Bardzo się starałam podejść poważnie do tego, co mówił pan profesor, ale..."zamrożenie konfliktu" czyli oficjalne oddanie rosji dużej części terytorium, żeby inwestować w odbudowę zniszczonych elektrowni i domów zamiast w wojnę? Ile czasu potrwałoby to zamrożenie? Dokładnie tyle, ile będzie potrzebowała rosja, żeby się lepiej przygotować na zbombardowanie ich ponownie i zajęcie kolejnych terenów (osamotnionej i wewnętrznie skłóconej po czymś takim) Ukrainy. Jeśli to jest dla pana "myślenie długofalowe" to ja tej długofalowości nie potrafię dostrzec.
Super program. Super gość.
Bardzo się starałam podejść poważnie do tego, co mówił pan profesor, ale..."zamrożenie konfliktu" czyli oficjalne oddanie rosji dużej części terytorium, żeby inwestować w odbudowę zniszczonych elektrowni i domów zamiast w wojnę?
Ile czasu potrwałoby to zamrożenie? Dokładnie tyle, ile będzie potrzebowała rosja, żeby się lepiej przygotować na zbombardowanie ich ponownie i zajęcie kolejnych terenów (osamotnionej i wewnętrznie skłóconej po czymś takim) Ukrainy. Jeśli to jest dla pana "myślenie długofalowe" to ja tej długofalowości nie potrafię dostrzec.