Scena z wybuchającym garbusem jest metaforą ludzkiego zachowania. Wybuch symbolizuje (trudne słowo) agresję, jest destruktywną siłą wobec jednostki, jeśli jest nagła i nieokiełznana. Późniejszy pożar samochodu jest metaforą (też trudne słowo) wyrzutów sumienia agresora, bowiem spala się on ze wstydu za swoje zachowanie. Z kolei kobieta wbiegająca na ulicę w miejscu niedozwolonym oznacza brak instynktu samozachowawczego, ewidentne życzenie śmierci, stworzenie zagrożenia oraz mandat karny w wysokości pińcet PLN. #rozkmina
chcialem zobaczyc jak wyglada film po przeczytaniu ksiazki. nie umiem oceniac co bylo lepsze czy film czy ksiazka jak to robia inni mowiac" ksiazka lepsza", gdyz zapamietalem z neij kilka scen, zadziwia mnie fakt iz ktos wymyslil na jej podstawie scenariusz, idac do kina wiedzialem jedno , zero akcji tylko mdle romansidlo, ksiazke przeczytalem przez przypadek omylkowo sadzac iz to szpiegowska historia - meczac sie przy niej ogromnie
Najlepszy kunszt aktorski pokazał piesek w 10:06. Jego smutek poczułem za ekranem. Oglądając polskie produkcje to właśnie była scena roku, ba ostatnich 10 lat i najlepszy aktor.
krótko po kastach VHS a na krótko przed DVD były płyty VCD. I wtedy jak oglądałeś film z takiej płyty, film był podzielony na partie (po to żebyć tak jak na DVD mógł przeskoczyć do innej części filmu bez przewijania). No i urok był taki że film był na płycie a nie na kasecie, ale minus taki że jak oglądałeś taki film (na komputerze) to w górnym rogu przez kilkadziesiąt sekund po automatycznym przeskoczeniu do kolejnej części pojawiał Ci się napis z info który to rozdział filmu leci. p.s. dodam jeszcze że filmik trwający 60 min był na 2 płytach VCD xD
Rymowanka o Andrzeju Chyrze (można śpiewać na melodię "Karuzeli" Marii Koterbskiej: Andrzej Chyra, Andrzej Chyra Lewa mu śmierdziała gira Na premierze "Króla Leara" Andrzej Chyra, Andrzej Chyra
Czytałam książkę jakieś 11 lat temu. Byłam nią totalnie zachwycona. Film wyłączyłam po jakiś 30 minutach, to takie dno, że do dziś mi się śni. Dzięki Mieciu, że wreszcie mogłam się dowiedzieć jak się ten szit kończy:D
Nie wiem czemu napalonym, bo w głównej części mówi o platonicznej miłości i jest pełna ciekawych konwersacji. Nie w każdej ksiażce musi skakać Rambo 50, biegać mały skurczybyk z pierścionkiem lub świecić brokatem jakiś smutny wampir, żeby była dobra.
@@Kittygold książka jest beznadziejna a główny bohater to typowy pajac na drodze do zostania incelem. "Zakochuje się" w swoich wyobrażeniach nt. kobiet a te realne kobiety go nie obchodzą, obchodzi go co on wyciąga z relacji z nimi, dlatego się tak brandzluje do własnego smutku: do żałoby po głuchej, do odrzucenia przez bohaterkę Cieleckiej. Celebracja cierpienia. Dorosły facet ale mentalnie nastolatek i to z tych wyjątkowo niedojrzałych i niestabilnych psychicznie. Film świetnie oddaje sens książki, nie wiem jak wyciągnęłaś z niej coś innego ale nie romantyzuj stulejarstwa bo sobie tym krzywdę robisz w relacjach z mężczyznami, nie tylko te o zabarwieniu romantycznym.
Nie czytałem książki, wpierw obejrzałem masochistę, potem film. Myślałem sobie, że Mieciu zrobił sobie bardziej jajca i film składa się logicznie w całość. Otóż... recenzja Miecia bardziej składa ten film w całość niż film sam w sobie. Oglądałem go i nie wiedziałem w sumie co się dzieje, gdzie jest teraz akcja i do czego to zmierza.
Garbusy w wspaniałej większości miały bak pod maską z przodu auta , co w połączenia z instalacją choćby lamp ..... tak to jest jak się ma do czynienia z fachowcem od silników
Wydaje mi się że ten film to miał być zrobiony w takim nurcie slow (the slow movement polecam wikkipedię). W tym stylu chodzi o ukazanie całych czynności od początku do końca, często też występuje zawieszenia na przedmiotach, ujęcia są bardzo bardzo długie (czasami jest tak że aktor wychodzi z kadru i kamera nadal nagrywa jeszcze kilka sekund bez aktora i później się tego nawet nie tnie w montażu)( niektórzy też kręcą cały film bez aktora, ciekawa sprawa).To jest trochę taki fabularny minimalizm, chodzi o to że nie ma dużo akcji ale ta akcja która jest wydaje się ogromną na tle tego że się nic nie dzieje (np: zwrotem akcji może być to że aktor oddycha). Tylko że normalnie w kinie slow są ładne poetyckie zdjęcia, aktorstwo jest bardziej minimalistyczne, ogólnie takie filmy są bardziej ładne więc trochę im nie wyszło. Również w normalnych filmach slow jest bardzo mało słów dlatego ładne zdjęcia oraz muzyka grają główną rolę. Dlatego ten film jest jednocześnie trochę w stylu slow a jednocześnie trochę bardzo im nie wyszło to slow.
