Od kwietnia jeżdżę na tych vredesteinach aventura w rozmiarze 44 i fajnie się sprawdzają. Największą różnicę zauważyłem w piachu. Gładki środek wbija się w piach, a dzięki większemu bieżnikowi po bokach łatwo się z niego wyjeżdża. Faktycznie ciężko się zakładały, a żeby uszczelnić mlekiem jedna z nich jeździła przez tydzień na dętce, żeby się trochę rozbiła/ułożyła, bo nie chciała się uszczelnić bez tego. Po tygodniu z dętką poszło już gładko. W zakrętach trzyma mocno podłoże, a asfalcie idzie jak burza. Niestety mieszanka gumy nie wygląda na zbyt trwałą (przez niską wagę?), bo po ok. 7 tysiącach km tylna ma już widocznie mniejszy bieżnik na środku - przejechała m. in. Wisłę 1200. Przebiłem obie sztuki, ale to zwalam bardziej na pecha, niż jakość, bo trafiłem na śmieciarzy, którzy w okolicy fantazyjnie rozrzucili szkło na drodze wywożąc je, a ja przez nieuwagę przejechałem przez ten syf.
No one się wydają jakby były za małe... aż w pewnym momencie sprawdziłem czy na faktycznie są w rozmiarze 700c a nie 650 😊 jak wytrzymały 7000km to jeszcze nie taki zły wynik, zależy czy jeździsz większość asfalt czy typowe szutry 🤔
Śmigam na Aventurach 44c od czerwca, założyłem na pomorską 500. Z założeniem i uszczelnieniem bez żadnego problemu, ranty opon posmarowane specjalnym smarem Michelina do montażu opon samochodowych. Założyłem je dwoma łyżkami sam. Uszczelniły się same nawet bez lania mleka. Po montażu sprawdzane w wannie z wodą. Jak narazie dwa przebicia z przodu uszczelnione mlekiem w kilka sekund. Z tyłu też dwa przebicia, mleko uszczelniło na tyle że mogłem dojechać do domu. Ale w obu przypadkach musiałem użyć sznura do uszczelnienia Gianta, wiesz którego 😁. Ogólnie dla mnie bardzo dobre opony na każde warunki ale dosyć szybko schodzą.
Moje obręcze były wysmarowane mlekiem co też powinien być lepszy poślizg 😊 w komentarzach różnie piszą co zakladania... może zależy od tego czy z brązowym bokiem czy bez 🤔 ja jednak na GLG zakładam Maxxisy 😉
Życzę powodzenia w maratonie . Ciekawy test porównawczy. Fajnie określiłes opony " Wredki" Dzięki za fajny film . Trzymajcie się cieplutko i zdrowo . Chicago 🇵🇱🚲
He mam akurat założone od nieco ponad miesiąca Aventury w rozmiarze 44 mm. Ogólnie dość przyczepne i w miarę szybkie oponki. Chociaż Tufo Thundero, które miałem przed nimi chyba były nieco szybsze. Za to Aventury znacznie lepiej trzymają na zakrętach i na mokrym. Z wad to chyba tylko to, że dość słabo trzymają ciśnienie na tubelessie. Na zimę i późną jesień nie wiem czy starczą jeżeli chodzi o przyczepność. Bo w sumie już u mnie czekają zeszłoroczne Tufo Swampero i kusi mnie zakup Hutchinsonów Thundra na które straszny hype złapałem.
@@pawe1775 hmmm... różnica u Ciebie, że były w rozmarzę 44c No i zapewne kwestia obręczy, ale Maxxisy Ramblery palcami zdejmowałem i zakładałem na tych kołach 🤔
@@Velobird No palcami bym ich nie założył. Ale jedną łyżką bez problemu.
2 года назад+2
Hej. Zastanawiam się co masz na myśli mówiąc "w terenie" - czy jest to teren o zróżnicowanej nawierzchni i zmiennym kierunku, czy też leśna "szutrowo - piaskowa" droga dojazdowa o w miarę prostym kierunku jazdy ...? Pytam z uwagi na te średnie... 30 km/h koń z czołówki amatorskiego peletonu.
Mam te opony w rozmiarze 44c od dwóch tygodni. Poprzednie schwalbe g-one na piaskach tańczyły jak po lodzie, aventury gryzą takie podłoże jak czołg, więc widzę bardzo dużą poprawę. Co do zakładania - faktycznie ciężko. Po zalaniu wymieniałem jeszcze wentyl na drugi dzień bo puszczał powietrze, więc od razu powiem że próba ściągania to jedna łyżka mniej w warsztacie, pękła na pół. Strach tym złapać w terenie kapcia którego mleko nie załata. W zamian bardzo dobrze się układają - bez kompresora samą pompką podłogową wstrzeliły się bez problemu.
