Errata! Piosenka Journey ma tytuł Separate Ways. 🙃 ruclips.net/video/LatorN4P9aA/видео.htmlsi=Wizs4Jaq4sYUGJc2 Natomiast erratę do gry znajdziecie na stronie oryginalnego wydawcy. 😀 www.daysofwonder.com/ticket-to-ride/legacy-legends-of-the-west/
Świetne podsumowanie zrobiliście. Dzięki 😉 Przyjemnie się Was słucha. Mnie Wsiąść do Pociągu Legacy Mega Pozytywnie ZASKOCZYŁO ! Mi najbardziej podobał się właśnie pociąg widmo, i mechanika ze zbieraniem udziałów oraz kopaniem tuneli 😉 Wagony cyrkowe dla mnie tak średnio... I świetny pomysł do tej gry z dobieraniem Pomocników przed rozgrywką.
I po rozegraniu całej Kampanii została świetna gra do dalszego grania, ale dodałem moje Home-Rulesy po rozegraniu całej kampanii... po to, żeby móc grać kilka rozgrywek a po nich znowu zrobić podsumowanie - problem to rzeczywiście to tylko do sporych rozmiarów pudło...
Rozgrywamy kilka partii i po każdej sumujemy posiadane dolary 1. Po rozgrywce LICYTACJA: Kto da więcej za POMOCNIKA (lub 2) do następnej rozgrywki. Po rozgrywce wszyscy POMOCNICY wracają do wspólnej puli i rozpoczyna się nowa licytacja - od początku dostępni są wszyscy POMOCNICY - licytację rozpoczyna ostatni gracz - w pierwszej rundzie dostajemy po jednym podstawowym POMOCNIKU
2. Gdy odnajdziesz SKARB Sierra Madre rzucasz kostką jaka ilość Ci przypadnie. Jeśli wypadnie 6 oczek, wpadasz w pułapkę i tracisz połowę posiadanych dolarów - wydarzenie „POSZUKIWANY” zamiana treści: „Dopóki ta karta jest widoczna, możesz 1 raz przerzucić kostkę podczas poszukiwania skarbu
3. Zmień kartę swojego PRZEDSIĘBIORSTWA pozwalającą zarabiać za budowanie szlaków w swoim kolorze z 2 dolarów na 4 dolary, jeśli zapłacisz w trakcie rozgrywki do Banku 50 dolarów
No wreszcie, ile można czekać na nowy odcinek. Byłem w trasie i nie miałem co słuchać bo odcinka nie było i nie było.🤪 Poprawić mi się ale już😉 Legacy to nie jest coś czego wypatruję. Skończyłem Aeons End i mi starczy. Tam na plus było to, że przynajmniej część komponentów można było wykorzystać w normalnej grze a i pudło można było wykorzystać.
Z Jim Carrey podobał mi się bardzo poza jego świetnym komediami - Truman Show. Film był o kolesie który od narodzin jest obserwowany przez kamery i powoli próbuje uciec z tej fikcji. Taki nie oczywisty film jaki tradycyjnie występuje Jim. Test Man, film się zestarzał pewnie "politycznie" a i tak chętniej go obejrzę niż nowe twory Disneya (Marvels itp) Pozdrawiam
Ja się na tym nie znam i może to kwestia obróbki / edycji / montażu / odpowedniego programu / umiejętności i czasu spędzonego nad surowym materiałem, nie wiem, ale pomijając kwestie merytoryczne, do których nie mogę się przyczepić, to muszę pochwalić tę techniczną stronę Waszego podcastu i formę ostateczną w jakiej nam go serwujecie, nieważne czy jest to wynikiem podejmowanych działań, czy też tak po prostu macie. Słucham sporo (głównie planszówkowych) podcastów i mam porównanie jak to potrafi wyglądać i niby są pewne pocastowe "oczywistości", a jednak to przy słuchaniu Was złapałem się na tym, że poniższe elelmenty automatycznie "punktowałem" na plus, począwszy od jakości dźwięku, poprzez to, że mimo nagrywania na odległość, w ogóle nie jest to odczuwalne, że świetnie brzmicie, mówicie wyraźnie, nie przerywacie sobie, dbacie o poprawne wysławianie się, tworzycie pełne zdania, których nie urywacie w trakcie ich wypowiadania, nie wrzucacie "yyyy" co kilka słów... Czysta przyjemność słuchania dla samej formy, a że i z sensem mówione, widać, że rzetelnie przygotowywane i usystematyzowane to już daje pełny pakiet 💪🙂 Dziękuję.
