Nie wiadomo kiedy sie Jezus urodził to jest argument dla którego nie obchodzi sie świąt. Ale umawiać się na imię Boga, chociaż nie wiadomo jak brzmi to już można? Co za obłuda i niekonsekwencja!
Bez urodzin, wszelkich świat zycie byłoby smutne.. Ja żyje świętami.. Uwielbiam choinkę, światełka, kolorowe bombki, kolędy.. Choinka symbolizuje drzewko rajskie, o którym pisze Biblia. Jasełka też przedstawiają scenki biblijne.. Wigilia w gronie bliskich.. Co by mi ta organizacja zapewniła zamiast świat? Samotne siedzenie w domu.. Albo wymuszone towarzystwo "dla godzin służbowych".. Słyszę w tle filmiku kolede i już mi cieplej... Pozdrowka ❤️
Oglądam was od wczoraj w sumie, ale mówicie tak bardzo do rzeczy! Jeszcze jestem Świadkiem, ale jestem w trakcie procesu sądowego z pewnym bratem, który okazał się pedofilem i zaraz po zakończeniu zamierzam odejść. To, jak zachwowali się bracia jest tak sprzeczne z tym, czego uczą, że w głowie mi sie to nie mieści. Nie dość, że każdy z nich kłamał przed Sędzią "w inną stronę" zamiast się umówić jak kłamać 😉 to jeszcze wylali na mnie wiadro gówna, a nie mogłam się bronić nawet! Koszmar... Wasze filmy, mimo że zdawałam sobie sprawę z wielu absurdów tej religii otworzyły mi oczy jeszcze szerzej! Dziękuję
Świadkowie Jehowy nie obchodzą mikołajek i nie uznają świąt. Hmm... Mam w pracy koleżankę (świadka), która nie zgodziła się pomagać wrzucać pomarańczy do paczek dla dzieci na mikołajki, "bo Jehowie się to nie podoba".. A jak jej jako matce (ma dwójkę dzieci w wieku szkolnym) przysługuje dodatek socjalny do wypłaty z zaznaczeniem w tytule, iż są to pieniądze NA BOŻE NARODZENIE, to już to się Jehowie podoba? Jestem ciekawa skąd ma taką wiedzę. Nie słyszałam, żeby odmówiła przyjęcia tych pieniędzy, więc jak to jest z tym nie uznawaniem świąt... Tak samo skoro Świadkowie Jehowy nie uznają Państwa Polskiego *ani żadnego innego* to dlaczego składają wnioski o 500+ i inne zapomogi, które właśnie od Państwa pobierają? Tego nie mogę pojąć. Flagi nie dotknie, bo Jehowa jest jedynym, który godny jest czci, ale pieniążki państwowe Jehowa pewnie pobłogosławił...
O to to. To samo tłumaczę mojej mamie, która uwaga... chodzi na wigilie firmową tłumacząć, że to tylko takie spotkanie i bla bla. Alw ja jako nastolatka musiałam przed cała klasą pokazać jaka to jestem inna i jak pięknie wychwalam Boga. Zero świąt, mikołajek itd. To zakłamanie powoduje we mnie taką wielką frustrację i żal. Ostatnio w pracy organizowałam urodziny jednemu z moich wychowanków i najlepsze to, że wsadziłam świeczki do góry nogami i wtedy sobie uświadomiłam, że nigdy nie zdmuchiwałam świeczek z tortu na własnych urodzinach. Niby nic ale to jest jak domino ruszysz jedno i lawina wspomnień przychodzi do głowy.
500+ i inne socjale są z naszych podatków więc nikt nic ci nie daje żadne państwo tylko na to składasz się ty i inni ludzie pracujący co do dodatku w pracy na święta to coś skoro jest z funduszu socjalnego i dostaje każdy pracownik to co ma się zrzec tej kasy? Pewnie gdyby szef powiedział że skoro nie uznaje świat to kasę dostanie w marcu a nie w grudniu to nie byłoby problemu
@@gwiazda29 to w takim razie powinni też robić paczki dla dzieci przy okazji świąt Bożego Narodzenia bo to nie jest przecież obchodzenie katolickiego święta tylko taki miły gest- można go zrobić też w marcu :P
@@29n-a to w takim razie powinni też robić paczki dla dzieci przy okazji świąt Bożego Narodzenia bo to nie jest przecież obchodzenie katolickiego święta tylko taki miły gest- można go zrobić też w marcu :P
dobrze, że żeście się wyzwolili z tych wariackich zakazów i nakazów !!! niech Wam szczęście dopisuje i dobroci nie żałuje !!!! kolędy są cudowne, mikołajki także :) i inne tradycje i zwyczaje swiąteczne - tego Wam życzę Kochani z całego serduszka !!! trzymajcie się tego co piękne, dobre, wartościowe ale też i wymagające !!!powodzenie :)!!!
Iris Dot To już chyba wolałabym słuchać kolęd i „All I want for christmas” przez cały rok niż obgadywanie typu „aaa bo tego widziałam z siatka z Mikołajem” 😂🤦🏻♀️
Mam dla Was bardzo złą informację: Jehowa Was NIENAWIDZI! ......Ale ja... Was uwielbiam! Łapa w górę, a suby i dzwonki już dawno poszły w ruch. Pozdrawiam. Trzymajcie się.
@@Swiatusy A tak szczerze to mimo istnienia wielu kanałów na YT o tematyce ŚJ i nie - wcale im nie ujmując, bo na pewno są potrzebne i zapewne wielu osobom pomogły, to mi osobiście brakowało ten tego... takiego jak Wasz. I prawdopodobnie dopiero przy waszym kanale bym się dopiero wybudził- gdybym nie był jeszcze "wybudzony" i gdybym, w ogóle oglądał :P jakiekolwiek kanały braci - odstępczuchów. :))
A moja koleżanka w pracy Świąt w prawdzie nie obchodziła, ale świąteczną paczkę od szefa zawsze chętnie przytuliła. Mimo że była to ewidentnie świąteczna paczka: pudełko z motywem, kartka w środku z życzeniami, orzechy, suszone owoce, gałązki itd.
O koledze z gimnazjum wszyscy wiedzieli, że jest świadkiem, ale nigdy nikt nie mówił tego na głos, bo po niczym nie było widać. Nie mówił o tym i był spoko gościem (dowcipnym zgrywusem) i w mikołajkach brał udział... jak tak was słucham , to zaczynam się zastanawiać czy przypadkiem wszyscy sobie tego nie wkręcili :D
Współczuję dzieciom z rodzin świadków Jehowy, które żyją w ciągłym strachu wpojonym im przez rodziców i zbór. To może wiele osób zaskoczyć, ale odkąd studiuję w Anglii, mam na uniwersytecie sporo koleżanek muzułmanek. Robimy sobie losowane Mikołajki, selfie z pięknie ozdobionymi choinkami, śpiewamy "Last Christmas". Sama z ciekawości je zapytałam, jaki panuje na to pogląd w ich rodzinach. Powiedziały, że wiadomo, że nie obchodzą Wigilii itp., bo wyznają inną religię, lecz czemu miałyby nie uczestniczyć w klasowych Mikołajkach dla towarzystwa, albo podziwiać ozdoby świąteczne. Czyli wniosek z tego taki, że niektórzy muzułmanie są dużo mniej restryjcyjni w tych tematach niż świadkowie Jehowy. Bez problemu mogę kumplować się z dziewczynami w chustach i nikt mi nie próbował głosić świadectwa wśród moich znajomych z uczelni, którzy wyznają inne religie. Ach, a poza tym, na uczelni pewnie miałabym nikłą szansę spotkać świadka, bo tak jak wspominaliście, studia nie są rekomendowane w zborze.
Jamieszkam i pracuje na Cyprze po strnie greckiej ,w mojej firmie pracuja obywatele ze strony polnocnej czyli muzulmanie, na swieta zawsze mamy w firmie przyjecie ,zawsze znami siadaja jedza i pija niema ztym zadnego problemu ,przyznaje racje nie sa tak restrykcyjni, pozdrawiam w nowym roku
Super że zorganizowaliście wigilijke firmową bo to zawsze fajny czas i dla Was jako szefów i pracowników .A ja znam sj którzy nie obchodzą świat ale profity związane ze świętami (bony , paczki dla dzieci z funduszu socjalnego ) chętnie przyjęli 😉 ,nie w ten dzień co wszyscy ale na drugi 😊, troszkę mnie to śmieszy ...🤭 Dobrej nocki i do piątku !
Witajcie. Co do Świąt to dzieci mają zakaz przyjmowania w szkołach prezentów itp. Ale w firmach to swiatkowie Jehowy pierwsi lecą po bony świąteczne do szefa. Tak jest u mnie w firmie. Tłumaczą, że to nie na święta tylko że im się to należy bo to ich pieniądze.
@@Swiatusy Dbajcie o siebie, kochajcie się najmocniej na świecie to tylko uchroni przed złymi chorobami i jest lekiem na całe zło! Wy na pewno o tym wiecie,bo jesteście kochającą się rodziną :) :) :) :) :) Niestety zdarza się szczególnie o tej porze roku chorować :( :( i nie zawsze można się uodpornić.Choroby,infekcje ustępują po jakimś czasie.... Lecz najgorzej mają Ci,którzy nie chcą sobie dać pomóc i wyleczyć się ze swojej choroby mimo,że lekarstwo jest w zasięgu ich ręki :( To jest metafora z tymi "chorymi nieuleczalnie" ;)
Ja pamiętam jak w technikum koleżanka zaprosiła mnie do siebie. Przypadkiem tak wyszło, poszłyśmy na wagary, mniejsza. No i tak spojrzałam na kalendarz i taki dialog wyszedł: - EJ A CZEMU TU NIE MA ŻADNYCH ŚWIĄT? - bo jestem świadkiem jehowy. - czyli w co ty właściwie wierzysz? - no w jehowe - to wy tak serio chodzicie po domach i pukacie do drzwi? - no tak. I dlatego też Cię unikałam w szkole bo się okaleczałaś, a nam nie wolno krwi... ale jesteś fajna, mila ogólnie i trochę żałuję że wcześniej niezbyt rozmawiałyśmy. Moje pierwsze spotkanie ze świadkiem, trochę prostackie, ale wtedy świadkowie to były mityczne stwory. Do nas nigdy nikt nie pukał, mnie nikt na ulicy nigdy nie zaczepił na ulicy i to jeszcze nie były czasy stojaków pod galeriami handlowymi. Ale do końca szkoły byłyśmy dobrymi koleżankami. Wytłumaczyła mi co wolno, czego nie, a w zamian uszanowała fakt, że jestem zażartą ateistką i ma mnie nie nakłaniać do swojej wiary. Powiedziałam od razu , że chętnie posłucham o jej religii i jeśli zmienię zdanie, to dam jej cynk.
Moi rodzice nie należeli do Swiadkow jednak mimo to od zawsze miałam zakaz uczestnictwa we wszelkich klasowych wigiliach i Mikołajkach. Tłumaczyli to tym, że szkoła jest od nauki A nie od zabawy. Doskonale wiem o czym mówicie, pamiętam te wszystkie niezręczne sytuacje, odsunięcie od grupy innych dzieci, płacz itd. Pewnego razu Pani wychowawczyni dała mi prezent, myśląc że może nie biorę udziału w wigilii bo np.rodzina nie ma pieniędzy itd. W domu dostałam NAKAZ by ten prezent ODDAĆ, z dokładnymi instrukcjami co mam powiedzieć...Dlatego współczuję wszystkim którzy byli lub są w takich sytuacjach, to nie jest wina dziecka że po prostu chce być częścią grupy
Pamiętam "doświadczenie" jednego brata który opowiadał o tym, że zrezygnowali ze światełek w domu które chciała córka bo mogłoby się sąsiadom kojarzyć w trakcie okresu świątecznego z tym ,że te święta jednak obchodzą "Przecież widać z okna!!!". Nie ważne, że wisiały cały rok 😂 Tak mi to utkwiło, że ja, chociaż bardzo mnie się to podobało bo po zmroku nadaje klimat, bałam się je kupić i zawiesić w pokoju 🤣 A jak już długo po tej całej sytuacji kupiłam to czekałam na baty od świadków którzy mnie odwiedziali. Batów nie było chociaż rodzicielka krzywo patrzyła, poczucia winy już nie mam bo jestem poza JW, a kolekcja światełek powiększyła się w tym roku ❤️ Ze śmieszniejszych rzeczy pamiętam, że na zebraniu brat starszy mówił o tym, żeby uważać jakie produkty się kupuje typu pasta, proszek itp. w tym okresie bo mogą mieć znaczek, że część pieniądzy ze sprzedaży tego produktu idzie na jakąś zbiórkę świateczno-charytatywną 😂
"Przyzwyczajenia są naszą drugą naturą", a jeszcze mocniej kształtuje nas wychowanie. Kiedy tkwimy zindoktrynowani w jakiejś grypie, a później, 'przebudziwszy' się, przekonujemy się, że zostaliśmy oszukani - frustracja musi być straszna. Jakże trudne jest życie, gdy trzeba to "dalej ciągnąć" ze względu na wykluczenie? Potworny stres, który niszczy zdrowie. Serdecznie współczuję wszystkim, którzy tego doświadczają i jestem przekonana, że wasze opowieści Saro i Edwinie, zapalają dla tych udręczonych, światełka nadziei. Oby im starczyło sił, by to zmienić.
