Książka w empiku po 50 dych "Proza życia wujka Kiviego " z pod tytułem " dusimy ich do końca..." Na okladce zwykle 🥝 kiwi i chuj i tak ma byc i tak bedzie dobrze
Trzy lata minęły a słowa Pana Kiviego o "poprawianiu" fabryki i kulturze technicznej wiecznie aktualne. Uszanowanie Panie Krzysztofie, trafione w sedno tarczy!
Pan Sławek - białostocczanin z urodzenia, a warszawiak z wyboru - ciężko pracował na zmianę samochodu. Najpierw miał Malucha, potem 125p, potem Astrę I z której był bardzo zadowolony, a od 2008 r. - Astrę II 1.7 DTI. Właściwie nie sprawiała mu problemów. Pan Sławek jest serwisantem wind i dobrze się zna na tym fachu, zarobki różne, ale nie narzeka. Zatem i przy samochodzie umie sobie to i owo naprawić. Pan Sławek zachorował w początku tego roku na BMW, odkąd znajomy przewiózł go E60. Poczuł, że to jest to, czego potrzebuje w życiu. Wielkiego, szybkiego kombi z bogatym wyposażeniem, które pozwoliłoby mu komfortowo jechać z dziećmi na weekend do Białegostoku, kombi w którym wygląda się groźnie, bogato i prestiżowo. Pan Sławek przeczytał wszystkie fora na temat BMW, poznał szczegółowo wady i zalety E60, kupił sobie Poradnik Kupującego Używane „Motoru” z obszernym opisem E60 i doszedł do wniosku, że da sobie radę z tym samochodem, jeśli tylko kupi odpowiedni, mało złachany egzemplarz. Oczywiście z każdej strony bombardowały go informacje „nie da się kupić tanio dobrego E60”, „egzemplarze sprowadzone to łachy”, „handlarze oszukują”, „to auto drogie w utrzymaniu”, ale pan Sławek, jako osoba zakochana, szybko je sobie racjonalizował. Nie da się kupić dobrego? E tam, ludzie nie szukają dostatecznie cierpliwie. Sprowadzone to łachy? No tak, te co wiszą w ogłoszeniach to tak, ale te co się świeżo pojawiają to czasem są ładne. Handlarze oszukują? Da się to zdemaskować, pojedzie się do warsztatu i mechanik wszystko wychwyci, w końcu za to mu się płaci. Drogie w utrzymaniu? Nie święci garnki lepią. I tak pan Sławek poszukiwał sobie E60 (sedana) lub E61 (kombi). Oglądał jedno, drugie, trzecie, jedenaste. To brzydkie. Tamto chyba rozbite było. W tym coś nie działa. Trochę się podłamywał, ale kochał E60 i nawet nie chciał myśleć o innym samochodzie. Czytał sobie na forum różne opinie o E60 i wiedział już, z czym pojedzie do warsztatu, jak wreszcie znajdzie swój wymarzony egzemplarz. Uznał bowiem, że o ile Astrę naprawiał sobie głównie sam (o Maluchu nie wspominając), to BMW odda w ręce specjalisty. No i wreszcie znalazł. Pojawiło się na otomoto gdzieś koło 23.00 jak pan Sławek miał już iść spać. Srebrne E61 520d w manualu. W manualu, to się nie zepsuje. Cudeńko. 236 tys. km, z Niemiec, pełna historia. Pan Sławek z trudem zasnął i do sprzedającego zadzwonił już o siódmej rano. Po auto musiał pojechać do Garwolina i był tam już ok. 10.00 ze szwagrem i kolegą. Nie będę Wam opisywał bliższych szczegółów, dość na tym, że pan Sławek wydał na E61 wszystkie swoje oszczędności i nawet nieszczególnie przeszkadzało mu, że z komputera wyszło cofnięcie licznika z 270 na 236 tys. km - „tyle to jeszcze można” - podsumował to drobne oszustwo pan Sławek, jedząc swoją ulubioną zupę - barszcz z buraków. Dwa tygodnie trwały formalności rejestracyjne. Dzień, w którym pan Sławek założył nowe blachy na swoje E60 (WA xxxxx) był najszczęśliwszym w jego życiu. Puszył się z dumy, zabrał rodzinę do centrum handlowego na lody, a następnego dnia pojechał do pracy specjalnie dłuższą drogą, żeby móc się nacieszyć tym wspaniałym samochodem. Minęły jednak dwa tygodnie i pan Sławek uznał, że wypadałoby zrobić jakiś serwis. Udał się do warsztatu, który polecali wszyscy forumowicze i tonem znawcy BMW zażądał usunięcia klapek z kolektora (przesłon zmieniających długość dolotu). - wie pan - rzekł do mechanika - te klapki to tylko problemy. Pan wstawi zaślepki i już. Mechanik zasępił się. „Rozumie pan, każdy układ czemuś służy. To że po wywaleniu klapek samochód jedzie, to nie znaczy, że to był dobry pomysł” - tłumaczył mechanik i szef warsztatu w jednej osobie, który okazał się zadziwiająco mało rasowy. - eee tam. Pan wyrzuca i już. Nie ma klapek, nie ma awarii. - ale wtedy będzie panu słabo szedł z samego dołu, a nawet może poszarpywać. - a gdzie tam. Na forum nic o tym nie pisało. Pan usuwa. No cóż. Nasz klient, nasz per pan. Mechanik usunął. Pan Sławek szybko przyzwyczaił się do nieco mniej płynnego ruszania i lekkiego zduszania samochodu na wolnych obrotach. Po 4 miesiącach w ogóle już o tym nie pamiętał, tylko czasem się denerwował, że tak trochę nie idzie. Ale wszystko było dobrze, a co najważniejsze - myśli pana Sławka nie krążyły już obsesyjnie wokół klapki z kolektora zasysanej do cylindra i wywołującej mega spustoszenie. Dość nasłuchał się historii o tym, jak to jeden gość jechał 200 km/h, wdusił gaz i wessało mu klapki do cylindra. A za nowy kolektór z wymianą warsztat żądał 2500 zł! Poszaleli z tymi cenami. Jak to dobrze, że jest forum i internet, jak to dobrze że jestem taki mądry i to usunąłem, a ci durni inżynierowie z BMW to sami chyba nie wiedzą po co to wsadzili - tak pan Sławek opowiadał swoim znajomym, również tym, którzy wcale nie mieli ochoty tego słuchać. No ale przyszedł czas przeglądu i pan Sławek pojechał do tego samego mechanika. Wcześniej sprytnie zaopatrzył się w filtr oleju Filtron (po co przepłacać, one są wszystkie takie same) i olej Castrol do diesli. Mechanik wymienił olej, do wymiany zakwalifikował też klocki hamulcowe z przodu (pan Sławek kupił je sam - dobre, Valeo) i niestety poduszkę silnika. Poduszki te są wypełnione specjalnym płynem i z czasem ten płyn zaczyna z nich wyciekać. Nie ma co czekać aż wycieknie cały - trzeba wymienić. Tu pan Sławek wykazał się po raz kolejny ogarnięciem i znawstwem tematu - dowiedział się bowiem z forum, że te hydrauliczne to przesada i można wsadzić normalne, gumowe. Tylko że głupki napisali, że trzeba wymienić obydwie. Po co, pomyślał sobie pan Sławek, skoro jedna się wyrzygała? Nie róbmy scen, dobre części będziemy wyrzucać. Bez sensu. Wymieniamy jedną i po sprawie. Po naprawie samochód zaczął dygotać na wolnych obrotach, ale jak był ciepły, to trochę mu przechodziło. Szło się do tego przyzwyczaić. Pan Sławek i tak go kochał. Kochał go do momentu, kiedy 8 miesięcy później, czyli rok po zakupie, pan Sławek zaczął słyszeć grzechotanie, którego do tej pory nie słyszał, a biegi zaczęły wchodzić zauważalnie trudniej. Wiedział od razu, że poddało się dwumasowe koło zamachowe - takie umiejętności diagnostyczne to kaszka z bułeczką dla każdego uświadomionego właściciela BMW. Chwilowo jednak nie dysponował gotówką na naprawę, starał się więc po prostu jeździć ostrożnie i delikatnie, zmieniając biegi zawsze przy 2000-2500 obr./min. A kiedy zebrał trochę grosza - oddał auto do warsztatu, gdzie koło dwumasowe zostało wymontowane i wysłane do regeneracji. Nie ma bowiem zestawu Valeo ze sztywnym kołem do E60, a przynajmniej pan Sławek go nie znalazł. Do tego nowa tarcza sprzęgłowa i można śmigać dalej. Z tym śmiganiem nie do końca wyszło tak jak pan Sławek planował, ponieważ kilka tygodni typowo miejskiej eksploatacji spowodowało zatkanie