I znów zbliża się rocznica śmierci mojego Taty. Już V ta! W lutym - w środku zimy 2019 r. Tylu odeszło ! Wspaniałych aktorów, aktorek, sportowców, wokalistów, dziennikarzy, pisarzy i poetów. Zawsze mi mówił, a mówił niby filozof, mędrzec, choć nim nie był : - " Ciesz się ,że masz jeszcze Rodziców, synku!..." Milczałem...Cóż...miał rację, święte słowa! Bo Ojciec i matka - ta ostatnia szczególnie - są wyjątkowymi istotami. Dla każdego. Ten film jest niezwykły! Reżyser Henryk Jantos potrafił ukazać Ojca jako człowieka ogarniętego pasją życia, niezwykłego człowieka, dla którego nie liczyła się Rodzina - tylko Sport. Próbowałem to zrozumieć, dlaczego taki był. Dziś, po tylu latach - rozumiem Jego lepiej. A może - potrafię zdobyć się na uczucie wielkiej wyrozumiałości - potrafię prawie wszystko mu wybaczyć - w imię miłości. Tego mi nikt nie odbierze. I jeszcze jedno: Niemal każdego dnia, czuję jak Oni mnie wspierają stamtąd - z daleka. To piękne, że choć Ich nie ma, jednak są... Krzysztof Logan Tomaszewski - pisarz, eseista SIECI, malarz, poeta, twórca piosenek.
Wspaniały łącznik między tymi trudnymi czasami, Pan Bohdan i nie tylko on, ale on potrafił to robić wybitnie - nadawał tym historycznym statystykom np. Kusociński 1932 Los Angeles. To jest informacja ważna ale krótka, mówi wiele o wybitnych dokonaniach sportowych, a pan Bohdan tej informacji nadał życie, bo to dzięki panu Tomaszewskiemu wiem nie tylko kim był Kusociński ale tez jaki on był, jak zwyczajny a zarazem niezwykły był "Kusy", że jego wielkość sportowa była wówczas najwyższa na świecie, a przy tym jak była mała przy wielkości jego człowieczeństwa, odwagi i niezłomności. To tylko prosty przykład, ale za to mógłbym słuchać pana Bohdana w nieskończoność. Nigdy słowa o sobie, chyba nie doceniał do końca swojej wartości, ale jak to zrobić gdy wychował się wśród takich ludzi, jak można takie wzory doścignąć ?
Najznamienitsza Postać polskiego dziennikarstwa, sportu. Wielki Mistrz. Wracam do wszystkiego co przypomina Pana Bohdana, do jego fascynacji Rogerem Federerem i tej ,, starej szkoły tenisa " , do radości z sukcesów Agi Radwańskiej. Dziś byłby zachwycony Igą, Hubertem. A może czuwa nad nami wszystkimi. Nigdy nie zapomnę gdy z 10 lat temu porównał Federera i wydawałoby się zmierzch kariery wielkiego Szwajcara do ,, pięknego zachodu słońca " który przecież musi nastąpić. A on trwa i trwa i jeszcze troszkę daje promyków...Panie Bohdanie bardzo tu Pana brakuje w tym trudnym czasie...
Wzruszający dokument . Dzięki temu filmowi cofnąłem się w czasie o kilkadziesiąt lat i znowu przeżywałem te wielkie chwile polskiego sportu okraszone wyjątkowym komentarzem niezapomnianego pana Tomaszewskiego . Dziękuję .
