Absolutnie nie przeszkadza mi ogladanie postępów jakiejkolwiek pracy, to budujące i motywujące dużo bardziej niż cudownie wyciągnięty gotowy projekt jak królik z kapelusza. Co do plastikowych mis to można się zastanowić nad dodaniem obciążenia w dnie, mnie by ciekawił stojak, taki obrotowy na kłębuszki. I jeszcze co bym chciała (ale to chyba muszę sama to rozkminić jak to zaprojektować) to lekka ramka tkacka ale z wałkami na osnowę. To tak z pokrewnej dziewiarskiej dziedziny😊 pozdrawiam, czekam na kolejne opowieści i powodzenia we wszystkich projektach. Elwira.
Duże miski są dość ciężkie, ważą około 300 gram, co wydaje mi się wystarczające (ale może się mylę) Bardzo dziękuję za tą uwagę o powolnym powstawaniu projektów. Czasem mam wrażenie że internet i ciągły napływ zdjęc i filmików tworzy nierealne oczekiwania względem temp pracy i pozwala nam zapomnieć o tym, że dzierganie to proces który wymaga duuuzoooo czasu.
Bardzo mi się podoba ta forma że pokazujesz starsze projekty. Mały postęp nowych też fajnie bo uzmysławia i normalizuje to że nie jesteśmy maszynami dziewiarskimi ale ludźmi którzy żyją w realnym świecie przepełnionym obowiązkami. Jeśli chodzi o misy- fajny projekt ale zdecydowanie przydałaby się większa. I jakiś stojak na włóczki. A tak w ogóle to bardzo lubię Cię oglądać, więc czekam i trzymam kciuki za kolejne odcinki
Prototyp większej właśnie się drukuje 😁 To była moja pierwsza uwaga do tej miseczki - że jest za mała, bo większość motków nie będzie się mogła w niej swobodnie obracać. Więc już naprawiamy ten mankament :) Dziergam od dawna, kilkanaście lat i uznałam, że moje dawne projekty mają takie same prawo na moment chwały w podcastach, nie tylko świeżynki. Plus ja mam dość dużo życiowych i zawodowych obowiązków, do tego czasem bolą mnie ręce, nie mogę siedzieć godzinami i dziergać bez przerwy, więc pozostaje mi tylko zazdrościć i dopingować tych, co tak mogą i potrafią ciesząc się z moich postępów jakie by nie były. Masz rację nie jesteśmy maszynami dziewiarskimi, trzeba o tym pamiętać i niepotrzebnie się nie deprymować
Aha i zapomniałam o rękawach… ja bym spruła tylko mitenkową część rękawów i z odzyskanej włóczki dodziergała żółtą część ponownie tylko normalnym ściegiem bez ściągacza - ten żółty bardzo mi się podoba z resztą kolorów w rękawie i też fajnie wygląda z tą zieloną plisą dekoltu 😊 Na koniec dołożyłabym dalej jakiś ośrocony motek żeby rękawy miały odpowiednią długość. Ale Twoje propozycje też są fajne 😊
W sumie to też niegłupi pomysł, chociaż nie brałam go wcześniej pod uwagę. Musiałabym na pewno spruć więcej niż tylko mitenki, bo rękawy powyżej nich też są ciasne, ale nie musiałabym pruć ich w całości aż do pachy, to fakt. A co złotych rękawów może udałoby się dobrać inną, podobną włóczkę. Muszę poszukać czegoś odpowiedniego, bo w sumie ja lubię te żółte rękawy, przeszkadza mi przede wszystkim to, że są tak ciasne.