Szanuję za Zarzecznego na końcu, Mieciu. Wspaniały człowiek, jeden z niewielu dziennikarzy, który był po prostu "jakiś", do tego miał gigantyczną wiedzę i inteligencję. Ale przede wszystkim miał po prostu szczerze wyjebane :) Niech mu ziemia lekką będzie.
Fajne jest w Tobie to, że nie starasz się za wszelką cenę podlizać widzom. Zachowujesz się tak jakbyś miał wszystko w głębokim poważaniu a filmy robił na odwal. Ciekawa koncepcja
Tegoroczna maturzystka pozdrawia. Wreszcie wiem o co chodzi. Dziwne, że mam każą obejrzeć ten szit. Serio. Są filmy, które się DA obejrzeć. Inne się ogląda miło ale to... no nie. I nie. Oglądałam przed maturą bo KAZALI
Cieszę się, że wytrzymałem do końca i zobaczyłem dedykację. Uśmiech nie schodził mi z ust przez jakieś 14 sekund.. dopóki nie uświadomiłem sobie, że Pana Pawła już nie ma. W każdym razie; dzięki Mietek. Jesteś przedostatnim gościem, którego lubię. Trzymaj się i bądź ciągle fajny.
Wróciłem taki najebany do domj i od razu odpaliłem ten film bo miałem zaległy i powiem Ci Mieciu że nie ważne czy jestem trzeźwy czy nie, Twoje teksty i ogólne recenzje słucha sie idealnie, bo są mało wymagające mentalnie ale mają za to duzą wartość humorystyczną, a na dodadetk ten humor jest inteligentny za co chwała Ci
- Wskazesz mi drogę do automatu? - (murzyn) Tommy pracował 4 piętra stąd. Wszyscy go znali za to, że ukradł mózg Einsteina. Einsteina, tego amerykańskiego Żyda ze Szwecji Aha.
To taka wizja artystyczna reżysera. Nie znasz się. A, tak w ogóle to z przodu Garbusy miały bagażnik, a w nim powietrze, a w powietrzu zawarty jest tlen, a tlen jest palny (a tak naprawdę to tylko podtrzymuje spalanie). Logiczne, prawda? :)
Kurde Mieciu, za to "troche jak wciąganie kok..." to ja Cię kocham :D jesteś jedną z niewielu osób na yt która ma moralne poczucie humoru :D śmieję się z Twoich żartów choć wcale nie są one obraźliwe a nawet uczą :) jesteś moim faworytem ^^
W książce fabuła tworzy całość; poboczne wątki, retrospekcje są przejrzyste, logiczne, ciekawe i zrozumiałe. Postacie mają imiona i swoje miejsce w całej historii. Natomiast film tworzą nielogiczne, przypadkowo uszeregowane historie, sceny i bohaterowie. Osoba, która nie czytała książki, nie jest w stanie ogarnąć o co chodzi w tej historii na podstawie filmu. Dlatego polecam książkę, która jak wiele osób potwierdzi ma swoje mocne i słabe strony, ale ogólnie to warto.
Tak, zgadzam się, że film jest zbacony. Cieszę się, że oceniał to Mietczyński, z perspektywy osoby, która nie zna tej historii. Dzięki temu ukazał, że film jest po prostu niezrozumiały i nieprzystępny dla takiego widza, co nie powinno mieć miejsca. Ja tylko polecam książkę, bo wiem, że wiele osób po obejrzeniu filmu zniechęciło się do czytania jej. A czytać zawsze warto.
BryzIberyjzki książka była OK. Została wydana w czasach gdy znajomości poprzez internet stawały się coraz bardziej popularne. Pokazała, że za szklanym ekranem i elektroniczną czcionką siedzi osoba, której uczucia nie można usunąć za pomocą kliknięcia myszki. Z tego co pamiętam laska delete - em wymazała każdy ślad po tej znajomości, natomiast gość nie wytrzymał psychicznie i skoczył pod pociąg.
