W wyniku skomplikowanego procesu wyłaniania zwycięzcy (random.org) po koszuleczki zgłosić się mogą użytkownicy o nickach: kalinex_desk za wers o siusiaku oraz alltheseoverall za jeden z niewielu wersów nie o siusiaku. Jak oni się nie zgłoszą, to do nich się ktoś zgłosi, po prostu chcę, żeby to jawne było.
Nie wiem czy ja już jestem stary, ale dla mnie tego typu postacie, które pare lat temu, gdy polski hiphop był w prime, by ryja z podziemia nie wychyliły. A teraz się rozmawia o ich premierach i promuje na wszystkich portalach. Sam nie wiem co o tym myśleć. Wydaje mi się że pęd muzyczny, spotify, tiktok oraz komercjalizacja gatunku, odebrały staranność i głębię tworzenia projektu
Bartku termin „język węgierski” nie wymyślił Szpaku tylko było to freestylowe „JD” odnoszące się do legendarnego przyspieszenia rapera Biały w walce z Bajorsonem
A bd reCENZO "Jak zapomnieć" ReTo? Nie płyta, ale tyle się tam dzieje, że pewnie dasz radę o tym mówić 15 minut, a całej płyty jak wyjdzie pewnie nie dasz rady przesłuchać
Mi mega siada brzmieniowo natomiast co do twoich zarzutów że koncepcyjnie album sie nie klei to masz jak najbardziej rację i nie wiele ma on wspólnego z seppuku czyli czymś co mogłoby wskazywać na przemianę artysty nie wspominajac juz nawet o stylistyce numerów. Jedyne co wiąże się z tytułem albumu to okres jego powstawania który byl przelomowy jesli chodzi zerwanie z uzywkami oraz introdestrukcja.
W wyniku skomplikowanego procesu wyłaniania zwycięzcy (random.org) po koszuleczki zgłosić się mogą użytkownicy o nickach: kalinex_desk za wers o siusiaku oraz alltheseoverall za jeden z niewielu wersów nie o siusiaku. Jak oni się nie zgłoszą, to do nich się ktoś zgłosi, po prostu chcę, żeby to jawne było.
CBŚ cię dojedzie za te loterię
Dzięki Bartek, wiedziałem co myśleć o tej płycie, ale teraz już nie jestem pewien.
Seppuku popełniłem słuchając tej płyty
ale dobrze się bawiłem oglądając ten odcinek, pozdrawiam
Oo akurat film do obiadku dzięki Bartek
Bragga doceniam
Macias na połowie tych numerów brzmi, jakby miał trwający właśnie wylew, lub zawał
I to jest piękno tej płyty
Nie wiem czy ja już jestem stary, ale dla mnie tego typu postacie, które pare lat temu, gdy polski hiphop był w prime, by ryja z podziemia nie wychyliły. A teraz się rozmawia o ich premierach i promuje na wszystkich portalach. Sam nie wiem co o tym myśleć. Wydaje mi się że pęd muzyczny, spotify, tiktok oraz komercjalizacja gatunku, odebrały staranność i głębię tworzenia projektu
idealnie przed kolosem
@@slepyoman powodzenia
Bartku termin „język węgierski” nie wymyślił Szpaku tylko było to freestylowe „JD” odnoszące się do legendarnego przyspieszenia rapera Biały w walce z Bajorsonem
@@dawidson771 człowiek się całe życie uczy
A bd reCENZO "Jak zapomnieć" ReTo? Nie płyta, ale tyle się tam dzieje, że pewnie dasz radę o tym mówić 15 minut, a całej płyty jak wyjdzie pewnie nie dasz rady przesłuchać
Chciał pojechać do Japonii trafił na Węgry xd
Hej Bartek - jak Ci idzie sesja? Czy wszystko w porządku?
Nic nie rozumiem, bo nikt nie ustawil poprawnie tinestampów
Mi mega siada brzmieniowo natomiast co do twoich zarzutów że koncepcyjnie album sie nie klei to masz jak najbardziej rację i nie wiele ma on wspólnego z seppuku czyli czymś co mogłoby wskazywać na przemianę artysty nie wspominajac juz nawet o stylistyce numerów. Jedyne co wiąże się z tytułem albumu to okres jego powstawania który byl przelomowy jesli chodzi zerwanie z uzywkami oraz introdestrukcja.
jak mowa o podziemiu, to coś co nie jest chujowe to Tonfa, polecam obadać, mocne gowno (niechujowe)