Bóg zapłać i Vielen Dank, Muchas gracias, Σας ευχαριστώ πολύ Księże Nikosie! wszystkie Księdza filmiki są dla mnie rachunkiem sumienia, dziękuję za to i Bogu i Księdzu!!🌹🌹🌹💗💗💗
@@odwagibracia Ważniejsze od ewamgelizowania jest Bóg, bez którego ewangelizacja to kpina i droga do Piekła. Całe posoborowie z protestanckim nabożeństwem "nom" na czele, to nieustanne plucie na Boga - mam nadzieję, że nie to nazywasz "ewangelizowaniem". Jeśli za swojego "papieża" uważałbyś antychrysta Bergoglio, proklamowałbyś niniejszym duchową z nim łączność. Łączność z apostatą i heretykiem, czyni apostatą i heretykiem. Cała "droga neokatech." to przeklęta droga do Piekła. M.in. to do was 2Tes2:11-12
@@odwagibracia Ewangelizacja to fundamentalna misja Kościoła Świętego. Posłannictwo apostolskie - więc w pierwszym, podstawowym i głównym rzędzie misja Kapłańska nie świecka. I już tu wkraczamy w rewiry których możesz nie rozumieć, bo wraz z odwróceniem Kapłana od Ołtarza do masońskiego stołu twarzą do ludzi - zrobiono z niego bluźnierczego wodzireja, który odczynia protestanckie nabożeństwo - jakąś "ucztę" nie Ofiarę Przebłagalną. Wodzirej który po sprotestantyzowanym seminarium stoi w centrum spotkania. Do spotkania potrzebni są uczestnicy, więc do nich, nie do Boga jest zwrócony. Żeby było atrakcyjniej - plugawi się prezbiterium - miejsce Kapłańskie, do którego świeccy nie mają wstępu, i po to kiedyś były balaski. Ale kiedy zniknęło Kapłaństwo, zmieszanie stref przyszło organicznie. W miejsce Boga (Teocentryzmu) wstawiono bluźnierczo człowieka (antropocentryzm wojtyliański) i wokół człowieka utworzono posoborową sektę - naturalnie aby, nie człowiek musiał dopasować się, dostroić do tego co Boskie i Niezmienne, Święte, ale aby "Kościół" dostosował się do człowieka i zmienił tak, by człowiekowi było w nim wygodnie - i to jest wasza cukierkowa droga do potępienia. Wracając do ewangelizacji - nie ma mowy o prawdziwej, gdzie traktuje się wybiórczo, modernistycznie (satanistycznie) Nauczanie Kościoła jak i sam NT; tam gdzie już nie ma prozelityzmu (Kościoła Walczącego o dusze). Tam gdzie nie ma prozelityzmu - nie ma Kościoła. Gdzie nie ma Niezmiennej Nauki - nie ma Kościoła. Gdzie nie ma Ofiary Chrystusa - Mszy Świętej Wszechczasów - nie ma Kościoła. Gdzie bratanie się z heretykami, sekciarzami i wszelkimi demonicznymi wiarami - pewna droga do Piekła. Konkluzję zawarłem już w pierwszym wpisie: "Zbawienie tylko w Świętym Kościele Katolickim a Kościół Katolicki w Świętej Tradycji."
@@odwagibracia Napisałem tyle, że bez najmniejszego trudu można odpowiedzieć sobie na te pytanie. Prawdziwa ewangelizacja to prozelityzm - w pierwszym rzędzie Kapłański, w duchu Świętej Katolickiej Tradycji - czyli w duchu Objawienia bo tym jest Tradycja Katolicka, Objawieniem drugim, zbudowanym na Męczennikach i Świętych, Ojcach i Doktorach Kościoła, co wszystko jest właściwym odczytem Objawienia pierwszego dla Katolików, czyli skończonego na ostatnim Apostole. Nie ma Kościoła Świętego, gdzie tych dwóch skrzydeł wznoszących do Boga nie ma. Więc nie może być mowy o ewangelizacji, gdzie sekciarstwo, gdzie nie ma Kościoła Świętego w Tradycji. Jeśli chodzi o ewangelizację świeckich, powinna wynikać z ich życia Ewangelią - przykładnym życiem w duchu Tradycji Świętej - czyli w duchu Prawdziwego Katolickiego Kościoła. Nie ma ewangelizacji, gdzie nie ma Katolicyzmu a w posoborowiu - tym bardziej w nurcie antykatolickim neo... który jest niczym sekta w sekcie o Katolicyzmie mowy być nie może - bo niczego z duchowości Katolickiej tam nie ma. Z mojej strony to wszystko - rozumnej osobie było to aż nadto.
![I.N "HALLUCINATION" | [Stray Kids : SKZ-PLAYER]](http://i.ytimg.com/vi/n5B5q1Hwt_U/mqdefault.jpg)
Bóg zapłać i Vielen Dank, Muchas gracias, Σας ευχαριστώ πολύ Księże Nikosie!
wszystkie Księdza filmiki są dla mnie rachunkiem sumienia, dziękuję za to i Bogu i Księdzu!!🌹🌹🌹💗💗💗
🙏😇❤
Bóg zapłac🌸
🙏😇❤️
🎤😇🙏
❤🙏❤️
❤
Zbawienie tylko w Świętym Kościele Katolickim
a Kościół Katolicki w Świętej Tradycji.
