Rynek nie może się zdecydować, czy to że banki centralne zaostrzają politykę to bessa na złocie czy nie? Złoto spadło po słowach przez EBC że będzie bardziej jastrzębio, a potem wzrosło. Kurs dolara to tylko dodatek do tego co się będzie działo na złocie. A krótkoterminowe reakcje na rynku, który się konsoliduje to nie jest coś, co da się prognozować z dużym prawdopodobieństwem.
Ostatnio rynek pokazuje ze różne teorie jak to kiedyś bywało można wlozyc między bajki. Dziś np. Dolar w dół 1% i dokładnie w tym samym czasie złoto tez 1% na minusie. Przy takiej rzezi na akcjach jak dziś to obstawiam jutro górników złota na minus 10% ale walczymy dalej :)
Złoto nigdy nie chodziło wyłącznie przeciwnie do dolara. Słabość dolara złotu pomaga, ale to nie dolar jest głównym czynnikiem wywołującym długoterminowe trendy na złocie.
Wczorajsza sesja w USA to powrót do tego co działo się w ostanim roku. Główne indeksy ciągnie do góry pewna nie duża grupa spółek a spółki zwłaszcza mniejsze i technologiczne są od wielu miesięcy w pełnej bessie . Na niektórych jest krach bo pospadały od swoich maxów po 60, 70%. Spółki tego typu są w ARK i SSW stąd te fundusze pospadały po 40,50%. Przyszłości na rynkach nie da się przewidzieć ale przeszłość widać jak na dłoni:).
Mówię to wprost, rynki obecnie są tak przedziwne, że muszę na nie patrzeć dwa razy, żeby uwierzyć, że widzę to, co widzę. Jednak staram się również w takich warunkach zachować spokój. AAA, czyli Amazon, Apple, Alphabet nadal będą traktowane jak "dojne krowy" a spółki z portfeli ARKK (przynajmniej połowa z nich) wrócą do wzrostów. W mojej ocenie ponad połowa jej portfela utrzyma wzrost sprzedaży po 30% rocznie. Dziś rozczarowani inwestorzy, nie tylko z ARKK, ale przede wszystkim ci, którzy samodzielnie inwestowali w spółki z portfela ARK, chcą sprzedać i zapomnieć. Biorę pod uwagę, że spółki po 70% spadku z kursu zazwyczaj nie wracają szybko do trendu wzrostowego i potrzeba kilku miesiecy na zbudowanie nowego trendu wzrostowego, ale zakładam, ze to się stanie. Negatywne opinie są tak powszechne, że raczej jesteśmy przy poziomach cen tych spółek, które są atrakcyjne nie tylko z powodu obecnych wycen, ale zniechęcenia inwestorów. Ostatnie tygodnie to kapitulacja.
Meta ciągnie świat w dół. Wyparowało sporo kapitalizacji (pewnie nawet jak na cały indeks). Meta to nie fundusz inwestycyjny, ale jak widać losy światowych giełd zależą od zmian ceny i sentymentu do akcji tak ogromnej korporacji. Może zatem warto jutro coś więcej o perspektywach dla przyszłych ruchów ceny na Mecie?
Obawiam się, że tam jest więcej problemów, niż brak wzrostu liczby użytkowników. Dla mnie to są również zmiany w postrzeganiu FB w ostatnim czasie, czyli z jednej strony informacje o tym jak dane klientów FB wykorzystywał, z drugiej banowanie użytkowników i kształtowanie jedynie poprawnej narracji. Wydaje mi się, że to będzie odbijało się czkawką, a jeszcze koszty prac nad nowym projektem.... Spółka wskaźnikowo wydaje się tania, ale przyszłość może być trudna. Obecnie Meta ma w Nasdaqu 100 - 4%, to nie załamie indeksów amerykańskich na dłużej
Uwielbiam komentarze dwóch panów! 👍
Dzień dobry
Dziękuję :)
Sa najlepsi
Niech żyje Rafał! Przynajmniej on panuje nad polską gospodarką!
Rafal to moj polski lad w portfelu
We czwartek rakieta na EUR/USD, a złoto śpi... Jak to jest p. Rafale skoro nawet niewielkie umocnienia E/U miały mocno oddziaływać na złoto...?
