🚩 Aparat na wakacje 2023 - Fotografia jest Fajna
HTML-код
- Опубликовано: 20 окт 2024
- Jaki aparat kupić na wakacje? Czy warto kupować aparat przed wakacjami? Zapraszam - Paweł Horąży - Fotografia jest Fajna.
Używałem:
aparat - www.ceneo.pl/5...
obiektyw - www.ceneo.pl/3...
statyw - www.ceneo.pl/1...
mikrofony - www.ceneo.pl/8...
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
Możesz zostać Patronem kanału:
➡️ patronite.pl/F...
lub postawić mi wirtualną kawę:
➡️ buycoffee.to/p...
albo kupić jakiś gadżet związany z Kanałem:
➡️ fotografiajest...
lub wesprzeć tworzenie filmów bezpośrednio:
➡️ paypal.me/PHorazy
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
🎞Kanał o fotografii analogowej - Fotografia Analogowa
➡️ / analogi
#NaukaFotogafii, #Fotografia, #FotografiaJestFajna
Produkcja, zdjęcia i realizacja: Paweł Horąży, Dorota Milerowicz
Muzyka: John Bartmann - johnbartmann.com/
Oglądam od jakiegoś czasu Pański kanał. I powiem tak ten film - szacun wielki. Uczciwie i zdroworozsądkowo przedstawiony temat!
Ale super miejsce piaseczek,woda ,trawa, ludzi nie ma! Ekstra.Pozdrawiam
Pawle Horąży. Rozłożyłeś marketing sprzedaży aparatów na lato na obie łopatki😅.
Praktyczne do bólu podejście do tematu. Za to cię lubię 😊
Paweł wraca do normy
Ja swoją przygodę z zdjęciami zacząłem od telefonu z standardową apką, potem zainstalowałem apkę, która dawała mi możliwość pobawienia się ustawieniami manualnymi oraz formatem raw. Obecnie od roku mam moje "maleństwo" Canon EOS M (pierwszy bezlusterkowiec Canona) i jestem zachwycony szczególnie z dodatkowym oprogramowaniem Magic Lantern :) Uwielbiam nim robić zdjęcia i firmy jednak nie mam jeszcze filtrów ND więc jeśli jest za dużo światła to zamiast kombinować z ustawieniami aparatu robię zdjęcia telefonem i to standardową apką :) Tym bardziej jeśli mam zrobić fotę na szybko w takich warunkach :) W tej chwili nawet jak zabieram aparat to i tak cześć zdjęć robię telefonem i dzięki temu mam więcej czasu na te zdjęcia, do których mogę się trochę bardziej przygotować i cieszyć z ich wykonania:)
powerbank i większa karta pamięci - najlepsza inwestycja na lato.... dokładnie tak
Super film. Też się kiedyś dawałem złapać na takie artykuły sponsorowane. 😄
U Pana Pawła zawsze pełna profeska, widać że to bezkompromisowy profesjonalista. Rower, gravel, karbonowe obręcze, rama z kevlaru i dzwonek ze stopów magnezowych. No ale ten szpadel z tytanu i stopów używanych przez NASA w wahadłowcach to już trochę przesada. Boję się zapytać z czym były kanapki.
Super film.
Zgadzam się ze wszystkim. Albo radość ze zwiedzania zabytków albo z robienia zdjęć. Próba połączenia tego to zawsze 'zgniły kompromis' - ani zdjęcia nie będą super, ani zwiedzanie nie będzie udane. No chyba, że się ma aparat za 25k... to wtedy nie wiem, bo nigdy nie miałem. Bałbym się go zgubić zwiedzając zabytki :P
Łooo panie, a ja muszę w pracy gnić, a tu taka pogoda i wodaaaa 😝 pozdrawiam
Jest też taka grupa osób (a może jedna - ja), która nie umie się cieszyć ze zwiedzania czy wakacji, kiedy nie ma aparatu 😁😁 I ja sobie kupiłam na wycieczki najmniejszy aparat jaki może być Canon g9x M2. On jest tak mały, że wręcz dziś bym kupiła model wyżej, ale naprawdę w górach się to docenia, a telefon dobrze zostawić, na oświetlenie drogi powrotnej 😁😁 I planuje zakup R8, bo 5dM4 jest tak potwornie ciężki szczególnie z 24-70 mm, że zostawiam go do celów zawodowych, a z R8 będę korzystać w codziennych sytuacjach. Noo i polecam aparaty na kliszę też - np. kompakty. Będzie zabawa po powrocie ;p
😅
Też miałem nie oglądać tego filmu widząc tytuł, ale oglądnąłem i ... 👍👏
100% prawdy!
