I ładnie się wypowiadają. Rzeczowo, konkretnie, na temat. Same fakty. Zero ocen, insynuacji, tylko to, co się działo, co widzieli, co słyszeli. Ładnych słów dobierają. Nie dziwię się, że takich super kolegów dobrał sobie Paweł
W dzisiejszych czasach normalnie strach wezwać pogotowie jak dzieje się coś złego !!!!! człowiek już nie ma zaufania .... a oni mają ratować nam życie .. :(
W mojej miejscowości chłopak 19 lat przewrócił się w łazięce i uderzył głową o kafelki był nie przytomny jego mama wezwała pogotowie a ratownicy stwierdzili że się naćpał i nie wzięli go do szpitala a powinni nawet jakby byłby naćpany. Potem zadzwoniła 2 raz po pogotowie przyleciał śmigłowiec zabrali go do szpitala w Olsztynie lekarz stwierdził że pękł mu w głowie krwiak powiedział że szybko musi zrobić operację ale było już za późno gdy lekarz otworzył mu głowę powiedział że zostało mu 5 godzin życia i faktycznie tak było. Zmarł wtedy kiedy jego tata dramat dla rodziny. Tylko szkoda chłopaka. A tych ratowników powinni zwolnić. Coraz mniej ludziom pomagają😫
Byłam niedawno w szpitalu z podejrzeniami zapalenia opon mózgowych. Jakaś Pani przyjechała z krwawiącym uchem. Mówiła, że bardzo boli ją głowa i ucho. Nie dali jej nawet wejść do szpitala. Po prostu od razu ją odprawili. Była z mężem, wkurwiła się i postanowili jechać do Wrocławia. Podkreślę, iż akcja działa się w szpitalu w Lesznie. Podczas mojego pobytu na oddziale jednego dnia była jakaś ruda pielęgniara. W dzień raz, w nocy wcale. Nie przyszła w nocy ani razu nawet sprawdzić, czy w ogóle żyję. Dodatkowo pytała się mnie jaki lekarz mne tu skierował. Powiedziałam nazwisko. Stwierdziła, że "no to się nie dziwię". Zwyzywała ją i poszła. Przypominam, że miałam praktycznie wszystkie objawy zapalenia opon mózgowych. Polska służba zdrowia to jakaś paranoja.
Właśnie dlatego chcę w przyszłości iść na medycynę , na pediatrię , żeby właśnie takim dzieciom pomóc , to jest jakieś nienormalne żeby dziecko z chorobą oskarżyć o symulacje
Współczuje rodzicom.Nie poddawajcie się.Będzie wszystko dobrze.A skur...ratownik powinien zostać natychmiast zwolniony z pracy i odpowiedzieć za to co się stało.Szybka reakcja załogi pogotowia nie doprowadziła by do dramatu.Wychowawczyni wiedząc o sytuacji dziecka również pociągnąć do odpowiedzialności za nie udzielenie pomocy dziecku.W jakim kur...kraju my żyjemy.
erica hase niestety tak...😞nawet dokumentacji córki nie dostałam bo...nikogo nie upoważniła!!!jak ktoś w agonii może coś podpisać?jak ktoś ma wypadek jest nieprzytomny udzielają info bez upoważnienia,a moja córka zmarła w kilka godzin na sepse😪
Życze Pawłowi szybkiego powrotu do zdrowia ,trzymaj sie chłopaku i uważaj na siebie. Co do ratownikow i innych osob ktore podeszly do sprawy tak a nie inaczej ,inni komentujacy juz sie wypowiedzieli. Mam nadzieje ze konsekwencje beda surowe. Wsparcie dla tego chłopaca jest teraz bardzo ważne.
@@lolek4yt3 Zastawki - różnego typu błoniaste fałdy występujące głównie w układzie krwionośnym i limfatycznym; warunkują jednokierunkowy przepływ krwi. Sztuczne zastawki serca wykonuje się z materiałów metalicznych i tworzyw sztucznych. Są wszczepiane do serca w przypadku nieodwracalnych zmian zastawek naturalnych.
O Boże! Teraz natrafiłam na ten reportaż. Wspaniała postawa kolegów Pawełka. Jesteście chłopaki MEGA. Pani Mama wspaniała i kochająca i Tata także. Dobrze , że nie na mnie trafili ratownicy bo nie byłoby wesoło. A wychowaczyni powinna zostać zwolniona z pracy w trybie natychmiastowym i pozbawiona prawa wykonywania zawodu. Podobnie jak ratownicy. Trzymam kciuki za Pawełka i mam nadzieję, że szybko powróci do zdrowia. To młody, silny organizm. Da radę. Dużo sił i miłości dla Rodziców i Pawełka. A chłopakom życzę by nigdy się nie zmienili.
