Super zrobiona prezentacja i omówienie gry. Jakoś wcześniej nie trafiłem na Wasz kanał, a merytorycznie i pod względem zmontowania filmu żeby było wszystko widać to jest TOP rozgrywka. Wyraźnie, rzeczowo i cały czas tłumaczone. Dzięki za poświęcony czas na przygotowanie całości. Gra leci do koszyka :D
Dzięki za film i jak zawsze merytoryczne omówienie gry. Odnośnie sensu posiadania obu podstawek - powiem tylko, że pierwszą Diunę mam chyba ze wszystkim co możliwe (łącznie z Deluxe, ulepszonymi surowcami, metalowymi monetami i fanowską matą) i absolutnie nie zamierzałem kupować nowej wersji, bo starą lubimy i często gramy z żoną. I wtedy nieopatrznie pojawiliśmy się na OMG we Wrocławiu, gdzie Bartek z On Table (pozdrawiam!!) namówił nas na zagranie w nową Diunę. Po rozgrywce żona natychmiast zadysponowała zakup (co się jeszcze nigdy nie zdarzyło 😄) i...jest świetnie! Zmian jest na tyle mało, że gracze ograni w starą wersję bez problemu odnajdą się w nowej, a jednocześnie na tyle dużo, że gra się nieco inaczej. Wezmę wszystko co tylko nowego się pojawi, a obie wersje jak najbardziej zostają w naszej kolekcji.
Dopiero zacząłem oglądać, a już widzę, że Barolek niepotrzebnie poświęcił jedną swoją jednostkę na przesuwanie się po planszetce Feyda Rauthy. Do tego służy biały sześcian z gry.
Właśnie się zastanawiałem czy przez tę umiejętność Feyd nie jest w plecy, na szczęście w tej partii mi to nie przeszkodziło. Dzięki za zwrócenie uwagi!
Dziękujemy! Dziękujemy! Też wydaje mi się, że ta wersja jest przyjemniejsza niż "pierwowzór". Natomiast zastanawiam się czy karty intryg ponownie nie mogą wybrać gry dając super bonusy i punkty zwycięstwa, które trudniej jest pozyskać z walk.
Mieliśmy partie, że zwycięzca olał te karty więc bywa różnie. Wydaje mi się, że gra ma więcej głębi niż widać na pierwszy rzut oka i ta wszechobecna losowość, aż tak diametralnie nie wpłynie na wyniki. Ale za mało trochę graliśmy żeby stwierdzić to na 100 %.
Nie graliśmy w pierwszą część. Ale ta nam bardzo siadła😀. Cieszę się że wg was ta nowa jest lepsza, bo upewniłam się w przekonaniu, że nie muszę sprawdzać 1😉 Pozdrawiamy z Ostrowa 😊😉
Dałem sobie na wstrzymanie z tą grą (1 ed.) pomimo tego, że recenzje i opinie są super pozytywne. Nadrobiliśmy 1. film, 2. film i okazało się że wychodzi "powstanie". Dzisiaj już jesteśmy po kilku partiach, gra jest super! Warto było chwilę poczekać bo i te wersja jak się okazuje trochę dopieszczona.
32:00 Zauważyłem błąd w Waszej rozgrywce, jeżeli rywal nie posiada żetonu haków stworzyciela, i tym samym nie przywołuje czerwi, zdobywa podstawową przyprawę z tego pola (instrukcja solo, 3 str. drugi akapit)
Hej, dzięki za nagranie tego gameplayu. Niby włączyłem tylko tak na szybko, żeby zobaczyć jak wygląda 1-2 runda, a tak przyjemnie śledziło się rozgrywkę, że mówiłem sobie co segment "a, może jeszcze jedną rundkę". Imo obsługa automy nie jest jakaś upierdliwa, natomiast można się trochę pogubić w obsłudze automy i gry własnej. Co ciekawe, można wygrać nawet nie idąc w sojusze, skupiając się na wygrywaniu konfliktów. Mocna jest moim zdaniem ta karta, która pozwala wrzucić wojska imperialne od razu na mapę konfliktu.