Tak z tym zakładaniem na bezdetce to fakt, że ładnie wskoczyło na ścianki w przeciwieństwie do Maxxisow które weszły gładko ale z uszczelnieniem tak średnio...
Mam te maxxisy fabrycznie w Silex 300 i pierwszy kapeć po 3 kilometrach. Szkło w środku bieżnika. Ale daje im szansę. co do prowadzenia to są szybkie i ciche, bardzo łatwo wchodzą na obręcz. Następne po nich będą albo tufo thundro albo gravelking. Z tym że tufo czytałem że ciężko wchodzą na wąskie obręcze a tu Merida niestety dała 17mm :(
Ja Maxxisa też bardzo szybko przebiłem na szkle :( Teraz mam Tufo Thundero 40mm i sobie bardzo chwalę. Z założeniem nie było tak źle, nie jest to oczywiście poziom maxxisa ramblera, ale Tufo dałem radę założyć bez większych problemów dwoma łyżkami i wodą z mydłem. Ułożyły się od razu bezproblemowo.
Tabelki, wykresy, testy na sucho to jedno - ale jazda, odczucia na żywo to zupełnie inna sprawa. Mi np. świetnie po terenie się jeździ Schwalbe G-One Bite w 45mm rozmiarze ( zresztą te opony były razem z rowerem ) są przyczepne na sypkiej nawierzchni, szybko się z błota oczyszczają, w piasku też dają radę i znakomicie ciśnienie 3-mią przynajmniej na moich felgach na bezdętce. W następnym sezonie sprawdzę Schwalbe G-one RS w 40c, bo między innymi szukam jakiś semi slicków. Na pewno poniżej 40 nie chcę schodzić bo mocno stawiam na komfort przy moim włóczeniu po nowo nieodkrytych trasach :).
@@WstalSprzedKompa jak dla mnie słabo radziły sobie w cięższym piasku, były wolniejsze w porównaniu do Pirelli i bieżnik mają taki, że szybko się zużywa (choć osobiście tego nie doświadczyłem, lecz nie jedna osoba to potwierdzi) 😉
Mam te opony od miesiąca czasu tylko w rozmiarze 44c kolor czarny. Odczucia z jazdy super i po asfalcie i po szutrze. Napompowane przód 3,5 bar tył 3,8 bar.
Nie dla mnie te opony... Bardzo szybko się ich pozbyłem lecz dalej je użytkował mój znajomy, który potwierdza moje założenia czyli opona ogólnie ok... Przyczepna i komfortowa lecz szybko się zużywa
a co bys wybral na okres jesienny, na szutry i ubite sciezki leśne, żeby bylo przyczepnie i szybko Mam dwa pomysły: na przód gravel M, na tył Aventura lub na przód gravel m, na tył gravel H
...a la mistrzostwa gravelowe. Dobre!🤣 Dzięks za filmik. 👍 Mam Maxxisy Minion w MTB i nie jestem zadowolony. Przy trochę większej prędkości i trudniejszym terenie przestaję się czuć pewnie. Może to też wynikać z moich miernych umiejętności ale to nie tylko moja opinia.Podobno Maxxis Ikon jest ok.
@@Velobird To są trochę wrażenia subiektywne. Jednemu odpowiadają , drugiemu mniej. Jak zjadę obecne Maxxisy, to wtedy pomyślę co innego kupić. Zobaczymy. Może Schwalbe Magic Mary..? Masz jakieś doświadczenia z oponami MTB Schwalbe?
@@Starzec-bj7ef ja opon Schwalbe staram się omijać szerokim łukiem choć nowy model RC trochę kusi 😜 po Lugano stwierdziłem, że nigdy więcej tej marki... miałem oryginalnie przy Octane One G-One Bite I parę razy użyłem 😊
Miałem schwalbe g one all around 35 CC i myślałem, że to będzie dobry wybór i będę szybszy niż na standardowych Michelin Power Gravel 40 CC. Tak się jednak nie stało, ponieważ w okolicy mam sporo piachu i leśnych dróg szutrowych. Na dojeździe asfaltowym może faktycznie trochę szybciej, ale to nie rekompensowało straty na szutrze i piachu. Dodatkowo 40CC w porównaniu z 35 CC to o wiele lepszy komfort. Tyłek i ręce doceniają tą zmianę. Micheliny po 2,5 tys. km już się kończą i planuje przetestować Tufo Thundero 44 CC. Myślę, że komfort będzie jeszcze większy i w moich warunkach nawet szybsze przez szybsze przekazywanie przez dziury i piachy.