Dziękuję za ten komentarz i przyznaję, że idealnie trafiłeś, ponieważ miałam spory kryzys "po co to wszystko" przy montażu tego odcinka -wyjęło mi to dwa dni z życia. Ostateczny materiał jest o mniej więcej 30 minut krótszy od "surówki". Zdarzają nam się wszystkie wymienione rzeczy - wejście w słowo, przestoje, "yyy" i wiele więcej. Kwestia tego, jak dokładnie montujemy (i ile czasu na to poświęcimy). Staramy się jak możemy, by wszystko dobrze brzmiało i miło, że ktoś to zauważa. 😌💜
Ja też bardzo dziękuję - choć moje "umiejętności" to i tak namiastka tego co potrafi Kocia a większośc umiejętności zdobyłem dzięki niej :) Niemniej jednak dziękuję :)
Ja to przyznam się, że głównie dla offtopu odpaliłem odcinek i jak zwykle super😁 Journey wymiata i ta piosenka jest świetnie wykorzystana w Stranger Things🙃 i tego Yes mana aż mam ochotę ponownie sobie obejrzeć🙃 co do gry, to potwierdzacie mi przekonanie, że nie potrzebuję w to zagrać🙃
Hej, super sprawa że zaczęliście razem nagrywać. Elegancko się Was słucha. Zarówno brakowało mi regularnych występów Pandy jak i Koci, po zamknięciu Starych Kości, których zacząłem słuchać jakoś we wrześniu ub. roku 😢 Dobra robota, obyście utrzymali regularność. Fakt, że dobrze byłoby Was też czasem zobaczyć - gadające głowy zawsze mają więcej wyświetleń. Chociaż słucham Was na Spotify raczej, właśnie z tego powodu. Tego odcinka nie przesłuchałem całego, bo nie chce spoilerów, choć pewnie nie prędko zagram. Jednak z czym piszę - Panda, w którymś z ostatnim odcinków mówiłeś, że w Wiedźmina dobrze Ci się grało od razu z dodatkami, bo podstawka w późniejszej grze była dla Ciebie bardzo słaba. My mamy tylko podstawkę i gra jest ok, ale interesuje mnie z jakimi dodatkami gra zyskuje? Czy grałeś z tymi z KSa czy tymi dostępnymi. Daj znać proszę. Z góry dzięki!
Kurczaki ciężko powiedzieć, bo grałem na wersji kolegi, który miał all in z KS - ale mieliśmy mutageny, mieliśmy te zdolności potworów, które urozmaicały walkę. Potem grając już tylko bez tego miałem poczucie duuużego braku w rozgrywce.
Odcinek przesłuchany do końca, choć w żadne pociągi jeszcze nie grałem, a z gier legacy, to pierwsza rozgrywka jeszcze przede mną, ale Brzdęk Legacy już czeka w kolejce. ;) Chyba największym problemem dla mnie byłoby wspomniane wielkie pudło po skończeniu kampanii. Mam ograniczone miejsce na półkach i w samej kolekcji, więc niewielki karton wygra.
Ja gry Legacy traktuje jak coś jednorazowego. Po rozegraniu całości gra idzie na "oddam za darmo" albo jeśli są ciekawe komponenty daje dzieciom do zabawy.
Przesłuchałem odcinaka na Spoti. Jednak tam sa komentarze jednostronne plus ograniczone do ilosci znaków. Szkoda, że tak późno trafilem na podcast. Teraz mam zagwozdke. Hajp z jednego z wcześniejszych odcinków zrobił swoje. Zobaczylem oferte z drugiej reki nieodfoliowanej gry w dobrej cenie. Myślę biore, bo lubie pociagi. A zadnej gry Legacy do tej pory nie posiadam. Chciałem grać w dwie osoby. I teraz sie zastanawiam czy nie sprzedać, bo gra jeszcze nie ruszona jedynie pozbyła sie folii. Czy moze jednak grać. I pozniej bedzie ciężko z restartem. Nie ukrywam, że chetnie zagrałbym po jakimś czasie w 3-4 osoby.
Świetny odcinek. Pierwszy raz wysłuchałem pełnej recenzji gry legacy. Niegdy nie miałem okazji zagrać. Wciąż mam duży zgrzyt na myśl o tym że gra po rozegraniu jest "do śmieci" . Tak mi się to strasznie nie podoba... Ale wierzę, że doznania z rozgrywki mogą być mega. Chyba najlepszą opcją byłoby zrzucić się na taki tytuł że współgraczami.