Już 27 lutego 2019 roku, mija IV rocznica odejścia mojego Taty. Giganta niesamowitych relacji .12 olimpiad, i niezliczonej ilości meczów tenisowych. Słyszę Jego głos, którego nikt nie podrobi. Nikt! Nie ma już nikogo, kto Jemu dorówna. Opowiadał z pasją, z niesamowitą prostotą i zarazem ekspresją. Gdy słucham, jak opowiada, wydaje mi się, że czyta mi opowiadanie Hemingway'a " Rogi byka" albo "Biały kieł" Jacka Londona. Te Jego pauzy, dykcja, fraza za frazą, zmienność natężenia głosu, brzmią mi ciągle w uszach, choć już Go nie ma. Nie, nie! To niemożliwe, myślę, że Go nie ma. Przecież zaraz zadzwoni do mnie, albo ja do Niego, i znów będziemy toczyć boje, potyczki, swary rodzinne. Będzie mnie znowu krytykował, a właściwie dopingował, bo te Jego "krytyki" pod moim adresem - dziś lepiej rozumiem. On chciał, pragnął, abym był lepszy od Niego, i zapewne tego dopiął, gdyż pewnego dnia, dwa, trzy lata przed swoją śmiercią powiedział: - "Wiesz, Krzysztof, ty chyba piszesz już lepiej niż ja..." - To dla mnie było i jest bezcenne ! Najpierw mnie gasił, a po latach pochwalił i chyba jakby zazdrościł. Choć sam pisał znakomicie. Jego "Milczące stadiony", mają fenomenalne fragmenty. Moja ukochana część o Manilli. Wkrótce ukaże się moje Epitafium dla Ojca w tygodniku Sieci. Opowiem o Tacie także w tv. Cóż... oglądam ten znakomity dokument, i ...mimo,że jestem starym koniem - coś we mnie pęka, chce mi się płakać. To nie wstyd., myślę zaraz. Ojciec często powtarzał: - "Ciesz się, że masz jeszcze rodziców. Matkę i Ojca..." Z wolna idzie wiosna 2019 roku. Niebawem pojadę na Powązki. Zapalę Im po jednym światełku. Leżą niedaleko siebie, 1000 metrów za brama VI. KLT Mr Nostalgia www.logan-tomaszewski.pl
Serce mi krwawi... Pan Bohdan był tak za Agnieszką, nie dożył kolosalnego triumfu Igi na kortach Rolanda Garrosa, mam nadzieję, że w niebie mu to powiedziano... Spoczywaj w pokoju MISTRZU!
Dziękuję Panie Krzysztofie za ten materiał, te fragmenty komentarza z Wimbledonu przypominają mi momenty kiedy jeszcze będąc młokosem to mój wujek zaszczepił mi miłość do tenisa gdy współnie oglądaliśmy pojedynki Nadala, Federera, Djokovicia. W tym roku oglądam go już sam wspominając tamte beztroskie wakacyjne chwile :) Dużo zdrowia życzę!
Gdyby żył...pewnie by się rozpłakał? I byłoby to w wypadku Ojca - pierwszy raz! KLT Mr Nostalgia Syn www.logan-tomaszewski.pl Aktualności Dział Bohdan Tomaszewski
Dziękuję za te dwa słowa. Proszę polecić ten film znajomym. Takich którzy są choc trochę wrażliwcami. Krzysztof Logan Tomaszewski p.s. Polecam moją audycję w rdc,pl podcast internet "Pastelowe Piosenki" # 84..... Z DNIA 11.01,2018. jEDYNY TAKI PROGRAM W MEDIACH. Od Chopina do Chris Rea. czwartki 23.00-1.00 on line 101 fm Radio dla Ciebie lub następnego dnia w podcast.
@@logantomaszewski Uwielbiam Chopina, ale jestem akurat bardziej sympatkiem Dmowskiego niżeli Piłsudskiego, jaki ma pan kontakt z bratem występującym w tym filmie?? Skąd pseudonim Logan??
WIELU ZNAJOMYCH & PRZYJACIÓŁ ODCHODZI KAŻDEGO DNIA. PRZEZ LATA : CZ. NIEMEN, M.GRECHUTA, B.MEC. K.GRADOWSKI, A.KORZYŃSKI, WŁ.BOROWCZYK. LECZ ŚMIERĆ MATKI & OJCA, JEST SZCZEGÓLNA! TO RANA, A RACZEJ BLIZNA W SERCU! ZNAKOMITY FILM. PRAWDZIWY, GDYŻ POKAZUJE MEGO TATĘ W PEŁNYM WYMIARZE. UKAZUJĄC JEGO PASJĘ ŻYCIA. TO COŚ NAJWAŻNIEJSZEGO. TAKŻE W MOIM DŁUGIM ŻYCIU. 28 LUTEGO 2023 MINIE 8 ROCZNICA. POŁOŻĘ MU ZNÓW TENISOWĄ PIŁKĘ NA GROBIE & ZAPALĘ ŚWIATEŁKO... Krzysztof Logan Tomaszewski
P.Markowi Józwiakowi nie będę odpowiadał. Krótko tylko powiem: Mój Ojciec miał wiele wad, lecz nigdy nie donosił. Brzydził się zdradą. Był patriotą. Po prostu. KLT Mr.Nostalgia Syn
Czas 7:20 - Wyścig pokoju, 20 V 1970, IX etap, Bydgoszcz - Poznań (137 km). Zwycięzcy: 1. Zenon Czechowski; 2. Ryszard Szurkowski; 3. Zygmunt Hanusik. Dogadana pomiędzy kolażami kolejność, ponieważ Czechowski pochodził z Poznania i postanowiono zrobić przyjemność tamtejszym kibicom? Tak czy inaczej, świadczy to o sile ówczesnego zespołu trenera Henryka Łasaka. Andrzej Kaczmarek wjechał wtedy na miejscu 9.