Zawsze można będzie pomiziać motki na targach :) A tak poważnie to muszę przyznać, że mam niesamowitą frajdę z tego, że te włóczki mam w domu, mogę na nie patrzeć, a wkrótce pakować i wysyłać do nowych domów, do używania i zachwycania się :)
Cześć Asiu 😊 bardzo przyjemny podcast i z ciekawością podziwiałam Twoje projekty. Trochę też z sentymentem bo wiele z tych projektów było popularnych (bardzo) parę lat temu w anglojęzycznym świecie podcastów dziewiarskich (polski półświatek podcastowy o tej tematyce raczej jeszcze raczkował albo ja go jeszcze wtedy nie odkryłam 🤔😉). Gratulacje spełniania marzenia o pracy marzeń - będę trzymać kciuki 🤞Malabrigo chętnie wybieram na prezentowe robótki - jest miła, pięknie ufarbowana i odporna na użytkowanie. Ale Malabrigo Socks pomimo nazwy nie nadaje się na skarpetki 😅 jest za delikatne i się przeciera, płowieje i mechaci w skarpetkach (noszonych a nie podziwianych 😁). Na sweterki tak, skarpetki odradzam 😉 Nie używam misek dziewiarskich ale co do plastikowej to miałabym obawy, że będzie za lekka i ciągnięcie nitki ciągnęłoby motek z miską zamiast zmusić motek do obracania się w niej (zakładając, że miseczka stałaby na podłodze czy na jakimś stoliczku). Dziękuję za inspiracje i miło spędzony czas. Pozdrawiam serdecznie 👋❤️
Dziekuję za miłe słowa. Nie da się ukryć że sklep z włóczki, nawet jeśli to praca marzeń, to jednak nadal praca, zjada sporo czasu i energii, no i w moim wypadku to także drugi/dodatkowy etat, bo moim podstawowym zajęciem jest marketing internetowy (przynajmniej póki co, może to się za jakiś czas zmieni). Dzięki za podzielenie się opinią o Malabrigo Sock na skarpetki - tak słyszałam, że się nie nadaje po prostu sama jakoś nie miałam okazji tego sprawdzić dotychczas. Ale za to jest taka piękna i miękka, że moim zdaniem nadaje się na wszystko inne, więc jej wybaczam :)
Jest Pani bardzo sympatyczną młodą kobietą, której słucha się z przyjemnością. Dziękuję za tą wiedzę o przędzach Malabrigo bo one zawsze mnie interesowały. Z pracy wykonanych z niej widać, że są to przędze dobrej jakości. Dawno temu kupiłam kilka kolorów (nie pamiętam które to były), niestety sytuacja życiowa zmusiła mnie do pozbycia się moich zapasów a co gorsza ogromnej ilości czasopism dziewiarskich takich jak np. Verena (wtedy wydawana w języku polskim). Jakoś ostatnio kupiłam w którymś sklepie internetowym 2 motki (nie pamiętam która to bo gdzieś zakamuflowałam metkę). Jest ona bardzo cienka, raczej do robienia w 2 nitki jako dodatek do chust ( bo z 2 motków w dwie nitki bluzka nie wyjdzie 😃) Zakupiłam też Merino 200 na swetr, a Pani po przez swoje doświadczenia z tą przędzą utwierdziła mnie, że podjęłam dobrą decyzję i robię z niej chusty 🙂 Jak nazywa się Pani sklep? Nie mogę znaleźć tej informacji.
Mój sklep nazywa się tak jak kanał na RUclips YarnPower.PL, ale dopiero go tworzymy i jeszcze nic nie da się tam zobaczyć ani zrobić u mnie zakupów. Mam nadzieję, że jeszcze tydzień, dwa i się to zmieni 🙂
Widać i słychać pasję🤗 ....piękne są te twoje prace👍🏻, choć może nie wszystkie kolorystyczne szaleństwa są w moimi guście, ale przecież to Tobie ma się podobać....pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia.....końcówka filmu😅👍🏻
Ludzie są różni i gusty są różne 🙂 Mam głębokie wewnętrzne przekonanie, że jakby wszyscy byli tacy sami to byłoby strasznie nudno. Ja mam świadomość, że nie każdy będzie gotów zrobić i nosić tak intensywnie kolorowe projekty jak ja. Najchętniej każdy projekt robiłabym z czegoś kolorowego, ale rozumiem, że inni mają inaczej. Zresztą wydaje mi się też, że każda osoba, nawet taka lubiąca neutralne odcienie, też może skusić się raz na jakiś czas na coś bardziej kolorowego, czasem potrzeba tylko odpowiedniej zachęty 🙂
Bardzo dziękuję 😊 Kocham kolory i kolorowe motki, a mam wrażenie że większość dziewiarskiego świata to szarości i beże, wiec dodaję do tego zestawu trochę moich tęczowych i neonowych projektów, tak dla równowagi 🙂
Witam! Bardzo lubię Cie sluchac. Uratuj rekawy w sweterku bo fajny, spruj prawie do pach i: odejmuj rzadziej ile wystarczy wloczki i pozniej dodaj zolty albo dziergaj helixem tymi dwoma kolorami ( zrób próbkę). Powodzenia!