Gdyby wydawca był fair to dostępne by były do akupu jakieś pakiety, żeby po grze ją zresetować, no ale wiadomo hajs musi się zgadzać i nie dadzą czegoś takiego na rynek, bo zarobili by mniej...
Wydać kartę jako lokomotywę, ale tylko dwa razy - Właśnie powiedziałem to mojej lepszej połówce z którą graliśmy w Legendy Zachodu, no i o mało się nie posikała ze śmiechu. Poważnie, ludzie, aż tak nie potrafią czytać ze zrozumieniem? Tam nawet nie ma miejsca na jakieś interpretacje. Sorry, ale niektórym F.A.Q. tylko przeszkodzi, bo tam więcej tekstu niż zdanie na karcie.
Jak można się wyżalać, to się wyżalę. W Wsiąść do Pociągu Legacy nie grałam i nie planuję, a mimo to przemiło się Was słuchało. W ogóle gier typu Legacy nie lubię. Wcześniejszych Pandemików i Aeon's Endów nie brałam nawet pod uwagę, bo to kooperacje, a ja nie lubię, nie umiem, po prostu nie. Pierwsze i jedyne w jakie grałam to Brzdęk Legacy, ale nie podobała mi się ani fabuła, ani ta cała obsługa gry, naklejki, szukanie odpowiedniego paragrafu, wybieranie kart, usuwanie elementów. Nic w tym fajnego, nie mam cierpliwości, ja chcę grać, a nie przygotowywać i kończyć rozgrywkę przez godzinę. Pod względem nowej planszy i nowych mechanik w Brzdęku Legacy to grało się super, ale nie potrzebowałabym do tego tej całej fabularnej otoczki :) Pozdrawiam!
Ja bym to bardziej nazwał konstruktywną krytyką niż wyżalaniem się :) - bardzo wartościowe punkty. Legacy ma to do siebie, że nie wszystkim się spodoba - ja będąc szczerym coraz bardziej dochodzę do wniosku, że o ile lubię taki typ rozgrywki, to jednak na samym końcu wolałbym mieć coś możliwość "resetu" nawet gdyby wiązało się to z dodatkowymi kosztami.
Asia świtna robota, Panda musi sie jeszcze sporo nauczyć o grach . Granie w 2 osoby w TTR to pomysł po prostu niedobry . Co do ceny wysokiej to się nie zgadzam , mnie to kosztowało ok 45 zł ( składka na 5 osob i pozniej odkupienie przez kokege za 100) Panda chce być wyjątkowy bo recenzje są tej gry świetne . Dodam , że grałem z ludzmi którzy głownie graja w zarąbiscie ciezkie gry a TTR Legacy sie bardzo bardzo podobal
Odniosę się tylko do jednej rzeczy - bo z resztą się całkowicie zgadzam :). Nie chcę być wyjątkowy, bo już wyjątkowy jestem - jak każdy z nas. Mam po prostu "niszowe" zdanie odnośnie do tego tytułu i tak jak mówiłem w recenzji, sporo rzeczy od strony mechanicznej i skalowania, mi tam nie pasuję - i jest to subiektywny odbiór gry, a nie jej ocena. To, że Wam się podobało - SUPER! Bardzo się cieszę i nie mam zamiaru tego w żaden sposób podważać.
@@boardgamepanda8395ja się cieszę że wypowiedział się w końcu ktoś kto zagrał całość tej gry w dwie osoby. Bardzo wahałam się czy kupić ten tytuł czy nie. Mając głównie na uwadze fakt że będę grać w to tylko z mężem. Teraz wiem że daruje siebie ten zakup i będzie więcej kasy na dodatki do gry Pagan :D
Errata!
Piosenka Journey ma tytuł Separate Ways. 🙃
ruclips.net/video/LatorN4P9aA/видео.htmlsi=Wizs4Jaq4sYUGJc2
Natomiast erratę do gry znajdziecie na stronie oryginalnego wydawcy. 😀
www.daysofwonder.com/ticket-to-ride/legacy-legends-of-the-west/
Świetne podsumowanie zrobiliście. Dzięki 😉 Przyjemnie się Was słucha.
Mnie Wsiąść do Pociągu Legacy Mega Pozytywnie ZASKOCZYŁO !
Mi najbardziej podobał się właśnie pociąg widmo, i mechanika ze zbieraniem udziałów oraz kopaniem tuneli 😉 Wagony cyrkowe dla mnie tak średnio...
