Ale dzisiaj było! Uwielbiam rozmowy o konstrukcji. I chyba Was rozczaruję. Nie da się, nie ma po prostu sposobu, by projektować wszystko dla wszystkich. Jeden przy niskim wzroście, jak ja, ma długie ręce i nogi, inny choć wysoki krótkie. Jedni mają długie szyje, inni nie. Piersi, stopy, dłonie, głowy - nie ma dwóch identycznych. Ubrania projektuje się w ustalonych standardach dla danego rozmiaru, choć prawdą jest, że dziś już nikt nie wie, czy standardy są hinduskie, chińskie, czy francuskie. To, co projektanci powinni uwzględnić, to szeroki ich zakres. Ale jeśli ktoś decyduje się na tworzenie rzeczy dla siebie, niestety musi znać swój rozmiar, swoje modowe preferencje i umieć wybrać z opisanych wzorów: długość, szerokość, luz itd. Inną sprawą są błędy. Ale błędem nie jest nie wyprofilowanie dekoltu. Błędem jest nazywanie plisy kołnierzem, wymyślanie swoich nazw na rzeczy, które w konstrukcji istnieją. Błędem jest robienie w swetrach „fit” takiej samej szerokości pleców, co przodów. Itd., itd. A jak mawiał mój ukochany F. Starowiejski „Cyc nie ku…s, stać nie musi”. Pardąsik, cytat🤭😄
Basiu trudno się z Tobą nie zgodzić i tak jak żadna ze mnie konstruktorów odzieży tak podpisuję się obiema rękami pod stwierdzeniem, że aby coś zdekonstruować trzeba wpierw nauczyć się doskonale podstaw. Mój ukochany Profesor z ASP powtarzał zawsze, że nie ma abstrakcji i deformy bez opanowania do perfekcji realizmu, bo tylko wtedy możesz ocenić i odrzucić to co jest zbędne,niepotrzebne lub pozmieniać proporcje i nadać czemuś zupełnie inny charakter. Problem tego zagadnienia leży chyba w tym styku prawdziwego rzemiosła i umiejętności z aktualną modą, generycznością i viralami. Rzemiosło zawsze stało w opozycji do fast fashion i dawało ludziom poczucie, że ręczna robota i czyjeś realne umiejętności są czymś o wiele lepszym i jakościowym od taniej masówki, która ma na celu być dla wszystkich a okazuje się, że jest mocno ograniczona. Jeśli tylko Twoje ciało ma inne proporcje to zaczynają się schody :) Zgodzę się z tym, że osoba, która wykonuje wzory dla siebie powinna mieć umiejętności by dopasować dany projekt pod siebie aby leżał możliwie jak najlepiej. Dzianina jako materiał też na to pozwala, bo wybacza wiele błędów - więcej niż materiał. Pytanie w takim razie brzmi, kto w takiej sytuacji jest projektantem? Wiem, że nomenklatura to rzecz mniej ważna a czasy w których żyjemy powodują, że znaczenia wielu słów się dewaluują albo zmieniają w inne. Niby fajnie ale czasem tak dziwnie, choć może jestem rzepem i się trochę czepiam 😅
@@agataagata6102 Zgadzam się! Zgadzam się w 100% Dawno, dawno temu projekty na druty zawierały bardzo ogólne wskazówki, czasem na jednej stronie A4 z czterema zdjęciami 🤭 Do nauki służyły książki, pomagały mamy i babcie oraz spotkania w różnych klubach i na kursach. Nie było projektantów wyspecjalizowanych w dzianinie. Domowe dzianiny z czterech prostokątów od razu były rozpoznawane na ulicy i nie zawsze cieszyły właścicieli. Dziś, mamy wysoką specjalizację. Piękne projekty. Szczegółowe opisy, które w wielu wypadkach są lekcjami dziania oraz obietnicą, że wystarczy, że umiesz trzymać druty, a zrobisz sweter swoich marzeń. I tak rzeczywiście może być pod warunkiem, że dostosujesz go do swoich potrzeb. Myślę, że czeka nas zmiana. Prawdopodobnie stąd taka popularność KAL’i, podcastów jak czytać wzór, jak coś zrobić dobrze dla siebie itd..
Podpisuję się obydwiema rękami pod Twoim, Basiu, komentarzem! Nie ma "standardowego" albo "uśrednionego" człowieka. Cały ogrom wiedzy o konstrukcji i myślenie bryłą jest dla projektantów wyzwaniem. Dlatego - moim zdaniem - niektórzy z nich powinni się doszkolić ;) Pozdrawiam!
Basiu zacznę od końca. Dokładnie o Franciszku Starowieyskim myślalam i tym cytacie. Mialam przez 4 lata zajęcia z nim na studiach. (To też właśnie on uczył mnie myślenia bryłami zamiast prostą kreską. Pamiętam jak przechadzał się ze swoją laską po pracowni i mówił "nie ciągnij druta" albo "swoją dziewczynę też tak bedziesz pieścił" w odniesieniu do osób które rysowały małymi kreskami bez rozmachu i odejścia. Pikanterii dodaje fakt, że moja ciocia przyjaźniła się bardzo mocno z Tereską Starowiejską. Stąd bardzo miło ich wspominam . Jeśli chodzi o meritum twojego komentarza to postaram się odpowiedzieć bardziej szczegółowo po kawce (jeszcze jestem przed) ale z grubsza się z Tobą zgadzam, że standardy są bardzo potrzebne, ale często nas ograniczają. Wydaje mi się i jest to moje osobiste zdanie, że w obecnej modzie myśli się standaryzowaniem a nie do końca przez pryzmat człowieka. Uważam, że liczna standardów powinna zostać rozszerzona. Oczywiście zdaję sobie sprawę że to są koszty, w przypadku dziewiarek dodatkowy nakład pracy. Ale wydaje mi się, co podkreślam jest moim prywatnym zdaniem, brak w modzie zróżnicowania. Produkujemy dużo ale ze sztancy. Wydaje mi się że należy szerzyć wiedzę jak modyfikować ubrania pod siebie. A uwielbiam projekty ktore dają możliwość wachlarza modyfikacji jak np. w projekcie Lydii Morrow "partner pullover" gdzie Lydia pokazuje co najmniej dwie możliwości zmiany kroju w swetrze z przeznaczeniem dla osob z mniejszą bądź większą górą. Ja często tez mylę pojęcia. Postaram się na przyszłość robić jak najmniej błędów. U mnie to wynika ze stresu i nerwów przed kamerą więc za wszystkie błędy z góry przepraszam.
@@atelier022 tak dawne wzory są cudowne i planuję też kiedyś w przyszłości z nich podziergać. I zgadzam się z tobą Basiu, że jest potrzebna pokoleniowa wiedza i umiejętność modyfikowania dzianiny. Choć mam, może idealistyczne podejście, że jeśli projektanci będą dodawać więcej możliwości zmian we wzorach, to bedzie to wynikać z calego procesu projektowego, dogłębnej analizy i doświadczenia. Co by pomagało mi czy innym dziewiarkom wdrażać bardziej przemyślane modyfikacje i poszerzało by ogólną wiedzę
Rewelacyjny wywiad, jak na razie Twój najlepszy. Idealny mix, i trochę do śmiechu, i trochę do rozważenia, i trochę nowej wiedzy, przynajmniej dla mnie. Brawo!