Siedze od 9 lat na emigracji i od 3 lat w ramach nostalgii i tesknoty za ojczyzna ogladam polskie produkcje filmowe, w praktyce glownie na jutubie, a wiec filmy, do ktorych nikt nie ma odwagi przyznac sie do praw autorskich. Jak mi ulzylo, ze okazalo sie, ze nie jest nic nie tak ze mna, e ze faktycznie moje zazenowanie podczas ogladania nie nest osamotnione! Dodac jednak musze, ze polskie kino to nie wyjatek. Ludzkosc upada i koniec juz bliski... Wole jednak kopac na moim polu i dogladac moich zwierzat, jest tam o wiele wiecej inteligencji i humoru...
Książka też raczej była dość banalna i miałka, chociaż jako nastolatka uważałam, że jest dziełem sztuki. Ale przynajmniej Jakub na końcu się zabił, a to zakończenie to jakiś ponury żart chyba
Och, tak! Mam podobne odczucia na temat ksiazki, ktos mi ja polecil jako taka opowiesc, ktora w ciekawy sposob pokazuje niespelniona milosc, niespelniona w tym sensie, ze oni tam przez wiekszosc ksiazki zakochuja sie w sobie na odleglosc. I te wszystkie "prawdziwe" madrosci na temat milosci wydawaly mi sie taka biedna wersja Coehlo: niby masz wrazenie, ze tak, to prawda, ale piec sekund pozniej okazuje sie, ze madrosc juz zdazyla sie ulotnic z glowy. Tylko jakos tak bidniej, ze ten internet rodzacy sie to bylo takie cos "wow!", ze ta genetyka to miala szpanowac intelektualnymi wyzynami, ze ta polecana tam whisky Johnny walker (o ile dobrze pamietam) to w sumie jest taniawy shit dostepny w kazdym pubie, a nie koneserskie wyzyny, ze te podroze miedzynarodowe mialy dawac poczucie luksusu i swiatowosci. Chala! Ale tak straszna, ze do dzis mnie zeby bola, jak sobie wspomne. Mieciu, nic nie straciles nie czytajac ksiazki.
Książka jest faktycznie najlepszą książką jaką czytałem w życiu. Szalenie różną, również podwzględem fabularnym, od tego co można było zabaczyć na tym filmiku. Dzisiaj romans w sieci nie jest niczym zaskakującym, jednak gdy cofniemy się do czasów, w których z internetu korzystano podłączając się do telefonu stacjonarnego, to było coś innowacyjnego. Samotność w Sieci po prostu nie jest czymś co można osadzić we współczesnych realiach.
Kiedy żart jest taki zły, że policja jest już w połowie drogi zanim skończysz go opowiadać.
skislem :D
Życie
KŁAMIESZ!!!!....Jajo?!
Który? XD
1:17
- poroniłam
- dobra to sprawdźmy co u Jakuba
- poroniłem
Nathan Jones dokladnie to samo powiedziałam 😂😂😂
Chyba każdy
-nawetpanniewiecopandlamniezrobił
-zrobiłemtodlapani
to fajność
tak
*DOBRE POMARAŃCZOWE*
*Tak...to ma sens to ma głęboki sens xD*
jej
CZEKAJ, ŻE ONA RANDKOWAŁA PRZEZ ALLEGRO? XD
EXEPOWERED tak xd
Lokowanie produktu level "S@motnosć w Sieci". ;-)
Trochę bez sensu ta scena, skoro allegro ukrywa nicki licytujących. Ktoś pamięta jak było w czasach kiedy film powstał?
Grzegorz Jońca z tego co pamietam to kiedys widac bylo calego nicka ;)
Wiem, dlatego o to właśnie pytam.
Genom?
Genom.
Ewa?
Ewa.
Hotel?
Trivago.
okna?
drutex.
hotel?
trivago
Jakub no
ads are getting smarter.
*ads
Scena z wybuchającym garbusem jest metaforą ludzkiego zachowania. Wybuch symbolizuje (trudne słowo) agresję, jest destruktywną siłą wobec jednostki, jeśli jest nagła i nieokiełznana. Późniejszy pożar samochodu jest metaforą (też trudne słowo) wyrzutów sumienia agresora, bowiem spala się on ze wstydu za swoje zachowanie. Z kolei kobieta wbiegająca na ulicę w miejscu niedozwolonym oznacza brak instynktu samozachowawczego, ewidentne życzenie śmierci, stworzenie zagrożenia oraz mandat karny w wysokości pińcet PLN. #rozkmina
Scena ze śmiercionośną koparką mnie rozjebała. To ona głucha czy ślepa była w końcu?
najlepsze że ratowała dziecko przed koparką, ono przebiegło pod spodem i wyszło bez szwanku, ona oberwała i mogiła...
ono przebiegło, przebiegło, przebiegło...
po co wybierać? najlepiej wybrać obie
Ona była głucha, operator koparki ślepy.
