Dla mnie kominiarka to must have. Ułatwia zakładać i zdejmować kask (płatki uszu nie bolą) i chroni szyję od wiatru. Dodatkowo na szyję zakładam zrolowany komin. W takim zestawie jest ciepło i pięknie chroni przed wiatrem. Od kiedy stosuje taki zestaw nigdy nie bolało mnie gardło.
Kominiarka chroni też wyściółkę kasku przed potem oraz włosami... Także jak najbardziej jest praktyczna. Ja mam dwa kominy do połowy twarzy i na to właśnie kominiarka. Na miasto spoko 👍🏻
Mój wynalazek na descz i niespodziewane zimno to zestaw sztormowy z Decathlona trbort 100 czy jakoś tak. Nakładany na ciuchy motcyklowe. Zakłada się w 2 minuty i to bez zdejmowania butów, wygodne i względnie bez potu, tanie kurtka i spodnie około 200 pln. Zrobiłem tak rok temu objazd po Szwecji w weekend majowy (tam pogoda zdecydowanie marcowa). Polecam
Jeżdżę głównie ofroldy i wiele razy widziałem jak koledzy pchali gazety pod koszulki. Stosuje się też rękawiczki foliowe że stacji benzynowej na te wiatry. Raz dostaliśmy od pani że strychu sweterek walniany i płaszcz prochowiec. Najlepszy numer jak koleś rozebrał stracha na wroble na polu.
Mamy prawie 2025r. Dostęp do odzieży motocyklowej nowej czy też używanej jest banalna. Odpowiednie termo, kurtka, ochraniacze i w terenie człowiekowi jest ciepło nawet w deszczu…
@Przemardi nie da się wszystkiego przewidzieć, szczególnie jak jedziesz w większej grupie. Nawet najlepsze stroje z naszywkami nie pomogą jak się wykąpiesz w jakiejś rzece czy innym brodzie. Kiedyś nikt się nie czaił i jeździł na azymut, teraz mamy gpx i prowadzenie jak po sznurku. Nie wiem jak byś się nie ubrał to i tak w pewnym momencie będzie Ci za gorąco albo za zimno a nikt nie lubi jeździć że zbędnym majdanem w offie.
mam poczciwą 50 cc rocznie 15000 km żywotność takiego pojazdu 80 000 km jeśli nie ma 30cm śniega to jeżdzę . niezawodny sposób na zmarzniete jajca to spodnie narciarskie . woda nie podcieka i oddycha . odzież narciarska jest tania i oddychająca . a przy prędkościach do 50 kmh jest super . zacznijmy od tego 90% to teren zabudowany czyli max 60KMH. Jak jest błoto pośniegowe to się nie da szybciej .
No wreszcie wpadła kolejna rozkmina. Mnie w Krakowie na seansie przeciąg załatwił, ale warto było😁👍 A Wy tu mi jeszcze z taką pluchą wyjeżdżacie🤧 Idę się rozgrzać 🥃 Pozdro Panowie. Wykonujecie kawał dobrej, nikomu niepotrzebnej roboty😉 Tak trza żyć!
nie no zimno to zło ! Mnie ratuje tak samo Sixs. A odkąd odkryłam, że ich wkładki z merino wystarczy włozyć do sportowych rękawic i jest mi ok nawet przy 8 stopniach to już w ogóle pełnia szczęścia. Rękawiczki z gore wchodzą tylko jak leje :D Niestety odkąd kupiłam przeciwdeszczówkę z Helda - mega cieniutka, lekka, zajmuje miejsca tyle co nic, dwuczęściowa to skończyło się dogrzewanie na kondoma. Okazało się, że ona na tyle dobrze oddycha, że wcale nie grzeje i oj było zaskoczenie na wyjeździ, że nie ma awaryjnego ratunku :D (Grzane manetki nie wchodzą w grę, bo musiałabym swoje piękne złote manetki wyrzucić - nie ma opcji. :D)
@@pko1099 Fliper mówił że to jest mieszkanie z potencjałem i inwestycja na całe życie. Potencjał polega na tym że jak siedzisz na kiblu to sobie gadasz z sąsiadem z dołu a inwestycja na całe życie bo trzeba to spłacać latami. Ale serio płacę 800zł za ogrzewanie.
ja zawsze w kominiarce..... a jak jest zimno to nie jeżdżę :) chyba że w terenie endurakiem ale wtedy jest ciepło w zwykłych ubraniach motocyklowych ;)
Chociaż mam wąsy od kilku lat,to lubię się mądrzyć 😂 i chciałem coś wnieść do dyskusji. Odzież termiczna utrzymuje temperaturę ciała i pomaga zmniejszyć wychłodzenie organizmu,nie polecana do aktywnego sportu ze względu na słabą przepuszczalność wilgoci. Odzież termoaktywna pozwala odprowadzać wilgoć i występuje w kilku wariantach cienki średni i gruby materiał wielowarstwowy. Co tu Teraz wybrać 😂 kiedy najgorszy jest wiatr bo gdy jest zimno i niema wiatru to jest ciepło,a gdy jest ciepło i jest wiatr to jest zimno🥸😀
Ciepło na motocyklu to podstawa. W takie dni jak obecnie zawsze zakładam bieliznę termoaktywną. Unikam koszulek z bawełny bo chłoną pot i po chwili już robi się zimno. Koszulki które mogę polecić to napewno narciarskie bo mają wysoki kołnierz otulający szyję a tym samym zwiększa komfort termiczny i pozwala skórze oddychać . Dalej to kurtka i spodnie z membraną i rękawiczki gore tex. Moja kurtka BMW ma jeszcze wpinany ochraniacz na klatkę piersiową więc jest to dodatkowa ochrona przed chłodem. Sposobów jest dużo a wszystko zależy od zasobności portfela. Pozdrawiam LwG
Kondony jak najbardziej tak. Kominiarka to podstawa. Pojedź gdzieś na tydzień bez kominiarki a potem powąchaj gdzie pakujesz swoją skórę na głowie i uszy. Zapalenie ucha możesz dostać od brudnego kasku. Jak się jeździ z zapaleniem w kasku wolę nie mówić. Kominiarka, pranie i suszenie to moment a higiena to podstawa.