DPF-u. Prawdopodobnie był to już drugi DPF w tym samochodzie - pierwszy wymieniono jeszcze w Niemczech. Pan Sławek długo nie musiał się zastanawiać - DPF to element służący tylko do tego, żeby go wyciąć i przy okazji zaczipować silnik z nędznych 163 KM na tłuste 190. Jak się bawić, to się bawić, filtr wyxxxxać, czipa wstawić - rzekł z przekonaniem pan Sławek, który w celu wykonania tej operacji udał się na znany w owym czasie w Warszawie zakład mieszczący się niedaleko Al. Krakowskiej. Pan Sławek zaczipował na bogato - na hamowni wyszły 192 KM! To jest BMW! Nadeszła wiosna, a wraz z nią roztopy. A wraz z roztopami dziury w drodze. I w taką dziurę wpadło E60 pana Sławka. Hurgot z przedniego koła podczas szybszej jazdy zdawał się układać w słowa „napraw mnie, cebulaku”. Pan Sławek pojechał znów do warsztatu, a z jego właścicielem zdążył się już trochę zaziomować. „Co teraz?” - zapytał spec. „Ano ani chybi przednie wahacze” - westchnął pan Sławek. „A jakie montujemy? Bo tu fabrycznie szły aluminiowe”. „E, to nie. Aluminiowe to drogie są. Normalne, stalowe. Przecież to bez różnicy” - pan Sławek głupi nie był, wiedział że i aluminium to metal, i stal to metal. Pojęcie „masy nieresorowanej” coś mu mówiło, ale przecież jego samochód żadnych resorów nie miał, tylko sprężyny, więc wszystko było w porządku. Naprawione, wymienione, alles fertig. No i jeszcze letnie opony. Tu pan Sławek zasięgnął opinii na znanym portalu motoryzacyjnym z ocenami i po długich rozmyślaniach nad szerokim wyborem opon (Sunny, West Lake, Wanli, Goodride), wybrał West Lake 225/50 R17. „Lepsze tańsze nowe jak drogie stare” - spuentował swój słuszny wybór pan Sławek. Po pół roku pan Sławek pojawia się w znanym nam warsztacie na wymianę oleju. I zaczyna się żalić mechanikowi. „Wie pan co… ja to nie wiem jak to jest. Znajomy mnie kiedyś przewiózł swoim E60 i się zakochałem. Takie było cudowne, płynęło po drodze, cichutkie, jakbym statkiem kosmicznym płynął. A to moje to jakieś felerne jest chyba. Dymi na czarno, szarpie z dołu, głośne jest, opony wyją, coś się tłucze, turkocze, wibruje, no i na dziurach dobija… w ogóle już teraz przyjemności nie czuję. A jeszcze żebym ja, proszę pana, je zaniedbywał. A ja stale wszystko serwisowałem i wymieniałem na czas. Kiepskie te BMW robią, powiem panu. Myślałem, że to lepsze będzie.” Zamiast kurtyny, na scenę spada tona cebuli, przygniatając pana Sławka i jego BMW. Koniec."
@@TheEryk03 kurwa to przy stage 3 to ja bym się bał kluczyka do stacyjki włożyć, bo akurat się okaże że moc jest bliska seryjnej i może być niebezpiecznie
W moim odczuciu ten wstęp o kawie to powinien być osobny odcinek z serii "Sens życia wg. Wujka Kivi.". A tak zupełnie poważnie bardzo fajnie ujęty temat. Pozdrawiam :)
7:54 to jest dosłownie kwintesencja polskiej motoryzacji i polskiej myśli technologicznej. Podpisuje się rękami i nogami pod tym co tutaj opowiada Kivi. Tylko Polak potrafi poprawiac fabryke.
Ludzie to robią bo tak jest łatwiej i taniej, w 10 letnim dieslu, który wali olejem w dolot nie ma prawa działać ani egr, ani dpf, ani te klapki w kolektorze, bo wszytko zakleja się mieszanką spalin, oleju i nieprzepalonego paliwa z lejących wtrysków. Trzeba by najpierw kupić nową turbosprężarkę, nowe wtryski i pompę, czasami zrobić generalkę takiego silnika (umówmy się, po 800tyś przebiegu sprężanie nigdy nie będzie jak w nowym), ale kto w Polsce włoży 20 tysięcy w "okazję" którą kupił za 25 ;) Tutaj ludzie zamiast opon zakładają kormorany i Dębice więc o czym my tu xD Mnie remont 2.0 TDI wyniósł 12tys w częściach (robocizny nie ma bo robię wszystko sam) ale mam teraz ten komfort, że z samochodu nie śmierdzi jak z sześćdziesiątki, a przez dwa lata po remoncie jeszcze nic nie naprawiałem jeśli chodzi o silnik.
Dokładnie, wracam do starych odcinków bo te nowe to już nie to samo, nie wiem czy coś ich poróżniło, ale czuć że to już nie ten sam Vibe, a może kivi ma jakieś swoje problemu poprostu ... W każdym bądź razie mam nadzieję że kiedyś wrócą do takich odcinków :)
@@piotrnowak7952 napewno nie jest mu lżej prowadzić dziś działalność w porównaniu do 2 lat temu czy wcześniej.. chlop nie raz o tym mówił że nie ma lekko...
@@elementh3368 Dokładnie ile razy oglądam materiały u Petrolheada na kanale to 99% takich odpicowanych bryczek ma chińskie gówniane opony i plastikowe felgi aftermarketowe.
Panie rób pan soft. Chuj ,że olej smoła z przebiegiem 30kkm ,stare filtry i wgl higiena i warunki pracy tego silnika są jakie są to jeszcze dojebać kurwie miodu. Nie wiem co właściciele aut mają w głowach.
Super wujek kivi. Jesteś jedyną osobą co mi umie humor poprawić od czasu jak się dowiedziałem że moja kobieta ma raka. Dzięki Kivi za odcinki. Proszę o więcej. Pozdrawiam
W importowanym aucie trzeba wyciąć DPF w ciągu 14dni od przekroczenia granicy. W Wydziale Komunikacji już o to pytają i bez pieczątki z zakładu nie chcą rejestrować.
Jako fan i posiadacz E60 :D muszę sprostować info: Serce się raduje jak Kivi mówi, że to auto dopracowane w każdym calu :) Posiadam tą "niezwieśniaczoną", oryginalnie bez-m-pakiet, chromy, bez pasków mocy na grillu itp. Nie wiem, który to rok produkcji rzeczywiście ale w każdym razie jest drugo- przedliftowy, zderzak i przeciwmgielne są przedliftem, to samo reflektory (h7/h7), w drugim polifcie już chyba nie było samych halogenowych lamp, środek i wszystko też wskazuje, że to jest maks 2007, bo ma start/stop przycisk. Ringi są zwykłe żarnikowe, z tyłu ringów (które są zwykłymi plastikowymi rozpraszaczami/ światłowodami jest żarówka al'a W5W Edit jak Kivi mówi jakaś dziwna BMW) O klemie są legendy na forach, głównie od ludzi mających szroty, albo bo mój sąsiad ma; wyjebać, usunąć, mostkować itp. Żeby nie tracić prądu, nie mieć błędów wywołanych rzekomo klemą wystarczy oczyścić wszelkie styki na klemach, dobrze dokręcić i może posmarować czymś przeciwutleniającym. Auto ma lata, ma prawo się to zestarzeć. W czasie trwania filmu zmieniałem te swoje wywody 50 razy. Tak to jest jak się nie obejrzy i się zaczyna pierdolić w komentarzach. Pozdrawiam. :P
@@robertt521 Tak, bo początkowo się zapędziłem. W tej generacji były dwa lifty. Jeden w 2005, zmieniono gamę silnikową (specjalistą nie jestem, wiem, że odpadł w benzyniakach M54 (mój) i weszły wersje z valvetronic), dodano przycisk odpalania, zmienił się kluczyk na pastylkę i zmieniło się trochę menu "I drive" (choć z tym to podobno cuda na kiju w zależności od woli Hansa, rynku dystrybucji itd., że nie dojdziesz), zmieniło się trochę pokrętło od I drive, dodano na środek skórkę. Później w 2007 wszedł drugi lift. Znowu zmiana gamy silnikowej, tym razem chyba wszystko na bezpośredni wtrysk, więcej R4 i zmiana zewnętrza i wnętrza: zmiana zderzaków, halogeny trójkątne, reflektory z innymi soczewkami, tylne ledowe, ringi chyba też ledy, w środku zmiana boczków, konsoli środkowej, kolorystyki wnętrza no i w wyposażeniu doszła np. night vision (kamera na podczerwień). Edit: A jeszcze zmiana gałki biegów, szczególnie w aut. zmiana chyba panelu foteli i sposób zszycia skór. I pewnie jeszcze kilka rzeczy. Ogólnie pierwszy był nieduży a drugi już wszędzie.
