Genialny program! Oglądam bardzo często mimo tego, że motoryzacja nie jest moim "konikiem". Przyjemny, lekki i ciekawy projekt! Tylko tyle chcialem powiedziec. Pozdrawiam!
Pod którymś z filmów mówiłeś, że na owe auto namawiasz rodziców. Nie wiem czy zakup już został dokonany, jeśli nie to może posłużę paroma radami osoby, która takowe auto "nieflotowo" eksploatuje od prawie roku. Przede wszystkim auto jest wygodne, wsiadanie, wygodna pozycja za kierownicą, w środku jest "szeroko", ale o tym pewnie się sam przekonałeś (przesiadłem się z Tiguana i zasadniczo wnętrze o kubaturę jest podobne). Auto z silnikiem 1.4 150 KM DSG, jest elastyczne i naprawdę bardzo oszczędne i ciche. Spalanie na poziomie poniżej 5 litrów na 100km przy 4 osobach, wyjętym kole zapasowym, w lecie, stosowaniu się do przepisów i wyprzedzaniu ciężarówek jest jak najbardziej do uzyskania i to bez znużenia. Tak jak mówiłem auto nieflotowe więc noga lekka, spalanie średnie miasto/trasa 6.8l. Pojemność zbiornika mała i jak się jedzie gdzieś daleko to maksymalnie do 750 km na jednym tankowaniu, przydałoby się o te 10 litrów więcej w baku. Nieporozumieniem jest opcja siedzeń, przepraszam siedzenia kierowcy z "masażem", kosztem stolików na tylnych siedzeniach. Stoliki są przydatne i te bym brał, masaż w formie pompowanego i spuszczanego balonika pod kręgosłupem, nie koniecznie koi moje zbolałe mięśnie, tym bardziej że ta opcja kosztuje 2000 zł. Widoczność z tyłu, akurat nie zgodzę się z twoją opinią. Wg mnie tył został źle zaprojektowany aerodynamicznie, tylna szyba robi się bardzo szybko brudna a cały pęd powietrza wrzuca brud właśnie na tylną szybę, plastikowe ospojlerowanie tylnej klapy nie pomaga. Szczególnie jest to upierdliwe podczas mocnego deszczu, w tiguanie jadąc około 70 km/h tylna szyba była sucha, tutaj przy mocnym deszczu na tylnej szybie ma się rzekę, przez którą nic nie widać. Co do szyb, w testowanym aucie również miałeś tą opcję czyli podgrzewaną szybę przednią. Świetna sprawa w mroźne dni, nie trzeba skrobać lodu. Jednak żeby włączyć to opcję trzeba przejść przez menu na ekranie dotykowym a tutaj uwaga, zdarzyło mi parę razy, że przy temperaturze około -10stopni, wyświetlacz przestał działać, więc skrobałem jak inni parkingowcy, mimo że miałem taką opcję, żeby nie skrobać. Nie rozumiem dlaczego nie wsadzili do tej opcji przycisku na konsoli, tym bardziej że jest to opcja do szybkiego zastosowania. Dlatego boję się w tych nowych autach wielkiego tabletu po środku za pomocą, którego zarządza się komfortem podróżowania, gdy wiadomo przy niższych temperaturach tablety wysiadają. Wszelakie miejsca, są jednak tylko symbolicznie, schowek pod siedzeniem pasażera na paczkę chusteczek idąc wyżej, półka zakluczana raptem na 3 pudełka CD (w zasadzie kto teraz wozi płyty), schowek pod sufitką na okulary jednak nie na wszystkie - duże solary nie wejdą, bagażnik, jeżeli wozisz pełno wymiarowe koło i pasażerów z tyłu to nic wielkiego nie przewieziesz. W dodatku brak możliwości złożenia do przodu przedniego fotela pasażera utrudnia przewiezienie mebla z ikea np. Więc zasadniczo cały majdan albo masz pochowany w drzwiach albo w podłokietniku. Nawigacja, odzwyczaiłem się. Jest koszmarna, nie wiem co VW zrobił z nawigacją ale z tego co zapewniał sprzedawca, porozumiał się z google i wsadza ich produkt, miało być dobrze jest nie za bardzo. To jest mocno okrojona wersja google i to chyba w wersji demo. Jeżdzę po naszym kraju i nie są miejscowości 100 tysięczne, ba nie są nawet 5 tysięczne a do nich zawodowo muszę dojechać. Na 10 zapytań 8 odnajdzie a z tych 10, 3 będą pokazywały szukaną miejscowość, nawigacja nie przewidziała, że w Polsce w tym samym województwie jest kilka a zdarza się, że naście o takich samych nazwach miejscowości, wyniki wyświetlane są niezrozumiale, nieczytelnie . Zanim człowiek zlokalizuje prawidłową mija trochę czasu, w czasie jazdy jest to nie możliwe. Można próbować za pomocą CAR-NETu, jednak tam nie ma możliwości zaznaczenia na mapie znacznika i do niego prowadzić, trzeba podać dokładnie adres, czyli to samo co w nawigacji w aucie. Zasadniczo nie wiem kto będzie płacić za usługę CAR-NETu po zakończeniu darmowego okresu. To jest jakaś kobyła postawiona chyba na autorskim frameworku SAPa, która chodzi ślamazarnie i jak jest 10 userów online to dla 11 nie ma miejsca i nie może się zalogować. Nie wyobrażam sobie płacić za tak słabą usługę, która obecnie umożliwia mi wprowadzenie celów online i to w mocno niefunkcjonalny sposób. Inaczej, obecnie sprawdzam przez CN czy dana miejscowość jest w bazie danych VW i często się okazuje, że jej nie ma, więc w aucie jej również nie znajdę. Dlaczego uważam, że nawigacja VW obecnie jest do niczego? Bo wcześniej nie było tego problemu. W tiguanie była może mniej kolorowa ale za to bardziej funkcjonalna i bezproblemowa. Auta rocznikowo jeden po drugim. W porównaniu z VW Tiguanem (poprzedni model) Sportsvan jest autem które prowadzi się lżej i ma w sobie pewną lekkość. Widoczność z obu aut jest porównywalna jak i pozycja za kierownicą. Natomiast różnica około 50 tys. między tymi autami jest wyczuwalna i to w dotyku kierownicy jak i w samym doborze części. W Sportsvanie widać oszczędności, fotel z masażem tylko kierowca, pasażer już za drogo, osłona aerodynamiczna podwozia, to na całej długości w Tiguanie i tylko do kierowcy w SV, grubość wykładzin w środku, nawet dywaniki są oszczędnie wykrojone na wymiar. Takich oszczędności widać mnóstwo. Zastosowane PIANO we wnętrzy SV ma dawać poczucie premium a rzeczywiście jeśli jest zakurzone, ze śladami palców wygląda jak towar wyprzedażowy. Auto VW Sportsvan mimo, że sprzedawcy i tak ładnie rabatują je od ceny katalogowej, jest jeszcze wg mnie o jakieś 5-8% za drogie. A czy wybrałbym je ponownie? Myślę, że tak, jeśli nie chcesz zwracać na siebie uwagi na ulicy jest to auto idealne.
