Intuicja...szkoda że tak rzadko jej słuchamy a to jest potęga naszej podświadomości.Cialo daje sygnały że coś jest nie tak myśli się kłębią a może po prostu nie potrafimy tego odczytywać?! A szkoda bo można by uniknąć wiele nieprzyjemnych sytuacji czy uratować żyć.Całkiem nie tak dawno sama jej nie zaufałam.Juz od rana tego dnia coś wisiało w powietrzu nawet ciało dawało znać żeby tam nie iść była to wycieczka zorganizowana wakacje fajna pogoda powinno być super nastawienie a jednak nie było był jakiś lęk wewnętrzny którego nie potrafię opisać.Prakrycznie zmusilam się żeby tam pojechać i się stało.Byl wypadek ja i mój 6 letni syn wylądowaliśmy w szpitalu cud że z tego wyszliśmy oczywiście nie bez polaman ale przeżyliśmy.Przysiegłam sobie tego dnia że jeśli będą czuła że coś jest nie tak to znaczy że coś jest nie tak!
U mnie intuicja sprawdza się w 100% . Niestety nie zawsze intuicji slucham a potem jestem zła na siebie ale juz się stało. Zawsze mówię że to Moj Anioł Stróż wskazuje mi droge ale ja niepokorna nie zawsze słucham. Dobrze, że mój Anioł/ y mnie nie opuszczają. Jesteś superr slucham z zaciekawieniem❤❤❤❤🌹🌹🌹
Codziennie rano moja intuicja mowi mi - ,,nie idź do pracy! Zmęczysz się,wkurzysz,staniesz się,nie wyśpisz.Nie będziesz czerpać żadnej satysfakcji tylko garb ci rośnie i depresja" I codziennie okazuje się że intuicja mnie nie myliła!
Dokładnie tak jest, tacy nie wyspani chodzimy do pracy, czasami jak zombi, ale tak jak w moim przypadku nie poddaję się i nawet z tak ciężkiej pracy czerpę przyjemność, za dużo projektów pootwieranych i trzeba to dźwigać. Ja z kolei ze zmęczenia już pod koniec tygodnia mam głupawkę, śmieję się ze wszystkiego.
Jeden z najlepszych podcastów kryminalnych i co najważniejsze jest jakość,a nie jak niektórzy idą na długość i po ponad godziny sluchania nie pamięta się co bylo na poczatku . Proszę trzymać poziom i nie przekraczać 30 minut 👍👏
Kiedy miałam 16 lat, mama powiedziała mi, że jest w ciąży, ale niestety wszystko wskazuje na to, że dziecko umarło (śmierć stwierdzono na podstawie badania hormonów i USG). Była już umówiona na łyżeczkowanie macicy, a w ramach rozładowania emocji wykonywała przez parę godzin ciężkie prace na podwórku. Powiedziałam jej wtedy, że to nieprawda i że mój brat żyje (nie mam pojęcia, dlaczego powiedziałam brat i dlaczego byłam tego na 100% pewna). Prosiłam mamę, żeby to sprawdzili przed zabiegiem. Okazało się, że i tak się upewniają. I okazało się, że faktycznie dziecko żyje, a pomyłka wynikała z tego, że ginekolog załozył inną datę poczęcia niż faktyczna i w związku z tym, w tamtym czasie ciąży hormony były prawidłowe. Kilka miesięcy później urodził się mój brat, z którym mam bardzo bliską relację. Uwielbiam go
@@diabolinka1 no dokladnie, to samo pomyslalam. Przeciez na USG wszystko widac i nawet matka dziecka i inni ludzie z nia moga uslyszec bicie serca. Ale moze akurat zatrzymala sie akcja serca na chwile ( nie mogla natomiast zatrzymac sie na wiecej niz minute, pare minut to juz w ogole bo skonczyloby sie niedotlenieniem i dziecko zdrowe by sie nie urodzilo, moze lekarz po kilku sekundach stwierdzil nie ma akcji serca, poziom hormonow sie nie zgadza, smierc plodu i nie drazyl dalej). Wyraznie kiepski ginekolog, zdarza sie. Dobrze ze sprawdzili wszystko przed zabiegiem. Dlatego nie mozna ufac nikomu.
Nie wiem… przechodzę to samo z moim byłym, z którym zakończyłam znajomość Ok rok temu. Ciągle wracał co jakiś czas. Raz płakał ze tęskni i czy możemy pogadać a później z jakimiś groźbami wyskakiwał… miałam spokój od dwóch miesięcy to znów wrócił i groźby przybrały na sile… zmieniłam nr telefonu, zamontowałam kamery wokół domu i zbieram na niego dowody..
Przy tak oczywistych sprawach powinna byc kara smierci, ale taka, zeby zwyrodnialec czul ,ze umiera, zadna humanitarna smierc. Takie chwasty trzeba wyrywac z korzeniami, a nie utrzymywac na koszt zwyklych obywateli.
sa kolego jak mialem 10 lat , szedlem do szkoly musialem przeciac trzy ulice w centrum duzego miasta pomiedzy druga a trzecia za ktora juz byla szkola jest przejscie miedzy dwoma bydynkami i zebra ,w tym przejsciu normalnie jak ktos by mi puscil film gdzie zapierd... bialy polonez i centralnie skasza mnie na tym przejsciu i koniec jakbym wrocil z powrotem ,ciezko to uczucie opisac ,jestem z 10 metrow od tego przejscia 5 sekund pozniej polonez a za nim tez polonez policyjny ......i taka to moja historia....
