Pasja do lamp u Janusza Chmielniaka z Czechowic-Dziedzic zrodziła się w dzieciństwie. Dzisiaj zebrał i odrestaurował ich już ponad półtora tysiąca. fb: / zaginione.swiatlo
Wspaniały odcinek, pan Janusz bardzo ciekawie opowiada i eksponaty też są przepiękne. Według mnie ta wyjątkowa kolekcja jest owocem pracy i kompromisów całej rodziny. Szacun dla pana Janusza i jego rodziny. Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!
@@januszchmielniak3366 Dobry wieczór Posiadam dużą ilość części do lamp naftowych: palniki, pojemniki porcelanowe i szklane i kilka Starych lamp. Jeśli jest Pan zainteresowany to mogę wysłać zdjęcia. Pozdrawiam, Wojciech Szymański
@@hanslanda9030 Lampy naftowe, olejowe czy na świecę staram się uruchomić przynajmniej raz z potrzeby poznawczej. Gorzej jest z lampami ciśnieniowymi. Nawet maleńka nieszczelność grozi pożarem. Jeśli zagrożenie jest realne nie uruchamiam takich lamp. Około 10 procent kolekcji pozostaje niesprawna ze względów bezpieczeństwa.
(Łk 11:33-36) (...)Ten, kto zapali lampę, nie stawia jej w ukryciu ani pod koszem. Stawia ją na świeczniku, żeby wchodzący widzieli światło. 34 Lampą ciała jest twoje oko. Gdy twoje oko skupia się na jednej rzeczy, całe twoje ciało jest jasne, ale gdy twoje oko zawistnie się rozgląda, twoje ciało jest ciemne. 35 Upewniaj się więc, że światło, które masz w sobie, nie jest ciemnością. 36 Jeśli całe twoje ciało jest jasne, jeśli żadna jego część nie jest ciemna, to całe będzie świecić jak lampa, która cię oświetla”.
Bardzo ładny cytat. Światło dla człowieka zawsze miało szczególną wartość i symboliczne znaczenie. Dla mnie jest jak drogowskaz, choć nie mogę zapominać, że to światło, które dziś wskazuje drogę, jutro może oślepić.
7:40 Hmm, to stąd się wzięło obraźliwe dla kobiet słowo "lampucera" - oznaczające dzisiaj starą prukwę, która nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wygląda?
To słowo ma dwa znaczenia: 1. Lampucera- złośliwe określenie kobiety trudniącej się pozyskiwaniem klientów w świetle ulicznych latarni. 2. Lampucera- kobieta trudniąca się czyszczeniem i drobną naprawą lamp naftowych.
Troszkę odbiegnę od tematu... Bardzo rzadko widuję zdanie w komentarzach, które przekazuje pozdrowienia z Polski. W większości to zakompleksione zaznaczenie swej "egzotyki" typu: pozdrawiam z Anglii, pozdrawiam z Holandii, itp. Cieszę się bardzo, że mogłem przez chwilkę przyjmować pozdrowienie z "Domu" :-) Dziękuję :-)
Ukłony dla Pana Janusza. Bardzo miło i spokojnie opowiada, bardzo przyjemnie się go słucha. Kolekcja.... wiedza.... jego podejście do eksponatów..... powala na kolana.
Piękna sprawa taka pasja, która jest bezcenna. Myślę, że każdy z nas ma swoja własną. Osobiście nie wyobrażam sobie życia bez żadnej pasji, to marnowanie życia. Pozdrawiam wszystkich Pasjonatów :)
Przepiękny odcinek! Pana Janusza mógłbym słuchać przez cały dzień i nie straciłbym zainteresowania jego opowieścią nawet przez chwilę. Czuję z p. Januszem więź, ponieważ obydwaj coś kolekcjonujemy i bez tego nasze życie byłoby w jakiś sposób puste. Sposób, w jaki Pan Janusz wypowiada się o swoich lampach, ale i też o świecie, jest równie piękny jak jego eksponaty. Dziękuję za miłą podróż w czasy, które już nie powrócą, a żyją w takich ludziach jak Pan.