Nie mam konta na insta i nie mam dostępu do tych rolek, ale rozmowa przezabawna. Wspaniałą gospodyni i fantastyczne gościnie na tym kanale. Bardzo się cieszę, że go odkryłam. ❤
Najlepsze heheszki 😂😂 jak do tej pory 😊, wszystkie dobre ale te naj naj 😊😊. Pomysł Kasi na kobierce 🤩🤩🤩🤩 ooo laaaal chciałabym zobaczyć takie arcydzieło 🤩🤩 pozdrawiam cieplutko ❤❤
Nie lubię długich podkastow. Najczęściej jeżeli już na taki trafiam to przewijam je, byle do brzegu. Waszej rozmowy wysłuchałam w całości i jestem bardzo zdziwiona, że to było prawie dwie godziny😊
Bardzo fajna rozmowa. Warto rozwinąć niektóre z poruszonych tematów w jakiś kolejnych rozmowach, bo to z pewnością rzeczy ważne i wartościowe. Z tymi kontrowersjami to bym nie przesadzała ale fakt, jutub rządzi się swoimi prawami i w tym mikromakrokosmosie ciężko się pewnie poruszać tak aby nie wdepnąć na jakąś minę. Chętnie posłucham o size inkluzywności projektów i o tym jak ważna jest konstrukcja i zdobywanie wiedzy na ten temat. Z Ciebie Luśka dziewiarski żółw ale i podcastowa gepardzica! Super wyszło! ❤
Czyli mówisz że kontrowersje w tym momencie są klik bitowe 🤣🤣🤣 z chęcią rozwinę niektore tematy i będę się doszkalać na ile mogę w modyfikacjach ♥️ dzięki za ciekawy komentarz😊
Świetna rozmowa! Ciekawa, rzeczowa, konkretna i mega pozytywna 🥰 Nie wiem kiedy ten czas zleciał, szczególnie że ja zazwyczaj nie oglądam tak długich podcastów, natomiast idę po kolejne heheszki zdecydowanie 😊 Dzięki Dziewczyny, bardzo miło spędziłam z Wami dwa wieczory 😁 Jakbyście planowały kiedyś powtórkę to chętnie dowiedziałabym się jakie projektantki szydełkary Kasia by wymieniła w tej dziesiątce o której wspomina 😅
Zrobiłam sobie z Waszego podcastu serial w odcinkach 😀 dziękuję za OGROM radości jaką mi dało słuchanie Waszej rozmowy 😁 Cudownie się różnicie i uzupełniacie 💚 dziękuję Kasiu, za wspomninkę o mnie i krasnalach z rękawiczki 😁💚💚💚 Uściski ślę!
Zazwyczaj oglądam sobie dwa razy Twoje odcinki, po to żeby wyłapać jakiś temat, który najbardziej chcę skomentować plus lubię Twoje podcasty, więc dwie pieczenie. Ale tutaj poruszyłyście tyyyle tematów, że skomentuję jedynie: rewelacyjny odcinek!
Dziękuję bardzo Lusiu, za te heheszki. Nie tylko były zabawne ale też bardzo ciekawe. Podziwiam Was młode osoby, które mają tyle ciekawych rzeczy do powiedzenia i sprawiają, że chce się słuchać tego co macie do powiedzenia. Bardzo fajnie, że poruszanie tu tematy z dziewiarstwa dotyczące wielu etapów hej pracy. Bo wiadomo, że to nie tylko zdjęcia na IG.🥰🥰🥰
Dziękuję Ci za ten komentarz! 😍 Nie wiem jak Lusia, ale dystans u mnie to remedium na wiele presji - presja by wygladać dobrze, presja by realizować wielkie ambitne zadania, presja by pokazywać idealną wersję siebie... Tych presji jest wiele z każdej strony i jak nie znajdę upustu ciśnienia to albo się rozpadnę na kawałeczki, albo zwariuję. 🥲 Ja sama po naszej rozmowie miałam wiele ciekawych przemyśleń. Lusia jest wspaniałym współrozmówcą i potrafi wydobyć z człowieka 😅❤ Pozdrawiam! ❤
Trafiłam przypadkiem i już zostanę. Świetnie się bawiłam słuchając Waszej rozmowy; no i dziękuję za podanie namiarów na ciekawe konta i osoby w formie pisemnej.
Dziewczyny, o nie, to ja przeżywałam 400 oczek w swetrze dla Męża 🫣 bije się w pierś i już nie będę przezywać 😅 wspaniale się Was słuchało, bardzo ciekawa i głęboka rozmowa na tyle ważnych tematów! 👏🏼👏🏼👏🏼
Ogladam Was w poniedziałek tuz po targach. Rolka Kasi plus Wasze heheszki zrobily mi dzien a nawet caly tydzien. Dziekuje Wam dziewczyny piprostu uwielbiam i jestescie obie cudne❤
Dziewczyny jesteście cudowne ❤ Można Was słuchać i oglądać dłużej niż te dwie godzinki. Lusiu robisz świetne rozmowy ❤ Kasiu czekam na podcast (nawet na dwa odcinki 😘)
Świetnie się Was oglądało ❤ I ile mam przemyśleń! 🤯 Pewnie połowy tego, o czym chciałam napisać już nie pamiętam! Ale coś chaotycznie napiszę! Dobra, Kasiu! Zrób o mnie (prze)śmieszną rolkę pliiiis! ❤ Testy swetrów w większych rozmiarach: ostatnio miałam właśnie taką refleksję, obserwując również zagraniczne projektantki z większym doświadczeniem, i doszłam do pewnych wniosków. Planuję w przyszłości dla większych rozmiarów zmniejszyć zakres testu w wyznaczonym terminie do: karczku + ok 10 cm body + 1 rękaw i reszta do dokończenia później :) Jako początkująca projektantka, która wciąż się uczy (i pewnie będzie do końca życia), czuję ogromną odpowiedzialność wypuszczając wzór, bo nie odpowiadam tylko za te wydane 30 zł.... ale też za włóczkę i czas, który Dziewiarka poświęci. Projektując mój pierwszy (i jedyny sweter), wydziergałam dodatkowo 4 karczki w większych rozmiarach właśnie po olśnieniu, że... osoby z większym obwodem w biuście nie mają większej głowy 🤯 I potrzebny jest zupełnie inny karczek. Zbieram doświadczenie i uczę się dalej! Czekam na kolejny odcinek! Zróbcie znów coś razem! ❤❤
Dlatego właśnie mówiłam, że projektowanie to wybitnie trudna sprawa i tu nie ma prostych rozwiązań. Ja z szacunkiem patrzę na wszystkie wzory i to, ile po drodze trzeba podjąć decyzji. 😊 Co do pozostałych kwestii - to fajnie, by o tym mówić, bo z burzy mózgów wychodzą świeże przemyślenia. :) PS Zapisałam, że jest zielone światło na śmiechorolkę 😂
Karolino serdeczne dzięki za tak wnikliwu komentarz. Tak duży dekolt boli tak jak za duże rękawy w raglanie. Będę teraz eksperymentować z "mieszanymi" rękawami raglanowymi i dam znać co wyszło z moich eksperymentów
Cudownie się Was słuchało i oglądało, bardzo dziękuję za miłe słowa i wzmiankę na mój temat ❤️ Poruszacie arcyciekawe tematy, między innymi o konstrukcji odzieży dzianej, sama ciagle eksperymentuję w tym obszarze. Uwielbiam Was dziewczyny!
