Spoko format z tym podcastem - miło się słuchało. Jak jest okazja do pochwalenia się, to ja gram we wtorki w zorganizowanych eventach w pubie, ale nie jesteśmy tak harcorowi, trwają od 18 do 22/23. W środy u znajomego, tu też nie siedzimy tak długo, bo max do 22. W weekend staram się zagrać z drugą połówką w przynajmniej jeden tytuł i czasem w tygodniu, jak czas pozwoli, to też po coś krótszego wyciągniemy na stół. Chyba nie ma co narzekać 😅
Bardzo przyjemnie się Pana słucha. 👍 Jak ja zazdroszczę takiej stałej ekipy, z którą można grać do 2 w nocy 😂 U mnie w porywach mogę zebrać jedynie 2 osoby. Z moją Mamą gramy we wtorki, są to najczęściej prostsze gry, poza tym Mama od razu unika gier o tematyce, która jej nie porywa. Niestety jakoś nie mogę zachęcić do grania siostry... Pozdrawiam 🎲👍p.s. ja dziś właśnie odebrałem "Evenfall", ciekawe, kiedy uda się pograć... 😁
dzięki! ale ale! proszę mi tu nie panować!! aż tak stary jeszcze nie jestem 😅 zebranie ekipy moze nie byc proste ale wiem że wiele osób radzi sobie z tym właśnie no jakimiś spotkaniami np w klubach planszówkowych evenfall jeszcze nie miałem okazji zagrać ale stanie się to pewnie nie długo i z opisu wynika że bardzo możliwe że będzie to gra pode mnie 🙃
Hej! Na początek mam pytanie, czy pracujesz w wydawnictwie Albi? Co do podcastu, to bardzo fajny pomysł. Im więcej tym lepiej, więc taka forma jest bardzo pożądana. Co do pytania z kim gram.. Najwięcej z córką lat 10. Także nie gramy w Chińczyka, czy inne Monopoly, choć w tę drugą grę czasem się zdarzy. Córka gra ze mną w "dorosłe" tytuły i zdarzyło się jej wygrać ze mną w takie Res Arcana, czy Czerwoną Katedrę. 😁 Osobiście szukam dopiero swojej planszowej drogi. Sporo gier kupiłem po polecajkach, ale zdarzyło się, że nie wszystkie siadły, np Brzdęk w Kosmosie, Dice Throne czy Wyprawa do El Dorado. Preferujemy łatwiejsze gry, sporo karcianych, kościanych i takich 20 do 40 minut rozgrywki. 😉 Czasem zdarza się, że zagra z nami żona, ale ona nie lubi się uczyć nowych gier i zbyt często nie siada. Od wielkiego dzwonu pogramy też ze szwagrami, ale to wówczas gdy na max cztery osoby. Zazdroszczę ekipy do grania. U nas miasto 100tys, a nie ma żadnego klubu gier planszowych. 🙈 Czasem gramy też z 3 letnim synem w jego gry, a kilka ma, Raz dwa trzy wilk patrzy, Spy Guy junior, Eko Bohater itp. Z córką też tak mam jak mówisz, raz nie mogę jej namówić na grę przez długi czas, a innym razem gramy codziennie, choć dni bez grania jest więcej, a wówczas idę w konsolę. 😁 Dziś zamówiłem Boss Monster, więc jutro będziemy próbować. Pozdrowienia i tak trzymaj. 👍👍 Edit. Włościan kupiłem w Spodku za 39 zł, ale jeszcze nie grałem. 😐
super dziękuję za obfitą odpowiedź! co do Albi to nie pracuję u nich ale jest to jedno z wydawnictw z którymi współpracuję w różny sposób - dla Albi akurat robiłem kilka wideoinstrukcji do ich gier :)
Nieświadomy umysł - dla mnie rozgrywka byla tak 'bezjajeczna' , ze nie mam ochoty wracać do tej gry. Jest tam za duzo wszystkiego. Ale trzeba przyznac, ze bardzo ładna (w szczególności traumy)
Spoko format z tym podcastem - miło się słuchało.
Jak jest okazja do pochwalenia się, to ja gram we wtorki w zorganizowanych eventach w pubie, ale nie jesteśmy tak harcorowi, trwają od 18 do 22/23.