A ja lubię kominiareczke, bo kask mam ciasny i z kominiarką wchodzi dozo łatwiej na głowę poza tym wypełnia trochę przestrzeń wewnątrz kasku i powoduje u mnie wrażenie że jest ciszej, trochę lepiej wytłumia wnętrze, a przynajmniej takie mam uczucie.
Ręce można dogrzać zajeżdżając na stację benzynową i zakładając rękawice foliowe (do tankowania) pod rękawice motocyklowe, dają radę w deszczu i zimnie. Na nogi reklamówki w buty. Resztę ciała też dacie radę workami na śmieci pod odzież. Nie dziękujcie. Syna w +10 dowiozłem 300km. A dlaczego go nie ubrałem wcześniej? Bo był sierpień!Pozdro
Nie odpuszczam sobie jazdy na motocyklu w zimę. Jestem walnięty i nic z tym nie zrobię, he he. Plus jeszcze to, że szkoda gaźnikowca. Wolę go raz na tydzień odpalić i pojeździć, niż potem na wiosnę kląć, że paliwo się odłożyło i znowu będzie wyciągać te gnidy. Motocykl naked, bez owiewek, osłon rąk, grzanych manetek (bo instalacja spłonie, jak podepnę jeszcze coś :) ), niczego, co by chroniło przed wiatrem. Ja ubieram się tak: 1. Stopy - Cienka skarpeta do połowy łydki, na to skarpeta narciarska, jak się znajdzie jakaś z merynosa, to też się nada, oraz but motocyklowy, wysoki z membraną. Jakąkolwiek membraną, byleby była. Po jakiś 40-50 kilometrach i tak powoli zaczyna czuć przeszywający mróz w okolicach paluszków, ale nie wpływa to długodystansowo na stan zdrowotny. 2. Nogi - Opcji kilka. Termika z windstopperem, na to spodnie motocyklowe z obydwoma podpinkami, albo spodnie polarowe, na to termika zwykła (żeby zredukować luz na spodniach polarowych, które są workami i będą się plątały przy zakładaniu pancerza) i na to spodnie z podpinkami. Niestety, ale w wielu przypadkach aerodynamika nakeda będzie gromadzić nadmiar zimnego powietrza w okolicy krocza, więc trzeba głównie skupić się na tym miejscu, żeby sobie nie przeziębić pęcherza. 3. Tors - Termika z długim rękawem, na to koszulka bawełniana z długim rękawem, na to polar z kołnierzem (ale bez kaptura, żeby nie dusił), na to cienka bluza/kurtka softshell, na to ośmioletnia kurtka z obydwoma podpinkami. Kiedyś łatwiej się w taki zestaw pakowałem, ewidentnie się kurtka motocyklowa skurczyła od prania, he he. Tors akurat jest najłatwiejszym elementem do zaizolowania, ponieważ zawsze można wziąć luźniejszą kurtkę i wpakować więcej warstw pod spód, jednak trzeba do tego podchodzić zdroworozsądkowo, żeby można było się schylać i zginać ręcyma w łokciach. 4. Głowa - Nienawidzę kominiarek, zwłaszcza że mam długie kudły i brodę ala "menel spod Żabki", ale ze względu na to, że zimne powietrze mocno wysuszało mi nos, co doprowadzało do krwawienia nozdrzy w zimę, w zeszłym roku kupiłem sobie kominiarkę termoaktywną. Na to dodatkowo komin wiatroszczelny, który razem z kołnierzem z polaru zapewnia całkiem przyzwoitą szczelność układu, tylko z lekkim świstaniem przy podstawie czaszki. A i dzięki temu mniej wychładza się czubek głowy przez nieszczelną wentylację czołową kasku. Dzięki kominiarce, która dopełniła izolacji do kompletu z włosami, czuje się znacznie lepiej po skończonej jeździe. Wcześniej po długich wycieczkach zimowych zdarzało się, że nieprzyjemnie łupała głowa od mrozu. 5. Ręce - Temat rzeka, jedyny element ciała, którego do tej pory nie byłem w stanie idealnie zaizolować (Oczywiście przyjmując jazdę motocyklem bez owiewek, osłon rąk, grzanych manetek). Kiedyś, jak byłem młodszy, latałem przy temperaturze koło 10 stopni w skórzanych, sportowych rękawiczkach, ewentualnie pod spód zakładając jeszcze dodatkowe rękawiczki wełniane. Następnego roku kupiłem w Decathlonie rękawiczki jesienne i jeździłem w nich. Wiem, że zabezpieczenie pod kątem wypadku zerowe, ale działały termicznie, więc kij. Potem kupiłem rękawice z membraną goretexową i podszewką z outlastu, jednak nadal musiałem pod spód pakować rękawiczkę wełnianą, zbliżając się do 5 stopni. Potem dopiero się