Przykro ogląda się ten film, który, celowo lub nie, pomija wiele faktów, a na piedestał stawia inne, które są marginalne, ale pasują chyba do narracji, którą wybrał autor. W 1 pierwszej części filmu jest ogromny chaos i skakanie od tematu do tematu. Oczywiście jest obszerny fragment o torturach, ale nie zostało wspomniane o tym, że według prawa kanonicznego nie można było użyć zeznać wydobytych podczas tortur, bo traktowano je jako niewiarygodne. Tortury były marginalnym sposobem przesłuchań, nigdy karą. Inkwizycja miała służyć przede wszystkim pojednaniu heretyków z kościołem i tak rzeczywiście było. Temu służył okres łaski, aby wszyscy którzy mieli coś na sumieniu, przyszli, złożyli zeznania i się wyspowiadali. Wtedy otrzymywali przebaczenie i kare typu noszenie worka pokutnego, jałmużnę albo odmawianie modlitw. Potem rozpoczynały się procesy, stolica apostolska surowo zabraniała i karała procesy i kary wymierzane na podstawie pomówień. Świadkowie składający zeznania musieli być sprawdzeni, czy nie zależy im na skazaniu oskarżonego, bo np. był ich konkurentem itp. Inkwizycja wprowadziła sam proces sądowy, z którego nowożytne sądy korzystają. Oskarżonemu przedstawiano zarzuty i podawano dane świadków zeznających przeciw niemu, mógł przygotować się do obrony i uczestniczył w procesie! gdzie był sędzia, obrońca i protokolant! Przed inkwizycją, w średniowiecznej Europie, nie było takich procesów, sądy świeckie były okrutne i niesprawiedliwe. Inkwizycja została także wprowadzona aby takie ułomne sądy nie miały miejsca w kościele. To był ruch nowoczesny jak na tamte czasy i stolica apostolska starała się aby inkwizycja nie była maszynką do zabijania ludzi pod oskarżeniem zazdrosnych sąsiadów, albo chciwych możnowładców. Nic o tym z filmiku nie można się dowiedzieć. Przy inkwizycji hiszpańskiej nie dodałeś, że papież utracił nad nią kontrolę i był wiele razy w konflikcie z Izabelą i Ferdynandem i musiał finalnie scedować kontrolę nad tym urzędem na osobistego spowiednika Królowej. A Królowie wykorzystali tą instytucje do wygnania żydów i muzułmanów. Też nic o tym nie ma. Kara śmierci była ostatecznością, jeżeli kilkukrotnie i uparcie heretyk nie chciał wyrzec się herezji. Przed taką karą ludzie mieli wiele okazji aby jej uniknąć. Tortury nie mogły być sposobem na zdobycie zeznań i takie było prawo kanoniczne, uznające zeznania wydobyte podczas tortur za niewiarygodne. Tortury też były kolejnym etapem procesu, jeżeli podczas przesłuchań i procesu fakty się nie zgadzały. Nic o tym nie było. A może byś wspomniał o ogromnej ilości skarg wysyłanych przez inkwizytorów dotyczących skazanych przez sądy świeckie, którzy po przybyciu inkwizycji nagle uznawali się za heretyków i wykrzykiwali herezje? A dlaczego? Bo sądy kościelne korzystały ze wspomnianego procesu (inquisitio), który dawał szanse na jakiekolwiek sprawiedliwe rozsądzenie w porównaniu do arbitralnych i okrutnych sądów cywilnych, które kary śmierci traktowały jako powszechny rodzaj kary a nie ostateczność. Ludzie sami woleli być sądzeni przez inkwizycje, bo mogli liczyć na worek i psalmy do odmawiania zamiast na ucięcie łba. A już kompletną i karygodną bzdurą jest to kłamstwo o prześladowaniu ludzi nauki przez inkwizycje za działalność naukową. Masz świadomość, że większość naukowców średniowiecza to byli zakonnicy? I inkwizycja zajmowała się zabijaniem księży za prace naukowe, które sam kościół finansował? Where