Spis Treści dla początkujących 0:25 New X-Men 10:50 Green Lantern 19:12 JLA 20:14 Doom Patrol 28:54 Multiwersum 38:46 Ostatni Kryzys 45:46 All-Star Superman 48:00 Batman
Jedna godzina gadania o komiksach to już zajebista sprawa, a gadanie godzinę o Morrisonie... Mam nadzieje że w przyszłości zrobicie podobne materiały o innych charakterystycznych twórcach komiksowych. Ja z chęcią zobaczył bym coś o Ricku Remenderze, Jeff'ie Lemire, Jonathanie Hickmanie albo Scott'cie Snyderze. A i gadanie o Morrisonie (czy w ogóle o komiksach) bez Adama to zbrodnia. Mam nadzieje że przy następnej okazji się pojawi.
Panowie, regularnie słucham kanału, ale to chyba najlepszy mteriał NK jaki nagliście do tej pory. Ten rys twórcy mnie tak zainteresował, że przestawiłem kolejkę czytania i New X-men wylądowało na początku... I zamówiłem Final Crisis od razu po wysłuchaniu, nad którym zastanawiałem sie od jakiegoś czasu. Więcej takich materiałów poproszę ;)
Dzięki. Dowiedziałem się tak wiele. Morrisona nie rozumiem i za to go tak kocham. Jeszcze raz wielkie dzięki, wspaniały materiał. Gratuluję i pozdrawiam.
Wg mnie najstraszniejszy w Doom Patrolu był zeszyt rysowany przez Seana Philipsa. Do dzisiaj robi mi się źle jak widzę muchy. A no i jeden z najzabawniejszych komiksów jaki czytałem to zeszyt z Beard Hunterem. O matko. Tyle tam nawiązań. W Doom Patrolu na każdej stronie są nawiązania do literatury, sztuki, psychoanalyzy, wcześniejszych komiksów, mitologii, religii... ten komiks jest tym przepełniony. No i zeszyt Doom Force który robi sobie jaja z lat 90-tych w komiksach. Miód.
Morrison to zdecydowanie jeden z moich ulubionych scenarzystów. Kocham te jego wszystkie dziwaczne pomysły a słuchanie o tym zamiast czytania sprawia jakimś cudem, że są bardziej dziwaczne xd. Ostatnio zapoznałem się z jego Doom Patrolem i jestem tak zauroczony tą serią. W 3 tomie od egmontu mamy nawet cudowną parodię X-Force i Liefielda z lat 90 i jest to chyba najlepsza parodia lat 90 ever. A za każdym razem jak parodia Domino (nie pamiętam jego imienia) używa swojej mocy to jest czyste złoto.
Miałem przerewe od NK, pomyślałem że coś poogladam i cyk, wchodzi bardzo godny temat. :) Tak zaczynając przewrotnie, od końca, to kto wie, może Egmont wyda w DC Deluxe All star superman i batmanowy run Morrisona(oby!). Morrison ma zdecydowanie swój świat...Jak oglądałem Doom Patrol to cały czas sie śmiałem i nie dowierzałem jakim cudem można wymyśleć takie cudne głupoty. Dodam, że komiks czytałem po serialu i faktycznie serial jest bardziej zjadliwy, miałem wrażenie, że lepiej też rozwija postacie i relacje między nimi, osobiście nie przepadam np. za komiksowym Nilesem Coulderem, dla mnie lepiej był własnie lepiej napisany w serialu. Serial jednak tyle zawdzięcza komiksowi, że nie sposób to zignorować, poza tym jak przeczytałem te pare stron o Łowcy Bród to tak wybuchłem śmiechem, że dochodziłem do siebie jeszcze z pół godziny po przeczytaniu. :D No i kude, uwielbiam od Morrisona Azyl Arkham. Miałem cały czas wrażenie, że czytam będąc odurzonym jakimś kwasem po zmroku, w dodatku te kolaże McKeana to istne cudo. Razem z tą dwutorową narracją byłem pochłonięty przez ten komiks, aż żal mi go było odkładać na półkę.
Ja polecam WE3. W sam raz dla początkujących. Morrison nie będący superbohaterszczyzną (chociaż jak się zastanowić, to w sumie tak). Do tego genialny Frank Quitely. Obok New X-Men to była ta rzecz, która sprawiła, że 15 lat temu Morisson wylądował w worku moich ulubionych scenarzystów (obok Ellisa i Straczynskiego).
No nie powiem, wasza rozmowa o Final crisis nakłoniła mnie, żeby dać temu komiksowi drugą szansę, bo za pierwszym razem bardzo się odbiłem, oczekując typowego, epickiego eventu, które ostatnimi czasy lubię czytać. Jednak poziom dziwności i skomplikowania fabuły trochę mnie zmęczyły. Może jednak ze świeżym podejściem bardziej go docenię. Zgłębienie tematu przyda się też przy Multiversity, do którego kupna się szykuję, a zapowiada się to na komiksową jazdę bez trzymanki :)
Ja się od Morrisona odbiłem przy New X-Men, nie znosiłem Emmy Frost ani w ogóle nie kupowałem motywu z zaginioną złą siostrą bliźniaczką Xaviera. Ale czytałem tylko tyle co DK zdążył wydać, a podobno dalej robi się lepiej? Nie wiem ale i tak nie czuję chęci do powrotu do tej serii. Może za to spojrzę na Doom Patrol, wydaje się ciekawy. I przekonam się do Morrisona.