@@Velobird z tym przebijaniem to chyba każdy musi sam się przekonać. Gadają, że Michelin to kiepska opona, a żadnej przygody nie miałem. Schwalbe 2 kapcie dzień po dniu na wyprawie trasą ultra Great Lake Gravel. Znajomy ma Tufo i 1000 km bez przygód. Z kolei na kanale Road Racing Pl Bartek pisze, że Pirelli łapią mega kapie. Ty z nimi nie miałeś przygód. Komu teraz wierzyć? 😅 Tak naprawdę trzeba by zrobić test każdej opony na tej samej trasie, tym samym rowerem, ten sam jeździec i ten sam km. To byłby wiarygodny test. A tak przy tak dużej ilości zmiennych zdanie innych ludzi dla mnie to tak naprawdę tylko ich doświadczenia. Możesz cały sezon latać bez kapcia, a w innym sezonie łapać jeden za drugim.
PIRELLI Cinturato Gravel Mixed podeszły mi znakomicie w porównaniu do Pathfinder sport od speca może a śmiało wchodzić ostro w zakręty a bieżnik na krawędzi nie powoduje utraty prędkości. Żadnego kapcia oprócz 1 krawężnika 😅
O jakby kto pytał gdzie są moje ex opony to ten człowiek je ma 😊 pamiętaj aby mieć odpowiednie ciśnienie aby nie łapać ssssnejków 😁 chyba, że przejdziesz na Tubless 👌
@@Velobird jeżeli Vredestainy są tak trudne w zakładaniu, to nie nadajaxsie na ultra. Zmiana na zmęczeniu w nocy w deszczu będzie kłopotliwa. To też trzeba brać pod uwagę. Powodzenia👍
Witam, zielony jestem, zapytam, czy do opony można wsadzić dętki i dodatkowo zalać mlekiem uszczelniającym, czy tylko opona +dętka lub opna + mleko. Podpowie ktoś?
A jednak się to zmieniło i w moim sklepie są z powrotem. W 2021 i ma początku 2022 szukałem 38c i były tylko pojedyncze sztuki w małych sklepach internetowych
ty sie scigasz i masz sporo watow w kopytach wiec faktycznie liczą sie newanse, takie jak kilka watow na rolligresistance, albo 1km/h w terenie. dla laika-turysty im szerzej tym szybciej, a w grawelu uwazam w teren min 45mm. ja w swoim grawelu na wiosne i lato mam opony panaracer gravelking slick 38c, ktore ukladaja sie na 40 mm, natomiast jesien i zima przod smartsamy 44mm tyl hurricane 40 mm
@@Velobird tylna pomimo ze gladka na wierzcholku i wezsza, ma podobne wlasciwosci na piachu i luznej nawierzchni w zakretach. Gdyby hurricane byla w szerszym rozmiarze bralbym na przod, ale ze nie ma, wzialem smartsamy i jest calkiem komfortowo.
Jeżdżę na Conti terra trial 40c blackchill to już moje trzecie opony gravelowe. Szybkie przyczepne w terenie i na piachu, super stabilne w zakrętach. Toczą się świetnie jeżdżę na dętkach. Miałem jeszcze Michelin power gravel 40c ale na błocie i w piachu nie mogłem ich wyczuć, sciaganie i zakładanie tragedia. Jeszcze miałem vittoria terreno zero 40c super szybkie ale jedyny ich minus to błoto a najbardziej komfortowe z tych 3 modeli. Ciężko znaleźć oponę po opiniach dopiero jak pojeździ się to wtedy czuć co dana opona potrafi przy odpowiednim ciśnieniu do masy roweru z rowerzystą. Conti i Vittoria super zakładanie i zdejmowanie przy użyciu jednej łyżki.
Tak dokładnie najlepiej pojeździć i ocenić samu choć to się wiąże z czasem i kosztami 😉 No i każdy musi dobrać oponę pod siebie bo jeden będzie potrzebował komfortu a inny szybkosci 😊
Też mam terra trail blak chilli 40c i jest średnio. Opona z plasteliny, łapie przebicia jak oszalała i kiepsko sie zalepia, przynajmniej na mleku trezado. Niby przebicia zalepione, ale pocą się. Do tego przyczepność w zakrętach bardzo słaba, a jeżdżę na ciśnieniu 2.0/2.5 przy wadze 75 kg. Do tego mało żywotne. Po 4.5 tys km, tylna opona jest prawie łysa
@@Velobird ciekawe, czy gdybys nie mial licznika, to bys tez takie niuanse jak 1km/h czuł. Ja jezdze tylko z zegarkiem i czesto jestem zaskoczony predkoscia (wahania sa 1-2km/h), ktora sprawdzam raz na kilka km.