"Ten film jest tak nudny, że dostałem po nim... nudności"
~Mieciu~
:D
Kelo Man yep
Filmy Mietka są najlepszym rozwiązaniem na samotność w sieci :D
chcialem zobaczyc jak wyglada film po przeczytaniu ksiazki. nie umiem oceniac co bylo lepsze czy film czy ksiazka jak to robia inni mowiac" ksiazka lepsza", gdyz zapamietalem z neij kilka scen, zadziwia mnie fakt iz ktos wymyslil na jej podstawie scenariusz, idac do kina wiedzialem jedno , zero akcji tylko mdle romansidlo, ksiazke przeczytalem przez przypadek omylkowo sadzac iz to szpiegowska historia - meczac sie przy niej ogromnie
Najlepszy kunszt aktorski pokazał piesek w 10:06. Jego smutek poczułem za ekranem. Oglądając polskie produkcje to właśnie była scena roku, ba ostatnich 10 lat i najlepszy aktor.
O co chodzi z tymi numerami w prawym, górnym rogu w stylu 1/10, 2/10? Film sam się próbuje ocenić?
Wojdys haha kuuurwa 😸
Wojdys a to nie data?
krótko po kastach VHS a na krótko przed DVD były płyty VCD. I wtedy jak oglądałeś film z takiej płyty, film był podzielony na partie (po to żebyć tak jak na DVD mógł przeskoczyć do innej części filmu bez przewijania). No i urok był taki że film był na płycie a nie na kasecie, ale minus taki że jak oglądałeś taki film (na komputerze) to w górnym rogu przez kilkadziesiąt sekund po automatycznym przeskoczeniu do kolejnej części pojawiał Ci się napis z info który to rozdział filmu leci.
p.s. dodam jeszcze że filmik trwający 60 min był na 2 płytach VCD xD
Też o tym myślałem.
+DukeDzidz SEKUNT XD
Rymowanka o Andrzeju Chyrze (można śpiewać na melodię "Karuzeli" Marii Koterbskiej:
Andrzej Chyra, Andrzej Chyra
Lewa mu śmierdziała gira
Na premierze "Króla Leara"
Andrzej Chyra, Andrzej Chyra
Piękne.
Idealnie wchodzi pod melodię Karuzeli hehe🕸️
Czytałam książkę jakieś 11 lat temu. Byłam nią totalnie zachwycona. Film wyłączyłam po jakiś 30 minutach, to takie dno, że do dziś mi się śni. Dzięki Mieciu, że wreszcie mogłam się dowiedzieć jak się ten szit kończy:D
Nie wiem czemu napalonym, bo w głównej części mówi o platonicznej miłości i jest pełna ciekawych konwersacji. Nie w każdej ksiażce musi skakać Rambo 50, biegać mały skurczybyk z pierścionkiem lub świecić brokatem jakiś smutny wampir, żeby była dobra.
@@Kittygold książka jest beznadziejna a główny bohater to typowy pajac na drodze do zostania incelem. "Zakochuje się" w swoich wyobrażeniach nt. kobiet a te realne kobiety go nie obchodzą, obchodzi go co on wyciąga z relacji z nimi, dlatego się tak brandzluje do własnego smutku: do żałoby po głuchej, do odrzucenia przez bohaterkę Cieleckiej. Celebracja cierpienia. Dorosły facet ale mentalnie nastolatek i to z tych wyjątkowo niedojrzałych i niestabilnych psychicznie. Film świetnie oddaje sens książki, nie wiem jak wyciągnęłaś z niej coś innego ale nie romantyzuj stulejarstwa bo sobie tym krzywdę robisz w relacjach z mężczyznami, nie tylko te o zabarwieniu romantycznym.
@@Kittygold xDDDDD
Nie czytałem książki, wpierw obejrzałem masochistę, potem film. Myślałem sobie, że Mieciu zrobił sobie bardziej jajca i film składa się logicznie w całość. Otóż... recenzja Miecia bardziej składa ten film w całość niż film sam w sobie. Oglądałem go i nie wiedziałem w sumie co się dzieje, gdzie jest teraz akcja i do czego to zmierza.
przebiega przebiega przebiega
ageibezrp ageibezrp ageibezrp
grzegorz94 a a a
knieje zdrow niech ageibezrp
zwierz zdrów
"Jeśli to smutne to nie wysłucham" XDDDDDD
"Zawiną mnie za ten żart", musiałem zapauzować film bo popłakałem się ze śmiechu xD
5:37 chuj, że garbus ma silnik z tyłu xDDD
minebrooo to film dla kobiet, a one takich rzeczy nie ogarniają xd
Claire Underwood Nie które się znają i nie rób z kobiet takich idiotek, ten film to gówno
W sumie na jedno - przy zderzeniu ze ścianą to prędzej by ci się opony mózgowe zapaliły niż silnik, gdziekolwiek by się znajdował.
Garbusy w wspaniałej większości miały bak pod maską z przodu auta , co w połączenia z instalacją choćby lamp ..... tak to jest jak się ma do czynienia z fachowcem od silników
Co ten koleś woził w bagażniku, nitroglyceryne?
amelinium
Pewnie zapasy propanu z butanem.
