Przepiękna jest ta Wenus, świetny film i ciekawostki! Pomimo tego, że miała wyciągać z tych dwóch rodzajów miłości to, co najlepsze to jakoś bardziej kontekstowo zgodzę się z tym, co napisał Tetmajer: I naga stała tam, a dziwna jej potęga Aż do Hadesu bram nieprzekroczonych sięga, I zadrżał wszeświat w krąg, bo z morskich głębokości, Sprawczyni wyszła mąk najsroższych dla ludzkości.
Dziękuję za podkreślenie, iż Botticielli to nie tylko Wenus, bo już głowa boli od tego ciągłego słuchania... Wenus, Wenus, Mars, Mars, Primavera, Primavera. Pierwsze dwadzieścia lat Botticielli tworzył sztukę zupełnie inną, a cały świat dzisiaj zna go tylko z tych 3 dzieł.
Rzymianie wzieli ten mit od greków, gdzie bogini miłości Afrodyta wyłoniła się z piany morskiej, a Wenus to jej rzymski odpowiednik, więc na jedno wychodzi : P
Dobrze się Ciebie słucha ;) I mam małe pytanie co do filmu, ja trafiłem na ten obraz przez historie o Simonettcie Vespucci. Czytałem o tym, że ona często pojawiała się na obrazach Botticelliego i podobno również tutaj Wenus ma jej twarz. Zastanawiam się czy nie mówiłaś o tym, bo to jakaś mało popularna historia, czy niezbyt uznawana w środowisko czy po prostu miałaś inną koncepcje i to nie było zbyt ważne?
Masz rację, Simonetta jest tutaj, tak jak i na wielu innych obrazach Botticellego. Szczerze mówiąc nie pamiętam czemu zdecydowałam się pominąć ten wątek. Na pewno jeśli pojawi się odcinek ogólnie o Botticellim to tam już Simonetta będzie:)
Uwielbiam twoje filmy.❤🐱🌼
To co robisz jest naprawdę niesamowite, bardzo przyjemnie się Ciebie słucha. Życzę dużo energii do kolejnych nagrań. ❤🎨
Bardzo dziękuję! :)
Przepiękna jest ta Wenus, świetny film i ciekawostki! Pomimo tego, że miała wyciągać z tych dwóch rodzajów miłości to, co najlepsze to jakoś bardziej kontekstowo zgodzę się z tym, co napisał Tetmajer:
I naga stała tam, a dziwna jej potęga
Aż do Hadesu bram nieprzekroczonych sięga,
I zadrżał wszeświat w krąg, bo z morskich głębokości,
Sprawczyni wyszła mąk najsroższych dla ludzkości.
Dziękuję za merytoryczny materiał i wysłuchanie próśb odnośnie audio
Dziękuję za podkreślenie, iż Botticielli to nie tylko Wenus, bo już głowa boli od tego ciągłego słuchania... Wenus, Wenus, Mars, Mars, Primavera, Primavera. Pierwsze dwadzieścia lat Botticielli tworzył sztukę zupełnie inną, a cały świat dzisiaj zna go tylko z tych 3 dzieł.
To jest zmora wielu artystów, że kojarzymy 2-3 obrazy, często nawet nie te najlepsze czy najważniejsze dla samego artysty.
3:32 mitologi rzymskiej* :)
tak, oczywiście :) dzięki za czujność!
Rzymianie wzieli ten mit od greków, gdzie bogini miłości Afrodyta wyłoniła się z piany morskiej, a Wenus to jej rzymski odpowiednik, więc na jedno wychodzi : P
Zrób proszę więcej odcinków o sztuce renesansu.
Będą na pewno!
Dzięki za kolejny odcinek. A może jakiś odcinek o ekfrazie?
Pozdrawiam :)
Hm, wydaje mi się, że jestem za słaba z literatury, żeby o tym mówić, ale zapiszę to sobie i jak będzie okazja to się doszkolę :)
Dobrze się Ciebie słucha ;) I mam małe pytanie co do filmu, ja trafiłem na ten obraz przez historie o Simonettcie Vespucci. Czytałem o tym, że ona często pojawiała się na obrazach Botticelliego i podobno również tutaj Wenus ma jej twarz. Zastanawiam się czy nie mówiłaś o tym, bo to jakaś mało popularna historia, czy niezbyt uznawana w środowisko czy po prostu miałaś inną koncepcje i to nie było zbyt ważne?
Masz rację, Simonetta jest tutaj, tak jak i na wielu innych obrazach Botticellego. Szczerze mówiąc nie pamiętam czemu zdecydowałam się pominąć ten wątek. Na pewno jeśli pojawi się odcinek ogólnie o Botticellim to tam już Simonetta będzie:)