Myślę podobnie. Chyba trochę za dużo patrzymy w opony. Różnica 1 km to może być nasza dyspozycji, warunki itd. Gdyby była różnica 3 km to mogło by coś znaczyć. Wiec to tylko odczucia, zero konkretów do podjęcia decyzji jakie opony kupić.
@@Velobird a ja mam licznik, stoper, zegarek, GPS itd :-) to nie ma znaczenia jak to powiedział ktoś wcześniej. To nie F1 tylko jazda po lesie. I super że się w to tak wkręcasz i starasz się podchodzić do tematu profesjonalnie. Ale realnie te opony na pewnym poziomie są do siebie podobne. Różnią się detalami. Jedne lepiej radzą w terenie, inne ma asfalcie. Złotego środka nikt nie wymyślił. Pozdrawiam
Od kwietnia jeżdżę na tych vredesteinach aventura w rozmiarze 44 i fajnie się sprawdzają. Największą różnicę zauważyłem w piachu. Gładki środek wbija się w piach, a dzięki większemu bieżnikowi po bokach łatwo się z niego wyjeżdża. Faktycznie ciężko się zakładały, a żeby uszczelnić mlekiem jedna z nich jeździła przez tydzień na dętce, żeby się trochę rozbiła/ułożyła, bo nie chciała się uszczelnić bez tego. Po tygodniu z dętką poszło już gładko. W zakrętach trzyma mocno podłoże, a asfalcie idzie jak burza. Niestety mieszanka gumy nie wygląda na zbyt trwałą (przez niską wagę?), bo po ok. 7 tysiącach km tylna ma już widocznie mniejszy bieżnik na środku - przejechała m. in. Wisłę 1200. Przebiłem obie sztuki, ale to zwalam bardziej na pecha, niż jakość, bo trafiłem na śmieciarzy, którzy w okolicy fantazyjnie rozrzucili szkło na drodze wywożąc je, a ja przez nieuwagę przejechałem przez ten syf.
No one się wydają jakby były za małe... aż w pewnym momencie sprawdziłem czy na faktycznie są w rozmiarze 700c a nie 650 😊 jak wytrzymały 7000km to jeszcze nie taki zły wynik, zależy czy jeździsz większość asfalt czy typowe szutry 🤔
7k to niezły wynik. Moja tylna conti terra trail po 4.5k jest już na wykończeniu, ale sporo jeżdżę po lasach, tak 50/50
Śmigam na Aventurach 44c od czerwca, założyłem na pomorską 500. Z założeniem i uszczelnieniem bez żadnego problemu, ranty opon posmarowane specjalnym smarem Michelina do montażu opon samochodowych. Założyłem je dwoma łyżkami sam. Uszczelniły się same nawet bez lania mleka. Po montażu sprawdzane w wannie z wodą. Jak narazie dwa przebicia z przodu uszczelnione mlekiem w kilka sekund. Z tyłu też dwa przebicia, mleko uszczelniło na tyle że mogłem dojechać do domu. Ale w obu przypadkach musiałem użyć sznura do uszczelnienia Gianta, wiesz którego 😁. Ogólnie dla mnie bardzo dobre opony na każde warunki ale dosyć szybko schodzą.
Moje obręcze były wysmarowane mlekiem co też powinien być lepszy poślizg 😊 w komentarzach różnie piszą co zakladania... może zależy od tego czy z brązowym bokiem czy bez 🤔 ja jednak na GLG zakładam Maxxisy 😉
Życzę powodzenia w maratonie . Ciekawy test porównawczy. Fajnie określiłes opony " Wredki" Dzięki za fajny film . Trzymajcie się cieplutko i zdrowo . Chicago 🇵🇱🚲
Oczywiście nie dziękuję aby nie zapeszyć 😊 pozdrawiam
@@Velobird Trzymajcie się cieplutko i zdrowo . Chicago 🇵🇱🚲
He mam akurat założone od nieco ponad miesiąca Aventury w rozmiarze 44 mm. Ogólnie dość przyczepne i w miarę szybkie oponki. Chociaż Tufo Thundero, które miałem przed nimi chyba były nieco szybsze. Za to Aventury znacznie lepiej trzymają na zakrętach i na mokrym. Z wad to chyba tylko to, że dość słabo trzymają ciśnienie na tubelessie.