Złe samopoczucie.
Tak samo jak wabiszczur
@@grzegorz94 śmiechłem
Zawsze oglądam ten film do snu. Nigdy mu się nie udało obejrzeć całości.
Co za wspaniały dzień, nowy star trek, nowy darwin, nowy mietek :D
jeszcze abstra i niekryty, prawdziwy urodzaj 😉
I serafin. Brakuje tylko ichaboda i scifuna, ale oni pozno publikuja wiec nic straconego
+Kuroneko AmbitneNazwisko scifun jeszcze nie był, ale wczoraj świetny odcinek naukowego bełkotu 😊
dodawać serafina do tego grona to zbrodnia.
Katarzyna ja akurat nie lubie abstry i co? Kazdy oglada co mu pasuje
Wydaje mi się że ten film to miał być zrobiony w takim nurcie slow (the slow movement polecam wikkipedię). W tym stylu chodzi o ukazanie całych czynności od początku do końca, często też występuje zawieszenia na przedmiotach, ujęcia są bardzo bardzo długie (czasami jest tak że aktor wychodzi z kadru i kamera nadal nagrywa jeszcze kilka sekund bez aktora i później się tego nawet nie tnie w montażu)( niektórzy też kręcą cały film bez aktora, ciekawa sprawa).To jest trochę taki fabularny minimalizm, chodzi o to że nie ma dużo akcji ale ta akcja która jest wydaje się ogromną na tle tego że się nic nie dzieje (np: zwrotem akcji może być to że aktor oddycha). Tylko że normalnie w kinie slow są ładne poetyckie zdjęcia, aktorstwo jest bardziej minimalistyczne, ogólnie takie filmy są bardziej ładne więc trochę im nie wyszło. Również w normalnych filmach slow jest bardzo mało słów dlatego ładne zdjęcia oraz muzyka grają główną rolę. Dlatego ten film jest jednocześnie trochę w stylu slow a jednocześnie trochę bardzo im nie wyszło to slow.
że co??
@@adammielcarek9175 że powolne
Tak kurwa. Ingmar Bergman już też ten efekt wykorzystywał w swoich filmach 😂😂😂
No mało akcji, szczególnie w chwili gdy wybucha garbus z silnikiem z przodu 👍
8:46 "Był ósmym dzieckiem z *koleji* (?)"
tłumaczenie równie dopracowane co film XD
"Z wszystkich rzeczy wiecznych,
miłość trwa najkrócej" Paulo Coelho tam był !! 👍
NO I DZIEŃ STAŁ SIE OD RAZU PIEKNIEJSZY!Dziękuje.
to jest najśmiesznejszy masochista w historii masochisty
dawno się tak nie śmiałam
Szanuję za Zarzecznego na końcu, Mieciu. Wspaniały człowiek, jeden z niewielu dziennikarzy, który był po prostu "jakiś", do tego miał gigantyczną wiedzę i inteligencję.
Ale przede wszystkim miał po prostu szczerze wyjebane :)
Niech mu ziemia lekką będzie.
Fajne jest w Tobie to, że nie starasz się za wszelką cenę podlizać widzom. Zachowujesz się tak jakbyś miał wszystko w głębokim poważaniu a filmy robił na odwal. Ciekawa koncepcja
tak jakoś
Ten film jest idealnym zammienikiem za tabletki usypiające i powinno się go puszczać osobą cierpiącym na bezsenność
Kurwa ta scena z koparka na Oskara zasługuje :)
Książka super, film...brak słów...
Kto widział "Dzień dobry, kocham Cię"? Ja zobaczyłem dziś 10 minut tego "dzieła" i uważam go za świetną bazę na odcinek. Kino duuuużego kalibru ;D
Mieciu, już ci kiedyś pisałem: "Kop głębiej" i "Wolna Sobota". Nie wiem jak te arcydzieła ci do tej pory umknęły.
Ktoś tam Taki Jeszcze "Supermarket" do tej listy dodac😂
cysio914 pierdolenie supermarket nie jest zly .a pomysł całkiem okej
cpi1996 Serio, nawet w tak krótkim zdaniu musisz przeklinac?
cysio914 piszesz gupoty
cpi1996 Jezu chłopie, zluzuj majty! To moja opinia i tyle. Ja uważamy, że Ty piszesz głupoty. Wielkie mi co.
Czuję zniesmaczenie, jak za każdym razem. Dziękuję, tego mi było trzeba ❤️
Mieciu ja cię już kocham, a nie obejrzałam nawet sekundy.
PAWEŁ ZARZECZNY KRÓL ŻYCIA I ŚMIERCI. propsy za dedykację.
Tak nienawidze tego filmu, ze 3ci raz ogladam te recenzje.