Moja intuicja i przeczucia są bardzo rozwinięte i to mnie przeraża . Najgorsze przeczucie miałam w zeszłym roku w marcu ,kiedy to wczesnym rankiem obudziło mnie coś strasznego i wiedziałam ,że to dotyczy naszego syna 😢 pół godziny później dostaliśmy telefon od szeryfa sąsiedniego miasta ,że nasz syn nie żyje ,zginął w wypadku samochodowym 😭Od samego początku czułam ,że stało się coś bardzo złego . Nigdy mnie to nie myli i jestem z tego powodu nieszczęśliwa 😢
Łukasz na deser wieczorkiem ! Dziwaczna historia! Sory za banał ale mama zawsze czuje, że coś nie tak! Moje dzieciaki dorosłe i daleko ode mnie ale i tak się martwię czy wszystko z nimi oki
Miałem podobną sytuację, obudziłem się po 3 -4 w nocy cały zalany łzami, po czym powiedziałem do żony, ze nie wiem dla czego ale wiem ,że właśnie zmarł moj Tato i kilka godzin później gdy obudziłem się ponownie, dostałem wiadomość od Mamy z informacją, że nie żyje. 😢
Nie wiem jakie inni mają przeczucia ale ja w chwili śmierci mojego męża doznałam wrażenia że leci do mnie kula ognia czy może energii zaklętej w kulę. Jeszcze spałam, to było nad ranem. Usiadłam na łóżku i byłam przerażona. Byliśmy bardzo zgranym małżeństwem. Chwilę potem dostałam wiadomość o śmierci męża.
Trzeba słuchać intuicji. Kiedyś bardzo nie chciałam jechać do rodziców na święta. Mówiłam że jestem zmęczona,nie mam pieniędzy, wymyślałam co się da. Ale rodzina namawiała. Przyjedź,brat ci da na benzynę, czekamy. Nie było się już jak wykręcić. Pojechałam..O 3 w nocy auto się zepsuło, byłam 30 km od celu z 5- letnim dzieckiem i psem w aucie. A że jechałam inną trasą niż zwykle,to nawet nie wiedziałam jak wytłumaczyć gdzie jestem ( nawigacja padła wraz z autem, telefon był bez internetu). Nigdy więcej nie zlekceważę lęków w głowie. To była strszana podróż. Do rodziców dojechałam o 9 lawetą,a wcześniej sąsiad nas odnalazł i zabrał mojego syna do dziadków.
A dlaczego jechalas o 3 w nocy i to z dzieckiem do tego?😮. Nie moglas kontynuowac w ciagu dnia i zatrzymac sie na noc w motelu? A jesli nie mialas pieniedzy to moglas przeciez odmowic przyjazdu. Twoja rodzina tez jest nieodpowiedzialna chcac zebys z psem i dzieckiem jechala po nocy wiele kilometrow. Zamiast po ciebie przyjechac. To i tak najmniej co mogli zrobic. I to jeszcze jechalas inna droga niz zawsze. Sama sprowadzilas problemy na siebie. Ciesz sie ze gorzej sie to nie skonczylo.
@@Bea.76 ok, rozumiem. 😊Jednak nie jest to dobre rozwiazanie w zime jechac tyle km samochodem i to z dzieckiem. Dlaczego Twoja rodzina nie mogla przyleciec do Ciebie? Bo rozumiem ze samolot odpadal przez psa.
@@justi2511 gdyby to było możliwe, to pewnie by przylecieli. Nie zawsze można mieć to czego się chce 🤷 Ja jeżdżę od lat takie długie trasy i nigdy nie było problemów, ale tym razem wszystko aż krzyczało we mnie żeby nie jechać . Chodzi o to że intuicji nie wolno ignorować. Bo gdyby wszyscy rodzice mieli tylko obawy i złe myśli,to nikt by nigdzie nie jeździł.
@@Bea.76 no w sumie racja 👍. Jak czesto jezdzisz i jest ok to najwazniejsze. Ciekawe ze intuicja Cie nie zawiodla czy jakies przeczucie ze teraz moze byc inaczej.