Mighty Thor mogę warto zaczynać bez znajomości poprzednich? Mówię o tym co teraz Egmont wydaje. Przeczytałem niegodny Thor i był super przez co myślę czy sięgnąć po serie główna
Materiał o Morrisonie bez Mroowy? :/ Mój ulubiony Morrison to chyba dalej Doom Patrol, Animal Man i Marvel Boy. Animal Man na początek to świetne wprowadzenie w Morrisona. Warto też sprawdzić Kid Eternity, Flex Mentallo, Joe the Barbarian i We3. No i Magnum Opus Morrisona: inspiracja Matrixa, czyli The Invisibles. Morrison jest taki super. Ostatnio pierwszy raz sprawdziłem 52, i momentami mocno było czuć Morrisona, zwłaszcza momenty z Animal Manem.
Spis Treści dla początkujących
0:25 New X-Men
10:50 Green Lantern
19:12 JLA
20:14 Doom Patrol
28:54 Multiwersum
38:46 Ostatni Kryzys
45:46 All-Star Superman
48:00 Batman
Dzięki Sał Atka:)
Kocham cię
Może następny Alan Moore?
tak, tak, tak!
Jedna godzina gadania o komiksach to już zajebista sprawa, a gadanie godzinę o Morrisonie... Mam nadzieje że w przyszłości zrobicie podobne materiały o innych charakterystycznych twórcach komiksowych. Ja z chęcią zobaczył bym coś o Ricku Remenderze, Jeff'ie Lemire, Jonathanie Hickmanie albo Scott'cie Snyderze.
A i gadanie o Morrisonie (czy w ogóle o komiksach) bez Adama to zbrodnia. Mam nadzieje że przy następnej okazji się pojawi.
Mroowa powinien otworzyć drzwi kopniakiem z Animal Manem pod pachą
To będzie tłusty materiał! Więcej materiałów komiksowych i "przeglądów".
Muzyka w tle z materiału obrazuje idealnie transcendentalną podróż po ludzkiej naturze i umyśle jakiej można doświadczyć podczas czytania Morrisona.
Panowie, regularnie słucham kanału, ale to chyba najlepszy mteriał NK jaki nagliście do tej pory. Ten rys twórcy mnie tak zainteresował, że przestawiłem kolejkę czytania i New X-men wylądowało na początku... I zamówiłem Final Crisis od razu po wysłuchaniu, nad którym zastanawiałem sie od jakiegoś czasu. Więcej takich materiałów poproszę ;)
Dzięki. Dowiedziałem się tak wiele. Morrisona nie rozumiem i za to go tak kocham. Jeszcze raz wielkie dzięki, wspaniały materiał. Gratuluję i pozdrawiam.
Jest co oglądać do spaceru 💜
Mam nadzieje że będziecie omawiać drugi sezon Doom Patrolu, uwielbiam to cudo.
Godzina o Morrisonie
Szkoda, że nie ma Adama, może by coś podpowiadał o Animal Manie.
Najlepszy materiał na Napisach Końcowych🤩
Wg mnie najstraszniejszy w Doom Patrolu był zeszyt rysowany przez Seana Philipsa. Do dzisiaj robi mi się źle jak widzę muchy.
A no i jeden z najzabawniejszych komiksów jaki czytałem to zeszyt z Beard Hunterem. O matko. Tyle tam nawiązań.
W Doom Patrolu na każdej stronie są nawiązania do literatury, sztuki, psychoanalyzy, wcześniejszych komiksów, mitologii, religii... ten komiks jest tym przepełniony.
No i zeszyt Doom Force który robi sobie jaja z lat 90-tych w komiksach. Miód.
Morrison to zdecydowanie jeden z moich ulubionych scenarzystów. Kocham te jego wszystkie dziwaczne pomysły a słuchanie o tym zamiast czytania sprawia jakimś cudem, że są bardziej dziwaczne xd. Ostatnio zapoznałem się z jego Doom Patrolem i jestem tak zauroczony tą serią. W 3 tomie od egmontu mamy nawet cudowną parodię X-Force i Liefielda z lat 90 i jest to chyba najlepsza parodia lat 90 ever. A za każdym razem jak parodia Domino (nie pamiętam jego imienia) używa swojej mocy to jest czyste złoto.
Też chcę taki przezroczysty wariant Green Lanterna
Może kiedyś pogadacie o swoich odczuciach o Killing Joke?
co warto przeczytać przed zgłębieniem Multiwersum Granta Morrisona? dzięki za pomoc 👊🏻
52:32 w latach 30-tych, a nie 60-tych
Miałem przerewe od NK, pomyślałem że coś poogladam i cyk, wchodzi bardzo godny temat. :)
Tak zaczynając przewrotnie, od końca, to kto wie, może Egmont wyda w DC Deluxe All star superman i batmanowy run Morrisona(oby!).