Nawet nie odczułam, że minęły dwie godziny. Miałam wrażenie jakbym siedziała obok Was :) Co do przerywników typu "eee" itp. to sama zwracam na to uwagę u innych, bo u siebie tego nie lubię i zanim w ogóle zaczęłyście o tym mówić, to ja byłam zachwycona jak płynnie i rzeczowo przekazujecie myśli, jak nie ma zbędnych powtórzeń, czy zastanawiania się nad tym co chcecie powiedzieć i szczerze zdziwiłam się, że jesteście wobec siebie i tak surowe (bo ja tych przerywników zupełnie nie zauważałam, ale zazwyczaj sami jesteśmy największymi naszymi krytykami). Było pięknie, rzeczowo, bardzo ciekawie i zabawnie.
Płynnie i rzeczowo, tak, a ja sama dwukrotnie mówię o tym, że nie chcę uczyć w dwóch różnych fragmentach, wspominając o Tobie właśnie 😂🙈 Śmieję się tylko, oczywiście, bardzo to miłe co piszesz ❤🙌
Ale fantastyczny odcinek 🥰 i nadal tak mam -Gonzales este Kuczi Kuczi od razu ma u mnie out, tak samo każdy kto obserwuje ponad 2tys osób. Podziwiam Kasię za konsekwencję, ja jej całkowicie nie mam, ale może to dlatego, że ja ciągle nie wiem kim chcę być, jak już będę dorosła 🤣🤣🤣
Gonzales este kuczi kuczi!!! Tak, to było dokładnie to 😂 Przypomniałaś mi jak byłam nastolatką i miałam bloga na Onecie i dopisałam sobie nick "pani konsekwencja". 🙈
@@LusiaKnits też sobie zadałam to pytanie "kim chcesz być za 5lat?", Ba! Codziennie zadaje sobie to pytanie i co dwa dni nie wiem, a co dwa dni wiem, ale ta odpowiedź zawsze jest inna 🤣
@@LusiaKnits co śmieszniejsze, chyba wiem co bym chciała za 10-15 lat. Teraz też bym mogła to robić, ale mam małe dzieci i chcę się nimi nacieszyć. Więc umniejszam swoje ambicje, ale problem mam z tym, że moje ego w nic mniejszego nie pasuje i stąd impas 🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Kochane moje, mam ochotę wam słodzić i słodzić za tak cudną i bardzo ciekawą rozmowę ❤ Jak szybko zleciały te dwie godziny !!! Cieszę się że jesteście ❤️
Oooo dziękuję serdecznie i nawzajem. Można nagrywać dla siebie do szuflady ale to zakrawa o mocny narcyzm lub wielo gigabajtowy pamiętnik. Więc jestem bardzo wdzięczna za każdy miły głos
Słuchałam od wczoraj na raty i to był świetny czas spędzony z Wami! Bardzo ciekawa rozmowa, wiele ciekawych wątków. Kasia chyba ciut ciut Cię przegadała Lusiu, ale odbiór super pozytywny. Wczoraj miałam tyle rzeczy do napisania, a dziś mi z głowy uciekło, bo jednak mnogość tematów generuje mnogość przemyśleń 😅 Więc tylko powiem - mam nadzieję na kontynuację Waszych heheszków 😁
Serdeczne dzięki. Prawdę mówiąc ja trochę powycinałam swojego bełkotu. Najważniejsze żeby gość święcił jak najmocniejszym blaskiem...choć niestety mam gadane 😅
I moje na wierzchu! 😅 Lusia ma gadanie, ale ma też sporo sensownego do powiedzenia, co nie czyni nawet długiej wypowiedzi bezowocną! Dlatego te heheszki i inne są idealne do dziergania! Sama praktykuję. ❤😂
Ja tylko w temacie krzesła - używam poduszki dużej albo dwóch poduszek małych, świetnie sobie radzą. Pozdrawiam! I jeszcze - poprawność językowa, jestem przeszczęśliwa, że o niej wspomniałyście. Rozumiem, że nikt nie jest perfekcyjny, nawet (ponoć) profesor Miodek, ale przez to w większości oglądam angielskojęzyczne podcasty. Na "dedykowane" mam już założony filtr - moim zdaniem nie da się tego wyplenić, jest wszędzie, ale jak słyszę "ubieram sweter" albo "tą sukienkę", to nie daję rady. Muszę zrobić przerwę, albo żegnam się z kanałem na stałe. Wiem, lepsze zrobione niż perfekcyjne, ale językowy akryl to jednak nie. Nigdy nie komentowałam tego, a może jednak warto, bo może ktoś zainteresuje się, że druty są dostosowane do grubości włóczki, ubieramy síę w sweter i nosimy tę sukienkę.
Dziękuję serdecznie za komentarz.♥️ Mnie też bardzo cieszy poprawność językowa. Mogę tylko dodać ze swojej perspektywy, że jeśli się nie jest dziennikarzem czy radiowcem, lub jak Kasia ma się przeszkolenie, to przed kamerą bardzo trudno (przynajmniej mi) jest zapanować nad językiem i głupie błędy się wkradają. Oczywiście będę się starała szkolić i doskonalić 😊😉 pozdrawiam serdecznie
@@LusiaKnits z radiem to bym uważała, bo w niektórych stacjach językowo jest strasznie 😅 , no chyba że mówimy o Dwójce. W każdym razie fajnie, że Ci zależy, przyjemnie się Was słuchało i mam nadzieję że nic nie będziesz zerować ani chować się 😂❤️
A może rozwiązanie jest blisko i warto byłoby albo pogłębić wiedzę z zakresu konstrukcji albo podjąć współpracę z kimś kto zawodowo się tym zajmuje. W końcu przyświeca temu idea slow life a nie fast, na dobre rzeczy warto czekać :)
Jestescie kochane. A tak na marginesie, nic w internecie nie ginie, macie Rodziny, czy warto robic seksi rolki dla wszystkich? Czy wszystko jest na sprzedaz? Tak tylko pytam. Pozdrawiam cieplutko
Bardzo dziękuję za komentarz 😊. Osobiście, nie planuję sexi rolek bo wolę działać w innych przestrzeniach, ale wydaje mi się, że ktoś ma pomysł i chęć i kreatywne podejscie to czemu nie. Ciało ludzkie jest przecież piękne. Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia😊
Zgadzam sie, wszystko jest piekne, dlatego trzeba to piekno szanowac . Dbac o nie , bo granica jest i jakby jej nie bylo. Kazdy ma inne spojrzenie, jestesmy inni. To jest niesamowite. Kochane jestescie
@@jolantamatyjasik5105 ja to bym się zastanowiła co to dla kogo jest seksi rolka na początku. Bo dla jednego to subtelne, zmysłowe i kobiece, dla innego odważne, erotyczne, mocne. To zmienia wiele, prawda? (Ja nie planuję seksi rolek, a jak miałam wstawić zdjęcie siebie w wydzierganym topie to mało nie umarłam 😅. Ja raczej z tych co i po plaży lubią w wielkim pareo chodzić). Jeśli chodzi o tę rolkę, którą miałam zrobić, to tam absolutnie nie miało być nic niestosownego, tylko ujęcia na dziewiarkę z dwóch perspektyw - normalnej i bardzo sugestywnej. O, może tak. :) A z argumentu, że mamy Rodziny to tak tylko pośmieję się, że jak robię te rolki to już niejedna osoba w rodzinie może przewracać oczami co ja robię. 😅 Pozdrawiam i dziękuję za ten komentarz! ❤
@@katebogu305 Teraz to mi jest az glupio,ze to napisalam. Ja nie jestem z tych wyrywnych aby oceniac.Tak jakos samo sie napisalo. I poszlo w swiat.A teraz musze sie tlumaczyc.🤣😂🤣 Glupio mi jak cholera Pozdrawiam cieplutko.
