Hej, dzięki za materiał o tej dość gorącej pozycji. Miniaturka sztos. Gra mocno intryguje swoją formą. Głupio powiedzieć "nie wiem, czy znajdę na to czas" skoro jest też taka szybka. Na pewno sam koncept właśnie bardzo ograniczonego porozumiewania się jest elementem, który tę grę wyróżnia i sprawia, że ma się wrażenie, że to jest coś nowego. Trzeba będzie zaczekać na dodruk chyba.
Oblecieliśmy już wszystkie lotniska i naprawdę lubię tą grę. To było zawsze przyjemne zakończenie dnia w ostatnim czasie. Nawet wtedy gdy nie wszystko szło zgodnie z planem 😅.
Ojejujejujeju jakie fajne nagranie! Mario powinnaś tak się czesać, bo wyglądasz bosko! Mundur by Ci pasował. 😅 Zaku też tak jakoś nie do poznania 😅😅😅 Dziękuję za filmik. Gra już do mnie idzie.
dzięki za materiał, jeśli podoba Wam się coop w którym nie możecie ujawniać wyników kości, to spróbujcie Fudżi wydane przez wyd. Lacerta (minimum 3 graczy - tryb dla 2 graczy odradzam)
Dzięki ograniczeniu komunikacji wyeliminowano gracza alfa. Gra wyglada ciekawie, z chęcią kiedyś wypróbuję. Super materiał i jaka przystojna Pani Kapitan! No no, do twarzy Marii ten mundur, pełna profeska! Dzięki!
Dzięki za materiał. Zamówione w przedsprzedaży, leży na półce ale na razie mój współgracz pojechał do babci 😂 Ogólnie w tym roku dużo gier fajnych Kaczki wydają.
Też mam takiego współgracza. 😁 Dlatego z racji wakacji i jej nieobecności kupiłem sobie Level 10 i rozkładam sobie karty. 🤣🤣 Idą też książki paragrafowe i będę czekał na koniec wakacji żeby było z kim pograć. 😉
Fajne tryby solo można znaleźć na bgg. Mi przypasował taki w którym - rzuca się 4 niebieskie kości i jedną z nich umieszcza na kokpicie, następnie rzuca się 2 pomarańczowe i jedną z nich daje się na kokpit. I znowu rzut niebieskimi (pozostałymi 3 kośćmi) i jedną na kokpit a pomarańczowe znowu dwie... i tak aż do umieszczenia wszystkich ośmiu. W kolejne rundzie zaczyna się rzucając 4 pomarańczowe a następnie 2 niebieskie itd. Żeton przerzutu tylko dla ostatniego rzutu. Do rzucania kostkami ale chodzi to całkiem dobrze.
Ojezu....jakie to suche, teraz juz wiem dla czego jakichs euro nie tykam nawet kijem, nastepna bedzie gra o robieniu weków z trybem solo...ide rozłożyć League of Dungeoneers albo Dungeon Universalis - tam przynajmniej jest jakis klimat...ehh naprawde niedługo gry euro to bedzie sama mechanika, bez zadnej otoczki, bo po co....
@@morycmoryc4145 a jak chcę przygodę to gram w RPG albo ide do escape roomu xd to że Ty jesteś zamknięty i nie umiesz sobie wyobrazić że inni super się przy tym bawia to nie jest powód do dyskredytowania gier euro :D nie lubisz to nie graj, ale miej na tyle empatii żeby uznać że dla innych to super rozrywka
To nie jest gra przygodowa z fantastyczną narracją i rozgrywką na kilka godzin. To szybka i losowa łamigłówka, w której pod presją (bo nie możemy nic uzgadniać) staramy się dopasować kości do pól na planszy tak by spełnić niezbędne warunki do lądowania. Mimo wszystko uważam, że bardzo łatwo wczuć się w atmosferę klaustrofobicznego kokpitu. Wystarczy wyobrazić sobie, że faktycznie musimy współpracować nie porozumiewając się, bo np. do kokpitu dostał się terrorysta, lub doszło do gwałtownego spadku ciśnienia i na twarzy mamy maski tlenowe, a wszechobecny szum i krzyki pasażerów uniemożliwiają normalna komunikację lub nasze słuchawki nie działają.... Mnóstwo wytłumaczeń dla takiej sytuacji co fajnie buduje klimat, uwierz mi😉
6:09 to nieprawda. Jeśli dolecimy do lotniska, a nadal jesteśmy wysoko rozgrywamy kolejną rundę. (strona 10-ta instrukcji)
Hej, dzięki za materiał o tej dość gorącej pozycji. Miniaturka sztos. Gra mocno intryguje swoją formą. Głupio powiedzieć "nie wiem, czy znajdę na to czas" skoro jest też taka szybka. Na pewno sam koncept właśnie bardzo ograniczonego porozumiewania się jest elementem, który tę grę wyróżnia i sprawia, że ma się wrażenie, że to jest coś nowego. Trzeba będzie zaczekać na dodruk chyba.
Maria piękne pagony doszyte :) Wszyscy chwalą tą grę. Trzeba będzie sprawdzić! Dziękuję za materiał i pozdrawiam!
Oblecieliśmy już wszystkie lotniska i naprawdę lubię tą grę. To było zawsze przyjemne zakończenie dnia w ostatnim czasie. Nawet wtedy gdy nie wszystko szło zgodnie z planem 😅.
Zaku jesteś mega autentyczny z żoną. Twoje filmy to mistrz.
Dziękujemy ❤.
