Ja 16 z urodzenia, partner 19. To mój najdłuższy z nielicznych związków, w tym nieudanego małżeństwa. Moi rodzice, trudni.. dzieciństwo było swego rodzaju koszmarem.. Śmierć w rodzinie w młodym wieku wśród tych którzy byli mi najbliżsi, z którymi miałam więź..Samotność..Wciąż szukam rozwiązań, nigdy się nie poddałam.. Pozdrawiam wszystkie 16. Dziękuję z ta rozmowę.👌😊✨
❤Fajny live! Super Dziewczyny!❤ Moja córeczka urodzona 16.. I ja nie mając- te 12lat temu świadomości jaką mam dziś- dałam jej na drugie imię Helena... Widzę u niej tę samotność 7mki... Czasem duzo o tym myślę.😔 Zauważam też, że dzieci z karmą rodziny (sądząc tylko po imionach...) przychodzą do rodzin, które mówiąc ogólnie nie są najszczęśliwsze, które czegoś nie przerobiły. I mam odczucie, że te dzieci chciały tego trudu w rodzinie doświadczyć po to, by swoją rodzinę zbudować szczęśliwą, ale ciągle przerabiają to, czego nie przepracowali rodzice.
Nie zawsze od razu mamy świadomość jak nasze wybory wpływają na przyszłe życie. Dobrze, że teraz masz świadomość jak postępować z córką i dać jej wsparcie. Pamiętaj jednak, że każda z was ma własne lekcje. Powodzenia
Dziękuję za wspaniały wieczór, piękną medytację, konwersację i omówienie karmy 16 którą jestem z dnia( i 19 którego już nie ma wśród nas) wg wzoru pani Ani i jej mąża 16/19.Jestem po kursie, ale wciąż czuję niedosyt.Pozdrawiam wszystkich serdecznie!🙌🤝
Dzień Dobry Aniołki .. ja też jestem 33 i w kluczu nam 7 .. .karma 16 przychodzi do mnie po nauki .. 7 to też ogromny ruch...w tarocie to widać oraz sexualnosc jak i materializm ...:a u mnie zestawienie i 7 i 33 oraz z dnia 31 ostatnio tworzy historie filmowe ...mediumicznosc zaczęła wybijać razy stoo.. dziękuję za Wasze wypowiedzi i wiedzę:*
Jestem z urodzona dnia 16-ego, dodatkowo jestem numerologiczną 7 (34) :). Nie jest źle..... co prawda nie było spokoju ale cóż trzeba być przyzwoitym . Ciekawe , że od zawsze wiedziałam, że nie chcę nieć dzieci. Doświadczyłam rówieśniczego odrzucenia. Partnerzy i mąż zdradzał mnie, ja nigdy. Kiedy zmarł mój mąż (chorował) poczułam, że coś się domknęło. Nic nie wiedziałam o karmie ale czułam właśnie jakieś takie hmmm domknięcie. Doświadczyłam też emocjonalnego porzucenia przez matkę. Opiekowałam się nią, kiedy była chora. Poświęciłam się dla bliskich. Czuję, że pospłacałam swoje długi. Teraz mam nowego mężczyznę :) daję tyle ile dostaję .