@@jolantamatyjasik5105 nie to absolutnie się nie trzeba tłumaczyć! 😅 Odniosłam się, bo to moje niejasne określenie z filmu może być róznie zrozumiane. A ja Cię bardzo dobrze rozumiem o co Ci chodzilo z tym poglądem. Więc uśmiecham się do Ciebie! 😌❤️ Pozdrawiam!
A propos size inclusive mam niestety przemyślenie takie, że często na przykład na tych zagranicznych kanałach widzi się większe dziewczyny, wydziergają w swoim rozmiarze pięknie projekt np. petiteknit, ale zaczynają kręcić nosem jak założą sweter na siebie, że coś tam nie pasuje, mimo że rozmiar jest ich właściwy. No niestety, jak się kupuje projekt i na zdjęciu jest wydziergany w rozmiarze XS/S to to uroczo wygląda, zachwyca, a potem w XL to może traci ten urok. To jakby oczami po zdjęciu chciałoby się kupić tą szczupłą sylwetkę.
Ja nie wiem o jakich dziewczynach mówisz, ale ja będąc w rozmiarze 2XL jak wydziergałam bluzkę, która była źle skrojona nie miałam chęci krytykować, że w 2XL jest mniej uroczo. To moje ciało i wiem, jak będzie wyglądało w takim czy innym rozmiarze, nie oczekuje wyglądu petite. Ale jeśli jest źle skrojony udzierg, źle zaprojektowany - to wolę o tym powiedzieć, by inne osoby 2XL wiedziały, jak to wygląda na większym ciele. I tu nie mówię oczywiście o komentarzu "no źle leży" tylko konkretnie o co chodzi - np. że wzór się rozjechał na zbyt dużym rozszerzeniu karczka, albo że kołnierz w tej skali się nie wywinął elegancko, tylko napina się jak struna 😂 mam nadzieję, że rozumiesz. To o czym Ty piszesz to nierealistyczne oczekiwania chyba? 😅 Pozdrawiam!
Dzięki za komentarz ♥️. Myślę, że każdy lubi wygladać jak najlepiej w swoich rozmiarach. Znam dziewczyny, które chciałyby wygladać bardziej szczypło nawet w rozmiarze s czy xs i znam wieksze osoby lubiące luźne ubrania. Wszystko zależy od upodobań i osobistych preferencji. Wydaje mi się, że w ubraniach szczególnie tych, które sami wykonujemy chcemy czuć się wygodnie, żeby te ubrania dobrze na nas leżały. Częstym problemem jest, że dekolty wraz ze zwiększającym się rozmiarem powiększają się, a rękawy dramatycznie poszerzają, w proporcji do mniejszych rozmiarów. Stąd bardziej chodzi o spójność projektu i funkcjonalność. Oczywiście masz rację, że jest duża stygmatyzacja większych rozmiarów, stąd pewnie sporo dziewczyn nie lubi swoich ciał i marzy o mniejszym rozmiarze (ale tak jak wspomniałam jest to problem nie tyle posiadanego rozmiaru co ogólnego przekazu w którym kobiety mają wyglądać idealnie według pewnej kalki). Masz też rację, że powinno być dużo wiecej modelek w każdym rozmiarze. A niektóre modelki od xl wzwyż, przy dobrze zaprojektowanych ubraniach też wygladają pięknie. Pozdrawiam serdecznie 😊
Ale dzisiaj było!
Uwielbiam rozmowy o konstrukcji. I chyba Was rozczaruję. Nie da się, nie ma po prostu sposobu, by projektować wszystko dla wszystkich. Jeden przy niskim wzroście, jak ja, ma długie ręce i nogi, inny choć wysoki krótkie. Jedni mają długie szyje, inni nie. Piersi, stopy, dłonie, głowy - nie ma dwóch identycznych. Ubrania projektuje się w ustalonych standardach dla danego rozmiaru, choć prawdą jest, że dziś już nikt nie wie, czy standardy są hinduskie, chińskie, czy francuskie. To, co projektanci powinni uwzględnić, to szeroki ich zakres. Ale jeśli ktoś decyduje się na tworzenie rzeczy dla siebie, niestety musi znać swój rozmiar, swoje modowe preferencje i umieć wybrać z opisanych wzorów: długość, szerokość, luz itd. Inną sprawą są błędy. Ale błędem nie jest nie wyprofilowanie dekoltu. Błędem jest nazywanie plisy kołnierzem, wymyślanie swoich nazw na rzeczy, które w konstrukcji istnieją. Błędem jest robienie w swetrach „fit” takiej samej szerokości pleców, co przodów. Itd., itd.
A jak mawiał mój ukochany F. Starowiejski „Cyc nie ku…s, stać nie musi”. Pardąsik, cytat🤭😄
Basiu trudno się z Tobą nie zgodzić i tak jak żadna ze mnie konstruktorów odzieży tak podpisuję się obiema rękami pod stwierdzeniem, że aby coś zdekonstruować trzeba wpierw nauczyć się doskonale podstaw. Mój ukochany Profesor z ASP powtarzał zawsze, że nie ma abstrakcji i deformy bez opanowania do perfekcji realizmu, bo tylko wtedy możesz ocenić i odrzucić to co jest zbędne,niepotrzebne lub pozmieniać proporcje i nadać czemuś zupełnie inny charakter. Problem tego zagadnienia leży chyba w tym styku prawdziwego rzemiosła i umiejętności z aktualną modą, generycznością i viralami. Rzemiosło zawsze stało w opozycji do fast fashion i dawało ludziom poczucie, że ręczna robota i czyjeś realne umiejętności są czymś o wiele lepszym i jakościowym od taniej masówki, która ma na celu być dla wszystkich a okazuje się, że jest mocno ograniczona. Jeśli tylko Twoje ciało ma inne proporcje to zaczynają się schody :) Zgodzę się z tym, że osoba, która wykonuje wzory dla siebie powinna mieć umiejętności by dopasować dany projekt pod siebie aby leżał możliwie jak najlepiej. Dzianina jako materiał też na to pozwala, bo wybacza wiele błędów - więcej niż materiał. Pytanie w takim razie brzmi, kto w takiej sytuacji jest projektantem? Wiem, że nomenklatura to rzecz mniej ważna a czasy w których żyjemy powodują, że znaczenia wielu słów się dewaluują albo zmieniają w inne. Niby fajnie ale czasem tak dziwnie, choć może jestem rzepem i się trochę czepiam 😅
@@agataagata6102 Zgadzam się! Zgadzam się w 100%
Dawno, dawno temu projekty na druty zawierały bardzo ogólne wskazówki, czasem na jednej stronie A4 z czterema zdjęciami 🤭 Do nauki służyły książki, pomagały mamy i babcie oraz spotkania w różnych klubach i na kursach. Nie było projektantów wyspecjalizowanych w dzianinie. Domowe dzianiny z czterech prostokątów od razu były rozpoznawane na ulicy i nie zawsze cieszyły właścicieli. Dziś, mamy wysoką specjalizację. Piękne projekty. Szczegółowe opisy, które w wielu wypadkach są lekcjami dziania oraz obietnicą, że wystarczy, że umiesz trzymać druty, a zrobisz sweter swoich marzeń. I tak rzeczywiście może być pod warunkiem, że dostosujesz go do swoich potrzeb. Myślę, że czeka nas zmiana. Prawdopodobnie stąd taka popularność KAL’i, podcastów jak czytać wzór, jak coś zrobić dobrze dla siebie itd..