O zmarłych nie mówi się źle. Tym nie mniej kilka myśli nasuwa się samych. Pan Bogdan - bez wątpienia znakomity dziennikarz, ale należał do elity tamtego ustroju, współtworzył go i był jego beneficjentem. Dlatego rażą mnie trochę jego dość pretensjonalne zdania o swojej wobec niego opozycji. Znałem wielu świetnych profesjonalistów - ludzi, którzy mieli całkowity blok na wszystkie wyjazdy na zachód, bo nie chcieli się zgodzić na współpracę. Razi mnie to, bo takie zdania pewnie mogą też wygłaszać i wygłaszają niektórzy władcy ówczesni tamtego ustroju, niektórzy członkowie biura politycznego czy rządu, albo ludzie bardzo wysoko usytuowani w ówczesnej hierarchii. Co i rusz słyszy się, że oto jakiś prokurator z czasów np Gierka jest teraz czy był wysokim dygnitarzem i odsądza tamten ustrój od czci i wiary. Czas na krytykę i pokazywanie swojej opozycji wobec tego systemu był wtedy a nie teraz. To, że wtedy pan Bogdan określał "Wyścig Pokoju" wyścigiem "Warszawa, Berlin, Praga" nie jest dla mnie dostatecznym dowodem jego "opozycji" wobec reżimu czy usprawiedliwieniem jego ówczesnego zachowania. Teraz pan Bogdan mógłby sobie tego darować. Lat temu wiele w Dziennikach Gwiazdowych Lem opisał państwo automatów, które zbuntowało się wobec Ziemi. Ziemia ten bunt znosiła ze stoickim spokojem, ale od czasu do czasu wysyłała tam jednak jakiegoś przebranego za robota swojego agenta, który oczywiście ginął bez wieści.Wreszcie pojechał tam super szpieg Ion Tichy. Dotarł na miejsce i zastał tam totalitarne państwo automatów, nienawidzące wszystkiego, co kojarzy się z człowieczeństwem. Państwo w którym każdy każdego śledzi i podejrzewa o bycie "człowiekiem". Finał był przezabawny. Taki mianowicie, że Tichy odkrył ostatecznie, że wszystkie te automaty łącznie z najgłówniejszym były w istocie ukrywającymi się ludźmi. Państwo istniało, bo wszyscy, ze strachu, dla pieniędzy lub z przekonania, zaangażowali się w jego budowę. Pomimo tego ceniłem Pana Bogdana za jego erudycję i pozytywny język.
Należał do elity bo był elitą. Idąc Twoim tokiem, to należało by skreślić wielkich artystów z czasów komuny, bo uprawiali swój zawód. Takich jak B.T to kilka w danej epoce się rodzi, on był jeden jedyny. Koniec. Kropka. Trudne niuanse z jego życia rozpływają się w czasie jak łzy w deszczu.
Piszecie...moi drodzy o moim Ojcu z serca, pięknie, z podziwem i atencją, lecz pamiętajcie - nikt, ale to nikt, nie znał go lepiej, czasami nie rozumiał, walczył z Nim, o istotę tego świata, o bzdety, o niejedną linijkę książki - jak ja - Jego syn. Autor "POETY MIKROFONU", "ZAWODOWIEC" & " STADION ZACHODZĄCEGO SŁOŃCA". Książki są wyczerpane ! Spoczywa na warszawskich Powązkach. Brama no.VI. Niedaleko. Około 600 m. od muru z cegły. Niedługo i ja tam zawitam. KLT Mr Nostalgia www.logan-tomaszewski.pl
@@logantomaszewski Szanowny Panie - Swietnie pamietam Panskiego Ojca i zapamietam go jako arystokrate i artyste mikrofonu. Z tym ze jako fana pilki noznej ( chodzacego na mecze ) a poza tym uniwersyteckiego historyka i osobe interesujaca sie historia pols kiego futbolu zabolalo mnie okreslenie przez Bohdana Tomaszewskiego zdrajca Ernesta Wilimowskiego. Kazdy nieraz powie cos cze go moglby nie mowic ale pomimo ze jestem religijnie sceptykiem pozwoli Pan ze zacytuje Panu zdanie z jednej z Ewangelii " Nie sadz cie a nie bedziecie sadzeni ......". Pozdrawiam Pana i jako Polacy trzymajmy sie razem bo nasze polozenie geopolityczne nie uleglo zmia nie. I nie ulegnie.....
