Marzy mi się PRAWDZIWY luksus w wykonaniu glamu bo wiem że mają to w sobie. Zarówno jeśli chodzi o formuły jak i opakowania. Tylko ktoś musi tam pomyśleć poza utartym szlakiem błyszczącego bronzera po raz enty w ciągu roku i zielonego błysku w każdym błysku.
Dokładnie tak! Glamshop wpadł w stylistyczne koleiny, które sam sobie stworzył i sam się w nich uwięził. A są na rynku wystarczająco długo, że mogą wyjść poza to, tworząc nową jakość. Wybrnięcie z klasą, z humorem i z dystansem z literówki na opakowaniu to za mało.
Literówki zdarzają się, to jasne. W GS może częściej niż gdzie indziej. Ale ja mam wrażenie, że częstotliwość wypuszczania nowości przez Hanię jest przytłaczająca. Tak jak "fast fashion" tylko w kosmetykach...na Boga, jeszcze nie zdążyliśmy nacieszyć się poprzednimi, a tu już kolejne i kolejne nowości. Nie wiadomo czy brać te czy czekać na kolejne, tuż za rogiem. Ten pośpiech generuje bylejakość i trochę zniechęca. No bo ile można kupować szminek i róży...tym bardziej, że poprzednie różnią się od kolejnych jedynie opakowaniem...
Niedawno się dowiedziałam, że funkcjonuje już hasło "mikrotrendy" taki model biznesowy jeśli tak można powiedzieć zdaje się Gsp reprezentuje. Im częściej wypuszcza tym łatwiej mi uczyć się zdystansowania do tego bodźca, w moim ciele, który każe mi kupić, bo to już na pewno będzie super. Tylko jednak zadaję sobie pytanie : po co mam się uczyć dystansu? Łatwiej po prostu nie oglądać. Puki co jednak śledzenie tych nowinek sprawia mi frajdę.
Twój film jak zawsze z chęcią obejrzę! 😊 Ale produktów nie zakupie - widziałam już kilka recenzji i swatchy. Dla mnie ta kolekcja to zaprzeczenie luksusu. Plastikowe, tandetne opakowania, literówki (serio, w luksusowej kolekcji?), wszystko chamsko rozświetlające…absolutnie nie dla mnie.
Chcialabym zeby glam wrocil do czasow jak faktycznie wypuszczal hity jak rozswietlica, celebrytka czy konturownia no, ale kasa musi sie zgadzac. Szczerze, tylko osoba z nieskazitelna i mloda cera wygladalby dobrze w tych produktach, szczegolnie nalozonych razem. Ja jednak zostane przy Hourglass.
Podobają mi się jedynie te dwa najciemniejsze cienie w płynie. Co do oprawy graficznej - od dawna twierdzę, że w Glamshopie powinien być zatrudniony ktoś, kto rozumie i zna trendy, bo teraz stylistyka niebezpiecznie przesuwa się w stronę paździerzo-przaśności.
Jedyne co mi się podobało to opakowania. Glamshop myśli że te świecidła kojarzą nam się z luksusem. No cóż nie wszystko złoto co się świeci ;) dzięki Ci kochana że testujesz to wszystko dla nas bo dzięki Tobie nie marnujemy swoich pieniędzy na milion pięćset prawie tych samych kolekcji z glam, które różnią się jak dla mnie tylko nazwą 😘
Niestety, u nich takie literówki i błędy w tłumaczeniach zdarzają się notorycznie. Ok, raz można zrozumieć, ale to już nie pierwsza taka sytuacja. To już nie mała firemka tylko marka aspirująca na rynek zagraniczny i naprawdę powinni o to zadbać dużo bardziej. Albo zwolnić z ilością nowości wypuszczanych w ciągu roku, bo wszystko wydaje się wypuszczane na szybko i niedopracowane. O powtarzalnej kolorystyce, którą właścicielka wybiera pod siebie (tak jakby innych typów urody nie było) już nie wspomnę. Oczywiście mam wiele swoich perełek z glamu, ale nowości raczej omijam, a przynajmniej nie kupuję w ciemno. Po prostu szkoda mi, że można tak marnować swój potencjał.
Te pierwsze, bazowe kolekcje jeszcze były ciekawe - bronzery w kremie i podkłady z podziałem na tonacje i stopień ciemności. A teraz byle szybciej, byle jak.
Kiedyś bardzo marzyłam o palecie z glam shopu, ale ostatnio doszłam do wniosku, że jednak nie warto. Większość ciekawych kosmetyków jest już wycofana (albo wycofywana), a wszystkie nowe kolekcje są robione na jedno kopyto - same palety z ciepłymi nude, w pomadkach nic ciekawego, a wszystko do twarzy przeokrutnie się błyszczy. Okropnie to już męczy
@agaxsp9457 bo trzeba umieć nimi pracować 🙂 Żadne cienie z Biedry nie mają takiego pigmentu czy takiej intensywności błysku, ale trzeba mieć wyczucie bo to inna formuła niż tanie cienie z Action, w których trzeba szorować pędzlem bo prawie nie ma pigmentu 🤪 Delikatnie, ostrożnie, w małych ilościach i będzie bajka😉
@@RedmylipsArt jakoś innymi markami- ABH, Huda, affect, Natasha, too faced czy tez claresa - mogę tak wymieniać i wymieniac- s potrafię sie pomalować i dziwnym trafem TYLKO glam jest tak tragicznie suchy :D Jest to fakt niepodważalny,a nie kwestia umiejętności bo takowe posidam, człowiek mruga i mu do oczu leci 😂
Wnikliwie zaprezentowałaś Sysiu tę kolekcję, makijaż wyszedł uroczo😀 Odnoszę wrażenie, że gdyby glamshop skupił się jeszcze bardziej na jakości, a nie tak częstych premierach nowych produktów, to ich kosmetyki mogłyby stać się naprawdę lux🤔 Niektóre z nich są warte uwagi, ale mimo wszystko nie ma sensu gromadzić ciągle to nowych kosmetyków😌 Serdecznie pozdrawiam😊
a my się mega cieszymy na kolejne błyski w płynie, bo są to błyski, które zastygają i pod koniec dnia nie ma drobinek opadniętych pod oko :) Więc kolekcjonujemy te błyski w płynie, bo są super i łatwo się z nimi pracuje
Może to miała być właśnie taka gra słów - "napiszmy lux i niech każdy interpretuje po swojemu czy chodzi o luksus czy światło. Może uda się wyprzedać zanim wszyscy zauważą że tu ani jednego ani drugiego"🤭
Mam dużo blizn potrądzikowych, więc w takim błysku czuję się raczej średnio. 🤔 Ogólnie kolekcja mnie nie zachwyciła. Bardziej czekam na walentynkową. W ogóle to lubię Glamshop, ale czuję już trochę przesyt... Ledwo jedna nowość wejdzie, a już teasery kolejnej wchodzą. Ile można? Jak ktoś już tutaj wspomniał - mikro trendy i fast fashion w branży beauty. No, ale filmik jak zawsze obejrzałam z przyjemnością. ❤
Znowu świetnie przygotowana recenzja ❤ przepiękny makijaż ❤ Najbardziej zaciekawiona jestem cieniami w płynie. Bardzo przypadły mi do gustu. Nie mam jeszcze nic z glamu i tak zastanawiam się co by tu sobie wypróbować na pierwszy ogień 😅
fajnie, że zrobiłaś jeszcze dogrywkę i przetestowałaś jeszcze raz wszystkie odcienie, to się ceni😊 kiedyś szalałam za gs ale ostatnio puszczają tak szybko nowości, przy jednoczesnym bardzo szybkim pozbywaniu się nakładów starszych, moim zdaniem nieraz ciekawszych kolekcji, że mnie to zniechęca
Uwielbiam Twoje rzetelne testy ❤ kolekcja sama w sobie zupełnie nie w moim typie, ale Tobie makijaż wyszedł piękny. Przyznam, że jedynie brakowało mi takiego powera jaki zawsze masz na rzęsach 😅
Makijaż super 🥰 Nic mnie z tej kolekcji nie kusi , za dużo się tam błyszczy. Chyba jestem jeszcze w trybie zimowym i nie chcę się błyszczeć za bardzo. Miałam też kalendarz adwentowy z GS więc póki co zużywam produkty z kalendarza i jeszcze za GS nie zatęskniłam.
