Rita Pax - Poszłabym za tobą
HTML-код
- Опубликовано: 25 авг 2024
- #RitaPax #TributeToBreakout #PoszłabymZaTobą
Utwór w serwisach cyfrowych: ritapax.lnk.to...
Paxowy Instagram: / ritapax
Paxowy Facebook: / ritapaxmusic
Niekwestionowany hit autorstwa Tadeusza Nalepy, z tekstem Franciszka Walickiego ukazał się w 1969 roku na debiutanckiej płycie zespołu Breakout „Na drugim brzegu tęczy”.
„Poszłabym za Tobą” przedstawione 53 lata później przez Ritę Pax, dość surowo oddaje oryginalne riffy i mlodie, ale pozwala na moment melancholii gdzie fletową solówkę Włodzimierza Nahornego zastępuje klasyczny melotron i rozmyte chórki. Szerokie spojrzenie na muzykę, jakie reprezentuje zespół Rita Pax objawia się wyraźnie w ich kompozycjach i aranżacjach - jest możliwym, że „Poszłabym za Tobą” w ich wykonaniu, to z 12 które znajdą się na płycie - utwór najbardziej zbliżony do doskonale znanego oryginału.
„Poszłabym za Tobą” to drugi opublikowany utwór z zapowiadanego przez zespół Rita Pax albumu „Piękno. Tribute to Breakout”. Premiera płyty zapowiedziana jest na maj 2022. Poza podstawowym składem zespołu, tworzonego przez Paulinę Przybysz, Kasię Piszek, Jurka Markuszewskiego oraz Piotra i Pawła Zalewskich, na płycie Ricie Pax towarzyszą goście: Wojciech Waglewski, Łukasz Lach i Igor Nikiforow.
śpiew - Paulina Przybysz
instrumenty klawiszowe - Kasia Piszek
gitary - Paweł Zalewski
gitara basowa - Piotr Zalewski
perkusja - Jerzy Markuszewski
muzyka - Tadeusz Nalepa
słowa - Franciszek Walicki
produkcja - Jacek Antosik & Rita Pax
miks i mastering - Jacek Antosik w Slava Tunes
management - Grzegorz Szpotowicz
A&R - Paweł Tetłak
label - Anna Kotlonek
wideo - Rita Pax
Materiały archiwalne:
Skateboard Sense by Sid Davis Productions
Źródło: Prelinger Archives
Rita Pax kontakt:
Grzegorz Szpotowicz
g.szpotowicz@gmail.com
tel. 737 576 667
![Rita Pax - I On You ! [Official Music Video]](/img/1.gif)
Nie wiem co wy chcecie od tego covera . Sztos 💪♥️
Jako małolat katowałem Nalepę i spółkę na jakiś gramofonach, podchodzę więc do coverów jak przysłowiowy pies do jeża. Zrobiliście kawał zajebistej roboty, młodzi...Pozdrawia rocznik 1961. A szczególnie Panią Przybysz, wokal super
Podszedłem do tego numeru z takim pewnym wahaniem ;) Po raz kolejny ktoś mierzy się z legendami, a z drugiej strony znam możliwości Pauliny (już od Sistars) i bardzo lubię jej wokal. No i się nie zawiodłem. Zajebioza, jutro lecę do sklepu. Pozdrowienia dla całego składu.
Instrumentalnie super! Szanuję Paulinę za wiele innych dokonań muzycznych. Wkładu w rodzimą scenę nie można jej ująć. Jednak w tej krzykliwej wersji wokal Pani Przybysz niestety psuje mi odbiór całości. I chyba nie tylko mi - piosenka tak katowana w radio,, że powinna dobijać do miliona odsłon... a tutaj po roku wynik 20 000?
Poza muzykami, którzy zagrali naprawdę super (brudnawo, lekko stonerowo, fajne brzmienia gitar, werbla...), na pewno dobrą robotę wykonała wytwórnia/menadżer/promotor, skutecznie wpychając single do rozgłośni radiowych. Jakby do tego dołożyć ciekawy, głębszy wokal z autorskimi tekstami... ;)
Bardzo dziwią mnie aż tak negatywne komentarze pod tym numerem. Skąd w ludziach tyle jadu?! Dobra robota, dobry aranż, dobry wokal i tyle w temacie! :D
Już wiem, że to będzie moja ulubiona płyta :o
Przesłuchałem cała płytę i pewnie ja zakupie niedługo a i na koncert się wybiorę jak trafia do mojego miasta. Uważam że cała reinterpretacja jest zrobiona z pazurem i muzycznie i wokalnie. Nie ma odtwórstwa na siłę. mierzenie się z "legendami" jest zawsze wyzwaniem i uważam że zespół wyszedł z tego bez szwanku. A krytykom polecam z całym szacunkiem podjęcie się takiego wyzwania i pokazanie jakby to zrobili lepiej po "swojemu"
Jedni lubią ser , inni kiedy im nogi śmierdzą , a jeszcze inni kiedy im śmierdzi pod pachami.
Ja lubię ser i oryginał .
Waoooo llegué aquí por una película que ví en Netflix llamada Sr Carrito y me gustaron los temas ahora son mis favoritos suenan bien saludos
Netflix. Película que ni se como se llama. Gran tema!!!!
...Nie wiem po co tu wszedłem bo powiększyłem liczbę oglądających i żałuję że nie mogę się z tego wycofać. Okropne beczenie w tak świetnym numerze.
Dobrze się tego słucha, nowa moc,czuć energie . Od strony muzycznej bardzo ale to bardzo ciekawa interpretacja. świetnie zagrana i zaśpiewana. wizualnie spodziewałem się czegoś innego,chociaż gdybym siedział w fajnym klubie i oglądał to na kilku wielkich telewizorach miało by to swoją magie🙂. pozytywnie bardzo pozytywnie to oceniam.
Bardzo dobrze jak i muzycznie tak i wokalnie
Nie no. Teledysk najwyższych lotów. A śpiewać i grać to trzeba umieć.
Podoba mi się, bardzo, uważam jednak, że możnaby rozbudować partie improwizacji do nowego, wyższego poziomu.
Tak jak Jimi Hendrix podczas swych koncertów. Tego nam trzeba.
Bardzo lubię wokal Pauliny Przybysz, ale tutaj jest strasznie drażniący. Może to kwestia tego, że oryginał nadal wydaje się wokalnie nie do doścignięcia.
straszne
...tak. Nie wiem po co tu wszedłem bo powiększyłem liczbę oglądających i żałuję że nie mogę się z tego wycofać.
Brrrr, fatal error że to włączyłem myląc z Natalia Sikorą.
To jest jak piekło, nie do słuchania.
Słabe to . Muzyka Breakoutów jest wciąż kultowa . Ciekawe kto wyraził zgodę na te profanujące dobry smak kowery . Oryginału słuchałem mając 15 lat . To było „coś” . Wszyscy wiedzieli wszystko o muzykach grających i śpiewających w zespole . Każdego popołudnia oblegaliśmy skarpę przy sopockim Non Stopie żeby nie uronić ani jednej nuty . A tutaj słyszę w radiowej Trójce takie skrzeczące gówno . Zabolało.
Obrzydliwa profanacja, tego głosu nie da się słuchać!
...tak już pod jednym kawałkiem z udziałem tej pani napisałem "...czyż nie ma w tym kraju innych wokalistek?". Nie wiem co Krzysiek Zalewski w niej widzi że ją angażuje do swoich kawałków.
Co to jest? Co to za gówno najbardziej w warstwie wokalnej.