W środy u znajomego, tu też nie siedzimy tak długo, bo max do 22.
W weekend staram się zagrać z drugą połówką w przynajmniej jeden tytuł i czasem w tygodniu, jak czas pozwoli, to też po coś krótszego wyciągniemy na stół.
Chyba nie ma co narzekać 😅
🤘
Bardzo przyjemnie się Pana słucha. 👍 Jak ja zazdroszczę takiej stałej ekipy, z którą można grać do 2 w nocy 😂 U mnie w porywach mogę zebrać jedynie 2 osoby. Z moją Mamą gramy we wtorki, są to najczęściej prostsze gry, poza tym Mama od razu unika gier o tematyce, która jej nie porywa. Niestety jakoś nie mogę zachęcić do grania siostry... Pozdrawiam 🎲👍p.s. ja dziś właśnie odebrałem "Evenfall", ciekawe, kiedy uda się pograć... 😁
dzięki!
ale ale! proszę mi tu nie panować!! aż tak stary jeszcze nie jestem 😅
zebranie ekipy moze nie byc proste ale wiem że wiele osób radzi sobie z tym właśnie no jakimiś spotkaniami np w klubach planszówkowych
evenfall jeszcze nie miałem okazji zagrać ale stanie się to pewnie nie długo i z opisu wynika że bardzo możliwe że będzie to gra pode mnie 🙃
Siema!
Patrząc na porę, kiedy nagrywasz to dobrze się trzymasz 😄
Spoko materiał ☺
haha to kwestia wprawy w niespaniu - lata praktyk 😅
Super, czekam na kolejne odcinki!
będą :)
Hej! Na początek mam pytanie, czy pracujesz w wydawnictwie Albi? Co do podcastu, to bardzo fajny pomysł. Im więcej tym lepiej, więc taka forma jest bardzo pożądana. Co do pytania z kim gram.. Najwięcej z córką lat 10. Także nie gramy w Chińczyka, czy inne Monopoly, choć w tę drugą grę czasem się zdarzy. Córka gra ze mną w "dorosłe" tytuły i zdarzyło się jej wygrać ze mną w takie Res Arcana, czy Czerwoną Katedrę. 😁 Osobiście szukam dopiero swojej planszowej drogi. Sporo gier kupiłem po polecajkach, ale zdarzyło się, że nie wszystkie siadły, np Brzdęk w Kosmosie, Dice Throne czy Wyprawa do El Dorado. Preferujemy łatwiejsze gry, sporo karcianych, kościanych i takich 20 do 40 minut rozgrywki. 😉 Czasem zdarza się, że zagra z nami żona, ale ona nie lubi się uczyć nowych gier i zbyt często nie siada. Od wielkiego dzwonu pogramy też ze szwagrami, ale to wówczas gdy na max cztery osoby. Zazdroszczę ekipy do grania. U nas miasto 100tys, a nie ma żadnego klubu gier planszowych. 🙈 Czasem gramy też z 3 letnim synem w jego gry, a kilka ma, Raz dwa trzy wilk patrzy, Spy Guy junior, Eko Bohater itp. Z córką też tak mam jak mówisz, raz nie mogę jej namówić na grę przez długi czas, a innym razem gramy codziennie, choć dni bez grania jest więcej, a wówczas idę w konsolę. 😁 Dziś zamówiłem Boss Monster, więc jutro będziemy próbować. Pozdrowienia i tak trzymaj. 👍👍 Edit. Włościan kupiłem w Spodku za 39 zł, ale jeszcze nie grałem. 😐
super dziękuję za obfitą odpowiedź!
co do Albi to nie pracuję u nich ale jest to jedno z wydawnictw z którymi współpracuję w różny sposób - dla Albi akurat robiłem kilka wideoinstrukcji do ich gier :)
Nieświadomy umysł - dla mnie rozgrywka byla tak 'bezjajeczna' , ze nie mam ochoty wracać do tej gry. Jest tam za duzo wszystkiego. Ale trzeba przyznac, ze bardzo ładna (w szczególności traumy)
faktycznie jest tam nagromadzone mnostwo mechanik z różnych gier ale nawet jakoś się to spina ze sobą wg mnie