zaczęło. Praktycznie co roku kupowałem kolejną parę rękawic zimowych, przez co teraz mam je 4, najtańsze kosztowały koło 500 zł, najdroższe koło 800 zł. Najtańsze, Primaloft i membrana losowa. Okej, niewygodne, sztywne, na dłuższy dystans denerwujące, bardziej nadają się do boksu, a nie jazdy motocyklem. Kolejne Gore-Tex i 3M Thinsulate drugiego stopnia, 100% skóra. Świetne, ale nadal przy zerze, po przejechaniu 20 kilometrów, zaczyna świstać po paluchach. Trzecie również z Gore-Tex'em, ale 3M Thinsulate najwyższego poziomu, skóra od wewnątrz, na wierzchu tekstylium. I co? I bziańco! Na papierze cieplejsze, w praktyce zimniejsze i to srogo. Podejrzewam że dobrze zakonserwowana skóra jest wydajniejszym izolatorem, niż tekstylium (Jest trochę w tym sensu, ponieważ o dziwo w skórze i z bluzą pod spodem jeździłem w tym roku do 5 stopni na plusie, bo zimowej kurtki motocyklowej nie chciało mi się wyciągać z szafy). No i ostatnia para. Elektrycznie podgrzewane rękawiczki! I to nie kupiłem najdroższych, ponieważ doszedłem do wniosku, że powyżej danej ceny płacimy tylko za znaczek. Nie kupiłem żadnych markowych rękawic, typu Macna czy Revit, które kosztują koło tysiaczka i jeszcze komplet baterii z ładowarką 500 zł. Ja kupiłem całe rękawice z bateriami za 450 zł. Skóra naturalna, membrana no-name, panele grzewcze również na paluchach i są prawdopodobnie tańsze dlatego, że nie posiadają homologacji motocyklowej (Bo są to rękawice motocyklowo-narciarskie), jednak materiałowo i protektorowo, normalnie jakaś stara Shima S-Tour, tylko z innym znaczkiem i mankietem na baterię. Czy to działa? Jest inaczej. Włączenie grzania na maska szybko drenuje baterię, jednocześnie wywołując wrażenie odparzenia rąk po skończonej jeździe. Ustawienie na niższych poziomach jest z jednej strony okej, aczkolwiek nadal czuć mróz, powoli wbijający się w palce, dodatkowo panele grzewcze, znajdujące się bardzo blisko ciała, powodują generowanie się delikatnej wilgoci na powierzchni skóry, przez co po zdjęciu rękawicy, taka wilgotna ręka dostaje zaraz zimnym wiatrem po łapie, więc asekuracyjnie zakładam pod spód ponownie wełnianą rękawiczkę, aby oddalić lekko panele grzewcze od skóry, jednocześnie dając możliwość gromadzeniu się wilgoci w rękawiczce, nie na skórze. Nie jest to idealne rozwiązanie, ale jest to jakiś sposób na przeżycie zimy, jeśli nie chcemy sobie montować mufek. No i najważniejsze. Przy temperaturze 0 stopni, jadąc z prędkością 50-60 km/h, temperatura odczuwalna wynosi -16/-18 stopni!!! Więc nie ma się co dziwić, że jest zimno. Druga kwestia, rękawice zimowe nie powinny być mocno dopasowane, powinny być swobodne, ponieważ większość ocieplin w rękawicach działa na zasadzie izolacji powietrznej, pęcherzykach powietrznych, trzymających ciepło w tkaninie, jeśli je zgnieciemy zbyt małym rozmiarem i dodatkowo ograniczymy w ten sposób krążenie w rękach, ręka będzie nam szybciej przemarzać. Wiem coś o tym, ponieważ jestem człowiekiem o tak znikomym krążeniu w łapach, że w lato mogę ludziom kufle z piwem schładzać, po prostu je trzymając, he he. Pozdrawiam, znikam i oby jak najszybciej przyszła wiosna. Ahoj!
Handbary i jazda okolice 0st bez problemu, bez tego nawet grzanie manetek nie pomoże bo nie grzeją obu stron. Pozatym kominy dwa rodzaje, zimny i ciepły. Reszta ubrań w naszych czasach jest już tak dobrej jakości że nie używam kondonów już z 10lat
Ja ubieram stroj na lato, to jest kombinezon ze skory, termo bielizna, plus kondon najtanszy jakis za 150 zloty i do 5 plus taki zestaw wystarcza. Letni kombinezon mam taki ze ponizej 20 stopni musze miec juz termo wiec jest mocno przewiewny ;]
Witam . Grzanie indukcyjne wymaga prądu przemiennego. W butach należało by umieścić wkładkę z materiału przewodzącego. W podnóżkach cewki indukcyjne.najwiekszym problemem według mnie jest za mała moc alternatora, większości motocykli.