Na zimę i późną jesień nie wiem czy starczą jeżeli chodzi o przyczepność. Bo w sumie już u mnie czekają zeszłoroczne Tufo Swampero i kusi mnie zakup Hutchinsonów Thundra na które straszny hype złapałem.
No właśnie też zauważyłem to że częściej trzeba było pompować 😒 a jak u Ciebie z ich zakładaniem na obręcz za pierwszym razem? 🤔
@@Velobird Raczej bez problemu. Zakładałem już duuużo bardziej oporne opony ( GP5000 TL w szosie). Aha i obie weszły bez kompresora
@@pawe1775 hmmm... różnica u Ciebie, że były w rozmarzę 44c No i zapewne kwestia obręczy, ale Maxxisy Ramblery palcami zdejmowałem i zakładałem na tych kołach 🤔
@@Velobird No palcami bym ich nie założył. Ale jedną łyżką bez problemu.
Hej. Zastanawiam się co masz na myśli mówiąc "w terenie" - czy jest to teren o zróżnicowanej nawierzchni i zmiennym kierunku, czy też leśna "szutrowo - piaskowa" droga dojazdowa o w miarę prostym kierunku jazdy ...? Pytam z uwagi na te średnie... 30 km/h koń z czołówki amatorskiego peletonu.
Mam te opony w rozmiarze 44c od dwóch tygodni. Poprzednie schwalbe g-one na piaskach tańczyły jak po lodzie, aventury gryzą takie podłoże jak czołg, więc widzę bardzo dużą poprawę. Co do zakładania - faktycznie ciężko. Po zalaniu wymieniałem jeszcze wentyl na drugi dzień bo puszczał powietrze, więc od razu powiem że próba ściągania to jedna łyżka mniej w warsztacie, pękła na pół. Strach tym złapać w terenie kapcia którego mleko nie załata. W zamian bardzo dobrze się układają - bez kompresora samą pompką podłogową wstrzeliły się bez problemu.
Tak z tym zakładaniem na bezdetce to fakt, że ładnie wskoczyło na ścianki w przeciwieństwie do Maxxisow które weszły gładko ale z uszczelnieniem tak średnio...
@@Velobird no widzicie ja jedną musiałem tydzień namawiać na dętce, żeby mi się uszczelniła później na mleku.
Też mam problem z jazdą znanymi trasami w drugą stronę. Bardzo często się gubię.
Wiec warto sobie urozmaicać trasy I jeździć w drugą stronę 😜
Mam te maxxisy fabrycznie w Silex 300 i pierwszy kapeć po 3 kilometrach. Szkło w środku bieżnika. Ale daje im szansę. co do prowadzenia to są szybkie i ciche, bardzo łatwo wchodzą na obręcz. Następne po nich będą albo tufo thundro albo gravelking. Z tym że tufo czytałem że ciężko wchodzą na wąskie obręcze a tu Merida niestety dała 17mm :(
No miałeś ogromnego pecha, ale cobdo przebijalnosci nie są takie złe 😉
Ja Maxxisa też bardzo szybko przebiłem na szkle :( Teraz mam Tufo Thundero 40mm i sobie bardzo chwalę. Z założeniem nie było tak źle, nie jest to oczywiście poziom maxxisa ramblera, ale Tufo dałem radę założyć bez większych problemów dwoma łyżkami i wodą z mydłem. Ułożyły się od razu bezproblemowo.
Prawda, że ciężko je ułożyć na obręczy. Powietrze upuszczałem ze trzy razy. Dopiero płyn do naczyń pomógł i to za drugim razem. Ciężka sprawa.
Łatwo nie jest 😒
Tabelki, wykresy, testy na sucho to jedno - ale jazda, odczucia na żywo to zupełnie inna sprawa. Mi np. świetnie po terenie się jeździ Schwalbe G-One Bite w 45mm rozmiarze ( zresztą te opony były razem z rowerem ) są przyczepne na sypkiej nawierzchni, szybko się z błota oczyszczają, w piasku też dają radę i znakomicie ciśnienie 3-mią przynajmniej na moich felgach na bezdętce.
W następnym sezonie sprawdzę Schwalbe G-one RS w 40c, bo między innymi szukam jakiś semi slicków. Na pewno poniżej 40 nie chcę schodzić bo mocno stawiam na komfort przy moim włóczeniu po nowo nieodkrytych trasach :).
Nonja akurat ze Schwalbe G-One Bite byłem tak średnio zadowolony, ale tego modelu RC jestem ciekaw i może się skusze, ale to czas pokaże 😉
@@Velobird Co z nimi bylo nie tak?