Witam serdecznie, czy ma Pan jakąś wiedzę na temat szkła do lampy naftowej sygnowanej napisem Ząbkowice, napis jest wykonany białą farbą. Czy jest to przedmiot popularny czy raczej rzadki? Z góry dziękuję za i formację. Pozdrawiam
Pasji się nie sprzedaje. Nie wyrywa się skrzydeł... Pan Janusz bardzo uczuciowo łączy przedmiot z życiem człowieka. Szkoda, że na filmie nie pokazał tych "najcenniejszych" latarek, które pozostały po Dziadkach. Wszyscy narzekamy na kurz. Tutaj widzimy, jak kurz wskazał drogę w rozwoju młodego Człowieka. "Lampa matka" - bardzo dostojna nazwa. Jako ciekawostkę podpowiem, że tu gdzie mieszkam, obraźliwe przezwisko Kobiety to: "ty lampucero!". Dopiero teraz dowiedziałem się skąd ta nazwa. Szacunek dla Pana Janusza, że nie dał się skusić za euro. Szacunek dla Pana Janusza Żony, że przez tyle lat wspiera :-)
Kiedyś tłukli wieloryby tylko po to by zdobyć tran . Tran przerabiano na naftę do lamp . Tylko po to by zasilały twoje lampy . Wnioski , twój problem .
Istotnie, tran używano do celów oświetleniowych. Natomiast to,że przerabiano go na naftę to zupełna nowość. Z tego co wiadomo powszechnie, nafta jest produktem ropopochodnym. Są jak widać gałęzie nauki bardzo głęboko ukryte. Proponuję to odkrycie ogłosić publicznie. Jest duża szansa na nagrodę Nobla.
Witam , swiatełko lampy jest magiczne , lubie czasem odpalic lampe i posiedziec przy jej blasku ,pozdrawiam ,ma pan piekna kolekcje , kazdy chcial by gotowca za pieniadze ,ale nie kupi sie panskiego wnetrza pan stworzyl te kolekcje i jej miejsce jest w panskim domu
Czy jest nie nacechowane organoleptycznie paliwo do lamp naftowych? Nie cuchnące w pomieszczeniu zamkniętym? Używam rozpałki do grilla z Biedronki. Benzyna ciężka, potrójny hydrokraking, pali się jasnym płomieniem, nie kopci nawet mocniej ciut podkręcona i kosztuje +/- 10zł za litr. Pamiętam starą prawdziwą naftę, taką cuchnącą. Zakopcała szkiełko natychmiast praktycznie. Lata 70 i 80 na wiosce częste przypadki braku prądu i zaniku fazy i dziadek używał lampy naftowej. Kupiłem markową lampę za około 170zł i litr paliwa za 27zł w firmie Laplander. Zalałem na potrzeby nocnego przemarszu 25km i super! Niestety w pomieszczeniu jednak cuchnie nieporównywalnie bardziej niż świeczki. Na koniec ciekawostka:) Ojciec szwagra kiedyś miał lampę naftową przeciwpożarową. Podwójne szkiełko: mniejsze wewnątrz i większe na tym mniejszym, zapewniony konwekcją przepływ powietrza pomiędzy szkiełkami zapewniał niską temperaturę szkiełka zewnętrznego. Mało? Drut na którym nosimy lampę jest podwójny. Lampa właściwa znajduje się wewnątrz większej konstrukcji podparta centralnie od spodu stożkową sprężyną precyzyjnie równoważącą jej ciężar, po co? Otuż jeżeli lampa się przewróci to sprężyna podnosi właściwą lampę w obudowie, a to piwoduje zgaszenie knota takim kapturkiem na dźwigni. Można też lampę zgasić chwytając za tylko jeden drut- uchwyt do noszenia, ten powiązany z lampą właściwą, nie ten z obudową. Jeżeli nosimy za oba druty, lub stawiamy lampa się pali. Przewrócona gaśnie i nie wytwarza przy tym żaru na knocie, jest gaszona skutecznie. Całość wygląda jak normalna duża lampa naftowa. Mogę się postarać o fotki jeśli wola i to gratis ! O ile jeszcze nie została zezłomowana bo widziałem egzemplarz 20 lat temu jak nie... Dużo zdrowia! W razie
Czy wiecie że w USA jest dosyć duża populacja Amiszów, to jest odłam jakiegoś kościoła i oni mają zabronione uzywanie elektryczności. Cale gospodarstwa używają obecnie tylko lamp naftowych. Mogą też używac latarek bateryjnych ale żadnych urządzeń elektrycznych ani oświetlenia w domach. Wdziałem że używają małe silniki spalinowe do pompowania wody dla bydła, tyle że to może być nielegalne dla nich odstępstwo. Tylko ich Rada starszych decyduje co można używać w gospodarstwie a czego nie można. Jak ich odwiedzałem w sobote, to zgromadzili kilkanaście lamp naftowych w kuchni czekajacych na umycie osmolonych szklanych kloszy. Oprócz tego, Amiszom nie wolno kierować samochodem, więc w razie potrzeby zatrudniają sąsiada nie-Amisza żeby ich podwiózł. Do transportu używają wozy ale tylko na starych drewnianych kołach bez ogumienia, widocznie gumowe opony też mają zabronione, wszystkie ograniczenia są ze wzgledów religijnych.