logika. Giordano Bruno NIE był naukowcem, tylko FILOZOFEM, a spłonął za herezje, a nie działalność filozoficzną, ani nie za swoje rozważania nt. dzieł Kopernika. Otóż uparcie i publicznie głosił, pomimo procesów i kar, że Jezus nie był człowiekiem, tylko miał magiczne astralne ciało. Do tego szydził z kościoła, obrażał kogo się dało i wykpiwał dogmaty wiary. I za to spłonął po procesie. Nie był naukowcem, nie zginął za nauke. Podobnie jak reszta niby naukowców, których przytaczasz oczywiście bez żadnych danych. Poza tym liczba osób skazanych na śmierć przez cały okres inkwizycji to maksymalnie 15 000 osób przez 600 lat! W całej Europie i nowym świecie. Po procesach, które są udokumentowane i można je prześledzić i sprawdzić jak ten proces przebiegał. Porównaj to z polowaniem na czarownice w krajach protestanckich tj. jak niemcy. Dostarczy to cennych informacji zarówno tobie, jak i oglądającym, bo po takim nieobiektywnym i w wielu miejscach przekłamanym filmie, bardzo dużo oglądających wyciągnie błędne wnioski. Szczególnie, że film jest zrobiony z jednej perspektywy, nie odnosi się do realiów ówczesnego świata i nie jest jakkolwiek obiektywny. Przykro, bo taka informacja idzie w świat i sieje dezinformacje, powiela propagandę antykatolicką, a ubiera się w ładny obraz rozprawy historycznej.
Przykro ogląda się ten film, który, celowo lub nie, pomija wiele faktów, a na piedestał stawia inne, które są marginalne, ale pasują chyba do narracji, którą wybrał autor. W 1 pierwszej części filmu jest ogromny chaos i skakanie od tematu do tematu. Oczywiście jest obszerny fragment o torturach, ale nie zostało wspomniane o tym, że według prawa kanonicznego nie można było użyć zeznać wydobytych podczas tortur, bo traktowano je jako niewiarygodne. Tortury były marginalnym sposobem przesłuchań, nigdy karą. Inkwizycja miała służyć przede wszystkim pojednaniu heretyków z kościołem i tak rzeczywiście było. Temu służył okres łaski, aby wszyscy którzy mieli coś na sumieniu, przyszli, złożyli zeznania i się wyspowiadali. Wtedy otrzymywali przebaczenie i kare typu noszenie worka pokutnego, jałmużnę albo odmawianie modlitw. Potem rozpoczynały się procesy, stolica apostolska surowo zabraniała i karała procesy i kary wymierzane na podstawie pomówień. Świadkowie składający zeznania musieli być sprawdzeni, czy nie zależy im na skazaniu oskarżonego, bo np. był ich konkurentem itp. Inkwizycja wprowadziła sam proces sądowy, z którego nowożytne sądy korzystają. Oskarżonemu przedstawiano zarzuty i podawano dane świadków zeznających przeciw niemu, mógł przygotować się do obrony i uczestniczył w procesie! gdzie był sędzia, obrońca i protokolant! Przed inkwizycją, w średniowiecznej Europie, nie było takich procesów, sądy świeckie były okrutne i niesprawiedliwe. Inkwizycja została także wprowadzona aby takie ułomne sądy nie miały miejsca w kościele. To był ruch nowoczesny jak na tamte czasy i stolica apostolska starała się aby inkwizycja nie była maszynką do zabijania ludzi pod oskarżeniem zazdrosnych sąsiadów, albo chciwych możnowładców. Nic o tym z filmiku nie można się dowiedzieć.
Przy inkwizycji hiszpańskiej nie dodałeś, że papież utracił nad nią kontrolę i był wiele razy w konflikcie z Izabelą i Ferdynandem i musiał finalnie scedować kontrolę nad tym urzędem na osobistego spowiednika Królowej. A Królowie wykorzystali tą instytucje do wygnania żydów i muzułmanów. Też nic o tym nie ma.
