Jak przestać "gonić własny ogon" - Kawa u Tatiany
HTML-код
- Опубликовано: 13 дек 2024
- 🔔 SUBSKRYBUJ kanał, żeby być na bieżąco.
ODWIEDŹ MNIE NA:
Instagramie: / tatiana_empe
Facebooku: / tatianamindewiczpuacz
🌐 Strona: tatianamindewi...
______________
"KAWA U TATIANY" to spotkania live, które od ponad roku odbywają się na moim instagramowym profilu. Mam nadzieję, że już wkrótce i tutaj będę Was mogła zaprosić do transmisji LIVE.
Żebyś mogła/mógł zadecydować czy to dla Ciebie - opublikuję kilka wybranych KAW :)
______________
Zanim wystartujesz w kolejnym wyścigu, zanim znowu zaczniesz pędzić - zadaj sobie pytania:
🧐 czego szukam?
🧐 czego mi naprawdę brakuje?
🧐 za czym gonię?
Zastanów się, czy ten pęd nie jest UCIECZKĄ…
Więcej w live, a jeszcze więcej już wkrótce.
Daj znać w komentarzu „🙌”, czy to temat dla Ciebie.
Popłakałam się. Dlaczego ? Sama do końca nie wiem, czuję przeciążenie siebie, a dzisiaj już mojego organizmu, przez co musiałam zostać w domu i natknęłam się na ten film. Ciągle optymalizuje by zrobić wszystko, a i tak w rozrachunku końcowym nie wszystko się udaje, ciągle brakuje mi czasu. Mam wyrzuty sumienia, że dodatkowo nie poświęcam bliskim czasu, sobie np. na treningi, bo doba już się kończy, chodź śpię i tak już mało. Gonie, ale sama już nie widzę wyraźnie celów, bardzo bym chciała mieć też czas, chociażby właśnie na wspomniane tulipany czy niebo, przy tym fragmencie filmu łzy już popłynęły jak przysłowiowy groch. Nie umiem i nie daje sobie sama przyzwolenia na ten czas. Planu na ten moment brak chodź ciągle planuje, rozpisuje i próbuje ogarnąć wszystko.
Dzięki za ten materiał,
Ale jak przestać go gonić już sama nie wiem
❤❤❤❤❤
Bardzo rozumiem i bardzo współczuję. To przytłaczający stan i wydaje się bez wyjścia. Rozpisywanie i planowanie nie bardzo pomaga, bo presja dociąża tak bardzo, że prawie „nie da się oddychać”. To nie sygnał, że trzeba się lepiej zorganizować - tylko …puścić kontrolę. Choć na chwilkę. Zobaczyć, czego się boję i przed czym uciekam. Wiem, że to nie proste i nie zawsze wykonalne od „zaraz”. Dlatego tylko ciepło przytulam i proponuję, żeby spróbować. Zapraszam też do siebie na Instagram, tam dużo więcej mówię o tym, co może pomóc. Pozdrawiam ciepło, T
@@TatianaMindewiczPuaczEMPE Bardzo dziękuję za miłe słowa. Obecnie świat zadecydował za mnie, zepsuł mi się samochód i musiałam odpuścić, bo zabrakło mi koł ratunkowych w postaci tak jak zawsze zastępczego auta, bo również nie było w stanie jechać. Kiedyś byłabym zła, ale obecnie ze spokojem to zaakceptowałam. A problemy szybciej się rozwiązały niż zwykle ❤️. Wiadomo to proces, ale była to cenna lekcja 😊
Cieplutko pozdrawiam 😊
❤