@@gabrielgabrielgabrielgabriel46 Mam właśnie 3,0 jak dotąd mi wystarcza i będzie musiało jeszcze kilka lat :) Wg mnie już ten silnik ma elastyczność, mam w aut. Po mieście muskam gaz, nie przekraczam 2-2,5 tys. Obrotów a i tak sprawnie się poruszam po mieście, nierzadko nawet odrobinę szybciej ruszam niż miejskie auta spod świateł. Wiadomo szału to nie robi, wyścigówką nie jest, ale bardzo przyjemny silnik a i da się tym pobawić, szczególnie jak ktoś się przesiadł ze 115 konnego auta. Jak dotąd na silnik nie mogę narzekać, zrobiłem jakieś 5 kkm dodałem z 0,5 litra.
@@onnie3572 to prawda. Ja robię nieduże przebiegi rzędu 10-12k rocznie. Nie pałuję auta, ale wymieniam co roku olej wraz z filtrami. Warto oglądać prof. Chrisa, M4K i dbać o stan techniczny auta. Takie kanały uświadamiają jakie błędy właścicieli prowadzą do najczęstszych awarii. To BMW ma już pewnie 3 albo 4 właściciela nie wiadomo jaką ma historię.
Kivi nie dosc ze zajebiste softy robi, cuda mechaniczne, magik jakich malo, to jeszcze potrafi prowadzic odcinek w formie kabaretu xd. Kivi jestes genialny, pozdrawiam!
Kivi pięknie podsumowuje polskich majstrów od BMW, klema, aku agm, chińskie ledowe ringi, normalnie jest wszystko co na grupach/forach ludzie się chwalą, że szpachlują :D
@@Kawooon auto jest głośne w środku. Założyłem opony 68db zeby dało się jeździć ale znikają w oczach za to.. DSG w TDI to jakaś porażka. Za każdym wciśnięciem gazu jest lag. Fakt mało pali jest przestronne.. ale teraz ponownie już bym nie kupił.
Lukasz K Jest coś takiego jak Pedalbox, zmienia on charakterystykę pracy gazu, auto staje się bardziej jadowite. Może warto coś takiego założyć jak wkurza lag.
Panie Kivi dziękuję za prezentację pozycji kierowcy. To wyjaśnia dla czego w tej marce nie używa się kierunkowskazów. No bo jak dosięgnąć Manetki kiedy rękę trzyma się na daszku od licznika...
aby przyjąć idealna pozycje trzeba mieć skoliozę prawostronna :) a no i zapomniałem fotel musi być tak odsunięty żeby głowa była zasłonięta przez słupek B (po gangstersku w razie strzelany większa szansa na przeżycie)
Bohater drugiego planu zmienia się w gwiazdę tego kanału. Wyważony żart, merytoryczna wiedza, ciekawe historie Kiviego vs stek przekleństw Coobcia od którego uszy więdną....robi się ciekawie 😅😅😅
49:36 To mnie teraz zaimponowałeś Kiwi :) "Grzegorz, w pizzy znał jednego. Z powiatu swego, robiącego już od '99. Karol ma na imię, w plackach trochę robi."
Tak, jest coś takiego jak kultura techniczna. Bo zwieśniaczenie to źle określenie. Można coś dołożyć i wygląda ok, ale też dołożyć i wygląda wiesniacko. No i wuju to przed liftowa wersja!
Cała pogadanka o DPF, EGR - święta prawda, zgadzam się w 100%. Jak kogoś nie stać na utrzymanie w stanie pełnej sprawności używanego diesla prenium to powinien kupić jakąś wolnossącą benzynę 1.6, którą będzie w stanie utrzymać w 100% sprawną technicznie w ramach swojego budżetu. Pozdrawiam serdecznie.
ale zrozum, że te eko wynalazki psują tylko silniki a nic nie wnoszą do ekologii. co z tego że masz DPF skoro i tak tą sadzę trzeba gdzieś wypalić i robi się to najczęściej na drodze gdzie można przez pewien czas jechać z odpowiednimi obrotami silnika. czy ktoś sprawdził jakie jest zanieczyszczenie powietrza podczas tego procesu i jaki jest skład takich spalin? zobacz sobie filmiki jak wyglądają spaliny przy włączonej procedurze dopalania DPF wymuszonej przez komputer. wszelkie testy homologacyjne pomijają ten czas wypalania sadzy z DPF oraz to że przez czas wypalania samochód zużywa więcej paliwa (duże ilości). Pomyśl czy gdyby wziąć to wszystko pod uwagę jaką normę spełniałby samochód? na pewno nie EURO4 ani pewnie nie EURO1. A wypalanie filtra DPF w normalnie użytkowanym samochodzie ma miejsce mniej więcej co 700-900 km czyli raz na zbiornik paliwa. wszystkie te eko pierdoły wyglądają dobrze jedynie na papierku i o to chodzi w tym kołchozie. dlaczego po wycięciu DPF samochód dalej spełnia normy? bo lżej mu pracować, temp spalin jest odpowiednia i przy sprawnym układzie zasilania nie zrobisz wielkiego kuku przyrodzie (nie większe niż z tymi pierdołami) a samochód bez tego będzie jeździł bezawaryjnie dłużej a dłuższa eksploatacja to mniej samochodowego złomu i mniej zużytej energii na wyprodukowanie nowych często psujących się aut i ich późniejsze złomowanie. gdyby samochody były trwalsze to ogólny bilans zużytej energii i zanieczyszczenia środowiska byłby na korzyść samochodów długo eksploatowanych ale prostszych konstrukcyjnie. poza tym co to jest diesle premium...? piszesz o 15 letnim samochodzie że jest premium? premium to był jak był kupowany w salonie a później przy naprawach - one są premium bo jakość to najlepiej widać po upływie gwarancji.
Zadko kiedy cos komentuje ale odkąd znalazłem wasze filmy na yt i obejrzałem kilka stwierdzam że jesteście zajebisci i fajnie was się oglada. Kivi i Kuba maja wiedzę i doświadczenie w motoryzacji filmy widac kręcą się same i nic nie jest sztuczne. Takich ludzi brakowało w polskim yt w temacie motoryzacyjnym bo wszyscy inni to pseudo znafcy internetowi którzy powielają tematy które przeczytali znaleźli w internecie i kręcą na siłę jakieś filmy dla gimbusow zeby zabłysnąć w internecie. Pozdro Panowie.
Jagoda, piona! ja też nie piję kawy, zawsze mnie śmieszyło to uzależnienie ludzi od tego napoju. Miałem kiedyś E60, właśnie taki szary, Mpakiet który daje mega dużo temu modelowi, +100 do wyglądu i to wszystko było super. Ale skurwysyn non stop się jebał z elektroniką. Wóz miał 3 lata jak kupiłem, polski salon, bezwypadek, przebieg poniżej 100k km, a kurwa raz w miesiącu problem z elektroniką, wyładowywanie aku itd. Po roku się poddałem.
A moze właśnie w Twoim ktos wymienil aku i nie dal AGM bo za drogo bylo a później cyrki? Wlasnie odbieram jutro nowy dla swojej 3.0d. 950zl, nie powiem, troche boli ale nie mam zamiaru poprawiac Niemców 😉
Mi się wydaje że to nie była zwykła kawa profesja w pełnym wydaniu.lapa 👍kivi bardzo dobra robota.pozdrawiam.edit jak by w szkołach byli tacy nauczyciele to życie było by piękniejsze.
Wujek kivi lepszy od jakiejkolwiek reklamy kawy😂, specjalnie zatrzymałem filmik poszedłem sobie zrobić espresso bez mleka następnie wróciłem do dalszego oglądania 🤩
Kivi mistrz . Mówi tak jak jest. Nie udaje. Nie sprzedaje swoich usług na siłę. Nie mówi że z 1.2 będzie 350 koni po programie. Kivi tuner fachowiec genialny mówca .