@@marcjusz Czy wszyscy czlonkowie elity donosili na innych jak zacytowana przez Pana B.T. ? Nie uwazam donoszenia za uprawianie swojego zawodu. Czy wszyscy wielcy artysci z czasow komuny kablowali ? A jezeli nie to dlaczego ?
I znów zbliża się rocznica śmierci mojego Taty. Już V ta! W lutym - w środku zimy 2019 r.
Tylu odeszło ! Wspaniałych aktorów, aktorek, sportowców, wokalistów, dziennikarzy, pisarzy i poetów. Zawsze mi mówił, a mówił niby filozof, mędrzec, choć nim nie był : - " Ciesz się ,że masz jeszcze Rodziców, synku!..." Milczałem...Cóż...miał rację, święte słowa! Bo Ojciec i matka - ta ostatnia szczególnie - są wyjątkowymi istotami. Dla każdego. Ten film jest niezwykły! Reżyser Henryk Jantos potrafił ukazać Ojca jako człowieka ogarniętego pasją życia, niezwykłego człowieka, dla którego nie liczyła się Rodzina - tylko Sport. Próbowałem to zrozumieć, dlaczego taki był. Dziś, po tylu latach - rozumiem Jego lepiej. A może - potrafię zdobyć się na uczucie wielkiej wyrozumiałości - potrafię prawie wszystko mu wybaczyć - w imię miłości. Tego mi nikt nie odbierze. I jeszcze jedno: Niemal każdego dnia, czuję jak Oni mnie wspierają stamtąd - z daleka. To piękne, że choć Ich nie ma, jednak są...
Krzysztof Logan Tomaszewski - pisarz, eseista SIECI, malarz, poeta, twórca piosenek.
Krzysiu twój ojciec napewno stanął by po stronie życia jako wielki człowiek i katolik i rozgonil by te baby które są za mordowanie ludzi
Wspaniały łącznik między tymi trudnymi czasami, Pan Bohdan i nie tylko on, ale on potrafił to robić wybitnie - nadawał tym historycznym statystykom np. Kusociński 1932 Los Angeles. To jest informacja ważna ale krótka, mówi wiele o wybitnych dokonaniach sportowych, a pan Bohdan tej informacji nadał życie, bo to dzięki panu Tomaszewskiemu wiem nie tylko kim był Kusociński ale tez jaki on był, jak zwyczajny a zarazem niezwykły był "Kusy", że jego wielkość sportowa była wówczas najwyższa na świecie, a przy tym jak była mała przy wielkości jego człowieczeństwa, odwagi i niezłomności. To tylko prosty przykład, ale za to mógłbym słuchać pana Bohdana w nieskończoność. Nigdy słowa o sobie, chyba nie doceniał do końca swojej wartości, ale jak to zrobić gdy wychował się wśród takich ludzi, jak można takie wzory doścignąć ?
Największy Mistrz
dziennikarstwo
sportowego.
🥰👍🇲🇨
Najznamienitsza Postać polskiego dziennikarstwa, sportu. Wielki Mistrz. Wracam do wszystkiego co przypomina Pana Bohdana, do jego fascynacji Rogerem Federerem i tej ,, starej szkoły tenisa " , do radości z sukcesów Agi Radwańskiej. Dziś byłby zachwycony Igą, Hubertem. A może czuwa nad nami wszystkimi. Nigdy nie zapomnę gdy z 10 lat temu porównał Federera i wydawałoby się zmierzch kariery wielkiego Szwajcara do ,, pięknego zachodu słońca " który przecież musi nastąpić. A on trwa i trwa i jeszcze troszkę daje promyków...Panie Bohdanie bardzo tu Pana brakuje w tym trudnym czasie...