2 месяца назад+1
Akcja Liniowca jest mocna, ale bardzo droga i jeden gracz odpali ją może raz czy w porywach do dwóch na całą grę. Ale do tego trzeba się przygotować i zrobić to w odpowiednim momencie. I mieć kartę odpowiednią. :D
Od siebie dodam, że też jestem małym fanem gry Diuna Imperium, lubię książki i filmy natomiast nie mam potrzeby kupowania nowej wersji. Mam sporo partii za sobą, grubo ponad 100 i dla mnie stara wersja jest kompletna. Ale trzeba przyznać, że w przypadku tej gry sprawdza się powiedzenie: dla każdego coś dobrego. Dla mnie sporą wadą nowej Diuny jest (a o czym mogliście wspomnieć) jest wyższy próg wejścia od poprzedniej wersji. Znacznie więcej zależności, symboli i elementów do ogarnięcia. Trochę ona przypomina podstawową wersję + jeden z dodatków. Czyli gdy kogoś chcesz wprowadzić w grę to raczej zaczynasz bez dodatków żeby nowego gracza nie przytłoczyć. Poza tym wydaje mi się, że osoby które lubią ostrzejszą rywalizację to lepiej sprawdzi się stara wersja. Przy nowszej jest więcej furtek, które pozwalają na omijanie blokad. Ot, moje skromne zdanie. Gameplay świetny, lubię was oglądać i też poznawać zasady nowych gier. Dzięki!
Oj nie zgodzę się, że szpiedzy są "przy okazji". Raz, że dają dostęp do pól na których już ktoś jest (o czym było wspomniane), a dwa, pozwalają na dobieranie kart dzięki czemu jesteśmy w stanie szybciej przewijać naszą talię i częściej zagrywać nasze najmocniejsze karty.
2 месяца назад
"Przy okazji" w znaczeniu, że muszą dojść karty na szpiegów, aby dobrze się nimi pobawić. Jedna akcja na planszy to trochę mało.
No tak, bo to jedna ze strategii w które można iść w tej grze. Tak jak np. karty Bene Gesserit czy Fremeńska Więź. I tu i tu wszystko zależy od kart :)
Barolek rzucił przyprawą w oczy Gandalfa żeby wygrać ale i tak gratulacje wygranej. Przynajmniej nie o 0.5 punktu. Pozdrawiam i miłego urlopu życzę dla Gandalfa.
Mam pytanie. Jak zaznaczyć na planszy więcej niz 12 punktów? Czy mozna w Diunie zdobyć powyżej 12 punktów? Skoro tor punktów jest tylko do 12. Czasami pod koniec gry ma się więcej niz 12 punktów.
7 дней назад+1
Z tego co wiem, liczba punktów nie jest ograniczona, więc można mieć więcej. Z uwagi na to, że dzieje się to praktycznie na koniec gry, to łatwo jest po prostu zapamiętać ten punkt czy dwa więcej. Ale oznaczyć można na dowolny sposób chociażby dokładając na 12 pole dodatkowe żetony melanży czy solarisów za każdy dodatkowy punkt powyżej.
Super filmik. Ja gram w diunę (I) tez solo i jest także mega. A Panowie a jaką nagrodę biorą gracze gdy 3 z 4 ma tę samą ilość siły w walce? Drugą czy trzecią?
2 месяца назад
Nagroda za drugie miejsce. Przy czym trzeciej się już nie przyznaje dla czwartego gracza.
Ja nie mam problemu jesli gra ciagnie kadry prosto z filmu, zwlaszcza gdy sie jest jeego ogromnym fanem. Ja jestem mega fanem The Last Kingdom i kiedy gram w The Last Kingdom Board game i mam na reku karte na ktorej Beocca caluje w czolko Uthreada i karta to friendship to serduszko mocniej bije ;)
Czy Automa zdobywa nagrodę za przekroczenie progu w Gildii (tura 8)? To nagroda z planszy, ale nie z akcji więc nie wiem jak jest to traktowane w Uprising.