Łk 12:34-36: "bo gdzie jest wasz skarb, tam będzie też wasze serce. Niech wasze biodra będą przepasane i lampy zapalone. Wy zaś [bądźcie] podobni do ludzi oczekujących swego pana aż wróci z wesela, abyście gdy przyjdzie i zakołacze, natychmiast mu otworzyli."
@Janusz Chmielniak jak dobrze Cię zobaczyć razem z Twoją kolekcją! Trochę lat minęło od kiedy ostatni raz się widzieliśmy w piwnicy na Przybyły 😉 Pozdrawiam Cię serdecznie 🙂
A ja mam taką lampę naftową, która nie ma zapalnika. Ma tylko miejsce na naftę ( dolna część lampy) i kmiot, regulacje kmiota i szklana górę. I nie wiem jak mam ją zapalić. Moja jest taka mniej wiecej , jaka trzyma Pan w reku na zdjeciu zapowiadajacym filmik.
To słowo ma dwa znaczenia: 1. Lampucera- złośliwe określenie kobiety trudniącej się pozyskiwaniem klientów w świetle ulicznych latarni. 2. Lampucera- kobieta trudniąca się czyszczeniem i drobną naprawą lamp naftowych.
świetny odcinek człowiek z niezwykłą pasją i do tego super gitara w tle . czy jest Pan tez w posiadaniu zydowskich lamp chanukowych ? pozdrowienia z Izraela
Super!!! Jestem pełen uznania. Sam mam nałóg - karty pocztowe :) A do tematu czuję sentyment - moja Babcia pracowała wiele lat na lampowni przy szybie Elizabeth. Zresztą miała tam wypadek z karbidem, który znalazł się na jej nogach. Powodzenia w kolekcjonowaniu. No i pięknie Pan o tym opowiada...
Witam serdecznie Panie Januszu, tak jak Pan jestem kolekcjonerem z pasją i także Ci wspanialu ludzie jak pani Justyna oraz Pan Marcin z Pasjonaci Tv byli także u mnie nakręcić odcinek . Też bym mógł tak opowiadać jak Pan a zwłaszcza że historia tych polskich papierosów które kolekcjonuje jest wyjątkowa. Paczki które pozyskuje jak Pan lamy to powiem że każda jedyna każda wyjątkowa. Proszę o kontakt a rozmowa i podzielenie się własną pasją przyniesie nam szczególną radość
Jestem pod wrażeniem, oby tak było. Nie specjalnie mi spieszno na "tamten świat". Pewne jest tylko to, co jest tutaj. Cała reszta to tylko wyobrażenia.
niestety nie dowiedziałem się z filmu w zasadzie niczego nowego, nie znam wartości zakupu, czasu i złożoności procesu odrestaurowania, nie wiem ile taka lampa powinna kosztować , przykład najtańszej i najdroższej, jakieś porównanie. Jako laik niczego się nie dowiedziałem, poza tym że człowiek ma pasje i mógłby opowiadać godzinami.
Nasze filmy nie są branżowe. Nasze filmy to opowieści o ludziach :) Jesli jesteś laikiem i film Cię zainspirował do szukania wiedzy w temacie lamp, to znaczy, ze spełnił swoją powinność.
Pana Janusza przyjemnie sie slucha. Moglby zostac lektorem. Hobby tez calkiem na czasie-prad coraz drozszy😁
Kiedyś chciałem pracować w Radiowej Trójce, niestety nie udało się. Lektorem w pewnym sensie jestem. Opowiadam o historii światła.
@@januszchmielniak3366 jest Pan poetą światła
@@miroslawamarcinkowska1953
Zegarmistrz światła purpurowy ...😊
Wspaniały odcinek, pan Janusz bardzo ciekawie opowiada i eksponaty też są przepiękne. Według mnie ta wyjątkowa kolekcja jest owocem pracy i kompromisów całej rodziny. Szacun dla pana Janusza i jego rodziny. Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!
Dziękuję, Kolekcja jest efektem ponad trzydziestu lat pracy. Gdyby nie wsparcie rodziny, to wszystko nie byłoby możliwe.
@@januszchmielniak3366
Dobry wieczór
Posiadam dużą ilość części do lamp naftowych: palniki, pojemniki porcelanowe i szklane i kilka Starych lamp. Jeśli jest Pan zainteresowany to mogę wysłać zdjęcia.
Pozdrawiam,
Wojciech Szymański
gruby odcinek,jeden z najlepszych.Mega człowiek, prawdziwy mistrz w swoim fachu
Mam niesamowity zaszczyt znać Janusza. Przyjaznimy się os wielu lat. Niesamowity czlowiek
Miło mi i dziękuję. Wreszcie wsiądź w samochód i przyjedź.