Wzruszający dokument . Dzięki temu filmowi cofnąłem się w czasie o kilkadziesiąt lat i znowu przeżywałem te wielkie chwile polskiego sportu okraszone wyjątkowym komentarzem niezapomnianego pana Tomaszewskiego . Dziękuję .
Emocje,wzruszenia,łza się w oku kręci.
ponadczasowy...niedościgły...mistrz
Pan Bohdan sprawił, że pokochałem tenis. A co bardziej istotne, zrozumiałem ideę sportu. Dlatego często tu wracam.
❤️
LEGENDA
Spoczywaj w spokoju Panie Bohdanie [*]
...odszedł Wspaniały Człowiek Wielki ! Głos na ..... małym kranie Naszego Życia
Już 27 lutego 2019 roku, mija IV rocznica odejścia mojego Taty. Giganta niesamowitych relacji .12 olimpiad, i niezliczonej ilości meczów tenisowych. Słyszę Jego głos, którego nikt nie podrobi. Nikt!
Nie ma już nikogo, kto Jemu dorówna. Opowiadał z pasją, z niesamowitą prostotą i zarazem ekspresją. Gdy słucham, jak opowiada, wydaje mi się, że czyta mi opowiadanie Hemingway'a " Rogi byka" albo "Biały kieł" Jacka Londona. Te Jego pauzy, dykcja, fraza za frazą, zmienność natężenia głosu, brzmią mi ciągle w uszach, choć już Go nie ma. Nie, nie! To niemożliwe, myślę, że Go nie ma. Przecież zaraz zadzwoni do mnie, albo ja do Niego, i znów będziemy toczyć boje, potyczki, swary rodzinne. Będzie mnie znowu krytykował, a właściwie dopingował, bo te Jego "krytyki" pod moim adresem - dziś lepiej rozumiem. On chciał, pragnął, abym był lepszy od Niego, i zapewne tego dopiął, gdyż pewnego dnia, dwa, trzy lata przed swoją śmiercią powiedział: - "Wiesz, Krzysztof, ty chyba piszesz już lepiej niż ja..." - To dla mnie było i jest bezcenne ! Najpierw mnie gasił, a po latach pochwalił i chyba jakby zazdrościł.
Choć sam pisał znakomicie. Jego "Milczące stadiony", mają fenomenalne fragmenty. Moja ukochana część o Manilli.
Wkrótce ukaże się moje Epitafium dla Ojca w tygodniku Sieci. Opowiem o Tacie także w tv.
Cóż... oglądam ten znakomity dokument, i ...mimo,że jestem starym koniem - coś we mnie pęka, chce mi się płakać. To nie wstyd., myślę zaraz. Ojciec często powtarzał: - "Ciesz się, że masz jeszcze rodziców. Matkę i Ojca..."
Z wolna idzie wiosna 2019 roku. Niebawem pojadę na Powązki. Zapalę Im po jednym światełku. Leżą niedaleko siebie, 1000 metrów za brama VI.
KLT
Mr Nostalgia
www.logan-tomaszewski.pl
Pamiętam Bohdana Tomaszewskiego z "Magazynu Olimpijskiego" z TVP, miałem wtedy 15 lat... Mistrz.
Tomaszewski byl wielkim wspanialym czlowiekim dla wszystkich Polakow
Aż mam łzy w oczach
dziekuje , mistrzu inteligencji
Bardzo lubię jak Pan Bohdan komentuje tenis. Nie ma innego takiego komentatora!
Serce mi krwawi... Pan Bohdan był tak za Agnieszką, nie dożył kolosalnego triumfu Igi na kortach Rolanda Garrosa, mam nadzieję, że w niebie mu to powiedziano... Spoczywaj w pokoju MISTRZU!
Po zwycięstwie Świątek musiałem tutaj zajrzeć - Pan Bohdan na pewno wzruszony tam na Górze.
Czy w sobotę wzruszy się po raz kolejny? Ciekawe co by powiedział o nowych tenisistach typu Alcaraz, Sinner.
Pan Bogdan był wielkim człowiekiem i mistrzem w komentowaniu.
Dziękuję Panie Krzysztofie za ten materiał, te fragmenty komentarza z Wimbledonu przypominają mi momenty kiedy jeszcze będąc młokosem to mój wujek zaszczepił mi miłość do tenisa gdy współnie oglądaliśmy pojedynki Nadala, Federera, Djokovicia. W tym roku oglądam go już sam wspominając tamte beztroskie wakacyjne chwile :) Dużo zdrowia życzę!