Jestem 16 z dnia urodzenia, imie Monika, numerologiczna 5 - trudne dzieciństwo, kompletne niezrozumienie u rodziców, mama apodyktyczna (nadal). Czy walka o zycie mojego dziecka od połowy ciąży już - najtrudniejszy moj czas w życiu, ale dałam radę 💪 teraz na terapii oswajam tą traumę
Ja to mam chyba wszystkie możliwe karmy😂... 11tka z 29, z klucza wcielenia i mca 11tka, z dnia 27, w imieniu 16 a jeszcze ex mąż którego wybrała mi w młodości mamusia wmówił mi że moje imie powinno pisać się przez dwa L i tak wiele lat się podpisywałam czym dowaliłam sobie drugą 16tke, w nazwisku panieńskim 27, w nazwisku panieńskim i obecnym 26. Dzieje się na każdej płaszczyźnie życia. Już mnie to mierzi. Jak to mówią jak czegoś jest za dużo to nawet świnia nie może . Wiec te wszystkie lekcje jedynie czego mnie nauczyły to stać jak najdalej od ludzi. Nie wchodzić w związki , bo dla mnie to zamach na moja wolność. A z resztą tylko tyle co muszę, bo potem prędzej czy później wchodzą mi na głowę. I albo próbują mi coś narzucać ( ascendent w wadze), albo realizują swoje plany moim kosztem a mi zwalają na łeb problemy. Mam już 50+ i nie licze na to że jeszcze się coś zmieni. Tez uwazam ze dzieci sa najfajniejsze do 3lat. Mozna ciumać, pieskać, pitulać. A potem taki urośnie i o wszystko bedzie miał pretensję... oczywiście do ciebie. Dziękuję bardzo za ciekawy filmik.❤❤❤
@@szkolanumerologii wiem że nie karma. Ale wcale bym nie nazwała tego wsparciem. W każdej dziedzinie życia pod górkę. A im bardziej człowiek się stara tym coraz bardziej przekonuje się że nie warto. Ale już na starość to się chyba nie zmienię i zawsze dostanę w 4 litery 😁😄
U mnie też karma 16 z dnia, i WG 33, jak ja dobrze rozumiem o czym mowa 😅 dzieciństwo niezbyt ciekawe, czułam się nie kochana i nie rozumiana przez rodziców, ich rozwód, opieka nad młodszymi braćmi, nieodpowiedzialna mama, agresywny jej partner, brak kontaktu z ojcem, później ja mega toksyczny partner z którym mam dziecko (btw też 16 z dnia), aktualnie z ojcem kontakt super, mój aktualny mąż cudowny (on karma 26 z dnia), z córką mam ciężkie boję bo ona jest mocny charakterek 😂 ale do tej pory baruje się z mamą która jest jak duże dziecko i oczekuje opieki na każdym kroku
Można karmę przepracować. Można zmienić imię, jednak nie polecamy tego w przypadku pierwszego imienia. Można również nadać sobie imię wzmacniające. szkolanumerologii.pl/sklep/imie-wzmacniajace/
A jak ktoś nie lubi większości innych ludzi i ma ku temu dobre powody nie jest to nienawiść po prostu z góry przewiduje ich zachowania przy czym niektóre pokazują ich potencjał na psychopatę(egoistę) w następnym życiu lub automatyzm gdyby doszło do czegoś więcej byłaby to 90% zoofilia,Głupota nie zawsze tłumaczy często karmiczni celowo rodzą się z niskim iq karma musi mieć jakieś pokrycie w DNA więc to skutek tego co działo się wcześniej(nie jestem zwolenikiem s kastowego) Do tego wszędzie jest pełno hipokrytów których słowa są niespójne z następnymi a co dopiero z czynami,Dodam że nijak nie idzie się wyrwać z kręgu tego czegoś co usiłuje być intrygą a co oddziela mnie od ludzi nieneuronormatywnych czyli jedynych z którymi jestem się w stanie dogadać,Bo ciągle obracam się w zamkniętym telepatią zmarłych kręgu jak ja mam niby realizować 16 z drogi i 13 z duszy tu się nic nie da,Jedyne co mogę to pójść do ich niewolniczej pracy po to by na końcu brutalnie mnie wykończono,Nie jestem całkowicie bez winy ale bez przesady nikoho raczej nie skrzywdziłem może zaniechałem jakiejś odpowiedzialności czego nie da się do końca porównać z bardziej aktywnym wyrządzaniem krzywdy,zamknięte koła bez żadnego sensu,po co mam cokolwiek robić
Ja 16 z urodzenia, partner 19. To mój najdłuższy z nielicznych związków, w tym nieudanego małżeństwa. Moi rodzice, trudni.. dzieciństwo było swego rodzaju koszmarem.. Śmierć w rodzinie w młodym wieku wśród tych którzy byli mi najbliżsi, z którymi miałam więź..Samotność..Wciąż szukam rozwiązań, nigdy się nie poddałam.. Pozdrawiam wszystkie 16. Dziękuję z ta rozmowę.👌😊✨
Witam ♥ dziękuję, że podzieliłaś się z nami swoją historią ♥ pozdrawiam bardzo ciepło i przytulam mocno ♥ Wszystkiego dobrego dla Ciebie ♥♥♥
❤Fajny live! Super Dziewczyny!❤
Moja córeczka urodzona 16.. I ja nie mając- te 12lat temu świadomości jaką mam dziś- dałam jej na drugie imię Helena...
Widzę u niej tę samotność 7mki... Czasem duzo o tym myślę.😔
Zauważam też, że dzieci z karmą rodziny (sądząc tylko po imionach...) przychodzą do rodzin, które mówiąc ogólnie nie są najszczęśliwsze, które czegoś nie przerobiły. I mam odczucie, że te dzieci chciały tego trudu w rodzinie doświadczyć po to, by swoją rodzinę zbudować szczęśliwą, ale ciągle przerabiają to, czego nie przepracowali rodzice.
