Czy pokarm mrożony działa jak nawóz?
HTML-код
- Опубликовано: 8 сен 2024
- Czy pokarm mrożony działa jak nawóz?
Jeśli masz ochotę, możesz mi postawić wirtualną kawę ;)
buycoffee.to/po...
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Akwarium z panelem filtracyjnym
crazycoral.pl/...
Mój Facebook
www.facebook.c...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Oferty biznesowe
podwodne.swiaty.aqua.test@gmail.com
Zacznij wspierać ten kanał, a dostaniesz te bonusy:
/ @podwodneswiaty
![Unia umiera na naszych oczach! Witold Modzelewski [Expert w Rolls-Royce]](http://i.ytimg.com/vi/NhWLlvHy9ys/mqdefault.jpg)
![Unia umiera na naszych oczach! Witold Modzelewski [Expert w Rolls-Royce]](/img/tr.png)
Mistrzu...podaje mrożona artemie, nie miałem pojęcia że tak podnoszą fosforany...wielkie dzięki za kolejną wiedzę 👍👍
dokładnie do śniadania w sam raz :)
Za chwilę bedziemy robale jedli a ciebie brzydzi artemia 😂
Ja bym dodawał do grzybowej 😀😉
Witam 😊 ja zawsze przed podaniem mrożonki odmrażam ją w słoiczku w wodzie akwariowej a później przelewam ją na gaze i płucze kilka razy pod bieżącą wodą 😊 robię tak od zawsze 😉 dobry odcinek 😉👍 pozdrawiam z łapeczką 🙋♀️👍😉👋
Witam zawsze płukalem mrożonki zanim podałem dla ryb ale dla tych co nie mają świadomości super wiedzą. Pozdrawiam
Bardzo fajny film, jestem w szoku że mrożonki mają tak duży wpływ na akwarium. Teraz będę bardziej przykładał się do płukania pokarmu przed podaniem.
Chciałem autentycznie pogratulować pomysłodawcy oraz wykonawcy tego odcinka montaż muzyka fantastyczna robota.
Dzięki, że poruszyłeś tak ważny temat, bo jak widzę, że ktoś wrzuca bezpośrednio do akwa zmrożoną kostkę robali, to aż krew mi się mrozi...;) Jak tłumaczę ludziom, dlaczego nie wolno tego robić, to zaczynają patrzeć na mnie, jak na wariatkę,, więc może chociaż część z nich zmieni, dzięki Tobie, swoje przyzwyczajenia ?...Zawsze najpierw rozpuszczam w naczyniu z zimną wodą taką kosteczkę, a później, po rozmrożeniu, dodatkowo płuczę robale w kranówce..., niestety, nie mam RO, ale chyba moje działania są ok, skoro nie mam glonów i wszystkie ryby szczęśliwe ;)...Pozdrawiam
Ryby opowiedziały o tym, że są szczęśliwe? :D
Dzięki za pracę , którą wkładasz w te testy! Mała rzecz, odrobina wiedzy, a zmienia tak dużo. 😁
Mega ciekawy materiał. Nie spodziewałem się ze tak to może wyglądać. Dobrze ze płukam mrożonkę zanim nakarmię ją ryby.
Szczerze mówiąc to zawsze miałam opory przed mrożonym pokarmem, a ten film jeszcze bardziej mnie zniechęcił 😁
No takie smakołyki 😁
@@Podwodneswiaty normalnie deliszys 🤣
Jak dobrze oraz ciekawie jest wreszcie posłuchać inteligenych, szczerych i z pasją ludzi.👋✌
Test badał wodę w pojemniku 1 litrowym. Czy zatem w akwarium 100l stężenie nie będzie mniejsze? Dajmy na to, tu było 5mg/l to w akwarium 100l będzie 0,05mg/l ?
U mnie kostka dziennie idzie na karmienie. Policz x14 bo co 2 tygodnie podmianka, do tego tabletki dla kirysków oraz krewetek i wartości rosną. Wciąż się zastanawiałem co mi podnosi PO4. Teraz wiem bo nie płukałem w ogóle. Człowiek się non stop uczy.
tam było nawet więcej niż 5mg/l, właściwie poza skalą. U mnie spadło stężenie PO4 w akwa od kiedy płuczę mrożony pokarm.
Zacząłem sobie zadawać dokładnie te same pytanie. Profesor rozpuścił kostkę w litrze wody a przecież ja to potem wleje do 125 litrów. Może jak ktoś karmi parowa kostkami przez 7 dni w tygodniu to może się skumulować. Ja daję dosłownie ze trzy kostki na tydzień więc to chyba nie wpłynie u mnie specjalnie...