Miałem okazję przetestować organoleptycznie VW Golfa Sportsvana i... bardzo mi się spodobało. Jako, że właśnie jestem wysokim człowiekiem (189cm), przypadło mi do gustu poczucie dużej przestrzeni, wciąż miałem sporo miejsca nad głową (co zwykle się nie zdarza), na nogi też mi miejsca nie brakowało i to mimo, że usiadłem sam "za sobą". Było ok. Miałem więcej miejsca na kolana niż w Mercedesie W211, co dla mnie oznacza "bardzo dużo", co prawda do Superba było jeszcze daleko no ale z Superbem może równać się tylko Klasa S i to Lang. Poza tym podobają mi się materiały użyte do budowy tego auta no i innych samochodów VW (ogólnie VAG-ów). Jako, że zwykle auta tej klasy były mi totalnie obojętne to bardzo przypasowała mi wielkość tego auta, jak przypadkiem "wpadnę" i rodzina mi się powiększy to już wiem jakie auto sobie kupię! ;) A paskudne kształty jakoś trafiają w mój gust. Test jak zwykle 10/10.
Zgadzam się, poza tym że nie jest wcale paskudny, a na 17 calach z przyciemnonymi szybkami wygląda imho bardzo ładnie, choć na pewno nie tak jak Nissan Joke.. sorry Juke ;)
Świetny film! Jeden z najlepszych Twoich filmów. Dobre tło muzyczne, ciekawe ujęcia. Nawet pogoda była 'volkswagenowsko' minimalistyczna. Brawo, dobra robota!
Akurat w swojej klasie to jedno z ładniejszych aut min z uwagi na proporcje. Patrz BMW klasy 2 czy Mercedesa B. To jest dopiero niefart przy dobieraniu proporcji...
Polecasz 1.4 TSI zamiast TDI pod warunkiem ze nie robi sie duzo trasy. Ale wlasnie TSI jest w trasie bardzo oszczedny, a w miescie smok... U mnie tak to wyglada. Trasa 5,6 - 6,6 - zazwyczaj 6,0-6,2. Miasto 8,5-12 - teraz zima na krotkich trasach w granicach 11,5. Wiec jak? No imo TSI na trase, a diesel do miasta :D Odwrocilo sie :) A deska wcale nie jest taka jak w zwyklym golfie. Ksztalt inny, tylko moduly te same jak w Skodzie i Seacie :) Pozdr.!
ktoś kto no tak... tak zle i tak niedobrze. Chociaz jezeli ktos miasto przetyka trasami (mimo ze to mniejszosc) to i tak diesel moglby okazac sie lepszy.
uk574 To musiałyby być proporcje 80 trasa : 20 miasto. W Niemczech do zrealizowania, bo wielu ludzi codziennie dojeżdża po kilkadziesiąt kilometrów w jedną stronę autostradą i ostatnie parę kilometrów pokonuje w mieście. Polskie przedzieranie się przez miasto z sypialni do biura połączone z weekendowym wypadem do rodziny to za mało.
Marek Drives dalej tak zle z tymi dpf-ami? Myslalem, ze na tyle juz to ucywilizowali, ze przy codziennej miejskiej eksploatacji jakas trasa raz na 2 tyg wystarczy.
uk574 W optymalnych warunkach tak powinno się dziać, ale jeśli jeździsz na krótkich odcinkach i dużo stoisz w korku, to raz na dwa tygodnie może nie wystarczyć.
Marek Drives Marku to w końcu jak to jest z tym DSG-7. Widzę w nowym Passku na stronie VW, że wersja 2.0TDI BiTurbo ma właśnie 7-mio begową DSG. Czyżby jakieś zmiany konstrukcyjne? Tam max. moment to aż 500Nm. Zgodnie z tym co mówisz ta skrzynia już w fazie beta testów by się rozpadła :D
Tutaj na dużych felgach, w czerni, w bogatej wersji z chromami wygląda nawet nieźle. Ale widziałem srebrnego na podstawowych felgach - jest źle. Moim zdaniem praktyczność jednak kuleje. Brak trzech niezależnych foteli z tyłu, brak pochylanych oparć foteli, obecność tunelu środkowego - a przecież po to się powinno kupować sportsvana zamiast varianta. Poza tym większość tych bajerów to opcja windująca cenę Sportsvana do poziomu klasy średniej, czy premium.
Marek Drives Dziwne że Scenic zwykły nie Grand który jest w tej klasie ma 3 przesuwane fotele. I nikomu to nie przeszkadza ba nawet ułatwia aranżację wnętrza. W Sportsvanie ogólna praktycznośc kuleje w stosunku do konkurentów, a auto wygląda jak by miało wodogłowie. A znając ogólną tradycje w testach samochodowych jeżeli jakikolwiek konkurent Sportsvana nie miał by 3 osobnych foteli a sportsvan by je miał to wszyscy inni by byli be a sportsvan i tak byłby cacy. Tak btw Sportsvan z niego taki jak z posłanki Grodzkiej kobieta.