Dzięki za wspaniałą recenzję, nikt nie testuje tak profesjonalnie. Wcześniej nie byłam zainteresowana w ogóle, ale po Twoim rozbrojeniu na czynniki pierwsze jestem zainspirowana! Gdybym tylko mogła sobie coś kupić w tym roku 😅
Piękny makijaż :D Akurat jestem sroczką, więc lubię to, co się błyszczy i mieni, więc ta kolekcja może przypaść do gustu ;) Najbardziej ciekawa jestem bronzera i róży... ale póki co mam focus na zużywanie, więc szczerze - nie kupię. Ale jakbym nie miała i potrzebowała, to bym sobie kupiła :) Trochę za dużo tych kolekcji, to fakt, ale czy musimy kupować każdą rzecz, którą się nam zareklamuje? ;) Trzymajcie się, jo!
Hahah rozumiem Cię! Myślę, że porównywałam to do poprzednich formuł i w kontrze z nimi wygląda LEPIEJ niż te poprzednie Ale i tak uważam, że nie ma to jak satynka!
Pięknie Ci w tych kolorach💓 myślę, że dorzucę do koszyka błyszczyk viral i elegancki róż. A czy on jest może trochę zbliżony do tego z paletki oriental?
Hejoo 😉 Coraz więcej płynnych cieni się pojawia... kolory są całkiem całkiem, ale mi głowy nie urwało. Udanego weekendu dla wszystkich bo już tuż tuż 😘😘😘
Do czasu Twojego filmu byłam przekonana, że to płynny rozświetlacz do ciała xD kolekcja mnie zdecydowanie nie grzeje, natomiast ta zapowiadana walentynkowa już tak! Jako świeżo upieczony singiel w rozpaczy zamierzam się pocieszać kosmetykami w serduszkowych opakowaniach (cokolwiek byłoby w środku). Usprawiedliwiam swój zakupoholizm trudną sytuacją życiową i faktem, że dobrze mi idzie project pan. Swoją drogą czekam na Twój filmik z błyszczykami hean hydro boost, powiedz, że się doczekam! P.S. uwielbiam Twoje włosy
Ta walentynkowa wygląda mega uroczo 😀 Te błyszczyki jak widziałaś na IG już próbowałam, dziś drugi dzień je noszę i formuła bardzo fajna! Nawilżają porządnie, są komfortowe i nie uczulają mnie 😸
Tylko ze produkty do twarzy Hourglass nie podkreślają tekstury. Taka to różnica. Nie wystarczy zmieszać kolorów i udawać że to jakiś zamiennik. Oczywiście tańszy. Z perspektywy czasu a mam 57 lat kupuję już tylko kosmetyki sprawdzone, które nie leżą. Wolę wydać raz czy dwa razy w roku większą kwotę i z przyjemnością używać i zużywać. Dotyczy to całej kolorówki .Tanio kupuję tylko tusze do rzęs. Pozdrawiam
Mnie ta seria LUX, mało porywa. Są dwie rzeczy, które jeszcze do mnie trafiają. 1. Rozświetlacz - minusem jest taki dziwny tylko marmurek z dużymi "plackami" koloru. Mi np.zależy na tej jasnej części, a znając mój peszek, to dostałabym ciemnego po kokardę 😂🎀 2. Cienie w płynie - są mega piękne i fajnie, że dałaś tą aktualizację, bo już miałam lekki meh. Jeżeli chodzi o brązery i róże, to lubię satynki. Czekam na chłodny brązer, wypiekany i SATYNOWY, bez nawet małych drobin 😎 Dzisiaj krótko i na temat 🤭. Swoje zdanie o "Elikirze", wyraziłam pod postem Reni. Baja bongo i papatki 😘🥰💜💋💜💞
Efekt końcowy całkiem ładny. Nowości hmmm mimo średnich komentarzy poniżej, jak dla mnie, ciekawe pod kątem lata, na wiosnę raczej nie sięgam po taka kolorystyke, ale jak będą promocje to może coś zakupie do przetestowania 😅
Podoba mi się koncepcja tego, że marmurki, rozświetlające wypiekane, ale te opakowania są dla mnie na nie. Łączenie plastiku z lustrzanym metalem, wszędzie odciski palców, opakowanie jest dla mnie za duże i za grube, a produkt nie jest centralnie na środku, co mnie osobiście trochę denerwuje. Dodatkowo bardzo mało kolorów do wyboru. Cienie w płynie u nich szybko wysychają, więc nie ufam. Może skuszę się kiedyś na eliksir, ciepłą mgłę i kryształy, ale to by było na tyle.
Hmm...jedynie co to może bym się skusiła na rozświetlacz natomiast nie powala mnie ta kolekcja ani trochę :(.Ale Ty Sysiu zawsze wyczarujesz coś pięknego.Makijaż cudeńko❤
Kupiłam róż (ciepła mgła) i rozświetlacz. Róż podoba mi się bardzo, rozświetlacz nie za bardzo, bo ma drobiny. Po twoim filmie może skuszę się na elegancki róż, ale poczekam na kolekcję walentynkową, żeby nie płacić dwa razy za przesyłkę. Nie lubię kierunku w jakim gs idzie. Wiele produktów jest pomarańczowo-rudo-błyszczących i za ciemnych. Było na dworze -23 stopnie, kiedy oglądałam premierę produktu o nazwie "trochę słońca" i i ostatnia rzecz o jakiej myślałam, to żeby mieć na twarzy trochę słońca. 😅😅
Haha rozumiem co masz na myśli 😂 Dla mnie też wiele produktów ostatnio robionych w podobnym stylu - ciepłe i błyszczące bronzery od pół roku przy każdej kolekcji
Posiadasz kolekcję Eris do makijażu:czy to nie te same opakowania?Wiem,że są różnice ale wyglądają jakby z tej samej rodziny;)Ja mam tylko puder Eris,który polecałaś,i zaskoczyła mnie lekkość tego plastiku a często mówi się,że jak lekki plastik,to taki niby gorszy,mniej luksusowy;)A czy ktoś tak opisywał kosmetyki Eris czy bardziej zachwycał się opakowaniem (poza odbiciami paluchów:)?