Kilka lat temu sobie pojechałem nad zalew w sierpniowe ciepłe popołudnie tylko w meshowej kurtce ''a po co tam membrana skoro przyjemnie '' Jak wyszła chmura to w drodze mnie dorwało powrotnej a trzepało że biało aż było . Ciemno się robi i jak tu wracać ?? Pierwszy sklep i kupiłem gazety , jakoś się nimi poobkładałem ,wróciłem te 30 km i nawet bez konsekwencji się obyło
Kacperion, to co przeszkadzało ci w patrzeniu ponad owiewką, to nie był deflektor, tylko ordynarna przedłużka szyby. Też nie rozumiem po co ludzie montują sobie ten szajs. Nie dość że zasłania widok,, to jeszcze najczęściej się telepie. Prawdziwy deflektor prawie nie wystaje poza górną krawedz szyby, tylko zmienia kierunek strumienia opływającego maszynę poprzez zmianę kąta nachylenia, zgodnie ze swoją nazwą. To mądrzyłem się ja - Hoody😜
co wy tam wiecie o zimnie na motorku -15 zima śnieg małe enduro kolce w oponach wkładki do butów podgrzewqające w butach powerbank 30000 mah w kieszeni i jazda 80 km po lesie
Te "cywilne" bluzy to nie lepiej na kurtkę moto? Czy to nie jest tak, że chodzi o to, żeby w razie czego ochraniacze nie przemieszczały się na bluzie? Jak mamy dopasowaną kurtkę to ten ochraniacz siedzi na łokciu, a jak wciśniesz pod bluzę to łatwiej się to przemieści w razie ślizgu?
Od czego drętwieją palce na motocyklu, ustawienie motocykla ustawienie do jazdy, chciałbym poznać waszą opinię , pomijając choroby typu cieśnia nadgarstka
Najlepsza motocyklowa telewizja śniadaniowa która możesz oglądać do kolacji....tego nikt nie sprawdza!
Chce Was tu widzieć jak napieprzy śniegu dookoła 😊
Jakieś ognisko, motocykl i Wy :)
Zdrówka 😊
Dla mnie kominiarka to must have. Ułatwia zakładać i zdejmować kask (płatki uszu nie bolą) i chroni szyję od wiatru. Dodatkowo na szyję zakładam zrolowany komin. W takim zestawie jest ciepło i pięknie chroni przed wiatrem. Od kiedy stosuje taki zestaw nigdy nie bolało mnie gardło.
Kominiarka chroni też wyściółkę kasku przed potem oraz włosami... Także jak najbardziej jest praktyczna. Ja mam dwa kominy do połowy twarzy i na to właśnie kominiarka. Na miasto spoko 👍🏻
Szacun za poświęcenie Panowie💪💪💪
Skróciliście intro, posłuchaliście rad oglądających. To się ceni, panowie ✌️
Robimy to dla was! ♥️
Pewnie było dużo pracy...., ale bez tego intro lepiej😊
Mój wynalazek na descz i niespodziewane zimno to zestaw sztormowy z Decathlona trbort 100 czy jakoś tak. Nakładany na ciuchy motcyklowe. Zakłada się w 2 minuty i to bez zdejmowania butów, wygodne i względnie bez potu, tanie kurtka i spodnie około 200 pln. Zrobiłem tak rok temu objazd po Szwecji w weekend majowy (tam pogoda zdecydowanie marcowa). Polecam
Jeżdżę głównie ofroldy i wiele razy widziałem jak koledzy pchali gazety pod koszulki. Stosuje się też rękawiczki foliowe że stacji benzynowej na te wiatry. Raz dostaliśmy od pani że strychu sweterek walniany i płaszcz prochowiec. Najlepszy numer jak koleś rozebrał stracha na wroble na polu.
Mamy prawie 2025r. Dostęp do odzieży motocyklowej nowej czy też używanej jest banalna. Odpowiednie termo, kurtka, ochraniacze i w terenie człowiekowi jest ciepło nawet w deszczu…
@Przemardi nie da się wszystkiego przewidzieć, szczególnie jak jedziesz w większej grupie. Nawet najlepsze stroje z naszywkami nie pomogą jak się wykąpiesz w jakiejś rzece czy innym brodzie. Kiedyś nikt się nie czaił i jeździł na azymut, teraz mamy gpx i prowadzenie jak po sznurku. Nie wiem jak byś się nie ubrał to i tak w pewnym momencie będzie Ci za gorąco albo za zimno a nikt nie lubi jeździć że zbędnym majdanem w offie.
OP1 najlepsze na wszystko. Dawniej nic lepszego nie było
mam poczciwą 50 cc rocznie 15000 km żywotność takiego pojazdu 80 000 km jeśli nie ma 30cm śniega to jeżdzę . niezawodny sposób na zmarzniete jajca to spodnie narciarskie . woda nie podcieka i oddycha . odzież narciarska jest tania i oddychająca . a przy prędkościach do 50 kmh jest super . zacznijmy od tego 90% to teren zabudowany czyli max 60KMH. Jak jest błoto pośniegowe to się nie da szybciej .
No wreszcie wpadła kolejna rozkmina.
Mnie w Krakowie na seansie przeciąg załatwił, ale warto było😁👍 A Wy tu mi jeszcze z taką pluchą wyjeżdżacie🤧 Idę się rozgrzać 🥃
Pozdro Panowie. Wykonujecie kawał dobrej, nikomu niepotrzebnej roboty😉 Tak trza żyć!