Marku taka prośba, wpisuj w opis jaką wersję testujesz silnikową i wyposażenia, łatwiej będzie wtedy odnieść Twoją opinię do egzemplarza w salonie , oraz lepiej się będzie rozumiało niektóre komentarze dotyczące spalania itp ;) Druga sprawa, warto sobie postawić pytanie do kogo jest skierowany taki samochód i wtedy recenzować go nie pod kątem singla a np 4-osobowej rodziny. Tak się składa, że zastanawiałem się nad zakupem tego auta więc dobrze go poznałem, praktycznie we wszystkich wersjach wyposażenia. Auto idealne dla rodziny 2+2 i 2+1 czyli 90% rodzin w EU. Dlaczego? Stosunkowo małe gabaryty i świetna widoczność (ze względu na wysoką pozycję -nie trzeba kupować suva czy crossovera- i duże przeszklenia) idealnie nadaje się do miasta, bagażnik dzięki przesuwanej kanapie pozwala osiągnąć aż 590 litrów (!) to wymiary dobrego kombi, plus unel na narty. Spokojnie można zabrać się na wakacje w góry lub nad morze. Taki "banał" jak tunel na narty lub inne długie przedmioty, a spróbuj go znaleźć w tej klasie poza Vagiem ;) Co z tego że kanapa musi być przesunięta do przodu, skoro i tak siedzą tam wtedy tylko dzieci!.. Auto bardzo praktyczne, świetnie się prowadzi, wręcz genialnie - i tu wygrywa moim zdaniem z mitycznym już u nas Focusem, od wersji 1.4 z wielowahaczem z tyłu, octavia i leon od 1,8 - warto było wspomnieć. ;) Niestety duże dopłaty za niezbędne dla mnie opcje wywindowują cenę auta grubo powyżej 95 tys pln i dlatego kupiłem Leona - tego którego tak nie polubiłeś :)
juzwabutrym Nie uważam, żebym zrecenzował ten samochód z punktu widzenia singla. Więcej szczegółów było w wersji dla Motowizji. Zwykle podaję wersję wyposażenia i silnikową w teście. A Leon (którego nadal uważam za zbędne ogniwo między Skodą a VW) jest konkurentem zwykłego Golfa, a nie SV. Ten SV kosztował grubo ponad 100k. Dużo za dużo.
SV to auto dla tych którzy z jakiś powodów nie lubią kombi i szukają wyższej pozycji za kierownicą. Taki rodzinny compact, czego nie można powiedzieć o zwykłym golfie bo ma za mały bagażnik. Poza tym variant jest autem flotowym i banalnym, SV jest więc dobrą alternatywą. Leon jest tym czego nie dają ci skoda i vw, czyli odrobiną emocji w grupie vag. Imho jest miejsce dla Seata jak odnajdzie swoją tożsamość którą od tej generacji właśnie tworzy. Co do perspektywy singla, siłą rzeczy na to wychodzi bo nie wiesz na co zwracać uwagę w takich autach, przynajmniej w tym :P
juzwabutrym Najłatwiej powiedzieć, "skoro pytasz, to nie wiesz" ;) OK, w takim razie na co powinienem zwracać uwagę przy kolejnych testach rodzinnych samochodów?
Na szybko co przychodzi mi do głowy.. 1. wielofunkcyjność - czyli miasto plus wypady za miasto dla małej rodziny, szczególnie w Polsce gdzie większość posiada 1 auto 2. bagażnik, w wersji 4 osoby i bagażnik w wersji ikea czyli 2 os ;) 3. udogodnienia dla dzieci, typu stoliki na tylnych fotelach, lampki z tyłu, miejsce na butelki. Dorośli już z tyłu raczej nie jeżdżą wiec testy typu miejsce na nogi tunel itp tracą sens.. 4.value for money plus sposób finansowania (chociaz to może być mocno sezonowe) 5. często autami jeżdżą kobiety prawda? szczególnie tymi rodzinnymi, więc może troche pod ich kontem, np lampka do poprawy makijażu, lekkość wspomagania, czujniki parkowania itp trochę więcej szczegółow generalnie poproszę i troche factora top gear, którego gdzieś zgubiłeś :)
O ile mnie pamięć nie myli, C4 Picasso (bo pewnie o nim mowa) jest odrobinę większy od Golfa SV. To bardziej segment Tourana. I C4 ma już chyba 3 niezależnie siedzenia z tyłu, a Golf SV to jeszcze standardowa kanapa. Ja nie potrzebuję ani trzech niezależnych foteli, ani większego samochodu, więc zmieściłbym się w Golfie SV.
Już pisąłem na Instagramie, samochód rozczarował mnie strasznie- pod względem wyglądu i jakości spasowania wnętrza. Środek potrzaskuje i skrzypi. W 1:34: na konsoli środkowej widać jak dwa różne materiały spotykają się przy dolnej linii panelu sterowania nawiewami, połączenie tego jest beznadziejne... Na żywo pod palcem czuć jakby to było w ostatniej chwili przycięte na oko.