Ludzie z pasją to piękni ludzie,aż łza się kręci w oku od samego słuchania
Kolekcja niesamowita ale sposób opowiadania, spokój i głos pana Janusza również są niesamowite.
Miło mi to czytać. Staram się, miałem dobrych nauczycieli.
Jak to mówią. Jak nie wiesz na co wydać znajdź sobie hobby. Lampiarzu! Powodzenia Twym Jasnym Myślą!
To nie hobby. Poszukiwanie świadectw historii światła stało się dla mnie celem samym w sobie. Już nie raz odkryłem czyjąś legendę.
Bardzo spokojny i ciekawy kolekcjoner. Pelny szacunek dla niego.
Dziękuję, staram się przekazywać swoją pasję.
Świetny odcinek :) Pan Janusz, prawdziwy pasjonat.
Dziękuję, staram się dzielić efektami wieloletniej pracy.
Super!!! Dużo zdrowia dla Pana Janusza.
Bardzo mi miło. Będzie mi potrzebne, bo czeka wiele wyzwań.
Jeden z lepszych odcinków. Niesamowity człowiek. Wspaniała kolekcja.
Bardzo się cieszę. Proszę śledzić stronę ZAGINIONE ŚWIATŁO. Sporo się zapowiada w najbliższym czasie.
Światła Panu nigdy nie zabraknie ☺️☺️ wielki szacunek ☺️ podoba mi się. ☺️
Dziękuję. Jestem o to całkowicie spokojny. Zapas nafty wystarczy na wiele miesięcy.
Niezwykły człowiek, niezwykła pasja. Takich ludzi w obecnym świecie z latarnią szukać 😉
Dziękuję. Mam nadzieję , że wychowam następców.
Nawet latarnia z diodami nie pomorze :-)
Z Janusza bije taka miłość do swej pasji jak u mało kogo.
Jeżeli czemuś poświęcamy niemal całe życie, nie może być inaczej.
Niech światłość będzie z Panem
Światło jest przy mnie zawsze i wierzę, że tak już będzie.
@@januszchmielniak3366 Z ciekawości zapytam. Czy wszystkie lampy, które posiada Pan w kolekcji są na tyle sprawne aby móc je uruchomić ?
@@hanslanda9030 Lampy naftowe, olejowe czy na świecę staram się uruchomić przynajmniej raz z potrzeby poznawczej. Gorzej jest z lampami ciśnieniowymi. Nawet maleńka nieszczelność grozi pożarem. Jeśli zagrożenie jest realne nie uruchamiam takich lamp. Około 10 procent kolekcji pozostaje niesprawna ze względów bezpieczeństwa.
Zapowiada się ciekawie 😁👌
Mam nadzieję, że nie zawiodłem.
ŁOŁZA! wysłałem do was maila z podobnym tematem plus kila pasji dodanych. Ale kolekcja Pana Janusza jest mega!!
"Nostalgia jest ukłonem wobec prawdy" - wzruszyłem się.
Odkąd szukam drogi do światła, nie opuszczają mnie emocje.
Prawdziwy pasjonata i kolekcjoner.
Dziękuję, starałem się ukazać choć cząstkę niezwykłej historii światła.
Jeden z najlepszych odcinków.
Bardzo ciekawa pasja, szanuję!
Dziękuję. To już nie tylko pasja. To ogromna praca, lecz jaka wielka radość.
(Łk 11:33-36) (...)Ten, kto zapali lampę, nie stawia jej w ukryciu ani pod koszem. Stawia ją na świeczniku, żeby wchodzący widzieli światło. 34 Lampą ciała jest twoje oko. Gdy twoje oko skupia się na jednej rzeczy, całe twoje ciało jest jasne, ale gdy twoje oko zawistnie się rozgląda, twoje ciało jest ciemne. 35 Upewniaj się więc, że światło, które masz w sobie, nie jest ciemnością. 36 Jeśli całe twoje ciało jest jasne, jeśli żadna jego część nie jest ciemna, to całe będzie świecić jak lampa, która cię oświetla”.
Bardzo ładny cytat. Światło dla człowieka zawsze miało szczególną wartość i symboliczne znaczenie. Dla mnie jest jak drogowskaz, choć nie mogę zapominać, że to światło, które dziś wskazuje drogę, jutro może oślepić.
... muszę iść i stanąć przed lustrem. Może "świecę" i nie wiem o tym :-)
7:40 Hmm, to stąd się wzięło obraźliwe dla kobiet słowo "lampucera" - oznaczające dzisiaj starą prukwę, która nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wygląda?