Kawał świetnej, nikomu niepotrzebnej roboty ❤ 😂😂😂😂
Pełne poświęcenie 🫡😎 u mnie w Anglii deszcz pada właśnie , idę na dwór zmoknąć 😅 łączmy się
nie no zimno to zło ! Mnie ratuje tak samo Sixs. A odkąd odkryłam, że ich wkładki z merino wystarczy włozyć do sportowych rękawic i jest mi ok nawet przy 8 stopniach to już w ogóle pełnia szczęścia. Rękawiczki z gore wchodzą tylko jak leje :D
Niestety odkąd kupiłam przeciwdeszczówkę z Helda - mega cieniutka, lekka, zajmuje miejsca tyle co nic, dwuczęściowa to skończyło się dogrzewanie na kondoma. Okazało się, że ona na tyle dobrze oddycha, że wcale nie grzeje i oj było zaskoczenie na wyjeździ, że nie ma awaryjnego ratunku :D
(Grzane manetki nie wchodzą w grę, bo musiałabym swoje piękne złote manetki wyrzucić - nie ma opcji. :D)
I dzień od razu staje się piękniejszy
W listopadzie wyjeżdża się do Tajlandii i wraca w lutym wychodzi taniej niż ogrzewanie w Polsce 😁
Mnie ogrzewanie wynosi 800zł na sezon.
@@piniu1986 zależy co ogrzewasz 🤣🤣
@@pko1099 Fliper mówił że to jest mieszkanie z potencjałem i inwestycja na całe życie. Potencjał polega na tym że jak siedzisz na kiblu to sobie gadasz z sąsiadem z dołu a inwestycja na całe życie bo trzeba to spłacać latami.
Ale serio płacę 800zł za ogrzewanie.
ja zawsze w kominiarce..... a jak jest zimno to nie jeżdżę :) chyba że w terenie endurakiem ale wtedy jest ciepło w zwykłych ubraniach motocyklowych ;)
Chociaż mam wąsy od kilku lat,to lubię się mądrzyć 😂 i chciałem coś wnieść do dyskusji. Odzież termiczna utrzymuje temperaturę ciała i pomaga zmniejszyć wychłodzenie organizmu,nie polecana do aktywnego sportu ze względu na słabą przepuszczalność wilgoci. Odzież termoaktywna pozwala odprowadzać wilgoć i występuje w kilku wariantach cienki średni i gruby materiał wielowarstwowy. Co tu Teraz wybrać 😂 kiedy najgorszy jest wiatr bo gdy jest zimno i niema wiatru to jest ciepło,a gdy jest ciepło i jest wiatr to jest zimno🥸😀
Grzane manetki oxforda te z regulacją 5 stopniową + kamizelka grzana na powerbank i jest super :-) Oczywiście odzież termoaktywna itp to jasne.
Ciepło na motocyklu to podstawa. W takie dni jak obecnie zawsze zakładam bieliznę termoaktywną. Unikam koszulek z bawełny bo chłoną pot i po chwili już robi się zimno. Koszulki które mogę polecić to napewno narciarskie bo mają wysoki kołnierz otulający szyję a tym samym zwiększa komfort termiczny i pozwala skórze oddychać . Dalej to kurtka i spodnie z membraną i rękawiczki gore tex. Moja kurtka BMW ma jeszcze wpinany ochraniacz na klatkę piersiową więc jest to dodatkowa ochrona przed chłodem. Sposobów jest dużo a wszystko zależy od zasobności portfela.
Pozdrawiam LwG
Mi kominiarka w zimne dni sporo daje. Załatwicie sobie zatoki ;) Mówię o jeździe po 400-500 km, przy 5-10 stopniach.
Jakiś szałas sobie postawcie 😆 dzięki za kolejny odcinek 🤘 pozdrawiam
Kondony jak najbardziej tak. Kominiarka to podstawa. Pojedź gdzieś na tydzień bez kominiarki a potem powąchaj gdzie pakujesz swoją skórę na głowie i uszy. Zapalenie ucha możesz dostać od brudnego kasku. Jak się jeździ z zapaleniem w kasku wolę nie mówić. Kominiarka, pranie i suszenie to moment a higiena to podstawa.
Wariaty z Zelowa. Pozdro z Dobronia.😊
Trzeba jechać tak szybko żeby nie zdarzyć zmarznąć 🐝
Słucham, oglądam i sypie grad 😂
zdrówka Panowie :-) foliowe rękawiczki ze stacji najlepiej założyć pod motocyklowe rękawiczki :-) to dodatkowe 20 minut :-)
Zima idzie ,
A ja lubię kominiareczke, bo kask mam ciasny i z kominiarką wchodzi dozo łatwiej na głowę poza tym wypełnia trochę przestrzeń wewnątrz kasku i powoduje u mnie wrażenie że jest ciszej, trochę lepiej wytłumia wnętrze, a przynajmniej takie mam uczucie.
mam tak samo odkąd kupiłem nowy kask a mam juz go 3 lata, bez kominiarki uszy bolą
bawełny to ja bym unikał akurat, jak chce sie mieć cieplutko, ciuchy termno, na to polar, i na to kurtka
Znaczy ten, noo... Na ziemię termiczne, na upały termoaktywne. Bo może być zdziwienie. Tak ich słucham i słucham 😁
Chłopy Kacperek niech zrobi ławeczkę razem i z wiatą grillową. Można gawędzić o motorkach i piec kiełbasę.