+OskarK Prawda jest taka,ze po pierwsze Niemcy maja Polske i cala Europe wschodnia za gorsza... Wiec po kontroli jakosci wysylaja auta ktorego Niemiec by nie kupil...tak tak... Po drugie w czerwcu w Wolsburgu zaczyna sie okres urlopowy ,Festangestelte czyli pracownicy etatowi jada na wakacje i ktos ich zastapic musi,wiec do sierpnia firmy posrednictwa pracy zatrudniaja w wiekszosci wschodnich niemcow ktozy zacheceni zarobkiem 20 e /h ida na ilosc a z jakoscia to wlasnie tak bywa... Po trzecie VW wiekszosc czesci z ktorych skalada produkuje w CHinskiej Republice Ludowej. Fazit - nie kupowac aut wyprodukowanych w miesiacach urlopu a najlepiej kopnac sie do Niemiec gdzie jest taniej chocby ze wzgledu na roznice w VAT-cie.. Pozdrawiam
Zapomniałem o tym 1.4 tsi kupiłem kiedyś dla żony 30tyś km pierwsza wymiana łańcucha 90tyś druga wymiana tego po modyfikacjach (miał się nie wyciągać). Jak widać ten silnik nie jest godny polecenia jeśli mówimy o kosztach napraw, choć jeździł całkiem nieźle.
o awaryjnosci mozna mowic po "przebiegu"a nie przejechaniu 50 000 km...wiec okaze sie jak sie te jednostki maja w stosunku do szajsu 2.0 tdi i 1.4 tsi sprzed lat
Ot takie podwyższone kombi z odciętym kuprem/kufrem:) Jaki przebieg testówki, bo spalanie w waszych testach często jest podwyższone ze względu nowego, niedotartego silnika. Ten ułoży się po jakimś tysiącu lub więcej. KAżdy mechanik to powie:) Co do samego auta to owszem anie to piękne ani sportowe, nazwa zmyli niewtemacie. Pieniądze nie adekwatne jak to już w vw. Kto miał ostatnie nowsze konstrukcje mógł się zawieźć na TSI, wiem co mówię:)
+renault_megane Oj chlopie,chlopie :-) to nie era duzych fiatow czy polonezow...silnik jest dotarty fabrycznie . Pozdrowienia dla Ciebie i tych wszystkich mechanikow.
+Marek Drives Chemia lepsza to raz, dwa w Niemczech w okresie zimowym zwlaszcza Diesel na stacjach jest wzbogacony...mam kolege z Schell-a i to nie ze stacji a z rafinerii... Przykre jest to ,ze Polske traktuje sie jako 2 kategorie a juz najbardziej przykre jest to ze sami siebie oszukuja. Pozdrawiam.
asz sie dziwie....nasz Passat Variant B8 z DSG i 150km, 2.0 TDI pali 6 litrow jak sie jezdzi "normalnie"...pszepraszam za zly Polski....pozdrowienia z niemiec.
Cały czas słyszę jak to diesel jest drogi w utrzymaniu. Po co te gatki przy nowym lub prawie nowym aucie. Stek bzdur. A porównanie 2.0d do 1.4b to już żenada. Ja jeździłem c-maxem 2.0d 136KM czipowanym do 167KM 12-nasto latkiem. Bez jakichkolwiek usterek przez 4 lata.. Więc nie przesadzajcie z tymi dieslami !! To już jest nudne.
Wielu prezenterów motoryzacyjnych narzeka na różnice w spalaniu między podanym przez producenta a rzeczywistym w Polsce. Tankujcie w kraju producenta a różnice znikną. Sprawdziłem to tysiąc razy. Pozdrawiam.
Bardzo dziwna sprawa ze spalaniem w vw. Od kilku lat mam citroena c5 1.6 hdi z 2006 spalanie 5.5 bardzo jestem zadowolony mimo ponad 200 000 km. Od ponad roku mam passata 2016 1.6 spalanie 7.0 mimo start stop i bardzo krótkie przełożenie biegów przy 50 km/h trzeba na 4 biegu porażka.
Nie ma nic gorszego dla rodziny niż nudne rodzinne auto. Rozumiem, ze najbliższą w idei dla tego auto jest KIA Venga (, bo jakby nie patrzeć Sporstvan nie jest odpowiednikiem Carensa czy Zafiry (brak trzeciego rzędu siedzeń). Tak więc dlaczego warto dopłacić do Kii? Dla DSG? dwulitrowego diesla?
![[PL] 2014 Volkswagen Golf Sportsvan 1.4 TSI 150 KM Test PL / Prezentacja / Walkaround](http://i.ytimg.com/vi/nNyxOsea0ck/mqdefault.jpg)
Jak dla mnie piękne autko!....:-D
Dobrze opowiadasz, patrzysz w kamere i na to o czym mówisz, niczym w top gear. Wielki plus za to
Genialny program! Oglądam bardzo często mimo tego, że motoryzacja nie jest moim "konikiem". Przyjemny, lekki i ciekawy projekt! Tylko tyle chcialem powiedziec. Pozdrawiam!
Pod którymś z filmów mówiłeś, że na owe auto namawiasz rodziców. Nie wiem czy zakup już został dokonany, jeśli nie to może posłużę paroma radami osoby, która takowe auto "nieflotowo" eksploatuje od prawie roku.
Przede wszystkim auto jest wygodne, wsiadanie, wygodna pozycja za kierownicą, w środku jest "szeroko", ale o tym pewnie się sam przekonałeś (przesiadłem się z Tiguana i zasadniczo wnętrze o kubaturę jest podobne).
Auto z silnikiem 1.4 150 KM DSG, jest elastyczne i naprawdę bardzo oszczędne i ciche.
Spalanie na poziomie poniżej 5 litrów na 100km przy 4 osobach, wyjętym kole zapasowym, w lecie, stosowaniu się do przepisów i wyprzedzaniu ciężarówek jest jak najbardziej do uzyskania i to bez znużenia. Tak jak mówiłem auto nieflotowe więc noga lekka, spalanie średnie miasto/trasa 6.8l. Pojemność zbiornika mała i jak się jedzie gdzieś daleko to maksymalnie do 750 km na jednym tankowaniu, przydałoby się o te 10 litrów więcej w baku.
Nieporozumieniem jest opcja siedzeń, przepraszam siedzenia kierowcy z "masażem", kosztem stolików na tylnych siedzeniach. Stoliki są przydatne i te bym brał, masaż w formie pompowanego i spuszczanego balonika pod kręgosłupem, nie koniecznie koi moje zbolałe mięśnie, tym bardziej że ta opcja kosztuje 2000 zł.