😀😀😀
Ciekawe pozdrawiam serdecznie
Bardzo udany i dowcipny film - gratuluję, pozdrawiam i życzę udanych wakacji!! ;-)
Panie Pawle. Genialny odcinek. Monthy python wysiada!!!
Oooo czwartek a dopiero oglądałem zaległe 😂
Paweł - jak zwykle - SUPER :)
Dzięki 😀
Mądre słowa.
Witam panie Piotrze. Nie ma wakacji życia. Wakacje życia były nazywne przez moich znajomych.Moje wakacje życia są jeszcze przede mną. Pozdrawiam.P.S. i ciągam ze sobą analogi.
Znakomity, jajcarski odcinek, bardzo mądra myśl i świetny przekaz; serdecznie dziękuję!
Kiedyś pojechałem na wakacje gdzieś w ciepłe kraje z Canonem 1D i zumem 28-80 L (taka wspaniała, stara, cholernie rzadka i potwornie ciężka ELKA).
Miałem prawie że zmarnowane wakacje od dźwigania w temperaturze 35 stopni PLUS czegoś ogromnego co waży 2 KG - a pojechałem pochodzić i pozwiedzać.
Na następne wakacje dokupiłem sobie malutkiego bezlusterkowca, wielkości kompakta . I ten na wakacje sprawdza się idealnie.
Jak zawsze wspaniałe wykoanie materiału i prowadzenie, to chyba kwestia osobowości, serdecznie pozdrawiam.... z Wrocławia.
Pozdrawiam 😀
Na wakacje aparat otworkowy👍🤣🤣
Aparat na wakacje ( jak dla mnie) powinien być mały , lekki, podobnie jak obiektywy do niego. Musi też prezentować do przyjęcia jakość zwalcza obiektywy. W moim przypadku to Lumix GH-4 , micro 4/3. Canon 6D, który u mnie to nr 1 wraz z „elkami” trochę ciężki na wakacje stąd u mnie wybory padł na czas letniej kanikuły na sprzęt micro 4/3. Pozdrawiam Ciebie Pawle …
Bardzo fajny odcinek.
Chyba pierwszy z cyklu "moda na plaży" :)
Dokładnie tak! Albo zwiedzanie albo foty. Albo jedno i drugie, jeśli jedziemy gdzieś na miesiąc i najpierw zwiedzamy dwa tygodnie a potem focimy w miejscach, które już znamy. Tylko kto jedzie na miesiąc na wakacje...
Fajne zdroworozsadkowe rady ale często jako gadzeciarze nie słuchamy głosu rozsądku 😀
Posiadam Canona 100d. Jakiś czas temu sprzedałam 18-55, bo wychodziły nieostre foty (miałam wersję bez IS) . Kupiłam manuale, ale z moim wzrokiem i słabymi przejściówkami m42 (kupowane używane) zdjęcia wychodziły różnie. Postanowiłam kupić coś taniego i lepszego z AF zwg. na wzrok i padło na 28-80 3.5-5.6 ale wersja z okienkiem za 279zł. Sprawdzał się świetnie, ale , zestaw był trochę gabarytowy i szłam często na spacer dla zdrowia bez aparatu. Ostatnio w związku z urlopem postanowiłam nabyć coś mniejszego/lżejszego (smartfon robi gorsze foty od Canona). Zależało mi na mobilności i formacie raw. Wybór padł na używanego bezlusterkowca Olympus E-PM2 z kitem. Jest mniejszy i lżejszy o ok 400g od Canona. Na 14mm jest dystorsja beczkowata, ale jestem bardzo zadowolona. Aż chce się wychodzić z aparatem a Canon na sprzedaż. 😀
Ja tam lubię mieć w kieszeni mały kompakt z porządnym zoomem. Jakby coś fajnego się trafiło to zdjęcie jest czym zrobić, a waga niewielka. Szkoda, że coraz trudniej kupić nowy aparat kompaktowy.... ja smartfona nie traktuję jako aparat fotograficzny, a co najwyżej podręczny skaner do rozkładu jazdy lub coś do zrobienia i wysłania widokówki MMS. Owszem kompakt z małą matrycą gorzej radzi sobie w słabym świetle i w pomieszczeniach od większych body. Ja nie robię zdjęć na konkurs tylko na pamiątkę i ta jakość jest ok. Mniejsze matryce pozwalają na szerszą głębie ostrości i to dla mnie na wakacjach też jest ok.
Nie zgadzam się z tym twierdzeniem.
Zakup aparatu na wakacje nie musi oznaczać tego że ktoś kupi na tydzień przed. Kupiłem kilka lat temu Olka EM-10 MK3 z myślą o wakacjach i teraz jest zawsze ze mną.