pamietam jak w 97 roku moich dwoch bracinz trzech ktorych mialem pojechalo do niemiec z klientem po samochod dla niego. wyjechali ok 19-20 z tego co pamietam poniewaz mialem wtedy 11 lat. ojciec moj ktory lubil i lubi do dzis piwo ktorego nauczyl sie pic w niemczech jak wyjezdzal z bracmi do pracy w ten wieczor nie mial ochoty na piwo nawet po namowie sasiada mowil ze nie ze nie chce nie idzie nigdzie na piwo itd chodzil jakis dziwnie smutny ale wtedy nikt nie podejrzewal o co chodzi poprostu nie ma ochoty pierwszy raz od kad pamietam. nie pol co dziennie i na umue poprostu jedno piwo co dziennie lub co dwa trzy dni ale w ten wieczor nie mial ochoty i nikt go na nie nie namowil a pozniej okazalo sie ze o 6 rano zapukala policja z informacja ze jaroslaw i marek zgineli w wypadku w szamotulach lub w pniewach o ile dobrze pamietam kolo poznania pozniej skleilismy w calosc sytuacje i okazalo sie ze ojciec czul ze cos sie stanie. druga historia ok 11 lat temu jezdzilem na enduro i dziewczyna wtedy teraz zona wyczula ze cos sie staniei 3 min przed tym jak uderzylem w barierke wypisywala wiad i dzwonila w wiad pisala ze cos sie stalo ze to czuje ze cos sie zlego stalo ja tel zostawilem u brata w garazu pozniej jak po niego pojechalem odebrac caly poobijany od szyi po kostki okazalo sie zen3 min przed tym jak uderzylem w barierke dodam ze motocykl bylmw 2 czesciach osobnomlaginz kierownica i kolem i osobno rama dziewczyna wydzwanialam i pisala wiad na moj tel zencow sie stalo zlego wiec ja tez wierze w takie sytuacje gdzie ktos czuje itd ze cos zlego sie stanie ale nie wiadomo nie raz komu kogo chronic i ostrzec
Witam Panie Łukaszu! Ostatnie 4 tygodnie nadrabiam po huraganach na Florydzie. I nareszcie odsluchuje historię,jedna po drugiem. Przepraszam bez urazy,ale mroczne sekrety bez tamtej Pani. Naprawdę prosze bez urazy. Pan to robi najlepiej. Niech ta Pani swoj kanał założy i z pewnością znajdzie swoich zwolenników. Z całego serducha serdecznie Was pozdrawiam. P.S. moj mąż gdy umierał obudzil mnie jego hmmmm duch i wiedzialam że to jego czas. Zdążyłam sie pożegnać 😢 to odnośnie początku i Pana pytania
Mial odebrać sobie życie, ale najpierw musial zalatwic kilka spraw na mieście?To chyba wizytę u psychiatry.Raczej nie ofiara winna odwiedzić tego specjaliste,tylko prędzej on...🤭 Dzięki za historię.Ten nowy kanal rusza jutro? Zobaczymy.🫐
Taki świr powinien dostać dożywocie bez możliwości zwolnienia. Tak metodycznie zaplanowane morderstwo woła o najsurowsza karę, jeśli w tym stanie jest kara śmierci, to powinien ją dostać.
Innym razem szłam z siostrą do mieszkania babci, żeby coś stamtąd zabrać, już nie pamiętam co (to było częste, mieszkała dwa bloki obok). Babcia była osobą o ustalonej rutynie dnia, pielęgniarką, więc wcześnie wychodziła z domu. W oczy rzuciły mi się zaciągnięte rolety i rower na klatce schodowej (dojeżdżała do pracy rowerem). Pomyślałyśmy, że może ma wolne i jest w domu. Ale w połowie schodów ogarnęło mnie bardzo nieprzyjemne odczucie. Miałam wrażenie, że coś jest nie tak i nie mogłam się zmusić do pokonania reszty schodów. Siostra mi zaufała i wrociłyśmy do domu. Koło godziny później wpadła tam zrozpaczona mama z informacją, że babcia umarła w swoim łóżku tej nocy. Znalazłybyśmy ją, gdybyśmy weszły. Ja miałam 14 lat, siostra 10
Kiedyś moja znajoma opowiadała po śmierci swojego męża że w noc kiedy zginą w wypadku samochodowym śniła się jej czarna postać ktora stała przed nią i patrzyła się na nią a po chwili rozłożyła wielke czarne skrzydła ta postać i zatrzepotała 2 czy 3 razy skrzydłami i błyskawicznie odleciała w górę. A później dowiedziała się że mąż zginął w wypadku samochodowym. A mąż dzwonił do niej wcześniej że rusza już do domu i że kolega prowadzi. Pozdrawiam
Co do przeczuć to na szczęście nigdy nic takiego nie miałam i mam nadzieję że nie będę miała natomiast niecały rok temu miałam proroczy sen. Śniło mi się że w mieszkaniu moich rodziców moja mama się przewróciła i uderzyła tyłem głowy o próg drzwi od łazienki. Nic jej się poważnego nie stało ale miała rozcięcie i leciała jej krew. Na drugi dzień, już w realu, dowiaduję się, że moja mama szła sobie chodnikiem i tak się poślizgnęła że upadła do tyłu i uderzyła głową o chodnik. Bardzo się tego wystraszyła więc Pojechała do szpitala a mój tata Zadzwonił do mnie dopiero jak już wróciła do domu gdy okazało się że na szczęście wszystko jest w porządku i nic jej nie jest. Nawet nie chcecie wiedzieć co wtedy poczułam, chyba z pół godziny płakałam 😢
Witam. Poproszę o polskie sprawy. Co za toksyczna relacja. Ciche piekło za ścianą. Czuła w kosciach że może ta znajomość złe się dla niej zakończyć.. Żal kobiety i rodziny. Nie ma sprawiedliwość. na tym świecie Pozdrawiam serdecznie 🙂
Witam. Pytanie mam. Czy Pan zmienia szczegoly bo Pan musi, czy z jakiegos innego powodu?? Bo ta sprawa jest mi akurat znana. I dziwnie sie slucha z tak duza iloscia szczegolow zmienionych. 🙈
Właśnie miałem to pisać. Mieszkam w Burnley i znam tą sprawę dość dobrze. Skąd tam wspomnienie o jakiejś stadninie skoro ta kobieta mieszkała prawie w samym centrum miasta? Poza tym to z tego co wiem to ona nie dzwoniła do rodziny tylko wysyłała wiadomości. Tak samo jak z ubraniem tego typa na wizji lokalnej…można znaleźć filmy i ubrany jest na biało 🤷🏻♂️
Po tych słuchanych podkastach zauważyłem prawidłowość. Osoby kochające zwierzęta psy koty są bardzo naiwne. Dają się manipulować złym znajomym. Naiwnie dają się przepraszać i źle kończą.