Ojejujejujeju jakie fajne nagranie! Mario powinnaś tak się czesać, bo wyglądasz bosko! Mundur by Ci pasował. 😅 Zaku też tak jakoś nie do poznania 😅😅😅 Dziękuję za filmik. Gra już do mnie idzie.
Również dziękuję za materiał 🙂 Super ta gra się zapowiada :D
Hej
Super stylowa prezentacja gry.
Dzięki.
Filmik jak zawsze super ale chyba nie mój klimat mimo to dzięki za umilenie popołudnia :)
Fantastyczna jest ta gra
Wcześniej słyszałem tylko o tej grze i kompletnie mnie nie zaciekawiła, ale po waszym materiale na pewno sprawdzę😅
dzięki za materiał,
jeśli podoba Wam się coop w którym nie możecie ujawniać wyników kości, to spróbujcie Fudżi wydane przez wyd. Lacerta (minimum 3 graczy - tryb dla 2 graczy odradzam)
brzmi ciekawie! akurat najczęściej gramy na 4 więc spoko
Mamy już i gramy! 🎲👍
Dzięki ograniczeniu komunikacji wyeliminowano gracza alfa. Gra wyglada ciekawie, z chęcią kiedyś wypróbuję. Super materiał i jaka przystojna Pani Kapitan! No no, do twarzy Marii ten mundur, pełna profeska! Dzięki!
Gra zakupiona i czeka na zagranie.😊
Fantastyczny materiał
Dzięki za materiał. Zamówione w przedsprzedaży, leży na półce ale na razie mój współgracz pojechał do babci 😂 Ogólnie w tym roku dużo gier fajnych Kaczki wydają.
Też mam takiego współgracza. 😁 Dlatego z racji wakacji i jej nieobecności kupiłem sobie Level 10 i rozkładam sobie karty. 🤣🤣 Idą też książki paragrafowe i będę czekał na koniec wakacji żeby było z kim pograć. 😉
@@maciekk253 jak coś szybkiego, to solo siadam do Turing Machine. Ewentualnie coś sobie sklejam albo maluję :)
Fajne tryby solo można znaleźć na bgg.
Mi przypasował taki w którym - rzuca się 4 niebieskie kości i jedną z nich umieszcza na kokpicie, następnie rzuca się 2 pomarańczowe i jedną z nich daje się na kokpit. I znowu rzut niebieskimi (pozostałymi 3 kośćmi) i jedną na kokpit a pomarańczowe znowu dwie... i tak aż do umieszczenia wszystkich ośmiu. W kolejne rundzie zaczyna się rzucając 4 pomarańczowe a następnie 2 niebieskie itd. Żeton przerzutu tylko dla ostatniego rzutu.
Do rzucania kostkami ale chodzi to całkiem dobrze.
Dziękujemy za materiał
Zaku, materiał jak zwykłe na najwyższym poziomie ❤ Ogromny szacunek za ogromny wkład i wyznaczanie standardów w planszówkowym świecie.
Bardzo dziękuję! Zawsze nam miło jak ktoś wspomina o nowych standardach :D
może jakaś topka gier w których się współpracuje
?
Na Tune Tool jest do ściągnięcia promka do wydruku z lądowaniem kpt. Wrony na lotnisku Chopina w Warszawie.
Fantastyczna gra!
super, będzie grane, pozdro.
Bardzo dobry materiał, 😀
Ciekawe czy będzie scenariusz w Smoleńsku.
Doceniam kapitańskie pagony :)
Wy jesteście na ilustracji pudełkowej czy mi się wydaje? 😉
Niesamowicie mi się kojarzy z Fuji. Obie mam, i uważam Fuji za mocno niedocenioną grę. W sumie bardzo podobna, tylko na większą liczbę graczy (3+).
Ojezu....jakie to suche, teraz juz wiem dla czego jakichs euro nie tykam nawet kijem, nastepna bedzie gra o robieniu weków z trybem solo...ide rozłożyć League of Dungeoneers albo Dungeon Universalis - tam przynajmniej jest jakis klimat...ehh naprawde niedługo gry euro to bedzie sama mechanika, bez zadnej otoczki, bo po co....
xd chyba nie rozumiesz że ta gra to bardziej łamigłówka niż przygoda
@@gun3r. ale ja to rozumiem, nie rozumiem sensu istnienia czegoś takiego - chce łamigłówkę to biore krzyrzówkę
@@morycmoryc4145 a jak chcę przygodę to gram w RPG albo ide do escape roomu xd to że Ty jesteś zamknięty i nie umiesz sobie wyobrazić że inni super się przy tym bawia to nie jest powód do dyskredytowania gier euro :D nie lubisz to nie graj, ale miej na tyle empatii żeby uznać że dla innych to super rozrywka
A ja uważam że klimat jest. Szczególnie z dodatkowymi modułami.
To nie jest gra przygodowa z fantastyczną narracją i rozgrywką na kilka godzin. To szybka i losowa łamigłówka, w której pod presją (bo nie możemy nic uzgadniać) staramy się dopasować kości do pól na planszy tak by spełnić niezbędne warunki do lądowania. Mimo wszystko uważam, że bardzo łatwo wczuć się w atmosferę klaustrofobicznego kokpitu. Wystarczy wyobrazić sobie, że faktycznie musimy współpracować nie porozumiewając się, bo np. do kokpitu dostał się terrorysta, lub doszło do gwałtownego spadku ciśnienia i na twarzy mamy maski tlenowe, a wszechobecny szum i krzyki pasażerów uniemożliwiają normalna komunikację lub nasze słuchawki nie działają.... Mnóstwo wytłumaczeń dla takiej sytuacji co fajnie buduje klimat, uwierz mi😉