Dwa lata minęły i znów wracam do tego odcinka :D
Ja również 👍
jo tyz
Stary ja wszystkie z kivim oglądałem po 10 razy
Ostatni raz oglądałem jak było 640 tys
@@desandesan7989 to juz choroba :)
Tyle czasu już minęło, a człowiek dalej wraca do tego odcinka posłuchać człowieka z pasją i wiedzą
Kivi to taki nasz polski Konfucjusz trzeba by to wszystko zebrać i spisać aby zostało dla potomnych 😀
Tak
Jak już spiszesz to mi wyślij ; )
Książka w empiku po 50 dych
"Proza życia wujka Kiviego " z pod tytułem " dusimy ich do końca..." Na okladce zwykle 🥝 kiwi i chuj i tak ma byc i tak bedzie dobrze
@@ProrokX458X szyk prostota elegancja jak chanel 😂
Trzy lata minęły a słowa Pana Kiviego o "poprawianiu" fabryki i kulturze technicznej wiecznie aktualne. Uszanowanie Panie Krzysztofie, trafione w sedno tarczy!
Pan Sławek - białostocczanin z urodzenia, a warszawiak z wyboru - ciężko pracował na zmianę samochodu. Najpierw miał Malucha, potem 125p, potem Astrę I z której był bardzo zadowolony, a od 2008 r. - Astrę II 1.7 DTI. Właściwie nie sprawiała mu problemów. Pan Sławek jest serwisantem wind i dobrze się zna na tym fachu, zarobki różne, ale nie narzeka. Zatem i przy samochodzie umie sobie to i owo naprawić.
Pan Sławek zachorował w początku tego roku na BMW, odkąd znajomy przewiózł go E60. Poczuł, że to jest to, czego potrzebuje w życiu. Wielkiego, szybkiego kombi z bogatym wyposażeniem, które pozwoliłoby mu komfortowo jechać z dziećmi na weekend do Białegostoku, kombi w którym wygląda się groźnie, bogato i prestiżowo. Pan Sławek przeczytał wszystkie fora na temat BMW, poznał szczegółowo wady i zalety E60, kupił sobie Poradnik Kupującego Używane „Motoru” z obszernym opisem E60 i doszedł do wniosku, że da sobie radę z tym samochodem, jeśli tylko kupi odpowiedni, mało złachany egzemplarz. Oczywiście z każdej strony bombardowały go informacje „nie da się kupić tanio dobrego E60”, „egzemplarze sprowadzone to łachy”, „handlarze oszukują”, „to auto drogie w utrzymaniu”, ale pan Sławek, jako osoba zakochana, szybko je sobie racjonalizował. Nie da się kupić dobrego? E tam, ludzie nie szukają dostatecznie cierpliwie. Sprowadzone to łachy? No tak, te co wiszą w ogłoszeniach to tak, ale te co się świeżo pojawiają to czasem są ładne. Handlarze oszukują? Da się to zdemaskować, pojedzie się do warsztatu i mechanik wszystko wychwyci, w końcu za to mu się płaci. Drogie w utrzymaniu? Nie święci garnki lepią.
I tak pan Sławek poszukiwał sobie E60 (sedana) lub E61 (kombi). Oglądał jedno, drugie, trzecie, jedenaste. To brzydkie. Tamto chyba rozbite było. W tym coś nie działa. Trochę się podłamywał, ale kochał E60 i nawet nie chciał myśleć o innym samochodzie. Czytał sobie na forum różne opinie o E60 i wiedział już, z czym pojedzie do warsztatu, jak wreszcie znajdzie swój wymarzony egzemplarz. Uznał bowiem, że o ile Astrę naprawiał sobie głównie sam (o Maluchu nie wspominając), to BMW odda w ręce specjalisty. No i wreszcie znalazł. Pojawiło się na otomoto gdzieś koło 23.00 jak pan Sławek miał już iść spać. Srebrne E61 520d w manualu. W manualu, to się nie zepsuje. Cudeńko. 236 tys. km, z Niemiec, pełna historia. Pan Sławek z trudem zasnął i do sprzedającego zadzwonił już o siódmej rano. Po auto musiał pojechać do Garwolina i był tam już ok. 10.00 ze szwagrem i kolegą. Nie będę Wam opisywał bliższych szczegółów, dość na tym, że pan Sławek wydał na E61 wszystkie swoje oszczędności i nawet nieszczególnie przeszkadzało mu, że z komputera wyszło cofnięcie licznika z 270 na 236 tys. km - „tyle to jeszcze można” - podsumował to drobne oszustwo pan Sławek, jedząc swoją ulubioną zupę - barszcz z buraków.
Dwa tygodnie trwały formalności rejestracyjne. Dzień, w którym pan Sławek założył nowe blachy na swoje E60 (WA xxxxx) był najszczęśliwszym w jego życiu. Puszył się z dumy, zabrał rodzinę do centrum handlowego na lody, a następnego dnia pojechał do pracy specjalnie dłuższą drogą, żeby móc się nacieszyć tym wspaniałym samochodem.
Minęły jednak dwa tygodnie i pan Sławek uznał, że wypadałoby zrobić jakiś serwis. Udał się do warsztatu, który polecali wszyscy forumowicze i tonem znawcy BMW zażądał usunięcia klapek z kolektora (przesłon zmieniających długość dolotu).
- wie pan - rzekł do mechanika - te klapki to tylko problemy. Pan wstawi zaślepki i już.
Mechanik zasępił się. „Rozumie pan, każdy układ czemuś służy. To że po wywaleniu klapek samochód jedzie, to nie znaczy, że to był dobry pomysł” - tłumaczył mechanik i szef warsztatu w jednej osobie, który okazał się zadziwiająco mało rasowy.
- eee tam. Pan wyrzuca i już. Nie ma klapek, nie ma awarii.
- ale wtedy będzie panu słabo szedł z samego dołu, a nawet może poszarpywać.
- a gdzie tam. Na forum nic o tym nie pisało. Pan usuwa.
No cóż. Nasz klient, nasz per pan. Mechanik usunął.
Pan Sławek szybko przyzwyczaił się do nieco mniej płynnego ruszania i lekkiego zduszania samochodu na wolnych obrotach. Po 4 miesiącach w ogóle już o tym nie pamiętał, tylko czasem się denerwował, że tak trochę nie idzie. Ale wszystko było dobrze, a co najważniejsze - myśli pana Sławka nie krążyły już obsesyjnie wokół klapki z kolektora zasysanej do cylindra i wywołującej mega spustoszenie. Dość nasłuchał się historii o tym, jak to jeden gość jechał 200 km/h, wdusił gaz i wessało mu klapki do cylindra. A za nowy kolektór z wymianą warsztat żądał 2500 zł! Poszaleli z tymi cenami. Jak to dobrze, że jest forum i internet, jak to dobrze że jestem taki mądry i to usunąłem, a ci durni inżynierowie z BMW to sami chyba nie wiedzą po co to wsadzili - tak pan Sławek opowiadał swoim znajomym, również tym, którzy wcale nie mieli ochoty tego słuchać.
No ale przyszedł czas przeglądu i pan Sławek pojechał do tego samego mechanika. Wcześniej sprytnie zaopatrzył się w filtr oleju Filtron (po co przepłacać, one są wszystkie takie same) i olej Castrol do diesli. Mechanik wymienił olej, do wymiany zakwalifikował też klocki hamulcowe z przodu (pan Sławek kupił je sam - dobre, Valeo) i niestety poduszkę silnika. Poduszki te są wypełnione specjalnym płynem i z czasem ten płyn zaczyna z nich wyciekać. Nie ma co czekać aż wycieknie cały - trzeba wymienić. Tu pan Sławek wykazał się po raz kolejny ogarnięciem i znawstwem tematu - dowiedział się bowiem z forum, że te hydrauliczne to przesada i można wsadzić normalne, gumowe. Tylko że głupki napisali, że trzeba wymienić obydwie. Po co, pomyślał sobie pan Sławek, skoro jedna się wyrzygała? Nie róbmy scen, dobre części będziemy wyrzucać. Bez sensu. Wymieniamy jedną i po sprawie. Po naprawie samochód zaczął dygotać na wolnych obrotach, ale jak był ciepły, to trochę mu przechodziło. Szło się do tego przyzwyczaić. Pan Sławek i tak go kochał.