To jest chyba jedna z lepszych polskich komedii. Dzięki Mieciu :-)
kiedyś tak kochałem że jedną dziewczynę że przeczytałem dla niej książkę za równo książka jak i dziewczyna BYŁY KURWA TRAGICZNE dziękuje
A co, była ślepa i sama nie mogła? (A potem jebła ją koparka)
Jak mogłeś kochać kogoś kogo nie znasz? Nie kochałeś tylko desperacko chciałeś zaruchać, chujowo o tobie świadczy
Tegoroczna maturzystka pozdrawia. Wreszcie wiem o co chodzi. Dziwne, że mam każą obejrzeć ten szit. Serio. Są filmy, które się DA obejrzeć. Inne się ogląda miło ale to... no nie. I nie. Oglądałam przed maturą bo KAZALI
Ale mam rozkmine.. ciekawe ile razy żona Tomasza Knapika pytała:
-Mówiłeś coś?
- Nie, film oglądam xd
Chyba jedyny człowiek na YT, który potrafi z godnością ulokować produkt
- Ale sama nie może Panu o tym powiedzieć. Nie słyszy.
WAIT WHAT?
Cieszę się, że wytrzymałem do końca i zobaczyłem dedykację. Uśmiech nie schodził mi z ust przez jakieś 14 sekund.. dopóki nie uświadomiłem sobie, że Pana Pawła już nie ma. W każdym razie; dzięki Mietek. Jesteś przedostatnim gościem, którego lubię. Trzymaj się i bądź ciągle fajny.
Kiedy wreszcie masz wziąć się za lekcje, ale minutę temu Mieciu wrzucił nowego masochistę 💕
Mam tak samo xD
ja też XDD
mam to samo, mamy ze sobą tyle wspólnego, chłopak tomek, dziewczynka Ania, dom piętrowy, drzewo dąb
Po 8 minutach stwierdziłem, że uczenie się jest ciekawsze niż ten film.
Ta... Też tak nam
Mieciu. Szacunek dla ciebie że dałeś radę obejrzeć ten film w całości. Prawdziwy Masochista.
najpierw wielkie konflikty a teraz masol? czy ten dzień może być lepszy?
Mary Lou jeszcze Star trek przerobiony :D
Dokładnie tak to wyglądało :P
i Abstra nowy film dodali :')
do tego jeszcze niekryty
i idubbbzTV i Casey Neistat, co za dzień
Dziękuje Mieciu za ten ukłon w stronę pana Pawła.
Otwieram ksiazke, patrze powiadomienie z youtuba - "mietczynski wrzucil nowy film". No to sie pouczylem
o genomie
JaszczoMB V2 w jakiej książce są powiadomienia z youtube?
w zadnej, internet mu mozg wyzarl
Wreszcie ktoś poruszył problem tego filmu, ja musiałem żyć z traumą od 2006 roku gdy go obejrzałem... Taki film pomoże mi w terapii.
"Sama nie może tego Panu POWIEDZIEĆ. NIE SŁYSZY"
Kurtyna :D
Popłakałam się ze śmiechu jak dziecko. Nowy masol taki piękny
9:40 Tutaj są fade in/out'y, bo montażysta przerzucił się na Vegasa :P
Super, że z dedykacją dla Pawła. Zdecydowanie za mało osób znało go i doceniało, szczególnie wśród młodzieży.
Fajnie, że ten Garbus ma silnik z tyłu a przyjebał przodem i wybuchł. Lepiej niż w GTA.
"Film jest tak nudny że dostałem po nim nudności" Uwielbiam twoje żarty.
z nudnych filmów robisz komedię i to jest super❤
Wróciłem taki najebany do domj i od razu odpaliłem ten film bo miałem zaległy i powiem Ci Mieciu że nie ważne czy jestem trzeźwy czy nie, Twoje teksty i ogólne recenzje słucha sie idealnie, bo są mało wymagające mentalnie ale mają za to duzą wartość humorystyczną, a na dodadetk ten humor jest inteligentny za co chwała Ci
bardzo dobrze i śmieszny odcinek, dzięki
Teraz już wiem co to Szprycer ! Dzięki Meciu !
- Wskazesz mi drogę do automatu?
- (murzyn) Tommy pracował 4 piętra stąd. Wszyscy go znali za to, że ukradł mózg Einsteina. Einsteina, tego amerykańskiego Żyda ze Szwecji
Aha.
*bardzo ciekawe*
Ja tu płaczę ze szczęścia, że sam to obejrzałeś, więc ja już nie muszę. Dziękuję.
Ta scena z tym wypadkiem na początku i wybuchem przodu samochodu... Czy Garbusy nie miały czasem silnika z tyłu? :D
Poza tym samochody prawie nigdy nie wybuchają przy bardziej destrukcyjnych wypadkach :)
To taka wizja artystyczna reżysera. Nie znasz się. A, tak w ogóle to z przodu Garbusy miały bagażnik, a w nim powietrze, a w powietrzu zawarty jest tlen, a tlen jest palny (a tak naprawdę to tylko podtrzymuje spalanie). Logiczne, prawda? :)
Po prostu on wiózł 5 litrów nitrogliceryny w bagażniku.