Rękawów w takiej formie nie dam rady uratować. Włóczki mam tylko tyle co jest wrobione w swetrze w tej chwili, spruje to co mam i mogę to wykorzystać ponownie, ale jeśli zmiejszenie będzie mniej drastyczne to wystarczy na jeszcze krótsze rękawy niż w tej chwili (bo obwód będzie się zmniejszał wolniej, więc wystarczy na mniej okrążeń niż teraz) Jeszcze myślę co z tym zrobić, bo najłatwiej byłoby spruć do pach, dorobić ściągacz i uznać sprawę za zakończoną. Ale niestety dla mnie kamizelka nie jest zbyt praktyczna, bo znaczna większość moich bluzek ma krótkie rękawy lub 3/4 i po prostu będzie mi zimno. Ciągle się zastanawiam jak to ugryźć…
Zrobiłam z tego, co miałam 🙂 Domyślałam się w trakcie pracy, że będzie na mnie za duża, ale od razu wiedziałam, kto będzie mógł ją dostać i tak się stało. A ja zrobię sobie następną
Bardzo ciekawe są Twoje projekty. I trudne. Miseczek nie używam, nigdy takiej nie miałam, więc nie wiem, czy to wygidne. Najlepiej się u mnie sprawdzają takie sztywniejsze torebki do prezentów., zastępują mi torby projektowe. Moje dzierganie idzie mi wolno, ale to mi nie przeszkadza. Ile można mieć chust, swetrów i skarpet?? Rzeczywiście sam proces mnie raduje i nie przyspieszam go.
Jakoś nie mam przekonania, że projekty, które dziergam są trudne, czasem zawierają trudniejsze elementy, jak np. rzędy skrócone, ale ogólnie ja kocham morze prawych oczek w okrążeniach 🤣 Ja też nie używam miseczek, a torebek projektowych z materiału o szerokim dnie, w których noszę udziergi w trakcie pracy - po prostu otwieram je u góry, motek biega w środku :) Ja przerabiam oczka szybko, ale mam mało czasu na dzierganie, łatwo się rozpraszam, więc proejkty mi się wloką i od ich początku do końca potrafią minąć długie miesiące.
Witam i pozdrawiam :) A czy będą wysyłki zagraniczne ? Miło się słucha, życzę powodzenia, uwielbiam kolorowe swetry od Westa, Twoje wersje bardzo ładne. 🥰🥰🥰🥰😍
Muszę sprawdzić opcje i ceny, ale na razie wysyłki zagraniczne będą dostępne tylko „na życzenie” czyli trzeba się będzie ze mną skontaktować i uzgodnić szczegóły żeby mieć taką opcję
Wiem, że jest grupa dziewiarek która używa miseczek. Ja do nich nie należę (wolę traktować torby robotkowe jako miseczki i w nich trzymać obracający się motek). Daj znać co myślisz o moich projektach miseczek - może coś mi podpowiesz z doświadczenia
@@INK-b7q problem z rękawami jest taki, że nie mam już żadnej z włóczek, które były użyte w swetrze, więc jeśli zrobię szersze rękawy to zabraknie mi włóczki na odpowiednią długość a nie chcę dodawać kolejnego koloru… ciężka sprawa…
Absolutnie nie przeszkadza mi ogladanie postępów jakiejkolwiek pracy, to budujące i motywujące dużo bardziej niż cudownie wyciągnięty gotowy projekt jak królik z kapelusza. Co do plastikowych mis to można się zastanowić nad dodaniem obciążenia w dnie, mnie by ciekawił stojak, taki obrotowy na kłębuszki. I jeszcze co bym chciała (ale to chyba muszę sama to rozkminić jak to zaprojektować) to lekka ramka tkacka ale z wałkami na osnowę. To tak z pokrewnej dziewiarskiej dziedziny😊 pozdrawiam, czekam na kolejne opowieści i powodzenia we wszystkich projektach. Elwira.