@@WstalSprzedKompa jak dla mnie słabo radziły sobie w cięższym piasku, były wolniejsze w porównaniu do Pirelli i bieżnik mają taki, że szybko się zużywa (choć osobiście tego nie doświadczyłem, lecz nie jedna osoba to potwierdzi) 😉
Mam te opony od miesiąca czasu tylko w rozmiarze 44c kolor czarny. Odczucia z jazdy super i po asfalcie i po szutrze. Napompowane przód 3,5 bar tył 3,8 bar.
Przy takim rozmiarze tak wysokie ciśnienie... nie za twardo? 🤔
@@Velobird Przy wzroście 187 cm i wadze 92kg jest dobrze.Dobrałem taki ciśnienie według tabelki znalezionej w necie.
Ja mam te opony zamleczone i przód pompuję do 2,5 a tył 2,8. jest komfortowo i nadal szybko.
Po paru miesiącach testowania Aventury, jak wrażenia? Polecasz je? Dzięki.
Nie dla mnie te opony... Bardzo szybko się ich pozbyłem lecz dalej je użytkował mój znajomy, który potwierdza moje założenia czyli opona ogólnie ok... Przyczepna i komfortowa lecz szybko się zużywa
Polecam łyżki do opon Schwalbe z takimi haczykami do blokowania opon na rancie. Wtedy koledzy do trzymania nie potrzebni :D
Żadne łyżki tu nie pomogą... poczytaj innych komentarze co mają te opony i ten sam problem 😒 ciężko było już w momencie jak zostało około 20 cm 🤔
a co bys wybral na okres jesienny, na szutry i ubite sciezki leśne, żeby bylo przyczepnie i szybko
Mam dwa pomysły:
na przód gravel M, na tył Aventura lub na przód gravel m, na tył gravel H
Jakoś nie jestem zwolennikiem mieszanek i teraz jeżdżę na gravel M i pewnie na sezon letni też tak pozostawię 🤔
...a la mistrzostwa gravelowe. Dobre!🤣 Dzięks za filmik. 👍
Mam Maxxisy Minion w MTB i nie jestem zadowolony. Przy trochę większej prędkości i trudniejszym terenie przestaję się czuć pewnie. Może to też wynikać z moich miernych umiejętności ale to nie tylko moja opinia.Podobno Maxxis Ikon jest ok.
A ja miałem Maxxisy Ikony (takie pozagrupowe) zamontowane oryginale do Meridy Big Nine i tak średnio mi się podobały 🤔
@@Velobird To są trochę wrażenia subiektywne. Jednemu odpowiadają , drugiemu mniej. Jak zjadę obecne Maxxisy, to wtedy pomyślę co innego kupić. Zobaczymy. Może Schwalbe Magic Mary..? Masz jakieś doświadczenia z oponami MTB Schwalbe?
@@Starzec-bj7ef ja opon Schwalbe staram się omijać szerokim łukiem choć nowy model RC trochę kusi 😜 po Lugano stwierdziłem, że nigdy więcej tej marki... miałem oryginalnie przy Octane One G-One Bite I parę razy użyłem 😊
Latem Tufo Speedero 700x40C, zimą SCHWALBE Smart Sam 700x47C
Jak z kapciami w Tufo? 🤔
@@Velobird jak do tej pory, na dystansie ponad 3000 km 0 kapci.
Miałem schwalbe g one all around 35 CC i myślałem, że to będzie dobry wybór i będę szybszy niż na standardowych Michelin Power Gravel 40 CC. Tak się jednak nie stało, ponieważ w okolicy mam sporo piachu i leśnych dróg szutrowych. Na dojeździe asfaltowym może faktycznie trochę szybciej, ale to nie rekompensowało straty na szutrze i piachu. Dodatkowo 40CC w porównaniu z 35 CC to o wiele lepszy komfort. Tyłek i ręce doceniają tą zmianę. Micheliny po 2,5 tys. km już się kończą i planuje przetestować Tufo Thundero 44 CC. Myślę, że komfort będzie jeszcze większy i w moich warunkach nawet szybsze przez szybsze przekazywanie przez dziury i piachy.
