Po kilku miesiącach mycia schodzi lakier (drewniany zestaw bez malowania). Ciężkia w utrzymaniu czystości tacka. Nie do kupienia osobno. W szczelinach zbiera się brud. Ściągając do prania poduszki męczarnią jest demontaż pasów.
O rety szelki trzymaja sie tylko na slowo honoru :-( To nie jest bezpieczne rozwiazanie dla dwulatka który lubi wstawać. Niestety juz kupialam to krxeselko. Wlanie skladamy i glowilam sie nad tym jak zabezpiecza sie szelki... a tu taka niespodzianka. Jestem zawiedziona. Tanie krzeselko z ikei ma takie zabezpieczenia a 5 razy drozsze krzeselko och nie posiada.
Chyba nie wiecie co reklamujecie. Kupiłem dziś (NIE w Waszym sklepie) takie krzesełko. I będzie reklamacja. Trafiło mi się krzesełko które ma wadliwe prawie wszystkie 3 elementy. Jakość malowania i farby wyraźnie budząca wątpliwość. Nierówno wywiercone otwory, jednej śruby w ogóle nie dało się wkręcić bo nie trafia tam gdzie trzeba. Jedna noga ma wyraźne pęknięcie na 15 cm wzdłuż (na pewno nie w transporcie, bo widać że pęknięcie powstało przed malowaniem). Jedna z regulowanych wkręcanych nóg miała ukręcony koniec tak, że nie dało się wkręcić (na dodatek gwinty są źle spasowane). Masakra. Za sprowadzanie takiego dziadostwa powinni zabraniać handlu artykułami dziecięcymi. To krzesełko zniszczyło weekend całej rodzinie.
Po kilku miesiącach mycia schodzi lakier (drewniany zestaw bez malowania). Ciężkia w utrzymaniu czystości tacka. Nie do kupienia osobno. W szczelinach zbiera się brud. Ściągając do prania poduszki męczarnią jest demontaż pasów.
O rety szelki trzymaja sie tylko na slowo honoru :-( To nie jest bezpieczne rozwiazanie dla dwulatka który lubi wstawać. Niestety juz kupialam to krxeselko. Wlanie skladamy i glowilam sie nad tym jak zabezpiecza sie szelki... a tu taka niespodzianka. Jestem zawiedziona. Tanie krzeselko z ikei ma takie zabezpieczenia a 5 razy drozsze krzeselko och nie posiada.
Chyba nie wiecie co reklamujecie. Kupiłem dziś (NIE w Waszym sklepie) takie krzesełko. I będzie reklamacja. Trafiło mi się krzesełko które ma wadliwe prawie wszystkie 3 elementy. Jakość malowania i farby wyraźnie budząca wątpliwość. Nierówno wywiercone otwory, jednej śruby w ogóle nie dało się wkręcić bo nie trafia tam gdzie trzeba. Jedna noga ma wyraźne pęknięcie na 15 cm wzdłuż (na pewno nie w transporcie, bo widać że pęknięcie powstało przed malowaniem). Jedna z regulowanych wkręcanych nóg miała ukręcony koniec tak, że nie dało się wkręcić (na dodatek gwinty są źle spasowane). Masakra. Za sprowadzanie takiego dziadostwa powinni zabraniać handlu artykułami dziecięcymi. To krzesełko zniszczyło weekend całej rodzinie.