Kochał go do momentu, kiedy 8 miesięcy później, czyli rok po zakupie, pan Sławek zaczął słyszeć grzechotanie, którego do tej pory nie słyszał, a biegi zaczęły wchodzić zauważalnie trudniej. Wiedział od razu, że poddało się dwumasowe koło zamachowe - takie umiejętności diagnostyczne to kaszka z bułeczką dla każdego uświadomionego właściciela BMW. Chwilowo jednak nie dysponował gotówką na naprawę, starał się więc po prostu jeździć ostrożnie i delikatnie, zmieniając biegi zawsze przy 2000-2500 obr./min. A kiedy zebrał trochę grosza - oddał auto do warsztatu, gdzie koło dwumasowe zostało wymontowane i wysłane do regeneracji. Nie ma bowiem zestawu Valeo ze sztywnym kołem do E60, a przynajmniej pan Sławek go nie znalazł. Do tego nowa tarcza sprzęgłowa i można śmigać dalej.
Z tym śmiganiem nie do końca wyszło tak jak pan Sławek planował, ponieważ kilka tygodni typowo miejskiej eksploatacji spowodowało zatkanie DPF-u. Prawdopodobnie był to już drugi DPF w tym samochodzie - pierwszy wymieniono jeszcze w Niemczech. Pan Sławek długo nie musiał się zastanawiać - DPF to element służący tylko do tego, żeby go wyciąć i przy okazji zaczipować silnik z nędznych 163 KM na tłuste 190. Jak się bawić, to się bawić, filtr wyxxxxać, czipa wstawić - rzekł z przekonaniem pan Sławek, który w celu wykonania tej operacji udał się na znany w owym czasie w Warszawie zakład mieszczący się niedaleko Al. Krakowskiej. Pan Sławek zaczipował na bogato - na hamowni wyszły 192 KM! To jest BMW!
Nadeszła wiosna, a wraz z nią roztopy. A wraz z roztopami dziury w drodze. I w taką dziurę wpadło E60 pana Sławka. Hurgot z przedniego koła podczas szybszej jazdy zdawał się układać w słowa „napraw mnie, cebulaku”. Pan Sławek pojechał znów do warsztatu, a z jego właścicielem zdążył się już trochę zaziomować. „Co teraz?” - zapytał spec. „Ano ani chybi przednie wahacze” - westchnął pan Sławek. „A jakie montujemy? Bo tu fabrycznie szły aluminiowe”. „E, to nie. Aluminiowe to drogie są. Normalne, stalowe. Przecież to bez różnicy” - pan Sławek głupi nie był, wiedział że i aluminium to metal, i stal to metal. Pojęcie „masy nieresorowanej” coś mu mówiło, ale przecież jego samochód żadnych resorów nie miał, tylko sprężyny, więc wszystko było w porządku. Naprawione, wymienione, alles fertig.
No i jeszcze letnie opony. Tu pan Sławek zasięgnął opinii na znanym portalu motoryzacyjnym z ocenami i po długich rozmyślaniach nad szerokim wyborem opon (Sunny, West Lake, Wanli, Goodride), wybrał West Lake 225/50 R17. „Lepsze tańsze nowe jak drogie stare” - spuentował swój słuszny wybór pan Sławek.
Po pół roku pan Sławek pojawia się w znanym nam warsztacie na wymianę oleju. I zaczyna się żalić mechanikowi.
„Wie pan co… ja to nie wiem jak to jest. Znajomy mnie kiedyś przewiózł swoim E60 i się zakochałem. Takie było cudowne, płynęło po drodze, cichutkie, jakbym statkiem kosmicznym płynął. A to moje to jakieś felerne jest chyba. Dymi na czarno, szarpie z dołu, głośne jest, opony wyją, coś się tłucze, turkocze, wibruje, no i na dziurach dobija… w ogóle już teraz przyjemności nie czuję. A jeszcze żebym ja, proszę pana, je zaniedbywał. A ja stale wszystko serwisowałem i wymieniałem na czas. Kiepskie te BMW robią, powiem panu. Myślałem, że to lepsze będzie.”
Zamiast kurtyny, na scenę spada tona cebuli, przygniatając pana Sławka i jego BMW.
Koniec."
Kurde ależ to prawdziwe😢 pracuje na warsztacie od 10 lat i znam wielu takich Sławków
Ja mam Ibizie 1.2 z 2006r i z 600zł co roku dokładam, bo auto ma być sprawne ;)
Złoto
Jeśli Cię nie jest stać na utrzymanie takiego auta, to pozostań przy starym i zadbaj by długo Ci służyło.
Dostałem skrętu żołądka jak czytałem niektóre wymiany
Stage 1- czyli wymiana filtra.
My Master
Stage 1- czyli usunięcie DPF - widzę Eryku, daleko Ci do profesjonalnego polskiego tunera
@@motod1841 to już jest stage 2!
@@TheEryk03 kurwa to przy stage 3 to ja bym się bał kluczyka do stacyjki włożyć, bo akurat się okaże że moc jest bliska seryjnej i może być niebezpiecznie
@@motod1841 tak, stage 3 to wytrzepane dywaniki więc już nie przelewki.
W moim odczuciu ten wstęp o kawie to powinien być osobny odcinek z serii "Sens życia wg. Wujka Kivi.". A tak zupełnie poważnie bardzo fajnie ujęty temat. Pozdrawiam :)
Kawa i papierosy Tom Waits& Iggy Pop .
Przeczuwam, że seria o nazwie "Proza Życia - Wujek Kivi" odbiegająca od tematyki samochodowej cieszyłaby się dużą popularnością
@@TheMateusxs ja ogólnie mam mało do powiedzenia... Coś tam o samochodach, a i to Z błędami
Kawa wysysa życie ale jest smaczna ,ja się odzwyczaiłem a piłem codziennie , teraz raz w tygodniu .
@@KiviRacingFactory ludzka rzecz robić błędy, ale w twoim wydaniu to jak sukces i droga do rozwoju.
Piękna sprawa wstać i posłuchać kiviego jak gada o bmw 😉
7:54 to jest dosłownie kwintesencja polskiej motoryzacji i polskiej myśli technologicznej. Podpisuje się rękami i nogami pod tym co tutaj opowiada Kivi. Tylko Polak potrafi poprawiac fabryke.
Najśmieszniejsze jest to, że zazwyczaj poprawiają Ci, którzy mieli w szkole problem z tabliczką mnożenia.. ot taka ironia
Ludzie to robią bo tak jest łatwiej i taniej, w 10 letnim dieslu, który wali olejem w dolot nie ma prawa działać ani egr, ani dpf, ani te klapki w kolektorze, bo wszytko zakleja się mieszanką spalin, oleju i nieprzepalonego paliwa z lejących wtrysków. Trzeba by najpierw kupić nową turbosprężarkę, nowe wtryski i pompę, czasami zrobić generalkę takiego silnika (umówmy się, po 800tyś przebiegu sprężanie nigdy nie będzie jak w nowym), ale kto w Polsce włoży 20 tysięcy w "okazję" którą kupił za 25 ;)
Tutaj ludzie zamiast opon zakładają kormorany i Dębice więc o czym my tu xD
Mnie remont 2.0 TDI wyniósł 12tys w częściach (robocizny nie ma bo robię wszystko sam) ale mam teraz ten komfort, że z samochodu nie śmierdzi jak z sześćdziesiątki, a przez dwa lata po remoncie jeszcze nic nie naprawiałem jeśli chodzi o silnik.
Ale moc można programem podnosić kuuuuurwa.
Tęsknię za takimi odcinkami w starym stylu z moim ulubionym kawoszem Kivim, pozdrawiam
Dokładnie, wracam do starych odcinków bo te nowe to już nie to samo, nie wiem czy coś ich poróżniło, ale czuć że to już nie ten sam Vibe, a może kivi ma jakieś swoje problemu poprostu ... W każdym bądź razie mam nadzieję że kiedyś wrócą do takich odcinków :)
@@piotrnowak7952 napewno nie jest mu lżej prowadzić dziś działalność w porównaniu do 2 lat temu czy wcześniej.. chlop nie raz o tym mówił że nie ma lekko...
Patrzcie jaki to jest piękny umysł. Genialny analityk, mówca, romantyk. Kąsacie intryge?