Kara śmierci była ostatecznością, jeżeli kilkukrotnie i uparcie heretyk nie chciał wyrzec się herezji. Przed taką karą ludzie mieli wiele okazji aby jej uniknąć. Tortury nie mogły być sposobem na zdobycie zeznań i takie było prawo kanoniczne, uznające zeznania wydobyte podczas tortur za niewiarygodne. Tortury też były kolejnym etapem procesu, jeżeli podczas przesłuchań i procesu fakty się nie zgadzały. Nic o tym nie było.
A może byś wspomniał o ogromnej ilości skarg wysyłanych przez inkwizytorów dotyczących skazanych przez sądy świeckie, którzy po przybyciu inkwizycji nagle uznawali się za heretyków i wykrzykiwali herezje? A dlaczego? Bo sądy kościelne korzystały ze wspomnianego procesu (inquisitio), który dawał szanse na jakiekolwiek sprawiedliwe rozsądzenie w porównaniu do arbitralnych i okrutnych sądów cywilnych, które kary śmierci traktowały jako powszechny rodzaj kary a nie ostateczność. Ludzie sami woleli być sądzeni przez inkwizycje, bo mogli liczyć na worek i psalmy do odmawiania zamiast na ucięcie łba.
A już kompletną i karygodną bzdurą jest to kłamstwo o prześladowaniu ludzi nauki przez inkwizycje za działalność naukową. Masz świadomość, że większość naukowców średniowiecza to byli zakonnicy? I inkwizycja zajmowała się zabijaniem księży za prace naukowe, które sam kościół finansował? Where logika. Giordano Bruno NIE był naukowcem, tylko FILOZOFEM, a spłonął za herezje, a nie działalność filozoficzną, ani nie za swoje rozważania nt. dzieł Kopernika. Otóż uparcie i publicznie głosił, pomimo procesów i kar, że Jezus nie był człowiekiem, tylko miał magiczne astralne ciało. Do tego szydził z kościoła, obrażał kogo się dało i wykpiwał dogmaty wiary. I za to spłonął po procesie. Nie był naukowcem, nie zginął za nauke. Podobnie jak reszta niby naukowców, których przytaczasz oczywiście bez żadnych danych.
Poza tym liczba osób skazanych na śmierć przez cały okres inkwizycji to maksymalnie 15 000 osób przez 600 lat! W całej Europie i nowym świecie. Po procesach, które są udokumentowane i można je prześledzić i sprawdzić jak ten proces przebiegał. Porównaj to z polowaniem na czarownice w krajach protestanckich tj. jak niemcy. Dostarczy to cennych informacji zarówno tobie, jak i oglądającym, bo po takim nieobiektywnym i w wielu miejscach przekłamanym filmie, bardzo dużo oglądających wyciągnie błędne wnioski. Szczególnie, że film jest zrobiony z jednej perspektywy, nie odnosi się do realiów ówczesnego świata i nie jest jakkolwiek obiektywny. Przykro, bo taka informacja idzie w świat i sieje dezinformacje, powiela propagandę antykatolicką, a ubiera się w ładny obraz rozprawy historycznej.
Dziękuję za ciekawy program ! Pozdrawiam Redakcję i widzów tego kanału !
jakże dziś brakuje św inkwizycji...
Straszna historia i jak każda historia lubi się powtarzać 😢.
Tym razem jednak spodziewałem się hiszpańskiej inkwizycji :D
Dobry odcinek o tej zbrodniczej instytucji powołanej przez czarną mafię 👏
Ciekawe są też instytucje czerwonej mafii np. czerwone brygady , czerwoni khmerzy czy chyba najbardziej zbrodnicze gestapo , nkwd i mnóstwo innych.
Nie sądzi Pan że powinniśmy przestać powtarzać ten frazes Odkrycie Ameryki?
Film ciekawy tak jak wszystkie, dziękuję.
Pełna zgoda. Kłaniamy się:)
Pozdro
Serio niedoceniany póki co na kanał YT
Też tak uważam, trzeba udostępniać gdzie się da.
Prawda
Gacie weszły mi między pośladki