Mam nadzieje ze rodzicom wystarczy siły na walkę z lekarzami i szkoła ! Nauczycielka i ten lekarz totalne dno, do więzienia z nimi jawnie uśmiercali go ! 😭Przyjaciele Pawła mieli najwięcej odwagi a nikt nawet nie reagował
Nie cały rok temu dokladnie w październiku około godziny 18:00 (był już zmrok) wracałem do domu gdy przytrafił mi się wypadek przed budynkiem straży w którym znajduję się punktem medyczny jechałem ulicą dlatego że dzień wcześniej policjant mi zwróciłl uwagę że chodnik jest dla pieszych a nie dla rowerzystów i mogę jechać ulica albo zejść z roweru i prowadzić i oczywiście mnie spisał.. wyprzedzał mnie kierowca ciężarówki i wymijając mnie zahaczył mnie naczepą o kierownicę od razu wziąłem zasłoniłem głowę żeby nie upaść na nią i nie uderzyć w jakąś zecz wyskoczyłem na krawężniku (ktory ma około 30/35cm) z rowerem w górę na znak drogowy na którym zatrzymał się rower co siła była tak duża że widelec wyrwało i karbonowa kierownica była razem z ramą złamana w pół.. piszczel z piętą i dwoma palcami u lewej nogi były złamane a ja zatrzymałem się na płocie na którym wybiłem bark byłem w takim szoku że wstałem natychmiast ale nie mogłem stać na nodzei nie mogłem za bardzo ruszać całą ręką i miałem lekkie wstrząśnie mózgu położyłem się na chodniku lekko oparty o płot plecami a po drugiej stronie stało dwóch ratowników którzy mieli przerwę na papierosa i udawali że nie widzą i poszli za budynek OSP.. szukałem telefonu po kieszeniach jedną ręką i nie mogłem go znaleźć bo miałem na sobię dresy i gdzieś wyleciał.. po około 5minutach jechała jakaś Poani która dała mi telefon zadzwoniłem po rodziców i pod 112 po okolo 2minutach przyjechała policja z komisariatu który był oddalony około kilometr a ratownicy pojawili się znaczną chwilę później... Ale Policjanci się się zajęli swoja robota a ratownik który był na papierosie i mnie widział zapytał się czemu nic nie mówiłem.... To mu odpowiedziałem że wtedy byłem w takim szoku że nie mogłem słowa powiedzieć.. a już jak wracali jak spalili to nie szli od przodu budynku wejściem głównym tylko od tyłu... I to chyba na tyle ale trzeba by się znaleźć w podobnej sytuacji jak ten Chłopiec i jego rodzice bo niektóre zespoły i i ratownicy nie są z powołania tylko są za kasą, Żeby nikt nie trafił na takich i żeby nie byli potrzebni.
Chciałem dodać, że jest coś takiego jak ratownik kwalifikowanej pierwszej pomocy i nie powinno się tego mylić z ratownikiem medycznym. Właśnie tacy ratownicy KPP są w jednostkach OSP.
Przykre. Bardzo przykre, smutne i tragiczne. Rodzice widać bardzo go kochają... Mam nadzieję, że młody organizm to przezwycięży. A poza tym ukłony dla reporterki za gest... (położenie ręki)... 3mam kciuki!!!
Tak znam to kiedyś w szkole złamałam rękę. Poszlam do domu rodzice pojechali zemną na sor, czekałam tam 5 godzin na ortopedę i kolejne 3na prześwietlenie. Lekarz zle mnie leczył. Ręka źle się zrosła, musiałam mieć operacje.
Ja miałem też mega akcję strasznie słabo się czułem ledwo widziałem na oczy jakiś koleś zadzwonił po karetkę a oni stwierdzili że nic mi nie jest i musiałem w tym stanie wracać z Ełku do Władysławowa a ledwo się 3małem w na nogach i mdlałem a jeszcze Ci ratownicy mnie wyzywali i obrażali taką jest służba zdrowia oni są gorsi niż policja.
Ratownicy i wychowawczyni - wiadomo. Ale dlaczego nikt nie mówi o kolegach Pawła? Gdyby nie to, że zajęli się nim w miarę możliwości i starali się pomóc, zwrócić uwagę osobom, które powinny się sprawą zająć, możliwe że Paweł zemdlałby gdzieś i już nie wstał ;_; Brawa dla tych młodych chłopaków!
Ile ludzi odchodzi z tego świata zupełnie niepotrzebnie. Jeśli ktoś zlekceważy człowieka w innym zawodzie, a nie spowoduje to uszczerbku na zdrowiu, to pal licho. Ale w medycynie ludzie powinni być starannie wyedukowani- niestety nie zawsze tak jest.
To mój ziomek życzę żeby wyszedł z tego cało bo jak umrze to będzie dramat zawsze szło z nim porozmawiać pośmiać a teraz to nie umiem sobie tego wyobrazić 😭
@@rypin nie odwiedzili go do tej pory, ale mieli kilka procesów w sądzie, tak na pocieszenie dodam, w lutym chłopak też jedzie do Bangkoku na operacje komórek macierzystych
Gdyby mi dziecko, pod moją opieką, zwłaszcza nie moje, którego nie znam od strony objawów, mówiło, że głowa boli STRASZNIE, nietypowo mocno, nie musiałby już krwią wymiotować, nawet nie musiałby być przewlekle chory- natychmiast szpital, gdyby nie było w pobliżu, od razu karetka wymuszenie na ratowniku odjazd do oddziału!!! Skoro dzieciak płacze z bólu, trzeba zawsze założyć, że nie udaje!!!
To mogło by być potraktowane jako nieuzasadnione wezwanie... gdybyś wezwał karetkę do bólu głowy, kiedy ktoś walczy o życie, bo np nie oddycha, a poza tym to wymuszając na ZRM dojazd do szpitala mogło to by być potraktowane jako napaść na funkcjonariusza publicznego, za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności...
@@shadypepe5076 co Ty piszesz? Ból głowy, zwłaszcza silny to jest zagrożenie życia. W tamtym miesiącu moja sąsiadka zadzwoniła po całą ekipę, karetka, straż policja, bo ją silnie głowa zaczęła boleć, przyjechali wszyscy, straż z osprzętem, zeszła jeszcze samodzielnie po schodach, a stop WRÓĆ lekarz z karetki nie wziął noszy i zmusił kobietę z zawałem do zejścia z 3piętra. W szpitalu udrożnili no i co z tego, jak po udrożnieniu ciśnienie krwi zabiło kobietę, więc nie pisz że ból głowy czy w klatce nie kwalifikuje się do wezwania pomocy, tym bardziej że chłopczyk wymiotował.
