więcej. Ma po prostu przebite blachy
Ha ha
Sztuczna ,walka POPROSTU ustafka. Pieniadze zrobia 😭 SOBIE pieniadze. Usyk nie ma sens.Glupoty opowiadaz. Fury powruci i wygra z Usykiem. Usyk przegra zWilderem. Fury da sobie rade
pierwszy
siema, myslisz się, uważając, że Fury się wypalił...to goat...jeżeli będzie chciał, zniszczy każdego jeszcze przez 5 lat...
Słowo klucz "jak będzie chciał" - a jak mu się nie chce, to niech wakuje pas i idzie bić się we freakach.
Prawda jest taka, że gość znokautowany przez Dubois jest nikim przy Furym. Zarówno medialnie i biznesowo oraz sportowo