Chwila - Marek Rockowski

Na imię mam Marek. Gram na ulicy w Polsce ponad 10 lat. Jestem potwornie represjonowany i karany przez przestępczy system, Straż Miejską niezgodnie z prawem, która przekraczając swoje uprawnienia, całkowicie prywatnie interpretuje sobie prawo, stosując niewłaściwy art. 156 Poś, by świadomie okradać ludzi z pieniędzy. Stosują świadomie niewłaściwą ustawę w tym celu jako narzędzia represji, art. 156 Poś zamiast art.141 Poś. Nigdy nie naruszyłem moją prezentacją artystyczną żadnego prawa. Wykroczeniem nie jest używanie nagłośnienia, ale przekroczenie norm hałasu. Mówi o tym wyraźnie prawo i Rozporządzenie Ministra Ochrony Środowiska - O dopuszczalnych poziomach hałasu, oraz przesłana mi wykładnia, Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Sądy ignorują wszystkie dowody i wykładnię MKiS, i współdziałają z tymi przestępcami legalizując to przestępstwo, okradając naród z pieniędzy na rzecz bandyckiego systemu. Mam 34 wyroki, ponad 20 000 zł kar grzywny, zajęcia komornicze. Zniszczono moje życie i zdrowie doprowadzono mnie do kalectwa. Napadnięto mnie w domu przez Polincję i zamknięto w więzieniu. Grożą mi kolejnymi karami więzienia. Odbierane są w ten sposób mi i nam nasze niezbywalne przywileje i wolności konstytucyjne art. 54 - Wolność Wypowiedzi, art. 73 - Wolność twórczości artystycznej, art. 32 - Równość wobec prawa. Potem sprzedają nam te odebrane przywileje w formie przetargów w urzędach miast, na działalność artystyczna na ulicy, dodatkowo nielegalnie sprzedając miejsce, za zajęcie pasa drogi. Ten przestępczy proceder jest realizowany w wielu miastach Polski i wiele miast się do tego przymierza, niszcząc i odbierając nam nasze niezbywalne prawa i wolności konstytucyjne, by nam je potem sprzedawać, lub by zwyczajnie karać i okradać z pieniędzy, za co przyznają sobie jeszcze wysokie premie drenując budżety miast. Odbierają nam równość wobec prawa art. 32 Konstytucji, odbierając nasze wolności, by je potem nam sprzedać, zakazując ich tym, którzy nie zapłacili.
Art. 156 Poś dotyczy dużych instalacji i nagłośnień o ogromnych mocach, o czym mówi pkt.2 tego artykułu. Nie dotyczy on małych urządzeń nagłaśniających, nie przekraczających norm hałasu. Małych nagłośnień nie przekraczających norm hałasu dotyczy art. 141 Poś ignorowany przez wszystkie sądy, które go nawet nie znają. Niestety agentura systemu Polin ma to gdzieś prawo, liczy się cel, okradanie ludzi. Prawo nie ma żadnego znaczenia, jest interpretowane jak im się podoba. W moim wypadku 10 letnia represja, terror dotyczy miasta Gdańsk, Sopot i ostatnio miasta Kołobrzeg, gdzie ten proceder jest realizowany w wyjątkowo wybitnie przestępczy sposób, gdzie na osobę niepełnosprawną, wspaniałą osobę śpiewającą na ulicy Panią Agnieszkę, przestępcy ze Straży Miejskiej polują całymi dniami, jak na zwierzę, by znowu skierować wniosek o ukaranie do sądu, bo potem dostają za to wysokie premie. Przez te całe 10 lat naruszono potwornie 14 artykułów prawa, Kodeksu Karnego, w tym Prawa Człowieka.
Jeśli chcielibyście pomóc mi w wydaniu całej mojej muzyki ( 60 pięknych kompozycji) i walce z przestępczym systemem, który musi zostać rozliczony przed Trybunałem Praw Człowieka za swoją zorganizowaną przestępczą działalność, proszę o symboliczne wsparcie. Info tekstowe znajduje się w treści filmu.
Pozdrawiam Wszystkich - Marek Rockowski