Dobrze, że mój tata jest lekarzem anestezjologiem i lekarzem dziecięcym więc nie muszę się martwic, że jak coś mi się stanie to ja lub ktoś z moich znajomych będzie musiał dzwonić na pogotowie a oni mi nie pomogą bo uznają, że udaję.
Emur Emue I co mu ta twoja modlitwa pomoze. Jak jestes za leniwy by ruszyc tylek i zaczac pomagac potrzebującym, to chociaz siedz cicho i tych glupot nie wypisuj.
K Sia to Ty siedź cicho zamknij mordę jak nie wierzysz w nic właśnie pomagam A miałam dwie córeczki modląc się jedna wyszła z tego nie krytykuję nikogo każdy może mieć swoje zdanie
I komu my powierzamy nasze dzieci?! Strach wysłać gdzieś dziecko. Jeszcze bezczelne uwagi o matce, przy dzieciach!!! To jest pedagog?! To jest ratownik?! W innym kraju, wychowawczyni dmuchałaby na zimne, bojąc się procesu. W USA dbają, bo się boją, że człowiek pozwie za narażenie zdrowia, albo tylko za narażenie na niemiłą sytuację. Znam przypadek, gdzie gruby dorosły chłop, złamał huśtawkę przed restauracją i pozwał właścicieli, bo nie było ostrzeżenia, że nie dla powyżej iluś tam kg, że tylko dla dzieci- to już przegięcie, ale stwarza zwyczaj przestrzegania zasad. U nas, coraz więcej ludzi, pozywa niekompetentnych, i dobrze. Rodzice tego chłopca też, powinni. Nawet jak nie będzie odszkodowania to winni powłóczą się po sądach i w mediach ich będą wałkować, na co zasłużyli, nie tylko niekompetencją, ale i bezczelnością.
Ah ta nasza kochana *ehem* SŁUŻBA zdrowia. Też tak miałem. Prawie się utopiłem, a pracownicy basenu który miał umowę Z szkołą (co się dzieje w tym kraju) i jak sie topiłem nic nie robili. Gdyby nie koleżanka którą serdecznie pozdrawiam mógłbym już tego nie pisać... 😪 Jeszcze te złowieszcze zdanie nauczycielki 4a... „Co, królowa już siły nie ma? Albo pływasz, albo wylatujesz” ...
ludzie w komentarzach ubolewaja nad zachowaniem wychowawczyni i ratownikow (z czym sie zgadzam), a ja powiem ze koledzy dobrze sie zachowali ze probowali pomoc i ladnie sie wyslawiaja.
Brak solidnego kształcenia na ratowników. Liczy się ilość nad jakością.W systemie taniej !, niż zatrudniać jak kiedyś lekarzy. Informacja o zastawce i ból głowy z wymiotami to 100% diagnozy.
Na początek rodzice niezwłocznie powinni powiadomić adwokata i napisać do rzecznika a później wnieść oskarżenie i zażądać wysokiego odszkodowania za zlekceważenie stanu zdrowia dziecka przez ratownika medycznego oraz pedagoga szkolnego. Przede wszystkim przeprosić mamę tego chłopca.
Moja koleżanka na wf skręciła staw skokowy. Ledwo co chodziła i poszła do nauczyciela to zgłosić, a on, że to nic takiego i za chwilę jej przejdzie oraz kazał jej chwilę odpocząć i grać dalej. Noga cała opuchnięta i zaczerwieniona, a ona musiała kuśtykać na boisku! Wtedy stwierdziłam, że to nie może tak wyglądać i mając gdzieś nauczyciela poszłam po szkolną pielęgniarkę! Pięlegniarka oznajmiła, że trzeba jechać natychmiast do szpitala. Koleżanka dowiedziała się, że gdyby grała w tym stanie jeszcze trochę doszłoby do trwałego uszkodzenia. Co najlepsze? Dostałam uwagę za nie słuchanie poleceń nauczyciela, a ten powiedział reszcie, że to moja koleżanka zarzekała się, że nie chce iść do pięlęgniarki i wszystko było w porządku oraz nie widział aby z nogą było coś nie tak.
Miałem podobną sytuację że wychowawczyni nie wezwała karetki , tylko powiedziała sąsiadowi który zadzwonił też dopiero do mojego domu. Sytuacja miała miejsce w przedszkolu gdzie spadłem na placu zabaw z jakiegoś urządzenia na kamień gdzie złamałem rękę. Czekałem dwie godziny żeby mnie zawieźli będąc małym gowniakiem ze złamaną łapą...
I jak tu ufać wychowawcom? Nie tylko wychowawcom,ale i ratownikom...Mam nadzieję,że oboje odpowiedzą za to. Paweł,życzę ci zdrowia o samych dobrych wiadomości, trzymaj się.
A potem jest wielkie zdziwienie, że ludzie zwyczajnie z Polski uciekają. Mają okazję, mają fundusze, to niech uciekają! Ale nie. To wszystko wina tego, że ludziom się w głowach poprzewracało. Kocham po prostu XD
Żeby sprawdzić czy dziecko jest przytomne czy nie wystarczy przy nim powiedzieć że chce się oddać wszystkie jego zabawki i jego maskotki to podskoczy i będzie jak żywy
Służba zdrowia. Kolega źle się czuł. Wezwał karetkę. Karetka do szpitala po godzinie kop w tyłek i za drzwi. Dotarł ledwo do domu pieszo Za 2 godziny karetka wezwana znowu. Jazda do szpitala. Leżenie w poczekalni . Dotarliśmy również. Opieprzanie lekarzy czemu go nie przyjmują. Przyjęli. Zmarłl po godzinie. Woda w płucach. Niestety nie wierzcie lekarzom. Walczcie.