Miło znów widzieć Sarę w tym sweterku :) :) :)Czekam z niecierpliwością na piątek 13 ;) grudnia i tę niespodziankę. Kiedyś Wam opowiem co ja robiłam żeby nie świętować,ale nie na forum ;) To dopiero będzie czad,teraz śmieje się z tego,ale wtedy to mi nie było wesoło ani śmiesznie :( :( :(
To mi uświadamia poziom indoktrynacji. Ja jestem ateistą (takim się urodziłem), ale nie mam nic przeciwko tradycjom. Nie bardzo trawię zachodni sposób obchodzenia świąt, bo ten polski jest mi bliższy. I prawdą jest, że wiele zwyczajów i obrzędów bożonarodzeniowych ma rodowód pogański, ale to w niczym nie przeszkadza, a nawet wzbogaca i urozmaica te święta. Nawet Kościół Katolicki odżegnuje się od postu w Wigilię, a Polacy i tak będą wtrząchać kapuchę i grzyby, i nawet papież ich nie przekona by jedli mięso. A to właśnie jest jedna z najstarszych tradycji sięgająca głęboko w czasy pogańskie, gdy obchodzono święto natury w dzień przesilenia zimowego. W mojej rodzinie wigilijne dania były tak ortodoksyjne, że do potraw nie można było niczego używać, co pochodziło od zwierząt (np. jajek, sera, masła, smalcu). Choć nie jestem wierzący, bardzo lubię i szanuję tę tradycję.
@@Swiatusy Jest taka piękna tradycja wigilijna, która każe stawiać osobny talerz i krzesło dla "niespodziewanego gościa" czy "wędrowca". Ten zwyczaj jest bardzo stary, ale ostatecznie upowszechnił się w Polsce w XIX wieku, gdy wielu Polaków było zsyłanych na Sybir, lub trwało jakieś powstanie i zagubiony partyzant mógł zapukać do drzwi. Stąd także zwyczaj zapraszania na Wigilię osób samotnie spędzających święta. Moja rodzina, która mieszkała na Wileńszczyźnie, w 1943 roku zaprosiła niemieckiego żandarma, który marzł na mrozie pilnując mostu kolejowego.
W mojej podstawówce muzyki uczył mnie świadek Jehowy i gdy sobie to przypominam to na zajęcia właśnie mieliśmy za zadanie nauczyć się grać kolęd. Dodatkowo znałam wielu świadków Jehowy z jego zboru i chyba ten zbór był bardzo liberalny bo mieli wielu znajomych ze świata i rzadko głosili ;)
@@agatabuczynska3984 Czyli jeżeli kolędy są w podstawie programowej, a nauczyciel jest ŚJ, to musi je opracowywać z dziećmi, bo kasa i praca ważniejsza od niezasmucania Jehowy i gorszenia współbraci. Braciszek zdając sobie doskonale sprawę z tego, jaka jest podstawa programowa wcale nie musiał zostać nauczycielem muzyki. Jest tyle innych profesji. Ale gdy to dziecko ŚJ ma nauczyć się kolędy, to musi podporządkować się zasadom organizacji. Co za podwójne odważniki!
Myśle, ze zwyczajnie (niezwyczajnie) ten zbór był liberalny, bo pamietam, ze dziewczyny ze zboru były z chłopakami ze świata, mój kolega z koleżanka (on był świadkiem) tez wzięli ślub i wiele lat oficjalnie było razem. Musieli mieć szczęście, ze trafili do takiej wspólnoty. Jestem ciekawa czy ktoś zna jeszcze taki przypadek?
Nie obchodzą świąt, ale jak pracodawca daje 50 Euro specjalnie z okazji świąt, to chętnie biorą.Wiem ,bo widzę . Jestem opiekunką w DE ,a sprzątaczka jest światkiem.Później śmiejemy się wszyscy Świąt nie ma ,ale kasę weźmie
czesto te bony/premie czy cos sa wliczone w budzet i firma ma obowiazek je pracownikom wyplacic. bony to jeszcze moga komus tam podarowac, ale z przelewem co maja zrobic? odeslac hajs na konto szefa? przeciez to niepowazne jest
A, i jeszcze chcialam dodać, że wsoaniale się Was słucha-mówicie piękną polszczyzną i zawsze wypowiadacie sie w sposób bardzo kulturalny nawet, jeśli się z czymś/kimś nie zgadzacie 😊
Taak.. Nie dostawanie prezentów od rodziców nigdy nie było najgorsze. Najgorsze było tłumaczenie się zawsze przed całą klasą i nauczycielem, że - nie, nie będę rysować tej choinki którą rysuje całą grupa w przedszkolu bo jestem świadkiem Jehowy -nie, nie namaluje mikołaja na plastyce w podstawówce bo jestem świadkiem Jehowy -nie, nie zaśpiewam kolęd na muzyce itd Za każdym razem był to dla mnie tak niewyobrażalny stres.. To całe tłumaczenie się wszystkim na każdym kroku było bardzo nieprzyjemne za każdym razem. Bardzo się tego zawsze wstydziłam. Dobrze że już mnie tam nie ma i to między innymi dzięki Tobie Sara :)
Zawsze mi się "podobało" jak ŚJ podkreślają że Mikołaj to kłamstwo i że oni nie okłamują swoich dzieci ... Że to strasznie niefajne i wogóle. Oczywiście ich słynne przykłady " kiedy dowiedziałem się że Mikołaj nie istnieje cierpiałem przez wiele dni, to straszne że rodzice mnie okłamali " powiedział Majkel z Masacziuset 😂 Gumisie i smerfy nie są już tak prześladowane :)
@@gwiazda29 ja jako katoliczka obchodze wielki Piątek czyli pamiątkę śmierci, ba robie to nawet codziennie (kochana Eucharystia ). Ale skoro była śmierć, to zmartwychwstanie też powinno się świętować. Trochę radości wnieść do życia. A Boże Narodzenie to kolejna okazja do chwalenia Boga.
Kochani dobrze was widziec i słyszeć ja jako dzieciak miałem stracone jakiekolwiek swieta w tym boże narodzenie żadnych Holender jasny prezentów nic kompletnie nic pozdrawiam serdecznie i dużo zdrówka dla was
Hej, a nagralibyscie film o pozycji kobiet wśród świadków? O traktowaniu kobiet, o różnicach pomiędzy rola mężczyzn a rola kobiet u świadków etc.? Jestem tego ogromnie ciekawa i pewnie nie tylko ja :) Uwielbiam Was!
Jak miałam chłopaka z rodziny ŚJ, chociaż takiej bardzo wyluzowanej, to w święta mieli wszystko prawie tak jak wierzący czo ochodzący święta. Była ryba, sałatka jarzynowa, dużo gotowali, razem kolacja niby że taki standard ale jednak czyli się fakt, że pewnie gdyby mogli to i choinkę by ustawili 🌲a chłopak kupował mi prezenty świąteczne, bo chciałam, więc to też było ciekawe - wtedy totalnie nie znalam ich zwyczajów i jak tetraz sobie Was słucham to wiele rzeczy mi się przypomina. Chociaż naprawdę to była, jest, bardzo liberalna rodzina pod tym kątem a wiem że teraz część ich jest w USA i tam leci wszystko. Urodziny, imieniny, święta 🎅. Ale nie wiem czy są ochrzczeni, bo nawet nie znalam tych zasad. Może nie są dlatego im łatwiej.
Joz 10,13 I zatrzymało się słońce, i stanał księżyc, aż pomścił się lud nad wrogami swymi. Czyz nie jest to napisane w Ksiedze Sprawiedliwego: ”Zatrzymało się słońce na środku nieba i prawie cały dzień nie spieszyło do zachodu?” A co na poruszanie się słońca - mówią świadkowie?
To już mówiąc szczerze jest debilizm, żeby robić problemy nawet o reklamówkę na zakupy ,na której jest malunek związany ze świętami z Mikołajkami, czy inny sugerujący coś przyjemnego jest zły, naprawdę , u was .świadków ,schemat myślenia i zachowania narzucony jest z.góry, bardzo mi was zal, bo wolnej woli nie macie ,😢
@@renatakedziora4256 Oczywiście myśl że kobieta która od dziecka jest w tak zwanej "prawdziwe" nie miała pojęcia że renifer jest symbolem świąt nawet trepom z zboru nie przyszło na myśl... Jak renifer na torbie to znaczy że obchodzi święta Bożego Narodzenia..
A co ma do tego renifer? To jest najlepsze i ŚJ. Wszystkie ozdoby i symbole zimowe kojarzą im się ze świętami. Za to kwiaty mogą być? ŚJ tak bardzo nie chcą mieć nic do czynienia z pogaństwem a jak powiedziałam, że obrączki są symbolem pogaństwa to usłyszałam, że się czepiam. Aha czyli tak bardzo ważny sakrament małżeństwa okraszony symbolem pogaństwa jest spoko ale reklamówka z reniferem to już nie :D
W tym filmiku jesteście wyjątkowo przygaszeni. Przeszkadzały mi też wstawki dźwiękowe pojawiających się napisów. Ale i tak czekam na kolejne nagrania :-)
Ok... Jak wysłałem film na yt to dźwięk z melodii w tle stał się ledwie słyszalny... A te wstawki stały sie dużo glosniejsze... Zupełnie nieoczekiwanie... A co to znaczy przygaszeni 😮?
@@Swiatusy Tez to zauważyłam,przygaszeni ,tacy jakby osłabieni,bez życia.To znaczy jak na Was.Ostatnio wspominaliscie ,że nie ujęcie mięsa.Polecam kanał Życie.pod Palmami dziewczyna jest na diecie karniwora,obala.mity na temat weganizmu.inogolnie tzw zdrowego odżywiania.Polecam Wam serdecznie,dzięki niej wracam do zdrowia, a też miałam.epizod wegański w swoim życiu.Nie wie.. czy słusznie u Waswywnioskowal,ale kto.wie,może ...Mam nadzieję,że pomoglam
@@Swiatusy Tez to zauważyłam,przygaszeni ,tacy jakby osłabieni,bez życia.To znaczy jak na Was.Ostatnio wspominaliscie ,że nie ujęcie mięsa.Polecam kanał Życie.pod Palmami dziewczyna jest na diecie karniwora,obala.mity na temat weganizmu.inogolnie tzw zdrowego odżywiania.Polecam Wam serdecznie,dzięki niej wracam do zdrowia, a też miałam.epizod wegański w swoim życiu.Nie wie.. czy słusznie u Waswywnioskowal,ale kto.wie,może ...Mam nadzieję,że pomoglam
@@malinamalinowska8221 my nie jesteśmy weganami. Jesteśmy bardzo przepracowani ostatnio... Bardzo.... Ale nie sądziłem że to widać... Choć wydaje mi się że to już są insynuacje 😜
Czy światkowie mogą używać sformułowań typu "o Boże" "Chryste Panie" w znaczeniu wyrażenia emocji. Co prawda jest zawarte w przykazaniach "nie będziesz brał imienia....." Ale czy może to się spotkać z jakąś karą czy krzywymi spojrzeniami w zaborze?
@@saraneumann1506 i boją sie bardzo byłych świadków podobnie jak kiedyś narod wybrany trędowatych ale cóż możemy poradzić jeśli ktoś zaprzecza faktom i logice . Pozdr♥️♥️♥️.
