Ucierałam.margaryne z cukrem pudrem, kakao i ubitymi na sztywno jajkami na parze. Albo dodawałam sok z cytryny albo kakao, czasem kawę, a czasem robiłam kajmak, zależy jaki smak dzieci wybrały. Wychodził pyszny krem.tym przekładałem wafle, a potem je kroiłam.
Kiedyś się nie robiło z puszki..zawsze moja mama,a później ja robiłyśmy kajmak od podstaw...jeśli ma być tak jak w PRL i wcześniej to kajmak nie powinien być z puszki... zresztą smak na pewno nie ten....
No super. prawdziwy andrut z mojego dziecinstwa. Robie!!
Super wypróbuję ten przepis
Ja robię na mleku w proszku pamiętam ten smak dzieciństwa 😋
Ucierałam.margaryne z cukrem pudrem, kakao i ubitymi na sztywno jajkami na parze. Albo dodawałam sok z cytryny albo kakao, czasem kawę, a czasem robiłam kajmak, zależy jaki smak dzieci wybrały. Wychodził pyszny krem.tym przekładałem wafle, a potem je kroiłam.
Super dobre to było 😂
Ciekawe dlaczego na to patrzę. Przecież nie zrobię, bo bym zjadla
Mniam , mniammmmm
Kiedyś się nie robiło z puszki..zawsze moja mama,a później ja robiłyśmy kajmak od podstaw...jeśli ma być tak jak w PRL i wcześniej to kajmak nie powinien być z puszki... zresztą smak na pewno nie ten....