Robert ta kostka daje mniej więcej tyle samo fosforanów do 100 l akwrium jak cały jeden zabójczy klick nawozu 😁😁😁 nie ma co Akwarium zostanie natychmiast zaatakowane przez sinice. 😁😁😁
Dwa w cenie jednego :) , od kilku lat zastanawiało mnie dlaczego muszę dozować duże ilości azotu i potasu a fosforu nigdy ( akwarium roślinne )
Bardzo fajny materiał informacyjny, zresztą jak wszystkie na Twoim kanale. Chętnie łykam taką wiedzę. Mam pytanie odnośnie żywych pokarmów zapakowanych w małe woreczki. Jest w nich dodatek jakichś witamin dzięki którym ten pokarm dłużej żyje, przynajmniej tak jest na opakowaniu napisane. Czy taki pokarm warto płukać, czy można dodać do akwarium całą zawartość opakowania?
Pozdrawiam.
To ja muszę odrobinę skomentować. Nie tyle co do pokazanych faktów bo te są raczej bezsporne ale co do interpretacji.
No więc fakty były takie, że po rozpuszczeniu kostki mrożonki w 1 litrze wody stężenie PO4--- wyniosło około 6 mg/dm3 a NO3- 0. No więc po pierwsze i chyba oczywiste stężenie o jakie wzrośnie ilość fosforanów w akwarium będzie mniejsze bo jest tam więcej wody. Więc w 100 l akwarium byłoby to około 0,06 mg dm3. Dla przykładu w moim zbiorniku stosuję 2 kostki a wody mam około 350 l. Czyli poziom fosforanów wzrósłby o 2 x 6 / 350 = 0,03 mg/dm3. Więc nie jest to ilość, która mogłaby spowodować tragedię przy jednorazowym podaniu. Nawet w zbiorniku morskim.
Czy jednak jest to akceptowalna ilość przy regularnym a nie jednorazowym podawaniu? Tu już dużo zależy od typu zbiornika oraz np. sposobu nawożenia, jeśli myślimy o słodkowodnym zbiorniku z roślinami. Fosfor jest potrzebny do życia. Kropka. Potrzebują go zwłaszcza rośliny, dla których jest jednym z 4 głównych pierwiastków potrzebnych do rozwoju (węgiel, azot, fosfor i potas). Glony to także rośliny. W tym te symbiotyczne , żyjące w ciałach koralowców (zooksantele). I one też potrzebują fosforu. Wielu producentów nawozów nie uwzględnia w ich składzie fosforu ponieważ zakłada, że pierwiastek ten w wystarczającej ilości pojawia się w wodzie akwariowej właśnie wraz z pokarmem (w tym ten, który uwolni się dopiero po strawieniu pokarmu a nie tylko wypłukany z niego jeszcze przed zjedzeniem). Jeśli więc prowadzimy zbiornik, w którym uprawiamy/hodujemy organizmy potrzebujące fosforu to jakoś trzeba im go dostarczać. Albo z pokarmem albo z nawozami. Lub jedno i drugie jeśli zapotrzebowanie jest duże (gęsto zarośnięty, silnie oświetlony). Powiedziałbym więc, że aby stwierdzić czy należy zwalczać dodatkowe źródło fosforu przez płukanie mrożonek to należałoby raczej mierzyć poziom PO4--- w akwarium i doświadczalnie stwierdzić czy powoduje to wzrost ponad oczekiwany poziom.
Oczywiście można przyjąć założenie, że w akwarium, w którym nie chcemy roślin (Malawi, Tanganika) każda ilość fosforu to zło i tam bezsprzecznie płuczemy najlepiej jak się da. Tylko czy na pewno chcemy zbiornika idealnie bez glonów? Bo te są ważnym elementem ekosystemów tego typu jezior. Ale to już odrębna dyskusja.