To słowo ma dwa znaczenia: 1. Lampucera- złośliwe określenie kobiety trudniącej się pozyskiwaniem klientów w świetle ulicznych latarni. 2. Lampucera- kobieta trudniąca się czyszczeniem i drobną naprawą lamp naftowych.
Tutaj, gdzie mieszkam, tak określano obraźliwie Kobiety, które lubiły towarzystwo i nie potrafiły usiedzieć w domu :-)
Serdecznie dziękuję za tak interesujący odcinek. Jestem oczarowana - i eksponatami i opowieścią. Szczęśliwego Roku 2022! Pozdrowienia ze Świnoujścia!
Miło mi, że mogłem choć część swoich zbiorów pokazać miłośnikom historii.
Troszkę odbiegnę od tematu... Bardzo rzadko widuję zdanie w komentarzach, które przekazuje pozdrowienia z Polski. W większości to zakompleksione zaznaczenie swej "egzotyki" typu: pozdrawiam z Anglii, pozdrawiam z Holandii, itp. Cieszę się bardzo, że mogłem przez chwilkę przyjmować pozdrowienie z "Domu" :-) Dziękuję :-)
Jakże to pięknie wygląda razem z tymi książkami. Sztuka. Widać, że Pan ma pasję i bardzo ciekawie się ogląda tego typu filmy :)
Bardzo chciałbym posłuchać więcej opowieści o poszczególnych lampach w Pana wykonaniu.
On trochę jak dżin wygląda nawet ✌😀
I czuję się jak dżin. Mieszkam w lampie i czasem z niej spoglądam na ten świat.
Witajcie. Chyba najlepszy odcinek. Pozdrawiam Was i Waszych rozmówców. Super!
Wspaniały człowiek z pasją
,, Kochać piękno, to widzieć światło''(Wiktor Hugo). Ciekawy odcinek:)
Dziękuję. Od dawna szukałem światła tam, gdzie inni widzą tylko ciemność.
Pięknie powiedziane :-) Kojarzą mi się te słowa z malarstwem :-)
Ukłony dla Pana Janusza. Bardzo miło i spokojnie opowiada, bardzo przyjemnie się go słucha. Kolekcja.... wiedza.... jego podejście do eksponatów..... powala na kolana.
Istnie metafizyczny i filozoficzny program.
my też kolekcjonujemy lampy, głównie uliczne, dobrze idą na złomie
Jeśli znajdą się gazowe lub elektryczne łukowe proszę o wiadomość. Zapłacę lepiej niż na złomie.
Piękna kolekcja 👌Pozdrawiam!
Piękna sprawa taka pasja, która jest bezcenna. Myślę, że każdy z nas ma swoja własną. Osobiście nie wyobrażam sobie życia bez żadnej pasji, to marnowanie życia. Pozdrawiam wszystkich Pasjonatów :)
Ależ przyjemnie było to obejrzeć. Człowiek o wspaniałej pasji, fajnym głosie i z dużym darem do opowiadania.
Dziękuję. Staram się dzielić gromadzoną przez kilkadziesiąt lat wiedzą. To nadaje sens mojej pracy.
Brawo piękne hobby też zbierałem ale po zawirowaniach życia gdzieś to wszystko odeszło piękna kolekcja
Tak poetyckiej duszy to się nie spodziewałem. Pięknie Pan opowiada.
zajebisty gość
Kolejna wspaniała historia człowieka z piękną pasją. Cudownie się ogląda osobę niosącą światło w szarym świecie.
Miło mi to czytać. Starałem się jak mogłem.
Przepiękny odcinek! Pana Janusza mógłbym słuchać przez cały dzień i nie straciłbym zainteresowania jego opowieścią nawet przez chwilę. Czuję z p. Januszem więź, ponieważ obydwaj coś kolekcjonujemy i bez tego nasze życie byłoby w jakiś sposób puste. Sposób, w jaki Pan Janusz wypowiada się o swoich lampach, ale i też o świecie, jest równie piękny jak jego eksponaty. Dziękuję za miłą podróż w czasy, które już nie powrócą, a żyją w takich ludziach jak Pan.
Kiedy spoglądam w blask płonącej świecy widzę niespokojne oczy czasu wpatrzone w świat, którego już nigdy nie będzie...
@@januszchmielniak3366 piękne słowa Panie Januszu. Przesyłam ukłony ku Panu i pańskiej pasji.
Moje wielkie uznanie za wyjatkowa pasje,wspaniala kolekcja ,szacunek.....
Bardzo dziękuję za miłe słowa.