Moj maz (Niemiec-mowiacy po polsku) zyczyl w tamtym roku, mojemu wujkowi - Swiatkowi, Wesolych jehowskich swiat 😂😂😂 Nasza "światusowa" rodzina miala przy tym niezly ubaw 😃
Witajcie👋 Od jakiegos czasu zaczelam ogladac Wasz kanal,mimo iz niewiele mam wspolnego z ta tematyka🙏,ale tematyke uwazam za b.ciekawa👏😊 I wiecie co?Mimo,iz od kilku dobrych lat mieszkam poza Pl.,to po b.krotkim czasie bycia tutaj (zaraz po przeprowadce z Pl.) odwiedzili nas wowczas Jehowi mowiacy po polsku (w De na domofonach sa nazwiska i tak wpadli pewnie na nasze pochodzenie).Jakiez bylo.moje zdziwienie jak po tyyylu latach dzis odwiedzili mnie ponownie!!! Coz za zbieg okolicznosci😂😂😂
czasami nie przyjście na wigilie firmową czy nie złożenie życzeń przełożonemu może spowodować, że pracownik będzie źle postrzegany, więc to nie jest problem tylko dzieci ale wiadomo ,że dorosły lepiej sobie poradzi emocjonalnie w takiej sytuacji. Odnośnie skrajności: byłam do tego stopnia skrajna, że kiedy kupowałam znaczek na poczcie i pani dała z papieżem to zapytałam czy nie ma innego... druga skrajność: ktoś na zebraniu przywitał się mówiąc "siema" i otrzymał wykład, że tego słowa nie powinien używać do witania się, bo kiedyś był bożek o imieniu siema...
Oglądam Wasz kanał od dłuższego czasu i nasuwa mi się pytanie: co takiego jest w tej religii, że tylu ludzi się na nią łapie. W mojej rodzinie jest kuzyn, który również zafascynował się Świadkami i co jakiś czas usiłuje mnie (głęboko wierzącą katoliczkę) "nawrócić". Zupełnie nie wiem, jak z nim rozmawiać, by dać do zrozumienia,że nie interesuje mnie jego wiara, ale nie chcę wprowadzać nerwów w rodzinie?
Ostatnio coraz więcej ŚJ zaczepia mnie na chodniku, strach z domu wyjść 😄😉 dziś znów dwóch panów chciało mi wręczyć ulotkę, oczywiście ładnie podziękowałam i życzyłam przebudzenia 😁
Hej wam! W gimnazjum informatyki i techniki uczył mnie świadek. Był nauczycielem i grał w gry typu strzelanki, nie brał udziału w strajku nauczycieli ze wzgledu na bezstronnosc. Co o tym sądzicie? Myślicie, że należał do jakiegos zboru? Pozdrawiam, mówicie mądre rzeczy 💞
Z tym, że Boże Narodzenie zastąpiło pogańskie świąto, żeby łatwiej ludziom było przyswoić nową wiarę go fakt. Większość świąt katolickich ma rodowód w świętach pogańskich.
Chciałabym dopytać 😊 czy religia zabrania przyjmowania im prezentów w ogóle ? Czy to jest zależne tylko od "niestosownej" okazji, jak urodziny, czy święta ?
A co w sytuacji gdy świadek jest nauczycielem, wychowawcą klasy. Czy wtedy nie może zorganizować wigilii czy Mikołajek dla innych dzieci które obchodzą to swieto? Bardzo mnie to zastanawia...
Mam w pracy światka J i mnie trochę bawi facet, wszelkie urodziny... Facet ucieka, chowa sie w biurze, oczywiście nie składa sie prezent dla solenizanta :) Ale paczka od mikołaja (2 reklamówki słodyczy + pluszowy mikołaj) to juz dla niego żaden problem. :D
moja mama kiedys wrocila z siatka prezentow bo szef wszystkich obdarowywal to spytalem jak to przeciez wy nie mozecie a ona ale on powiedzial ze to nie na swieta i spojrzalem na reklamowke i mowie nie? a napis wesolych swiat... nie wiedziala co powiedziec
Dziś zadzwonił domofonem ktoś :) Proszę mówię, w odp. słyszę grzeczne: dzień dobry, mam na imię Marcin i rozmawiam z ludźmi na tym osiedlu o przyszłości, jak pani sądzi, czy świat w przyszłości będzie lepszy czy będzie gorzej ? Odp. też grzecznie: nie myślę o tym. Dziękuję. Miłego dnia. To tak trochę w temacie ŚJ. Ciągle aktywni, tylko na domofon to chyba trudniej złapać kontakt. Wszystkiego dobrego dla Was.
Ja nauczycielce swojej córki powiedziałem na temat świąt: moje dziecko też musi umieć narysować i jajko i świerka. Nie dajmy się zwariować. A znam wielu śj którzy paraliżu mało nie dostali przed wypowiedzeniem słowa "święta". Tymczasem niczym pooza brakiem choinki w domu się nie różnili od katolików. "Te wolne dni" były okazją do zdrowego imprezowanka. Niektórzy ci cwańsi nawet brali kilka dni urlopu żeby o Melanii zahaczyć. Melanii, bo Sylwestra też nie da rady obchodzić. Tzn. oficjalnie. Hehehe. Rzeczywistość jest zgoła inna. Dzieci zaszczuć w szkole w imię Jehowy żeby potem widziały podwójne standardy u swych rodziców.
U mnie w szkole na języku niemieckim uczniowie mieli nauczyć sie na pamięć kolędy Kling, Glöckchen. Jak ja powiedziałem ze nie chce tego recytowac i podałem powód to pani pozwoliła mi wybrać zamiast tego dowolna niemiecka piosenkę. Wybrałem Rammstein - Ohne Dich Pamiętam ze byłem z siebie mega dumny i zadowolony ze inni musza śpiewać te kolędę a ja moglem sobie Rammsteina wyrecytowac :)
@@MalaMi........ polecam przeczytać moją wypowiedź jeszcze kilka razy i spróbować zrozumieć przekaz ;) Lekko podpowiem: użyłem czasu przeszłego "byłem dumny"
Witajcie! Oglądam Was od pierwszego odcinka , pierwszy mój komentarz napisałam w poprzednim odcinku i co .. Dla Was przychylny...dostało mi sie bo nic nie wiem i nie powinnam sie wypowiadać.Dalej i dopiero właśnie zacznę pisać ze macie racje
a czy ktos wie kiedy BOG sie narodzi/urodzil?? kiedy urodzil sie Jezus Chrystus??? kto i kiedy zapoczatkowal obchody tzw "swiat bozego narodzenia", kto wprowadzil drzewko iglaste, choinke do domow i zaczal je ubierac??? czy wszedzie na calym swiecie obchodzone jest to swieto w tym samym czasie??? czy wyznawcy wszystkich religi obchodza to swieto ??? czy ktos zna odpowiedzi na te pytania i moze sie nimi podzielic. ???
Pracowałam w KFC z jedna dziewczyna która była świadkiem. Żadnych spotkań z nami po pracy do kina czy na kawę.w pracy gadaliśmy normlanie.Olka nigdy w pracy nie poruszała tematu świadków nigdy nie namawiała nas do tej „religii” paczki na święta nie wzięła gdzie była kawa i czekolada ale już kasiorkę jako bonus świąteczny do wypłaty przygarnęła. Hipokryzja aż głowa boli.jechowa jechową ale kasa rządzi światem.
Mam grubo ponad 30 lat i nigdy nie dostalem prezentu od moich rodzicow. Wytlumaczenie dlaczego nie dostane prezentow na swieta mialem identyczne jak powiedziala to Sara.
Wigilia firmowa - nie, premia świąteczna jak najbardziej xD. Pamiętam tłumaczenie chyba jednego ze starszych, że jak najbardziej można brać bo to często wynika z dobrego obrotu w całym roku. Jednak z drugiej strony jak dziecko ma coś dostać na święta to już zło najgorsze.
slysze w tle kolede :D Wiem, ze jestescie niewierzacymi osobami, ale patrzac pod katem czysto muzycznym-co myslicie o koledach i pastoralkach? Podobaja Wam sie?
No generalnie ja nie bardzo lubię religijne pieśni. Niemniej jeśli melodia czy słowa wpada w ucho, zwłaszcza w tym okresie.... Nie mam za wiele przeciwko. Jestem chyba dość ambiwalentny. Sara trochę się jara... Ale nie pod kątem religijnym oczywiście.
@@Swiatusy jesli slowa za bardzo kogos raza, bo za bardzo odnosza sie do tej czy innej religii-zawsze mozna sobie tych melodii posluchac granych instrumentalnie. Ja kiedys-nawet, gdy jeszcze bylam wierzaca i chodzilam do kosciola-nie lubilam, wrecz nie cierpialam piesni religijnych. Koledy i pastoralki byly jedynym wyjatkiem. Pozniej byl czas, ze lubilam, ale nie wszystkie, niektore tylko przypadly mi do gustu. Teraz, odkad "zerwalam" z religia-jedynie koledy i pastoralki toleruje, ale nie patrze na to jak na jakies tam religijne piesni, odbieram to coraz czesciej jako jeden z wielu gatunkow muzycznych. Nieraz mam tak, ze generalnie nie przepadam za jakims gatunkiem muzycznym, nie jestem fanka danego wykonawcy, ale jakies pojedyncze utwory jego lubie i czasem chetnie poslucham. Coraz czesciej w ten sposob podchodze wlasnie do wszelkiego rodzaju piesni religijnych.
Witajcie autorzy! Mam do was nieco rozbudowane pytanie (ale od razu dementuje to nie jest hejt). Zaznacze ze nie jestem osoba religijna ALE jestem osoba wierzaca i mam osobiste poznanie Boga. Uwazam ze kazda religia typu SJ Katolicy Protestanci itd. To zwiedzenie a liczy sie jedynie osobista relacja z zywym Bogiem. Stad moje pytanie: Po odejscu od organizacji przestaliscie wierzyc w istnienie Boga? Czy nigdy w niego nie wierzyliscie? Czy mieliscie osobiste poznanie Boga? Czy kiedykolwiek kontaktowaliscie sie z nim bezposrednio? Interesuje mnie to poniewaz ja przeszedlem droge od 100% ateisty do osoby wierzacej bez brania udzialu w zadnej religii. Po prostu dostalem przekonanie (objawienie) od Boga ze on jest i ze jestem grzesznikiem i ze potrzebuje zbawiciela Jezusa Chrystusa. Bog nakierowal mnie na Biblie bo nigdy mnie nie interesowala. Natomiast tak jak wspominalem jestem areligijny tzn. wiem ze jedynie z laski jestesmy zbawieni przez wiare w ofiare Jezusa Chrystusa i nic nie musimy robic by zasluzyc sobie na zbawienie. Nie musimy nigdzie nalezec, nigdzie chodzic i nic robic by byc zbawionym. Czy mozna zaryzykowac stwierdzenie ze RELIGIA(rytualy/otoczka duchowosci) i uczynkowosc z nia zwiazana zabila w was WIARE? Troche ale rozpisalem ale bylbym wdzieczny za odpowiedz. Dziekuje i pozdrawiam!
Im szybciej dzieci zrozumieją że żeby mieć prezent to na ogół musisz go sobie kupić tym lepiej przyda się ta wiedza w.zyciu dorosłym co do Wigilii klasowej to w czasach kiedy ja chodziłem do szkoły nie było tego zwyczaju co do firmowych to na swojej drodze jeszcze nie spotkałem tak życzliwego pracodawcy żeby takowa organizował (myślę że jest to głównie w korporacjach )
@@Swiatusy oczywiście ja też lubię dawać prezenty (ochotnego dawce miłuje Bóg) ale w życiu często jest tak że nikt nic za darmo nie da na wszystko musisz zapracować
Widocznie nigdy nie dostałeś nic za darmo i dlatego chcesz wpajać dzieciom takie prawidła. Będąc w organizacji straszono mnie tym okropnym światem, ale wiesz co? okazało się, że spotkałam w życiu sporo cudownych ludzi, którzy sprawiają innym radość... BEZINTERESOWNIE. Okazało się, że świat nie jest taki zły, za to ani jedna osoba ze zboru się do mnie nie odezwała od kilku lat, a nie jestem wykluczona bo nigdy ŚJ nie byłam.
Sara bedąc śj miała zawężony wybór bo ich jest 8 mln , i gdzieś do wzięcia jakieś 1mln więc ma co ma ....:) u katolików większy wybór i nikt nie wnika czy z protestantem czy prawosławnym ,,,,
a ja Wam życzę Kochane Światuski wspaniałych, cudnych pełnych Boga i Jego błogosławieństwa Świąt Bożego Narodzenia. !!!! obfitości "prezentów" z nieba i wszystkiego czego Wam potrzeba :)!!!
Zastanawia mnie co zrobiłby świadek w sytuacji gdy w radio w pracy są puszczone świąteczne piosenki i nie bardzo można to radio wyłączać, bo np. większosci pracowników to odpowiada i kierownik mógłby krzywo popatrzeć na takie nagle dziwne zachowanie z wyłączaniem radia mimo protestu większości. Ciekawe czy ktoś miał taka sytuacje.