Podpisuję się pod uwagą o dociążeniu dna, inaczej miska będzie tańczyć razem z kłębkiem po podłodze 😂
Duże miski są dość ciężkie, ważą około 300 gram, co wydaje mi się wystarczające (ale może się mylę)
Bardzo dziękuję za tą uwagę o powolnym powstawaniu projektów. Czasem mam wrażenie że internet i ciągły napływ zdjęc i filmików tworzy nierealne oczekiwania względem temp pracy i pozwala nam zapomnieć o tym, że dzierganie to proces który wymaga duuuzoooo czasu.
Bardzo mi się podoba ta forma że pokazujesz starsze projekty. Mały postęp nowych też fajnie bo uzmysławia i normalizuje to że nie jesteśmy maszynami dziewiarskimi ale ludźmi którzy żyją w realnym świecie przepełnionym obowiązkami. Jeśli chodzi o misy- fajny projekt ale zdecydowanie przydałaby się większa. I jakiś stojak na włóczki. A tak w ogóle to bardzo lubię Cię oglądać, więc czekam i trzymam kciuki za kolejne odcinki
Prototyp większej właśnie się drukuje 😁 To była moja pierwsza uwaga do tej miseczki - że jest za mała, bo większość motków nie będzie się mogła w niej swobodnie obracać. Więc już naprawiamy ten mankament :)
Dziergam od dawna, kilkanaście lat i uznałam, że moje dawne projekty mają takie same prawo na moment chwały w podcastach, nie tylko świeżynki.
Plus ja mam dość dużo życiowych i zawodowych obowiązków, do tego czasem bolą mnie ręce, nie mogę siedzieć godzinami i dziergać bez przerwy, więc pozostaje mi tylko zazdrościć i dopingować tych, co tak mogą i potrafią ciesząc się z moich postępów jakie by nie były. Masz rację nie jesteśmy maszynami dziewiarskimi, trzeba o tym pamiętać i niepotrzebnie się nie deprymować
Aha i zapomniałam o rękawach… ja bym spruła tylko mitenkową część rękawów i z odzyskanej włóczki dodziergała żółtą część ponownie tylko normalnym ściegiem bez ściągacza - ten żółty bardzo mi się podoba z resztą kolorów w rękawie i też fajnie wygląda z tą zieloną plisą dekoltu 😊 Na koniec dołożyłabym dalej jakiś ośrocony motek żeby rękawy miały odpowiednią długość. Ale Twoje propozycje też są fajne 😊
W sumie to też niegłupi pomysł, chociaż nie brałam go wcześniej pod uwagę. Musiałabym na pewno spruć więcej niż tylko mitenki, bo rękawy powyżej nich też są ciasne, ale nie musiałabym pruć ich w całości aż do pachy, to fakt. A co złotych rękawów może udałoby się dobrać inną, podobną włóczkę. Muszę poszukać czegoś odpowiedniego, bo w sumie ja lubię te żółte rękawy, przeszkadza mi przede wszystkim to, że są tak ciasne.