2.47 s. Nie bardzo tam zrozumiałem na czym przyjechała lampa z 1 w.ś. Ktoś podpowie?
Też nie rozumiem :-). Pierwsze słowo kompletnie fonetycznie nie rozpoznaję. Drugie, chyba "morską".
@@ChristophorosSedinum Chyba pszczeli wózek, ale nie chcę się ośmieszyć 😀
Chodzi o lampę na pszczeli wosk. 😉
Lampa na pszczeli wosk
@@coderiese - Z chwilą kiedy to odczytałem faktycznie od razu do ucha trafiło "pszczeli wosk" ;-).
Witam serdecznie, czy ma Pan jakąś wiedzę na temat szkła do lampy naftowej sygnowanej napisem Ząbkowice, napis jest wykonany białą farbą. Czy jest to przedmiot popularny czy raczej rzadki? Z góry dziękuję za i formację. Pozdrawiam
Pasji się nie sprzedaje. Nie wyrywa się skrzydeł...
Pan Janusz bardzo uczuciowo łączy przedmiot z życiem człowieka. Szkoda, że na filmie nie pokazał tych "najcenniejszych" latarek, które pozostały po Dziadkach. Wszyscy narzekamy na kurz. Tutaj widzimy, jak kurz wskazał drogę w rozwoju młodego Człowieka. "Lampa matka" - bardzo dostojna nazwa. Jako ciekawostkę podpowiem, że tu gdzie mieszkam, obraźliwe przezwisko Kobiety to: "ty lampucero!". Dopiero teraz dowiedziałem się skąd ta nazwa.
Szacunek dla Pana Janusza, że nie dał się skusić za euro. Szacunek dla Pana Janusza Żony, że przez tyle lat wspiera :-)
Historia więcej znaczy niż sam przedmiot. On jest tylko materią, historia to życie.
@@januszchmielniak3366 Staram się uwolnić od przedmiotów. To ciężki balast. Czasem z takich pamiątek buduje się ołtarzyki. A to bardzo obciąża...
Łukasiewicz był by dumny
Znalazlem ostatnio lampe naftową wykonaną z łuski artyleryjskiej, tzw sztuka okopowa, czy interesowal sie Pan kiedys takimi lampami?
fajny czlowiek i z pasja opowiada. A glos serio ma radiowy :)
Po prostu ja to czuję i żyję tym. Cała reszta przychodzi sama.
Bardzo ciekawie opowiada bohater dzisiejszego odcinka. Ależ wspaniałych, ciepłych, mądrych ludzi znajdujecie do tych odcinków.
Kiedyś tłukli wieloryby tylko po to by zdobyć tran . Tran przerabiano na naftę do lamp .
Tylko po to by zasilały twoje lampy . Wnioski , twój problem .
Istotnie, tran używano do celów oświetleniowych. Natomiast to,że przerabiano go na naftę to zupełna nowość. Z tego co wiadomo powszechnie, nafta jest produktem ropopochodnym. Są jak widać gałęzie nauki bardzo głęboko ukryte. Proponuję to odkrycie ogłosić publicznie. Jest duża szansa na nagrodę Nobla.
Kiedyś mamuty kamieniami zabijano, aby przeżyć. Nie masz wyrobów ze skóry w domu? Nie jesz mięsa? Nie kupujesz produktów odzwierzęcych?
Witam , swiatełko lampy jest magiczne , lubie czasem odpalic lampe i posiedziec przy jej blasku ,pozdrawiam ,ma pan piekna kolekcje , kazdy chcial by gotowca za pieniadze ,ale nie kupi sie panskiego wnetrza pan stworzyl te kolekcje i jej miejsce jest w panskim domu
Super odcinek, magiczny nieco wręcz. Sam mam 7 lamp, a zaczęło się od jednej przypadkiem. To hobby może wciągnąć
Cóż za wspaniały człowiek... Takich ludzi zawsze potrzeba, a odnoszę wrażenie, że jest ich coraz mniej. Zaszczytem byłoby poznanie Pana.
Czy jest nie nacechowane organoleptycznie paliwo do lamp naftowych?
Nie cuchnące w pomieszczeniu zamkniętym?
Używam rozpałki do grilla z Biedronki. Benzyna ciężka, potrójny hydrokraking, pali się jasnym płomieniem, nie kopci nawet mocniej ciut podkręcona i kosztuje +/- 10zł za litr. Pamiętam starą prawdziwą naftę, taką cuchnącą.
Zakopcała szkiełko natychmiast praktycznie. Lata 70 i 80 na wiosce częste przypadki braku prądu i zaniku fazy i dziadek używał lampy naftowej.
Kupiłem markową lampę za około 170zł i litr paliwa za 27zł w firmie Laplander. Zalałem na potrzeby nocnego przemarszu 25km i super!