Link do nowego kanału: ruclips.net/channel/UCupvNhYp8SRVnTDpeQWus2A
Bardzo lubię wstawki o sprawach, w ktorych brał Pan udzial. Pozdrawiam!
Intuicja...szkoda że tak rzadko jej słuchamy a to jest potęga naszej podświadomości.Cialo daje sygnały że coś jest nie tak myśli się kłębią a może po prostu nie potrafimy tego odczytywać?! A szkoda bo można by uniknąć wiele nieprzyjemnych sytuacji czy uratować żyć.Całkiem nie tak dawno sama jej nie zaufałam.Juz od rana tego dnia coś wisiało w powietrzu nawet ciało dawało znać żeby tam nie iść była to wycieczka zorganizowana wakacje fajna pogoda powinno być super nastawienie a jednak nie było był jakiś lęk wewnętrzny którego nie potrafię opisać.Prakrycznie zmusilam się żeby tam pojechać i się stało.Byl wypadek ja i mój 6 letni syn wylądowaliśmy w szpitalu cud że z tego wyszliśmy oczywiście nie bez polaman ale przeżyliśmy.Przysiegłam sobie tego dnia że jeśli będą czuła że coś jest nie tak to znaczy że coś jest nie tak!
U mnie intuicja sprawdza się w 100% .
Niestety nie zawsze intuicji slucham a potem jestem zła na siebie ale juz się stało.
Zawsze mówię że to Moj Anioł Stróż wskazuje mi droge ale ja niepokorna nie zawsze słucham.
Dobrze, że mój Anioł/ y mnie nie opuszczają.
Jesteś superr slucham z zaciekawieniem❤❤❤❤🌹🌹🌹
Też jestem intuicyjna ale ja jej slucham
Prawdziwy świr.Biedna kobieta.Smutme.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich. 💛
Codziennie rano moja intuicja mowi mi - ,,nie idź do pracy! Zmęczysz się,wkurzysz,staniesz się,nie wyśpisz.Nie będziesz czerpać żadnej satysfakcji tylko garb ci rośnie i depresja"
I codziennie okazuje się że intuicja mnie nie myliła!
Dobre
Dokładnie tak jest, tacy nie wyspani chodzimy do pracy, czasami jak zombi, ale tak jak w moim przypadku nie poddaję się i nawet z tak ciężkiej pracy czerpę przyjemność, za dużo projektów pootwieranych i trzeba to dźwigać. Ja z kolei ze zmęczenia już pod koniec tygodnia mam głupawkę, śmieję się ze wszystkiego.
Jeden z najlepszych podcastów kryminalnych i co najważniejsze jest jakość,a nie jak niektórzy idą na długość i po ponad godziny sluchania nie pamięta się co bylo na poczatku .
Proszę trzymać poziom i nie przekraczać 30 minut 👍👏
Witam serdecznie Twoje podcasty są fascynujące pozdrawiam wszystkich sluchaczy
Kiedy miałam 16 lat, mama powiedziała mi, że jest w ciąży, ale niestety wszystko wskazuje na to, że dziecko umarło (śmierć stwierdzono na podstawie badania hormonów i USG). Była już umówiona na łyżeczkowanie macicy, a w ramach rozładowania emocji wykonywała przez parę godzin ciężkie prace na podwórku. Powiedziałam jej wtedy, że to nieprawda i że mój brat żyje (nie mam pojęcia, dlaczego powiedziałam brat i dlaczego byłam tego na 100% pewna). Prosiłam mamę, żeby to sprawdzili przed zabiegiem. Okazało się, że i tak się upewniają. I okazało się, że faktycznie dziecko żyje, a pomyłka wynikała z tego, że ginekolog załozył inną datę poczęcia niż faktyczna i w związku z tym, w tamtym czasie ciąży hormony były prawidłowe. Kilka miesięcy później urodził się mój brat, z którym mam bardzo bliską relację. Uwielbiam go
❤
@@annakicinska126to co to był za lekarz, że nie znalazł akcji serca płodu przy tym badaniu?