Po drugie fakt, że test NO3-- pokazał 0 wcale nie dowodzi, że z mrożonką nie wprowadzamy do akwarium azotu. Powiem więcej - na 100% wprowadzamy bo mrożonki to pokarm organiczny, a ten składa się między innymi z białek, a te z aminokwasów, a te mają w cząsteczce azot. Kropka. Azotanów w wodzie z rozmrożenia oczywiście nie należy się spodziewać bo to jeden z ostatnich etapów cyklu azotowego. Pamiętacie odcinek o filtracji biologicznej powstały przy współpracy ze mną? No właśnie. Na początku azot występuje związany w postaci związków organicznych (jak np. wspomniane białka). Dopiero w wyniku procesów biochemicznych prowadzonych przez bakterie następuje sekwencja przemian. A więc może pojawić się np. mocznik, jony amonowe, azotyny i dopiero azotany, które ewentualnie mogą być dalej przemieniane (np. ponownie wbudowywane w związki organiczne lub przemieniane w azot gazowy). Wynik eksperymentu z pomiarem NO3- mógłby być zupełnie inny gdyby mrożonkę rozpuścić w wodzie a aktywnymi mikroorganizmami (np. woda wzięta z akwarium i jeszcze lepiej trochę podłoża ze zbiornika na dno) i dać bakteriom czas na zadziałanie. Bo tak właśnie będzie działo się w akwarium.
No pewnie, że tak. W akwarium roślinnym nie bedzie to duży problem. Ale co do morskiego to uwież mi, to jest coś, co warto brać pod uwagę a nawet trzeba brac pod uwagę. Tym bardziej, że najczęściej pokarmy mrożone to główna karma. Wiem to z autopsji. I jeszcze jedno. Ryby po zjedzeniu tej karmy wydalą z odchodami kolejną porcję fosforu. Ale o tym chyba wszyscy zapomnieli....
Może mam temat na film: Eutanazja ryb.
Czasem tak jest, że rozważamy uśmiercenie ryby, żeby np. się nie męczyła, albo żeby nie zaraziła innych itd. Jak to robić? Jak nie robić? Kiedy? Dlaczego?
Temat kontrowersyjny, ale może warto go poruszyć?
Racja. W najbliższym czasie opowiem cos o tym 👍
Ważna sprawa,super film dziękuję
Tak jak pisałem . Idealnie rozpoczęty dzień . Daniel do śniadania:))
No i fajnie. 👍🙂
Dzięki, test wyszedł jak odparowywanie coli
Na szczęście robie tak od dłuższego czasu. Zawsze pod kran i chwilka płukania 😃 pozdro
Czekałem na ten film i się nie zawiodłem. Zawsze płucze mrożnonki. Kiedyś jak nie chciało mi się tego robić to moje ryby zaliczały zgona jeden po drugim. Tylko dziwne bo w morskim nic się nie działo tylko w roślinnym.
Super filmik. Pozdrawiam.
Witam, mam temat na kolejne Q&A. a mnianowicie borykałem się z klarownością wody od zalania zbiornika, woda była mleczna, parametry wody ph6.5 no2-0 no3-0 po4-0 Woda ro 66% + kranówka 33% . podmianki nic nie dawały (podłoże aktywne). Dopiero po 2 tygodniach wyrównałem parametry wody solami ok no3-15 po4-0.5. Woda wyklarowała się w przeciągu 24 godzin bez podmianek, Także moje pytanie jaka jest zależność między parametrami wody a ją klarownością. Pozdrawiam
Nie jest to złota reguła. Sam nie płukam mrożonek, rzucam jak leci a mam stosunek no3 20 do po4 0.5 co wychodzi 1:40 i cały czas próbuje podbijać po4 lub zbić no3. Jakoś fosforu na lekarstwo mimo ładowania mrożonek
Karmie mrożonkami 2 razy dziennie (8 kostek dziennie) pokarmy różne tak naprawdę całe spektrum. Nie zauważyłem nigdy żeby mi mrożonki podnosiły fosforany a testy robię regularnie co 2 tygodnie czyli co drugą podmiankę. Akwarium 720l podmianka 30% co tydzień i fosfor na poziomie praktycznie niewykrywalnym przy teście zoolek. Także te fosforany do bardzo dziwny temat
Dzięki za wiadomości #
Tak czułem ze kostki podbijają po4 aczkolwiek w roślinnym jest mi to na rękę. Natomiast żywa rozwielitka w dużych ilościach z pobliskiego parku z kaczkami wywala azot i trzeba skrobać zielenice 😅
Danielu, nie rozumiem czegoś, proszę o wytłumaczenie. Testy robiłeś w 1 litrze wody, czy w takim razie przy moim akwarium 100 litrów wynik należy podzielić przez 100? Jeśli tak, to chyba aż takiej tragedii z tymi fosforanami nie ma. A jeśli ja do nakarmienia rybek używam pół kostki, to mógłbym nawet mieć akwarium morskie i nie przejmować się, że przedawkuję fosforany. No ale dobór podkładu dźwiękowego i zdjęcia poziom full professional. Gratuluję super filmiku i pozdrawiam serdecznie.