Gra jest ok, ale hype nie rozumiem. Losowość z kart (DB) + Worker Placement strasznie mi nie leży. Mało tego że osoba przed tobą może Ci zablokować pole, to jeszcze 1 raz na kilka następnych tur, bo karta Ci nie podejdzie. Tak można robić w tedy, to co możesz, a nie co chcesz i wmawiać sobie, że trzeba się dostosować, ale znam lepsze tytuły. Kolejny problem z tą grą to punktowanie, za te tory, w sumie to i tak chcesz być na nich wyżej, jesteś po prostu na pozycji 2 i punktujesz :/ słabe, jeszcze rozumiem punkty za sojusz/najwyższą pozycję. Punkty zwycięstwa za karty intryg, też słabe taka loteria, nie wygrałeś walki, nie masz kasy, nie możesz podnieść się na torze, w sumie nić nie zrobiłeś wziąłeś kartę i podskoczysz wyżej na tworze, bez sensu. Wariant na 2 osoby też słaby, ale lepszy niż był, tak samo jak solo. Jakoś nie do końca rozumiem sens tej zapory idę na pole i usuwam zaporę :/ słabe, wiem jak działa ale jakoś to mi nie leży, tak samo jak te "czekany/hak", takie z czapy idę na pole i zabieram i już go mam do końca :/ słabe. Gra jest ok i zagram, ale sama nie zaproponuję, bo mam lepsze. Niby dużo się dzieje, ale gra jest mocno losowa, punkty można dostać tu za nic, takie oszustwo że coś robisz nawet jak nie ogarniasz, za coś tam punkty i tak dostaniesz.
Hmm tak może to wyglądać z boku, z kilkoma rzeczami mogę się zgodzić, ale ostatecznie liczy się fun z gry, a ja po 3 rozgrywkach pod rząd mam dużą satysfakcję :) Ale oczywiście tytuł nie dla każdego. Pozdrawiam :)
Mi za to przeszkadza losowość kart w odczuciu klimatu rozgrywki. Niby wybieramy postacie danej frakcji a na rynku karty które nijak nie pasują. Podnosi się człowiek na torach „wrogich frakcji”. Taki euro wyścig o punkty bez konieczności optymalizacji. Zawsze coś dostaniesz na koniec wyniki będą w miarę bliskie. Grałem tylko w pierwszą odsłonę, po raz pierwszy pożyczyłem zamiast kupować i chwała za to. Drugiej nie kupię.
Super zrobiona prezentacja i omówienie gry. Jakoś wcześniej nie trafiłem na Wasz kanał, a merytorycznie i pod względem zmontowania filmu żeby było wszystko widać to jest TOP rozgrywka. Wyraźnie, rzeczowo i cały czas tłumaczone. Dzięki za poświęcony czas na przygotowanie całości. Gra leci do koszyka :D
Dzięki za komentarz i miłego grania. :D
Jak na wakacjach nad Bałtykiem, wchodzisz na szczyt wydmy a tak kolejna diuna.
Tym razem Barolek wymiata - Brawo Ty 🙂
Jakieś zatrzęsienie tych gier ostatnio z pustynnym klimatem.
Świetne, dzięki, pozdrawiam. Diuna powstanie 👍
Już powstała. :D
Dzięki za rozgrywkę, świetna prezentacja gry. Jednak trzeba będzie się pochylić nad nową wersją 😁
Zawsze warto sprawdzać gry. :D
Świetnie w tej wersji poprawili zależności między kartami, pierwszy raz udało mi się zagrać w coś zanim pojawiło się u Was na kanale :D
Oho, zaraz nas przegonisz i Ciebie będziemy pytać co dalej nagrać :D
@@88barolek to chyba jak lotto wygram 🤣
@@anelll86 trafić trójkę to też wygrana :D
Dzięki za film i jak zawsze merytoryczne omówienie gry.
Odnośnie sensu posiadania obu podstawek - powiem tylko, że pierwszą Diunę mam chyba ze wszystkim co możliwe (łącznie z Deluxe, ulepszonymi surowcami, metalowymi monetami i fanowską matą) i absolutnie nie zamierzałem kupować nowej wersji, bo starą lubimy i często gramy z żoną. I wtedy nieopatrznie pojawiliśmy się na OMG we Wrocławiu, gdzie Bartek z On Table (pozdrawiam!!) namówił nas na zagranie w nową Diunę. Po rozgrywce żona natychmiast zadysponowała zakup (co się jeszcze nigdy nie zdarzyło 😄) i...jest świetnie! Zmian jest na tyle mało, że gracze ograni w starą wersję bez problemu odnajdą się w nowej, a jednocześnie na tyle dużo, że gra się nieco inaczej.
Wezmę wszystko co tylko nowego się pojawi, a obie wersje jak najbardziej zostają w naszej kolekcji.
Są takie gry, że chce się mieć wszystko. Ja tam mam z GWT np. Diuna też pewnie zostanie w kolekcji w dwóch wersjach :)
Dzięki za filmik!
No problemo!