@@diabolinka1 no dokladnie, to samo pomyslalam. Przeciez na USG wszystko widac i nawet matka dziecka i inni ludzie z nia moga uslyszec bicie serca. Ale moze akurat zatrzymala sie akcja serca na chwile ( nie mogla natomiast zatrzymac sie na wiecej niz minute, pare minut to juz w ogole bo skonczyloby sie niedotlenieniem i dziecko zdrowe by sie nie urodzilo, moze lekarz po kilku sekundach stwierdzil nie ma akcji serca, poziom hormonow sie nie zgadza, smierc plodu i nie drazyl dalej). Wyraznie kiepski ginekolog, zdarza sie. Dobrze ze sprawdzili wszystko przed zabiegiem. Dlatego nie mozna ufac nikomu.
Brawo siostro na medal !
Pozdrawiam wszystkich dziekuje Panie Łukaszu
Jak zwykle jest pan Suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuur ❤. dziękuję Łukaszu 👌 🌹
Dobry wieczór wszystkim 🥰 dziękuję Łukasz za kolejny odcinek ❤ akurat relaksik po pracy, kocyk i podcast od Ciebie 😊
@@Marco-zx2qx to nie czytaj komentarzy tylko słuchaj historii!
Dobry wieczór wszystkim słuchaczom. Pozdrawiam Pana Łukasza i wszystkich słuchaczy. Zaczynam słuchać nowego podcastu ...❤
Dokładnie coś takiego przeszłam z manipulatorem 20 lat razem i dowiedziałam się z kim mam do czynienia. Jestem w trakcie odchodzenia od niego.
Powodzenia, dużo siły życzę i uważaj na siebie ❤
Życzę powodzenia wszystko będzie dobrze pozdrawiam serdecznie ❤
Uważaj na siebie. Powodzenia w drodze ku wolności... 🙂
Przez dwadzieścia lat jeszcze nie odeszła? Robi to tera
Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego słuchania 😊
Proszę dodać link do nowego kanału
Nigdy nie zrozumiem co w takich mózgach siadło aby prościej było zabić niż zerwać znajomość i żyć własnym życiem .
W zdrowym mózgu trudno zmieścić.
@marlenaszyszka8398. B b. ;nb b
Nie wiem… przechodzę to samo z moim byłym, z którym zakończyłam znajomość Ok rok temu. Ciągle wracał co jakiś czas. Raz płakał ze tęskni i czy możemy pogadać a później z jakimiś groźbami wyskakiwał… miałam spokój od dwóch miesięcy to znów wrócił i groźby przybrały na sile… zmieniłam nr telefonu, zamontowałam kamery wokół domu i zbieram na niego dowody..
To jest jakiś inny gatunek człowieka. Psychopaty nie można zmienić, taki już jest.
Dziękuję bardzo i pozdrawiam 😊
Przy tak oczywistych sprawach powinna byc kara smierci, ale taka, zeby zwyrodnialec czul ,ze umiera, zadna humanitarna smierc. Takie chwasty trzeba wyrywac z korzeniami, a nie utrzymywac na koszt zwyklych obywateli.
Zgadzam się z Tobą 👏
Witam wszystkich słuchaczy pozdrawiam serdecznie oraz P łukasza
Dziękujemy.
Dziękuję bardzo. Jutro o 18 zobaczycie mnie w zupełnie innej odsłonie 😉
Dziękuję ❤
Do usłyszenia, pozdrawiam
Dziękuję ❤
Dziękuję i pozdrawiam
Dziękuję za podcast
Wyrok niesprawiedliwy skoro moze wyjść po 32 latach, ale u nas dostlaby 15 lat z czego odsiedzialby 8 i wyszedl na wolnosc.
Dobry wieczór. Dobra robota Panie Łukaszu 👍🙋♀️
Witam, czekam zawsze na Pana podcasty, bardzo fajny głos, pozdrawiam z Oxfordu 😉
Witam Pana i wszystkich słuchaczy kanału dziękuję bardzo za interesujący materiał pozdrawiam serdecznie ❤
Wszystkie cechy osobowości psychopatycznej. Dla zainteresowanych polecam serię dokumentalną "Psychopata - znaki szczególne".
Szkoda życia młodej kobiety. Biedne dzieci 😢 .
Zwyrodnialec…..🖤
Dziekuje za podcast❤️🔥
Ja też trafiłam na takiego popapranca i ciężko mi się było od niego uwolnić
sa kolego jak mialem 10 lat , szedlem do szkoly musialem przeciac trzy ulice w centrum duzego miasta pomiedzy druga a trzecia za ktora juz byla szkola jest przejscie miedzy dwoma bydynkami i zebra ,w tym przejsciu normalnie jak ktos by mi puscil film gdzie zapierd... bialy polonez i centralnie skasza mnie na tym przejsciu i koniec jakbym wrocil z powrotem ,ciezko to uczucie opisac ,jestem z 10 metrow od tego przejscia 5 sekund pozniej polonez a za nim tez polonez policyjny ......i taka to moja historia....