Oni nie świętują, ale w inny sposób whiski 🥃 piwo 🍻 wino 🍷 i wódka leje się strumieniami alkocholusy. Czy ktoś mnie widzi 👀 nie? no to lej ile wejdzie a jutro znowu będę świętował przy stojakach. 😂 😂 😂
Obchodzenie Mikołajek to przede wszystkim zabawa dla dzieci , a przy okazji i dla dorosłych.Cos się nam należy w tym nie lekkim życiu. Z wiarą ma mało wspólnego, no może trochę , był kiedyś taki biskup który lubił dawać prezenty dzieciom i tyle. Ale takie trochę ,,oszukiwanie ,, dzieci i samych siebie ma swój urok.
ja swojej koleżance SJ życzyłam wesołego czasu świąt, ona mi życzyła wesołych świat jak powiedziałam jak to Ty nie obchodzisz ona odpowiedziała Ale ty obchodzisz.
Pytaliscie czy dostajemy prezenty bez okazji? Hm az sie zastanowilam bo nie wiem czy prezent musi byc opakowamy czy nie. Ale uwazam ze tak, mama kupowala nam gierki, zabawki bedac bez nas w sklepie. Nie byly opakowane nako prezent bo to jakgdyby prezent bez okazji.. Takze tak dostajemy, prezenty niespodzianki 🙊🥳🤪
Takie zabranianie uczestnictwa dzieciom w Mikołajkach, jasełkach itp. to chyba część zabraniania kontaktu z ludźmi ze świata. Bo jeszcze się zaprzyjaźnia i co będzie.
Witam serdecznie. Pewnie i tak będziecie mieli w nosie co napiszę, ale trudno. Fajni z was ludzie,myślę jednak że ciągłe oskarżanie tej organizacji nie spowoduje że ona zniknie, ona nadal będzie istnieć. Przykre jest że osoby z różnych organizacji wychodzą i są na tyle skrzywdzeni że przestają szukać prawdy. Co mam na myśli? Np Mk 16;16.Dz;19:5,Dz 2;38, . Ja sam szukałem prawdy z wielu powodów, będąc w kościele katolickim ( to też zwykła ludzka organizacja i wiele rzeczy mi się tam nie zgadzało), ale po 5 latach poszukiwań znalazłem prawdę bibilijną. Znalazłem osoby ochrzczone tak jak mówi Pismo, poznałem Pana Jezusa osobiście i całe moje życie się zmieniło. Takich zmian nawet się nie spodziewałem. Zostałem uzdrowiony z chorób i dolegliwości, a z człowieka agresywnego zmieniłem się w spokojnego. Pokój który otrzymałem jest nie do opisania słowami. Dzisiaj wiem, że Bóg nigdy nie nakazał religii, a wręcz Jezus gromił faryzeuszy bo byli religijni. Tu nie chodzi o religię, ale o osobiste poznanie Jezusa i słuchanie Jego głosu (jak Adam i Ewa - słyszeli Boży głos). Jest kilka rzeczy które i świadkowie i katolicy robią zgodnie z biblią, ale większość rzeczy jest niezgodna ze Słowem Boga, a więc nie dziwcie się że są tam złe rzeczy takie jak pedofilia, bo nie może być inaczej. Tylko jeśli syn was uwolni, będziecie prawdziwie wolni. P.S. Nie należę do żadnej organizacji ani kościoła. Pozdrawiam was serdecznie i po cichutku liczę że jednak poszukacie prawdy, bo ona istnieje....
Najgorzej właśnie mają dzieci ŚJ. Mam kolegę w klasie i mimo iż uprzedza, że to jego rodzice są świadkami, a nie on to mózg już chyba ma sprany. Również temat świąt jest dla niego drażliwy i na Mikołajki go nie było i na wigilię klasową też go nie będzie. A szkoda bo fajny kolega
Wiesz, dopóki ma rodziców(do czasu aż nie będzie pełnoletni) to oni decydują o tym czy ma się pojawić na jakims spotkaniu (wigilia, mikołajki, itp) czy nie. Nie oceniaj go , bo zapewne jest mu ciężko, tym bardziej ,że deklaruje, iż nie chce być śj. On pewnie widzi cały bezsens tej sytuacji, ale przeciez nie może wciąż z rodzicami wojen toczyć.
@@Pola.star00 i tu jest problem. Rodzice swiadkowe nie decydoja za swoje dziecko tylko jakis samozwanczy niewolnik glupi i nieroztropny. Moi rodzice tez uczyli mnie klamac. Mowili mi: " nie mow ze rodzice zabraniaja obchodzic tobie urodziny. Powiedz ze Bogu sie to nie podoba a ty chcesz jemu sluzyc". Dzis wiem ze to paranoja i zaklamanie. A ja chcialam miec urodziny wiec musialam klamac bo Bog na ten temat nic nie mowi, za to jehowicka banda bardzo duzo. A chodzi im nie o podobanie sie Bogu lecz o kase!! Pewnie ze jest mi szkoda tego chlopca. Ja go nie oceniam tylko napisalam co czuje. Ja tez to czulam. Pozdrawiam 😊
@@saraneumann1506 nie rozumiem co Ty piszesz. Możesz przeredagować tekst? Chętnie Ci odpowiem, ale na razie nie do końca wiem o co Ci chodzi, i nie chciałabym złych wniosków wyciagać z Twojej wypowiedz. dzieki
Ja studiowałam z ŚJ przez około 4 lat i chodziłem Na ich zebrania, i powiem wam że chociaż to nie jest dla mnie, to nie mam nic przeciwko im i nawet przestałem obchodzić wiele świąt a w tym bożego narodzenia ponieważ naprawdę nie Mają nic wspólnego z Pismem Świętym.
Jak wspominanie wydarzenia opisanego w Biblii słowo w słowo - może nie mieć nic wspólnego z pismem Św? Mówimy o tym prawdziwym obchodzeniu, a nie komercyjnej papce rodem z USA.
Artur Schwacher prawdziwe obchodzenie? Może ja się z takowym nie spotkałem jeszcze🤷♂️ a chętnie bym się zapoznał z prawdziwym obchodzeniem Bożego narodzenia, oczywiście tylko i wyłącznie opartym Na piśmie świętym.
znałam dziewczynę dawno temu którą na zajęciach plastyki nie chciała narysować pisanki ani palmy, chodzila na rozmowę sam na sam z nauczycielką i tłumaczyła dlaczego.Nam powiedziała że psychicznie nie jest w stanie tego narysowac, to nie jest zgodne z nią.
Pamiętam z czasów liceum, gdzie w klasie miałam dwóch świadków, jak pewnego roku planowaliśmy mikołajki. A mianowicie, wymyśliliśmy żeby nie dawać sobie prezentów, tylko zorganizować wycieczkę klasową. Wycieczka nie wypaliła ze względu na świadków. Nie chcieli brać udziału w wycieczce mikołajkowej. Dodatkowo niektórzy nie chcieli urazić ich uczuć no i większości zależało żeby to była wycieczka całej klasy i nie wykluczać nikogo.
Trzeba się modlić za tych biedaków. A czy ten Bóg Jehowa jest wszechmocny, uzdrawia i czyni cuda, czy wybacza grzechy? Bo zdaje się że, świadkowie są bardzo grzeszni... Dlaczego więc mieliby być w raju? A jeśli mogą to dlaczego nie z innymi grzesznikami, katolikami?
Nie wiadomo kiedy sie Jezus urodził to jest argument dla którego nie obchodzi sie świąt. Ale umawiać się na imię Boga, chociaż nie wiadomo jak brzmi to już można? Co za obłuda i niekonsekwencja!
No super komentarz! Brawo😚
Strzał w 10 ...nigdy tak o tym nie myślałem..
Bez urodzin, wszelkich świat zycie byłoby smutne.. Ja żyje świętami.. Uwielbiam choinkę, światełka, kolorowe bombki, kolędy.. Choinka symbolizuje drzewko rajskie, o którym pisze Biblia. Jasełka też przedstawiają scenki biblijne.. Wigilia w gronie bliskich..
Co by mi ta organizacja zapewniła zamiast świat? Samotne siedzenie w domu.. Albo wymuszone towarzystwo "dla godzin służbowych".. Słyszę w tle filmiku kolede i już mi cieplej... Pozdrowka ❤️
Oglądam was od wczoraj w sumie, ale mówicie tak bardzo do rzeczy! Jeszcze jestem Świadkiem, ale jestem w trakcie procesu sądowego z pewnym bratem, który okazał się pedofilem i zaraz po zakończeniu zamierzam odejść. To, jak zachwowali się bracia jest tak sprzeczne z tym, czego uczą, że w głowie mi sie to nie mieści. Nie dość, że każdy z nich kłamał przed Sędzią "w inną stronę" zamiast się umówić jak kłamać 😉 to jeszcze wylali na mnie wiadro gówna, a nie mogłam się bronić nawet! Koszmar...
Wasze filmy, mimo że zdawałam sobie sprawę z wielu absurdów tej religii otworzyły mi oczy jeszcze szerzej! Dziękuję
Oliwia... Tak dużo dobrego ci życzymy 🤗🤗🤗 Mamy nadzieję że to sie ułoży 😚 jak chcesz możesz do nas napisać na maila na swiatusy@gmail.com
przykro mi...
3maj sie cieplutko i szybko uciekaj z tej sekty
Świadkowie Jehowy nie obchodzą mikołajek i nie uznają świąt. Hmm... Mam w pracy koleżankę (świadka), która nie zgodziła się pomagać wrzucać pomarańczy do paczek dla dzieci na mikołajki, "bo Jehowie się to nie podoba".. A jak jej jako matce (ma dwójkę dzieci w wieku szkolnym) przysługuje dodatek socjalny do wypłaty z zaznaczeniem w tytule, iż są to pieniądze NA BOŻE NARODZENIE, to już to się Jehowie podoba? Jestem ciekawa skąd ma taką wiedzę. Nie słyszałam, żeby odmówiła przyjęcia tych pieniędzy, więc jak to jest z tym nie uznawaniem świąt... Tak samo skoro Świadkowie Jehowy nie uznają Państwa Polskiego *ani żadnego innego* to dlaczego składają wnioski o 500+ i inne zapomogi, które właśnie od Państwa pobierają? Tego nie mogę pojąć. Flagi nie dotknie, bo Jehowa jest jedynym, który godny jest czci, ale pieniążki państwowe Jehowa pewnie pobłogosławił...
O to to. To samo tłumaczę mojej mamie, która uwaga... chodzi na wigilie firmową tłumacząć, że to tylko takie spotkanie i bla bla. Alw ja jako nastolatka musiałam przed cała klasą pokazać jaka to jestem inna i jak pięknie wychwalam Boga. Zero świąt, mikołajek itd. To zakłamanie powoduje we mnie taką wielką frustrację i żal. Ostatnio w pracy organizowałam urodziny jednemu z moich wychowanków i najlepsze to, że wsadziłam świeczki do góry nogami i wtedy sobie uświadomiłam, że nigdy nie zdmuchiwałam świeczek z tortu na własnych urodzinach. Niby nic ale to jest jak domino ruszysz jedno i lawina wspomnień przychodzi do głowy.
500+ i inne socjale są z naszych podatków więc nikt nic ci nie daje żadne państwo tylko na to składasz się ty i inni ludzie pracujący co do dodatku w pracy na święta to coś skoro jest z funduszu socjalnego i dostaje każdy pracownik to co ma się zrzec tej kasy? Pewnie gdyby szef powiedział że skoro nie uznaje świat to kasę dostanie w marcu a nie w grudniu to nie byłoby problemu
@@29n-a też tak uważam
Pieniądze są z zakładowego socjalu ..To takie rozliczenie na koniec roku,więc nic wspólnego to nie ma z świętami
@@gwiazda29 to w takim razie powinni też robić paczki dla dzieci przy okazji świąt Bożego Narodzenia bo to nie jest przecież obchodzenie katolickiego święta tylko taki miły gest- można go zrobić też w marcu :P
@@29n-a to w takim razie powinni też robić paczki dla dzieci przy okazji świąt Bożego Narodzenia bo to nie jest przecież obchodzenie katolickiego święta tylko taki miły gest- można go zrobić też w marcu :P
dobrze, że żeście się wyzwolili z tych wariackich zakazów i nakazów !!! niech Wam szczęście dopisuje i dobroci nie żałuje !!!! kolędy są cudowne, mikołajki także :) i inne tradycje i zwyczaje swiąteczne - tego Wam życzę Kochani z całego serduszka !!! trzymajcie się tego co piękne, dobre, wartościowe ale też i wymagające !!!powodzenie :)!!!