Dopiero zacząłem oglądać, a już widzę, że Barolek niepotrzebnie poświęcił jedną swoją jednostkę na przesuwanie się po planszetce Feyda Rauthy. Do tego służy biały sześcian z gry.
Właśnie się zastanawiałem czy przez tę umiejętność Feyd nie jest w plecy, na szczęście w tej partii mi to nie przeszkodziło. Dzięki za zwrócenie uwagi!
Dziękujemy! Dziękujemy!
Też wydaje mi się, że ta wersja jest przyjemniejsza niż "pierwowzór". Natomiast zastanawiam się czy karty intryg ponownie nie mogą wybrać gry dając super bonusy i punkty zwycięstwa, które trudniej jest pozyskać z walk.
Mieliśmy partie, że zwycięzca olał te karty więc bywa różnie. Wydaje mi się, że gra ma więcej głębi niż widać na pierwszy rzut oka i ta wszechobecna losowość, aż tak diametralnie nie wpłynie na wyniki. Ale za mało trochę graliśmy żeby stwierdzić to na 100 %.
Kupiłem w poniedziałek, zagrałem we wtorek a w środę na kanale mojego ulubionego zespołu recenzentów. Co za timing! 🤣
No i super, mam nadzieję, że pomogliśmy :) Pozdro
Super film. Dziękuję
Dzięki!
Aha, kolejny fajny odcinek i ja już mam.smaka na tą podstawke, wygląda lepiej niż pierwsza ...pozdro panowie 👍🎲😁
Jak grałeś w pierwowzór to powinno Ci się spodobać:) Pozdro!
@@88barolek Mam całego Deluxa i wszystkie dodatki, i fanowskie gadzety 😁
Nie graliśmy w pierwszą część. Ale ta nam bardzo siadła😀. Cieszę się że wg was ta nowa jest lepsza, bo upewniłam się w przekonaniu, że nie muszę sprawdzać 1😉 Pozdrawiamy z Ostrowa 😊😉
Pozdro!
Trafna ocena, pod którą się podpisuję. Dzięki
Dzięki! Pzdro
Jak zawsze mega, pozdro.
Dzięki, pozdro!
Dałem sobie na wstrzymanie z tą grą (1 ed.) pomimo tego, że recenzje i opinie są super pozytywne. Nadrobiliśmy 1. film, 2. film i okazało się że wychodzi "powstanie". Dzisiaj już jesteśmy po kilku partiach, gra jest super! Warto było chwilę poczekać bo i te wersja jak się okazuje trochę dopieszczona.
Ja właśnie się zastanawiam, czy będę wracać do pierwowzoru. Teraz jest zachwyt nowością, potem może zatęsknię :)
Przy takim przemiale gier nie będzie to pewnie tęsknota do wersji gry tylko do niej samej 😉 wybierzesz wówczas tą ulubioną 😊
Drugi odcinek z grą ze stajni Diuny - to mi się podoba. PRZYPRAWA MUSI PŁYNĄĆ!!
To na melanżu, to było na melanżu!
Dzieki za materiał!!!
Dzięki, Pozdrawiam
32:00 Zauważyłem błąd w Waszej rozgrywce, jeżeli rywal nie posiada żetonu haków stworzyciela, i tym samym nie przywołuje czerwi, zdobywa podstawową przyprawę z tego pola (instrukcja solo, 3 str. drugi akapit)
Dzięki!
Czekałem na ten materiał
No i jest! :D
Hej, dzięki za nagranie tego gameplayu. Niby włączyłem tylko tak na szybko, żeby zobaczyć jak wygląda 1-2 runda, a tak przyjemnie śledziło się rozgrywkę, że mówiłem sobie co segment "a, może jeszcze jedną rundkę". Imo obsługa automy nie jest jakaś upierdliwa, natomiast można się trochę pogubić w obsłudze automy i gry własnej. Co ciekawe, można wygrać nawet nie idąc w sojusze, skupiając się na wygrywaniu konfliktów. Mocna jest moim zdaniem ta karta, która pozwala wrzucić wojska imperialne od razu na mapę konfliktu.