Też mi trochę po głowie Tufo chodzą... ale jakoś tak nie mogę się przekonać, bo słyszałem, że szybko się przebijaja 🤔
@@Velobird z tym przebijaniem to chyba każdy musi sam się przekonać. Gadają, że Michelin to kiepska opona, a żadnej przygody nie miałem. Schwalbe 2 kapcie dzień po dniu na wyprawie trasą ultra Great Lake Gravel. Znajomy ma Tufo i 1000 km bez przygód. Z kolei na kanale Road Racing Pl Bartek pisze, że Pirelli łapią mega kapie. Ty z nimi nie miałeś przygód. Komu teraz wierzyć? 😅 Tak naprawdę trzeba by zrobić test każdej opony na tej samej trasie, tym samym rowerem, ten sam jeździec i ten sam km. To byłby wiarygodny test. A tak przy tak dużej ilości zmiennych zdanie innych ludzi dla mnie to tak naprawdę tylko ich doświadczenia. Możesz cały sezon latać bez kapcia, a w innym sezonie łapać jeden za drugim.
PIRELLI Cinturato Gravel Mixed podeszły mi znakomicie w porównaniu do Pathfinder sport od speca może a śmiało wchodzić ostro w zakręty a bieżnik na krawędzi nie powoduje utraty prędkości. Żadnego kapcia oprócz 1 krawężnika 😅
O jakby kto pytał gdzie są moje ex opony to ten człowiek je ma 😊 pamiętaj aby mieć odpowiednie ciśnienie aby nie łapać ssssnejków 😁 chyba, że przejdziesz na Tubless 👌
@@Velobird Jakie minimalne ciśnienie deklaruje na oponie Pirelli?
Na GLG jest latwa trasa. Jak jesteś pewny Maxisow, to jedź na nich. Po ci zmieniać jak Ci się dobrze jeździ.
Jedna osoba mnie namówiła 😜 ale pewnie zrobię tak jak piszesz 👌 po drugie lepiej rower wygląda z czarnymi oponami 😊
@@Velobird jeżeli Vredestainy są tak trudne w zakładaniu, to nie nadajaxsie na ultra. Zmiana na zmęczeniu w nocy w deszczu będzie kłopotliwa. To też trzeba brać pod uwagę. Powodzenia👍
No to jeden z głównych czynników który przemawia za Maxxisami 😊
Witam, zielony jestem, zapytam, czy do opony można wsadzić dętki i dodatkowo zalać mlekiem uszczelniającym, czy tylko opona +dętka lub opna + mleko. Podpowie ktoś?
Teoretycznie można tym bardziej, że są dętki które mają mleko w zestawie... jak to się sprawdza to nie wiem 🤔
Ramblery to bardzo fajne opony, ale strasznie słabo dostępne. Na nowych Silexach dalej są, ale w sklepie samej opony praktycznie nie da się kupić
A jednak się to zmieniło i w moim sklepie są z powrotem. W 2021 i ma początku 2022 szukałem 38c i były tylko pojedyncze sztuki w małych sklepach internetowych
Ogólnie z Maxxisami może być teraz problem bo coraz więcej producentów zaczęło je stosować w nowych rowerach 🤔
Siema , mam silexa 300 i masz racje co chodzi o maxsis.
No coś za coś 😊
Siema ja pytanie z innej beczki jakie masz siodełko? Pozdrawiam
Bontrager Verse 155mm w wersji dłuższej 👌
@@Velobird elite czy comp?
@@patrykparkitny1494 comp
Ciężko mi się zakładali cross ut at 2 we 2 się zakładało :)
No w tym przypadku sam bym nie dał rady mimo, że większość opon zakładam gołymi rękami 🤔
@@Velobird chodziło o cross cut at 2 takie fabryczne od Gianta jeździ się spoko na nich 38 ale zakłada średnio
Średnia 30+ po lesie? 😅
Jakaś historia startów w propeletonie? :D
Chciałbym lecz niestety nie 😒
@@Velobird ale jesteś dzik i tak i robisz co lubisz. :)
Ja mam Pirelli Cinturato Gravel Hard
Jak lubię Pirelli to do nich nie ciągnęło, choć zapewne są szybkie ale potrzebuje większej uniwersalności 😉
Może głupie pytanie co masz za zegarek i czemu odwrócony.
Xiaomi S1 Active a jest odwrócony bo lepiej zczytuje tetno z nadgarstka 😉
@@Velobird Ok dzięki
Mam w rozmiarze 44. Dobra opona.
👌
ty sie scigasz i masz sporo watow w kopytach wiec faktycznie liczą sie newanse, takie jak kilka watow na rolligresistance, albo 1km/h w terenie. dla laika-turysty im szerzej tym szybciej, a w grawelu uwazam w teren min 45mm.
ja w swoim grawelu na wiosne i lato mam opony panaracer gravelking slick 38c, ktore ukladaja sie na 40 mm, natomiast jesien i zima przod smartsamy 44mm tyl hurricane 40 mm
No wiadomo, że każdy musi znaleźć odpowiednie ogumienie pod swoje predyspozycje 👌 ciekawa mieszankę masz na jesien i zimę 🤔
@@Velobird tylna pomimo ze gladka na wierzcholku i wezsza, ma podobne wlasciwosci na piachu i luznej nawierzchni w zakretach. Gdyby hurricane byla w szerszym rozmiarze bralbym na przod, ale ze nie ma, wzialem smartsamy i jest calkiem komfortowo.
