W czasie takiego zabiegu dobrze jest zamontować mały wentylator który wymusza obieg powietrza, a po drugie równomiernie rozprowadza truciznę. Ja do klientów stosuje do wentylator który ma ruchy 3D czyli w pionie i w poziomie, mogą pracować jednocześnie lub każdy z osobna. W pionie ma bardzo duży przechył, więc znakomicie sobie radzi żeby "poderwać" ciężkie opary, czy też gazy np gdy ozonuje pomieszczenia, a jak wiadomo, ozon opada na ziemie i trzeba mu pomóc.
Padnięte owady mogły mieć jajeczka, a z nich wylęgną się kolejne owady. W dezynsekcji stosowaliśmy odstęp ok 4 tygodnie między opryskiem. Stosowałem opryski fumigujące czyli wydzielające opary. Myślę że powinieneś powtórzyć operację.
@@krzysztofklon6932 Cześć Krzysiu. Bardzo dobrze zrobiłeś, że ten temat zakupiłeś😊 Powodzenia Tobie życzę w wybiciu tych małych bydlaków!😉 Odezwę się do Ciebie dziś późnym wieczorem i powiem na co jeszcze powinieneś zwrócić uwagę odnośnie pluskiew. Trzym się Ziomuś😊
@@krzysztofklon6932 Dobrze by było zabieg zrobić późnym wieczorem, a najlepiej w nocy, ponieważ wtedy pluskwy najczęściej wyłażą ze swoich nor. PAMIĘTAJ o powtórzeniu zabiegu po dwóch tygodniach, bo tyle czasu trzeba, żeby małe wylęgły się z jajek. To może być już tylko zabieg prewencyjny, aczkolwiek nie musi.. Good Luck Kris👌👍🤡
Używam dokładnie tych samych świec w pracy i serdecznie polecam ze względu na skuteczność i prostotę obsługi.
Witam 🤠
chyba trzeba szukać bezwietrznej pogody to tego zabiegu... Myślę że raz na dwa lata taki zabieg nie powinien zrujnować budżetu 👍👍
Dokładnie
Mały a wariat.
W czasie takiego zabiegu dobrze jest zamontować mały wentylator który wymusza obieg powietrza, a po drugie równomiernie rozprowadza truciznę.
Ja do klientów stosuje do wentylator który ma ruchy 3D czyli w pionie i w poziomie, mogą pracować jednocześnie lub każdy z osobna.
W pionie ma bardzo duży przechył, więc znakomicie sobie radzi żeby "poderwać" ciężkie opary, czy też gazy np gdy ozonuje pomieszczenia, a jak wiadomo, ozon opada na ziemie i trzeba mu pomóc.
Nie było dokładnie widać ale te padłe owady to chyba złotooki . Bardzo pożyteczne, zjadające mszyce , przędziorki itp.
Padnięte owady mogły mieć jajeczka, a z nich wylęgną się kolejne owady. W dezynsekcji stosowaliśmy odstęp ok 4 tygodnie między opryskiem. Stosowałem opryski fumigujące czyli wydzielające opary. Myślę że powinieneś powtórzyć operację.
Dzięki za radę tak zrobię
Jedna puszka XXL jest na 45m2😅 nie wiem jaką masz powierzchnię dachu ale wydaje mi się że większą
Zgadza się wieksza, i za mało miałem tych puszek ale i tak zadziałały
Ja właśnie szukam czegoś na pluskwy i słyszałem, że to się dobrze spisuje mam nadzieję, że te dziadostwo wywalę z domu...
I jak poszło?
@@gonziki77gonzo9 Gonzik właśnie dziś zakupiłem ten produkt. Będę działał 👍🏻👍🏻👍🏻 Dzięki
@@krzysztofklon6932 Cześć Krzysiu. Bardzo dobrze zrobiłeś, że ten temat zakupiłeś😊 Powodzenia Tobie życzę w wybiciu tych małych bydlaków!😉 Odezwę się do Ciebie dziś późnym wieczorem i powiem na co jeszcze powinieneś zwrócić uwagę odnośnie pluskiew. Trzym się Ziomuś😊
@@krzysztofklon6932 Nie spiesz się z otwieraniem okien celem wywietrzenia. Im dłużej zamknięte pomieszczenie, tym lepiej👌👍👍
@@krzysztofklon6932 Dobrze by było zabieg zrobić późnym wieczorem, a najlepiej w nocy, ponieważ wtedy pluskwy najczęściej wyłażą ze swoich nor. PAMIĘTAJ o powtórzeniu zabiegu po dwóch tygodniach, bo tyle czasu trzeba, żeby małe wylęgły się z jajek. To może być już tylko zabieg prewencyjny, aczkolwiek nie musi.. Good Luck Kris👌👍🤡
Czy można użyć w bloku na mieszkanie 60 M2 a co z sąsiadami.
Myślę że można a potem tylko dobrze wy wietrzyć ale oknem nie drzwiami na korytarz 😁
Można, skuteczny zwłaszcza na mole spożywcze, rybiki itp
Szkodaże to jest takie bardzo drogie pozdrawiam 👍👍👍👍👍👍
Za drogie stanowczo