Jak ja was świetnie rozumiem... sluchanie kolęd jest złe ale obgadywanie braci w zborach jest super grrrrr... ta hipokryzja!
Iris Dot To już chyba wolałabym słuchać kolęd i „All I want for christmas” przez cały rok niż obgadywanie typu „aaa bo tego widziałam z siatka z Mikołajem” 😂🤦🏻♀️
Witam...nowy jestem Jesteście super, a takich informacji nigdy dość Gratuluję odwagi i zdrowia życzę
Dzięki Artur!
Mam dla Was bardzo złą informację: Jehowa Was NIENAWIDZI!
......Ale ja... Was uwielbiam! Łapa w górę, a suby i dzwonki już dawno poszły w ruch. Pozdrawiam. Trzymajcie się.
Ktoś tu sobie nieźle pozartowal 😆😜
@@Swiatusy A tak szczerze to mimo istnienia wielu kanałów na YT o tematyce ŚJ i nie - wcale im nie ujmując, bo na pewno są potrzebne i zapewne wielu osobom pomogły, to mi osobiście brakowało ten tego... takiego jak Wasz. I prawdopodobnie dopiero przy waszym kanale bym się dopiero wybudził- gdybym nie był jeszcze "wybudzony" i gdybym, w ogóle oglądał :P jakiekolwiek kanały braci - odstępczuchów. :))
A moja koleżanka w pracy Świąt w prawdzie nie obchodziła, ale świąteczną paczkę od szefa zawsze chętnie przytuliła. Mimo że była to ewidentnie świąteczna paczka: pudełko z motywem, kartka w środku z życzeniami, orzechy, suszone owoce, gałązki itd.
Skad wiesz ze nie wyrzucila? Moze wziela tylko bo bala sie o prace? Bo zrobic przkrosc szefowi to nie fajnie.
@@jelonekrose No nie kolego, szefowi przykrości by nie zrobiła, a wiem na pewno że nie wyrzuciła. Ale co tam. nie ma co rzucać kamieniem.
O koledze z gimnazjum wszyscy wiedzieli, że jest świadkiem, ale nigdy nikt nie mówił tego na głos, bo po niczym nie było widać. Nie mówił o tym i był spoko gościem (dowcipnym zgrywusem) i w mikołajkach brał udział... jak tak was słucham , to zaczynam się zastanawiać czy przypadkiem wszyscy sobie tego nie wkręcili :D
Współczuję dzieciom z rodzin świadków Jehowy, które żyją w ciągłym strachu wpojonym im przez rodziców i zbór. To może wiele osób zaskoczyć, ale odkąd studiuję w Anglii, mam na uniwersytecie sporo koleżanek muzułmanek. Robimy sobie losowane Mikołajki, selfie z pięknie ozdobionymi choinkami, śpiewamy "Last Christmas". Sama z ciekawości je zapytałam, jaki panuje na to pogląd w ich rodzinach. Powiedziały, że wiadomo, że nie obchodzą Wigilii itp., bo wyznają inną religię, lecz czemu miałyby nie uczestniczyć w klasowych Mikołajkach dla towarzystwa, albo podziwiać ozdoby świąteczne. Czyli wniosek z tego taki, że niektórzy muzułmanie są dużo mniej restryjcyjni w tych tematach niż świadkowie Jehowy. Bez problemu mogę kumplować się z dziewczynami w chustach i nikt mi nie próbował głosić świadectwa wśród moich znajomych z uczelni, którzy wyznają inne religie. Ach, a poza tym, na uczelni pewnie miałabym nikłą szansę spotkać świadka, bo tak jak wspominaliście, studia nie są rekomendowane w zborze.
Jamieszkam i pracuje na Cyprze po strnie greckiej ,w mojej firmie pracuja obywatele ze strony polnocnej czyli muzulmanie, na swieta zawsze mamy w firmie przyjecie ,zawsze znami siadaja jedza i pija niema ztym zadnego problemu ,przyznaje racje nie sa tak restrykcyjni, pozdrawiam w nowym roku
Super że zorganizowaliście wigilijke firmową bo to zawsze fajny czas i dla Was jako szefów i pracowników .A ja znam sj którzy nie obchodzą świat ale profity związane ze świętami (bony , paczki dla dzieci z funduszu socjalnego ) chętnie przyjęli 😉 ,nie w ten dzień co wszyscy ale na drugi 😊, troszkę mnie to śmieszy ...🤭 Dobrej nocki i do piątku !
Teraz też robimy. Już w najbliższy piątek.
@@Swiatusy O i pięknie , bo to piękna tradycja , ściskam Was i życzę dobrego czasu w gronie przyjaciół swiatusow !
Jesteście tak sympatyczni i cudowni! Słuchamy Was z młodszą siostrą, wszystko co mówicie jest dla nas bardzo bardzo ciekawe ;)) Pozdrawiamy!
Oj dziękujemy dziękujemy 😍😍😍😍
Bardzo się cieszę trafiłam na was ❤️
Witajcie. Co do Świąt to dzieci mają zakaz przyjmowania w szkołach prezentów itp. Ale w firmach to swiatkowie Jehowy pierwsi lecą po bony świąteczne do szefa. Tak jest u mnie w firmie. Tłumaczą, że to nie na święta tylko że im się to należy bo to ich pieniądze.
Jesteście lekiem na całe zło 🥰 i nie rzucam słów na wiatr (grypa i temperatura ;) )
U nas też dziś szpital w domu
😢😫
:( przykro mi, pewnie dziewczynki chorują, maluchom najtrudniej - zdrowia dla Was wszystkich!
@@Swiatusy Dbajcie o siebie, kochajcie się najmocniej na świecie to tylko uchroni przed złymi chorobami i jest lekiem na całe zło! Wy na pewno o tym wiecie,bo jesteście kochającą się rodziną :) :) :) :) :) Niestety zdarza się szczególnie o tej porze roku chorować :( :( i nie zawsze można się uodpornić.Choroby,infekcje ustępują po jakimś czasie.... Lecz najgorzej mają Ci,którzy nie chcą sobie dać pomóc i wyleczyć się ze swojej choroby mimo,że lekarstwo jest w zasięgu ich ręki :( To jest metafora z tymi "chorymi nieuleczalnie" ;)
Ja pamiętam jak w technikum koleżanka zaprosiła mnie do siebie. Przypadkiem tak wyszło, poszłyśmy na wagary, mniejsza. No i tak spojrzałam na kalendarz i taki dialog wyszedł:
- EJ A CZEMU TU NIE MA ŻADNYCH ŚWIĄT?
- bo jestem świadkiem jehowy.
- czyli w co ty właściwie wierzysz?
- no w jehowe
- to wy tak serio chodzicie po domach i pukacie do drzwi?
- no tak. I dlatego też Cię unikałam w szkole bo się okaleczałaś, a nam nie wolno krwi... ale jesteś fajna, mila ogólnie i trochę żałuję że wcześniej niezbyt rozmawiałyśmy.
Moje pierwsze spotkanie ze świadkiem, trochę prostackie, ale wtedy świadkowie to były mityczne stwory. Do nas nigdy nikt nie pukał, mnie nikt na ulicy nigdy nie zaczepił na ulicy i to jeszcze nie były czasy stojaków pod galeriami handlowymi. Ale do końca szkoły byłyśmy dobrymi koleżankami. Wytłumaczyła mi co wolno, czego nie, a w zamian uszanowała fakt, że jestem zażartą ateistką i ma mnie nie nakłaniać do swojej wiary. Powiedziałam od razu , że chętnie posłucham o jej religii i jeśli zmienię zdanie, to dam jej cynk.
Moi rodzice nie należeli do Swiadkow jednak mimo to od zawsze miałam zakaz uczestnictwa we wszelkich klasowych wigiliach i Mikołajkach. Tłumaczyli to tym, że szkoła jest od nauki A nie od zabawy. Doskonale wiem o czym mówicie, pamiętam te wszystkie niezręczne sytuacje, odsunięcie od grupy innych dzieci, płacz itd. Pewnego razu Pani wychowawczyni dała mi prezent, myśląc że może nie biorę udziału w wigilii bo np.rodzina nie ma pieniędzy itd. W domu dostałam NAKAZ by ten prezent ODDAĆ, z dokładnymi instrukcjami co mam powiedzieć...Dlatego współczuję wszystkim którzy byli lub są w takich sytuacjach, to nie jest wina dziecka że po prostu chce być częścią grupy
Pamiętam "doświadczenie" jednego brata który opowiadał o tym, że zrezygnowali ze światełek w domu które chciała córka bo mogłoby się sąsiadom kojarzyć w trakcie okresu świątecznego z tym ,że te święta jednak obchodzą "Przecież widać z okna!!!". Nie ważne, że wisiały cały rok 😂 Tak mi to utkwiło, że ja, chociaż bardzo mnie się to podobało bo po zmroku nadaje klimat, bałam się je kupić i zawiesić w pokoju 🤣 A jak już długo po tej całej sytuacji kupiłam to czekałam na baty od świadków którzy mnie odwiedziali. Batów nie było chociaż rodzicielka krzywo patrzyła, poczucia winy już nie mam bo jestem poza JW, a kolekcja światełek powiększyła się w tym roku ❤️ Ze śmieszniejszych rzeczy pamiętam, że na zebraniu brat starszy mówił o tym, żeby uważać jakie produkty się kupuje typu pasta, proszek itp. w tym okresie bo mogą mieć znaczek, że część pieniądzy ze sprzedaży tego produktu idzie na jakąś zbiórkę świateczno-charytatywną 😂
Iza G Co za dno..Odbierać radość dzieciom..przez światełka..przez kolory i wszystko co piękne..dno!dno!dno!
"Przyzwyczajenia są naszą drugą naturą", a jeszcze mocniej kształtuje nas wychowanie. Kiedy tkwimy zindoktrynowani w jakiejś grypie, a później, 'przebudziwszy' się, przekonujemy się, że zostaliśmy oszukani - frustracja musi być straszna.
Jakże trudne jest życie, gdy trzeba to "dalej ciągnąć" ze względu na wykluczenie? Potworny stres, który niszczy zdrowie.
Serdecznie współczuję wszystkim, którzy tego doświadczają i jestem przekonana, że wasze opowieści Saro i Edwinie, zapalają dla tych udręczonych, światełka nadziei.
Oby im starczyło sił, by to zmienić.
Miło znów widzieć Sarę w tym sweterku :) :) :)Czekam z niecierpliwością na piątek 13 ;) grudnia i tę niespodziankę. Kiedyś Wam opowiem co ja robiłam żeby nie świętować,ale nie na forum ;) To dopiero będzie czad,teraz śmieje się z tego,ale wtedy to mi nie było wesoło ani śmiesznie :( :( :(
Jak będziesz gotowa to możesz napisać na maila swiatusy@gmail.com
Super, super fajny odcinek. Łapki w górę zanim zaczne ogladać bo wiem, że będzie dobre!!!! Ale deser! Świateczny deser!!!!
Oglądam teraz w maju o Mikołajkach 😉 no ale Was się zawsze świetnie ogląda 😘
Przypomniało mi się powiedzenie " W każdy dzień Boże Narodzenie " ..jakaż to prawda!!!!!
To mi uświadamia poziom indoktrynacji. Ja jestem ateistą (takim się urodziłem), ale nie mam nic przeciwko tradycjom. Nie bardzo trawię zachodni sposób obchodzenia świąt, bo ten polski jest mi bliższy. I prawdą jest, że wiele zwyczajów i obrzędów bożonarodzeniowych ma rodowód pogański, ale to w niczym nie przeszkadza, a nawet wzbogaca i urozmaica te święta. Nawet Kościół Katolicki odżegnuje się od postu w Wigilię, a Polacy i tak będą wtrząchać kapuchę i grzyby, i nawet papież ich nie przekona by jedli mięso. A to właśnie jest jedna z najstarszych tradycji sięgająca głęboko w czasy pogańskie, gdy obchodzono święto natury w dzień przesilenia zimowego. W mojej rodzinie wigilijne dania były tak ortodoksyjne, że do potraw nie można było niczego używać, co pochodziło od zwierząt (np. jajek, sera, masła, smalcu). Choć nie jestem wierzący, bardzo lubię i szanuję tę tradycję.
Aj, mi słowiańskie klimaty też bliskie
♥️
@@Swiatusy Jest taka piękna tradycja wigilijna, która każe stawiać osobny talerz i krzesło dla "niespodziewanego gościa" czy "wędrowca". Ten zwyczaj jest bardzo stary, ale ostatecznie upowszechnił się w Polsce w XIX wieku, gdy wielu Polaków było zsyłanych na Sybir, lub trwało jakieś powstanie i zagubiony partyzant mógł zapukać do drzwi. Stąd także zwyczaj zapraszania na Wigilię osób samotnie spędzających święta. Moja rodzina, która mieszkała na Wileńszczyźnie, w 1943 roku zaprosiła niemieckiego żandarma, który marzł na mrozie pilnując mostu kolejowego.