Sklejacie typa ?;d
Człowiek renesansu 😀
Lepie jak maślaki w siatce tesco
@@adrianw1270 plplpjphpnhpplphphllnjpplllpplpppjphpphphpjpoppnhnpplplplppjlplpjppppphphhhhhhpppppllpllplllhpplhphpnhplhplhphhhhhnhnhhjphphpnhnjhphpjhhplppnjhphpjllllllllpplllhphpnpjjppphphpppphpnjpphpppjhllppppkpkjpphnjhojlppphpjpppkjplhpjppplpppppppppppppppppjphkggihhjhjghhihhhihhj6raeassrsreserersereraeerareeearraaerarssssrrasartrarrarearrarraarararararrsarsrrrarrsrarrra0a0ra0r00s0ss0srara0sporo s70ssrrra0rra00a000000e00ra0000ą000000rr00000000000ą00000000000ą0ą0000000000000rs000000000000000
Niczym janusz tracz
jak zobaczyłem pierwszy raz e60 w m-pakiecie to pomyślałem że Kulczyk do miasta przyjechał był mega na tamte czasy i fakt nie zestarzał się
Niedotknięty ręką tureckiego mistrza 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Kąsasz intrygę :D :D :D
ale jest chińska opona, znak rozpoznawczy marki premium w PL :)
@@elementh3368 cicho, bo zaraz się zlecą obrońcy z argumentem "nie jeździłeś, to się nie wypowiadaj".
@@elementh3368 Dokładnie ile razy oglądam materiały u Petrolheada na kanale to 99% takich odpicowanych bryczek ma chińskie gówniane opony i plastikowe felgi aftermarketowe.
Panie rób pan soft. Chuj ,że olej smoła z przebiegiem 30kkm ,stare filtry i wgl higiena i warunki pracy tego silnika są jakie są to jeszcze dojebać kurwie miodu. Nie wiem co właściciele aut mają w głowach.
Uwielbiam Kiwiego i Jagódkę ."Proza życia" to jest to. Jak słucham Kiwiego to przypominam sobię szczegóły swojego życia za młodu 1980.👍👍👍
Mistrz inteligentnego dowcipu i opisu sytuacji. Pokaz pozycji i zachowań w BMW mistrzowski.
Super wujek kivi. Jesteś jedyną osobą co mi umie humor poprawić od czasu jak się dowiedziałem że moja kobieta ma raka. Dzięki Kivi za odcinki. Proszę o więcej. Pozdrawiam
Pozdrów proszę ode mnie, wszystko będzie dobrze :)
Dziękuję.kivi jesteś wielki.
Dużo zdrowia dla Twojej Kobiety! 😮
Zdrówka dla żona, oby było jak najlepiej. :))
Jezu, jak dobrze usłyszeć że będzie coś Lancerem Kiviego ! Wkoncu jakiś 4but i wkoncu fajny japończyk ! Widzowie czekają ! 😁
Jak będzie snieg czyli być może nigdy
"Kąsasz intryge?!" jebłem hahahah wujek Kivi mistrz!
Kiwi Przenośnia metwmorfoza racing
Sklej typa :D :D
Bo intryga powinna zostać być skąsana
Czaicie baze,kumacie czacze,kąsacie intryge?
@@miloszkarbownik3886 sklejasz akcje?
31:07 A mnie najbardziej rozwaliła parodia Profesora 😂😂😂
W importowanym aucie trzeba wyciąć DPF w ciągu 14dni od przekroczenia granicy. W Wydziale Komunikacji już o to pytają i bez pieczątki z zakładu nie chcą rejestrować.
Haha miniaturka kozak 🔥
Normalnie patrząc na nią widać u Pana Krzysztofa te kocie ruchy 😃
Dobry z niego gangsta 😎😎😎
Joołł🤜🤛
😂😂😂
OG - Orginal Gangsta
@@JagodowyTV jagódka jakiego programu on używa chodzi mi o nazwę jak możesz pisz na malytom32.td@gmail.com
Gangsta Dewasta😁🥝
Jeszcze brakuje szklanych drzwi 😀😀
4:43 przepisowe 240 km/h ;D
Pić kawę i oglądać Kivi-ego to jest dopiero esencja :D
Wlasciciel dobry Kogut"Nie katujcie auta do 200"a auto odstawil z filtrem zajechanym jak sandaly Beduina.Pierwszy raz widzialem jak Kiwi czyms rzucil!
Rzucał już czymś w odcinku z Audi chyba...
@@MatexProgramix Chyba głowica w odcinku z mini :D
@@adamnowak3866 dokladnie
Z takim zastojem serwisowym też bym nikomu tym autem nie pozwolił lecieć 200.
taki stan techniczny to wlasciciel bal sie ze im sie przy 200 rozleci i bedzie mial ich na sumieniu
To są rzeczy dla których czas poświęca się kilkukrotnie a żadna minuta nie jest stracona ❤️😌
10:52 I cyk filiżaneczka do kieszeni :D
Prawdziwa porcelana, muszę uważać na elementy zastawy stołowej :)
Hahahaha😂
hahah jebłem dobre
Jako fan i posiadacz E60 :D muszę sprostować info:
Serce się raduje jak Kivi mówi, że to auto dopracowane w każdym calu :) Posiadam tą "niezwieśniaczoną", oryginalnie bez-m-pakiet, chromy, bez pasków mocy na grillu itp.
Nie wiem, który to rok produkcji rzeczywiście ale w każdym razie jest drugo- przedliftowy, zderzak i przeciwmgielne są przedliftem, to samo reflektory (h7/h7), w drugim polifcie już chyba nie było samych halogenowych lamp, środek i wszystko też wskazuje, że to jest maks 2007, bo ma start/stop przycisk.
Ringi są zwykłe żarnikowe, z tyłu ringów (które są zwykłymi plastikowymi rozpraszaczami/ światłowodami jest żarówka al'a W5W Edit jak Kivi mówi jakaś dziwna BMW)
O klemie są legendy na forach, głównie od ludzi mających szroty, albo bo mój sąsiad ma; wyjebać, usunąć, mostkować itp. Żeby nie tracić prądu, nie mieć błędów wywołanych rzekomo klemą wystarczy oczyścić wszelkie styki na klemach, dobrze dokręcić i może posmarować czymś przeciwutleniającym. Auto ma lata, ma prawo się to zestarzeć.
W czasie trwania filmu zmieniałem te swoje wywody 50 razy. Tak to jest jak się nie obejrzy i się zaczyna pierdolić w komentarzach. Pozdrawiam. :P
Ja mam e61 ten sam kolor 2005 rok i mam te okrągłe przeciwmgłowe, przycisk do uruchamiania. Tutaj te środek przedliftowy
@@robertt521 Tak, bo początkowo się zapędziłem. W tej generacji były dwa lifty. Jeden w 2005, zmieniono gamę silnikową (specjalistą nie jestem, wiem, że odpadł w benzyniakach M54 (mój) i weszły wersje z valvetronic), dodano przycisk odpalania, zmienił się kluczyk na pastylkę i zmieniło się trochę menu "I drive" (choć z tym to podobno cuda na kiju w zależności od woli Hansa, rynku dystrybucji itd., że nie dojdziesz), zmieniło się trochę pokrętło od I drive, dodano na środek skórkę. Później w 2007 wszedł drugi lift. Znowu zmiana gamy silnikowej, tym razem chyba wszystko na bezpośredni wtrysk, więcej R4 i zmiana zewnętrza i wnętrza: zmiana zderzaków, halogeny trójkątne, reflektory z innymi soczewkami, tylne ledowe, ringi chyba też ledy, w środku zmiana boczków, konsoli środkowej, kolorystyki wnętrza no i w wyposażeniu doszła np. night vision (kamera na podczerwień).
Edit: A jeszcze zmiana gałki biegów, szczególnie w aut. zmiana chyba panelu foteli i sposób zszycia skór. I pewnie jeszcze kilka rzeczy. Ogólnie pierwszy był nieduży a drugi już wszędzie.
@@gabrielgabrielgabrielgabriel46 Mam właśnie 3,0 jak dotąd mi wystarcza i będzie musiało jeszcze kilka lat :) Wg mnie już ten silnik ma elastyczność, mam w aut. Po mieście muskam gaz, nie przekraczam 2-2,5 tys. Obrotów a i tak sprawnie się poruszam po mieście, nierzadko nawet odrobinę szybciej ruszam niż miejskie auta spod świateł. Wiadomo szału to nie robi, wyścigówką nie jest, ale bardzo przyjemny silnik a i da się tym pobawić, szczególnie jak ktoś się przesiadł ze 115 konnego auta. Jak dotąd na silnik nie mogę narzekać, zrobiłem jakieś 5 kkm dodałem z 0,5 litra.