A pierwsze wakacje z Olkiem też się przydały 😂, by zrozumieć co się robiło źle i jaki obiektyw przyda się na kolejne Wakacje 😊. Pozdrawiam serdecznie 🖐️
Witam mam tak samo dawno temu przed smartfonami miałem aparat na kliszę potem już kompakt jeden za jakiś czas lepszy drugi i zabierało się je na wakacje bo tylko aparatem można było zrobić zdjęcie. Ale teraz posiadam bezlusterkowca bo fotografia to piekne hobby ale nie zabieram go zawsze mój telefon robi super zdjęcia a zajmuje tylko miejsce w kieszeni.
Aparat daje większe możliwości wpływania na wygląd fotografii - dlatego ja bardzo rzadko fotografuję smartfonem 😀
Wot i cała prawda.
Bardzo celne spostrzeżenia. Panie Pawle, czy byłaby możliwość kontynuowania tego tematu i zrobienia filmu o tym "jak" fotografować smartfonem, dla początkujących? Jak trzymać smartfon, na jakiej wysokości, czy ucinać nogi, jak kadrować, żeby zdjęcie było ciekawe, radzenie sobie z fotografią budynków (zabytków). To by było fajne i przydatne moim zdaniem. Bez tych nudnych szczegółów o ISO, przysłonie czy szybkości migawki, bo to nie interesuje zwykłych ludzi, a poza tym w smartfonie da się tego używać tylko w trybie "pro" którego nikt nie używa.
Tak samo robimy jak aparatem tak samo tniemy
Dokładnie. Telefon to tez aparat tylko taki mniejszy :-)
@@piterus732 Nie no wiadomo, że tak samo, tyle, że fajnie jak by ktoś z odpowiednimi kompetencjami przedstawił ten temat "zwykłym" ludziom. Bo obecnie jak włączysz sobie film o podstawach fotografowania, to zaczyna się od definicji światła, co to jest ISO, jak to wpływało 20 lat temu na ziarno filmu, a do tego jeszcze migawka i przysłona, myślę, że 99% ludzi przestaje oglądać już po 15 sekundach.
Praktycznie każdy aparat ma tryb Auto. Zgadzam się że zdjęcia przy dobrym świetle z komórki z dobrym aparatem i dobrym oprogramowaniem wyjdzie dobrze. Problem zaczyna się gdy chcemy zrobić coś więcej. Ja mam kilka aparatów i kilka komórek w domu. Oczywiście najwięcej zdjęć robi się dzisiaj komórką bo jest ona zawsze dostępna pod ręką. Ale w 100% nie zastąpi aparatu.
Ja mam na stanie aparaty które albo kupiłem z potrzeby albo po prostu przez lata mi się uzbierały, nie lubię się sprzedawać starych aparatów, raczej je komuś w rodzinie oddam niż sprzedam. I tak mam bezlusterkowce olympusa PEN 5 i 8 oraz OMD EM10 Mark III plus kilka obiektywów. Choć najczęściej korzystam z obiektywu 7mm i kitowego pancake'a 14-42 czasem 42-140, do nurkowania mam Olympusa Tough 5, do zdjęć w czasie kajakowania małego Fuji XP150 również wodoodporny który przepłynął już z nami kajakiem chyba ponad 500km. Mam również już bardzo leciwego Fuji HS20EXR który ma kilka zalet,zasilają go zwykłe baterie AA, optyczny zoom 24-720 i jest stosunkowo lekki, ma też masę wad (Dystorsja, aberracja itp) ale moja żona bardzo go lubi zawsze robi zdjęcia w trybie auto i jedynie kręci pierścieniem od zoomu.
Dla każdego aparat według potrzeb. Dzisiaj niewiele osób wie co to przysłona i ISO może słyszeli o czasie naświetlania, a głębia ostrości to dla wielu pojęcie abstrakcyjne. Dawniej mając Smienę 8M i kolorowy film trzeba było trochę się pouczyć aby nie marnować filmu i żeby zdjęcia wychodziły w miarę dobrej jakości.
Potem był szał aparatów kompaktowych, potem pierwsze cyfrowe, ale zawsze w człowieku zostało to czego się kiedyś nauczył i znowu powrót najpierw do DSLR potem ze względu na gabaryty przesiadka na bezlusterkowce. I tak już chyba zostanie. Jakoś nie wyobrażam sobie robienia zdjęć tylko komórka. Aparaty muszą być i basta.