Niestety w pomieszczeniu jednak cuchnie nieporównywalnie bardziej niż świeczki.
Na koniec ciekawostka:)
Ojciec szwagra kiedyś miał lampę naftową przeciwpożarową.
Podwójne szkiełko: mniejsze wewnątrz i większe na tym mniejszym, zapewniony konwekcją przepływ powietrza pomiędzy szkiełkami zapewniał niską temperaturę szkiełka zewnętrznego.
Mało?
Drut na którym nosimy lampę jest podwójny. Lampa właściwa znajduje się wewnątrz większej konstrukcji podparta centralnie od spodu stożkową sprężyną precyzyjnie równoważącą jej ciężar, po co?
Otuż jeżeli lampa się przewróci to sprężyna podnosi właściwą lampę w obudowie, a to piwoduje zgaszenie knota takim kapturkiem na dźwigni.
Można też lampę zgasić chwytając za tylko jeden drut- uchwyt do noszenia, ten powiązany z lampą właściwą, nie ten z obudową. Jeżeli nosimy za oba druty, lub stawiamy lampa się pali. Przewrócona gaśnie i nie wytwarza przy tym żaru na knocie, jest gaszona skutecznie.
Całość wygląda jak normalna duża lampa naftowa.
Mogę się postarać o fotki jeśli wola i to gratis !
O ile jeszcze nie została zezłomowana bo widziałem egzemplarz 20 lat temu jak nie...
Dużo zdrowia!
W razie
Czy wiecie że w USA jest dosyć duża populacja Amiszów, to jest odłam jakiegoś kościoła i oni mają zabronione uzywanie elektryczności.
Cale gospodarstwa używają obecnie tylko lamp naftowych. Mogą też używac latarek bateryjnych ale żadnych urządzeń elektrycznych ani oświetlenia w domach.
Wdziałem że używają małe silniki spalinowe do pompowania wody dla bydła, tyle że to może być nielegalne dla nich odstępstwo. Tylko ich Rada starszych decyduje co można używać w gospodarstwie a czego nie można.
Jak ich odwiedzałem w sobote, to zgromadzili kilkanaście lamp naftowych w kuchni czekajacych na umycie osmolonych szklanych kloszy.
Oprócz tego, Amiszom nie wolno kierować samochodem, więc w razie potrzeby zatrudniają sąsiada nie-Amisza żeby ich podwiózł.
Do transportu używają wozy ale tylko na starych drewnianych kołach bez ogumienia, widocznie gumowe opony też mają zabronione, wszystkie ograniczenia są ze wzgledów religijnych.
Łk 12:34-36: "bo gdzie jest wasz skarb, tam będzie też wasze serce. Niech wasze biodra będą przepasane i lampy zapalone. Wy zaś [bądźcie] podobni do ludzi oczekujących swego pana aż wróci z wesela, abyście gdy przyjdzie i zakołacze, natychmiast mu otworzyli."
Wspaniałą i imponująca kolekcja, jednak nie wiem czy chciałbym aż tak bardzo być przywiązany do jakiegoś przedmiotu.
@Janusz Chmielniak jak dobrze Cię zobaczyć razem z Twoją kolekcją! Trochę lat minęło od kiedy ostatni raz się widzieliśmy w piwnicy na Przybyły 😉 Pozdrawiam Cię serdecznie 🙂
Niesamowity i oryginalny zbiór!
Dziękuję. Mam nadzieję, że wkrótce powstanie MUZEUM ŚWIATŁA.
Witam serdecznie posiadam jedną lampe bardzo ciekawa mogę podesłać foto jeśli Pan chce Pozdrawiam
git!produkcja
Pan Janusz mógłby być lektorem :) pozdrawiam :)
A ja mam taką lampę naftową, która nie ma zapalnika. Ma tylko miejsce na naftę ( dolna część lampy) i kmiot, regulacje kmiota i szklana górę. I nie wiem jak mam ją zapalić.
Moja jest taka mniej wiecej , jaka trzyma Pan w reku na zdjeciu zapowiadajacym filmik.
Przeczytałem "małpy" 😂
Witam, czy ktoś się orientuje jak się sprawdzi olej napędowy zamiast nafty?
Trudno wyrazić słowami, jak dużą sympatię budzi ten pan :)
Zatem lampucera to określenie pozytywne, czy negatywne ? ;-)
To słowo ma dwa znaczenia: 1. Lampucera- złośliwe określenie kobiety trudniącej się pozyskiwaniem klientów w świetle ulicznych latarni. 2. Lampucera- kobieta trudniąca się czyszczeniem i drobną naprawą lamp naftowych.