Ale super, że opowiadasz o włóczkach, które będą dostępne u Ciebie. Pozytywnie zazdraszczam dotyku i widoku tych cudowności. 🥰🙂
Zawsze można będzie pomiziać motki na targach :) A tak poważnie to muszę przyznać, że mam niesamowitą frajdę z tego, że te włóczki mam w domu, mogę na nie patrzeć, a wkrótce pakować i wysyłać do nowych domów, do używania i zachwycania się :)
Cześć Asiu 😊 bardzo przyjemny podcast i z ciekawością podziwiałam Twoje projekty. Trochę też z sentymentem bo wiele z tych projektów było popularnych (bardzo) parę lat temu w anglojęzycznym świecie podcastów dziewiarskich (polski półświatek podcastowy o tej tematyce raczej jeszcze raczkował albo ja go jeszcze wtedy nie odkryłam 🤔😉). Gratulacje spełniania marzenia o pracy marzeń - będę trzymać kciuki 🤞Malabrigo chętnie wybieram na prezentowe robótki - jest miła, pięknie ufarbowana i odporna na użytkowanie. Ale Malabrigo Socks pomimo nazwy nie nadaje się na skarpetki 😅 jest za delikatne i się przeciera, płowieje i mechaci w skarpetkach (noszonych a nie podziwianych 😁). Na sweterki tak, skarpetki odradzam 😉 Nie używam misek dziewiarskich ale co do plastikowej to miałabym obawy, że będzie za lekka i ciągnięcie nitki ciągnęłoby motek z miską zamiast zmusić motek do obracania się w niej (zakładając, że miseczka stałaby na podłodze czy na jakimś stoliczku). Dziękuję za inspiracje i miło spędzony czas. Pozdrawiam serdecznie 👋❤️
Dziekuję za miłe słowa. Nie da się ukryć że sklep z włóczki, nawet jeśli to praca marzeń, to jednak nadal praca, zjada sporo czasu i energii, no i w moim wypadku to także drugi/dodatkowy etat, bo moim podstawowym zajęciem jest marketing internetowy (przynajmniej póki co, może to się za jakiś czas zmieni). Dzięki za podzielenie się opinią o Malabrigo Sock na skarpetki - tak słyszałam, że się nie nadaje po prostu sama jakoś nie miałam okazji tego sprawdzić dotychczas. Ale za to jest taka piękna i miękka, że moim zdaniem nadaje się na wszystko inne, więc jej wybaczam :)
Witam, super się Ciebie słucha i ogląda. Blokery do skarpet byłyby super lub stojak na motek. Pozdrawiam
Bardzo dziękuję za pomysły! Przyznaję, że nie wpadłam na żaden z nich. Przekażę mężowi i zobaczymy co da się zrobić :)
Stojak na motek- jestem za! Ale stabilny, ciężki musiałby być, żeby się nie przewracał
Zanim obejrzę do końca, napiszę, że czekałam na Twój vlog;-)))) ❤❤❤
Awww 🥰 Jak to miło przeczytać ❤ Dziękuję ☺️
Jest Pani bardzo sympatyczną młodą kobietą, której słucha się z przyjemnością. Dziękuję za tą wiedzę o przędzach Malabrigo bo one zawsze mnie interesowały. Z pracy wykonanych z niej widać, że są to przędze dobrej jakości. Dawno temu kupiłam kilka kolorów (nie pamiętam które to były), niestety sytuacja życiowa zmusiła mnie do pozbycia się moich zapasów a co gorsza ogromnej ilości czasopism dziewiarskich takich jak np. Verena (wtedy wydawana w języku polskim). Jakoś ostatnio kupiłam w którymś sklepie internetowym 2 motki (nie pamiętam która to bo gdzieś zakamuflowałam metkę). Jest ona bardzo cienka, raczej do robienia w 2 nitki jako dodatek do chust ( bo z 2 motków w dwie nitki bluzka nie wyjdzie 😃)
Zakupiłam też Merino 200 na swetr, a Pani po przez swoje doświadczenia z tą przędzą utwierdziła mnie, że podjęłam dobrą decyzję i robię z niej chusty 🙂
Jak nazywa się Pani sklep? Nie mogę znaleźć tej informacji.
Mój sklep nazywa się tak jak kanał na RUclips YarnPower.PL, ale dopiero go tworzymy i jeszcze nic nie da się tam zobaczyć ani zrobić u mnie zakupów. Mam nadzieję, że jeszcze tydzień, dwa i się to zmieni 🙂
Widać i słychać pasję🤗 ....piękne są te twoje prace👍🏻, choć może nie wszystkie kolorystyczne szaleństwa są w moimi guście, ale przecież to Tobie ma się podobać....pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia.....końcówka filmu😅👍🏻
Ludzie są różni i gusty są różne 🙂 Mam głębokie wewnętrzne przekonanie, że jakby wszyscy byli tacy sami to byłoby strasznie nudno. Ja mam świadomość, że nie każdy będzie gotów zrobić i nosić tak intensywnie kolorowe projekty jak ja. Najchętniej każdy projekt robiłabym z czegoś kolorowego, ale rozumiem, że inni mają inaczej. Zresztą wydaje mi się też, że każda osoba, nawet taka lubiąca neutralne odcienie, też może skusić się raz na jakiś czas na coś bardziej kolorowego, czasem potrzeba tylko odpowiedniej zachęty 🙂
Bardzo lubie Twoje kolorowe udziergi :)
Bardzo dziękuję 😊 Kocham kolory i kolorowe motki, a mam wrażenie że większość dziewiarskiego świata to szarości i beże, wiec dodaję do tego zestawu trochę moich tęczowych i neonowych projektów, tak dla równowagi 🙂
Witam! Bardzo lubię Cie sluchac.