Super głos pozdrawiam serdecznie
👍. Odcinek odsłuchany. Komentarz dla zasięgu. Pozdrawiam serdecznie.😊
To potwór. Szkoda że nie ma kary śmierci
Moja intuicja i przeczucia są bardzo rozwinięte i to mnie przeraża . Najgorsze przeczucie miałam w zeszłym roku w marcu ,kiedy to wczesnym rankiem obudziło mnie coś strasznego i wiedziałam ,że to dotyczy naszego syna 😢 pół godziny później dostaliśmy telefon od szeryfa sąsiedniego miasta ,że nasz syn nie żyje ,zginął w wypadku samochodowym 😭Od samego początku czułam ,że stało się coś bardzo złego . Nigdy mnie to nie myli i jestem z tego powodu nieszczęśliwa 😢
Współczuję 😢
😢
Bardzo Ci współczuję tak ogromnej straty😢 Przesyłam dużo siły ❤
Dziękuję bardzo za przygotowanie odcinka. Łowcy Smaków zasubskrybowałam. Powodzenia dla braci.
Dobrze wiedzieć.
Dzień dobry takich ludzi trzeba unikać . Szkoda że miłość bywa ślepa . Dzięki za film i łapka w górę.
Witam pan lukasz zawsze debest.
Dziękuję
Też tego doświadczyłem wszystko do wy kręcenia rano mój brat zmarł
Łukasz na deser wieczorkiem !
Dziwaczna historia!
Sory za banał ale mama zawsze czuje, że coś nie tak! Moje dzieciaki dorosłe i daleko ode mnie ale i tak się martwię czy wszystko z nimi oki
Uwielbiam Twoje podcasty!! Pozdrawiam serdecznie ☺️
Witam wszystkich,z Łukaszem na czele 👋.Z przyjemnością poslucham nowego podcastu w ramach relaksu w trakcie remontu 😉.Pozdrawiam 🤗
Pozdrawiam❤❤❤
Za planowane zabójstwo z premedytacją powinna być kara śmierci nic więcej.
Miałem podobną sytuację, obudziłem się po 3 -4 w nocy cały zalany łzami, po czym powiedziałem do żony, ze nie wiem dla czego ale wiem ,że właśnie zmarł moj Tato i kilka godzin później gdy obudziłem się ponownie, dostałem wiadomość od Mamy z informacją, że nie żyje. 😢
😢
Współczuję straty 😢
Nie wiem jakie inni mają przeczucia ale ja w chwili śmierci mojego męża doznałam wrażenia że leci do mnie kula ognia czy może energii zaklętej w kulę. Jeszcze spałam, to było nad ranem. Usiadłam na łóżku i byłam przerażona. Byliśmy bardzo zgranym małżeństwem. Chwilę potem dostałam wiadomość o śmierci męża.
Świetny podcast
Dobry wieczór 👍
Trzeba słuchać intuicji. Kiedyś bardzo nie chciałam jechać do rodziców na święta. Mówiłam że jestem zmęczona,nie mam pieniędzy, wymyślałam co się da. Ale rodzina namawiała. Przyjedź,brat ci da na benzynę, czekamy. Nie było się już jak wykręcić. Pojechałam..O 3 w nocy auto się zepsuło, byłam 30 km od celu z 5- letnim dzieckiem i psem w aucie. A że jechałam inną trasą niż zwykle,to nawet nie wiedziałam jak wytłumaczyć gdzie jestem ( nawigacja padła wraz z autem, telefon był bez internetu). Nigdy więcej nie zlekceważę lęków w głowie. To była strszana podróż. Do rodziców dojechałam o 9 lawetą,a wcześniej sąsiad nas odnalazł i zabrał mojego syna do dziadków.
A dlaczego jechalas o 3 w nocy i to z dzieckiem do tego?😮. Nie moglas kontynuowac w ciagu dnia i zatrzymac sie na noc w motelu? A jesli nie mialas pieniedzy to moglas przeciez odmowic przyjazdu. Twoja rodzina tez jest nieodpowiedzialna chcac zebys z psem i dzieckiem jechala po nocy wiele kilometrow. Zamiast po ciebie przyjechac. To i tak najmniej co mogli zrobic. I to jeszcze jechalas inna droga niz zawsze. Sama sprowadzilas problemy na siebie. Ciesz sie ze gorzej sie to nie skonczylo.
@@justi2511 bo mam do przejechania 1000 km i podrzucalam po drodze na święta kolegę który nie miał jak się dostać do domu 🤷.
@@Bea.76 ok, rozumiem. 😊Jednak nie jest to dobre rozwiazanie w zime jechac tyle km samochodem i to z dzieckiem. Dlaczego Twoja rodzina nie mogla przyleciec do Ciebie? Bo rozumiem ze samolot odpadal przez psa.
@@justi2511 gdyby to było możliwe, to pewnie by przylecieli. Nie zawsze można mieć to czego się chce 🤷 Ja jeżdżę od lat takie długie trasy i nigdy nie było problemów, ale tym razem wszystko aż krzyczało we mnie żeby nie jechać . Chodzi o to że intuicji nie wolno ignorować. Bo gdyby wszyscy rodzice mieli tylko obawy i złe myśli,to nikt by nigdzie nie jeździł.