Jeżdżę na Conti terra trial 40c blackchill to już moje trzecie opony gravelowe. Szybkie przyczepne w terenie i na piachu, super stabilne w zakrętach. Toczą się świetnie jeżdżę na dętkach. Miałem jeszcze Michelin power gravel 40c ale na błocie i w piachu nie mogłem ich wyczuć, sciaganie i zakładanie tragedia. Jeszcze miałem vittoria terreno zero 40c super szybkie ale jedyny ich minus to błoto a najbardziej komfortowe z tych 3 modeli. Ciężko znaleźć oponę po opiniach dopiero jak pojeździ się to wtedy czuć co dana opona potrafi przy odpowiednim ciśnieniu do masy roweru z rowerzystą. Conti i Vittoria super zakładanie i zdejmowanie przy użyciu jednej łyżki.
Tak dokładnie najlepiej pojeździć i ocenić samu choć to się wiąże z czasem i kosztami 😉 No i każdy musi dobrać oponę pod siebie bo jeden będzie potrzebował komfortu a inny szybkosci 😊
Też mam terra trail blak chilli 40c i jest średnio. Opona z plasteliny, łapie przebicia jak oszalała i kiepsko sie zalepia, przynajmniej na mleku trezado. Niby przebicia zalepione, ale pocą się. Do tego przyczepność w zakrętach bardzo słaba, a jeżdżę na ciśnieniu 2.0/2.5 przy wadze 75 kg. Do tego mało żywotne. Po 4.5 tys km, tylna opona jest prawie łysa
@@qwertyazerty2137 u mnie mleko mommum gum robi robotę
Jest tyle czynnikow wpływających na predkosc, ze 1km to niekoniecznie opony. To nie F1 tylko amatorska jazda po laskach.
Dla mnie każda zyskana sekunda się liczy a różnica co do prędkości jest dla mnie odczuwalna nawet po kilku przekreceniach korba 😉
@@Velobird ciekawe, czy gdybys nie mial licznika, to bys tez takie niuanse jak 1km/h czuł. Ja jezdze tylko z zegarkiem i czesto jestem zaskoczony predkoscia (wahania sa 1-2km/h), ktora sprawdzam raz na kilka km.
Myślę podobnie. Chyba trochę za dużo patrzymy w opony. Różnica 1 km to może być nasza dyspozycji, warunki itd. Gdyby była różnica 3 km to mogło by coś znaczyć. Wiec to tylko odczucia, zero konkretów do podjęcia decyzji jakie opony kupić.
Mam pomiar mocy więc dyspozycja dnia nie ma tutaj za bardzo znaczenia 🤔
@@Velobird a ja mam licznik, stoper, zegarek, GPS itd :-) to nie ma znaczenia jak to powiedział ktoś wcześniej. To nie F1 tylko jazda po lesie. I super że się w to tak wkręcasz i starasz się podchodzić do tematu profesjonalnie. Ale realnie te opony na pewnym poziomie są do siebie podobne. Różnią się detalami. Jedne lepiej radzą w terenie, inne ma asfalcie. Złotego środka nikt nie wymyślił. Pozdrawiam
masakra te dotykowe Garminy 🙃
Nie jestem zwolennikiem dotyku w tego typu urządzeniach...
@@Velobird to gdzie jest Roam? 😊
Za moment trafi do nowego właściciela 😉
@@Velobird czyli zostajesz z tym ustrojstwem? 😁
@@lukaszorlowski1404 spokojnie... jeżeli Garmin wydał nowy model to Wahoo nie może stać w miejscu 😊
Jakbym miał w zimę w grubych rękawiczkach sterować tym Garminem, to bym go wywalił przy najbliższym koszu na śmieci, żeby nie było, że w krzaki 😝.
Do zimy jeszcze trochę 😉
W teren rozmiar 2,6 albo nic a na szosę 25c albo nic 😂😂
2.6 to trochę grubo 🤔
@@Velobird grubo i wygodnie 😀
Typowy JANUSZ😀!!!!W trzech zakładali🤣!!!Zenada!!!
Uwierz mi, że wiele opon już w życiu założyłem i z tymi szło najgorzej...