Wymiary, grubość opakowań jest inna więc może przez ten lustrzany blask wydają się podobne ale jednak różnic jest sporo :) A plastik zawsze jest lekki :) Kwestia jego grubości, ciężkość w opakowaniach robi metal :)
Uczciwy test. GS nie jest na moim radarze. Kupiłam kiedyś cienie błyszczące, całkiem sporo. Wszystkie trafiły w dobre ręce. Młodsze. Marka pani Hani miele byle więcej, szkoda. Lepiej mniej a jakościowo. Sysia dzięki za dziś. Wspaniale Ci w tej fryzurce :)
Kolekcja wizualnie spoko ale środek dla mnie znów nie do przyjęcia wszystko bardzo mocno się świeci 😢 widziałam sporo w internetach podobnych opinii od dawna a Hania dalej idzie w to ...nie wiem może to moje zdanie ale mało co obecnie podoba mi się w glamie a naprawdę lubiłam ich produkty. Ale widziałam za to kolekcję walentynkowa na Story i zapowiada się pięknie 😅
Dzien dobry! Dziekuje za filmik! Widzie ze w nowej kolekcji Glam znów nie znajdę to czego potrzebuje. Od dawna szukam matowego korektora, zastygającego i nie wymagającego aplikowania pudru. Brak połysku. Podobnie jak mój ulubieniec Make up Academy Pro/base full coverage concealer 120 albo 130 Kiedyś można było to kupić w sklepie Natura. Kosztował 20 zł. Czy możesz polecić produkt o podobnych cechach?
dziękuje bardzo! ciekawe dlaczego nie robią teraz takich produktów? na pewno makijażysty w telewizji na rożnych show używają tylko matowe podkłady. może ty znasz kogoś z tej branży? @@RedmylipsArt
Co do opakowań to płaskie mi się podobają. Pozostałych nie rozumiałam, aż zobaczyłam podobne w wykonaniu jakiejś drogiej zagranicznej. To już zrozumiałam, że taki trend teraz jest opakowań. Rozbawiła mnie sytuacja przy prezentacji bronzera, który znika wystawiony na wprost mocnej lampy. Teraz myślę, że brała bym ten ciemny róż. Przed obejrzeniem myślałam odwrotnie. Błyszczących bronzerow nie umiem używać. Ale przecież nie muszę mieć wszystkiego z glamu 😊. Fajna była ta Twoja dłuższa analiza cieni w płynie. Mnie się podoba to, że wypuścili opakowania z literówką. Cieszy mnie, że idą w opakowania innego typu niż dotychczas. Jak dla mnie spoko.
Ja byłabym zadowolona mega gdybys zrobiła makijaż dla kobiet o b.szczupłej twarzy jak malować oczy żeby nie wygladały na b.zapadnieye i żeby nie dodawać soboe lat
Dziękuję za ten test już wiem że ta kolekcja jest zdecydowanie nie dla mnie. Nie lubię takich błyszczących produktów dla mnie bluzka tylko w cieniach bądź rozświetlaczu czasami może w podkładzie ale to już za dużo. Choć makijaż wyszedł ładnie ale Tobie we wszystkim ładnie 😉
Bardzo fajna recezja , makijaż wyszedł cudnie ale kosmetyków nie zakupię bo mam już paletę orientalną i uważam że jest to bardzo podobne wykonczenie i nie ma sensu kupować nowości :)
Widziałam na żywo w Kontigo tę kolekcję i od strony wizualnej nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia. Z elegancją i luksusem nie ma nic wspólnego. Wygląd tych kosmetyków raczej mnie zniechęcił do zainteresowania się nimi. To są moje wrażenia zanim obejrzałam Pani filmik. Jednak zaciekawiła mnie ta baza, którą Pani pochwaliła. Dziękuję za recenzję!
Ja nic z kolekcji nie kupię bo już mam podobne. Trochę się zgadzam że opakowania wcale nie takie luksusowe. Nie uważam że za dużo tych kolekcji. I glam stanowi większość mojej kosmetyczki. Według mnie wiele produktów ze standardowej linii jest lux!
Glam znowu dał.....ciała 🙈🙈🙈. Wstyd - na opakowaniach błędy i tak właśnie puszczone w świat. Nie pierwszy raz już więc nie wyciągają wniosków - poprzednio brak interpunkcji w opisach powodował chaos a teraz wypuszczają elikir 🤦♀️ zamiast eliskiru. Czepiam się? Możliwe, ale w dobie autokorekty naprawdę można pisać poprawnie a już tym bardziej kiedy chce się być firmą na światową skalę...jak dla mnie - trochę a nawet bardzo obciach i tyle. Nie jestem zainteresowana tym bardziej, że i tak nic ciekawego nie wypuścili poza innymi opakowaniami 🤷♀️
Taaak, jeszcze za każdym razem tłumaczą, że oj no mamy błąd, ale przecież nie zmarnujemy tyle plastiku. To było ok za pierwszym razem, teraz po prostu wciskają bylejakość.
No i nie tylko było "szkoda iluś tysięcy opakowań", ale Hania sama przyznała, że przeszło to przez dziesiątki dłoni i NIKT nie zauważył błędu. Tak, bo wszyscy w firmie za bardzo jarają się produktami, a nie tym co dookoła. Stąd takie kwiatki. Zespół do sprawdzania produktów, powinien sprawdzać WSZYSTKO. Pamiętamy słynny CÓD MIÓD, zaklejony papierkiem. Ale papierek był tak wkomponowany, że dopiero Sysia do zauważyła. 🥰😘💟💜💟
Mnie nie porwało na tyle by przetestować wszystkie produkty. Miałam chrapkę na róż ale okazał sie zbyt błyszczący. Kupilam też cień rozgrzene złoto i niestety plami i robi mi prześwity. Testowany na bazach, bez bazy, na cieniach i bez. Rozczarowałam sie. Opakowania tych kosmetyków przypominają mi pewną serię Avonu. Nie mówię ze kolekcja jest zła. Mnie jednak nie podeszła.
Błyszczące bronzery i róże to nie moja bajka. Ale ładne opakowania mają. Reszta opakowań nie przypadła mi do gustu . Ja mam tusz zalotkę z GS i on też jest taki subtelnie podkreślający. Nie oblepia za bardzo. Ja akurat lubię ten efekt. Za to literówka po raz kolejny i to w głównej nazwie produktu to już źle wygląda. I ciągle czekam na ich kolorowe tusze do rzęs :(
No ja też zawsze byłam w tej ekipie. Nigdy nic z GS nie kupiłam. Ale w końcu, końcem roki skusiłam się na Upiększacz przy okazji kupując paletkę na prezent. Dodatkowo był Black Week więc ceny były zachęcające. Ale nie miałam pokusy by kupić coś więcej. Upiększacz polecam- naprawdę robi na twarzy magię, niby nic a jednak tą cerę serio upiększa.
pewnie jesteś w mniejszości haha Ale serio mają dużo świetnych produktów, dziś mam na sobie własnie Upiększacz o którym mowa w komentarzu wyżej i jest świetny!
Nie urwało mi niczego... opakowania mnie bardziej zniechęcają, bo mam świadomość, że im grubsze, cięższe i bardziej bą pierdą to generują wyższą cenę. Dlatego mnie to wkurza, bo ja potrzebuję kosmetyku, który mnie zachwyci, a opakowania na twarz nie położę 😂 cienie wyglądały ciekawie, aż dziw, że tak Ci się trzymały, bo Magda Wolosewicz też robiła swatche na ręce i jak zaschły to podczas pocierania się skruszyły...jedynie błyszczyki fajne, ale ja jestem błyszczykomaniaczka, także ten...nie jestem obiektywna 😂 ale Ty Kochana wyglądasz w tym nudziaku obłędnie 😍
Ale to są plastikowe opakowania tak czy siak. Przecież mogą być ładne 🙂 A te porządniejsze dłużej wytrzymują, u mnie te drogeryjne tanie opakowania wiecznie się psują i produktu nie da się używać ☹️
@@RedmylipsArt jasne, jeśli ładne i trwałe opakowania są dodatkiem do kosmetyku to jak najbardziej to się chwali. Mnie drażni epatowanie opakowaniem, zwłaszcza w sytuacji, kiedy produkty okazują się słabe
I po co robiłaś ten test?! 🤪Żebym znowu coś kupiła po Twej recenzji?😅inne opinie nie zachęcały ale Ty to potrafisz pokazać w każdym detalu kosmetyk i dzięki Tobie zastanawiam się właśnie nad zakupem Luxusu -oprócz tuszu i l „elikiru”🌟🌟🌟a weź 😅
Kolekcja mi się nie podoba, natomiast Twój makijaż wyszedł piękny, szczególnie oczy i usta, bo policzki mi się nie podobają. Te błyszczące bronzery są po prostu brzydkie.