Podpisuję się obydwiema rękami pod Twoim, Basiu, komentarzem! Nie ma "standardowego" albo "uśrednionego" człowieka. Cały ogrom wiedzy o konstrukcji i myślenie bryłą jest dla projektantów wyzwaniem.
Dlatego - moim zdaniem - niektórzy z nich powinni się doszkolić ;) Pozdrawiam!
Basiu zacznę od końca.
Dokładnie o Franciszku Starowieyskim myślalam i tym cytacie. Mialam przez 4 lata zajęcia z nim na studiach. (To też właśnie on uczył mnie myślenia bryłami zamiast prostą kreską. Pamiętam jak przechadzał się ze swoją laską po pracowni i mówił "nie ciągnij druta" albo "swoją dziewczynę też tak bedziesz pieścił" w odniesieniu do osób które rysowały małymi kreskami bez rozmachu i odejścia.
Pikanterii dodaje fakt, że moja ciocia przyjaźniła się bardzo mocno z Tereską Starowiejską. Stąd bardzo miło ich wspominam .
Jeśli chodzi o meritum twojego komentarza to postaram się odpowiedzieć bardziej szczegółowo po kawce (jeszcze jestem przed) ale z grubsza się z Tobą zgadzam, że standardy są bardzo potrzebne, ale często nas ograniczają. Wydaje mi się i jest to moje osobiste zdanie, że w obecnej modzie myśli się standaryzowaniem a nie do końca przez pryzmat człowieka. Uważam, że liczna standardów powinna zostać rozszerzona. Oczywiście zdaję sobie sprawę że to są koszty, w przypadku dziewiarek dodatkowy nakład pracy. Ale wydaje mi się, co podkreślam jest moim prywatnym zdaniem, brak w modzie zróżnicowania. Produkujemy dużo ale ze sztancy. Wydaje mi się że należy szerzyć wiedzę jak modyfikować ubrania pod siebie. A uwielbiam projekty ktore dają możliwość wachlarza modyfikacji jak np. w projekcie Lydii Morrow "partner pullover" gdzie Lydia pokazuje co najmniej dwie możliwości zmiany kroju w swetrze z przeznaczeniem dla osob z mniejszą bądź większą górą.
Ja często tez mylę pojęcia. Postaram się na przyszłość robić jak najmniej błędów. U mnie to wynika ze stresu i nerwów przed kamerą więc za wszystkie błędy z góry przepraszam.
@@atelier022 tak dawne wzory są cudowne i planuję też kiedyś w przyszłości z nich podziergać. I zgadzam się z tobą Basiu, że jest potrzebna pokoleniowa wiedza i umiejętność modyfikowania dzianiny. Choć mam, może idealistyczne podejście, że jeśli projektanci będą dodawać więcej możliwości zmian we wzorach, to bedzie to wynikać z calego procesu projektowego, dogłębnej analizy i doświadczenia. Co by pomagało mi czy innym dziewiarkom wdrażać bardziej przemyślane modyfikacje i poszerzało by ogólną wiedzę
Rewelacyjny wywiad, jak na razie Twój najlepszy. Idealny mix, i trochę do śmiechu, i trochę do rozważenia, i trochę nowej wiedzy, przynajmniej dla mnie. Brawo!
Nie mam konta na insta i nie mam dostępu do tych rolek, ale rozmowa przezabawna. Wspaniałą gospodyni i fantastyczne gościnie na tym kanale. Bardzo się cieszę, że go odkryłam. ❤
❤❤❤jesteście najlepsze ❤😂
Serdecznie dziękujemy
Najlepsze heheszki 😂😂 jak do tej pory 😊, wszystkie dobre ale te naj naj 😊😊. Pomysł Kasi na kobierce 🤩🤩🤩🤩 ooo laaaal chciałabym zobaczyć takie arcydzieło 🤩🤩 pozdrawiam cieplutko ❤❤
Ogromnie dziękuję. Też marzę, żeby zobaczyć kobierce Kasi ❤
❤Oglądam poraz drugi😊
Ogromnie się cieszę i ściskam
najciekawsza rozmówczyni Lusi🐝
🙈❤️
Ja uwielbiam wszystkie swoje rozmówczynie, ale również cieszę się że Kasia podbija serduszka. Pozdrawiam serdecznie
Nie lubię długich podkastow. Najczęściej jeżeli już na taki trafiam to przewijam je, byle do brzegu. Waszej rozmowy wysłuchałam w całości i jestem bardzo zdziwiona, że to było prawie dwie godziny😊
Aaaaa, to takie miłe 🙈❤️ dziekuję!
Ogromnie się cieszę i bardzo dziękuję. Podbiję stawkę ten odcinek trwa 1:54:00 więc jeszcze większą mi to sprawia przyjemność.
Bardzo fajna rozmowa. Warto rozwinąć niektóre z poruszonych tematów w jakiś kolejnych rozmowach, bo to z pewnością rzeczy ważne i wartościowe. Z tymi kontrowersjami to bym nie przesadzała ale fakt, jutub rządzi się swoimi prawami i w tym mikromakrokosmosie ciężko się pewnie poruszać tak aby nie wdepnąć na jakąś minę. Chętnie posłucham o size inkluzywności projektów i o tym jak ważna jest konstrukcja i zdobywanie wiedzy na ten temat. Z Ciebie Luśka dziewiarski żółw ale i podcastowa gepardzica! Super wyszło! ❤
Czyli mówisz że kontrowersje w tym momencie są klik bitowe 🤣🤣🤣 z chęcią rozwinę niektore tematy i będę się doszkalać na ile mogę w modyfikacjach ♥️ dzięki za ciekawy komentarz😊
Świetna rozmowa! Ciekawa, rzeczowa, konkretna i mega pozytywna 🥰 Nie wiem kiedy ten czas zleciał, szczególnie że ja zazwyczaj nie oglądam tak długich podcastów, natomiast idę po kolejne heheszki zdecydowanie 😊 Dzięki Dziewczyny, bardzo miło spędziłam z Wami dwa wieczory 😁 Jakbyście planowały kiedyś powtórkę to chętnie dowiedziałabym się jakie projektantki szydełkary Kasia by wymieniła w tej dziesiątce o której wspomina 😅
Och jak mi niezmiennie miło. Kasia jest oczywiście zaproszona nieustannie 😊
Zrobiłam sobie z Waszego podcastu serial w odcinkach 😀 dziękuję za OGROM radości jaką mi dało słuchanie Waszej rozmowy 😁 Cudownie się różnicie i uzupełniacie 💚 dziękuję Kasiu, za wspomninkę o mnie i krasnalach z rękawiczki 😁💚💚💚
Uściski ślę!
Ha ha Tak ten odcinek bardzo chce zostać telenowelą jak dorośnie. Dziękuję serdecznie za komentarz ♥️ i miłego dnia życzę
Nie planowałyśmy aż tak długiego posiedzenia, ale sama widzisz - nie było jak urwać niczego! Tyle tematów a tu konkurs na przegadanie... Pozdrawiam ❤
Zazwyczaj oglądam sobie dwa razy Twoje odcinki, po to żeby wyłapać jakiś temat, który najbardziej chcę skomentować plus lubię Twoje podcasty, więc dwie pieczenie. Ale tutaj poruszyłyście tyyyle tematów, że skomentuję jedynie: rewelacyjny odcinek!
Ojej ale mi miło dziękuję
Dziękuję bardzo Lusiu, za te heheszki. Nie tylko były zabawne ale też bardzo ciekawe. Podziwiam Was młode osoby, które mają tyle ciekawych rzeczy do powiedzenia i sprawiają, że chce się słuchać tego co macie do powiedzenia.