Szkoda chłopca to są specjaliści!?dziecko było krok od śmierci od razu powinni być wywaleni tak własnie jest w polsce olewają i się nie przepracują ci dwaj chłopcy podziękowanie za waszą odwagie jasteście wspaniali a ta wychowawczyni powinna ponieść karę może teraz się zemścić na tych chlopcach następnym razem niech pomysli za nim powie trzymajcie się chłopcy a koledze szybkiego powrotu do zdrowia 👍👍💞
Tych dwóch chłopaków zachowało się bardziej dojrzale niż dorosła nauczycielka i lekarze...
Boże jak można tak lekceważyć człowieka, aż strach zaufać jakiemu kolwiek lekarzowi, nie pojęte że tak bagatelizują objawy poważnych chorób
Takich kolegów mieć do po prostu dar
:33
Tacy koledzy to skarb, widać, że im na Pawle zależy ❤
No to prawda
I ładnie się wypowiadają. Rzeczowo, konkretnie, na temat. Same fakty. Zero ocen, insynuacji, tylko to, co się działo, co widzieli, co słyszeli. Ładnych słów dobierają. Nie dziwię się, że takich super kolegów dobrał sobie Paweł
W dzisiejszych czasach normalnie strach wezwać pogotowie jak dzieje się coś złego !!!!! człowiek już nie ma zaufania .... a oni mają ratować nam życie .. :(
W mojej miejscowości chłopak 19 lat przewrócił się w łazięce i uderzył głową o kafelki był nie przytomny jego mama wezwała pogotowie a ratownicy stwierdzili że się naćpał i nie wzięli go do szpitala a powinni nawet jakby byłby naćpany. Potem zadzwoniła 2 raz po pogotowie przyleciał śmigłowiec zabrali go do szpitala w Olsztynie lekarz stwierdził że pękł mu w głowie krwiak powiedział że szybko musi zrobić operację ale było już za późno gdy lekarz otworzył mu głowę powiedział że zostało mu 5 godzin życia i faktycznie tak było. Zmarł wtedy kiedy jego tata dramat dla rodziny. Tylko szkoda chłopaka. A tych ratowników powinni zwolnić. Coraz mniej ludziom pomagają😫
@@karcia1237 Gorszej historii w realu nie słyszałem
O
@@karcia1237 To Jest straszne gdy lekarz mówi ci ile życia zostało, i odliczasz do śmierci.
Byłam niedawno w szpitalu z podejrzeniami zapalenia opon mózgowych. Jakaś Pani przyjechała z krwawiącym uchem. Mówiła, że bardzo boli ją głowa i ucho. Nie dali jej nawet wejść do szpitala. Po prostu od razu ją odprawili. Była z mężem, wkurwiła się i postanowili jechać do Wrocławia. Podkreślę, iż akcja działa się w szpitalu w Lesznie. Podczas mojego pobytu na oddziale jednego dnia była jakaś ruda pielęgniara. W dzień raz, w nocy wcale. Nie przyszła w nocy ani razu nawet sprawdzić, czy w ogóle żyję. Dodatkowo pytała się mnie jaki lekarz mne tu skierował. Powiedziałam nazwisko. Stwierdziła, że "no to się nie dziwię". Zwyzywała ją i poszła. Przypominam, że miałam praktycznie wszystkie objawy zapalenia opon mózgowych. Polska służba zdrowia to jakaś paranoja.
I tak pewnie nikt nie poniesie za to odpowiedzialności.
@@aaaaaaaaaa1190 Jestem wszędzie i nigdzie jednocześnie.
@@aaaaaaaaaa1190 w tych czasach wystarczy mieć hajs i będziesz bezkarny
Poniosą niekoniecznie legalną
No właśnie
W komunizmie nikt nie ponosi odpowiedzialnosci
Super koledzy! Rodzice mozecie byc ze swoich dzieci dumni!
Bo wszystkie ślunskie chopy są super! :)
Z tą wychowawczynią to do sądu i ją zwolnić trzeba i żeby zapłaciła pare tysięcy
do paki z nią, a z tym "pseudolekarzem", który twierdził, że symuluje dożywocie.
Kilkadziesiąt tysięcy
@@wojtek4028 Nie nie dożywocie tylko śmierć.
Dożywotnią rentę dla tej rodziny
Oj nie nie jakich tysięcy... MILIARDÓW!!!
Właśnie dlatego chcę w przyszłości iść na medycynę , na pediatrię , żeby właśnie takim dzieciom pomóc , to jest jakieś nienormalne żeby dziecko z chorobą oskarżyć o symulacje
Co się dzieje z tymi ludźmi teraz.. wymiotuje krwią, mdleje i ich zdaniem to jest udawanie? Przecież to jest chore
sytuacja horror, ale wszystkim młodym ludziom życzę takich mądrych, ogarniętych znajomych
Widać żę to Polska.
*że
Wina Żydów
tu mamy dobrze, na zachhodzie jest gorzej
@iCrystal i nie wszędzie.