@@Bea.76 no w sumie racja 👍. Jak czesto jezdzisz i jest ok to najwazniejsze. Ciekawe ze intuicja Cie nie zawiodla czy jakies przeczucie ze teraz moze byc inaczej.
pamietam jak w 97 roku moich dwoch bracinz trzech ktorych mialem pojechalo do niemiec z klientem po samochod dla niego. wyjechali ok 19-20 z tego co pamietam poniewaz mialem wtedy 11 lat. ojciec moj ktory lubil i lubi do dzis piwo ktorego nauczyl sie pic w niemczech jak wyjezdzal z bracmi do pracy w ten wieczor nie mial ochoty na piwo nawet po namowie sasiada mowil
ze nie ze nie chce nie idzie nigdzie na piwo itd chodzil jakis dziwnie smutny ale wtedy nikt nie podejrzewal o co chodzi poprostu nie ma ochoty pierwszy raz od kad pamietam. nie pol co dziennie i na umue poprostu jedno piwo co dziennie lub co dwa trzy dni ale
w ten wieczor nie mial ochoty i nikt go na nie nie namowil a pozniej okazalo sie ze o 6 rano zapukala policja z informacja
ze jaroslaw i marek zgineli w wypadku w szamotulach lub w pniewach o ile dobrze pamietam kolo poznania pozniej skleilismy w calosc sytuacje i okazalo sie ze ojciec czul
ze cos sie stanie. druga historia ok 11 lat temu jezdzilem na enduro i dziewczyna wtedy teraz zona wyczula
ze cos sie staniei 3 min przed
tym
jak uderzylem w barierke wypisywala wiad i dzwonila w wiad pisala ze cos sie stalo ze to czuje ze cos sie zlego stalo ja tel
zostawilem u brata w garazu pozniej jak po niego pojechalem odebrac caly poobijany od szyi po kostki okazalo
sie zen3 min przed tym
jak
uderzylem
w barierke dodam
ze motocykl bylmw 2 czesciach osobnomlaginz kierownica i kolem i osobno rama dziewczyna wydzwanialam i pisala wiad na moj tel zencow sie stalo zlego wiec ja tez wierze w takie sytuacje gdzie ktos czuje itd ze cos zlego sie stanie ale nie wiadomo nie raz komu kogo chronic i ostrzec
hieny czyhające i zdobywające majątki innych ludzi .. tu straszna zbrodnia niewinnej kobiety.
❤❤❤
Witam i pozdrawiam ❤
Tacy popaprańcy to tzw. narcyzy. Nikt z takimi nie wytrzymuje długo.
Witam Panie Łukaszu! Ostatnie 4 tygodnie nadrabiam po huraganach na Florydzie. I nareszcie odsluchuje historię,jedna po drugiem. Przepraszam bez urazy,ale mroczne sekrety bez tamtej Pani. Naprawdę prosze bez urazy. Pan to robi najlepiej. Niech ta Pani swoj kanał założy i z pewnością znajdzie swoich zwolenników. Z całego serducha serdecznie Was pozdrawiam. P.S. moj mąż gdy umierał obudzil mnie jego hmmmm duch i wiedzialam że to jego czas. Zdążyłam sie pożegnać 😢 to odnośnie początku i Pana pytania
👏👏👏
Hejka Panie Lukaszu 🙋♀️zamieniam sie w sluch 🤔 Dziekuje ❤
Mial odebrać sobie życie, ale najpierw musial zalatwic kilka spraw na mieście?To chyba wizytę u psychiatry.Raczej nie ofiara winna odwiedzić tego specjaliste,tylko prędzej on...🤭 Dzięki za historię.Ten nowy kanal rusza jutro? Zobaczymy.🫐
Tak, jutro o 18 ;)
Taki świr powinien dostać dożywocie bez możliwości zwolnienia. Tak metodycznie zaplanowane morderstwo woła o najsurowsza karę, jeśli w tym stanie jest kara śmierci, to powinien ją dostać.
Na szubienice z takimi..
Witaj Łukasz.