I świetny pomysł do tej gry z dobieraniem Pomocników przed rozgrywką.
I po rozegraniu całej Kampanii została świetna gra do dalszego grania, ale dodałem moje Home-Rulesy po rozegraniu całej kampanii... po to, żeby móc grać kilka rozgrywek a po nich znowu zrobić podsumowanie - problem to rzeczywiście to tylko do sporych rozmiarów pudło...
Rozgrywamy kilka partii i po każdej sumujemy posiadane dolary
1. Po rozgrywce LICYTACJA: Kto da więcej za POMOCNIKA (lub 2) do następnej rozgrywki. Po rozgrywce wszyscy POMOCNICY wracają do wspólnej puli i rozpoczyna się nowa licytacja
- od początku dostępni są wszyscy POMOCNICY
- licytację rozpoczyna ostatni gracz
- w pierwszej rundzie dostajemy po jednym podstawowym POMOCNIKU
2. Gdy odnajdziesz SKARB Sierra Madre rzucasz kostką jaka ilość Ci przypadnie. Jeśli wypadnie 6 oczek, wpadasz w pułapkę i tracisz połowę posiadanych dolarów
- wydarzenie „POSZUKIWANY” zamiana treści: „Dopóki ta karta jest widoczna, możesz 1 raz przerzucić kostkę podczas poszukiwania skarbu
3. Zmień kartę swojego PRZEDSIĘBIORSTWA pozwalającą zarabiać za budowanie szlaków w swoim kolorze z 2 dolarów na 4 dolary, jeśli zapłacisz w trakcie rozgrywki do Banku 50 dolarów
Łukasz to była wersja essential Marrakesha, bieda wersja wersji - retail :D
No wreszcie, ile można czekać na nowy odcinek. Byłem w trasie i nie miałem co słuchać bo odcinka nie było i nie było.🤪 Poprawić mi się ale już😉
Legacy to nie jest coś czego wypatruję. Skończyłem Aeons End i mi starczy. Tam na plus było to, że przynajmniej część komponentów można było wykorzystać w normalnej grze a i pudło można było wykorzystać.
Z Jim Carrey podobał mi się bardzo poza jego świetnym komediami - Truman Show. Film był o kolesie który od narodzin jest obserwowany przez kamery i powoli próbuje uciec z tej fikcji. Taki nie oczywisty film jaki tradycyjnie występuje Jim.
Test Man, film się zestarzał pewnie "politycznie" a i tak chętniej go obejrzę niż nowe twory Disneya (Marvels itp)
Pozdrawiam
Ja się na tym nie znam i może to kwestia obróbki / edycji / montażu / odpowedniego programu / umiejętności i czasu spędzonego nad surowym materiałem, nie wiem, ale pomijając kwestie merytoryczne, do których nie mogę się przyczepić, to muszę pochwalić tę techniczną stronę Waszego podcastu i formę ostateczną w jakiej nam go serwujecie, nieważne czy jest to wynikiem podejmowanych działań, czy też tak po prostu macie. Słucham sporo (głównie planszówkowych) podcastów i mam porównanie jak to potrafi wyglądać i niby są pewne pocastowe "oczywistości", a jednak to przy słuchaniu Was złapałem się na tym, że poniższe elelmenty automatycznie "punktowałem" na plus, począwszy od jakości dźwięku, poprzez to, że mimo nagrywania na odległość, w ogóle nie jest to odczuwalne, że świetnie brzmicie, mówicie wyraźnie, nie przerywacie sobie, dbacie o poprawne wysławianie się, tworzycie pełne zdania, których nie urywacie w trakcie ich wypowiadania, nie wrzucacie "yyyy" co kilka słów... Czysta przyjemność słuchania dla samej formy, a że i z sensem mówione, widać, że rzetelnie przygotowywane i usystematyzowane to już daje pełny pakiet 💪🙂 Dziękuję.
Dziękuję za ten komentarz i przyznaję, że idealnie trafiłeś, ponieważ miałam spory kryzys "po co to wszystko" przy montażu tego odcinka -wyjęło mi to dwa dni z życia. Ostateczny materiał jest o mniej więcej 30 minut krótszy od "surówki". Zdarzają nam się wszystkie wymienione rzeczy - wejście w słowo, przestoje, "yyy" i wiele więcej. Kwestia tego, jak dokładnie montujemy (i ile czasu na to poświęcimy). Staramy się jak możemy, by wszystko dobrze brzmiało i miło, że ktoś to zauważa. 😌💜
Ja też bardzo dziękuję - choć moje "umiejętności" to i tak namiastka tego co potrafi Kocia a większośc umiejętności zdobyłem dzięki niej :) Niemniej jednak dziękuję :)
o dzieki, za dodanie W Pelnym Skladzie do BGG, ja dodalem cover image :)
Super, ja nawet chciałam, ale miałam problem ze znalezieniem grafiki...