Negatywne, obrażające Kobiety. "Lampucera" - Kobieta lubiąca towarzystwo...
super
Wspaniały człowiek i piękna kolekcja unikatowych lamp :-)
Bardzo dziękuję i pozdrawiam.
Megaaa fajna kolekcja i zajawka :D I jeszcze świetnie opowiedziane!
Ukłony dla Pańskiej żony
Śliczna pasja..
Niech pan nie sprzedaje nikomu.....
Swego Domu.....
Dziękuję, nie zamierzam nikomu niczego sprzedawać.
Cudowna pasja i bajecznie piękne eksponaty!
Dziękuję, to zaledwie maleńka cząstka kolekcji.
Piekna pasja i piekna kolekcja.
Dziękuję. To zaledwie jej maleńka cząstka.
Piękne lampy, sam mam tylko kilka, ale Pana kolekcja zachwyca
Wspaniała pasja 😍
Dziękuję.
Siema ja mam 2 i puł tysionca lzmp naftowyh
świetny odcinek człowiek z niezwykłą pasją i do tego super gitara w tle . czy jest Pan tez w posiadaniu zydowskich lamp chanukowych ? pozdrowienia z Izraela
niestety te lampy są poza moim finansowym zasięgiem a bardzo szkoda bo są piękne
Dlaczego nie ciągnie konta w lampie naftowej
Ciekawe czy wszystkie lampy są w pełni sprawne.
Widziałem kilka odcinków jakiś czas temu ale ten mnie urzekł.
Miło mi to czytać. Cieszę się, że moja praca może służyć innym.
Super!!! Jestem pełen uznania. Sam mam nałóg - karty pocztowe :) A do tematu czuję sentyment - moja Babcia pracowała wiele lat na lampowni przy szybie Elizabeth. Zresztą miała tam wypadek z karbidem, który znalazł się na jej nogach. Powodzenia w kolekcjonowaniu. No i pięknie Pan o tym opowiada...
Witam serdecznie Panie Januszu, tak jak Pan jestem kolekcjonerem z pasją i także Ci wspanialu ludzie jak pani Justyna oraz Pan Marcin z Pasjonaci Tv byli także u mnie nakręcić odcinek . Też bym mógł tak opowiadać jak Pan a zwłaszcza że historia tych polskich papierosów które kolekcjonuje jest wyjątkowa. Paczki które pozyskuje jak Pan lamy to powiem że każda jedyna każda wyjątkowa. Proszę o kontakt a rozmowa i podzielenie się własną pasją przyniesie nam szczególną radość
Fajne hobby. Powinien sfotografować i opisać wszystkie lampy i uwiecznić ich historie.
Bravo bravissimo Mistrzuniu👍💝💕
Życie jest płomieniem a Pan ma ich tak wiele niech zawsze u Pana płoną będą dla śmierci zasłoną .
Jestem pod wrażeniem, oby tak było. Nie specjalnie mi spieszno na "tamten świat". Pewne jest tylko to, co jest tutaj. Cała reszta to tylko wyobrażenia.
niestety nie dowiedziałem się z filmu w zasadzie niczego nowego, nie znam wartości zakupu, czasu i złożoności procesu odrestaurowania, nie wiem ile taka lampa powinna kosztować , przykład najtańszej i najdroższej, jakieś porównanie. Jako laik niczego się nie dowiedziałem, poza tym że człowiek ma pasje i mógłby opowiadać godzinami.
Nasze filmy nie są branżowe. Nasze filmy to opowieści o ludziach :) Jesli jesteś laikiem i film Cię zainspirował do szukania wiedzy w temacie lamp, to znaczy, ze spełnił swoją powinność.
jestem sfrustrowany bo mogliście z tego zrobić nawet dwugodzinny wartościowy materiał z którego można by było wiedzę czerpać chochlą...
Prawdziwa pasja💪💪💪
Moim zdaniem ciekawy wariat.
Ten Pan powinien zostać lektorem. Jesteś najlepszy.
Wspaniały Człowiek
Spoko.
No.
Super opowiada!
Widać i słychać pasję :)
Jak braknie w Polsce prądu ,będzie Pan miliarderem ...Pozdrawiam serdecznie
Świetny materiał!
Bardzo dziękuję.
Ile lat zajęło Panu uzbieranie takiej kolekcji?
Gdzieś widziałem komentarz, że Panu Januszowi zajęło to ponad 30 lat :)
Głos wprowadza w relax
Syn ręce zaciera 😉😉😉
Prawdziwy Pasjonata
Fajny kanał, dzięki!
Pan Janusz fajny facet, barwe glosu ma tez swietna.