Bardzo fajnie, że poruszanie tu tematy z dziewiarstwa dotyczące wielu etapów hej pracy. Bo wiadomo, że to nie tylko zdjęcia na IG.🥰🥰🥰
Krysiu ogromne dzięki za miły komentarz. Mam nadzieję, że w przyszłości uda mi się porozmawiać jeszcze na ciekawe tematy 😊
Lusiu tak miło było oglądać kolejny Twój podcast. Uwielbiam❤ także kolorową półkę (za Tobą)😍
Kasiu serdeczne dzięki ♥️♥️♥️
Hej Dziewczyny
Dziękuję Ci za ten komentarz! 😍 Nie wiem jak Lusia, ale dystans u mnie to remedium na wiele presji - presja by wygladać dobrze, presja by realizować wielkie ambitne zadania, presja by pokazywać idealną wersję siebie... Tych presji jest wiele z każdej strony i jak nie znajdę upustu ciśnienia to albo się rozpadnę na kawałeczki, albo zwariuję. 🥲
Ja sama po naszej rozmowie miałam wiele ciekawych przemyśleń. Lusia jest wspaniałym współrozmówcą i potrafi wydobyć z człowieka 😅❤
Pozdrawiam! ❤
Serdecznie dziękuję za piękny komentarz. Postaram się z całego serca i być otwarta i namawiać dziewczyny na rozmowy. Pozdrawiam serdecznie ❤
@Kate Bogu u mnie jeszcze trochę za mało tego dystansu za dużo presji. Ja żeby bilansować stresy to się chowam w żółwiej skorupce 😅
Kocham ❤ Lusiu, co jeden to lepszy i zawsze oprócz heheszków poruszasz z gośćmi fajne, ciekawe tematy. Proszę o więcej 😍
Serdecznie dziękuję bardzo miło to słyszeć ♥️
Trafiłam przypadkiem i już zostanę. Świetnie się bawiłam słuchając Waszej rozmowy; no i dziękuję za podanie namiarów na ciekawe konta i osoby w formie pisemnej.
Cieszę się, że było dla Ciebie ciekawe! 😊
Ojej jak mi ogromnie miło i bardzo dziękuję ♥️
Świetny odcinek ❤ tym bardziej, ze poruszony w filmie temat inspiruje do rozmów w komentarzach, ciekawych punktów widzenia, doceniam ❤
Gosiu serdecznie dziękuję ♥️ chcialabym żeby moje wygibasy na RUclips właśnie temu służyły
Dziewczyny, o nie, to ja przeżywałam 400 oczek w swetrze dla Męża 🫣 bije się w pierś i już nie będę przezywać 😅 wspaniale się Was słuchało, bardzo ciekawa i głęboka rozmowa na tyle ważnych tematów! 👏🏼👏🏼👏🏼
Och nie 400 to już poważna liczba i większa niż 300 należy przeżywać ♥️♥️♥️ dziękuję serdecznie
Super heheszki ❤ tyle ciekawych tematów, słuchałam jak zaczarowana 😊
Serdecznie dziękuję ♥️
Jejku jaki świetny odcinek!
Bardzo się cieszę ☺️
Ogladam Was w poniedziałek tuz po targach. Rolka Kasi plus Wasze heheszki zrobily mi dzien a nawet caly tydzien. Dziekuje Wam dziewczyny piprostu uwielbiam i jestescie obie cudne❤
Serdecznie dziękuję i życzę naprawdę udanego tygodnia
Dziewczyny jesteście cudowne ❤ Można Was słuchać i oglądać dłużej niż te dwie godzinki. Lusiu robisz świetne rozmowy ❤ Kasiu czekam na podcast (nawet na dwa odcinki 😘)
Jak tylko ogarnę jeszcze dwie godziny w dobie to będzie i podkast 😅
@@katebogu305czyli jest nadzieja 😉😘
Wielkie dzięki ♥️♥️♥️♥️
Świetny odcinek, heheszki ale i rzeczach ważnych. Naprawdę miło spędzony czas, dzięki Dziewczyny 😍
Bardzo dziękuję i ogromnie się cieszę
Wczoraj słuchałam Was do snu, dzisiaj kończę przy śniadaniu. Zarażacie pozytywną energią. Dzięki za to Dziewczyny 😘
Dziękujemy i super dnia! ❤
O Jak miło serdecznie dziękuję. Zaraz biegnę do śniadania 😊
Kolejne super spotkanie. Pozdrawiam i czekam na następne heheszki 🤭🥰
Ojej dziękuję serdecznie. Proszę trzymać kciuki za jutrzejsze nagrywanko 😊
Bardzo dziękuję za niezwykle interesującą Waszą rozmowę.
Serdecznie pozdrawiam Hania
Bardzo się cieszę i dziękuję. Miłego wieczoru😊
@@LusiaKnits poruszyłyście wiele istotnych wątków z życia dziewiarsko- instagramowego 😘
Świetnie się Was oglądało ❤ I ile mam przemyśleń! 🤯 Pewnie połowy tego, o czym chciałam napisać już nie pamiętam! Ale coś chaotycznie napiszę!
Dobra, Kasiu! Zrób o mnie (prze)śmieszną rolkę pliiiis! ❤
Testy swetrów w większych rozmiarach: ostatnio miałam właśnie taką refleksję, obserwując również zagraniczne projektantki z większym doświadczeniem, i doszłam do pewnych wniosków. Planuję w przyszłości dla większych rozmiarów zmniejszyć zakres testu w wyznaczonym terminie do: karczku + ok 10 cm body + 1 rękaw i reszta do dokończenia później :)
Jako początkująca projektantka, która wciąż się uczy (i pewnie będzie do końca życia), czuję ogromną odpowiedzialność wypuszczając wzór, bo nie odpowiadam tylko za te wydane 30 zł.... ale też za włóczkę i czas, który Dziewiarka poświęci. Projektując mój pierwszy (i jedyny sweter), wydziergałam dodatkowo 4 karczki w większych rozmiarach właśnie po olśnieniu, że... osoby z większym obwodem w biuście nie mają większej głowy 🤯 I potrzebny jest zupełnie inny karczek. Zbieram doświadczenie i uczę się dalej!
Czekam na kolejny odcinek! Zróbcie znów coś razem! ❤❤
Dlatego właśnie mówiłam, że projektowanie to wybitnie trudna sprawa i tu nie ma prostych rozwiązań. Ja z szacunkiem patrzę na wszystkie wzory i to, ile po drodze trzeba podjąć decyzji. 😊 Co do pozostałych kwestii - to fajnie, by o tym mówić, bo z burzy mózgów wychodzą świeże przemyślenia. :) PS Zapisałam, że jest zielone światło na śmiechorolkę 😂
Karolino serdeczne dzięki za tak wnikliwu komentarz. Tak duży dekolt boli tak jak za duże rękawy w raglanie. Będę teraz eksperymentować z "mieszanymi" rękawami raglanowymi i dam znać co wyszło z moich eksperymentów
Cudownie się Was słuchało i oglądało, bardzo dziękuję za miłe słowa i wzmiankę na mój temat ❤️ Poruszacie arcyciekawe tematy, między innymi o konstrukcji odzieży dzianej, sama ciagle eksperymentuję w tym obszarze. Uwielbiam Was dziewczyny!
Taaak, pamiętam naszą rozmowę o tym, że jak miseczka nie jest 3D, to jest talerzyk a nie miseczka 😅 Konstrukcja - temat rzeka!