Akcja Liniowca jest mocna, ale bardzo droga i jeden gracz odpali ją może raz czy w porywach do dwóch na całą grę. Ale do tego trzeba się przygotować i zrobić to w odpowiednim momencie. I mieć kartę odpowiednią. :D
Od siebie dodam, że też jestem małym fanem gry Diuna Imperium, lubię książki i filmy natomiast nie mam potrzeby kupowania nowej wersji. Mam sporo partii za sobą, grubo ponad 100 i dla mnie stara wersja jest kompletna. Ale trzeba przyznać, że w przypadku tej gry sprawdza się powiedzenie: dla każdego coś dobrego. Dla mnie sporą wadą nowej Diuny jest (a o czym mogliście wspomnieć) jest wyższy próg wejścia od poprzedniej wersji. Znacznie więcej zależności, symboli i elementów do ogarnięcia. Trochę ona przypomina podstawową wersję + jeden z dodatków. Czyli gdy kogoś chcesz wprowadzić w grę to raczej zaczynasz bez dodatków żeby nowego gracza nie przytłoczyć. Poza tym wydaje mi się, że osoby które lubią ostrzejszą rywalizację to lepiej sprawdzi się stara wersja. Przy nowszej jest więcej furtek, które pozwalają na omijanie blokad. Ot, moje skromne zdanie.
Gameplay świetny, lubię was oglądać i też poznawać zasady nowych gier. Dzięki!
Pełna racja, my tego nie zauważyliśmy bo znamy dobrze pierwszą część ale rzeczywiście, bez znajomości gry to powstanie jest cięższe.
Panie wpuść Pan kota😂 Jak zwykle fajna rozgrywka i recenzja. Może ta wersja przekona mnie do diuna...poprzednia tego nie zrobiła.
Kot lubi robić rundki po domu, czasami trzeba go wpuszczać kilka razy :D
Oj nie zgodzę się, że szpiedzy są "przy okazji". Raz, że dają dostęp do pól na których już ktoś jest (o czym było wspomniane), a dwa, pozwalają na dobieranie kart dzięki czemu jesteśmy w stanie szybciej przewijać naszą talię i częściej zagrywać nasze najmocniejsze karty.
"Przy okazji" w znaczeniu, że muszą dojść karty na szpiegów, aby dobrze się nimi pobawić. Jedna akcja na planszy to trochę mało.
No tak, bo to jedna ze strategii w które można iść w tej grze. Tak jak np. karty Bene Gesserit czy Fremeńska Więź. I tu i tu wszystko zależy od kart :)
Fajna rozgrywka.
Dzięki 😀
Barolek rzucił przyprawą w oczy Gandalfa żeby wygrać ale i tak gratulacje wygranej. Przynajmniej nie o 0.5 punktu. Pozdrawiam i miłego urlopu życzę dla Gandalfa.
No no tutaj była POTĘŻNA przewaga :D Już starczy tego urlopowania, gry są do ogrania:D
Ja tam gram. :D
Mam pytanie. Jak zaznaczyć na planszy więcej niz 12 punktów? Czy mozna w Diunie zdobyć powyżej 12 punktów? Skoro tor punktów jest tylko do 12. Czasami pod koniec gry ma się więcej niz 12 punktów.
Z tego co wiem, liczba punktów nie jest ograniczona, więc można mieć więcej. Z uwagi na to, że dzieje się to praktycznie na koniec gry, to łatwo jest po prostu zapamiętać ten punkt czy dwa więcej. Ale oznaczyć można na dowolny sposób chociażby dokładając na 12 pole dodatkowe żetony melanży czy solarisów za każdy dodatkowy punkt powyżej.
Ok, dzięki.
"Powstanie", bo nawiązuje do drugiej części Diuny (filmu) gdzie widzimy powstawanie wiosna ludów.
Ma to sens :)
1:05:00 wydaje mi się, że jest błąd. Jeśli automa ustawia trzeciego szpiega to zdejmuje z plaszy tylko dwóch wcześniej wstawionych.
Tak, masz rację.
Czerwie są najlepsze 😁
No, kształtne bestie XD
Super filmik. Ja gram w diunę (I) tez solo i jest także mega. A Panowie a jaką nagrodę biorą gracze gdy 3 z 4 ma tę samą ilość siły w walce? Drugą czy trzecią?
Nagroda za drugie miejsce. Przy czym trzeciej się już nie przyznaje dla czwartego gracza.