Dokładnie tak. W twoim przypadku to bez znaczenia. Ale gdybyś dawał 4 kostki w 100L. a np. mialbyś miał mało roślin i tak codziennie to może być problem. Chyba większość zapomina, że przecież ryby po zjedzeniu tego wydalą to z następną sporą iloscią fosforu.
A druga sprawa to, że porcja może zawierać wiecej fosforu, niż ta na którą ja trafiłem. Naiwnością jest myślenie, że trafilem ma górną granicę 😉
Tak dla Roberta Olszewskiego. Do tego nasz ekspert sam mówi, że wyniki są niepowtarzalne. Wynik jest taki, że test jest ze strony metodologicznej bezwartościowy. Natomiast wierzę ekspertowi na słowo, że trzeba płukać pokarm mrożony aby uniknąć wzrostu, np fosforanów.
Jedna wpadka jesieni nie czyni. Kanał SUPER.
Super przekaz 😊
Dziękuje
Super jak zawsze ;)) pozdro ;)
Narobił Pan smaku idę na śniadanie
Ja już na szczęście po śniadaniu 😅
Czy suchy pokarm działa podobnie ?
Świetny film pozdrawiam
Jak karmienie mrożonym pokarmem może wpłynąć na pH wody. Czy to prawda że ryby z dużą przemiana materii tj. skalary, dyskowce karmione mrożonką same zakwaszają wodę i obniżają pH wody
Ciekawe czy w przypadku pokarmów mrożonych ciekłym azotem byłoby podobnie. Osobiście wątpię.
Dzień dobry.
Czy ma pan pojęcie jak przeprowadzić test NO3 w testerze Hanna HI 781 w słodkiej wodzie? On fabryczni jest przewidziany do wody morskiej, ale podobno w słodkiej również działa tylko reagent miesza się inaczej. Wie pan coś na ten temat? Bo jak nie pan to kto?
pozdrawiam
Hmm. Teraz już się wyjaśniło. Ciekawe tylko czy liofilizowana artemia też tak podbija fosfor. Sprawdzę i dam znać. Ale patrząc na moje wyniki pewnie też.
I się potwierdziło. Wynik PO4 ok 5mg/dl
Jedna kostka liofilizowanej artemi w litrowym słoiku. Niebawem sprawdzę NO3. Jeszcze jedna dziwna sprawa. Woda w słoiku lekko żółta i spieniona. Ciekawe czy tylko artemia tak ma
Pytanie jak płukać drobnice typu oczlik?
Dzień dobry mam pytanie czy można użyć ponownie medii filtracyjnych z wody słonej do słodkiej po przepłukaniu bez żadnych złych skutków np. Biosphere od maxspecta
A ja mam pytanie z zupełnie innej beczki, czy do akwarium bez filtracji jest sens dodawać bakterie?
👍👍👍
Witam
Cześć 😁
jak zrobisz taka sma bajke z suchym pokarmem, efekt bedzie identyczny
A co zrobić z pokarmami mrożonymi które są tak drobne że przez każde sitko przelecą, jak wypłukać?
W którymś Q&A będę o tym mowił.
Za słabe zbliżenia na robale :P Pozdrawiamy !
Jakby co to mogę większe 😉 tylko kto zjadłby śniadanie?
Przepraszam że nie na temat. Zna pan filtry Fluval na pamięć, stąd moje pytanie. Kupiłem 407 są tam takie media jak bio - terra co to jest nie mogę nigdzie znaleźć, czy zostawić, czy zmienić na Matrix lub tym podobne? Pozdrawiam serdecznie! 👍
Ohyda xD
Fabryki parówek nie widziałaś 🤣
Czemu nie robisz badań aparaturą laboratoryjną którą posiadasz tylko gównem jakim jest "zoolek"? ;)
Obrzydliwe to było! Muszą jeść mrożone?
Obrzydliwa to jest czernina mojej teściowej 😂
Dlaczego korzystasz z testu PO4 Zooleka ? Z mojego doświadczenia - ten test nie jest miarodajny, Zoolek nawet GH i KH źle pokazuje. PO4 i NO4 to tylko Salifert. Z tych, ktore miałem to Zoolek ph pokazywał dobrze, reszta - śmietnik.
Uuu serio takie dobre? Na aliexpress są bardzo tanio do kupienia
@@monika_monika8234 z mojego doświadczenia Salifert najlepszy.
Nie umiem robić odczytać tych testów salifert. przereklamowane.
@@imag123ful trzeba je robić ze stoperem, jak jest napisane mieszac 10s to 10s, potem 30s i odstawic na 3 min i odczytujemy wynik. Te testy są dokładne.