Tldr - najlepszy aparat na wakacje to ten który już masz bo zdjęcia z wakacji to przelanie czterowymiarowego wspomnienia na papier a nie konkurs artystyczny.
fajna czupryne zrobiles sobie z tych drzew
No tak... Łatwo przeoczyć, że fotografowie National Geographic są w ROBOCIE, a nie na "wakacjach życia"... 🙃
A tak w ogóle, to artykuły nie dzielą się "sponsorowane" i "nie sponsorowane", tylko na merytoryczne i bzdurne. Ileż to fachowej wiedzy można było niegdyś zaczerpnąć z - niewątpliwie "sponsorowanych" - folderów reklamowych producentów sprzętu. Canon do (chyba) T70 dodawał krótki podręcznik fotografii. Nie ma też instrukcji do starej lustrzanki, która nie objaśniałaby wpływu dobranej przysłony, czasu migawki, korekcji ekspozycji itp. na finalny wygląd zdjęcia. Ale najpierw, to trzeba czytać instrukcje... 🤪
filmik może nosić tytuł: 'jak szybko i łatwo zaoszczędzić 25 000 zł'
skąd wzięła się ta łopata???
Witam. Jaki poleca pan aparat „ rodzinny „ czyli do fotografii dzieci , na imprezy , czy wycieczki w kwocie do ~3500zl? Oczywiście Amator na automacie.Chodzi o jakość zdjęć bo w rodzinie mają lustrzanki i zdjęcia kiepsko robią bo robią w automacie .. tanio i dobre opinie ma fz300ep?
Nie jestem zwolennikiem super kompaktów z obiektywami o olbrzymiej krotności zooma, przeważnie są to obiektywy ciemne i słabsze optycznie (cóż jakiś musi być kompromis), może jakiś bezlusterkowiec z małym obiektywem ?
@@FotografiajestFajna tylko one widziałem kosztują fortunę po 7-8tys
Ja myślałem ze ten koniec to będzie z aparatem 😂
😊😊😊😊
To może Pan nakręci film. Jaki telefon kupić do zdjęć ? Serdecznie pozdrawiam.
To nie wiesz? Kup galaxy s23 ultra I beda foty jak zyleta😊
@@jsdroneintheair3047 Dzięki za info, ale nie mam tyle pieniędzy na telefon...
Aparat na wakacje często najlepszy bywa... aparat/zestaw najlżejszy gabarytowo i wagowo. Tu korzyści dają kompakty lub formaty apsc czy m43, bo mają nieco mniejsze obiektywy. Bezlusterkowce dają dodatkową korzyść w przypadku stabilizowanej matrycy - nie wymagają dodatkowo noszenia statywu. Warto rozważyć wtedy jedną stałkę i jeden uniwersalny zoom. Pawle uwaga o instrukcji jest głupia, bo opanowanie i przećwiczenie 900 stron instrukcji to często praca na rok.
Obawiam się, że nikt by psychicznie nie wydolił roku sam na sam z instrukcją... 🙄
Trzeba po prostu wiedzieć CZEGO się szuka - wtedy problem się redukuje do zazwyczaj kilkunastu stron.
@@maciekd.8556 Bo nie czytasz całej ale przerabiasz kilka stron instrukcji z aparatem w ręku. Trzeba to przećwiczyć kilkukrotnie. Dlatego proces nauczenia się współczesnego aparatu to często rok. Ja co kilka tygodni przywracam ustawienia fabryczne i ponownie konfigurujacji programując aparat uczę się swobody poruszania się po menu aparatu i ustawieniach. Jak robisz staking to też nie raz i już. Trzeba go przećwiczyc.
@@marcinpawlik2324 Ja za nic w świecie nie mogę pojąć tego przejawu Januszowego negacjonizmu w postaci głupkowatego zarzutu: "Bo ty nie wykorzystujesz możliwości aparatu w 100%!"
Z pewnością nie, ale kto niby u diabła ma definiować mój zakres zainteresowań - i dlaczego miałby to być akurat autor tej akurat wersji software'u? 😐
Dzisiejsze aparaty są urządzeniami wszechstronnymi i skomplikowanymi, a krzywa uczenia się jest nie do przeskoczenia. Bardzo możliwe, że wykorzystuję 25% możliwości mojego sprzętu - ale DLA MNIE to jest 100% i robię to z zamkniętymi oczami, nawet o 5 rano na ciężkim kacu! Bo to jest moja aktywność. Pozostałe 75% mi zwisa i powiewa - dokładnie tak samo, jak zwisają i powiewają mi szczegóły eksploatacji elektrodrążarki drutowej... Zakuwanie dziesiątek stron instrukcji i ćwiczenia nic nie wniosą - wszystko zapomnę zanim zdążę doczytać.