Uratuj rekawy w sweterku bo fajny, spruj prawie do pach i:
odejmuj rzadziej ile wystarczy wloczki i pozniej dodaj zolty albo
dziergaj helixem tymi dwoma kolorami ( zrób próbkę). Powodzenia!
Rękawów w takiej formie nie dam rady uratować. Włóczki mam tylko tyle co jest wrobione w swetrze w tej chwili, spruje to co mam i mogę to wykorzystać ponownie, ale jeśli zmiejszenie będzie mniej drastyczne to wystarczy na jeszcze krótsze rękawy niż w tej chwili (bo obwód będzie się zmniejszał wolniej, więc wystarczy na mniej okrążeń niż teraz) Jeszcze myślę co z tym zrobić, bo najłatwiej byłoby spruć do pach, dorobić ściągacz i uznać sprawę za zakończoną. Ale niestety dla mnie kamizelka nie jest zbyt praktyczna, bo znaczna większość moich bluzek ma krótkie rękawy lub 3/4 i po prostu będzie mi zimno. Ciągle się zastanawiam jak to ugryźć…
🌺🌺🌺🙋
🌸🏵🌹🥀🌺🌻🌼🌷
Raz jeszcze dziękuję za piękną prezentację czapki. Wzór dedykowany jest raczej na Arroyo niż na Rios, pewnie dlatego wyszła luźniejsza.
Zrobiłam z tego, co miałam 🙂 Domyślałam się w trakcie pracy, że będzie na mnie za duża, ale od razu wiedziałam, kto będzie mógł ją dostać i tak się stało. A ja zrobię sobie następną
Bardzo ciekawe są Twoje projekty. I trudne. Miseczek nie używam, nigdy takiej nie miałam, więc nie wiem, czy to wygidne. Najlepiej się u mnie sprawdzają takie sztywniejsze torebki do prezentów., zastępują mi torby projektowe. Moje dzierganie idzie mi wolno, ale to mi nie przeszkadza. Ile można mieć chust, swetrów i skarpet?? Rzeczywiście sam proces mnie raduje i nie przyspieszam go.
Jakoś nie mam przekonania, że projekty, które dziergam są trudne, czasem zawierają trudniejsze elementy, jak np. rzędy skrócone, ale ogólnie ja kocham morze prawych oczek w okrążeniach 🤣 Ja też nie używam miseczek, a torebek projektowych z materiału o szerokim dnie, w których noszę udziergi w trakcie pracy - po prostu otwieram je u góry, motek biega w środku :) Ja przerabiam oczka szybko, ale mam mało czasu na dzierganie, łatwo się rozpraszam, więc proejkty mi się wloką i od ich początku do końca potrafią minąć długie miesiące.
Witam i pozdrawiam :) A czy będą wysyłki zagraniczne ? Miło się słucha, życzę powodzenia, uwielbiam kolorowe swetry od Westa, Twoje wersje bardzo ładne. 🥰🥰🥰🥰😍
Muszę sprawdzić opcje i ceny, ale na razie wysyłki zagraniczne będą dostępne tylko „na życzenie” czyli trzeba się będzie ze mną skontaktować i uzgodnić szczegóły żeby mieć taką opcję
❤
♥♥♥
Ja używam miseczki dziewiarskiej.
Wiem, że jest grupa dziewiarek która używa miseczek. Ja do nich nie należę (wolę traktować torby robotkowe jako miseczki i w nich trzymać obracający się motek). Daj znać co myślisz o moich projektach miseczek - może coś mi podpowiesz z doświadczenia
👋❤❤❤❤❤
💛❤️🤍🤎🩶🖤💙🩵💚🧡
Rękawy możesz przerobić.
@@INK-b7q problem z rękawami jest taki, że nie mam już żadnej z włóczek, które były użyte w swetrze, więc jeśli zrobię szersze rękawy to zabraknie mi włóczki na odpowiednią długość a nie chcę dodawać kolejnego koloru… ciężka sprawa…