Ręce można dogrzać zajeżdżając na stację benzynową i zakładając rękawice foliowe (do tankowania) pod rękawice motocyklowe, dają radę w deszczu i zimnie. Na nogi reklamówki w buty. Resztę ciała też dacie radę workami na śmieci pod odzież. Nie dziękujcie.
Syna w +10 dowiozłem 300km. A dlaczego go nie ubrałem wcześniej? Bo był sierpień!Pozdro
Widzę Was w takiej scenerii jak w Elefantentreffen z GSami i śniegiem :))
JEST GIT jak zwykle😉
Nie odpuszczam sobie jazdy na motocyklu w zimę. Jestem walnięty i nic z tym nie zrobię, he he.
Plus jeszcze to, że szkoda gaźnikowca. Wolę go raz na tydzień odpalić i pojeździć, niż potem na wiosnę kląć, że paliwo się odłożyło i znowu będzie wyciągać te gnidy.
Motocykl naked, bez owiewek, osłon rąk, grzanych manetek (bo instalacja spłonie, jak podepnę jeszcze coś :) ), niczego, co by chroniło przed wiatrem.
Ja ubieram się tak:
1. Stopy - Cienka skarpeta do połowy łydki, na to skarpeta narciarska, jak się znajdzie jakaś z merynosa, to też się nada, oraz but motocyklowy, wysoki z membraną. Jakąkolwiek membraną, byleby była. Po jakiś 40-50 kilometrach i tak powoli zaczyna czuć przeszywający mróz w okolicach paluszków, ale nie wpływa to długodystansowo na stan zdrowotny.
2. Nogi - Opcji kilka. Termika z windstopperem, na to spodnie motocyklowe z obydwoma podpinkami, albo spodnie polarowe, na to termika zwykła (żeby zredukować luz na spodniach polarowych, które są workami i będą się plątały przy zakładaniu pancerza) i na to spodnie z podpinkami. Niestety, ale w wielu przypadkach aerodynamika nakeda będzie gromadzić nadmiar zimnego powietrza w okolicy krocza, więc trzeba głównie skupić się na tym miejscu, żeby sobie nie przeziębić pęcherza.
3. Tors - Termika z długim rękawem, na to koszulka bawełniana z długim rękawem, na to polar z kołnierzem (ale bez kaptura, żeby nie dusił), na to cienka bluza/kurtka softshell, na to ośmioletnia kurtka z obydwoma podpinkami. Kiedyś łatwiej się w taki zestaw pakowałem, ewidentnie się kurtka motocyklowa skurczyła od prania, he he. Tors akurat jest najłatwiejszym elementem do zaizolowania, ponieważ zawsze można wziąć luźniejszą kurtkę i wpakować więcej warstw pod spód, jednak trzeba do tego podchodzić zdroworozsądkowo, żeby można było się schylać i zginać ręcyma w łokciach.
4. Głowa - Nienawidzę kominiarek, zwłaszcza że mam długie kudły i brodę ala "menel spod Żabki", ale ze względu na to, że zimne powietrze mocno wysuszało mi nos, co doprowadzało do krwawienia nozdrzy w zimę, w zeszłym roku kupiłem sobie kominiarkę termoaktywną. Na to dodatkowo komin wiatroszczelny, który razem z kołnierzem z polaru zapewnia całkiem przyzwoitą szczelność układu, tylko z lekkim świstaniem przy podstawie czaszki. A i dzięki temu mniej wychładza się czubek głowy przez nieszczelną wentylację czołową kasku. Dzięki kominiarce, która dopełniła izolacji do kompletu z włosami, czuje się znacznie lepiej po skończonej jeździe. Wcześniej po długich wycieczkach zimowych zdarzało się, że nieprzyjemnie łupała głowa od mrozu.
5. Ręce - Temat rzeka, jedyny element ciała, którego do tej pory nie byłem w stanie idealnie zaizolować (Oczywiście przyjmując jazdę motocyklem bez owiewek, osłon rąk, grzanych manetek). Kiedyś, jak byłem młodszy, latałem przy temperaturze koło 10 stopni w skórzanych, sportowych rękawiczkach, ewentualnie pod spód zakładając jeszcze dodatkowe rękawiczki wełniane. Następnego roku kupiłem w Decathlonie rękawiczki jesienne i jeździłem w nich. Wiem, że zabezpieczenie pod kątem wypadku zerowe, ale działały termicznie, więc kij. Potem kupiłem rękawice z membraną goretexową i podszewką z outlastu, jednak nadal musiałem pod spód pakować rękawiczkę wełnianą, zbliżając się do 5 stopni.
