Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że lepsze efekty smakowe uzyskamy robiąc metodą na zimno. Można dać trochę mniej cukru jak ktoś woli bardziej wytrawne np 2kg.
A jak zrobić wino z malin już fermentujacych w słoikach? Żona dwa tygodnie temu zasypala cukrem a później na drugi dzień powekowala. Dzisiaj otworzyła pierwszy słoik i czuć winem. Można to przerobić na wino drugim sposobem? Na zimno np? Co zrobić pomoc bo szkoda 😢
Proponuję zlać do pojemnika fermentacyjnego, następnie rozcieńczyć wodą do 20-25 blg (przyda się cukromierz) następnie dodać drożdże. Jeśli ruszyło na dzikich drożdżach to może wyjść za mały procent, warto dodać szlachetne.
Musi być cukier do fermentacji, cukier= alkohol im mniej cukru tym mniej słodkie wino...poza tym drożdże w trakcie fermentacji zjadają cukier i go poprostu niema, dlatego często dosładzać trzeba - o ile ktoś lubi słodsze wino
Żeby powstał 1% w 1 litrze potrzeba 17 gramów cukru. W moim przypadku było to 10 litrów wina 13% czyli żeby wytworzyć 13% alkoholu potrzeba 10x13x17 co daje 2210 g reszta to cukier który już nie przefermentował i nadał słodki smak. Oczywiście trochę cukru było też w owocach.
@@dziakowiectv2704 a czy to nie jest tak że po pierwszej fermentacji jak się dosłodzi a drożdże jeszcze żyją może zacząć fermentować ponownie?? Czy to już się nazywa cicha fermentacja? Coś mi się wydaje że wiem że dzwonią ale nie wiem w którym kościele 😅🤭
Ogólnie rzecz biorąc każde drożdże mają limit % Moje miały teoretycznie 13%, więc dojadą do tej wartości i dalej już będą powoli zamierać podczas cichej fermentacji. Producenci określają max % drożdży orientacyjnie i w praktyce zdarza się, że jakiś szczep okaże się silniejszy, i będzie dalej powoli zjadał cukier zamieniając go w alkohol. Jeśli dosłodzimy to przybywa objętości i spada procentowa zawartość alkoholu. I wtedy często drożdże też lubią dopracować.
Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że lepsze efekty smakowe uzyskamy robiąc metodą na zimno.
Można dać trochę mniej cukru jak ktoś woli bardziej wytrawne np 2kg.
Wino z malin to przeważnie ciężkie i mocne wino 🍷
👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻 0:02 👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻
Nalewka malinowa też jest świetna na zimę 😁👍
Dobra na zimę jest też z porzeczki czarnej, bardzo bogata w witaminę C. Już nie raz mnie uratowała od przeziębienia.
@@dziakowiectv2704 masz rację jest super, uwielbiam nalewki zimową porą 🙂
Wino z sokownika z pewnością nie traci na aromacie i smaku,ale traci większość witamin,enzymów itd.
A jak zrobić wino z malin już fermentujacych w słoikach? Żona dwa tygodnie temu zasypala cukrem a później na drugi dzień powekowala. Dzisiaj otworzyła pierwszy słoik i czuć winem.
Można to przerobić na wino drugim sposobem? Na zimno np? Co zrobić pomoc bo szkoda 😢
Proponuję zlać do pojemnika fermentacyjnego, następnie rozcieńczyć wodą do 20-25 blg (przyda się cukromierz) następnie dodać drożdże. Jeśli ruszyło na dzikich drożdżach to może wyjść za mały procent, warto dodać szlachetne.
@@dziakowiectv2704
Dziękuję za odpowiedź, a zlać sam sok bez owoców i wtedy rozcieńczyć tak?
do pomiaru tak, ale fermentacja z owocami
sok z sokownika zabil wszystkie witaminy .
Nie sądziłam, że aż tyle cukru znajduje się w winie.
Musi być cukier do fermentacji, cukier= alkohol im mniej cukru tym mniej słodkie wino...poza tym drożdże w trakcie fermentacji zjadają cukier i go poprostu niema, dlatego często dosładzać trzeba - o ile ktoś lubi słodsze wino
Żeby powstał 1% w 1 litrze potrzeba 17 gramów cukru. W moim przypadku było to 10 litrów wina 13% czyli żeby wytworzyć 13% alkoholu potrzeba 10x13x17 co daje 2210 g reszta to cukier który już nie przefermentował i nadał słodki smak. Oczywiście trochę cukru było też w owocach.
@@dziakowiectv2704 a czy to nie jest tak że po pierwszej fermentacji jak się dosłodzi a drożdże jeszcze żyją może zacząć fermentować ponownie?? Czy to już się nazywa cicha fermentacja? Coś mi się wydaje że wiem że dzwonią ale nie wiem w którym kościele 😅🤭
Ogólnie rzecz biorąc każde drożdże mają limit %
Moje miały teoretycznie 13%, więc dojadą do tej wartości i dalej już będą powoli zamierać podczas cichej fermentacji. Producenci określają max % drożdży orientacyjnie i w praktyce zdarza się, że jakiś szczep okaże się silniejszy, i będzie dalej powoli zjadał cukier zamieniając go w alkohol.
Jeśli dosłodzimy to przybywa objętości i spada procentowa zawartość alkoholu. I wtedy często drożdże też lubią dopracować.
W coca coli jest wiecej