@@1992altus Fan bmw, a nie wie, że w e60 jest tylko jeden lift w 2007r.
@@erd3458 Tak? No to Ci dopiero.
50:15 rozwalił system 😆
Kazdy ponad kazdym ;)
Te nawiązanie do węża ogrodowego i zmiany w nim ciśnienia wody. Widać że chłop po technikum melioracyjnym ;)
No uważałem na lekcjach :)
@@KiviRacingFactory Ta! W tamtych czasach to każdy się za "Szlałfami" oglądał 🤣🤣🤣
Jak to jest możliwe,że po trzech latach od momentu publikacji dalej film cieszy ❤
on cieszy za każdym razem, ale chyba tych, którzy metrykę mają bliższą Wujkowi niż Jagodzie 🙂
okazywanie poddenerwowania 😀
To niemożliwe :D
Ludzie to mają łeb 😁 oddać auto na strojenie za ~1500zl a nie wymienić filtra za 50zl 😁
81 złotych Bosch po rabaciku z IC :)
Ludzie mają łeb wsadzić felgi za ~2k do rozpadających się gruzów zamiast zainwestować w zawias hamulce itp
@@onnie3572 bo to widać xd
@@onnie3572 jak widać w BMW ważniejsza moc i wyjebanie DPF niż porządna opona, premium na chińczyku to znak rozpoznawczy w PL.
@@onnie3572 to prawda. Ja robię nieduże przebiegi rzędu 10-12k rocznie. Nie pałuję auta, ale wymieniam co roku olej wraz z filtrami. Warto oglądać prof. Chrisa, M4K i dbać o stan techniczny auta. Takie kanały uświadamiają jakie błędy właścicieli prowadzą do najczęstszych awarii. To BMW ma już pewnie 3 albo 4 właściciela nie wiadomo jaką ma historię.
Kivi... Posiadam Bmw ale stwierdzam że mam zła pozycje za kierownicą. Od dzisiaj będę jeździł jak Kivi uczy 😁👌
Jagoda była lekko w szoku, dumna w pełni, że Kivi zagrał kozak soft do beemki! :D
Uwielbiam tego człowieka.Ogrom wiedzy.Fajny dowcip.Fajnie było by spotkać się i uścisnąć dłoń.Uwielbiam Kiwiego!Pozdrawiam z Holandii✌️😀✌️
Uwielbiam słuchać tego gościa, gada mega śmiesznie i do tego co najważniejsze mądrze.
Kivi nie dosc ze zajebiste softy robi, cuda mechaniczne, magik jakich malo, to jeszcze potrafi prowadzic odcinek w formie kabaretu xd. Kivi jestes genialny, pozdrawiam!
"No sklej typa!!" Kivi mistrz
Kivi tak smaka narobił że nawet 20:00 to dobra pora na kawkę i ciasteczko ;) pozdrowionka
Kivi lubi rozmawiać a najlepsze jest to że przyjemnie sie tego słucha
Kivi pięknie podsumowuje polskich majstrów od BMW, klema, aku agm, chińskie ledowe ringi, normalnie jest wszystko co na grupach/forach ludzie się chwalą, że szpachlują :D
"Kąsasz intrygę?" Popłakałem się na tych opowieściach prawidłowej pozycji za kierownicą BMW. :D
"Pokazujesz poddenerwowanie, jedź kurwa rozumiesz" mistrz !
Ps. Każdy ponad każdym Wujku Kivi ;)
polski TopGear I Monty Python w jednym😂
Co do kawy i opinii o Neapolu zgadzam się z Wujkiem w 100%. O reszcie nie mam pojęcia, ale dobrze się te odcinki z Kivim ogląda😀
49:35 i chwile później... "mistrz ciętej riposty" słucha WWO :)
Widać że Kivi to bardzo spoko gość ! :)
Kolejny odcinek klasy lux torpeda ! :D
Wniosek jest prosty. Jak auto to Skoda, a jak mieszkać to we Włoszech.
ja mam skode superb 2016 oczwiście TDIi auto jest średnie....
@@-xYz--nk1gm pod jakim względem średnie?
@@Kawooon auto jest głośne w środku. Założyłem opony 68db zeby dało się jeździć ale znikają w oczach za to.. DSG w TDI to jakaś porażka. Za każdym wciśnięciem gazu jest lag. Fakt mało pali jest przestronne.. ale teraz ponownie już bym nie kupił.
Lukasz K Jest coś takiego jak Pedalbox, zmienia on charakterystykę pracy gazu, auto staje się bardziej jadowite. Może warto coś takiego założyć jak wkurza lag.
@@shakemum wiesz ja już nic nie inwestuje w tą skode. Mimo przebiegu 60k będą się jej pozbywał i kupię coś z klasycznym automatem
Kivi ciebie to aż się zajebiscie słucha, człowiek na wysokim poziomie intelektualnym i niewiarygodnej wiedzy pozdrawiam
Męska godzina na kacu w sobotę racząc się kawą jak Kivi, cóż więcej do szczęścia potrzeba :D ESSSSSSSSSSSSSSSSSSA
Pięknie ujęty temat kawy. No i wielkie dzięki za wskazówkę w sprawie MPPS :)
Z tą pasją jak kivi 3ba się urodzić!.Encyklopedia wiedzy!
Panie Kivi dziękuję za prezentację pozycji kierowcy. To wyjaśnia dla czego w tej marce nie używa się kierunkowskazów. No bo jak dosięgnąć Manetki kiedy rękę trzyma się na daszku od licznika...
Cała przyjemność po mojej stronie :)
I obowiązkowo patrzymy między kierownica a daszkiem zegarów. Oparcie ma tak być ustawione że patrząc w lewo patrzymy przez szybę tylnych drzwi 😜
Duży lajk za ten filmik . Od lat jeżdżę BMW i miałem kilka modeli z tym silnikiem m47 .
Ale mega fajnie sie słucha! Szczególnie tych różnych historii wplatanych pomiędzy. Podziwiam! Pozdrawiam z Irlandii
Gość powinien mieć swój program w tv… Kivi is the best. Pozdrawiam
Zdecydowanie jeden z lepszych, odcinków z Kivim.
Te dwa: BMW i czarna Skoda.
Nie chodzi o auta, chodzi o prozę życia :D
@@user-yz2bp5kv8i ja straciłem rozeznanie. Codziennie to samo :)
@@KiviRacingFactory Proza życia :|
Wujek Kivi uczy cieszyć się z prostych, a zarazem perfekcyjnych rzeczy :)
Człowiek złotousty lepsze niz standup o tej pozycji mistrzostwo swiata hahaha
Brawo Kivi za podejście do DPFów, mimo tego, że wypracowana z czasem. A jeszcze jakby KIVI odmawiał tych dpfów to byłaby brzoza. Pozdrawiam!
Uwielbiam te opowieści Kiviego :D Mogę tego słuchać godzinami. Madry gościu.
Godzinny film i cały obejrzany, dobra robota panowie.
aby przyjąć idealna pozycje trzeba mieć skoliozę prawostronna :) a no i zapomniałem fotel musi być tak odsunięty żeby głowa była zasłonięta przez słupek B (po gangstersku w razie strzelany większa szansa na przeżycie)
Fotel musi być tak odsunięty, żeby robić zimny łokieć przez okno w tylnych drzwiach
Wielkie gratulacje za odcinek. Czas słuszny, bardzo merytoryczny oraz najlepsze... Kiwi mięsem rzuca, nie no bajka. Pozdrawiam
Bohater drugiego planu zmienia się w gwiazdę tego kanału. Wyważony żart, merytoryczna wiedza, ciekawe historie Kiviego vs stek przekleństw Coobcia od którego uszy więdną....robi się ciekawie 😅😅😅
Wujek Kivi w formie - najlepszy odcinek z tym gentelmenem
Pięknie wrócić do tego odcinka raz do roku❤
Czy tylko ja zauważyłem oglądając to poraz 1000 że wujek Kivi ma zawory jako klamki w szafie na hamowni? Dobry feature!
49:36 To mnie teraz zaimponowałeś Kiwi :) "Grzegorz, w pizzy znał jednego. Z powiatu swego, robiącego już od '99. Karol ma na imię, w plackach trochę robi."
To był moment w którym się popłakałem 🤣
Można wiedzieć skąd ten tekst?