Czekam na kolejne odcinki i pozdrawiam Was kochani !
W mojej podstawówce muzyki uczył mnie świadek Jehowy i gdy sobie to przypominam to na zajęcia właśnie mieliśmy za zadanie nauczyć się grać kolęd. Dodatkowo znałam wielu świadków Jehowy z jego zboru i chyba ten zbór był bardzo liberalny bo mieli wielu znajomych ze świata i rzadko głosili ;)
Zadawał wam kolędy, bo są w podstawie programowej, więc musiał.
@@agatabuczynska3984 Czyli jeżeli kolędy są w podstawie programowej, a nauczyciel jest ŚJ, to musi je opracowywać z dziećmi, bo kasa i praca ważniejsza od niezasmucania Jehowy i gorszenia współbraci. Braciszek zdając sobie doskonale sprawę z tego, jaka jest podstawa programowa wcale nie musiał zostać nauczycielem muzyki. Jest tyle innych profesji. Ale gdy to dziecko ŚJ ma nauczyć się kolędy, to musi podporządkować się zasadom organizacji. Co za podwójne odważniki!
Myśle, ze zwyczajnie (niezwyczajnie) ten zbór był liberalny, bo pamietam, ze dziewczyny ze zboru były z chłopakami ze świata, mój kolega z koleżanka (on był świadkiem) tez wzięli ślub i wiele lat oficjalnie było razem. Musieli mieć szczęście, ze trafili do takiej wspólnoty. Jestem ciekawa czy ktoś zna jeszcze taki przypadek?
NIe ma prezentów bo zaoszczędzone pieniądze trzeba zasilić skrzyneczkę.Osobiście nie pamiętam prezentów od rodziców.
ja też nie
Nie obchodzą świąt ale bony na święta przyjmują, wiem bo byłam tego świadkiem
Nie obchodzą świąt, ale jak pracodawca daje 50 Euro specjalnie z okazji świąt, to chętnie biorą.Wiem ,bo widzę . Jestem opiekunką w DE ,a sprzątaczka jest światkiem.Później śmiejemy się wszyscy Świąt nie ma ,ale kasę weźmie
WITAM KOCHANI ZBLIŻAJĄ SIĘ SWIĘTA BN ŻYCZĘ WAM ZDROWYCH, SPOKOJNYCH, RODZINNYCH ŚWIĄTECZNE W MIŁEJ CIEPŁEJ ATMOSFERZE. ŚWIATUSKABP
czesto te bony/premie czy cos sa wliczone w budzet i firma ma obowiazek je pracownikom wyplacic. bony to jeszcze moga komus tam podarowac, ale z przelewem co maja zrobic? odeslac hajs na konto szefa? przeciez to niepowazne jest
A, i jeszcze chcialam dodać, że wsoaniale się Was słucha-mówicie piękną polszczyzną i zawsze wypowiadacie sie w sposób bardzo kulturalny nawet, jeśli się z czymś/kimś nie zgadzacie 😊
Taak.. Nie dostawanie prezentów od rodziców nigdy nie było najgorsze. Najgorsze było tłumaczenie się zawsze przed całą klasą i nauczycielem, że
- nie, nie będę rysować tej choinki którą rysuje całą grupa w przedszkolu bo jestem świadkiem Jehowy
-nie, nie namaluje mikołaja na plastyce w podstawówce bo jestem świadkiem Jehowy
-nie, nie zaśpiewam kolęd na muzyce itd
Za każdym razem był to dla mnie tak niewyobrażalny stres.. To całe tłumaczenie się wszystkim na każdym kroku było bardzo nieprzyjemne za każdym razem. Bardzo się tego zawsze wstydziłam. Dobrze że już mnie tam nie ma i to między innymi dzięki Tobie Sara :)
Zawsze mi się "podobało" jak ŚJ podkreślają że Mikołaj to kłamstwo i że oni nie okłamują swoich dzieci ...
Że to strasznie niefajne i wogóle.
Oczywiście ich słynne przykłady " kiedy dowiedziałem się że Mikołaj nie istnieje cierpiałem przez wiele dni, to straszne że rodzice mnie okłamali " powiedział Majkel z Masacziuset 😂
Gumisie i smerfy nie są już tak prześladowane :)
Znam rodzinę gdzie dzieci nie mogą oglądać smerfów. ....bo Gargamel to przecież czarodziej a tymi brzydzi się Jehowa.
👍👍👍Hej- Kochane Światusy...👍💖
Jesteście fantastyczni👍
Nie cieszą się z narodzin Jezusa, natomiast Jego śmierć czcza co roku
I ze Zmartwychwstania też się nie cieszą :(
Jacy oni muszą być smutni. 😢 Aż mi ich szkoda...
Pamiątkę śmierci Jezusa,On sam nakazał obchodzić.Nie narodziny..
@@gwiazda29 ja jako katoliczka obchodze wielki Piątek czyli pamiątkę śmierci, ba robie to nawet codziennie (kochana Eucharystia ). Ale skoro była śmierć, to zmartwychwstanie też powinno się świętować. Trochę radości wnieść do życia. A Boże Narodzenie to kolejna okazja do chwalenia Boga.
Baś Baś tez tak uwazam,sa smutni jak chuj!
Kochani dobrze was widziec i słyszeć ja jako dzieciak miałem stracone jakiekolwiek swieta w tym boże narodzenie żadnych Holender jasny prezentów nic kompletnie nic pozdrawiam serdecznie i dużo zdrówka dla was
To tak jak ja... 😩 Sara miała więcej szczęścia...
Hej, a nagralibyscie film o pozycji kobiet wśród świadków? O traktowaniu kobiet, o różnicach pomiędzy rola mężczyzn a rola kobiet u świadków etc.? Jestem tego ogromnie ciekawa i pewnie nie tylko ja :)
Uwielbiam Was!
Nagramy.
Światusy super dzięki ❤️💪🏻
Jak miałam chłopaka z rodziny ŚJ, chociaż takiej bardzo wyluzowanej, to w święta mieli wszystko prawie tak jak wierzący czo ochodzący święta. Była ryba, sałatka jarzynowa, dużo gotowali, razem kolacja niby że taki standard ale jednak czyli się fakt, że pewnie gdyby mogli to i choinkę by ustawili 🌲a chłopak kupował mi prezenty świąteczne, bo chciałam, więc to też było ciekawe - wtedy totalnie nie znalam ich zwyczajów i jak tetraz sobie Was słucham to wiele rzeczy mi się przypomina. Chociaż naprawdę to była, jest, bardzo liberalna rodzina pod tym kątem a wiem że teraz część ich jest w USA i tam leci wszystko. Urodziny, imieniny, święta 🎅. Ale nie wiem czy są ochrzczeni, bo nawet nie znalam tych zasad. Może nie są dlatego im łatwiej.
Joz 10,13 I zatrzymało się słońce, i stanał księżyc, aż pomścił się lud nad wrogami
swymi. Czyz nie jest to napisane w Ksiedze Sprawiedliwego: ”Zatrzymało się
słońce na środku nieba i prawie cały dzień nie spieszyło do zachodu?”
A co na poruszanie się słońca - mówią świadkowie?
Reklamówka z reniferem...
Moja mama miała rozmowę z braćmi bo na reklamówce z sklepu był renifer ...
No mistrzostwo
To już mówiąc szczerze jest debilizm, żeby robić problemy nawet o reklamówkę na zakupy ,na której jest malunek związany ze świętami z Mikołajkami, czy inny sugerujący coś przyjemnego jest zły, naprawdę , u was .świadków ,schemat myślenia i zachowania narzucony jest z.góry, bardzo mi was zal, bo wolnej woli nie macie ,😢
@@renatakedziora4256
Oczywiście myśl że kobieta która od dziecka jest w tak zwanej "prawdziwe" nie miała pojęcia że renifer jest symbolem świąt nawet trepom z zboru nie przyszło na myśl...
Jak renifer na torbie to znaczy że obchodzi święta Bożego Narodzenia..
A co ma do tego renifer? To jest najlepsze i ŚJ. Wszystkie ozdoby i symbole zimowe kojarzą im się ze świętami. Za to kwiaty mogą być? ŚJ tak bardzo nie chcą mieć nic do czynienia z pogaństwem a jak powiedziałam, że obrączki są symbolem pogaństwa to usłyszałam, że się czepiam. Aha czyli tak bardzo ważny sakrament małżeństwa okraszony symbolem pogaństwa jest spoko ale reklamówka z reniferem to już nie :D
@@KiszMiBejbi masz rację...dziwni są i tyle..🤨
Aż mi się przypomniał fragment piosenki o Szczorsie.
Wolność droższa nad życie, wolność święta rzecz
Hej, wolność święta rzecz!
A ja z okazji Mikołajek zasupskrywowałem was kanał bardzo mądre słowa
No to dziękujemy 😍
W tym filmiku jesteście wyjątkowo przygaszeni. Przeszkadzały mi też wstawki dźwiękowe pojawiających się napisów. Ale i tak czekam na kolejne nagrania :-)
Ok... Jak wysłałem film na yt to dźwięk z melodii w tle stał się ledwie słyszalny... A te wstawki stały sie dużo glosniejsze... Zupełnie nieoczekiwanie...
A co to znaczy przygaszeni 😮?
@@Swiatusy Tez to zauważyłam,przygaszeni ,tacy jakby osłabieni,bez życia.To znaczy jak na Was.Ostatnio wspominaliscie ,że nie ujęcie mięsa.Polecam kanał Życie.pod Palmami dziewczyna jest na diecie karniwora,obala.mity na temat weganizmu.inogolnie tzw zdrowego odżywiania.Polecam Wam serdecznie,dzięki niej wracam do zdrowia, a też miałam.epizod wegański w swoim życiu.Nie wie.. czy słusznie u Waswywnioskowal,ale kto.wie,może ...Mam nadzieję,że pomoglam
@@Swiatusy Tez to zauważyłam,przygaszeni ,tacy jakby osłabieni,bez życia.To znaczy jak na Was.Ostatnio wspominaliscie ,że nie ujęcie mięsa.Polecam kanał Życie.pod Palmami dziewczyna jest na diecie karniwora,obala.mity na temat weganizmu.inogolnie tzw zdrowego odżywiania.Polecam Wam serdecznie,dzięki niej wracam do zdrowia, a też miałam.epizod wegański w swoim życiu.Nie wie.. czy słusznie u Waswywnioskowal,ale kto.wie,może ...Mam nadzieję,że pomoglam
@@malinamalinowska8221 my nie jesteśmy weganami.
Jesteśmy bardzo przepracowani ostatnio... Bardzo.... Ale nie sądziłem że to widać... Choć wydaje mi się że to już są insynuacje 😜
Po prostu się o.Was martwimy
Kto nam.bedzie.glosil o.Prawdzie🤔😉
Czy światkowie mogą używać sformułowań typu "o Boże" "Chryste Panie" w znaczeniu wyrażenia emocji. Co prawda jest zawarte w przykazaniach "nie będziesz brał imienia....." Ale czy może to się spotkać z jakąś karą czy krzywymi spojrzeniami w zaborze?
Jest to nie wskazane , krzywe spojrzenia miałam za mówienie samego "O matko" 🤣
Oni unikaja wszystkiego co ma z Bogiem doczynienia a Chrystusa to nie znosza jak diabel swieconej wody.
@@saraneumann1506 i boją sie bardzo byłych świadków podobnie jak kiedyś narod wybrany trędowatych ale cóż możemy poradzić jeśli ktoś zaprzecza faktom i logice . Pozdr♥️♥️♥️.
U mnie niektóre siostry mówiły nawet o matko boska
@@izap6712 u mnie niektóre siostry mówiły nawet o matko boska
Moj maz (Niemiec-mowiacy po polsku) zyczyl w tamtym roku, mojemu wujkowi - Swiatkowi, Wesolych jehowskich swiat 😂😂😂 Nasza "światusowa" rodzina miala przy tym niezly ubaw 😃
Tak srednio od pazdziernika nie powinni do sklepow na zakupy chodzic bo wszedzie sa dekoracje i towar swiateczny.
Last Christmas też zaliczają do świątecznych piosenek?