Dzięki za dedykację dla śp. Pawła Zarzecznego [*], wspaniały człowiek.
miałam się uczyć, ale walić to :D wolę Miecia
3:40 Ta spowolniona piosenka w tle dodaje takiego dziwnego mrocznego klimatu :)
To jest polska wersja Masz wiadomość... To drugie przynajmniej da się oglądać, bo ma jakieś inne wątki niż pisanie maili.
kocham te opisy pod filmami
Nie spodziewałem się tutaj żartu z JoJo. :D
Like.
No, ale reszta filmu też warta Like.
Większość ludzi którzy lubią ten mem, nawet nie wie co to Jojo xD
Calm down :v
Szkoda że te meme już od dawna nie jest kojarzone z jojo ://
10:30
RODA ROLLA DAAA
jungkook more like jungshook Nie dosc, ze Jojo ref, to jeszcze BTS army :v
Wyborny odcineczek, palce lizać!
film tak nudny że do samego masochista zabierałem się 5 razy
długo na to czekałam! uwielbiam Cie Mieciu!
19:50 - Wow, Mieciu, "Roundabout" Yesa puściłeś :O Nieźle, jeden z moich ulubionych zespołów! :)
głównie dlatego, że piosenka ta była używana w Outro serii "Jojo's Bizarre Adventure" - co po pewnym czasie stalo sie swojego rodzaju memem.
Yes "Close to the Edge" przez chwilę w dwudziestej minucie, szanuję Cię masochisto też za to.. 🔥
Kiedy jesteś na biolchemie i nie możesz śmiać się z nowego mema bo wiesz co to genom :////
Powiem Ci, że podziwiam... Podziwiam, że jesteś w stanie oglądać te filmy. Szacun
czemu garbus wybuchł z przodu jak ma silnik z tyłu xD
Jeśli coś wybucha w samochodzie to rzadko silnik
Samochody nie wybuchają
Typ pewnie miał potężne problemy z sercem i musiał zawsze wozić ze sobą 40kg nitrogliceryny w bagażniku. Czy coś.
Mieciu! Stęskniłam się :D Dobrze Cię widzieć, Twoje poczucie humoru mi tak bardzo odpowiada. Nawet nie wiesz co dla mnie zrobiłeś :D
Dziękuję montażyście za scenę z genomem...
prawie się kurwa utopiłem pijąc herbatę.
Pamiętam, że byłam na tym w kinie. Pamiętam, że wynudziłam się za wszystkie czasy. Trafna recenzja.
"sam nejberhud, rajt? "
wcząsające kino. Ajm friking amajzing.
Oglądam to bo lubię się pośmiać
10:10 Jednak to prawda, że gdy zabraknie jednego ze zmysłów, inne się wyostrzają ...Aj, jak te sztuczne konwalie muszą pięknie pachnieć. :')
może film nie było stać na prawdziwe
Podobał mi się Poniedziałek i Wtorek :D
ja nie wierze , jak można zrobić aż tak nudny wybuch . to jest jeden z najnudniejszych wypadków jakie widziałam
Fajnie, że znowu nagrywasz :) Czekam na kolejne odcinki.
Uratowałeś mój wieczór z farmakologią :D
mój z technologią postacii leku XD
Jesteś tak dobry w tym, że wyjątkowo toleruję to lokowanie pleja
To może następny masochista o filmie "Smoleńsk"?
Karamustafa chyba Mieciu kiedyś mówił ze nie będzie robił.
Nina Rogalska Myślę że jest jeszcze tak dużo kiepskich filmów, że Mieciu może do końca życia robić masochiste :-D
Nie mowil, ze go nie zrobi. Mowil tylko, ze zaczeka az bedzie mozna go z kosza wygrzebac w Biedrze za 99 groszy bo nie chce na niego kase wypierdalac.
Wreszcie ktoś użył mema To Be Continued na polskim youtubie! :D
film jest tak nudny,ze dostalem po nim nudnosci XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDA SKISŁĘ
andrzej chyra to pizdyra
S@@@@@@@motnosc w sieci ma ciekawy przyciagajacy tytul @@@@@@@@@2 dlatego taka popularnosc
to jest takie suche że aż muszę się napić
Kurde Mieciu, za to "troche jak wciąganie kok..." to ja Cię kocham :D jesteś jedną z niewielu osób na yt która ma moralne poczucie humoru :D śmieję się z Twoich żartów choć wcale nie są one obraźliwe a nawet uczą :) jesteś moim faworytem ^^
W książce fabuła tworzy całość; poboczne wątki, retrospekcje są przejrzyste, logiczne, ciekawe i zrozumiałe. Postacie mają imiona i swoje miejsce w całej historii. Natomiast film tworzą nielogiczne, przypadkowo uszeregowane historie, sceny i bohaterowie.