Serdeczne dzięki ♥️♥️♥️♥️
Dziewczyny jesteście fantastyczne!
Ogromnie dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Nawet nie odczułam, że minęły dwie godziny. Miałam wrażenie jakbym siedziała obok Was :) Co do przerywników typu "eee" itp. to sama zwracam na to uwagę u innych, bo u siebie tego nie lubię i zanim w ogóle zaczęłyście o tym mówić, to ja byłam zachwycona jak płynnie i rzeczowo przekazujecie myśli, jak nie ma zbędnych powtórzeń, czy zastanawiania się nad tym co chcecie powiedzieć i szczerze zdziwiłam się, że jesteście wobec siebie i tak surowe (bo ja tych przerywników zupełnie nie zauważałam, ale zazwyczaj sami jesteśmy największymi naszymi krytykami). Było pięknie, rzeczowo, bardzo ciekawie i zabawnie.
Płynnie i rzeczowo, tak, a ja sama dwukrotnie mówię o tym, że nie chcę uczyć w dwóch różnych fragmentach, wspominając o Tobie właśnie 😂🙈 Śmieję się tylko, oczywiście, bardzo to miłe co piszesz ❤🙌
Ooo wielkie dzięki Jolu.to prawda, że czasem najtrudniej jest z samym sobą 😊 ale za to dobrze, że można się spotykać z innymi dziewiarkami 😊
Ale fantastyczny odcinek 🥰 i nadal tak mam -Gonzales este Kuczi Kuczi od razu ma u mnie out, tak samo każdy kto obserwuje ponad 2tys osób. Podziwiam Kasię za konsekwencję, ja jej całkowicie nie mam, ale może to dlatego, że ja ciągle nie wiem kim chcę być, jak już będę dorosła 🤣🤣🤣
Julka mam tak samo jak ty nie wiem kim będę jak dorosnę. Wiem, że nie chcę być poważna i ułożona❤ dobrego popkornu😊
Gonzales este kuczi kuczi!!! Tak, to było dokładnie to 😂 Przypomniałaś mi jak byłam nastolatką i miałam bloga na Onecie i dopisałam sobie nick "pani konsekwencja". 🙈
Gonzales este kuczi kuczi chyba mnie coś w życiu ominęło
@@LusiaKnits też sobie zadałam to pytanie "kim chcesz być za 5lat?", Ba! Codziennie zadaje sobie to pytanie i co dwa dni nie wiem, a co dwa dni wiem, ale ta odpowiedź zawsze jest inna 🤣
@@LusiaKnits co śmieszniejsze, chyba wiem co bym chciała za 10-15 lat. Teraz też bym mogła to robić, ale mam małe dzieci i chcę się nimi nacieszyć. Więc umniejszam swoje ambicje, ale problem mam z tym, że moje ego w nic mniejszego nie pasuje i stąd impas 🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Miło spędziłam z Wami czas dziękuję i pozdrawiam serdecznie ♥️
Bardzo się cieszę i dziękuję❤
Świetny i interesujący odcinek Heheszek! Dziewczyny jesteście SUPER!!!! Bardzo miło spędza się z Wami czas.
Bardzo dziękuję i ogromnie mi miłoi ♥️♥️♥️♥️
Świetnie się Was słucha i ogląda 😊
Serdecznie dziękuję ♥️♥️♥️ dobrego dnia
Genialna rozmowa :) kocham inteligencję i poczucie humoru, a w tym odciunku jest tego podwójnie dużo! Dziękuję 💜
Ojej jak miło ♥️♥️♥️♥️dziękuję
Nie wiem jak z tą inteligencją, ale poczucia humoru to mi nie brakuje 😂 pozdrawiam! ❤
Kochane moje, mam ochotę wam słodzić i słodzić za tak cudną i bardzo ciekawą rozmowę ❤ Jak szybko zleciały te dwie godziny !!! Cieszę się że jesteście ❤️
Oooo dziękuję serdecznie i nawzajem. Można nagrywać dla siebie do szuflady ale to zakrawa o mocny narcyzm lub wielo gigabajtowy pamiętnik. Więc jestem bardzo wdzięczna za każdy miły głos
Słuchałam od wczoraj na raty i to był świetny czas spędzony z Wami! Bardzo ciekawa rozmowa, wiele ciekawych wątków. Kasia chyba ciut ciut Cię przegadała Lusiu, ale odbiór super pozytywny. Wczoraj miałam tyle rzeczy do napisania, a dziś mi z głowy uciekło, bo jednak mnogość tematów generuje mnogość przemyśleń 😅 Więc tylko powiem - mam nadzieję na kontynuację Waszych heheszków 😁
Serdeczne dzięki. Prawdę mówiąc ja trochę powycinałam swojego bełkotu. Najważniejsze żeby gość święcił jak najmocniejszym blaskiem...choć niestety mam gadane 😅
@@LusiaKnits nie niestety! Naprawdę słucha się Ciebie świetnie i ja lubię dziergać w "Twoim towarzystwie" na słuchawkach 😁
I moje na wierzchu! 😅 Lusia ma gadanie, ale ma też sporo sensownego do powiedzenia, co nie czyni nawet długiej wypowiedzi bezowocną! Dlatego te heheszki i inne są idealne do dziergania! Sama praktykuję. ❤😂
Dziewczyny jesteście the best
Lusiu cieszę się ze mogłam na żywo zamienić z tobą choć kilka słów na wool fashion ❤️🫶👋
Ojej mi również było szalenie miło ♥️
Najlepsze heheszki😂 super się bawiłam. Dla mnie idealne ,mogę Cię i Twoich gości oglądać codziennie ❤❤❤
Lusi format heheszkowy jest genialny pod tym kątem! ❤
O jak mi ogromnie miło. ♥️♥️♥️
Dziewczyny! Świetna rozmowa! Bardzo dużo ciekawych tematów poruszyłyście! Kasia czekamy na kolejne rolki na ig ;)
BUZIAKI
Wielkie dzięki Dagna 😊Również czekam na Kasiowe rolki 😉
@@LusiaKnits Teraz to już apetyt rośnie! Czekam na podcast Kasi oraz na Twój odcinek o Raverly! ☺
@@Kajotekgame-zu5ml serdecznie dziękuję. Ja też czekam na odcinek o Raverly 🤣🤣🤣🤣
nie znałam typiarki :P a szkoda. bardzo miło się Was słuchało, do dzierganka weszło jak złoto ;]
Ola myślę, że z Kasią mogłybyście mieć dobre loty 😊 ściskam
@@LusiaKnits tylko, żebyśmy za bardzo nie odleciały 🤣
"nie znałam typiarki" Jak parsknęłam, aż prawie bąbelka obudziłam 😂🙈 i cyk, pomysł na kolejną rolkę jest. 😅 Pozdrawiam!
@@katebogu305 polecam się 😉
Ja tylko w temacie krzesła - używam poduszki dużej albo dwóch poduszek małych, świetnie sobie radzą. Pozdrawiam!
I jeszcze - poprawność językowa, jestem przeszczęśliwa, że o niej wspomniałyście. Rozumiem, że nikt nie jest perfekcyjny, nawet (ponoć) profesor Miodek, ale przez to w większości oglądam angielskojęzyczne podcasty. Na "dedykowane" mam już założony filtr - moim zdaniem nie da się tego wyplenić, jest wszędzie, ale jak słyszę "ubieram sweter" albo "tą sukienkę", to nie daję rady. Muszę zrobić przerwę, albo żegnam się z kanałem na stałe. Wiem, lepsze zrobione niż perfekcyjne, ale językowy akryl to jednak nie. Nigdy nie komentowałam tego, a może jednak warto, bo może ktoś zainteresuje się, że druty są dostosowane do grubości włóczki, ubieramy síę w sweter i nosimy tę sukienkę.
