Witam Serdecznie Jerzy! Dziękuję za cudowny film, oraz przepiękną muzykę. Jeszcze raz dziękuję za pomocną dłoń, za radość którą przeżywam I mogę wspominać Ukochaną Ziemię Rodzinną, oraz oglądać jak pięknie się rozwija. Jerzy bardzo dziękuję za przyjaźń.Jest w moim sercu wiele tęsknoty do Ukochanej Ziemi Kłodzkiej ,że ból duszy jest coraz mocniejszy.....U nas nareszcie pada,spragnione rośliny odetchną,nabiorą cudownej zieleni, a także my poczujemy zapach świeżego pachnącego powietrza. Już rozpoczynam odliczanie dni,kiedy przyjadę do kochanych Gór Stołowych I naszej Kochanej Ziemi Kłodzkiej !!!!! Pozdrawiam życzę dużo zdrowia oraz radości .Miłych chwil z piękną przyrodą. Dobrej nocy !!!!!!
Stanisławo. Bardzo serdecznie dziękuję za piękny komentarz. Cieszę się, że tak pięknie komentujesz moje filmy i znajdujesz w nich swoje wspomnienia którymi ogromnie się cieszysz. Dziękuję za serdeczną przyjaźń. U nas też padał życiodajny deszczyk. Przytłamszona suszą wiosna wybuchła piękną soczystą zielenią i kolorami i zapachami kwiecia lasów i pól. Już widzę jak bardzo się cieszysz przyjazdem do swej małej pięknej Ojczyzny, którą przed laty opuściłaś, tak naprawdę to Ty jej nie opuściłaś bo ciągle ja nosisz w sercu. Życzę Ci również dobrej nocy i radości na co dzień :-))
WITAJ JERZY !!! Wspaniały Kościół szkoda tylko że taki zaniedbany.Otoczenie przepiękne ,dobrze że płyty nagrobne zostały zabezpieczone przed kradzieżą i zniszczeniem . Wieś niezwykle pięknie położona,niesamowita zieleń, kręte drogi ,oraz góry Krowiarki którymi jestem bardzo zachwycona. Dzisiaj aby nie myśleć o jutrzejszym okropnym badaniu wybrałam się na rowerową wycieczkę na dużą wieś ,gdzie na polach trwają prace zniwne. Uwielbiam żniwa, podziwiałam pracę kombajnistow i obsługę. Ciężka praca w takim upale, szkoda tylko że plony zbóż jarych są bardzo słabe, niestety u nas warunki pogodowe były wyjątkowo niekorzystne. Kontynuując dalej wycieczkę obserwowałam piękne łany kukurydzy,buraków cukrowych i ziemniaków które są bardziej dorodne. Mimo upału dałam radę, to była wspaniała wyprawa dla ducha i ciała ,Drogę miałam dobrą ,ponieważ drzewa rosnące przy drodze dawały cień. U zapracowanych rolników, widziałam ogromne zmęczenie upałem. Na to wszystko patrzyłam z wielkim zachwytem I wspominałam czasy młodości ,kiedy pomagałam przy żniwach u cioci ,uwielbiam czas żniw. Kiedy wróciłam ledwie żywa mąż złapał się za głowę i powiedział jesteś niemożliwa , a ja na to muszę sprawdzić czy dam radę dalej walczyć Wygram Jerzy wygram tą walkę o życie dla Ukochanej Rodziny i dla siebie. POZDRAWIAM Z CAŁEGO SERCA DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKO DOBREJ NOCY !!!!
Witam Serdecznie Jerzy! Dziękuję za cudowny film, oraz przepiękną muzykę. Jeszcze raz dziękuję za pomocną dłoń, za radość którą przeżywam I mogę wspominać Ukochaną Ziemię Rodzinną, oraz oglądać jak pięknie się rozwija. Jerzy bardzo dziękuję za przyjaźń.Jest w moim sercu wiele tęsknoty do Ukochanej Ziemi Kłodzkiej ,że ból duszy jest coraz mocniejszy.....U nas nareszcie pada,spragnione rośliny odetchną,nabiorą cudownej zieleni, a także my poczujemy zapach świeżego pachnącego powietrza. Już rozpoczynam odliczanie dni,kiedy przyjadę do kochanych Gór Stołowych I naszej Kochanej Ziemi Kłodzkiej !!!!! Pozdrawiam życzę dużo zdrowia oraz radości .Miłych chwil z piękną przyrodą. Dobrej nocy !!!!!!
Stanisławo. Bardzo serdecznie dziękuję za piękny komentarz. Cieszę się, że tak pięknie komentujesz moje filmy i znajdujesz w nich swoje wspomnienia którymi ogromnie się cieszysz. Dziękuję za serdeczną przyjaźń. U nas też padał życiodajny deszczyk. Przytłamszona suszą wiosna wybuchła piękną soczystą zielenią i kolorami i zapachami kwiecia lasów i pól. Już widzę jak bardzo się cieszysz przyjazdem do swej małej pięknej Ojczyzny, którą przed laty opuściłaś, tak naprawdę to Ty jej nie opuściłaś bo ciągle ja nosisz w sercu. Życzę Ci również dobrej nocy i radości na co dzień :-))
WITAJ JERZY !!! Wspaniały Kościół szkoda tylko że taki zaniedbany.Otoczenie przepiękne ,dobrze że płyty nagrobne zostały zabezpieczone przed kradzieżą i zniszczeniem . Wieś niezwykle pięknie położona,niesamowita zieleń, kręte drogi ,oraz góry Krowiarki którymi jestem bardzo zachwycona. Dzisiaj aby nie myśleć o jutrzejszym okropnym badaniu wybrałam się na rowerową wycieczkę na dużą wieś ,gdzie na polach trwają prace zniwne. Uwielbiam żniwa, podziwiałam pracę kombajnistow i obsługę. Ciężka praca w takim upale, szkoda tylko że plony zbóż jarych są bardzo słabe, niestety u nas warunki pogodowe były wyjątkowo niekorzystne. Kontynuując dalej wycieczkę obserwowałam piękne łany kukurydzy,buraków cukrowych i ziemniaków które są bardziej dorodne. Mimo upału dałam radę, to była wspaniała wyprawa dla ducha i ciała ,Drogę miałam dobrą ,ponieważ drzewa rosnące przy drodze dawały cień. U zapracowanych rolników, widziałam ogromne zmęczenie upałem. Na to wszystko patrzyłam z wielkim zachwytem I wspominałam czasy młodości ,kiedy pomagałam przy żniwach u cioci ,uwielbiam czas żniw. Kiedy wróciłam ledwie żywa mąż złapał się za głowę i powiedział jesteś niemożliwa , a ja na to muszę sprawdzić czy dam radę dalej walczyć Wygram Jerzy wygram tą walkę o życie dla Ukochanej Rodziny i dla siebie. POZDRAWIAM Z CAŁEGO SERCA DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKO DOBREJ NOCY !!!!
Krajanów,interesująca wieś i zabytki,kolejny ciekawy filmik Jurku,pozdrawiam:)