Dziękuję za kolejny rzetelny odcinek 👌
Innym razem szłam z siostrą do mieszkania babci, żeby coś stamtąd zabrać, już nie pamiętam co (to było częste, mieszkała dwa bloki obok). Babcia była osobą o ustalonej rutynie dnia, pielęgniarką, więc wcześnie wychodziła z domu. W oczy rzuciły mi się zaciągnięte rolety i rower na klatce schodowej (dojeżdżała do pracy rowerem). Pomyślałyśmy, że może ma wolne i jest w domu. Ale w połowie schodów ogarnęło mnie bardzo nieprzyjemne odczucie. Miałam wrażenie, że coś jest nie tak i nie mogłam się zmusić do pokonania reszty schodów. Siostra mi zaufała i wrociłyśmy do domu. Koło godziny później wpadła tam zrozpaczona mama z informacją, że babcia umarła w swoim łóżku tej nocy. Znalazłybyśmy ją, gdybyśmy weszły. Ja miałam 14 lat, siostra 10
💙🖤💚
👍👍👍
Kiedyś moja znajoma opowiadała po śmierci swojego męża że w noc kiedy zginą w wypadku samochodowym śniła się jej czarna postać ktora stała przed nią i patrzyła się na nią a po chwili rozłożyła wielke czarne skrzydła ta postać i zatrzepotała 2 czy 3 razy skrzydłami i błyskawicznie odleciała w górę. A później dowiedziała się że mąż zginął w wypadku samochodowym. A mąż dzwonił do niej wcześniej że rusza już do domu i że kolega prowadzi. Pozdrawiam
Słucham ze względu na historię i na twój piękny głos 😊
Co do przeczuć to na szczęście nigdy nic takiego nie miałam i mam nadzieję że nie będę miała natomiast niecały rok temu miałam proroczy sen. Śniło mi się że w mieszkaniu moich rodziców moja mama się przewróciła i uderzyła tyłem głowy o próg drzwi od łazienki. Nic jej się poważnego nie stało ale miała rozcięcie i leciała jej krew. Na drugi dzień, już w realu, dowiaduję się, że moja mama szła sobie chodnikiem i tak się poślizgnęła że upadła do tyłu i uderzyła głową o chodnik. Bardzo się tego wystraszyła więc Pojechała do szpitala a mój tata Zadzwonił do mnie dopiero jak już wróciła do domu gdy okazało się że na szczęście wszystko jest w porządku i nic jej nie jest. Nawet nie chcecie wiedzieć co wtedy poczułam, chyba z pół godziny płakałam 😢
Dziękuję za odcinek odcinek i spokojnego wieczoru życzę wszystkim słuchaczom ❤❤❤❤
Witam. Poproszę o polskie sprawy. Co za toksyczna relacja. Ciche piekło za ścianą. Czuła w kosciach że może ta znajomość złe się dla niej zakończyć.. Żal kobiety i rodziny. Nie ma sprawiedliwość. na tym świecie Pozdrawiam serdecznie 🙂
Witam
👍
👍❤️❤️
Siemka wszystkim Serwus Łukasz
Witam. Pytanie mam. Czy Pan zmienia szczegoly bo Pan musi, czy z jakiegos innego powodu?? Bo ta sprawa jest mi akurat znana. I dziwnie sie slucha z tak duza iloscia szczegolow zmienionych. 🙈
Właśnie miałem to pisać. Mieszkam w Burnley i znam tą sprawę dość dobrze. Skąd tam wspomnienie o jakiejś stadninie skoro ta kobieta mieszkała prawie w samym centrum miasta? Poza tym to z tego co wiem to ona nie dzwoniła do rodziny tylko wysyłała wiadomości. Tak samo jak z ubraniem tego typa na wizji lokalnej…można znaleźć filmy i ubrany jest na biało 🤷🏻♂️
Pomysl wedrowki dusz czy telepatia a nawet duchy, wedle mnie nie wziely sie znikad, tylko trzeba poczekac az nauka nadazy
Pozdrawiam 🫶
🖤💋🖤
32 lata to on chyba nawet nie dożyje. Przecież on już był pod sześćdziesiątkę.
😮😮😮😮
Mój kuzyn obudził się o 6:15 cały mokry od potu i drżał z zimna. Przykrył się kołdrą i dostał telefon że jego mama zmarła o 6:15 😵
To Obcy
Ciemniaki kosmosu
Śmierć ostatnią fazą
Czlowieka .
RobiśzKochąm to co
Okropna historia, tacy bandyci i psychole od razu powinni być eliminowani ze społeczeństwa a nie utrzymywać takiego bydlaka za ludzkie pieniądze.
Mogę prosić o nazwę nowego kanału ??? Podany link wymaga specjalnego logowania.
ruclips.net/channel/UCupvNhYp8SRVnTDpeQWus2A
👀
Nowy kanał 🎉
Dziękuję.
Pustak
Mieszkam w Burnley i pamiętam sprawe
Zwyrol 😢
ona myslala ze on bedzie jej za darmo remontowal dom
Ja miałem taki proroczy sen wypadający ząb a kilka dni po tym snie mama zmarła
A ja zawsze myślałem, że to zawsze tylko u mnie w rodzinie było, że jak komuś się śniły zęby, to ktoś umierał.
Tuzem intelektu ten gość nie był... nie wiem, na co liczył?
Słaby odcinek niestety ... Nie dałem rady dotrwać do końca , sorry 😐
.
Kiedys przysnilo mi sie, ze facet bije babe i o 5 rano wychodzac do pracy uslyszalam krzyki jak facet bije kobiete w bramie
Kobietę,nie babę.
Zacamzalam suchac i wyłączyłam
Po tych słuchanych podkastach zauważyłem prawidłowość. Osoby kochające zwierzęta psy koty są bardzo naiwne. Dają się manipulować złym znajomym. Naiwnie dają się przepraszać i źle kończą.
Bardzo dużo kobiet słucha tego typu podcasty. Zawsze mnie ciekawiło dlaczego?
Nie ma linku na nowy kanał 😢
Też nie widzę