Ja to przyznam się, że głównie dla offtopu odpaliłem odcinek i jak zwykle super😁 Journey wymiata i ta piosenka jest świetnie wykorzystana w Stranger Things🙃 i tego Yes mana aż mam ochotę ponownie sobie obejrzeć🙃 co do gry, to potwierdzacie mi przekonanie, że nie potrzebuję w to zagrać🙃
Ja tę piosenkę kojarzę z Tron: Legacy i właśnie Yes Man. Przy czym to Tron bardziej zapadł mi w pamięć.
@@PlanszowkiZOO oooo faktycznie, w Tronie była😁
Hej, super sprawa że zaczęliście razem nagrywać. Elegancko się Was słucha. Zarówno brakowało mi regularnych występów Pandy jak i Koci, po zamknięciu Starych Kości, których zacząłem słuchać jakoś we wrześniu ub. roku 😢
Dobra robota, obyście utrzymali regularność. Fakt, że dobrze byłoby Was też czasem zobaczyć - gadające głowy zawsze mają więcej wyświetleń. Chociaż słucham Was na Spotify raczej, właśnie z tego powodu.
Tego odcinka nie przesłuchałem całego, bo nie chce spoilerów, choć pewnie nie prędko zagram.
Jednak z czym piszę - Panda, w którymś z ostatnim odcinków mówiłeś, że w Wiedźmina dobrze Ci się grało od razu z dodatkami, bo podstawka w późniejszej grze była dla Ciebie bardzo słaba. My mamy tylko podstawkę i gra jest ok, ale interesuje mnie z jakimi dodatkami gra zyskuje? Czy grałeś z tymi z KSa czy tymi dostępnymi. Daj znać proszę. Z góry dzięki!
Kurczaki ciężko powiedzieć, bo grałem na wersji kolegi, który miał all in z KS - ale mieliśmy mutageny, mieliśmy te zdolności potworów, które urozmaicały walkę. Potem grając już tylko bez tego miałem poczucie duuużego braku w rozgrywce.
Dzięki. Myślę że ten Ciri box jest niezbędny. Czekam aż Rebel to wypuści w końcu.
Odcinek przesłuchany do końca, choć w żadne pociągi jeszcze nie grałem, a z gier legacy, to pierwsza rozgrywka jeszcze przede mną, ale Brzdęk Legacy już czeka w kolejce. ;) Chyba największym problemem dla mnie byłoby wspomniane wielkie pudło po skończeniu kampanii. Mam ograniczone miejsce na półkach i w samej kolekcji, więc niewielki karton wygra.
Rozumiem to doskonale. Ja dalej się waham co z pudłem.
Ja gry Legacy traktuje jak coś jednorazowego. Po rozegraniu całości gra idzie na "oddam za darmo" albo jeśli są ciekawe komponenty daje dzieciom do zabawy.
👍
Przesłuchałem odcinaka na Spoti. Jednak tam sa komentarze jednostronne plus ograniczone do ilosci znaków. Szkoda, że tak późno trafilem na podcast. Teraz mam zagwozdke. Hajp z jednego z wcześniejszych odcinków zrobił swoje. Zobaczylem oferte z drugiej reki nieodfoliowanej gry w dobrej cenie. Myślę biore, bo lubie pociagi. A zadnej gry Legacy do tej pory nie posiadam. Chciałem grać w dwie osoby. I teraz sie zastanawiam czy nie sprzedać, bo gra jeszcze nie ruszona jedynie pozbyła sie folii. Czy moze jednak grać. I pozniej bedzie ciężko z restartem. Nie ukrywam, że chetnie zagrałbym po jakimś czasie w 3-4 osoby.
Świetny odcinek.
Pierwszy raz wysłuchałem pełnej recenzji gry legacy. Niegdy nie miałem okazji zagrać. Wciąż mam duży zgrzyt na myśl o tym że gra po rozegraniu jest "do śmieci" . Tak mi się to strasznie nie podoba... Ale wierzę, że doznania z rozgrywki mogą być mega. Chyba najlepszą opcją byłoby zrzucić się na taki tytuł że współgraczami.