@@maciekd.8556 Tu nie chodzi o wykorzystywanie. Tu chodzi o to byś wiedział co potrafi aparat i jakie ma ograniczenia. Jak prawidłowo pracować z danymi funkcjami; kiedy, jak i w jakiej kombinacji ustawien ich używać. Mieć swobodę ich włączania czy też swobodę programowania aparatu do własnych ustawień. Tego nie wykujesz. To musisz przeczytać, przećwiczyć, zrozumieć i kilka/może kilkanaście razy powtorzyć ten proces. Może się okazać, że do danego typu fotografii lepiej jest używać nieco innych ustawien. Znajomość ich pozwala na większa swobodę pracy z aparatem. Może zmienisz fotografowane tematy - wtedy będziesz musiał się nauczyć nowych funkcji. Albo zostaniesz ze swoją wiedzą nieco ograniczająć się i zachodzaćw głowę jak ludzie robią aż takie zdjęcia. Jakieś 70 % to funkcje fotograficzne, pozostałe to video.Paweł nieco pogardliwie opowiada o tych 900set stronach ale on działa też wg tego samego schematu.Tylko, że aparaty jakich używa są mniej skomplikowane dlatego często są do ogranięcia przez analogię. Zresztą kolejny bardzo skomplikowany aparat analogicznego typu łatwiej przyswoić jak się wie co daje pewna generacja aparatów.
@@marcinpawlik2324 Światem rządzi Zasada Pareto - przyswojenie 20% funkcji aparatu załatwi Ci W ZUPEŁNOŚCI 80% możliwych jego zastosowań. I tyle.
A "zmiany tematów" nie realizuje się przez użycie jakichś dziwacznych "nowych funkcji", tylko poprzez zastosowanie innej METODYKI fotografowania - a ta jest wyklepana na blachę od ostatnich 100 lat. 😀
Nie wyobrażam sobie robić zdjęcia smartfonem, a już tym bardziej na wakacjach.
Tylko 100D z plastikowymi zoomami STM (waga!!)
Aparat na wakacje? Canon RP.
Wiele zdjęć …powstało ze smortwozna bo tu i teraz jest ważne co posiadasz. Wiele słynnych fotografii powstało
To szpadel nie łopata 😂
Jakiekolwiek argumenty w stylu żeby nie kupować lustrzanki czy bezlusterkowca na wakacje, bo nie umie się robić tym zdjęć są śmieszne. W tej chwili zakup każdej lepszej lustrzanki czy bezlusterkowca z kitowym obiektywem z ustawionym trybem auto na jakąś scenerię sprawi, że większość zdjęć wyjdzie technicznie dobrze i nawet dziecko takie zdjęcia zrobi. Tu problem jest inny, duże i ciężkie aparaty z wymiennymi obiektywami nie są najlepszym wyborem, bo komu tam się chce to wszystko dźwigać i jeszcze zmieniać obiektywy. Każdy lepszy kompakt da sobie radę a zmieści się w kieszeni. To jest najlepszy wybór na wakacje a nie jakieś tam smartfony, bo nie każde zdjęcie będzie ciekawe na stałej ogniskowej z ekwiwalentem małoobrazkowym ok 26mm czy coś koło tego.
Moim zdaniem przesłaniem filmu nie było nie kupowanie lustrzanki czy bezlusterkowca, tylko skupienie się na tym co mi jest faktycznie potrzebne. Większości ludzi smartfon wystarczy (kiedyś kompakt). To jak z kupowaniem pierwszego samochodu - jeżeli nie jesteś kierowcą rajdowym i nie chcesz nim zostać, to kupowanie Mc Larena 750s może być gorszym wyborem niż kupno Fabii.
@@PingwinKwadrokwant Odniosłem się tylko do tej części filmu gdzieś w połowie gdzie został poruszony ten problem. Tak na prawdę to każdy aparat może być dobry. Podejrzewam jednak że sporo ludzi marzy o zakupie lustrzanki by robić świetne zdjęcia na wakacje i nie ma z tym żadnego problemu. Lustrzanka ogólnie kojarzy się z bardzo dobrym aparatem robiącym świetne zdjęcia. Obecnie automatyka jest tak dobra że w zasadzie można robić dobre zdjęcia bez potrzeby jakiejkolwiek nauki.
Ja niestety, popełniłem ten błąd i kupiłem nowy aparat, wprawdzie nie na wakacje, ale na... zlecenie😒 Masakra.
Wyjście ratunkowe to włączyć automat
Nie przejmuj się. Aparat jest tylko nowy w momencie kupowania, potem mu to przechodzi.