Ci ludzie piekni.
Fantastyczne!!!!.......nie mam słów...
04.06.2022! - Pan Bohdan bardzo by się cieszył
Gdyby żył...pewnie by się rozpłakał?
I byłoby to w wypadku Ojca - pierwszy raz!
KLT
Mr Nostalgia
Syn
www.logan-tomaszewski.pl
Aktualności
Dział Bohdan Tomaszewski
Wspaniała, postać do naśladowania.
FANTASTIC
...........POLAND........
piękny człowiek
Dziękuję za te dwa słowa. Proszę polecić ten film znajomym. Takich którzy są choc trochę wrażliwcami.
Krzysztof Logan Tomaszewski
p.s.
Polecam moją audycję w rdc,pl podcast internet
"Pastelowe Piosenki" # 84..... Z DNIA 11.01,2018.
jEDYNY TAKI PROGRAM W MEDIACH.
Od Chopina do Chris Rea.
czwartki 23.00-1.00
on line
101 fm
Radio dla Ciebie lub następnego dnia w podcast.
@@logantomaszewski Uwielbiam Chopina, ale jestem akurat bardziej sympatkiem Dmowskiego niżeli Piłsudskiego, jaki ma pan kontakt z bratem występującym w tym filmie?? Skąd pseudonim Logan??
Wspaniały
Arystokrata takze w dziennikarskim fachu
WIELU ZNAJOMYCH & PRZYJACIÓŁ ODCHODZI KAŻDEGO DNIA. PRZEZ LATA :
CZ. NIEMEN, M.GRECHUTA, B.MEC. K.GRADOWSKI, A.KORZYŃSKI, WŁ.BOROWCZYK.
LECZ ŚMIERĆ MATKI & OJCA, JEST SZCZEGÓLNA! TO RANA, A RACZEJ BLIZNA W SERCU!
ZNAKOMITY FILM. PRAWDZIWY, GDYŻ POKAZUJE MEGO TATĘ W PEŁNYM WYMIARZE. UKAZUJĄC JEGO PASJĘ ŻYCIA.
TO COŚ NAJWAŻNIEJSZEGO.
TAKŻE W MOIM DŁUGIM ŻYCIU.
28 LUTEGO 2023 MINIE 8 ROCZNICA.
POŁOŻĘ MU ZNÓW TENISOWĄ PIŁKĘ NA GROBIE & ZAPALĘ ŚWIATEŁKO...
Krzysztof Logan Tomaszewski
P.Markowi Józwiakowi nie będę odpowiadał.
Krótko tylko powiem:
Mój Ojciec miał wiele wad, lecz nigdy nie donosił.
Brzydził się zdradą.
Był patriotą.
Po prostu.
KLT
Mr.Nostalgia
Syn
💜💜💜
Never Die In My ❤
Czas 7:20 - Wyścig pokoju, 20 V 1970, IX etap, Bydgoszcz - Poznań (137 km). Zwycięzcy: 1. Zenon Czechowski; 2. Ryszard Szurkowski; 3. Zygmunt Hanusik. Dogadana pomiędzy kolażami kolejność, ponieważ Czechowski pochodził z Poznania i postanowiono zrobić przyjemność tamtejszym kibicom? Tak czy inaczej, świadczy to o sile ówczesnego zespołu trenera Henryka Łasaka. Andrzej Kaczmarek wjechał wtedy na miejscu 9.
i już nie ma
Jest i Fibak który dalej jest alfonsem czy już się tym nie zajmuję??
Co to za muzyka na końcu filmu?
Daryl Griffith "The Gift of Life". Piękna i idealnie pasująca do zakończenia tego filmu.
Film zrobiony tak jakby już go nie było
Bo już nie ma [*]
Cena miłości serial turecki
Szkoda, że nie doczekałeś mastersa Isi. PS. Ale żona na tym zdjęciu wygląda, jak kumulacja w Eurojackpota
Ktora?
Bohdan przez samo "h".
[*]
.....