Morrison ma zdecydowanie swój świat...Jak oglądałem Doom Patrol to cały czas sie śmiałem i nie dowierzałem jakim cudem można wymyśleć takie cudne głupoty. Dodam, że komiks czytałem po serialu i faktycznie serial jest bardziej zjadliwy, miałem wrażenie, że lepiej też rozwija postacie i relacje między nimi, osobiście nie przepadam np. za komiksowym Nilesem Coulderem, dla mnie lepiej był własnie lepiej napisany w serialu. Serial jednak tyle zawdzięcza komiksowi, że nie sposób to zignorować, poza tym jak przeczytałem te pare stron o Łowcy Bród to tak wybuchłem śmiechem, że dochodziłem do siebie jeszcze z pół godziny po przeczytaniu. :D
No i kude, uwielbiam od Morrisona Azyl Arkham. Miałem cały czas wrażenie, że czytam będąc odurzonym jakimś kwasem po zmroku, w dodatku te kolaże McKeana to istne cudo. Razem z tą dwutorową narracją byłem pochłonięty przez ten komiks, aż żal mi go było odkładać na półkę.
Ja polecam WE3. W sam raz dla początkujących. Morrison nie będący superbohaterszczyzną (chociaż jak się zastanowić, to w sumie tak). Do tego genialny Frank Quitely. Obok New X-Men to była ta rzecz, która sprawiła, że 15 lat temu Morisson wylądował w worku moich ulubionych scenarzystów (obok Ellisa i Straczynskiego).
O uwielbiam Morrissona
Czy Ostatni Kryzys można czytać bez znajomości komiksów wydawanych w tym samym czasie? Chodzi mi dokładnie o wersie wydaną przez Egmont.
Tak - to wymaga skupienia, ale w tym tomie masz wszystko, co potrzeba, w tym mini "Superman Beyond".
@@FullFrontalPisula Dziękuję Radku za odpowiedź.
No nie powiem, wasza rozmowa o Final crisis nakłoniła mnie, żeby dać temu komiksowi drugą szansę, bo za pierwszym razem bardzo się odbiłem, oczekując typowego, epickiego eventu, które ostatnimi czasy lubię czytać. Jednak poziom dziwności i skomplikowania fabuły trochę mnie zmęczyły. Może jednak ze świeżym podejściem bardziej go docenię. Zgłębienie tematu przyda się też przy Multiversity, do którego kupna się szykuję, a zapowiada się to na komiksową jazdę bez trzymanki :)
Te komiksy się bardzo dobrze łączą i dają pięknie kompleksową historię - powolutku, dawkować, a zostanie w głowie na zawsze.
solidny materiał
To kiedy materiał z Adamem o Animal Manie, o którym wspomniał Radek w 58:46?
Najpierw daj im przeczytać ;)
@@sparnage7360 Wciąż czekam...
Ej, wie ktoś może, który to numer, w którym Hal musi osądzić Boga?
Ja się od Morrisona odbiłem przy New X-Men, nie znosiłem Emmy Frost ani w ogóle nie kupowałem motywu z zaginioną złą siostrą bliźniaczką Xaviera. Ale czytałem tylko tyle co DK zdążył wydać, a podobno dalej robi się lepiej?
Nie wiem ale i tak nie czuję chęci do powrotu do tej serii.
Może za to spojrzę na Doom Patrol, wydaje się ciekawy. I przekonam się do Morrisona.
Mighty Thor mogę warto zaczynać bez znajomości poprzednich? Mówię o tym co teraz Egmont wydaje. Przeczytałem niegodny Thor i był super przez co myślę czy sięgnąć po serie główna
Sięgnij, ale najlepiej od początku Aarona, bo otwarcie jest znakomite.
Materiał o Morrisonie bez Mroowy? :/
Mój ulubiony Morrison to chyba dalej Doom Patrol, Animal Man i Marvel Boy. Animal Man na początek to świetne wprowadzenie w Morrisona. Warto też sprawdzić Kid Eternity, Flex Mentallo, Joe the Barbarian i We3. No i Magnum Opus Morrisona: inspiracja Matrixa, czyli The Invisibles. Morrison jest taki super. Ostatnio pierwszy raz sprawdziłem 52, i momentami mocno było czuć Morrisona, zwłaszcza momenty z Animal Manem.
Dobra, przekonaliście mnie - czas zapoznać się z twórczością tego Pana :D
Będzie o dc fadome
Pozdrawiam pięciowymiarowego scenarzystę odpowiedzialnego za mój story arc. Mógłbyś się lepiej postarać.
XDD
W Superman Beyond to nie Nix Uotan przychodzi do Supermana, prawdę mówiąc w tym tie-inie nNix nawet się nie pojawia.
Tak, to była Zillo Valla. Chwilowe zaćmienie.
Łukasz mam taką samą koszulkę :D