No faktycznie po polsku mówią to pewnie Polska.
brawa dla jego kumpli, bardziej się zajęli nim niż ta zasrana służba zdrowia
Współczuje rodzicom.Nie poddawajcie się.Będzie wszystko dobrze.A skur...ratownik powinien zostać natychmiast zwolniony z pracy i odpowiedzieć za to co się stało.Szybka reakcja załogi pogotowia nie doprowadziła by do dramatu.Wychowawczyni wiedząc o sytuacji dziecka również pociągnąć do odpowiedzialności za nie udzielenie pomocy dziecku.W jakim kur...kraju my żyjemy.
dyscyplinarka i spraw karna dla lekarza i wychowawczyni i zakaz wykonywania zawodu
Nasza"kochana"służba zdrowia ...może,moja córka też mogła by nadal żyć😞😢
Al Boj o jezus ! czy to wszystko dzieje sie w normalnym kraju ?
erica hase niestety tak...😞nawet dokumentacji córki nie dostałam bo...nikogo nie upoważniła!!!jak ktoś w agonii może coś podpisać?jak ktoś ma wypadek jest nieprzytomny udzielają info bez upoważnienia,a moja córka zmarła w kilka godzin na sepse😪
Al Boj współczuję...
SeeQueen Emespe dziękuję😢12sierpnia minie 6 lat,a ja dalej nie ogarniam...
Wspłuczuje
Chciałabym mieć takivh kolegów i niech się chłopak trzyma!
Życze Pawłowi szybkiego powrotu do zdrowia ,trzymaj sie chłopaku i uważaj na siebie.
Co do ratownikow i innych osob ktore podeszly do sprawy tak a nie inaczej ,inni komentujacy juz sie wypowiedzieli. Mam nadzieje ze konsekwencje beda surowe.
Wsparcie dla tego chłopaca jest teraz bardzo ważne.
Tępić takich ludzi... jak mogli chłopca nie wziąć do szpitala 😭
Gdy widzę wasze filmy chce mi się płakać ❤️😫
Też mam zastawkę . A ta pani i lekarze to zwykle świnię... Wracaj do zdrowia .. 👍
Co to jest zastawka ?
Byle by tobie tak nie zrobili...
@@lolek4yt3 Zastawki - różnego typu błoniaste fałdy występujące głównie w układzie krwionośnym i limfatycznym; warunkują jednokierunkowy przepływ krwi. Sztuczne zastawki serca wykonuje się z materiałów metalicznych i tworzyw sztucznych. Są wszczepiane do serca w przypadku nieodwracalnych zmian zastawek naturalnych.
O Boże! Teraz natrafiłam na ten reportaż. Wspaniała postawa kolegów Pawełka. Jesteście chłopaki MEGA. Pani Mama wspaniała i kochająca i Tata także.
Dobrze , że nie na mnie trafili ratownicy bo nie byłoby wesoło. A wychowaczyni powinna zostać zwolniona z pracy w trybie natychmiastowym i pozbawiona prawa wykonywania zawodu. Podobnie jak ratownicy. Trzymam kciuki za Pawełka i mam nadzieję, że szybko powróci do zdrowia. To młody, silny organizm. Da radę. Dużo sił i miłości dla Rodziców i Pawełka. A chłopakom życzę by nigdy się nie zmienili.
Poplakalam sie !!!!!
Jak tak mozna !!!!!!!!
Brak słów !!!!!!!!
Oby wyzdrowiał !!!!!!!
Imagine: Mieć takich ziomków
Mam nadzieje ze rodzicom wystarczy siły na walkę z lekarzami i szkoła ! Nauczycielka i ten lekarz totalne dno, do więzienia z nimi jawnie uśmiercali go ! 😭Przyjaciele Pawła mieli najwięcej odwagi a nikt nawet nie reagował
Dzień dobry czy można wiedzieć co się dzieje teraz z Pawełkiem?.Dziękuję.
Tytuł aż mnie przeraża sam w sobie. :(
Nasza kochana służba zdrowia...
Jak mozna w ogole cos takiego napisac jak 'udaje nieprzytomnego' w takim dokumencie???
Nie cały rok temu dokladnie w październiku około godziny 18:00 (był już zmrok) wracałem do domu gdy przytrafił mi się wypadek przed budynkiem straży w którym znajduję się punktem medyczny jechałem ulicą dlatego że dzień wcześniej policjant mi zwróciłl uwagę że chodnik jest dla pieszych a nie dla rowerzystów i mogę jechać ulica albo zejść z roweru i prowadzić i oczywiście mnie spisał.. wyprzedzał mnie kierowca ciężarówki i wymijając mnie zahaczył mnie naczepą o kierownicę od razu wziąłem zasłoniłem głowę żeby nie upaść na nią i nie uderzyć w jakąś zecz wyskoczyłem na krawężniku (ktory ma około 30/35cm) z rowerem w górę na znak drogowy na którym zatrzymał się rower co siła była tak duża że widelec wyrwało i karbonowa kierownica była razem z ramą złamana w pół.. piszczel z piętą i dwoma palcami u lewej nogi były złamane a ja zatrzymałem się na płocie na którym wybiłem bark byłem w takim szoku że wstałem natychmiast ale nie mogłem stać na nodzei nie mogłem za bardzo ruszać całą ręką i miałem lekkie wstrząśnie mózgu położyłem się na chodniku lekko oparty o płot plecami a po drugiej stronie stało dwóch ratowników którzy mieli przerwę na papierosa i udawali że nie widzą i poszli za budynek OSP.. szukałem telefonu po kieszeniach jedną ręką i nie mogłem go znaleźć bo miałem na sobię dresy i gdzieś wyleciał.. po około 5minutach jechała jakaś Poani która dała mi telefon zadzwoniłem po rodziców i pod 112 po okolo 2minutach przyjechała policja z komisariatu który był oddalony około kilometr a ratownicy pojawili się znaczną chwilę później... Ale Policjanci się się zajęli swoja robota a ratownik który był na papierosie i mnie widział zapytał się czemu nic nie mówiłem.... To mu odpowiedziałem że wtedy byłem w takim szoku że nie mogłem słowa powiedzieć.. a już jak wracali jak spalili to nie szli od przodu budynku wejściem głównym tylko od tyłu... I to chyba na tyle ale trzeba by się znaleźć w podobnej sytuacji jak ten Chłopiec i jego rodzice bo niektóre zespoły i i ratownicy nie są z powołania tylko są za kasą, Żeby nikt nie trafił na takich i żeby nie byli potrzebni.