Dziękuję serdecznie za komentarz.♥️ Mnie też bardzo cieszy poprawność językowa. Mogę tylko dodać ze swojej perspektywy, że jeśli się nie jest dziennikarzem czy radiowcem, lub jak Kasia ma się przeszkolenie, to przed kamerą bardzo trudno (przynajmniej mi) jest zapanować nad językiem i głupie błędy się wkradają. Oczywiście będę się starała szkolić i doskonalić 😊😉 pozdrawiam serdecznie
@@LusiaKnits z radiem to bym uważała, bo w niektórych stacjach językowo jest strasznie 😅 , no chyba że mówimy o Dwójce. W każdym razie fajnie, że Ci zależy, przyjemnie się Was słuchało i mam nadzieję że nic nie będziesz zerować ani chować się 😂❤️
@@monika_rudnicka tak dziennikarstwo ma tez swoje gorsze momenty. Narazie walczę z materią i się nie chowam. Pozdrawiam bardzo serdecznie
Było super ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Serdecznie dziękuję ♥️♥️♥️♥️
A może rozwiązanie jest blisko i warto byłoby albo pogłębić wiedzę z zakresu konstrukcji albo podjąć współpracę z kimś kto zawodowo się tym zajmuje. W końcu przyświeca temu idea slow life a nie fast, na dobre rzeczy warto czekać :)
Mam nadzieję, że ktoś sprowokowany tą naszą rozmową poczuje się do takich kroków. 😍
Będzie myślane
Jak będziesz robić braletki to na cytryny, kokosy i melony 😂 pozdrawiam
Bądźmy inluzywni i nie pomijajmy arbuzów🤣
Dynie włączają się do dyskusji :D
Jestescie kochane. A tak na marginesie, nic w internecie nie ginie, macie Rodziny, czy warto robic seksi rolki dla wszystkich? Czy wszystko jest na sprzedaz? Tak tylko pytam. Pozdrawiam cieplutko
Bardzo dziękuję za komentarz 😊. Osobiście, nie planuję sexi rolek bo wolę działać w innych przestrzeniach, ale wydaje mi się, że ktoś ma pomysł i chęć i kreatywne podejscie to czemu nie. Ciało ludzkie jest przecież piękne. Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia😊
Zgadzam sie, wszystko jest piekne, dlatego trzeba to piekno szanowac . Dbac o nie , bo granica jest i jakby jej nie bylo. Kazdy ma inne spojrzenie, jestesmy inni. To jest niesamowite. Kochane jestescie
@@jolantamatyjasik5105 ja to bym się zastanowiła co to dla kogo jest seksi rolka na początku. Bo dla jednego to subtelne, zmysłowe i kobiece, dla innego odważne, erotyczne, mocne. To zmienia wiele, prawda? (Ja nie planuję seksi rolek, a jak miałam wstawić zdjęcie siebie w wydzierganym topie to mało nie umarłam 😅. Ja raczej z tych co i po plaży lubią w wielkim pareo chodzić). Jeśli chodzi o tę rolkę, którą miałam zrobić, to tam absolutnie nie miało być nic niestosownego, tylko ujęcia na dziewiarkę z dwóch perspektyw - normalnej i bardzo sugestywnej. O, może tak. :)
A z argumentu, że mamy Rodziny to tak tylko pośmieję się, że jak robię te rolki to już niejedna osoba w rodzinie może przewracać oczami co ja robię. 😅
Pozdrawiam i dziękuję za ten komentarz! ❤
@@katebogu305 Teraz to mi jest az glupio,ze to napisalam. Ja nie jestem z tych wyrywnych aby oceniac.Tak jakos samo sie napisalo. I poszlo w swiat.A teraz musze sie tlumaczyc.🤣😂🤣 Glupio mi jak cholera
Pozdrawiam cieplutko.
@@jolantamatyjasik5105 nie to absolutnie się nie trzeba tłumaczyć! 😅 Odniosłam się, bo to moje niejasne określenie z filmu może być róznie zrozumiane. A ja Cię bardzo dobrze rozumiem o co Ci chodzilo z tym poglądem. Więc uśmiecham się do Ciebie! 😌❤️ Pozdrawiam!
Cena wzoru (i cena książki, o zgrozo) = ¾ l wódki. Więc o czym my tu…
Tak dokładnie praca intelektualna i kreatywność są absolutnie niedofinansowane w porównaniu z używkami i innymi rozkoszami
A propos size inclusive mam niestety przemyślenie takie, że często na przykład na tych zagranicznych kanałach widzi się większe dziewczyny, wydziergają w swoim rozmiarze pięknie projekt np. petiteknit, ale zaczynają kręcić nosem jak założą sweter na siebie, że coś tam nie pasuje, mimo że rozmiar jest ich właściwy. No niestety, jak się kupuje projekt i na zdjęciu jest wydziergany w rozmiarze XS/S to to uroczo wygląda, zachwyca, a potem w XL to może traci ten urok. To jakby oczami po zdjęciu chciałoby się kupić tą szczupłą sylwetkę.
Ja nie wiem o jakich dziewczynach mówisz, ale ja będąc w rozmiarze 2XL jak wydziergałam bluzkę, która była źle skrojona nie miałam chęci krytykować, że w 2XL jest mniej uroczo. To moje ciało i wiem, jak będzie wyglądało w takim czy innym rozmiarze, nie oczekuje wyglądu petite. Ale jeśli jest źle skrojony udzierg, źle zaprojektowany - to wolę o tym powiedzieć, by inne osoby 2XL wiedziały, jak to wygląda na większym ciele. I tu nie mówię oczywiście o komentarzu "no źle leży" tylko konkretnie o co chodzi - np. że wzór się rozjechał na zbyt dużym rozszerzeniu karczka, albo że kołnierz w tej skali się nie wywinął elegancko, tylko napina się jak struna 😂 mam nadzieję, że rozumiesz.
To o czym Ty piszesz to nierealistyczne oczekiwania chyba? 😅
Pozdrawiam!
Dzięki za komentarz ♥️.
Myślę, że każdy lubi wygladać jak najlepiej w swoich rozmiarach. Znam dziewczyny, które chciałyby wygladać bardziej szczypło nawet w rozmiarze s czy xs i znam wieksze osoby lubiące luźne ubrania. Wszystko zależy od upodobań i osobistych preferencji.
Wydaje mi się, że w ubraniach szczególnie tych, które sami wykonujemy chcemy czuć się wygodnie, żeby te ubrania dobrze na nas leżały. Częstym problemem jest, że dekolty wraz ze zwiększającym się rozmiarem powiększają się, a rękawy dramatycznie poszerzają, w proporcji do mniejszych rozmiarów. Stąd bardziej chodzi o spójność projektu i funkcjonalność.
Oczywiście masz rację, że jest duża stygmatyzacja większych rozmiarów, stąd pewnie sporo dziewczyn nie lubi swoich ciał i marzy o mniejszym rozmiarze (ale tak jak wspomniałam jest to problem nie tyle posiadanego rozmiaru co ogólnego przekazu w którym kobiety mają wyglądać idealnie według pewnej kalki).
Masz też rację, że powinno być dużo wiecej modelek w każdym rozmiarze. A niektóre modelki od xl wzwyż, przy dobrze zaprojektowanych ubraniach też wygladają pięknie.
Pozdrawiam serdecznie 😊