Osoba, która nie czytała książki, nie jest w stanie ogarnąć o co chodzi w tej historii na podstawie filmu. Dlatego polecam książkę, która jak wiele osób potwierdzi ma swoje mocne i słabe strony, ale ogólnie to warto.
Film, który nie da się zrozumieć bez książki jest po prostu denny. Każde z tych dzieł powinno być czytelne samo w sobie.
Tak, zgadzam się, że film jest zbacony. Cieszę się, że oceniał to Mietczyński, z perspektywy osoby, która nie zna tej historii. Dzięki temu ukazał, że film jest po prostu niezrozumiały i nieprzystępny dla takiego widza, co nie powinno mieć miejsca.
Ja tylko polecam książkę, bo wiem, że wiele osób po obejrzeniu filmu zniechęciło się do czytania jej. A czytać zawsze warto.
BryzIberyjzki książka była OK. Została wydana w czasach gdy znajomości poprzez internet stawały się coraz bardziej popularne. Pokazała, że za szklanym ekranem i elektroniczną czcionką siedzi osoba, której uczucia nie można usunąć za pomocą kliknięcia myszki.
Z tego co pamiętam laska delete - em wymazała każdy ślad po tej znajomości, natomiast gość nie wytrzymał psychicznie i skoczył pod pociąg.
Ta książka to grafomania.
jeden z najlepszych masochistów :)
geniusz robi ciekawy materiał z nudnego filmu
Genom?
Genom
Genom
Genom?
Radio?
JAJKO!
grzegorz94 radio?
grzegorz94 KŁAMIESZ !!!!
NJEPRAWDA!
grzegorz94 jak boga kocham!
haha, śmiechłem z Rzeźniczaka. Masz suba. Lubie taki humor i montaż jak cholera
siema siema o tej porze każdy wypić może , jakby nie było jest bardzo miło
na lewo to nie zgrzewo
Siedze od 9 lat na emigracji i od 3 lat w ramach nostalgii i tesknoty za ojczyzna ogladam polskie produkcje filmowe, w praktyce glownie na jutubie, a wiec filmy, do ktorych nikt nie ma odwagi przyznac sie do praw autorskich. Jak mi ulzylo, ze okazalo sie, ze nie jest nic nie tak ze mna, e ze faktycznie moje zazenowanie podczas ogladania nie nest osamotnione! Dodac jednak musze, ze polskie kino to nie wyjatek. Ludzkosc upada i koniec juz bliski... Wole jednak kopac na moim polu i dogladac moich zwierzat, jest tam o wiele wiecej inteligencji i humoru...
Książka też raczej była dość banalna i miałka, chociaż jako nastolatka uważałam, że jest dziełem sztuki. Ale przynajmniej Jakub na końcu się zabił, a to zakończenie to jakiś ponury żart chyba
ksiażka miała poprawione wydanie, gdzie odkręcili jego samobójstwo
@@MistrzSeller o kurde, to muszę przeczytać jeszcze raz xd. też w nastoletnich latach bardzo ukochałam tę książkę.
Och, tak! Mam podobne odczucia na temat ksiazki, ktos mi ja polecil jako taka opowiesc, ktora w ciekawy sposob pokazuje niespelniona milosc, niespelniona w tym sensie, ze oni tam przez wiekszosc ksiazki zakochuja sie w sobie na odleglosc. I te wszystkie "prawdziwe" madrosci na temat milosci wydawaly mi sie taka biedna wersja Coehlo: niby masz wrazenie, ze tak, to prawda, ale piec sekund pozniej okazuje sie, ze madrosc juz zdazyla sie ulotnic z glowy. Tylko jakos tak bidniej, ze ten internet rodzacy sie to bylo takie cos "wow!", ze ta genetyka to miala szpanowac intelektualnymi wyzynami, ze ta polecana tam whisky Johnny walker (o ile dobrze pamietam) to w sumie jest taniawy shit dostepny w kazdym pubie, a nie koneserskie wyzyny, ze te podroze miedzynarodowe mialy dawac poczucie luksusu i swiatowosci. Chala! Ale tak straszna, ze do dzis mnie zeby bola, jak sobie wspomne. Mieciu, nic nie straciles nie czytajac ksiazki.
@@sennosc w necie jest udostępnione kilka stron epilogu, nic ciekawego ale przynajmniej nie trzeba kupować nowszego wydania książki.
Książka jest faktycznie najlepszą książką jaką czytałem w życiu. Szalenie różną, również podwzględem fabularnym, od tego co można było zabaczyć na tym filmiku.
Dzisiaj romans w sieci nie jest niczym zaskakującym, jednak gdy cofniemy się do czasów, w których z internetu korzystano podłączając się do telefonu stacjonarnego, to było coś innowacyjnego.
Samotność w Sieci po prostu nie jest czymś co można osadzić we współczesnych realiach.