Potem dopiero się zaczęło. Praktycznie co roku kupowałem kolejną parę rękawic zimowych, przez co teraz mam je 4, najtańsze kosztowały koło 500 zł, najdroższe koło 800 zł. Najtańsze, Primaloft i membrana losowa. Okej, niewygodne, sztywne, na dłuższy dystans denerwujące, bardziej nadają się do boksu, a nie jazdy motocyklem. Kolejne Gore-Tex i 3M Thinsulate drugiego stopnia, 100% skóra. Świetne, ale nadal przy zerze, po przejechaniu 20 kilometrów, zaczyna świstać po paluchach. Trzecie również z Gore-Tex'em, ale 3M Thinsulate najwyższego poziomu, skóra od wewnątrz, na wierzchu tekstylium. I co? I bziańco! Na papierze cieplejsze, w praktyce zimniejsze i to srogo. Podejrzewam że dobrze zakonserwowana skóra jest wydajniejszym izolatorem, niż tekstylium (Jest trochę w tym sensu, ponieważ o dziwo w skórze i z bluzą pod spodem jeździłem w tym roku do 5 stopni na plusie, bo zimowej kurtki motocyklowej nie chciało mi się wyciągać z szafy).
No i ostatnia para. Elektrycznie podgrzewane rękawiczki! I to nie kupiłem najdroższych, ponieważ doszedłem do wniosku, że powyżej danej ceny płacimy tylko za znaczek. Nie kupiłem żadnych markowych rękawic, typu Macna czy Revit, które kosztują koło tysiaczka i jeszcze komplet baterii z ładowarką 500 zł. Ja kupiłem całe rękawice z bateriami za 450 zł. Skóra naturalna, membrana no-name, panele grzewcze również na paluchach i są prawdopodobnie tańsze dlatego, że nie posiadają homologacji motocyklowej (Bo są to rękawice motocyklowo-narciarskie), jednak materiałowo i protektorowo, normalnie jakaś stara Shima S-Tour, tylko z innym znaczkiem i mankietem na baterię.
Czy to działa? Jest inaczej. Włączenie grzania na maska szybko drenuje baterię, jednocześnie wywołując wrażenie odparzenia rąk po skończonej jeździe. Ustawienie na niższych poziomach jest z jednej strony okej, aczkolwiek nadal czuć mróz, powoli wbijający się w palce, dodatkowo panele grzewcze, znajdujące się bardzo blisko ciała, powodują generowanie się delikatnej wilgoci na powierzchni skóry, przez co po zdjęciu rękawicy, taka wilgotna ręka dostaje zaraz zimnym wiatrem po łapie, więc asekuracyjnie zakładam pod spód ponownie wełnianą rękawiczkę, aby oddalić lekko panele grzewcze od skóry, jednocześnie dając możliwość gromadzeniu się wilgoci w rękawiczce, nie na skórze.
Nie jest to idealne rozwiązanie, ale jest to jakiś sposób na przeżycie zimy, jeśli nie chcemy sobie montować mufek.
No i najważniejsze. Przy temperaturze 0 stopni, jadąc z prędkością 50-60 km/h, temperatura odczuwalna wynosi -16/-18 stopni!!! Więc nie ma się co dziwić, że jest zimno.
Druga kwestia, rękawice zimowe nie powinny być mocno dopasowane, powinny być swobodne, ponieważ większość ocieplin w rękawicach działa na zasadzie izolacji powietrznej, pęcherzykach powietrznych, trzymających ciepło w tkaninie, jeśli je zgnieciemy zbyt małym rozmiarem i dodatkowo ograniczymy w ten sposób krążenie w rękach, ręka będzie nam szybciej przemarzać. Wiem coś o tym, ponieważ jestem człowiekiem o tak znikomym krążeniu w łapach, że w lato mogę ludziom kufle z piwem schładzać, po prostu je trzymając, he he.
Pozdrawiam, znikam i oby jak najszybciej przyszła wiosna.
Ahoj!
Przy obecnych cenach.... Wszystko drogie..., elektryczne Klan lub macna . Podłączam się do moto i tyle, pełen komfort, pzdr
Handbary i jazda okolice 0st bez problemu, bez tego nawet grzanie manetek nie pomoże bo nie grzeją obu stron. Pozatym kominy dwa rodzaje, zimny i ciepły. Reszta ubrań w naszych czasach jest już tak dobrej jakości że nie używam kondonów już z 10lat
Polecam podgrzewane rękawice RST jest nieźle lepsze niż grzane manetki .
Tobiaszu jaki masz ten kombinezon przeciwdeszczowy ? Jaka jest tak doby jak mówisz też bym się chciał wyposażyć 😁
Git
Ja na przykład bez kominiarki nie potrafię założyć kasku tak, żeby mi się uszy nie zawijały... Więc kominiarka raczej mus.
Ja ubieram stroj na lato, to jest kombinezon ze skory, termo bielizna, plus kondon najtanszy jakis za 150 zloty i do 5 plus taki zestaw wystarcza. Letni kombinezon mam taki ze ponizej 20 stopni musze miec juz termo wiec jest mocno przewiewny ;]
Wolę mieć zapoconą kominiarkę w podrózy niż kask w środku😬 Mi nie przeszkadza a jest bardziej komfortowo, więc jakiś sens jest
film bedzie gdzieś dostępny?
Będzie za jakiś czas♥️
Witam . Grzanie indukcyjne wymaga prądu przemiennego. W butach należało by umieścić wkładkę z materiału przewodzącego. W podnóżkach cewki indukcyjne.najwiekszym problemem według mnie jest za mała moc alternatora, większości motocykli.