No najlepsze ze tak... Bo jest christmas 😆 no ale generalnie nie ma listy piosenek zakazanych
Witajcie👋
Od jakiegos czasu zaczelam ogladac Wasz kanal,mimo iz niewiele mam wspolnego z ta tematyka🙏,ale tematyke uwazam za b.ciekawa👏😊
I wiecie co?Mimo,iz od kilku dobrych lat mieszkam poza Pl.,to po b.krotkim czasie bycia tutaj (zaraz po przeprowadce z Pl.) odwiedzili nas wowczas Jehowi mowiacy po polsku (w De na domofonach sa nazwiska i tak wpadli pewnie na nasze pochodzenie).Jakiez bylo.moje zdziwienie jak po tyyylu latach dzis odwiedzili mnie ponownie!!!
Coz za zbieg okolicznosci😂😂😂
czasami nie przyjście na wigilie firmową czy nie złożenie życzeń przełożonemu może spowodować, że pracownik będzie źle postrzegany, więc to nie jest problem tylko dzieci ale wiadomo ,że dorosły lepiej sobie poradzi emocjonalnie w takiej sytuacji.
Odnośnie skrajności: byłam do tego stopnia skrajna, że kiedy kupowałam znaczek na poczcie i pani dała z papieżem to zapytałam czy nie ma innego...
druga skrajność: ktoś na zebraniu przywitał się mówiąc "siema" i otrzymał wykład, że tego słowa nie powinien używać do witania się, bo kiedyś był bożek o imieniu siema...
5:53
A kto to przyszedł?
Pan maruda
Niszcyciej dobrej zabawy
Pogromca uśmiechów dzieci
A to jednak można prezenty tylko bez okazji? To 6 grudnia też można bez okazji :p
Oglądam Wasz kanał od dłuższego czasu i nasuwa mi się pytanie: co takiego jest w tej religii, że tylu ludzi się na nią łapie. W mojej rodzinie jest kuzyn, który również zafascynował się Świadkami i co jakiś czas usiłuje mnie (głęboko wierzącą katoliczkę) "nawrócić". Zupełnie nie wiem, jak z nim rozmawiać, by dać do zrozumienia,że nie interesuje mnie jego wiara, ale nie chcę wprowadzać nerwów w rodzinie?
a my się zastanawiamy jak shakowałaś youtuba :) że 6 godzin przed publikacją odcinka już udało ci się skomentować 😮
@@Swiatusy rany, ale numer! On mi się normalnie wyświetlił do oglądania. Nie płacę żadnego abonamentu ani nic w tym stylu
@@czytelniausi305 numer numer ... bo on był przygotowany już wczoraj i sobie czeka... ale nie mam pojęcia skąd i jak ... YT może cię bardziej lubi :)
@@Swiatusy chyba bardzo
ej faktycznie 😂 ale jaja
Ostatnio coraz więcej ŚJ zaczepia mnie na chodniku, strach z domu wyjść 😄😉 dziś znów dwóch panów chciało mi wręczyć ulotkę, oczywiście ładnie podziękowałam i życzyłam przebudzenia 😁
Hej wam! W gimnazjum informatyki i techniki uczył mnie świadek. Był nauczycielem i grał w gry typu strzelanki, nie brał udziału w strajku nauczycieli ze wzgledu na bezstronnosc. Co o tym sądzicie? Myślicie, że należał do jakiegos zboru? Pozdrawiam, mówicie mądre rzeczy 💞
No nie wiem... Pewnie tak... Ale niestety miał ludzkie słabości do takich gier... 😜
Z tym, że Boże Narodzenie zastąpiło pogańskie świąto, żeby łatwiej ludziom było przyswoić nową wiarę go fakt. Większość świąt katolickich ma rodowód w świętach pogańskich.
A co gdy w pracy całymi dniami w radio lecą świąteczne piosenki? Jak się wtedy zachowują świadkowie? Gdy nie mają szansy nic zmienić? Pozdrawiam
Ja wtedy nie sluchslem radia ale mialem taka mozliwosc. Wielu tak robi.
@@Swiatusy no tak ale np pracujesz na fabryce albo w markecie gdzie nie da się nie slyszec
Chciałabym dopytać 😊 czy religia zabrania przyjmowania im prezentów w ogóle ? Czy to jest zależne tylko od "niestosownej" okazji, jak urodziny, czy święta ?
Zależne od okazji, prezent mogą przyjąć i dać.
A co w sytuacji gdy świadek jest nauczycielem, wychowawcą klasy. Czy wtedy nie może zorganizować wigilii czy Mikołajek dla innych dzieci które obchodzą to swieto? Bardzo mnie to zastanawia...
No znam taka osobę która po prostu zostawia swobodę uczniom i nie uczestniczy w tym wydarzeniu.
Światusy rozumiem. To w sumie w porządku.
Mam w pracy światka J i mnie trochę bawi facet, wszelkie urodziny... Facet ucieka, chowa sie w biurze, oczywiście nie składa sie prezent dla solenizanta :) Ale paczka od mikołaja (2 reklamówki słodyczy + pluszowy mikołaj) to juz dla niego żaden problem. :D
A bo to się tłumaczy tym,że firma się rozlicza więc można 😁
Ale z tym że kościół przejął pogańskie zwyczaje i wcisnął się tam z bożym narodzeniem, to mają rację akurat 😉
moja mama kiedys wrocila z siatka prezentow bo szef wszystkich obdarowywal to spytalem jak to przeciez wy nie mozecie a ona ale on powiedzial ze to nie na swieta i spojrzalem na reklamowke i mowie nie? a napis wesolych swiat... nie wiedziala co powiedziec
A ja jestem ciekawa jak się ma sprawa z antykoncpejcą u świadków? Czy raczej NPR, czy może w ogole nie wolno, czy dowolnie :) Tak jestem ciekawa :)
Czyli jak mleko/pepsi maja świąteczne opakowanie to świadek ich nie kupi? Będzie szukał w zwykłym?
dobre pytanie. Wszystkie marki, które umieściły na opakowaniu mikołaja albo gwiazdki są opętane ? :o
Dziś zadzwonił domofonem ktoś :) Proszę mówię, w odp. słyszę grzeczne: dzień dobry, mam na imię Marcin i rozmawiam z ludźmi na tym osiedlu o przyszłości, jak pani sądzi, czy świat w przyszłości będzie lepszy czy będzie gorzej ?
Odp. też grzecznie: nie myślę o tym. Dziękuję. Miłego dnia.
To tak trochę w temacie ŚJ. Ciągle aktywni, tylko na domofon to chyba trudniej złapać kontakt.
Wszystkiego dobrego dla Was.
Trzeba wtedy spytać skąd ma pan mój nr telefonu? W tym momecie rozmowa się kończy .
@@marianmechanik4845
DOMOFONEM!!!!
@@marianmechanik4845 Panie Marianie rozmawialiśmy przez domofon, pozdrawiam :)
Hej jestescie fajni nie jestem SJ ale lubie was sluchac .Cieszki mieliscie dziecinstwo.Usciskam.
Nie było aż tak źle. Nauczyliśmy się z tym żyć. A teraz mamy radochę jak nasze dzieci mogą doświadczać tych małych radości.
Ja nauczycielce swojej córki powiedziałem na temat świąt: moje dziecko też musi umieć narysować i jajko i świerka. Nie dajmy się zwariować. A znam wielu śj którzy paraliżu mało nie dostali przed wypowiedzeniem słowa "święta". Tymczasem niczym pooza brakiem choinki w domu się nie różnili od katolików. "Te wolne dni" były okazją do zdrowego imprezowanka. Niektórzy ci cwańsi nawet brali kilka dni urlopu żeby o Melanii zahaczyć. Melanii, bo Sylwestra też nie da rady obchodzić. Tzn. oficjalnie. Hehehe. Rzeczywistość jest zgoła inna. Dzieci zaszczuć w szkole w imię Jehowy żeby potem widziały podwójne standardy u swych rodziców.
ojej Sara ale jesteś śliczna !!!
U mnie w szkole na języku niemieckim uczniowie mieli nauczyć sie na pamięć kolędy Kling, Glöckchen. Jak ja powiedziałem ze nie chce tego recytowac i podałem powód to pani pozwoliła mi wybrać zamiast tego dowolna niemiecka piosenkę. Wybrałem Rammstein - Ohne Dich
Pamiętam ze byłem z siebie mega dumny i zadowolony ze inni musza śpiewać te kolędę a ja moglem sobie Rammsteina wyrecytowac :)
i co? Jestes dumny, ze masz mozg zlasowany?
Skąd taki wniosek?
@@dlubonski1 tylko i wylacznie wyplywa on z twojej wypowiedzi
@@MalaMi........ polecam przeczytać moją wypowiedź jeszcze kilka razy i spróbować zrozumieć przekaz ;)
Lekko podpowiem: użyłem czasu przeszłego "byłem dumny"
@@dlubonski1 wow. Poswiece reszte zycia na studiowanie twojej wypowiedzi
Witajcie! Oglądam Was od pierwszego odcinka , pierwszy mój komentarz napisałam w poprzednim odcinku i co
..
Dla Was przychylny...dostało mi sie bo nic nie wiem i nie powinnam sie wypowiadać.Dalej i dopiero właśnie zacznę pisać ze macie racje
a czy ktos wie kiedy BOG sie narodzi/urodzil?? kiedy urodzil sie Jezus Chrystus??? kto i kiedy zapoczatkowal obchody tzw "swiat bozego narodzenia", kto wprowadzil drzewko iglaste, choinke do domow i zaczal je ubierac??? czy wszedzie na calym swiecie obchodzone jest to swieto w tym samym czasie??? czy wyznawcy wszystkich religi obchodza to swieto ??? czy ktos zna odpowiedzi na te pytania i moze sie nimi podzielic. ???
Pracowałam w KFC z jedna dziewczyna która była świadkiem. Żadnych spotkań z nami po pracy do kina czy na kawę.w pracy gadaliśmy normlanie.Olka nigdy w pracy nie poruszała tematu świadków nigdy nie namawiała nas do tej „religii” paczki na święta nie wzięła gdzie była kawa i czekolada ale już kasiorkę jako bonus świąteczny do wypłaty przygarnęła. Hipokryzja aż głowa boli.jechowa jechową ale kasa rządzi światem.
Mam grubo ponad 30 lat i nigdy nie dostalem prezentu od moich rodzicow.
Wytlumaczenie dlaczego nie dostane prezentow na swieta mialem identyczne jak powiedziala to Sara.
To niestety rzeczywistość wielu dzieci świadków....
Wigilia firmowa - nie, premia świąteczna jak najbardziej xD. Pamiętam tłumaczenie chyba jednego ze starszych, że jak najbardziej można brać bo to często wynika z dobrego obrotu w całym roku. Jednak z drugiej strony jak dziecko ma coś dostać na święta to już zło najgorsze.
slysze w tle kolede :D Wiem, ze jestescie niewierzacymi osobami, ale patrzac pod katem czysto muzycznym-co myslicie o koledach i pastoralkach? Podobaja Wam sie?
No generalnie ja nie bardzo lubię religijne pieśni. Niemniej jeśli melodia czy słowa wpada w ucho, zwłaszcza w tym okresie.... Nie mam za wiele przeciwko. Jestem chyba dość ambiwalentny.
Sara trochę się jara... Ale nie pod kątem religijnym oczywiście.
@@Swiatusy jesli slowa za bardzo kogos raza, bo za bardzo odnosza sie do tej czy innej religii-zawsze mozna sobie tych melodii posluchac granych instrumentalnie.
Ja kiedys-nawet, gdy jeszcze bylam wierzaca i chodzilam do kosciola-nie lubilam, wrecz nie cierpialam piesni religijnych. Koledy i pastoralki byly jedynym wyjatkiem. Pozniej byl czas, ze lubilam, ale nie wszystkie, niektore tylko przypadly mi do gustu. Teraz, odkad "zerwalam" z religia-jedynie koledy i pastoralki toleruje, ale nie patrze na to jak na jakies tam religijne piesni, odbieram to coraz czesciej jako jeden z wielu gatunkow muzycznych.
Nieraz mam tak, ze generalnie nie przepadam za jakims gatunkiem muzycznym, nie jestem fanka danego wykonawcy, ale jakies pojedyncze utwory jego lubie i czasem chetnie poslucham. Coraz czesciej w ten sposob podchodze wlasnie do wszelkiego rodzaju piesni religijnych.
Jetstem nowa na waszym kanale ale mam pytanie , skąd tyle wiecie o świadkach , pytam z ciekawości ?:)
Bo od urodzilismy się w rodzinach świadków. Po ponad 27 latach odeszlismy z tej organizacji.
Szacun za odwagę.