Chciałem dodać, że jest coś takiego jak ratownik kwalifikowanej pierwszej pomocy i nie powinno się tego mylić z ratownikiem medycznym. Właśnie tacy ratownicy KPP są w jednostkach OSP.
wspolczuje bardzo . jestem wstrzasnieta panska Historia. zycze powrotu do zdrowia i zeby nigdy wiecej nie spotkal Pan takich diablow
Rzecz*
Dzik Dziki tak ale osoba z kpp może udzielić pomocy przy złamaniu krwawieniu utracie przytomności i nzk
@@dzikdziki4526 Nie istotne jaki to był ratownik. Mógł nie być ratownikiem wcale. Za nie udzielenie pomocy grozi kara pozbawienia wolności.
Modlę się o Twoje zdrowie Pawełku
Bardzo Pani współczuję tych strasznych przeżyć.
Przykre. Bardzo przykre, smutne i tragiczne. Rodzice widać bardzo go kochają... Mam nadzieję, że młody organizm to przezwycięży. A poza tym ukłony dla reporterki za gest... (położenie ręki)... 3mam kciuki!!!
dobrze jest miec takich przyjaciol
Jezu Bardzo współczuję
I ja również mieszkam w Rybniku
W głowie się nie mieści, chłopak prawie by umarł, a nikt nie potraktował go poważnie. Ani nauczycielka, ani ratownicy.
K..., co się dzieje z tymi lekarzami?!
Pewnie nic. Dalej jeździ zadowolony, że media przerzuciły odpowiedzialność na ratowników.
Z sędziami, lekarzami itp... Nic nie wywalczysz w tym kraju lol.
To właśnie jest Polska opieka zdrowotna. SKANDAL!!!!
Cudownie koledzy mnie nikt nielubi
Tragedia jak można tak traktować ludzi...
Przez kochaną polską służbę zdrowia mam źle zrośnietą nogę i no...
Tak znam to kiedyś w szkole złamałam rękę. Poszlam do domu rodzice pojechali zemną na sor, czekałam tam 5 godzin na ortopedę i kolejne 3na prześwietlenie. Lekarz zle mnie leczył. Ręka źle się zrosła, musiałam mieć operacje.
Ta nauczycielka i ratownik powaleni są
pozdrawiam z rybnika szkoda chłopaka :( Powodzenia i zdrowia życzę
Ja miałem też mega akcję strasznie słabo się czułem ledwo widziałem na oczy jakiś koleś zadzwonił po karetkę a oni stwierdzili że nic mi nie jest i musiałem w tym stanie wracać z Ełku do Władysławowa a ledwo się 3małem w na nogach i mdlałem a jeszcze Ci ratownicy mnie wyzywali i obrażali taką jest służba zdrowia oni są gorsi niż policja.
Dzięki za info
Ratownicy i wychowawczyni - wiadomo. Ale dlaczego nikt nie mówi o kolegach Pawła? Gdyby nie to, że zajęli się nim w miarę możliwości i starali się pomóc, zwrócić uwagę osobom, które powinny się sprawą zająć, możliwe że Paweł zemdlałby gdzieś i już nie wstał ;_; Brawa dla tych młodych chłopaków!
Czy wiadomo co aktualnie dzieje się z Pawłem? Czy jego stan jest już w pełni ustabilizowany?
Ile ludzi odchodzi z tego świata zupełnie niepotrzebnie. Jeśli ktoś zlekceważy człowieka w innym zawodzie, a nie spowoduje to uszczerbku na zdrowiu, to pal licho. Ale w medycynie ludzie powinni być starannie wyedukowani- niestety nie zawsze tak jest.
Jak tak można, zdrowia dla Pawła! 😭
To mój ziomek życzę żeby wyszedł z tego cało bo jak umrze to będzie dramat zawsze szło z nim porozmawiać pośmiać a teraz to nie umiem sobie tego wyobrazić 😭
Kapitan Kaki to ty tam na filmie? Współczujè
Jak się teraz czuje? Jest lepiej, czy gorzej? Serio pytam.
Z tego co wiem jeszcze nie wyzdrowiał, ale jest znacząca poprawa
@@czesio8664 A Ci co zawinili strzelili focha i mają w d00pie nadal życie Tego Chłopaka, czy choć trochę się ogarnęli i próbują jakoś pomóc?
@@rypin nie odwiedzili go do tej pory, ale mieli kilka procesów w sądzie, tak na pocieszenie dodam, w lutym chłopak też jedzie do Bangkoku na operacje komórek macierzystych
Gdyby mi dziecko, pod moją opieką, zwłaszcza nie moje, którego nie znam od strony objawów, mówiło, że głowa boli STRASZNIE, nietypowo mocno, nie musiałby już krwią wymiotować, nawet nie musiałby być przewlekle chory- natychmiast szpital, gdyby nie było w pobliżu, od razu karetka wymuszenie na ratowniku odjazd do oddziału!!! Skoro dzieciak płacze z bólu, trzeba zawsze założyć, że nie udaje!!!