Nie zawsze od razu mamy świadomość jak nasze wybory wpływają na przyszłe życie. Dobrze, że teraz masz świadomość jak postępować z córką i dać jej wsparcie. Pamiętaj jednak, że każda z was ma własne lekcje. Powodzenia
Witam pięknie... świetny live ❤
W moim imieniu Renata też jest karma 16 wynikająca z liczby spółgłosek... I bardzo to ze mną rezonuje 😊 Dziękuję ❤❤❤❤
Dziękuję za wspaniały wieczór, piękną medytację, konwersację i omówienie karmy 16 którą jestem z dnia( i 19 którego już nie ma wśród nas) wg wzoru pani Ani i jej mąża 16/19.Jestem po kursie, ale wciąż czuję niedosyt.Pozdrawiam wszystkich serdecznie!🙌🤝
Jeśli czujesz niedosyt, zapraszam na nasze inne kursy. Pozdrawiam
Dzień Dobry Aniołki .. ja też jestem 33 i w kluczu nam 7 .. .karma 16 przychodzi do mnie po nauki .. 7 to też ogromny ruch...w tarocie to widać oraz sexualnosc jak i materializm ...:a u mnie zestawienie i 7 i 33 oraz z dnia 31 ostatnio tworzy historie filmowe ...mediumicznosc zaczęła wybijać razy stoo.. dziękuję za Wasze wypowiedzi i wiedzę:*
Jestem z urodzona dnia 16-ego, dodatkowo jestem numerologiczną 7 (34) :). Nie jest źle..... co prawda nie było spokoju ale cóż trzeba być przyzwoitym . Ciekawe , że od zawsze wiedziałam, że nie chcę nieć dzieci. Doświadczyłam rówieśniczego odrzucenia. Partnerzy i mąż zdradzał mnie, ja nigdy. Kiedy zmarł mój mąż (chorował) poczułam, że coś się domknęło. Nic nie wiedziałam o karmie ale czułam właśnie jakieś takie hmmm domknięcie. Doświadczyłam też emocjonalnego porzucenia przez matkę. Opiekowałam się nią, kiedy była chora. Poświęciłam się dla bliskich. Czuję, że pospłacałam swoje długi. Teraz mam nowego mężczyznę :) daję tyle ile dostaję .
powodzenia
Witam... Jestem urodzina 16 dnia Jestem numerologiczną 11 z 38. Całe życie pod górkę...
Dziękuję za komentarz , pozdrawiam cieplutko ♥
Jestem 16 z dnia urodzenia, imie Monika, numerologiczna 5 - trudne dzieciństwo, kompletne niezrozumienie u rodziców, mama apodyktyczna (nadal). Czy walka o zycie mojego dziecka od połowy ciąży już - najtrudniejszy moj czas w życiu, ale dałam radę 💪 teraz na terapii oswajam tą traumę
Kochana - życzę ci spokoju i wytrwałości.
Zaczelam liczyc i z imienia 33 i 16, z daty urodzenia 16 i 33, z nazwiska po mężu 16 to nie moze byc przypadek🙈
Ja to mam chyba wszystkie możliwe karmy😂... 11tka z 29, z klucza wcielenia i mca 11tka, z dnia 27, w imieniu 16 a jeszcze ex mąż którego wybrała mi w młodości mamusia wmówił mi że moje imie powinno pisać się przez dwa L i tak wiele lat się podpisywałam czym dowaliłam sobie drugą 16tke, w nazwisku panieńskim 27, w nazwisku panieńskim i obecnym 26. Dzieje się na każdej płaszczyźnie życia. Już mnie to mierzi. Jak to mówią jak czegoś jest za dużo to nawet świnia nie może . Wiec te wszystkie lekcje jedynie czego mnie nauczyły to stać jak najdalej od ludzi. Nie wchodzić w związki , bo dla mnie to zamach na moja wolność. A z resztą tylko tyle co muszę, bo potem prędzej czy później wchodzą mi na głowę. I albo próbują mi coś narzucać ( ascendent w wadze), albo realizują swoje plany moim kosztem a mi zwalają na łeb problemy. Mam już 50+ i nie licze na to że jeszcze się coś zmieni. Tez uwazam ze dzieci sa najfajniejsze do 3lat. Mozna ciumać, pieskać, pitulać. A potem taki urośnie i o wszystko bedzie miał pretensję... oczywiście do ciebie. Dziękuję bardzo za ciekawy filmik.❤❤❤
Pamiętaj tylko, że 11 to nie karma, to wsparcie mistrzowskie