Witajcie autorzy! Mam do was nieco rozbudowane pytanie (ale od razu dementuje to nie jest hejt). Zaznacze ze nie jestem osoba religijna ALE jestem osoba wierzaca i mam osobiste poznanie Boga. Uwazam ze kazda religia typu SJ Katolicy Protestanci itd. To zwiedzenie a liczy sie jedynie osobista relacja z zywym Bogiem. Stad moje pytanie: Po odejscu od organizacji przestaliscie wierzyc w istnienie Boga? Czy nigdy w niego nie wierzyliscie? Czy mieliscie osobiste poznanie Boga? Czy kiedykolwiek kontaktowaliscie sie z nim bezposrednio? Interesuje mnie to poniewaz ja przeszedlem droge od 100% ateisty do osoby wierzacej bez brania udzialu w zadnej religii. Po prostu dostalem przekonanie (objawienie) od Boga ze on jest i ze jestem grzesznikiem i ze potrzebuje zbawiciela Jezusa Chrystusa. Bog nakierowal mnie na Biblie bo nigdy mnie nie interesowala. Natomiast tak jak wspominalem jestem areligijny tzn. wiem ze jedynie z laski jestesmy zbawieni przez wiare w ofiare Jezusa Chrystusa i nic nie musimy robic by zasluzyc sobie na zbawienie. Nie musimy nigdzie nalezec, nigdzie chodzic i nic robic by byc zbawionym. Czy mozna zaryzykowac stwierdzenie ze RELIGIA(rytualy/otoczka duchowosci) i uczynkowosc z nia zwiazana zabila w was WIARE? Troche ale rozpisalem ale bylbym wdzieczny za odpowiedz. Dziekuje i pozdrawiam!
Cześć swiatuski znacie prawdziwą historię o sw Mikołaju ?
Św Mikołaj jest osobą autentyczną. Jest kawałkiem dawnej historii.
Im szybciej dzieci zrozumieją że żeby mieć prezent to na ogół musisz go sobie kupić tym lepiej przyda się ta wiedza w.zyciu dorosłym co do Wigilii klasowej to w czasach kiedy ja chodziłem do szkoły nie było tego zwyczaju co do firmowych to na swojej drodze jeszcze nie spotkałem tak życzliwego pracodawcy żeby takowa organizował (myślę że jest to głównie w korporacjach )
No nie wiem, ja tam lubię dawać prezenty.
@@Swiatusy oczywiście ja też lubię dawać prezenty (ochotnego dawce miłuje Bóg) ale w życiu często jest tak że nikt nic za darmo nie da na wszystko musisz zapracować
Życzliwi pracodawcy w korporacjach... Jaki słodki oksymoron :D
Widocznie nigdy nie dostałeś nic za darmo i dlatego chcesz wpajać dzieciom takie prawidła. Będąc w organizacji straszono mnie tym okropnym światem, ale wiesz co? okazało się, że spotkałam w życiu sporo cudownych ludzi, którzy sprawiają innym radość... BEZINTERESOWNIE. Okazało się, że świat nie jest taki zły, za to ani jedna osoba ze zboru się do mnie nie odezwała od kilku lat, a nie jestem wykluczona bo nigdy ŚJ nie byłam.
Ładna z was para.
Sara bedąc śj miała zawężony wybór bo ich jest 8 mln , i gdzieś do wzięcia jakieś 1mln więc ma co ma ....:) u katolików większy wybór i nikt nie wnika czy z protestantem czy prawosławnym ,,,,
Śliczna Pani Sara
a ja Wam życzę Kochane Światuski wspaniałych, cudnych pełnych Boga i Jego błogosławieństwa Świąt Bożego Narodzenia. !!!! obfitości "prezentów" z nieba i wszystkiego czego Wam potrzeba :)!!!
A co z prezentami urodzinowymi dla swiadkow??
Nie ma urodzin, nie ma prezentow.
Zastanawia mnie co zrobiłby świadek w sytuacji gdy w radio w pracy są puszczone świąteczne piosenki i nie bardzo można to radio wyłączać, bo np. większosci pracowników to odpowiada i kierownik mógłby krzywo popatrzeć na takie nagle dziwne zachowanie z wyłączaniem radia mimo protestu większości. Ciekawe czy ktoś miał taka sytuacje.
Prezent na Mikołaja: można by na to odpowiedzieć ŚW, że to właśnie jest prezent bez okazji, a to, że akurat dzisiaj jest 6.12, to czysty przypadek.
Oni nie świętują, ale w inny sposób whiski 🥃 piwo 🍻 wino 🍷 i wódka leje się strumieniami alkocholusy. Czy ktoś mnie widzi 👀 nie? no to lej ile wejdzie a jutro znowu będę świętował przy stojakach. 😂 😂 😂
Obchodzenie Mikołajek to przede wszystkim zabawa dla dzieci , a przy okazji i dla dorosłych.Cos się nam należy w tym nie lekkim życiu. Z wiarą ma mało wspólnego, no może trochę , był kiedyś taki biskup który lubił dawać prezenty dzieciom i tyle. Ale takie trochę ,,oszukiwanie ,, dzieci i samych siebie ma swój urok.
Za moich czasów nie mówiło się mikołajki, tylko Mikołaja.
ja swojej koleżance SJ życzyłam wesołego czasu świąt, ona mi życzyła wesołych świat jak powiedziałam jak to Ty nie obchodzisz ona odpowiedziała Ale ty obchodzisz.
No dobrze powiedziała 😜
Pytaliscie czy dostajemy prezenty bez okazji? Hm az sie zastanowilam bo nie wiem czy prezent musi byc opakowamy czy nie. Ale uwazam ze tak, mama kupowala nam gierki, zabawki bedac bez nas w sklepie. Nie byly opakowane nako prezent bo to jakgdyby prezent bez okazji.. Takze tak dostajemy, prezenty niespodzianki 🙊🥳🤪
Takie zabranianie uczestnictwa dzieciom w Mikołajkach, jasełkach itp. to chyba część zabraniania kontaktu z ludźmi ze świata. Bo jeszcze się zaprzyjaźnia i co będzie.
No wiadomo...
jesteście przecudowni naprawdę mam nadzieję ze znajdziecie swoją drogą
Witam serdecznie. Pewnie i tak będziecie mieli w nosie co napiszę, ale trudno. Fajni z was ludzie,myślę jednak że ciągłe oskarżanie tej organizacji nie spowoduje że ona zniknie, ona nadal będzie istnieć. Przykre jest że osoby z różnych organizacji wychodzą i są na tyle skrzywdzeni że przestają szukać prawdy. Co mam na myśli? Np Mk 16;16.Dz;19:5,Dz 2;38, . Ja sam szukałem prawdy z wielu powodów, będąc w kościele katolickim ( to też zwykła ludzka organizacja i wiele rzeczy mi się tam nie zgadzało), ale po 5 latach poszukiwań znalazłem prawdę bibilijną. Znalazłem osoby ochrzczone tak jak mówi Pismo, poznałem Pana Jezusa osobiście i całe moje życie się zmieniło. Takich zmian nawet się nie spodziewałem. Zostałem uzdrowiony z chorób i dolegliwości, a z człowieka agresywnego zmieniłem się w spokojnego. Pokój który otrzymałem jest nie do opisania słowami. Dzisiaj wiem, że Bóg nigdy nie nakazał religii, a wręcz Jezus gromił faryzeuszy bo byli religijni. Tu nie chodzi o religię, ale o osobiste poznanie Jezusa i słuchanie Jego głosu (jak Adam i Ewa - słyszeli Boży głos). Jest kilka rzeczy które i świadkowie i katolicy robią zgodnie z biblią, ale większość rzeczy jest niezgodna ze Słowem Boga, a więc nie dziwcie się że są tam złe rzeczy takie jak pedofilia, bo nie może być inaczej. Tylko jeśli syn was uwolni, będziecie prawdziwie wolni. P.S. Nie należę do żadnej organizacji ani kościoła. Pozdrawiam was serdecznie i po cichutku liczę że jednak poszukacie prawdy, bo ona istnieje....
Kochani we wszystkim co mówicie to jest prawda
Najgorzej właśnie mają dzieci ŚJ. Mam kolegę w klasie i mimo iż uprzedza, że to jego rodzice są świadkami, a nie on to mózg już chyba ma sprany. Również temat świąt jest dla niego drażliwy i na Mikołajki go nie było i na wigilię klasową też go nie będzie. A szkoda bo fajny kolega
On boi sie niewygodnych pytan, ze go beda za dziwaka uwazac. Mialam w szkole podobne przezycia
Wiesz, dopóki ma rodziców(do czasu aż nie będzie pełnoletni) to oni decydują o tym czy ma się pojawić na jakims spotkaniu (wigilia, mikołajki, itp) czy nie. Nie oceniaj go , bo zapewne jest mu ciężko, tym bardziej ,że deklaruje, iż nie chce być śj. On pewnie widzi cały bezsens tej sytuacji, ale przeciez nie może wciąż z rodzicami wojen toczyć.
@@Pola.star00 i tu jest problem. Rodzice swiadkowe nie decydoja za swoje dziecko tylko jakis samozwanczy niewolnik glupi i nieroztropny. Moi rodzice tez uczyli mnie klamac. Mowili mi: " nie mow ze rodzice zabraniaja obchodzic tobie urodziny. Powiedz ze Bogu sie to nie podoba a ty chcesz jemu sluzyc". Dzis wiem ze to paranoja i zaklamanie. A ja chcialam miec urodziny wiec musialam klamac bo Bog na ten temat nic nie mowi, za to jehowicka banda bardzo duzo. A chodzi im nie o podobanie sie Bogu lecz o kase!! Pewnie ze jest mi szkoda tego chlopca. Ja go nie oceniam tylko napisalam co czuje. Ja tez to czulam. Pozdrawiam 😊
@@saraneumann1506 nie rozumiem co Ty piszesz. Możesz przeredagować tekst? Chętnie Ci odpowiem, ale na razie nie do końca wiem o co Ci chodzi, i nie chciałabym złych wniosków wyciagać z Twojej wypowiedz. dzieki
@@Pola.star00 przepraszam, ja widocznie jeszcze za duzo uzywam jezyka sekty skoro mnie nie rozumiesz. Za duzo jeszcze jehowitki we mnie 😁
Ja studiowałam z ŚJ przez około 4 lat i chodziłem
Na ich zebrania, i powiem wam że chociaż to nie jest dla mnie, to nie mam nic przeciwko im i nawet przestałem obchodzić wiele świąt a w tym bożego narodzenia ponieważ naprawdę nie
Mają nic wspólnego z Pismem Świętym.
Jak wspominanie wydarzenia opisanego w Biblii słowo w słowo - może nie mieć nic wspólnego z pismem Św? Mówimy o tym prawdziwym obchodzeniu, a nie komercyjnej papce rodem z USA.
Artur Schwacher prawdziwe obchodzenie? Może ja się z takowym nie spotkałem jeszcze🤷♂️ a chętnie bym się zapoznał z prawdziwym obchodzeniem Bożego narodzenia, oczywiście tylko i wyłącznie opartym
Na piśmie świętym.
Bo święta są fajne! :) Najlepszego kochani dla was :)!
♥️💚💛
Ja byłąm tak durna,ze odmawiałam przyjecia paczek dla dzieci od pracodawcy ,w okresie świtecznym...heh...:/
No cóż... Trzeba dzieciakom teraz odkupić czekolady 😁
@@Swiatusy hhahaha,teraz wnuki rozpieszczam :)
znałam dziewczynę dawno temu którą na zajęciach plastyki nie chciała narysować pisanki ani palmy, chodzila na rozmowę sam na sam z nauczycielką i tłumaczyła dlaczego.Nam powiedziała że psychicznie nie jest w stanie tego narysowac, to nie jest zgodne z nią.
Jako dziecko też szukałam alternatywnych rozwiązań np. Zamiast choinki zielone drzewko w lesie.
Pamiętam z czasów liceum, gdzie w klasie miałam dwóch świadków, jak pewnego roku planowaliśmy mikołajki. A mianowicie, wymyśliliśmy żeby nie dawać sobie prezentów, tylko zorganizować wycieczkę klasową. Wycieczka nie wypaliła ze względu na świadków. Nie chcieli brać udziału w wycieczce mikołajkowej. Dodatkowo niektórzy nie chcieli urazić ich uczuć no i większości zależało żeby to była wycieczka całej klasy i nie wykluczać nikogo.
Trzeba się modlić za tych biedaków. A czy ten Bóg Jehowa jest wszechmocny, uzdrawia i czyni cuda, czy wybacza grzechy? Bo zdaje się że, świadkowie są bardzo grzeszni... Dlaczego więc mieliby być w raju? A jeśli mogą to dlaczego nie z innymi grzesznikami, katolikami?