LEKARZU, a nie RATOWNIKU, baranie. RATOWNIK NIGDY nie zrobiłby czegoś takiego,
To mogło by być potraktowane jako nieuzasadnione wezwanie... gdybyś wezwał karetkę do bólu głowy, kiedy ktoś walczy o życie, bo np nie oddycha, a poza tym to wymuszając na ZRM dojazd do szpitala mogło to by być potraktowane jako napaść na funkcjonariusza publicznego, za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności...
@@ewelinalampart523 ale nie musisz się czepiać o głupoty
@@shadypepe5076 co Ty piszesz? Ból głowy, zwłaszcza silny to jest zagrożenie życia. W tamtym miesiącu moja sąsiadka zadzwoniła po całą ekipę, karetka, straż policja, bo ją silnie głowa zaczęła boleć, przyjechali wszyscy, straż z osprzętem, zeszła jeszcze samodzielnie po schodach, a stop WRÓĆ lekarz z karetki nie wziął noszy i zmusił kobietę z zawałem do zejścia z 3piętra. W szpitalu udrożnili no i co z tego, jak po udrożnieniu ciśnienie krwi zabiło kobietę, więc nie pisz że ból głowy czy w klatce nie kwalifikuje się do wezwania pomocy, tym bardziej że chłopczyk wymiotował.
Witamy w polskiej służbie zdrowia :)
No teraz tak bez żartów czy dziecko z jeslitowka wymiaruje krwią ?
Również mam dziecko z zastawka po wodogłowiu i nie wyobrażam sobie takiej sytuacji.. dużo siły dla was .. rodziców
takim lekarza powinno sie od razu odebrac prawo wykonywania zawodu!ZYCIE CZLOWIEKA JEST NAJWAZNIEJSZE!!!
Dobrze, że mój tata jest lekarzem anestezjologiem i lekarzem dziecięcym więc nie muszę się martwic, że jak coś mi się stanie to ja lub ktoś z moich znajomych będzie musiał dzwonić na pogotowie a oni mi nie pomogą bo uznają, że udaję.
Będę się modlić o zdrowie chłopca i o wytrwałość rodziców ale i o ukaranie winnych jak to ujdzie im płazem to niech !!!!!!!!!!!!😤
Emur Emue I co mu ta twoja modlitwa pomoze. Jak jestes za leniwy by ruszyc tylek i zaczac pomagac potrzebującym, to chociaz siedz cicho i tych glupot nie wypisuj.
K Sia to Ty siedź cicho zamknij mordę jak nie wierzysz w nic właśnie pomagam A miałam dwie córeczki modląc się jedna wyszła z tego nie krytykuję nikogo każdy może mieć swoje zdanie
Emur Emue Mądrze :)
"Siedz cicho, zamknij morde" ach ta typowa chrześcijańska miłość do bliźniego 😂😂😂
i po co ta szczesliwa emotka?
DLACZEGO !!!!
😞 straszne
Jak można nazwać matkę chorego dziecka,że jest panikara?.To jest jedna z bardzo wielu tragicznych historii...
I komu my powierzamy nasze dzieci?! Strach wysłać gdzieś dziecko. Jeszcze bezczelne uwagi o matce, przy dzieciach!!! To jest pedagog?! To jest ratownik?! W innym kraju, wychowawczyni dmuchałaby na zimne, bojąc się procesu. W USA dbają, bo się boją, że człowiek pozwie za narażenie zdrowia, albo tylko za narażenie na niemiłą sytuację. Znam przypadek, gdzie gruby dorosły chłop, złamał huśtawkę przed restauracją i pozwał właścicieli, bo nie było ostrzeżenia, że nie dla powyżej iluś tam kg, że tylko dla dzieci- to już przegięcie, ale stwarza zwyczaj przestrzegania zasad. U nas, coraz więcej ludzi, pozywa niekompetentnych, i dobrze. Rodzice tego chłopca też, powinni. Nawet jak nie będzie odszkodowania to winni powłóczą się po sądach i w mediach ich będą wałkować, na co zasłużyli, nie tylko niekompetencją, ale i bezczelnością.
Żaden RATOWNIK, tylko LEKARZ, baranie
Okropnie się popłakałam.
Ah ta nasza kochana *ehem* SŁUŻBA zdrowia. Też tak miałem. Prawie się utopiłem, a pracownicy basenu który miał umowę Z szkołą (co się dzieje w tym kraju) i jak sie topiłem nic nie robili. Gdyby nie koleżanka którą serdecznie pozdrawiam mógłbym już tego nie pisać... 😪 Jeszcze te złowieszcze zdanie nauczycielki 4a... „Co, królowa już siły nie ma? Albo pływasz, albo wylatujesz”
...
ludzie w komentarzach ubolewaja nad zachowaniem wychowawczyni i ratownikow (z czym sie zgadzam), a ja powiem ze koledzy dobrze sie zachowali ze probowali pomoc i ladnie sie wyslawiaja.
Brak solidnego kształcenia na ratowników. Liczy się ilość nad jakością.W systemie taniej !, niż zatrudniać jak kiedyś lekarzy.
Informacja o zastawce i ból głowy z wymiotami to 100% diagnozy.
Takim podlecom należaloby odebrać prawo wykonywania zawodu na zawsze!
I dlatego boję sié lekarzy dla mnie i moich dzieci .
Szacun dla ratownictwa medycznega, ale nie którzy są niedouczeni.
Biedny chlopiec super ma rodzicow i kolegow!!!!❤❤❤❤
Dużo takich przypadków... niestety prawie zawsze są to bardzo chore dzieci...