O zmarłych nie mówi się źle. Tym nie mniej kilka myśli nasuwa się samych. Pan Bogdan - bez wątpienia znakomity dziennikarz, ale należał do elity tamtego ustroju, współtworzył go i był jego beneficjentem. Dlatego rażą mnie trochę jego dość pretensjonalne zdania o swojej wobec niego opozycji. Znałem wielu świetnych profesjonalistów - ludzi, którzy mieli całkowity blok na wszystkie wyjazdy na zachód, bo nie chcieli się zgodzić na współpracę. Razi mnie to, bo takie zdania pewnie mogą też wygłaszać i wygłaszają niektórzy władcy ówczesni tamtego ustroju, niektórzy członkowie biura politycznego czy rządu, albo ludzie bardzo wysoko usytuowani w ówczesnej hierarchii. Co i rusz słyszy się, że oto jakiś prokurator z czasów np Gierka jest teraz czy był wysokim dygnitarzem i odsądza tamten ustrój od czci i wiary. Czas na krytykę i pokazywanie swojej opozycji wobec tego systemu był wtedy a nie teraz. To, że wtedy pan Bogdan określał "Wyścig Pokoju" wyścigiem "Warszawa, Berlin, Praga" nie jest dla mnie dostatecznym dowodem jego "opozycji" wobec reżimu czy usprawiedliwieniem jego ówczesnego zachowania. Teraz pan Bogdan mógłby sobie tego darować.
Lat temu wiele w Dziennikach Gwiazdowych Lem opisał państwo automatów, które zbuntowało się wobec Ziemi. Ziemia ten bunt znosiła ze stoickim spokojem, ale od czasu do czasu wysyłała tam jednak jakiegoś przebranego za robota swojego agenta, który oczywiście ginął bez wieści.Wreszcie pojechał tam super szpieg Ion Tichy. Dotarł na miejsce i zastał tam totalitarne państwo automatów, nienawidzące wszystkiego, co kojarzy się z człowieczeństwem. Państwo w którym każdy każdego śledzi i podejrzewa o bycie "człowiekiem". Finał był przezabawny. Taki mianowicie, że Tichy odkrył ostatecznie, że wszystkie te automaty łącznie z najgłówniejszym były w istocie ukrywającymi się ludźmi. Państwo istniało, bo wszyscy, ze strachu, dla pieniędzy lub z przekonania, zaangażowali się w jego budowę.
Pomimo tego ceniłem Pana Bogdana za jego erudycję i pozytywny język.
Należał do elity bo był elitą. Idąc Twoim tokiem, to należało by skreślić wielkich artystów z czasów komuny, bo uprawiali swój zawód. Takich jak B.T to kilka w danej epoce się rodzi, on był jeden jedyny. Koniec. Kropka. Trudne niuanse z jego życia rozpływają się w czasie jak łzy w deszczu.
Piszecie...moi drodzy o moim Ojcu z serca, pięknie, z podziwem i atencją, lecz pamiętajcie - nikt, ale to nikt, nie znał go lepiej, czasami nie rozumiał, walczył z Nim, o istotę tego świata, o bzdety, o niejedną linijkę książki - jak ja - Jego syn.
Autor "POETY MIKROFONU", "ZAWODOWIEC"
& " STADION ZACHODZĄCEGO SŁOŃCA".
Książki są wyczerpane !
Spoczywa na warszawskich Powązkach.
Brama no.VI.
Niedaleko.
Około 600 m. od muru z cegły.
Niedługo i ja tam zawitam.
KLT
Mr Nostalgia
www.logan-tomaszewski.pl
@@logantomaszewski Szanowny Panie - Swietnie pamietam Panskiego Ojca i zapamietam go jako arystokrate i artyste mikrofonu.
Z tym ze jako fana pilki noznej ( chodzacego na mecze ) a poza tym uniwersyteckiego historyka i osobe interesujaca sie historia pols
kiego futbolu zabolalo mnie okreslenie przez Bohdana Tomaszewskiego zdrajca Ernesta Wilimowskiego. Kazdy nieraz powie cos cze
go moglby nie mowic ale pomimo ze jestem religijnie sceptykiem pozwoli Pan ze zacytuje Panu zdanie z jednej z Ewangelii " Nie sadz
cie a nie bedziecie sadzeni ......". Pozdrawiam Pana i jako Polacy trzymajmy sie razem bo nasze polozenie geopolityczne nie uleglo zmia
nie. I nie ulegnie.....
@@marcjusz Czy wszyscy czlonkowie elity donosili na innych jak zacytowana przez Pana B.T. ? Nie uwazam donoszenia za uprawianie
swojego zawodu. Czy wszyscy wielcy artysci z czasow komuny kablowali ? A jezeli nie to dlaczego ?
FANTASTIC
.............POLAND........