@@odwagibracia Ważniejsze od ewamgelizowania jest Bóg,
bez którego ewangelizacja to kpina i droga do Piekła.
Całe posoborowie z protestanckim nabożeństwem "nom" na czele,
to nieustanne plucie na Boga - mam nadzieję, że nie to nazywasz "ewangelizowaniem".
Jeśli za swojego "papieża" uważałbyś antychrysta Bergoglio,
proklamowałbyś niniejszym duchową z nim łączność.
Łączność z apostatą i heretykiem, czyni apostatą i heretykiem.
Cała "droga neokatech." to przeklęta droga do Piekła.
M.in. to do was 2Tes2:11-12
Tja.Ten neokatechumenat to sekta wewnątrz Kościoła .DYNAMIT POSOBOROWY 🆘
@@odwagibracia Ewangelizacja to fundamentalna misja Kościoła Świętego.
Posłannictwo apostolskie - więc w pierwszym, podstawowym i głównym rzędzie misja Kapłańska nie świecka.
I już tu wkraczamy w rewiry których możesz nie rozumieć, bo wraz z odwróceniem Kapłana od Ołtarza
do masońskiego stołu twarzą do ludzi - zrobiono z niego bluźnierczego wodzireja,
który odczynia protestanckie nabożeństwo - jakąś "ucztę" nie Ofiarę Przebłagalną.
Wodzirej który po sprotestantyzowanym seminarium stoi w centrum spotkania.
Do spotkania potrzebni są uczestnicy, więc do nich, nie do Boga jest zwrócony.
Żeby było atrakcyjniej - plugawi się prezbiterium - miejsce Kapłańskie, do którego świeccy nie mają wstępu,
i po to kiedyś były balaski. Ale kiedy zniknęło Kapłaństwo, zmieszanie stref przyszło organicznie.
W miejsce Boga (Teocentryzmu) wstawiono bluźnierczo człowieka (antropocentryzm wojtyliański)
i wokół człowieka utworzono posoborową sektę - naturalnie aby, nie człowiek musiał dopasować się,
dostroić do tego co Boskie i Niezmienne, Święte, ale aby "Kościół" dostosował się do człowieka
i zmienił tak, by człowiekowi było w nim wygodnie - i to jest wasza cukierkowa droga do potępienia.
Wracając do ewangelizacji - nie ma mowy o prawdziwej, gdzie traktuje się wybiórczo,
modernistycznie (satanistycznie) Nauczanie Kościoła jak i sam NT;
tam gdzie już nie ma prozelityzmu (Kościoła Walczącego o dusze).
Tam gdzie nie ma prozelityzmu - nie ma Kościoła. Gdzie nie ma Niezmiennej Nauki - nie ma Kościoła.
Gdzie nie ma Ofiary Chrystusa - Mszy Świętej Wszechczasów - nie ma Kościoła.
Gdzie bratanie się z heretykami, sekciarzami i wszelkimi demonicznymi wiarami
- pewna droga do Piekła.
Konkluzję zawarłem już w pierwszym wpisie:
"Zbawienie tylko w Świętym Kościele Katolickim
a Kościół Katolicki w Świętej Tradycji."
@@odwagibracia Napisałem tyle, że bez najmniejszego trudu można odpowiedzieć sobie na te pytanie.
Prawdziwa ewangelizacja to prozelityzm - w pierwszym rzędzie Kapłański,
w duchu Świętej Katolickiej Tradycji - czyli w duchu Objawienia bo tym jest Tradycja Katolicka,
Objawieniem drugim, zbudowanym na Męczennikach i Świętych, Ojcach i Doktorach Kościoła,
co wszystko jest właściwym odczytem Objawienia pierwszego dla Katolików,
czyli skończonego na ostatnim Apostole.
Nie ma Kościoła Świętego, gdzie tych dwóch skrzydeł wznoszących do Boga nie ma.
Więc nie może być mowy o ewangelizacji, gdzie sekciarstwo, gdzie nie ma Kościoła Świętego w Tradycji.
Jeśli chodzi o ewangelizację świeckich, powinna wynikać z ich życia Ewangelią - przykładnym życiem
w duchu Tradycji Świętej - czyli w duchu Prawdziwego Katolickiego Kościoła.
Nie ma ewangelizacji, gdzie nie ma Katolicyzmu a w posoborowiu - tym bardziej w nurcie antykatolickim neo...
który jest niczym sekta w sekcie o Katolicyzmie mowy być nie może - bo niczego z duchowości Katolickiej tam nie ma.
Z mojej strony to wszystko - rozumnej osobie było to aż nadto.
Dziękujemy za wszystkie komentarze. Pomaga to dotrzeć do większej ilości osób.
Prosimy o modlitwę. Też zapewniamy ❤️🙏😇@@sluga_Bozy777