Na początek rodzice niezwłocznie powinni powiadomić adwokata i napisać do rzecznika a później wnieść oskarżenie i zażądać wysokiego odszkodowania za zlekceważenie stanu zdrowia dziecka przez ratownika medycznego oraz pedagoga szkolnego. Przede wszystkim przeprosić mamę tego chłopca.
Welcome to Poland
Moja koleżanka na wf skręciła staw skokowy. Ledwo co chodziła i poszła do nauczyciela to zgłosić, a on, że to nic takiego i za chwilę jej przejdzie oraz kazał jej chwilę odpocząć i grać dalej. Noga cała opuchnięta i zaczerwieniona, a ona musiała kuśtykać na boisku! Wtedy stwierdziłam, że to nie może tak wyglądać i mając gdzieś nauczyciela poszłam po szkolną pielęgniarkę! Pięlegniarka oznajmiła, że trzeba jechać natychmiast do szpitala.
Koleżanka dowiedziała się, że gdyby grała w tym stanie jeszcze trochę doszłoby do trwałego uszkodzenia. Co najlepsze? Dostałam uwagę za nie słuchanie poleceń nauczyciela, a ten powiedział reszcie, że to moja koleżanka zarzekała się, że nie chce iść do pięlęgniarki i wszystko było w porządku oraz nie widział aby z nogą było coś nie tak.
Widać empatię nauczycielki do chorego ucznia,ale pewno też strajkuje bo jej się należy 1000zl, wstyd ze nazywa się nauczycielka!!!
Miałem podobną sytuację że wychowawczyni nie wezwała karetki , tylko powiedziała sąsiadowi który zadzwonił też dopiero do mojego domu. Sytuacja miała miejsce w przedszkolu gdzie spadłem na placu zabaw z jakiegoś urządzenia na kamień gdzie złamałem rękę. Czekałem dwie godziny żeby mnie zawieźli będąc małym gowniakiem ze złamaną łapą...
Jaka bezduszna nauczycielka ze ni pomogła temu chłopcu paweł trzymaj się wracai szybko do zdrowia
Trzymaj się Paweł brachu
I jak tu ufać wychowawcom? Nie tylko wychowawcom,ale i ratownikom...Mam nadzieję,że oboje odpowiedzą za to. Paweł,życzę ci zdrowia o samych dobrych wiadomości, trzymaj się.
2:42 Jestem nauczycielem. Mając takiego wychowanka szczególnie bym na niego zwracała uwagę.. No kobieta zawaliła sprawę
zawiodłem się na polskiej służbie zdrowia
💔
Polska, Polska, Polska...
Beznadzieja, biedny chłopak. Życzę powrotu do zdrowia...
Dobrego adwokata i powolac ich do odpowiedzialnosci
Jak można tak mówić że dziecko udaje
trzymam kciuki za chłopca u.u
Jak bym mogła to bym oddała swoje życie dla niego
Tiaaaaaaa na pewno
A potem jest wielkie zdziwienie, że ludzie zwyczajnie z Polski uciekają. Mają okazję, mają fundusze, to niech uciekają! Ale nie. To wszystko wina tego, że ludziom się w głowach poprzewracało. Kocham po prostu XD
Żeby sprawdzić czy dziecko jest przytomne czy nie wystarczy przy nim powiedzieć że chce się oddać wszystkie jego zabawki i jego maskotki to podskoczy i będzie jak żywy
Pani jest dzielna i pani niech niesłucha takich głupot😘
😶 brak słów
Służba zdrowia. Kolega źle się czuł. Wezwał karetkę. Karetka do szpitala po godzinie kop w tyłek i za drzwi. Dotarł ledwo do domu pieszo
Za 2 godziny karetka wezwana znowu. Jazda do szpitala. Leżenie w poczekalni . Dotarliśmy również. Opieprzanie lekarzy czemu go nie przyjmują. Przyjęli. Zmarłl po godzinie. Woda w płucach. Niestety nie wierzcie lekarzom. Walczcie.
Masakra! Co za ludzie! Zamiast pomoc, szkodza tylko. Zdrowego chlopca unieszczesliwili...
Straszne - brak słów!
BYŁO GADANE
było gadane było
Czy kanał tvn może powiedzieć czy z Pawlem wszystko ok?
Ludzie....opamiętajcie sie!!!!!! jak tak można potraktować dziecko !!!!!!! i drugiego czlowieka....Macie RATOWAĆ ŻYCIE.
Szkoda chłopca to są specjaliści!?dziecko było krok od śmierci od razu powinni być wywaleni tak własnie jest w polsce olewają i się nie przepracują ci dwaj chłopcy podziękowanie za waszą odwagie jasteście wspaniali a ta wychowawczyni powinna ponieść karę może teraz się zemścić na tych chlopcach następnym razem niech pomysli za nim powie trzymajcie się chłopcy a koledze szybkiego powrotu do zdrowia 👍👍💞
J a g o d a oni przez ich wypłaty mają takie chęci do pracy
J a g o d a w tym wypadku wypowiedziałaś się na temat na którym się nie znasz
jakiś kot dobrze ze ty się znasz😀
Tylko nie odpuszczac teraz iść do sądu i gdzie się tylko da!
Jaki jest stan chlopca? Czy ktos wie cos wiecej?
Pewnie identyczny, wątpie by było coś go jeszcze w stanie wyleczyć. Jest w fatalnym stanie.
Straszne , wyrazy współczucia dla rodziny .Straszni ratownicy medyczni za to odpowiedzą , miejmy nadzieję że z tego wyjdzie...
Bez Straszni sorry