Rozumiem Cię doskonale :) To prawda, mocno się to błyszczy aż dziwnie widzieć taką łunę na całym policzku. Używam ich ostatnio (tych mniej błyszczących) jako topper na kremowy kontur i w takiej wersji super, ale solo jednak za mocne
nie rozumiemy niektórych komentarzy, bo przecież Sysi się te kosmetyki sprawdziły, a formuły chociażby błysków uważamy za mega udane [i nie wszystkie mają zielony błysk]. Fakt, też nie lubimy błyszczących bronzerów, więc tego nie rozumiemy i trochę dziwne, że kolejne bronzery są rozświetlające, ale może takie im się sprzedają hmmm Opakowania są CUDOWNE Co do częstotliwości wypuszczania nowości...my na te czekałośmy bardzo ze względu na błyski, które uwielbiamy i fajnie, że poszerzają ich kolekcję. Przecież nikt nie każe kupować wszystkich nowości, trzeba dopasować pod siebie, a to, że poprzednia kolekcja nie jest już nowością nie znaczy, że jest jakaś gorsza, dostałośmy na uro paletkę Kwiat Paproci i jest super. My zawsze z zainteresowaniem wyczekujemy co będzie następne i czy coś nam przypadnie do gustu :) Ale po części zgadzamy się, że mogliby troszkę zbastować i zwolnić, wtedy można bardziej zadbać o jakość PS Mamy bardzoi nietyowe zastosowanie do błysków - nakładamy je odrobinę na pomalowane tuszem rzęsy, pięknie się mienią, każdy wtedy jest zaciekawiony co się dzieje na tych rzęsach :)
Racja 🙂 co do bronzerów, to nawet gdyby się sprzedawały (choć po komentarzach wnioskuję, że widzowie mają inne preferencje) to piąta kolekcja z rzędu z błyszczącymi bronzerami to moim zdaniem dużo 😀
Marzy mi się PRAWDZIWY luksus w wykonaniu glamu bo wiem że mają to w sobie. Zarówno jeśli chodzi o formuły jak i opakowania. Tylko ktoś musi tam pomyśleć poza utartym szlakiem błyszczącego bronzera po raz enty w ciągu roku i zielonego błysku w każdym błysku.
Dokładnie tak! Glamshop wpadł w stylistyczne koleiny, które sam sobie stworzył i sam się w nich uwięził. A są na rynku wystarczająco długo, że mogą wyjść poza to, tworząc nową jakość. Wybrnięcie z klasą, z humorem i z dystansem z literówki na opakowaniu to za mało.
Zgadzam się!!!
Literówki zdarzają się, to jasne. W GS może częściej niż gdzie indziej. Ale ja mam wrażenie, że częstotliwość wypuszczania nowości przez Hanię jest przytłaczająca. Tak jak "fast fashion" tylko w kosmetykach...na Boga, jeszcze nie zdążyliśmy nacieszyć się poprzednimi, a tu już kolejne i kolejne nowości. Nie wiadomo czy brać te czy czekać na kolejne, tuż za rogiem. Ten pośpiech generuje bylejakość i trochę zniechęca. No bo ile można kupować szminek i róży...tym bardziej, że poprzednie różnią się od kolejnych jedynie opakowaniem...
Niedawno się dowiedziałam, że funkcjonuje już hasło "mikrotrendy" taki model biznesowy jeśli tak można powiedzieć zdaje się Gsp reprezentuje. Im częściej wypuszcza tym łatwiej mi uczyć się zdystansowania do tego bodźca, w moim ciele, który każe mi kupić, bo to już na pewno będzie super. Tylko jednak zadaję sobie pytanie : po co mam się uczyć dystansu? Łatwiej po prostu nie oglądać. Puki co jednak śledzenie tych nowinek sprawia mi frajdę.
Rozumiem Twoje podejście, też mnie to trochę przytłacza
Twój film jak zawsze z chęcią obejrzę! 😊
Ale produktów nie zakupie - widziałam już kilka recenzji i swatchy. Dla mnie ta kolekcja to zaprzeczenie luksusu. Plastikowe, tandetne opakowania, literówki (serio, w luksusowej kolekcji?), wszystko chamsko rozświetlające…absolutnie nie dla mnie.
Jeszcze żeby te opakowania były spójne, a tu bronzery magnetyczne, reszta na klik
Rozumiem Cię ☹️
Chcialabym zeby glam wrocil do czasow jak faktycznie wypuszczal hity jak rozswietlica, celebrytka czy konturownia no, ale kasa musi sie zgadzac. Szczerze, tylko osoba z nieskazitelna i mloda cera wygladalby dobrze w tych produktach, szczegolnie nalozonych razem. Ja jednak zostane przy Hourglass.
Tak! Kiedyś każdy produkt, każda kolekcja to był zachwyt 💕
Podobają mi się jedynie te dwa najciemniejsze cienie w płynie. Co do oprawy graficznej - od dawna twierdzę, że w Glamshopie powinien być zatrudniony ktoś, kto rozumie i zna trendy, bo teraz stylistyka niebezpiecznie przesuwa się w stronę paździerzo-przaśności.
Muszę przyznać rację. Niektóre opakowania są jak najbardziej ok ale wiele produktów ma estetykę bardzo nie na czasie
Jedyne co mi się podobało to opakowania. Glamshop myśli że te świecidła kojarzą nam się z luksusem. No cóż nie wszystko złoto co się świeci ;) dzięki Ci kochana że testujesz to wszystko dla nas bo dzięki Tobie nie marnujemy swoich pieniędzy na milion pięćset prawie tych samych kolekcji z glam, które różnią się jak dla mnie tylko nazwą 😘
Kłaniam się 🥰
Niestety, u nich takie literówki i błędy w tłumaczeniach zdarzają się notorycznie. Ok, raz można zrozumieć, ale to już nie pierwsza taka sytuacja. To już nie mała firemka tylko marka aspirująca na rynek zagraniczny i naprawdę powinni o to zadbać dużo bardziej. Albo zwolnić z ilością nowości wypuszczanych w ciągu roku, bo wszystko wydaje się wypuszczane na szybko i niedopracowane. O powtarzalnej kolorystyce, którą właścicielka wybiera pod siebie (tak jakby innych typów urody nie było) już nie wspomnę.
Oczywiście mam wiele swoich perełek z glamu, ale nowości raczej omijam, a przynajmniej nie kupuję w ciemno. Po prostu szkoda mi, że można tak marnować swój potencjał.
Te pierwsze, bazowe kolekcje jeszcze były ciekawe - bronzery w kremie i podkłady z podziałem na tonacje i stopień ciemności. A teraz byle szybciej, byle jak.
