Witaj Marzenko Piękny bukiet, aż miło popatrzeć na ten Twój cudny kącki, a do tego Twój kojący, terapeutyczny głos to odrazu człowiekowi robi się leoej na sercu. Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia i do kolejnego nagrania.
Marzenko, witaj kochana, właśnie bije się z myślami, które perfumy wybrać na prezent, dziękuję kochana za pomoc, chciałoby się powiedzieć, spadłaś mi skarbie z nieba, a mogę Cię spytać, które z tych dwóch zapachów wybrałabyś ty, ja wiem masz oba, ale gdybyś musiała kochana, pozdrawiam Cię gorąco Marzenko, życzę miłego popołudnia kochana❤️😘😘🍀🍀🦋🦋💞
Witaj Jolu. Flankery sa piekne, ale te podstawowe wygrywają u mnie 100%. Są ponadczasowo uniwersalne, a jednocześnie kryją w sobie całe bogactwo nut. Mają ciekawszy tez wachlarz. Pozdrawiam Cie cieplutko Kochana ❤
To były perfumy mojej koleżanki, a ja wtedy miałam przecudne Fiori Bianchi L. Biagiotti. To był oczywiście jak wskazuje nazwa białokwiatowiec, ale taki chłodny, zielony.
@@fragola1237 ja bliżej znałam z kolei Venezia, ale są już dawno wycofane i ciężko zdobyć coś zdatnego do użytku. Widziałam jedynie flakoniki kolekcjonerskie już, a wersja 2011 już jest inna, mniej rozłożysta i nie tak bogata.
@@marzenka83 Mam w próbce tę wersje z 2011, a klasyczna Venezia to jedna z moich traum zapachowych. To jest taki zapach, który jeśli poczułabym w otoczeniu- ewakuowałabym się. Po prostu jest w nich jakiś składnik, który aż tak na mnie działa. Podobnie mam z L'ambre des Merveilles Hermesa.
@@marzenka83 W nich nie przeszkadzała mi mocarność tylko chyba jakiś składnik, którego wyczuwanie sprawiało mi wręcz fizyczny ból. Jest to również w klasycznej wersji Shalimara.
Witaj Marzenko Piękny bukiet, aż miło popatrzeć na ten Twój cudny kącki, a do tego Twój kojący, terapeutyczny głos to odrazu człowiekowi robi się leoej na sercu. Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia i do kolejnego nagrania.
Bogusiu Twoje piękne słowa są z kolei kojące dla mojego ❤ także dziękuję Ci ślicznie i cieplutko serdecznie wzajemnie Cię pozdrawiam Kochana ❤
Witam 😊niejednokrotnie miałam ochotę na Rome super recenzja Twój głos działa uspakaja pozdrawiam😊😊😊
@@bernadkawilk6769 dziękuję ślicznie. Bardzo się cieszę i pozdrawiam serdecznie ❤️
Muszę koniecznie zakupić Romę. Tyle dobroci o nich słyszałam. A są bardzo niedrogie. Dziękuję za ciekawy filmik.
@@kiciamaja2411 dziękuję również I pozdrawiam serdecznie ❤️
Marzenko, witaj kochana, właśnie bije się z myślami, które perfumy wybrać na prezent, dziękuję kochana za pomoc, chciałoby się powiedzieć, spadłaś mi skarbie z nieba, a mogę Cię spytać, które z tych dwóch zapachów wybrałabyś ty, ja wiem masz oba, ale gdybyś musiała kochana, pozdrawiam Cię gorąco Marzenko, życzę miłego popołudnia kochana❤️😘😘🍀🍀🦋🦋💞
Witaj Jolu. Flankery sa piekne, ale te podstawowe wygrywają u mnie 100%. Są ponadczasowo uniwersalne, a jednocześnie kryją w sobie całe bogactwo nut. Mają ciekawszy tez wachlarz. Pozdrawiam Cie cieplutko Kochana ❤
@@marzenka83 Tak przypuszczałam, więc dzięki kochana, będą na prezent, drugie dla mnie, jesteś Wielka ❤️❤️❤️
Też uwielbiam Romę. Określiłam ten zapach jako cmentarny😂 bo poczułam tam mech na starym nagrobku😁
Nooo 😅 ciekawe. Ja jak czuje mech to kojarzy mi się bardziej z lasem 😅 ale bardziej go wyczuwam w Heaven Sent niż w Roma.
To były perfumy mojej koleżanki, a ja wtedy miałam przecudne Fiori Bianchi L. Biagiotti. To był oczywiście jak wskazuje nazwa białokwiatowiec, ale taki chłodny, zielony.
@@fragola1237 ja bliżej znałam z kolei Venezia, ale są już dawno wycofane i ciężko zdobyć coś zdatnego do użytku. Widziałam jedynie flakoniki kolekcjonerskie już, a wersja 2011 już jest inna, mniej rozłożysta i nie tak bogata.
@@marzenka83 Mam w próbce tę wersje z 2011, a klasyczna Venezia to jedna z moich traum zapachowych. To jest taki zapach, który jeśli poczułabym w otoczeniu- ewakuowałabym się. Po prostu jest w nich jakiś składnik, który aż tak na mnie działa. Podobnie mam z L'ambre des Merveilles Hermesa.
@@fragola1237 oj 😅 no były mocarne i nie dla każdego na pewno, ale właśnie dziś tej siły i jakosci dawnego kunsztu często brak...
@@marzenka83 W nich nie przeszkadzała mi mocarność tylko chyba jakiś składnik, którego wyczuwanie sprawiało mi wręcz fizyczny ból. Jest to również w klasycznej wersji Shalimara.
@@fragola1237 czasem tak bywa. Rozumiem. Sama mam takie flakoniki i działy w drogeriach, które omijam szerokim łukiem.
Roma👍😍flankera nie znam Miłego dnia Marzenko dla całej rodzinki🌻🌻🌻
Dziękuję Ci ślicznie I wzajemnie Beatko: serdecznie pozdrawiam ❤
❤❤❤❤❤
❤❤❤
🎉⚘️🌹♥️♥️
❤❤❤