Widoczność z tyłu, akurat nie zgodzę się z twoją opinią. Wg mnie tył został źle zaprojektowany aerodynamicznie, tylna szyba robi się bardzo szybko brudna a cały pęd powietrza wrzuca brud właśnie na tylną szybę, plastikowe ospojlerowanie tylnej klapy nie pomaga. Szczególnie jest to upierdliwe podczas mocnego deszczu, w tiguanie jadąc około 70 km/h tylna szyba była sucha, tutaj przy mocnym deszczu na tylnej szybie ma się rzekę, przez którą nic nie widać.
Co do szyb, w testowanym aucie również miałeś tą opcję czyli podgrzewaną szybę przednią. Świetna sprawa w mroźne dni, nie trzeba skrobać lodu. Jednak żeby włączyć to opcję trzeba przejść przez menu na ekranie dotykowym a tutaj uwaga, zdarzyło mi parę razy, że przy temperaturze około -10stopni, wyświetlacz przestał działać, więc skrobałem jak inni parkingowcy, mimo że miałem taką opcję, żeby nie skrobać. Nie rozumiem dlaczego nie wsadzili do tej opcji przycisku na konsoli, tym bardziej że jest to opcja do szybkiego zastosowania. Dlatego boję się w tych nowych autach wielkiego tabletu po środku za pomocą, którego zarządza się komfortem podróżowania, gdy wiadomo przy niższych temperaturach tablety wysiadają.
Wszelakie miejsca, są jednak tylko symbolicznie, schowek pod siedzeniem pasażera na paczkę chusteczek idąc wyżej, półka zakluczana raptem na 3 pudełka CD (w zasadzie kto teraz wozi płyty), schowek pod sufitką na okulary jednak nie na wszystkie - duże solary nie wejdą, bagażnik, jeżeli wozisz pełno wymiarowe koło i pasażerów z tyłu to nic wielkiego nie przewieziesz. W dodatku brak możliwości złożenia do przodu przedniego fotela pasażera utrudnia przewiezienie mebla z ikea np. Więc zasadniczo cały majdan albo masz pochowany w drzwiach albo w podłokietniku.
Nawigacja, odzwyczaiłem się. Jest koszmarna, nie wiem co VW zrobił z nawigacją ale z tego co zapewniał sprzedawca, porozumiał się z google i wsadza ich produkt, miało być dobrze jest nie za bardzo. To jest mocno okrojona wersja google i to chyba w wersji demo. Jeżdzę po naszym kraju i nie są miejscowości 100 tysięczne, ba nie są nawet 5 tysięczne a do nich zawodowo muszę dojechać. Na 10 zapytań 8 odnajdzie a z tych 10, 3 będą pokazywały szukaną miejscowość, nawigacja nie przewidziała, że w Polsce w tym samym województwie jest kilka a zdarza się, że naście o takich samych nazwach miejscowości, wyniki wyświetlane są niezrozumiale, nieczytelnie . Zanim człowiek zlokalizuje prawidłową mija trochę czasu, w czasie jazdy jest to nie możliwe. Można próbować za pomocą CAR-NETu, jednak tam nie ma możliwości zaznaczenia na mapie znacznika i do niego prowadzić, trzeba podać dokładnie adres, czyli to samo co w nawigacji w aucie.
Zasadniczo nie wiem kto będzie płacić za usługę CAR-NETu po zakończeniu darmowego okresu. To jest jakaś kobyła postawiona chyba na autorskim frameworku SAPa, która chodzi ślamazarnie i jak jest 10 userów online to dla 11 nie ma miejsca i nie może się zalogować. Nie wyobrażam sobie płacić za tak słabą usługę, która obecnie umożliwia mi wprowadzenie celów online i to w mocno niefunkcjonalny sposób. Inaczej, obecnie sprawdzam przez CN czy dana miejscowość jest w bazie danych VW i często się okazuje, że jej nie ma, więc w aucie jej również nie znajdę. Dlaczego uważam, że nawigacja VW obecnie jest do niczego? Bo wcześniej nie było tego problemu. W tiguanie była może mniej kolorowa ale za to bardziej funkcjonalna i bezproblemowa. Auta rocznikowo jeden po drugim.
W porównaniu z VW Tiguanem (poprzedni model) Sportsvan jest autem które prowadzi się lżej i ma w sobie pewną lekkość. Widoczność z obu aut jest porównywalna jak i pozycja za kierownicą. Natomiast różnica około 50 tys. między tymi autami jest wyczuwalna i to w dotyku kierownicy jak i w samym doborze części. W Sportsvanie widać oszczędności, fotel z masażem tylko kierowca, pasażer już za drogo, osłona aerodynamiczna podwozia, to na całej długości w Tiguanie i tylko do kierowcy w SV, grubość wykładzin w środku, nawet dywaniki są oszczędnie wykrojone na wymiar. Takich oszczędności widać mnóstwo. Zastosowane PIANO we wnętrzy SV ma dawać poczucie premium a rzeczywiście jeśli jest zakurzone, ze śladami palców wygląda jak towar wyprzedażowy.
Auto VW Sportsvan mimo, że sprzedawcy i tak ładnie rabatują je od ceny katalogowej, jest jeszcze wg mnie o jakieś 5-8% za drogie. A czy wybrałbym je ponownie? Myślę, że tak, jeśli nie chcesz zwracać na siebie uwagi na ulicy jest to auto idealne.
tylko że wnętrze poprzedniego Tiguana = wnętrze poprzedniego Golfa Plus.
@@Brian-jv8iy opłaca się kupić ten samochód w wersji z 2015 roku w benzynie 125KM, automat, 117k przebiegu, sprowadzony z Francji za 59 tys. złotych?