Kiedyś bardzo marzyłam o palecie z glam shopu, ale ostatnio doszłam do wniosku, że jednak nie warto. Większość ciekawych kosmetyków jest już wycofana (albo wycofywana), a wszystkie nowe kolekcje są robione na jedno kopyto - same palety z ciepłymi nude, w pomadkach nic ciekawego, a wszystko do twarzy przeokrutnie się błyszczy. Okropnie to już męczy
@@wroniskoooobardzo nie polecam cieni z glamu
Spełniłam marzenie i się rozczarowałam 😂 najtańsze z biedry mi się tak nie sypały… masakra
@agaxsp9457 bo trzeba umieć nimi pracować 🙂 Żadne cienie z Biedry nie mają takiego pigmentu czy takiej intensywności błysku, ale trzeba mieć wyczucie bo to inna formuła niż tanie cienie z Action, w których trzeba szorować pędzlem bo prawie nie ma pigmentu 🤪 Delikatnie, ostrożnie, w małych ilościach i będzie bajka😉
@@RedmylipsArt jakoś innymi markami- ABH, Huda, affect, Natasha, too faced czy tez claresa - mogę tak wymieniać i wymieniac- s
potrafię sie pomalować i dziwnym trafem TYLKO glam jest tak tragicznie suchy :D Jest to fakt niepodważalny,a nie kwestia umiejętności bo takowe posidam, człowiek mruga i mu do oczu leci 😂
napis Lux kojarzy mi się z mydłem Luksja XD
Haha
Wnikliwie zaprezentowałaś Sysiu tę kolekcję, makijaż wyszedł uroczo😀 Odnoszę wrażenie, że gdyby glamshop skupił się jeszcze bardziej na jakości, a nie tak częstych premierach nowych produktów, to ich kosmetyki mogłyby stać się naprawdę lux🤔 Niektóre z nich są warte uwagi, ale mimo wszystko nie ma sensu gromadzić ciągle to nowych kosmetyków😌 Serdecznie pozdrawiam😊
a my się mega cieszymy na kolejne błyski w płynie, bo są to błyski, które zastygają i pod koniec dnia nie ma drobinek opadniętych pod oko :) Więc kolekcjonujemy te błyski w płynie, bo są super i łatwo się z nimi pracuje
Jest w tym trochę racji, bo Glam umie w kosmetyki co od lat nam udowadnia
Taki hourglass made in Kozia Wólka😂
😂😂
Kocham GS naprawdę...ale jeśli coś co ma być Lux...musi mieć napis o tym informujący...znaczy się to nie jest lux😊
Dokładnie! Lew nie musi mówić że jest lwem- robi swoje i wszyscy wiedzą
😅
aż cofnęłam, żeby sprawdzić czy Ty naprawdę masz dragon balla na tapecie, no po tym jeszcze większa miłość i szacunek ;*
Hahahaha taaaak 😂❤️
A lux to raczej nie powinno się bardziej kojarzyć że światłem, a nie luksusem?
Myślałam, że tylko mnie się to tak skojarzyło 😬👍🏻
Może to miała być właśnie taka gra słów - "napiszmy lux i niech każdy interpretuje po swojemu czy chodzi o luksus czy światło. Może uda się wyprzedać zanim wszyscy zauważą że tu ani jednego ani drugiego"🤭
😂
Moje pierwsze skojarzenie z opakowaniem tego tuszu do rzęs to SARKOFAG 😱😱😱
twoje skojarzenia z fiolką z trucizną również trafia w me gusta 👌👍
😅
Haha faktycznie
💎💎💎 super test w Twoim wykonaniu , dziękuję 💙
Dziękuję ślicznie
Mam dużo blizn potrądzikowych, więc w takim błysku czuję się raczej średnio. 🤔 Ogólnie kolekcja mnie nie zachwyciła. Bardziej czekam na walentynkową. W ogóle to lubię Glamshop, ale czuję już trochę przesyt... Ledwo jedna nowość wejdzie, a już teasery kolejnej wchodzą. Ile można? Jak ktoś już tutaj wspomniał - mikro trendy i fast fashion w branży beauty. No, ale filmik jak zawsze obejrzałam z przyjemnością. ❤
Dziękuję Jeśli masz blizny to faktycznie kolekcja nie dla Ciebie, jedynie błyszczyki ☺
Dziękuje za test 🤗ja mam tłustą cerę więc unikam takich rozświetlających produktów , cienie bardzo ładne i błyszczyki 🥰😘💕
Rozumiem Cię, ja podobnie!
Aha , zapomniałam - ciekawy ten tusz ‼️😍👍podoba mi się lecz nadal nie mam go na ci nałożyć ale dla innych jak najbardziej 👍👏🥰
Rozumiem Cię 🙂💕
Wprawdzie oglądałam recenzje już na innych kanałach, to Twojej nie mogę ominąć! 🤗
Dziękuję, doceniam
Znowu świetnie przygotowana recenzja ❤ przepiękny makijaż ❤
Najbardziej zaciekawiona jestem cieniami w płynie. Bardzo przypadły mi do gustu. Nie mam jeszcze nic z glamu i tak zastanawiam się co by tu sobie wypróbować na pierwszy ogień 😅
Dziękuję bardzo 🙂 Cienie w płynie mają bardzo fajne, zarówno matowe jak i blaski w płynie 🙂 warto skusić się na chociaż jeden Turbopigment 🙂💕
Piekny makijaz , dziękuję za recenzję
Dziękuję również 🙂
fajnie, że zrobiłaś jeszcze dogrywkę i przetestowałaś jeszcze raz wszystkie odcienie, to się ceni😊 kiedyś szalałam za gs ale ostatnio puszczają tak szybko nowości, przy jednoczesnym bardzo szybkim pozbywaniu się nakładów starszych, moim zdaniem nieraz ciekawszych kolekcji, że mnie to zniechęca
Rozumiem co masz na myśli. Kiedyś każda kolekcja wyprawiała mnie w zachwyt a teraz znacznie mniejsza część tych kolekcji mi się sprawdza
Dzięki za rzetelny test 😊 ❤
Kłaniam się nisko
Uwielbiam Twoje rzetelne testy ❤ kolekcja sama w sobie zupełnie nie w moim typie, ale Tobie makijaż wyszedł piękny. Przyznam, że jedynie brakowało mi takiego powera jaki zawsze masz na rzęsach 😅
A dziękuję bardzo 😀
Makijaż super 🥰 Nic mnie z tej kolekcji nie kusi , za dużo się tam błyszczy. Chyba jestem jeszcze w trybie zimowym i nie chcę się błyszczeć za bardzo. Miałam też kalendarz adwentowy z GS więc póki co zużywam produkty z kalendarza i jeszcze za GS nie zatęskniłam.
Oo kalendarze akurat GS zawsze ma super 🙂 mówię choć nigdy nie miałam 😂
Dzięki za wspaniałą recenzję, nikt nie testuje tak profesjonalnie. Wcześniej nie byłam zainteresowana w ogóle, ale po Twoim rozbrojeniu na czynniki pierwsze jestem zainspirowana! Gdybym tylko mogła sobie coś kupić w tym roku 😅
Nie bój 😉 w przyszłym też glam coś wypuści, a rok zleci i tak szybko, że się jeszcze będziesz zastanawiać, czy tego niekupowania nie przedłużyć. 🙂
Miło mi to słyszeć 🙂
Moim zdaniem, kolorystycznie bardzo ładna kolekcja.👍 Róże, bronzery i błyszczyki najbardziej mnie ciekawią 🥰
Mnie również kolory przypadły do gustu :)
Fajny test, leci łapka w górę bo chcemy więcej 😊❤.
Bardzo mi miło
Piękny makijaż :D Akurat jestem sroczką, więc lubię to, co się błyszczy i mieni, więc ta kolekcja może przypaść do gustu ;) Najbardziej ciekawa jestem bronzera i róży... ale póki co mam focus na zużywanie, więc szczerze - nie kupię. Ale jakbym nie miała i potrzebowała, to bym sobie kupiła :)
Trochę za dużo tych kolekcji, to fakt, ale czy musimy kupować każdą rzecz, którą się nam zareklamuje? ;) Trzymajcie się, jo!
O tak, dla fanek błysku te produkty są bardzo spoko!
Ten róż elegancki wygląda super delikatnie piękny efekt
Mi też bardzo przypadł do gustu
Jak powiedziałaś że to nie wygląda źle to miałam takie, nie, to wygląda źle 😆 No cóż, w końcu kiedyś musiałam się z tobą nie zgodzić 😅
Hahah rozumiem Cię! Myślę, że porównywałam to do poprzednich formuł i w kontrze z nimi wygląda LEPIEJ niż te poprzednie Ale i tak uważam, że nie ma to jak satynka!