@@kosiel
WWO - Każdy ponad każdym - PROCES. od 2: 20 minuty ( ruclips.net/video/9c7HVMDp43s/видео.html&ab_channel=WhiteHouseRecords )
To jest przedlift :) Łatwo odróznić po boczkach drzwi i zderzakach
A kawa rano plus kiwi-poezja odrazu wiadomo ze to bedzie dobry początek dnia.
Jakie nie nagrywać? Cenna lekcja, wiedza, film na plus!
Tak, jest coś takiego jak kultura techniczna. Bo zwieśniaczenie to źle określenie. Można coś dołożyć i wygląda ok, ale też dołożyć i wygląda wiesniacko. No i wuju to przed liftowa wersja!
Kozak odcinek. Wujek powinien być stand-up-erem. Ludzie by się na występ ustawiali w kolejce jak na Kasprowy.
Cała pogadanka o DPF, EGR - święta prawda, zgadzam się w 100%. Jak kogoś nie stać na utrzymanie w stanie pełnej sprawności używanego diesla prenium to powinien kupić jakąś wolnossącą benzynę 1.6, którą będzie w stanie utrzymać w 100% sprawną technicznie w ramach swojego budżetu. Pozdrawiam serdecznie.
ale zrozum, że te eko wynalazki psują tylko silniki a nic nie wnoszą do ekologii. co z tego że masz DPF skoro i tak tą sadzę trzeba gdzieś wypalić i robi się to najczęściej na drodze gdzie można przez pewien czas jechać z odpowiednimi obrotami silnika. czy ktoś sprawdził jakie jest zanieczyszczenie powietrza podczas tego procesu i jaki jest skład takich spalin? zobacz sobie filmiki jak wyglądają spaliny przy włączonej procedurze dopalania DPF wymuszonej przez komputer. wszelkie testy homologacyjne pomijają ten czas wypalania sadzy z DPF oraz to że przez czas wypalania samochód zużywa więcej paliwa (duże ilości). Pomyśl czy gdyby wziąć to wszystko pod uwagę jaką normę spełniałby samochód? na pewno nie EURO4 ani pewnie nie EURO1. A wypalanie filtra DPF w normalnie użytkowanym samochodzie ma miejsce mniej więcej co 700-900 km czyli raz na zbiornik paliwa. wszystkie te eko pierdoły wyglądają dobrze jedynie na papierku i o to chodzi w tym kołchozie. dlaczego po wycięciu DPF samochód dalej spełnia normy? bo lżej mu pracować, temp spalin jest odpowiednia i przy sprawnym układzie zasilania nie zrobisz wielkiego kuku przyrodzie (nie większe niż z tymi pierdołami) a samochód bez tego będzie jeździł bezawaryjnie dłużej a dłuższa eksploatacja to mniej samochodowego złomu i mniej zużytej energii na wyprodukowanie nowych często psujących się aut i ich późniejsze złomowanie. gdyby samochody były trwalsze to ogólny bilans zużytej energii i zanieczyszczenia środowiska byłby na korzyść samochodów długo eksploatowanych ale prostszych konstrukcyjnie.
poza tym co to jest diesle premium...? piszesz o 15 letnim samochodzie że jest premium? premium to był jak był kupowany w salonie a później przy naprawach - one są premium bo jakość to najlepiej widać po upływie gwarancji.
Panie Andrzeju, jak mnie Pan zaimponowałes w tej chwili ( ponownie ). Mega odcinek. Czekamy na kolejne występy!
Zadko kiedy cos komentuje ale odkąd znalazłem wasze filmy na yt i obejrzałem kilka stwierdzam że jesteście zajebisci i fajnie was się oglada. Kivi i Kuba maja wiedzę i doświadczenie w motoryzacji filmy widac kręcą się same i nic nie jest sztuczne. Takich ludzi brakowało w polskim yt w temacie motoryzacyjnym bo wszyscy inni to pseudo znafcy internetowi którzy powielają tematy które przeczytali znaleźli w internecie i kręcą na siłę jakieś filmy dla gimbusow zeby zabłysnąć w internecie.
Pozdro Panowie.
Jagoda, piona! ja też nie piję kawy, zawsze mnie śmieszyło to uzależnienie ludzi od tego napoju.
Miałem kiedyś E60, właśnie taki szary, Mpakiet który daje mega dużo temu modelowi, +100 do wyglądu i to wszystko było super. Ale skurwysyn non stop się jebał z elektroniką. Wóz miał 3 lata jak kupiłem, polski salon, bezwypadek, przebieg poniżej 100k km, a kurwa raz w miesiącu problem z elektroniką, wyładowywanie aku itd. Po roku się poddałem.
A moze właśnie w Twoim ktos wymienil aku i nie dal AGM bo za drogo bylo a później cyrki? Wlasnie odbieram jutro nowy dla swojej 3.0d. 950zl, nie powiem, troche boli ale nie mam zamiaru poprawiac Niemców 😉
Miałem takiego 2007 po lifcie , nie do zaje...ania, ale na stocku mało mocy trochę było ;)
A Ty blacku co ty tu robisz :P pozdrawiam :)
Trzeba go lekko podkręcić 😉
W porównaniu do 1.9 Tdi na VP to wcale nie taki pancerny xD
@@rapufanatyk2196 trr
Słabe porównanie. Jak malucha do mercedesa.
Jeden z lepszych odcinków!
Na początek Kawa, potem festiwal o E60, rysa na szkle itd. Mega odcinek, łzy szczęścia ale każdy musi dorosnąć, żeby to wszystko pojąć. Pozdrawiam
Mi się wydaje że to nie była zwykła kawa profesja w pełnym wydaniu.lapa 👍kivi bardzo dobra robota.pozdrawiam.edit jak by w szkołach byli tacy nauczyciele to życie było by piękniejsze.
Po tej elokwencji i kulturze gadania Kiviego, usłyszeć "wypierdalamy stad" z jego ust, kabarety itd przy tych dwóch słowach to chuj hahaha :D
Kąsasz intrygę 😂😂 Kivi ty jesteś niesamowity 😁 uwielbiam cię oglądać 😁 pozdro
Kiviego to można słuchać i słuchać. I wciąż zaskakuje :D
Odcinek mega momentami padałem ze śmiechu. Merytoryczny i fachowo zaprezentowane 🙂
Proza życia Seby. I referencyjna kawa na początek :D
Ale Kivi wkurwiony jak zobaczył ten filtr i syf pod maską 😃 Wcale mu się nie dziwię
Kurwa kivi ta instrukcja jak zająć pozycje za kierownicą mnie zabiła 😂
Wujek kivi lepszy od jakiejkolwiek reklamy kawy😂, specjalnie zatrzymałem filmik poszedłem sobie zrobić espresso bez mleka następnie wróciłem do dalszego oglądania 🤩
Kivi Racing +kawa+jagodowy tv i życie nabiera sensu.
O Panie, aż się spociłem ze śmiechu. Kąsasz intrygę mnie rozwaliło : D
29:50 typowy posiadacz BMW :D , manetka od kierunków cala w pajęczynach xD
DPF w Polsce jest jak metka w nowym ubraniu-musisz ją wyciąć.
Miniaturka lux 🤣
XD
Wystarczy dbać i nie trzeba nic wycinać.
@@Mmaarrcciinn 🤣Nuda w pracy.
kivi jestes kozakiem tłumaczenie pozycji za kierownica bmw
Kivi mistrz . Mówi tak jak jest. Nie udaje. Nie sprzedaje swoich usług na siłę. Nie mówi że z 1.2 będzie 350 koni po programie. Kivi tuner fachowiec genialny mówca .
Wujek kivi 10kg młodszy 👋👌
Patrz prosili o BMW i jest BMW. Jagoda godzinny film ale żeś doładował do piecyka. I nareszcie porządny wóz👍
To już lepszy nowy kodiaq niż ten stary gruz.
Porządny to odkurzacz ma filtr niż ten śmietnik z bi metalu 😂
Uwielbiam słuchać Kiviego. Mistrz. :-) a E60 to wiadomo. Jest zacna furka. Też mi się mega podoba. Piękne trochę starsze autko.
Kąsasz intrygę - Kivi jesteś Bogiem. Jak będę w Wawie to Ci przywiozę dobrą kawę.
Momenty kiedy Kivi sie wkurwia i mówi że koniec z prozą życia to aż człowiek się boi że to prawda
Po tym odcinku zacząłem używać zwrotu "Kąsasz intrygę?" na co dzień. Dziękuję Kivi