Rynek nie może się zdecydować, czy to że banki centralne zaostrzają politykę to bessa na złocie czy nie? Złoto spadło po słowach przez EBC że będzie bardziej jastrzębio, a potem wzrosło. Kurs dolara to tylko dodatek do tego co się będzie działo na złocie. A krótkoterminowe reakcje na rynku, który się konsoliduje to nie jest coś, co da się prognozować z dużym prawdopodobieństwem.
Pan Rafał da namiar na tę metę bo widzę, że efekty są oszałamiające;)
Ostatnio rynek pokazuje ze różne teorie jak to kiedyś bywało można wlozyc między bajki. Dziś np. Dolar w dół 1% i dokładnie w tym samym czasie złoto tez 1% na minusie. Przy takiej rzezi na akcjach jak dziś to obstawiam jutro górników złota na minus 10% ale walczymy dalej :)
Złoto nigdy nie chodziło wyłącznie przeciwnie do dolara. Słabość dolara złotu pomaga, ale to nie dolar jest głównym czynnikiem wywołującym długoterminowe trendy na złocie.
Wczorajsza sesja w USA to powrót do tego co działo się w ostanim roku. Główne indeksy ciągnie do góry pewna nie duża grupa spółek a spółki zwłaszcza mniejsze i technologiczne są od wielu miesięcy w pełnej bessie . Na niektórych jest krach bo pospadały od swoich maxów po 60, 70%. Spółki tego typu są w ARK i SSW stąd te fundusze pospadały po 40,50%. Przyszłości na rynkach nie da się przewidzieć ale przeszłość widać jak na dłoni:).
I podsumowany odcinek;)
Mówię to wprost, rynki obecnie są tak przedziwne, że muszę na nie patrzeć dwa razy, żeby uwierzyć, że widzę to, co widzę. Jednak staram się również w takich warunkach zachować spokój. AAA, czyli Amazon, Apple, Alphabet nadal będą traktowane jak "dojne krowy" a spółki z portfeli ARKK (przynajmniej połowa z nich) wrócą do wzrostów. W mojej ocenie ponad połowa jej portfela utrzyma wzrost sprzedaży po 30% rocznie. Dziś rozczarowani inwestorzy, nie tylko z ARKK, ale przede wszystkim ci, którzy samodzielnie inwestowali w spółki z portfela ARK, chcą sprzedać i zapomnieć. Biorę pod uwagę, że spółki po 70% spadku z kursu zazwyczaj nie wracają szybko do trendu wzrostowego i potrzeba kilku miesiecy na zbudowanie nowego trendu wzrostowego, ale zakładam, ze to się stanie. Negatywne opinie są tak powszechne, że raczej jesteśmy przy poziomach cen tych spółek, które są atrakcyjne nie tylko z powodu obecnych wycen, ale zniechęcenia inwestorów. Ostatnie tygodnie to kapitulacja.
Meta ciągnie świat w dół. Wyparowało sporo kapitalizacji (pewnie nawet jak na cały indeks). Meta to nie fundusz inwestycyjny, ale jak widać losy światowych giełd zależą od zmian ceny i sentymentu do akcji tak ogromnej korporacji. Może zatem warto jutro coś więcej o perspektywach dla przyszłych ruchów ceny na Mecie?
Tak, zadziało się. Niestety jutro nie będziemy na żywo. Rafał będzie z puszki. Pozdrawiam, Robert S.
Obawiam się, że tam jest więcej problemów, niż brak wzrostu liczby użytkowników. Dla mnie to są również zmiany w postrzeganiu FB w ostatnim czasie, czyli z jednej strony informacje o tym jak dane klientów FB wykorzystywał, z drugiej banowanie użytkowników i kształtowanie jedynie poprawnej narracji. Wydaje mi się, że to będzie odbijało się czkawką, a jeszcze koszty prac nad nowym projektem.... Spółka wskaźnikowo wydaje się tania, ale przyszłość może być trudna. Obecnie Meta ma w Nasdaqu 100 - 4%, to nie załamie indeksów amerykańskich na dłużej