Oo podoba mi się ta kreska u ciebie a rzadko ją widuję. No i wiem już do czego służą bronzery - do gestykulacji oczywiście 😂
hahahaha
Fajny test, bardzo dokładny. Do następnego filmiku 😘
Dziękuję ślicznie, do następnego!
Uwielbiam Cię w takich kolorach na oku!
Dziękuję ślicznie
Czerń ładnie dobrana do luxu, pasuje 💙💋
Dziękuję
Pięknie Ci w tych kolorach💓 myślę, że dorzucę do koszyka błyszczyk viral i elegancki róż. A czy on jest może trochę zbliżony do tego z paletki oriental?
W sumie troszkę jest 🙂
Hejoo 😉 Coraz więcej płynnych cieni się pojawia... kolory są całkiem całkiem, ale mi głowy nie urwało. Udanego weekendu dla wszystkich bo już tuż tuż 😘😘😘
Te błyski w porównaniu do poprzednich blasków w płynie są jednak delikatniejsze
Oko cudo 🤩❤
Dziękuję 😀
Sysiu posiadasz d.zdolności i osiągasz zawsze pozytywny efekt ale ja wiem lata wprawy.Dlatego zdaje sobie sprawe że same kosmetyki to za mało😊
Dziękuję ślicznie 🥰
Jak zwykle cudnie 😊
Dziękuję ślicznie
Do czasu Twojego filmu byłam przekonana, że to płynny rozświetlacz do ciała xD kolekcja mnie zdecydowanie nie grzeje, natomiast ta zapowiadana walentynkowa już tak! Jako świeżo upieczony singiel w rozpaczy zamierzam się pocieszać kosmetykami w serduszkowych opakowaniach (cokolwiek byłoby w środku). Usprawiedliwiam swój zakupoholizm trudną sytuacją życiową i faktem, że dobrze mi idzie project pan. Swoją drogą czekam na Twój filmik z błyszczykami hean hydro boost, powiedz, że się doczekam!
P.S. uwielbiam Twoje włosy
Ta walentynkowa wygląda mega uroczo 😀 Te błyszczyki jak widziałaś na IG już próbowałam, dziś drugi dzień je noszę i formuła bardzo fajna! Nawilżają porządnie, są komfortowe i nie uczulają mnie 😸
Sysiu, co masz na ustach, na dogrywce (28:42 jak sprawdzasz resztę cieni)? Boszzz, toż to idealne usta są!
Konturówka Brudny Róż z Glamshopu 🙂
Śliczny makijaż Sysiu 🥰❤️
Dziękuję kochana!
Cześć Sysia 🤗no to oglądamy …czy to luksus czy tez nie ?
Dobre pytanie
Pięknie wyglądasz 😍😍😍👍👍👍
Dziękuję bardzo
Według mnie kolekcja jest warta uwagi :-) Produkty do twarzy wydają ślę być podobne do Hourglass ( patrząc na filmik)
Tylko ze produkty do twarzy Hourglass nie podkreślają tekstury. Taka to różnica. Nie wystarczy zmieszać kolorów i udawać że to jakiś zamiennik. Oczywiście tańszy. Z perspektywy czasu a mam 57 lat kupuję już tylko kosmetyki sprawdzone, które nie leżą. Wolę wydać raz czy dwa razy w roku większą kwotę i z przyjemnością używać i zużywać. Dotyczy to całej kolorówki .Tanio kupuję tylko tusze do rzęs. Pozdrawiam
🥰
Hej, słyszałaś o polskiej marce The Dots? Nie ma za wiele recenzji, ale podobno świetna jakość. Teraz mają promocje urodzinową i zaryzykowałam 😅
Muszę sprawdzić, nie słyszałam 😀
Mnie ta seria LUX, mało porywa. Są dwie rzeczy, które jeszcze do mnie trafiają.
1. Rozświetlacz - minusem jest taki dziwny tylko marmurek z dużymi "plackami" koloru. Mi np.zależy na tej jasnej części, a znając mój peszek, to dostałabym ciemnego po kokardę 😂🎀
2. Cienie w płynie - są mega piękne i fajnie, że dałaś tą aktualizację, bo już miałam lekki meh.
Jeżeli chodzi o brązery i róże, to lubię satynki. Czekam na chłodny brązer, wypiekany i SATYNOWY, bez nawet małych drobin 😎
Dzisiaj krótko i na temat 🤭. Swoje zdanie o "Elikirze", wyraziłam pod postem Reni.
Baja bongo i papatki
😘🥰💜💋💜💞
Jeszcze te błyszczyki są mega spoko, używałam kilka razy i mega przyjemne Ale już każdy szuka tych satynek i matów a tu wciąż błysk i błysk
@@RedmylipsArtha ha dokładnie.... Firmy mają główny problem: kiedy skończyć i kiedy zacząć??? 😅😂❤
Efekt końcowy całkiem ładny. Nowości hmmm mimo średnich komentarzy poniżej, jak dla mnie, ciekawe pod kątem lata, na wiosnę raczej nie sięgam po taka kolorystyke, ale jak będą promocje to może coś zakupie do przetestowania 😅
Faktycznie latem może to wszystko bardzo ładnie wyglądać :)
Elikir Sysia, Elikir ;)))))) Glamshop w pigułce.
Podoba mi się koncepcja tego, że marmurki, rozświetlające wypiekane, ale te opakowania są dla mnie na nie. Łączenie plastiku z lustrzanym metalem, wszędzie odciski palców, opakowanie jest dla mnie za duże i za grube, a produkt nie jest centralnie na środku, co mnie osobiście trochę denerwuje. Dodatkowo bardzo mało kolorów do wyboru. Cienie w płynie u nich szybko wysychają, więc nie ufam. Może skuszę się kiedyś na eliksir, ciepłą mgłę i kryształy, ale to by było na tyle.
Rozumiem Cię :) Mi opakowania bronzerów i róży się podobają. Irena Eris też ma lustrzane opakowania i nikt się nie czepia Oczywiście kto co lubi
Hmm...jedynie co to może bym się skusiła na rozświetlacz natomiast nie powala mnie ta kolekcja ani trochę :(.Ale Ty Sysiu zawsze wyczarujesz coś pięknego.Makijaż cudeńko❤
Dziękuję 🙂
Kupiłam róż (ciepła mgła) i rozświetlacz. Róż podoba mi się bardzo, rozświetlacz nie za bardzo, bo ma drobiny. Po twoim filmie może skuszę się na elegancki róż, ale poczekam na kolekcję walentynkową, żeby nie płacić dwa razy za przesyłkę.
Nie lubię kierunku w jakim gs idzie. Wiele produktów jest pomarańczowo-rudo-błyszczących i za ciemnych. Było na dworze -23 stopnie, kiedy oglądałam premierę produktu o nazwie "trochę słońca" i i ostatnia rzecz o jakiej myślałam, to żeby mieć na twarzy trochę słońca. 😅😅
Haha rozumiem co masz na myśli 😂 Dla mnie też wiele produktów ostatnio robionych w podobnym stylu - ciepłe i błyszczące bronzery od pół roku przy każdej kolekcji
Posiadasz kolekcję Eris do makijażu:czy to nie te same opakowania?Wiem,że są różnice ale wyglądają jakby z tej samej rodziny;)Ja mam tylko puder Eris,który polecałaś,i zaskoczyła mnie lekkość tego plastiku a często mówi się,że jak lekki plastik,to taki niby gorszy,mniej luksusowy;)A czy ktoś tak opisywał kosmetyki Eris czy bardziej zachwycał się opakowaniem (poza odbiciami paluchów:)?