Gdyby wydawca był fair to dostępne by były do akupu jakieś pakiety, żeby po grze ją zresetować, no ale wiadomo hajs musi się zgadzać i nie dadzą czegoś takiego na rynek, bo zarobili by mniej...
@@barnedd Tak mi się zdaje, że w przyszłości niestety legacy będą w większości 🫤. Taki trend.
Szkoda że raz jeden Kaczmar wyprzedził was z publikacją topki, ale chętnie posłucham pełnej argumentacji takiego jednego puchatego misia.
Co zrobić z gra? Jak to z każdym legacy na części do prototypów.
Bardzo fajny pomysł! 😏
Może w końcu bym was odwiedził w tych Aleplanszowkach na granie 🤔
Wziąłbym Podwodne Miasta to Przemek byłby przeszczęśliwy!
Zapraszam :)
Antek od Podwodnych Miast! Przemek wspominał... 😆
@@JoannaKocia Podwodne Miasta czekają na specjalną chwilę, przyjęcie Krzysztofa zwanego kalkulatorem 😄
Wydać kartę jako lokomotywę, ale tylko dwa razy - Właśnie powiedziałem to mojej lepszej połówce z którą graliśmy w Legendy Zachodu, no i o mało się nie posikała ze śmiechu. Poważnie, ludzie, aż tak nie potrafią czytać ze zrozumieniem? Tam nawet nie ma miejsca na jakieś interpretacje. Sorry, ale niektórym F.A.Q. tylko przeszkodzi, bo tam więcej tekstu niż zdanie na karcie.
Jak można się wyżalać, to się wyżalę. W Wsiąść do Pociągu Legacy nie grałam i nie planuję, a mimo to przemiło się Was słuchało.
W ogóle gier typu Legacy nie lubię. Wcześniejszych Pandemików i Aeon's Endów nie brałam nawet pod uwagę, bo to kooperacje, a ja nie lubię, nie umiem, po prostu nie. Pierwsze i jedyne w jakie grałam to Brzdęk Legacy, ale nie podobała mi się ani fabuła, ani ta cała obsługa gry, naklejki, szukanie odpowiedniego paragrafu, wybieranie kart, usuwanie elementów. Nic w tym fajnego, nie mam cierpliwości, ja chcę grać, a nie przygotowywać i kończyć rozgrywkę przez godzinę. Pod względem nowej planszy i nowych mechanik w Brzdęku Legacy to grało się super, ale nie potrzebowałabym do tego tej całej fabularnej otoczki :)
Pozdrawiam!
Ja bym to bardziej nazwał konstruktywną krytyką niż wyżalaniem się :) - bardzo wartościowe punkty. Legacy ma to do siebie, że nie wszystkim się spodoba - ja będąc szczerym coraz bardziej dochodzę do wniosku, że o ile lubię taki typ rozgrywki, to jednak na samym końcu wolałbym mieć coś możliwość "resetu" nawet gdyby wiązało się to z dodatkowymi kosztami.
Asia świtna robota, Panda musi sie jeszcze sporo nauczyć o grach . Granie w 2 osoby w TTR to pomysł po prostu niedobry . Co do ceny wysokiej to się nie zgadzam , mnie to kosztowało ok 45 zł ( składka na 5 osob i pozniej odkupienie przez kokege za 100) Panda chce być wyjątkowy bo recenzje są tej gry świetne . Dodam , że grałem z ludzmi którzy głownie graja w zarąbiscie ciezkie gry a TTR Legacy sie bardzo bardzo podobal
Odniosę się tylko do jednej rzeczy - bo z resztą się całkowicie zgadzam :). Nie chcę być wyjątkowy, bo już wyjątkowy jestem - jak każdy z nas. Mam po prostu "niszowe" zdanie odnośnie do tego tytułu i tak jak mówiłem w recenzji, sporo rzeczy od strony mechanicznej i skalowania, mi tam nie pasuję - i jest to subiektywny odbiór gry, a nie jej ocena. To, że Wam się podobało - SUPER! Bardzo się cieszę i nie mam zamiaru tego w żaden sposób podważać.
@@boardgamepanda8395ja się cieszę że wypowiedział się w końcu ktoś kto zagrał całość tej gry w dwie osoby. Bardzo wahałam się czy kupić ten tytuł czy nie. Mając głównie na uwadze fakt że będę grać w to tylko z mężem. Teraz wiem że daruje siebie ten zakup i będzie więcej kasy na dodatki do gry Pagan :D