👍🎲MELANŻ🎲
Stare tłumaczenie. :D
więcej przyprawy! :)
Reaktor wytrzyma :D
✋👍
Ja nie mam problemu jesli gra ciagnie kadry prosto z filmu, zwlaszcza gdy sie jest jeego ogromnym fanem. Ja jestem mega fanem The Last Kingdom i kiedy gram w The Last Kingdom Board game i mam na reku karte na ktorej Beocca caluje w czolko Uthreada i karta to friendship to serduszko mocniej bije ;)
Jak jest to fajnie zrobione to pełna zgoda, ale czasami te kadry z filmu są "z tyłka", żeby tylko były i wtedy mam zgrzyt :)
Która jest lepsza Diuna, ta podstawowa czy Powstanie?
Na świeżo bym powiedział, że powstanie, ale każda ma swoje plusy.
Czy Automa zdobywa nagrodę za przekroczenie progu w Gildii (tura 8)? To nagroda z planszy, ale nie z akcji więc nie wiem jak jest to traktowane w Uprising.
Z tego co pamiętam to chyba nie ale głowy nie dam, bo Gandalf ogarniał automę.
Wg instrukcji jest, że nie zdobywa zasobów z pól planszy ani bonusów z toru wpływów.
Dzien dobry! Czy warto wymienic Diuna: Imperium na ta wersje?
Ciężko powiedzieć, ta wersja jest na pewno trochę wygładzona. Polecam zagrać gdzieś na konwentach i samemu podjąć decyzję :)
@@88barolek Dzieki za odpowiedz)
Zamierzacie ograć Lords of Heaven? :D
Na razie poza radarem, nie mamy ani nie graliśmy, ale nie mówimy nigdy :)
Witam będzie ogrywać lords of heaven ?
Na razie poza radarem, ale nie mówimy nigdy.
czekałem na ta rozgrywke-- a juz myslałem ze jej nie bedzie ( przed obejrzeniem game pleja )
Jak nie będzie jak jest, panie ... :D
Akurat wczoraj grałam swoją pierwszą rozgrywkę, więc lepiej trafić nie mogliście 🙃
Czasami uda się wstrzelić :)
Gra jest ok, ale hype nie rozumiem. Losowość z kart (DB) + Worker Placement strasznie mi nie leży. Mało tego że osoba przed tobą może Ci zablokować pole, to jeszcze 1 raz na kilka następnych tur, bo karta Ci nie podejdzie. Tak można robić w tedy, to co możesz, a nie co chcesz i wmawiać sobie, że trzeba się dostosować, ale znam lepsze tytuły. Kolejny problem z tą grą to punktowanie, za te tory, w sumie to i tak chcesz być na nich wyżej, jesteś po prostu na pozycji 2 i punktujesz :/ słabe, jeszcze rozumiem punkty za sojusz/najwyższą pozycję. Punkty zwycięstwa za karty intryg, też słabe taka loteria, nie wygrałeś walki, nie masz kasy, nie możesz podnieść się na torze, w sumie nić nie zrobiłeś wziąłeś kartę i podskoczysz wyżej na tworze, bez sensu. Wariant na 2 osoby też słaby, ale lepszy niż był, tak samo jak solo. Jakoś nie do końca rozumiem sens tej zapory idę na pole i usuwam zaporę :/ słabe, wiem jak działa ale jakoś to mi nie leży, tak samo jak te "czekany/hak", takie z czapy idę na pole i zabieram i już go mam do końca :/ słabe. Gra jest ok i zagram, ale sama nie zaproponuję, bo mam lepsze. Niby dużo się dzieje, ale gra jest mocno losowa, punkty można dostać tu za nic, takie oszustwo że coś robisz nawet jak nie ogarniasz, za coś tam punkty i tak dostaniesz.
Hmm tak może to wyglądać z boku, z kilkoma rzeczami mogę się zgodzić, ale ostatecznie liczy się fun z gry, a ja po 3 rozgrywkach pod rząd mam dużą satysfakcję :) Ale oczywiście tytuł nie dla każdego. Pozdrawiam :)
Mam identyczne przemyślenia 😎
Mi za to przeszkadza losowość kart w odczuciu klimatu rozgrywki. Niby wybieramy postacie danej frakcji a na rynku karty które nijak nie pasują. Podnosi się człowiek na torach „wrogich frakcji”. Taki euro wyścig o punkty bez konieczności optymalizacji. Zawsze coś dostaniesz na koniec wyniki będą w miarę bliskie. Grałem tylko w pierwszą odsłonę, po raz pierwszy pożyczyłem zamiast kupować i chwała za to. Drugiej nie kupię.