Wymiary, grubość opakowań jest inna więc może przez ten lustrzany blask wydają się podobne ale jednak różnic jest sporo :) A plastik zawsze jest lekki :) Kwestia jego grubości, ciężkość w opakowaniach robi metal :)
Piękny makijaż
Dziękuję bardzo
Opakowania kiczowate ech
Gdyby nie Catrice bronzer z rozświetleniem polecony przez @Sielska to może kupiłabym ten od GS jako zamiennik Hourglass, na szczęście już nie muszę .
Myślę, że nie jest to zamiennik, GS mocno się błyszczy
Za cenę kilku produktów z glamu wolę kupić paletę dr Ireny Eris, przynajmniej naprawdę poczuję jakość.
Paletka Ireny The Best💕
Uczciwy test. GS nie jest na moim radarze. Kupiłam kiedyś cienie błyszczące, całkiem sporo. Wszystkie trafiły w dobre ręce. Młodsze. Marka pani Hani miele byle więcej, szkoda. Lepiej mniej a jakościowo. Sysia dzięki za dziś. Wspaniale Ci w tej fryzurce :)
Dziękuję bardzo 🙂💕
Kolekcja wizualnie spoko ale środek dla mnie znów nie do przyjęcia wszystko bardzo mocno się świeci 😢 widziałam sporo w internetach podobnych opinii od dawna a Hania dalej idzie w to ...nie wiem może to moje zdanie ale mało co obecnie podoba mi się w glamie a naprawdę lubiłam ich produkty. Ale widziałam za to kolekcję walentynkowa na Story i zapowiada się pięknie 😅
Też jestem bardzo ciekawa kolekcji walentynkowej!
@@RedmylipsArt mnie te róże serduszka urzekły totalnie :)
Dzien dobry!
Dziekuje za filmik!
Widzie ze w nowej kolekcji Glam znów nie znajdę to czego potrzebuje.
Od dawna szukam matowego korektora, zastygającego i nie wymagającego aplikowania pudru. Brak połysku.
Podobnie jak mój ulubieniec Make up Academy Pro/base full coverage concealer 120 albo 130
Kiedyś można było to kupić w sklepie Natura. Kosztował 20 zł.
Czy możesz polecić produkt o podobnych cechach?
Przychodzą mi tylko na myśl droższe produkty jak Mac Pro Longwear, Huda Beauty Faux Filter, ale z drogeryjnych nic nie kojarzę...
dziękuje bardzo!
ciekawe dlaczego nie robią teraz takich produktów? na pewno makijażysty w telewizji na rożnych show używają tylko matowe podkłady. może ty znasz kogoś z tej branży? @@RedmylipsArt
@@valyamusic4520 podkłady tak, ale z korektorami różnie 🙂 No i puder w TV zawsze wjeżdża 🙂 Ale możesz zapytać Ladydoniaa, ma doświadczenie 😉
ok. poszukam i zapytam! @@RedmylipsArt
Matowy, zastygający korektor z drogerii to Paese runforcover
Co do opakowań to płaskie mi się podobają. Pozostałych nie rozumiałam, aż zobaczyłam podobne w wykonaniu jakiejś drogiej zagranicznej. To już zrozumiałam, że taki trend teraz jest opakowań. Rozbawiła mnie sytuacja przy prezentacji bronzera, który znika wystawiony na wprost mocnej lampy. Teraz myślę, że brała bym ten ciemny róż. Przed obejrzeniem myślałam odwrotnie. Błyszczących bronzerow nie umiem używać. Ale przecież nie muszę mieć wszystkiego z glamu 😊. Fajna była ta Twoja dłuższa analiza cieni w płynie. Mnie się podoba to, że wypuścili opakowania z literówką. Cieszy mnie, że idą w opakowania innego typu niż dotychczas. Jak dla mnie spoko.
Dziękuję :) Jakbym nałożyła ten mocniejszy róż na matowy policzek z matowym bronzerem to myślę, że by ładnie wyglądał :)
Ja byłabym zadowolona mega gdybys zrobiła makijaż dla kobiet o b.szczupłej twarzy jak malować oczy żeby nie wygladały na b.zapadnieye i żeby nie dodawać soboe lat
Tu w zasadzie warto konturować tak jak twarz podłużną bądź trójkątną, czyli róż /bronzer bardziej poziomo 🙂
Dziekuje😊
Dziękuję za ten test już wiem że ta kolekcja jest zdecydowanie nie dla mnie. Nie lubię takich błyszczących produktów dla mnie bluzka tylko w cieniach bądź rozświetlaczu czasami może w podkładzie ale to już za dużo. Choć makijaż wyszedł ładnie ale Tobie we wszystkim ładnie 😉
Dziękuję 🙂❤️
Bardzo fajna recezja , makijaż wyszedł cudnie ale kosmetyków nie zakupię bo mam już paletę orientalną i uważam że jest to bardzo podobne wykonczenie i nie ma sensu kupować nowości :)
Oriental jest super 💗
Chciałam, ale już nie chcę 😅😅😅 za dużo blasku w blasku... w GS ostatnio brakuje różnorodności, wszystko tonie w blasku 😡
Rozumiem co masz na myśli
A jakie konkretnie retinoidy Pani aktualnie stosuje?🤗
Serum z retinalem z Basiclab (fioletowe) , najlepsze!
Dziekije❤
Nie do końca kolekcja dla mnie, ale Ty Sysia super
Dzięki
Widziałam na żywo w Kontigo tę kolekcję i od strony wizualnej nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia. Z elegancją i luksusem nie ma nic wspólnego. Wygląd tych kosmetyków raczej mnie zniechęcił do zainteresowania się nimi. To są moje wrażenia zanim obejrzałam Pani filmik. Jednak zaciekawiła mnie ta baza, którą Pani pochwaliła. Dziękuję za recenzję!
Kłaniam się 🙂
❤❤❤
Ja nic z kolekcji nie kupię bo już mam podobne. Trochę się zgadzam że opakowania wcale nie takie luksusowe. Nie uważam że za dużo tych kolekcji. I glam stanowi większość mojej kosmetyczki. Według mnie wiele produktów ze standardowej linii jest lux!
Też tak uważam! Mają sporo bestsellerów w standardowych liniach!
❤😊
❤
Glam znowu dał.....ciała 🙈🙈🙈. Wstyd - na opakowaniach błędy i tak właśnie puszczone w świat. Nie pierwszy raz już więc nie wyciągają wniosków - poprzednio brak interpunkcji w opisach powodował chaos a teraz wypuszczają elikir 🤦♀️ zamiast eliskiru. Czepiam się? Możliwe, ale w dobie autokorekty naprawdę można pisać poprawnie a już tym bardziej kiedy chce się być firmą na światową skalę...jak dla mnie - trochę a nawet bardzo obciach i tyle. Nie jestem zainteresowana tym bardziej, że i tak nic ciekawego nie wypuścili poza innymi opakowaniami 🤷♀️
Zgadzam się! To już nie te czasy, żeby odpuszczać marce takie zaniedbanie i bylejakość.
Taaak, jeszcze za każdym razem tłumaczą, że oj no mamy błąd, ale przecież nie zmarnujemy tyle plastiku. To było ok za pierwszym razem, teraz po prostu wciskają bylejakość.
Niestety robią też błędy ortograficzne w relacjach i materiałach promocyjnych...np rórze do policzków 🙈i nie tylko
No i nie tylko było "szkoda iluś tysięcy opakowań", ale Hania sama przyznała, że przeszło to przez dziesiątki dłoni i NIKT nie zauważył błędu. Tak, bo wszyscy w firmie za bardzo jarają się produktami, a nie tym co dookoła. Stąd takie kwiatki. Zespół do sprawdzania produktów, powinien sprawdzać WSZYSTKO.
Pamiętamy słynny CÓD MIÓD, zaklejony papierkiem. Ale papierek był tak wkomponowany, że dopiero Sysia do zauważyła. 🥰😘💟💜💟
Może mają dysleksję i nie widzą błędów?
