chivas - narcyz (wersja 1h)

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 16 ноя 2024

Комментарии • 5

  • @ktosiekxd1800
    @ktosiekxd1800 2 года назад +3

    Cudowne😌😼

  • @meosweod6624
    @meosweod6624 2 года назад

    Dzięki! Super jesteś :^)

  • @Szelinq
    @Szelinq 2 года назад

    Czuję się w połowie niedobrze (oh)
    Dopiero zrobiłem jej dobrze
    Wracam do domu, bo zarywam drugą nockę
    I tak umieram, no to po co mi ten pośpiech wtedy?
    Po nowym roku będę kimś i
    Zrobię głupie rzeczy, by zapomnieć o tym wszystkim
    Nie wpadnę w płacz i nie będę więcej krzywdzić
    Bla, bla, bla, bla
    W oczy zajrzyj, weź, no i zobacz kto w nich jest
    To dziewczyna z parasolem, bo poprzednio padał deszcz (czemu nie płaczesz?)
    W tych oczach nie ma łez, łezki i już tu nie będzie jej
    To co ujrzą, pierdolone, to zmieniają w pleśń
    W dłoni masz kwiatki, w dłoni masz narcyz
    Weź mnie ogarnij, bo dobrze mnie znasz i
    Wyrosłem w Twoim ogródku wtedy (że narcyz)
    A tam chciałaś mnie zakopać kiedyś (jej narcyz)
    Yo, dalej pod nogami błoto, tulipany robią krwotok
    Tulipany są podobno, tulipany robią botoks
    Schowaj twarz, ty idioto
    (Dzisiaj nie chcemy rozmawiać)
    Tyle, że nie chcę być jak inne kwiatki
    Takie, z których często odrywano płatki
    Nie szukam przyjaźni, miłości czy koleżanki
    Jestem w tym mistrzem, stary
    Ciąg nieszczęśliwych zdarzeń
    Dobrze, że nie znasz prawdy
    Choć mam kontakty w szkole
    W oczy zajrzyj, weź, no i zobacz kto w nich jest
    To dziewczyna z parasolem, bo poprzednio padał deszcz (czemu nie płaczesz?)
    W tych oczach nie ma łez, łezki i już tu nie będzie jej
    To co ujrzą, pierdolone, to zmieniają w pleśń
    W dłoni masz kwiatki, w dłoni masz narcyz
    Weź mnie ogarnij, bo dobrze mnie znasz i
    Wyrosłem w Twoim ogródku wtedy (że narcyz)
    A tam chciałaś mnie zakopać kiedyś (jej narcyz)
    W dłoni masz kwiatki, w dłoni masz narcyz
    Weź mnie ogarnij, bo dobrze mnie znasz i
    Wyrosłem w Twoim ogródku wtedy (że narcyz)
    A tam chciałaś mnie zakopać kiedyś (jej narcyz)