👍👍 Łapka pod zasięg 👍👊 LWG
Widać że nie są z Warszawy 🦾
Kacper. Zamontuj jaką wiatę 🪵🛖
Fajnie, szczerze, na luzie, Czego chcieć więcej?
Witam gratuluję prezentu
Kilka lat temu sobie pojechałem nad zalew w sierpniowe ciepłe popołudnie tylko w meshowej kurtce ''a po co tam membrana skoro przyjemnie '' Jak wyszła chmura to w drodze mnie dorwało powrotnej a trzepało że biało aż było . Ciemno się robi i jak tu wracać ?? Pierwszy sklep i kupiłem gazety , jakoś się nimi poobkładałem ,wróciłem te 30 km i nawet bez konsekwencji się obyło
Spróbujcie jazdy z gazetą na piersi i wtedy wydajcie opinię(tylko użyjcie gazety z tzw. miękkiego papieru a nie kolorowych kredowych papierów).
Merino, czy ciepło czy zimno :) Gejm czejndżer dla mnie.
Wzrok coraz słabszy, chcę uniknąć jazdy w okularach i pytanie - gdzie tak skutecznie naprawiają oczy ?
Ja na przykład za cholerę nie mogę bez kominiarki. Niewygodnie mi, kask jakoś dziwnie leży, źle mi się go zakłada itd
Kondony na buty tez są polecam
nie cierpie bluz z kapturem :)
ja używam kominiarek bo łatwiej jest mi włozyc kask i nie przeszkadza mi to podczas jazdy
Zacznijmy od początku.... Moto z pelnymi owiewkami, i po temacie😅
Panie Wąsie jaką ma Pan tę kurteczkę z gęsim puchem? Jakaś rekomendacja? ☃️
Rukka
Chłopaki, dajcie nazwę przeciwdeszczowa jakiego używacie na amator :)
nie wyobrazam sobie jazdy bez kominiarki, no i jak sie duzo jedzi latwiej wyprac kominiarke niz kask
Zestaw termoaktywny SIXS- ten który działa -to jaki? Bo drogie są a jak kupić to ten "który działa"-no właśnie ,który to ten co działa?
Kacperion, to co przeszkadzało ci w patrzeniu ponad owiewką, to nie był deflektor, tylko ordynarna przedłużka szyby. Też nie rozumiem po co ludzie montują sobie ten szajs. Nie dość że zasłania widok,, to jeszcze najczęściej się telepie. Prawdziwy deflektor prawie nie wystaje poza górną krawedz szyby, tylko zmienia kierunek strumienia opływającego maszynę poprzez zmianę kąta nachylenia, zgodnie ze swoją nazwą. To mądrzyłem się ja - Hoody😜
Trzeba pamiętać że żadne współczesne materiały nie trzymają tak ciepła jak naturalne, wełna czy futra dalej królują na Syberii i Alasce
Elektrycznie grzana pierwsza warstwa i wodoodporny Gore-Tex na wierzch to powinien być standard
co wy tam wiecie o zimnie na motorku -15 zima śnieg małe enduro kolce w oponach wkładki do butów podgrzewqające w butach powerbank 30000 mah w kieszeni i jazda 80 km po lesie
Niby ten Tobiasz taki mądry, a ciuchów zapomniał założyć. Może dlatego zawsze choruje po jeździe 🤪😂
Tak trza żyć a nie tam w kondonach jakiś przeciwśpiegowych 😄😃😀😁😆🤣
Potem elektryczne ciuchy. Po temacie😅
Dzisiaj to dopiero zmarzłem na motorku. Nie dość, że zimno, ciemno to jeszcze deszcz. Masakra.
a u mnie spoko było do czasu mini gradu:-))
Bez kominiarki ni złożę kasku bez zawinięcia uszu.
Panowie ,Kominiarka ułatwia wkładanie kasku i ściąganie chroni uszy😂
Te "cywilne" bluzy to nie lepiej na kurtkę moto? Czy to nie jest tak, że chodzi o to, żeby w razie czego ochraniacze nie przemieszczały się na bluzie? Jak mamy dopasowaną kurtkę to ten ochraniacz siedzi na łokciu, a jak wciśniesz pod bluzę to łatwiej się to przemieści w razie ślizgu?
Znajomy z Gdańska do centr polski w suchym kombinezonie z kaloszami bo była taka potrzeba.
Od czego drętwieją palce na motocyklu, ustawienie motocykla ustawienie do jazdy, chciałbym poznać waszą opinię , pomijając choroby typu cieśnia nadgarstka
Ucisk na nerw ale pytanie co i gdzie go powoduje
Ostatnim elementem układanki zawsze jest kręgosłup i problemy z owym. Jeśli inne rzeczy są w porządku, to prawdopodobnie winowajcą jest kręgosłup.
Wąsu jak wciągasz nosem to mi zimno na sam widok.
cienkie gumowe rękawiczki załóż jako pierwsze
Pije sie z kolegami nie jeżdzi
Motocyklowa Telewizja Śniadaniowa.
Najgorszy jest wiatr jak jest ciepło i jest wiatr to jest zimno jak jest zimno i nie ma wiatru jest ciepło
ochraniacze na buty WP robią robote \
GDZIE SĄ SIMSONY, GDZIE SĄ simsony, gdzie są simsony?
W garażu stoją 👹
Sprzedam Opla