Miałem okazję przetestować organoleptycznie VW Golfa Sportsvana i... bardzo mi się spodobało. Jako, że właśnie jestem wysokim człowiekiem (189cm), przypadło mi do gustu poczucie dużej przestrzeni, wciąż miałem sporo miejsca nad głową (co zwykle się nie zdarza), na nogi też mi miejsca nie brakowało i to mimo, że usiadłem sam "za sobą". Było ok. Miałem więcej miejsca na kolana niż w Mercedesie W211, co dla mnie oznacza "bardzo dużo", co prawda do Superba było jeszcze daleko no ale z Superbem może równać się tylko Klasa S i to Lang. Poza tym podobają mi się materiały użyte do budowy tego auta no i innych samochodów VW (ogólnie VAG-ów). Jako, że zwykle auta tej klasy były mi totalnie obojętne to bardzo przypasowała mi wielkość tego auta, jak przypadkiem "wpadnę" i rodzina mi się powiększy to już wiem jakie auto sobie kupię! ;) A paskudne kształty jakoś trafiają w mój gust. Test jak zwykle 10/10.
Zgadzam się, poza tym że nie jest wcale paskudny, a na 17 calach z przyciemnonymi szybkami wygląda imho bardzo ładnie, choć na pewno nie tak jak Nissan Joke.. sorry Juke ;)
Świetny film! Jeden z najlepszych Twoich filmów. Dobre tło muzyczne, ciekawe ujęcia. Nawet pogoda była 'volkswagenowsko' minimalistyczna. Brawo, dobra robota!
Akurat w swojej klasie to jedno z ładniejszych aut min z uwagi na proporcje. Patrz BMW klasy 2 czy Mercedesa B. To jest dopiero niefart przy dobieraniu proporcji...
Polecasz 1.4 TSI zamiast TDI pod warunkiem ze nie robi sie duzo trasy. Ale wlasnie TSI jest w trasie bardzo oszczedny, a w miescie smok... U mnie tak to wyglada.
Trasa 5,6 - 6,6 - zazwyczaj 6,0-6,2.
Miasto 8,5-12 - teraz zima na krotkich trasach w granicach 11,5.
Wiec jak? No imo TSI na trase, a diesel do miasta :D Odwrocilo sie :)
A deska wcale nie jest taka jak w zwyklym golfie. Ksztalt inny, tylko moduly te same jak w Skodzie i Seacie :)
Pozdr.!
ktoś kto no tak... tak zle i tak niedobrze. Chociaz jezeli ktos miasto przetyka trasami (mimo ze to mniejszosc) to i tak diesel moglby okazac sie lepszy.
uk574 To musiałyby być proporcje 80 trasa : 20 miasto. W Niemczech do zrealizowania, bo wielu ludzi codziennie dojeżdża po kilkadziesiąt kilometrów w jedną stronę autostradą i ostatnie parę kilometrów pokonuje w mieście. Polskie przedzieranie się przez miasto z sypialni do biura połączone z weekendowym wypadem do rodziny to za mało.
Marek Drives dalej tak zle z tymi dpf-ami? Myslalem, ze na tyle juz to ucywilizowali, ze przy codziennej miejskiej eksploatacji jakas trasa raz na 2 tyg wystarczy.
uk574 W optymalnych warunkach tak powinno się dziać, ale jeśli jeździsz na krótkich odcinkach i dużo stoisz w korku, to raz na dwa tygodnie może nie wystarczyć.
Marek Drives
Marku to w końcu jak to jest z tym DSG-7. Widzę w nowym Passku na stronie VW, że wersja 2.0TDI BiTurbo ma właśnie 7-mio begową DSG. Czyżby jakieś zmiany konstrukcyjne? Tam max. moment to aż 500Nm. Zgodnie z tym co mówisz ta skrzynia już w fazie beta testów by się rozpadła :D
Dobrze zaprojektować funkcjonalnie I na tym koniec zalet. POZR..
Tutaj na dużych felgach, w czerni, w bogatej wersji z chromami wygląda nawet nieźle. Ale widziałem srebrnego na podstawowych felgach - jest źle.
Moim zdaniem praktyczność jednak kuleje. Brak trzech niezależnych foteli z tyłu, brak pochylanych oparć foteli, obecność tunelu środkowego - a przecież po to się powinno kupować sportsvana zamiast varianta.
Poza tym większość tych bajerów to opcja windująca cenę Sportsvana do poziomu klasy średniej, czy premium.
Trzy niezależne fotele w kompakcie? Po co?
w kompaktowym vanie. w Picasso, 508 i Scenicu są. Jeden rodzic może komfortowo jechać z dwójką małych dzieci z tyłu nawet w dłuższą podróż.
test1uci Trzy indywidualnie przesuwane są Touranie. SV jest pomiędzy. Jak mówiłem na początku: nisza ;)
Marek Drives Dziwne że Scenic zwykły nie Grand który jest w tej klasie ma 3 przesuwane fotele. I nikomu to nie przeszkadza ba nawet ułatwia aranżację wnętrza. W Sportsvanie ogólna praktycznośc kuleje w stosunku do konkurentów, a auto wygląda jak by miało wodogłowie.
A znając ogólną tradycje w testach samochodowych jeżeli jakikolwiek konkurent Sportsvana nie miał by 3 osobnych foteli a sportsvan by je miał to wszyscy inni by byli be a sportsvan i tak byłby cacy.
Tak btw Sportsvan z niego taki jak z posłanki Grodzkiej kobieta.