Mnie nie porwało na tyle by przetestować wszystkie produkty. Miałam chrapkę na róż ale okazał sie zbyt błyszczący. Kupilam też cień rozgrzene złoto i niestety plami i robi mi prześwity. Testowany na bazach, bez bazy, na cieniach i bez. Rozczarowałam sie. Opakowania tych kosmetyków przypominają mi pewną serię Avonu. Nie mówię ze kolekcja jest zła. Mnie jednak nie podeszła.
Te Rozgrzane Złoto spróbuj po wyschnięciu lekko rozmasować palcem, mi udało się w ten sposób pozbyć wszystkich prześwitów 🙂
❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Błyszczące bronzery i róże to nie moja bajka. Ale ładne opakowania mają. Reszta opakowań nie przypadła mi do gustu .
Ja mam tusz zalotkę z GS i on też jest taki subtelnie podkreślający. Nie oblepia za bardzo. Ja akurat lubię ten efekt.
Za to literówka po raz kolejny i to w głównej nazwie produktu to już źle wygląda.
I ciągle czekam na ich kolorowe tusze do rzęs :(
To nie pierwsza literówka niestety a konsument jest coraz bardziej wymagający, trzeba tego pilnować.
🥰🥰🥰
❤️
Czy tylko ja nie mam aktualnie nic z Glamshopu?
No ja też zawsze byłam w tej ekipie. Nigdy nic z GS nie kupiłam. Ale w końcu, końcem roki skusiłam się na Upiększacz przy okazji kupując paletkę na prezent. Dodatkowo był Black Week więc ceny były zachęcające. Ale nie miałam pokusy by kupić coś więcej. Upiększacz polecam- naprawdę robi na twarzy magię, niby nic a jednak tą cerę serio upiększa.
Ja też, po pierwszych paletowych niewypałach zupełnie mnie nie kusi🙂
pewnie jesteś w mniejszości haha Ale serio mają dużo świetnych produktów, dziś mam na sobie własnie Upiększacz o którym mowa w komentarzu wyżej i jest świetny!
@@RedmylipsArt No właśnie, mają bardzo duży asortyment i człowiek nie wie na co się skusić. 😀
Nie no, te opakowania wyglądają jak z mieszkania urządzonego w typie glamour. 😅
Trochę tak :D
😀😀😀
💕
Czyli cienie w plynie z klątwą zielonej drobiny 😅
😂
🙂
Nie urwało mi niczego... opakowania mnie bardziej zniechęcają, bo mam świadomość, że im grubsze, cięższe i bardziej bą pierdą to generują wyższą cenę. Dlatego mnie to wkurza, bo ja potrzebuję kosmetyku, który mnie zachwyci, a opakowania na twarz nie położę 😂 cienie wyglądały ciekawie, aż dziw, że tak Ci się trzymały, bo Magda Wolosewicz też robiła swatche na ręce i jak zaschły to podczas pocierania się skruszyły...jedynie błyszczyki fajne, ale ja jestem błyszczykomaniaczka, także ten...nie jestem obiektywna 😂 ale Ty Kochana wyglądasz w tym nudziaku obłędnie 😍
Ale to są plastikowe opakowania tak czy siak. Przecież mogą być ładne 🙂 A te porządniejsze dłużej wytrzymują, u mnie te drogeryjne tanie opakowania wiecznie się psują i produktu nie da się używać ☹️
@@RedmylipsArt jasne, jeśli ładne i trwałe opakowania są dodatkiem do kosmetyku to jak najbardziej to się chwali. Mnie drażni epatowanie opakowaniem, zwłaszcza w sytuacji, kiedy produkty okazują się słabe
@@boguslawa.jamroz rozumiem co masz na myśli 🙂
A co to za swiecidelko ale w uchu? 😅
Nausznica z Ania Kruk Jewellery
Elikir nie eliksir;)
no tak
I po co robiłaś ten test?! 🤪Żebym znowu coś kupiła po Twej recenzji?😅inne opinie nie zachęcały ale Ty to potrafisz pokazać w każdym detalu kosmetyk i dzięki Tobie zastanawiam się właśnie nad zakupem Luxusu -oprócz tuszu i l „elikiru”🌟🌟🌟a weź 😅
haha dziękuję Trzeba dobrze przemyślec co się lubi, bo jednak kolekcja wciąż dosyć mocno błyszcząca
Znow przaśnie, tandetnie, jak lubi Hanka.
Proszę o szacunek w komentarzach 🙏
@@RedmylipsArtdokładnie, niektórzy to się zapominają po drugiej stronie.
Kolekcja mi się nie podoba, natomiast Twój makijaż wyszedł piękny, szczególnie oczy i usta, bo policzki mi się nie podobają.
Te błyszczące bronzery są po prostu brzydkie.
Takich bronzerów nie powinno się raczej używać solo, a bardziej jako toper lekko omieciony na bronzer prasowany
Rozumiem Cię doskonale :) To prawda, mocno się to błyszczy aż dziwnie widzieć taką łunę na całym policzku. Używam ich ostatnio (tych mniej błyszczących) jako topper na kremowy kontur i w takiej wersji super, ale solo jednak za mocne
Bardzo żałuję, że nie przyszly do Ciebie nowe kryształki...
Myślę, że kupie je sobie przy jakiejś okazji :)
Pierwsza wszędzie 😂😂😂
Hahahaa hello 😀
Opakowania tandetne, w stylu "cała wieś tańczy, cała wieś śpiewa". Luksusu tutaj nie ma.
Rozumiem Cię :) Mi się podobają te kasetki bronzerów, róży i rozświetlaczy
Ten błysk na policzku nie wygląda ani luksusowo, ani elegancko 😮 nie widzę tu produktu dla siebie, no może błyszczyk.
Błyszczyki akurat mega przyjemne 😀 Ale jak ktoś nie lubi błyszczącej twarzy, to zdecydowanie odradzam tą kolekcję
nie rozumiemy niektórych komentarzy, bo przecież Sysi się te kosmetyki sprawdziły, a formuły chociażby błysków uważamy za mega udane [i nie wszystkie mają zielony błysk]. Fakt, też nie lubimy błyszczących bronzerów, więc tego nie rozumiemy i trochę dziwne, że kolejne bronzery są rozświetlające, ale może takie im się sprzedają hmmm
Opakowania są CUDOWNE
Co do częstotliwości wypuszczania nowości...my na te czekałośmy bardzo ze względu na błyski, które uwielbiamy i fajnie, że poszerzają ich kolekcję. Przecież nikt nie każe kupować wszystkich nowości, trzeba dopasować pod siebie, a to, że poprzednia kolekcja nie jest już nowością nie znaczy, że jest jakaś gorsza, dostałośmy na uro paletkę Kwiat Paproci i jest super. My zawsze z zainteresowaniem wyczekujemy co będzie następne i czy coś nam przypadnie do gustu :) Ale po części zgadzamy się, że mogliby troszkę zbastować i zwolnić, wtedy można bardziej zadbać o jakość
PS Mamy bardzoi nietyowe zastosowanie do błysków - nakładamy je odrobinę na pomalowane tuszem rzęsy, pięknie się mienią, każdy wtedy jest zaciekawiony co się dzieje na tych rzęsach :)
Racja 🙂 co do bronzerów, to nawet gdyby się sprzedawały (choć po komentarzach wnioskuję, że widzowie mają inne preferencje) to piąta kolekcja z rzędu z błyszczącymi bronzerami to moim zdaniem dużo 😀
Dla mnie kolekcja taka se. Jedynie tusz się broni. 😒
Mi się spodobały jeszcze te błyszczyki
Glam shop to badziew.
❤❤❤
🥰
❤
🥰
❤😊
❤❤❤