@@szkolanumerologii wiem że nie karma. Ale wcale bym nie nazwała tego wsparciem. W każdej dziedzinie życia pod górkę. A im bardziej człowiek się stara tym coraz bardziej przekonuje się że nie warto. Ale już na starość to się chyba nie zmienię i zawsze dostanę w 4 litery 😁😄
U mnie też karma 16 z dnia, i WG 33, jak ja dobrze rozumiem o czym mowa 😅 dzieciństwo niezbyt ciekawe, czułam się nie kochana i nie rozumiana przez rodziców, ich rozwód, opieka nad młodszymi braćmi, nieodpowiedzialna mama, agresywny jej partner, brak kontaktu z ojcem, później ja mega toksyczny partner z którym mam dziecko (btw też 16 z dnia), aktualnie z ojcem kontakt super, mój aktualny mąż cudowny (on karma 26 z dnia), z córką mam ciężkie boję bo ona jest mocny charakterek 😂 ale do tej pory baruje się z mamą która jest jak duże dziecko i oczekuje opieki na każdym kroku
Powodzenia. Wierzę, że przepracujesz tą karmę
łał, mam tak jak p.Joanna i p. Anna - 33, i z urodzenia 16 dnia
i mam całkiem inne życie
z imienia jestem 11, z nazwiska rodowego 26, a rodziców mam 22, i co to znaczy?
najlepiej byłoby zrobić pełen portret numerologiczny, bo każda z tych liczb w obrębie pozostałych może znaczyć co innego. Polecam!
A co jeśli nie utożsamiamy się ze swoim imieniem (karma 16)? Nadal ta karma na nas ciąży ?
Tak, każde imię , które jest zapisane w Urzędzie się liczy , podobnie jest z imionami nadanymi w jakimś rytuale np. imię z Bierzmowania ♥
mój syn Sławomir ur. 16tego ... podwójna karma 16stki
będzie trochę do przepracowania. Jednak to on powinien to zrobić
Mam dwie 16 z imion, 11 z całości, 27 z dnia urodzenia ...
Sporo tego, ale karma to informacja. Działaj! Powodzenia
a czy jesli zminie imię na przyklad to karma z tego imienia przestanie mi towarzyszyć ?
Można karmę przepracować. Można zmienić imię, jednak nie polecamy tego w przypadku pierwszego imienia. Można również nadać sobie imię wzmacniające.
szkolanumerologii.pl/sklep/imie-wzmacniajace/
16.02
16 02 potem17 z roku i cała 26 pozdrawiam gdyby mozna było dwa zdania
ainne cyfry
A jak ktoś nie lubi większości innych ludzi i ma ku temu dobre powody nie jest to nienawiść po prostu z góry przewiduje ich zachowania przy czym niektóre pokazują ich potencjał na psychopatę(egoistę) w następnym życiu lub automatyzm gdyby doszło do czegoś więcej byłaby to 90% zoofilia,Głupota nie zawsze tłumaczy często karmiczni celowo rodzą się z niskim iq karma musi mieć jakieś pokrycie w DNA więc to skutek tego co działo się wcześniej(nie jestem zwolenikiem s kastowego) Do tego wszędzie jest pełno hipokrytów których słowa są niespójne z następnymi a co dopiero z czynami,Dodam że nijak nie idzie się wyrwać z kręgu tego czegoś co usiłuje być intrygą a co oddziela mnie od ludzi nieneuronormatywnych czyli jedynych z którymi jestem się w stanie dogadać,Bo ciągle obracam się w zamkniętym telepatią zmarłych kręgu jak ja mam niby realizować 16 z drogi i 13 z duszy tu się nic nie da,Jedyne co mogę to pójść do ich niewolniczej pracy po to by na końcu brutalnie mnie wykończono,Nie jestem całkowicie bez winy ale bez przesady nikoho raczej nie skrzywdziłem może zaniechałem jakiejś odpowiedzialności czego nie da się do końca porównać z bardziej aktywnym wyrządzaniem krzywdy,zamknięte koła bez żadnego sensu,po co mam cokolwiek robić
Jedyne co to że niektórych rzeczy po prostu nie chcę to mnie jeszcze trzyma to żeby niektóre rzeczy się nie wydarzyły innym(niektórym)
Np chce pracować ale nie z opętanymi
zakładanie z góry czegokolwiek nie przemawia do mnie.
Trochę rozwleczone choć ciekawe
Cieszę się, że cię zaciekawiło