Mateusz Adamczyk Czekałem, kto pierwszy rzuci kamień "bo dziennikarze bronią VW" ;)
Dla mnie też jest ładny w tym kolorze
Marku taka prośba, wpisuj w opis jaką wersję testujesz silnikową i wyposażenia, łatwiej będzie wtedy odnieść Twoją opinię do egzemplarza w salonie , oraz lepiej się będzie rozumiało niektóre komentarze dotyczące spalania itp ;) Druga sprawa, warto sobie postawić pytanie do kogo jest skierowany taki samochód i wtedy recenzować go nie pod kątem singla a np 4-osobowej rodziny. Tak się składa, że zastanawiałem się nad zakupem tego auta więc dobrze go poznałem, praktycznie we wszystkich wersjach wyposażenia. Auto idealne dla rodziny 2+2 i 2+1 czyli 90% rodzin w EU. Dlaczego? Stosunkowo małe gabaryty i świetna widoczność (ze względu na wysoką pozycję -nie trzeba kupować suva czy crossovera- i duże przeszklenia) idealnie nadaje się do miasta, bagażnik dzięki przesuwanej kanapie pozwala osiągnąć aż 590 litrów (!) to wymiary dobrego kombi, plus unel na narty. Spokojnie można zabrać się na wakacje w góry lub nad morze. Taki "banał" jak tunel na narty lub inne długie przedmioty, a spróbuj go znaleźć w tej klasie poza Vagiem ;) Co z tego że kanapa musi być przesunięta do przodu, skoro i tak siedzą tam wtedy tylko dzieci!.. Auto bardzo praktyczne, świetnie się prowadzi, wręcz genialnie - i tu wygrywa moim zdaniem z mitycznym już u nas Focusem, od wersji 1.4 z wielowahaczem z tyłu, octavia i leon od 1,8 - warto było wspomnieć. ;) Niestety duże dopłaty za niezbędne dla mnie opcje wywindowują cenę auta grubo powyżej 95 tys pln i dlatego kupiłem Leona - tego którego tak nie polubiłeś :)
juzwabutrym Nie uważam, żebym zrecenzował ten samochód z punktu widzenia singla. Więcej szczegółów było w wersji dla Motowizji. Zwykle podaję wersję wyposażenia i silnikową w teście. A Leon (którego nadal uważam za zbędne ogniwo między Skodą a VW) jest konkurentem zwykłego Golfa, a nie SV. Ten SV kosztował grubo ponad 100k. Dużo za dużo.
SV to auto dla tych którzy z jakiś powodów nie lubią kombi i szukają wyższej pozycji za kierownicą. Taki rodzinny compact, czego nie można powiedzieć o zwykłym golfie bo ma za mały bagażnik. Poza tym variant jest autem flotowym i banalnym, SV jest więc dobrą alternatywą. Leon jest tym czego nie dają ci skoda i vw, czyli odrobiną emocji w grupie vag. Imho jest miejsce dla Seata jak odnajdzie swoją tożsamość którą od tej generacji właśnie tworzy. Co do perspektywy singla, siłą rzeczy na to wychodzi bo nie wiesz na co zwracać uwagę w takich autach, przynajmniej w tym :P
juzwabutrym Najłatwiej powiedzieć, "skoro pytasz, to nie wiesz" ;) OK, w takim razie na co powinienem zwracać uwagę przy kolejnych testach rodzinnych samochodów?
Na szybko co przychodzi mi do głowy..
1. wielofunkcyjność - czyli miasto plus wypady za miasto dla małej rodziny, szczególnie w Polsce gdzie większość posiada 1 auto
2. bagażnik, w wersji 4 osoby i bagażnik w wersji ikea czyli 2 os ;)
3. udogodnienia dla dzieci, typu stoliki na tylnych fotelach, lampki z tyłu, miejsce na butelki. Dorośli już z tyłu raczej nie jeżdżą wiec testy typu miejsce na nogi tunel itp tracą sens..
4.value for money plus sposób finansowania (chociaz to może być mocno sezonowe)
5. często autami jeżdżą kobiety prawda? szczególnie tymi rodzinnymi, więc może troche pod ich kontem, np lampka do poprawy makijażu, lekkość wspomagania, czujniki parkowania itp
trochę więcej szczegółow generalnie poproszę i troche factora top gear, którego gdzieś zgubiłeś :)
Marek, czy brać manual czy DSG? do sportowego Volkswagena? rada.
Do sportowego manual, do tego DSG :)
@MarekDrives wziąłbyś dla siebie Citroena Picaso lub Volkswagena Sortsvena?
O ile mnie pamięć nie myli, C4 Picasso (bo pewnie o nim mowa) jest odrobinę większy od Golfa SV. To bardziej segment Tourana. I C4 ma już chyba 3 niezależnie siedzenia z tyłu, a Golf SV to jeszcze standardowa kanapa. Ja nie potrzebuję ani trzech niezależnych foteli, ani większego samochodu, więc zmieściłbym się w Golfie SV.
@MarekDrives tak, masz rację, Volkswagen to wciąż jakość. nieważne, kto powie coś złego.
Już pisąłem na Instagramie, samochód rozczarował mnie strasznie- pod względem wyglądu i jakości spasowania wnętrza. Środek potrzaskuje i skrzypi. W 1:34: na konsoli środkowej widać jak dwa różne materiały spotykają się przy dolnej linii panelu sterowania nawiewami, połączenie tego jest beznadziejne... Na żywo pod palcem czuć jakby to było w ostatniej chwili przycięte na oko.
+OskarK Prawda jest taka,ze po pierwsze Niemcy maja Polske i cala Europe wschodnia za gorsza...
Wiec po kontroli jakosci wysylaja auta ktorego Niemiec by nie kupil...tak tak...
Po drugie w czerwcu w Wolsburgu zaczyna sie okres urlopowy ,Festangestelte czyli pracownicy etatowi jada na wakacje i ktos ich zastapic musi,wiec do sierpnia firmy posrednictwa pracy zatrudniaja w wiekszosci wschodnich niemcow ktozy zacheceni zarobkiem 20 e /h ida na ilosc a z jakoscia to wlasnie tak bywa...
Po trzecie VW wiekszosc czesci z ktorych skalada produkuje w CHinskiej Republice Ludowej.
Fazit - nie kupowac aut wyprodukowanych w miesiacach urlopu a najlepiej kopnac sie do Niemiec gdzie jest taniej chocby ze wzgledu na roznice w VAT-cie..
Pozdrawiam
Witaj czy w tym golfie siedzi się wyżej niż np. w golfie kombi?
Tak.
@@MarekDrives jesteś gość bo mi odpowiedziałeś 💪🏼💪🏼💪🏼 dziękuje 😊
@@MarekDrives Czyli można powiedzieć że siedzi się jak w Touran czy niżej
A ja właśnie zamierzam kupić to auto w benzynie i automacie głównie jazda po mieście czasem trasa. Zastanawiam się między tym autem a Touranem 3.
Zależy jak duża rodzina.
@@MarekDrives 2+2. A ty co byś radził mi wybrać?
Jeśli dzieci starsze, to do Golfa się zmieścicie, jak młodsze, to lepiej Tourana.
Zapomniałem o tym 1.4 tsi kupiłem kiedyś dla żony 30tyś km pierwsza wymiana łańcucha 90tyś druga wymiana tego po modyfikacjach (miał się nie wyciągać). Jak widać ten silnik nie jest godny polecenia jeśli mówimy o kosztach napraw, choć jeździł całkiem nieźle.
To było jakiś czas temu. Poprawiono.
Silnik 1.4 Tsi na łańcuchu wycofano z produkcji. Teraz jest nowa konstrukcja na pasku rozrządu i ten silnik jest dobry.
Bo producenci zawsze zaniżają spalanie i tak naprawdę zawsze trzeba liczyć spalanie 8 litrów na 100 km
Samochód jest bardzo ładny a o gustach się nie dyskutuje.
Silnik 1.4 tsi? . Czy 5 litrów oleju wystarczy mi aby dojechać do Aten [i wrócić ]na wakacje czy może kupić więcej?
Dało by się zrobić test volkswagena polo
o awaryjnosci mozna mowic po "przebiegu"a nie przejechaniu 50 000 km...wiec okaze sie jak sie te jednostki maja w stosunku do szajsu 2.0 tdi i 1.4 tsi sprzed lat
Ot takie podwyższone kombi z odciętym kuprem/kufrem:) Jaki przebieg testówki, bo spalanie w waszych testach często jest podwyższone ze względu nowego, niedotartego silnika. Ten ułoży się po jakimś tysiącu lub więcej. KAżdy mechanik to powie:) Co do samego auta to owszem anie to piękne ani sportowe, nazwa zmyli niewtemacie. Pieniądze nie adekwatne jak to już w vw. Kto miał ostatnie nowsze konstrukcje mógł się zawieźć na TSI, wiem co mówię:)
Paręnaście tysięcy, więc już ułożony.
***** Srlsy? I chemia z Niemiec też lepsza.
gadanie - mi tam nie spadlo. Nawet ciut wzroslo bo mniej sie cackam.
+renault_megane Oj chlopie,chlopie :-) to nie era duzych fiatow czy polonezow...silnik jest dotarty fabrycznie .
Pozdrowienia dla Ciebie i tych wszystkich mechanikow.
+Marek Drives Chemia lepsza to raz, dwa w Niemczech w okresie zimowym zwlaszcza Diesel na stacjach jest wzbogacony...mam kolege z Schell-a i to nie ze stacji a z rafinerii...
Przykre jest to ,ze Polske traktuje sie jako 2 kategorie a juz najbardziej przykre jest to ze sami siebie oszukuja.
Pozdrawiam.
asz sie dziwie....nasz Passat Variant B8 z DSG i 150km, 2.0 TDI pali 6 litrow jak sie jezdzi "normalnie"...pszepraszam za zly Polski....pozdrowienia z niemiec.
Cały czas słyszę jak to diesel jest drogi w utrzymaniu. Po co te gatki przy nowym lub prawie nowym aucie. Stek bzdur. A porównanie 2.0d do 1.4b to już żenada. Ja jeździłem c-maxem 2.0d 136KM czipowanym do 167KM 12-nasto latkiem. Bez jakichkolwiek usterek przez 4 lata.. Więc nie przesadzajcie z tymi dieslami !! To już jest nudne.
koniec świata że przestali go produkować:(
Panie Marku, duży plus za muzykę.
Wielu prezenterów motoryzacyjnych narzeka na różnice w spalaniu między podanym przez producenta a rzeczywistym w Polsce. Tankujcie w kraju producenta a różnice znikną. Sprawdziłem to tysiąc razy. Pozdrawiam.
NIech producent dostosuje wartosci z katalogu do kraju sprzedazym wtedy nie trzeba bedzie robic wycieczek po zagraniczne paliwo ;)
Bardzo dziwna sprawa ze spalaniem w vw. Od kilku lat mam citroena c5 1.6 hdi z 2006 spalanie 5.5 bardzo jestem zadowolony mimo ponad 200 000 km. Od ponad roku mam passata 2016 1.6 spalanie 7.0 mimo start stop i bardzo krótkie przełożenie biegów przy 50 km/h trzeba na 4 biegu porażka.
A ile ważą te samochody?
Marek Drives po 1.5 t + - citroen 5 drzwiowy passat variant
Kiedy moge sie spodziewac nissana murano?
Kiedy nowa generacja pojawi się w sprzedaży. Na razie nie było chyba jeszcze prezentacji dla mediów.
Nie ma nic gorszego dla rodziny niż nudne rodzinne auto. Rozumiem, ze najbliższą w idei dla tego auto jest KIA Venga (, bo jakby nie patrzeć Sporstvan nie jest odpowiednikiem Carensa czy Zafiry (brak trzeciego rzędu siedzeń). Tak więc dlaczego warto dopłacić do Kii? Dla DSG? dwulitrowego diesla?
Venga to bardziej Polo SV (gdyby takie istniało).
No ale bazuje na płycie podłogowej Ceeda (poprzedniego)
Czyli moja Croma nie jest wcale taka 'nietypowa i brzydka' Teraz wiem że istnieje o stokroć większy brzydal z gamy VW.
+bgornybartosz Croma to piekne auto :-)
Zimno było co?
Podwójnie zimno, bo wilgoć.
Poprawne wozidełko, wszak to holzwagen.
pokractwo i tyle