kopiąc pompa nie pociągnie oleju do góry musi być min. 800 rpm żeby było odpowiednie ciśnienie... najważniejsze po takim postoju jest smarowanie cylindra czyli najlepiej jest pokręcić rozrusznikiem żeby olej metodą rozbryzgową trafił na gładź...
Ja u siebie zmieniłem cylek na wiekszy i zębatke większą o 1 z i moto ma tą samą szybkość ale lepiej sie jeżdzi,w trasie można utrzymywac licznikowe 100 czyli jakieś 90 km/h bez problemu bo licznik te 10 zawyża nie piłując silnika.Koszt niewielki jakies 200 zł.No i dysza 105 w rozmiarze m5.Tylko taki cylek trzeba od nowa docierać.Ale opłaca sie bo komfort jazdy jakby sie poprawia.Ja jeżdze jeszcze sluchając radia mam słuchawki Panasonic za 35 zł i one praktycznei tak wygłuszają otoczenie że sie jedzie jak w samochodzie słuchając radia.Tak fajnie sie jeżdzi że można jechać nad morze albo w góry gdyby nie kanapa która męczy już po godzinie jazdy.Zamontowalem tez czujnik temperaturu na śrubie pokrywy w glowicy i temp w trakcie jazdy 80-90 stopni C czyli zero przegrzewania i olej zalalem 10w50 syntetyk i do tego silnika jest znacznie lepszy.Jestem ogólnie rzecz biorąc bardzo zadowolony z tego moto.
nie wiem jak to opisac takiego przyrostu nie ma że wyrywa na koło czy coś ,po prostu lepiej sie jeżdzi wzrost dynamikki jest moim zdaniem odczuwalny.Ale nie jedzie to jak jakaś 600 wiadomo ,jak w samych kwestiach technicznych to myśle jakieś 2 KM mocy przybywa i to sie przydaje.Ale też trzeba pamietac o dotarciu a nie ze o zmienie sobie cylek i nie ma roznicy .Cylinder trzeba tez prawidlowo dotrzec.Ja tylko sam cylinder zmieniałem bez głowicy może jak sie jeszcze zmieni głowice to jakoś lepiej bedzie,nie wiem ja tą samą głowice dałem.Za całą przeróbke dałem 200 zł bo tyle kosztuje ten tłok i cylinder i nie żałuje.Lepiej sie jeżdzi a to jest warte 200 zł.Jeszcze dodałem do niego gażnik PZ 27 z dyszą 100 i moduł blue casoli i zebatkle 16z.Czyli koszt przeróbek jakieś 400 zł to max a i jeszcze opona michelin city pro za 100 zł to 500 zł koszt wszystkich przeróbek ale teraz tym moto naprawde da sie jeżdzić.I nie tam ze sie czuje jak jajko na drodze nawet czasem wyprzedzam wolniej jadące auta.Pozdr
dzieki. Wiadomo, nie chodzi o jakiś duzy wzrost mocy bo to przy takiej pojemnosci nie mozliwe. Mi właśnie brakuje jakies 2-3 km do moich oczekiwan i tyle by mnie ucieszyło.
Ja tam słyszałem, że bezsensem jest odpalanie motocykla kilka minut wcześniej, a najlepiej to odpalić odczekać kilka sekund no i spokojnie jechać przez kilka minut i w sumie wystarczy
mam podobny silnik ale mi odpala bez gazu na ssaniu, co do smarowania to sama pompa przez kopkę prawie nic nie smaruję, pompa potrzebuje obr. aby gęsty olej rozprowadzić . Podobnie można zobaczyć w silnikach deasel w zimę, mimo tego że kręcimy jakiś czas jak mamy uszkodzone świece to odpala lecz silnik głośno stukocze dopiero po chwili odpalenia olej zaczyna się rozprowadzać, jest to normalna rzecz, z tąd mamy wstępne smarowanie w czołgach oraz lokomotywach, (wstępne smarowanie: pompa oleju dostaje elektrycznie większe obroty aby rozprowadzić gęsty olej po silniku następnie stycznik wyłącza ją i załącza starter)
"dłuższy postój" , "2 tygodnie" xDDD ja jak nie odpalałem pare lat motocykli, to po prostu z wyłączonym zapłonem, żeby zaciągnęło i z po pychu najlepiej, na dwójeczce nie za ciężko bez gazu.
Przy kopaniu chodzi na sucho, jak pompa da ci olej do głowicy przy kilki obrotach??? lepiej do razu odpalić a pompa po 2 sekundach poda olej pod ciśnieniem.
I co się stanie jak zimny silnik zrobi kilka wolnych obrotów przy kopaniu? Starsze motocykle nie miały rozruszników, single 600-tki czasem się kopało po kilkadziesiąt, albo i kilkaset razy jak długo postały i jakoś nic im nie było :). Silnik nie zaciera się od takich obrotów.
Trzeba było kupić motocykl z kopką ;P Taki bez kopki jest nie praktyczny . Załóżmy że padło Ci aku na kompletnym zadupiu. Nie masz kasy na koncie tel. albo się wyładował. Co robisz ? Jakbyś miał kopkę to odpalasz i jedziesz. A tak to tylko na pych , choć nie wiem czy w tych nowoczesnych można na pych jak aku trup. Pozdrawiam. ;)
Akurat akumulator mam raczej dobry bo Yuasa 12ah nie jest codziennością w klasie 125cm. Poza tym dziwne trochę żeby akumulator padł sam od siebie, w lecie odpalałem praktycznie tylko z niedzieli na niedzielę i zawsze kręcił dosyć żwawo. No chyba że problem z ładowaniem ale o ile jest wszystko sprawne to takie coś nie powinno mieć miejsca. No a zimą aku do ciepłego miejsca ew. podładować i jazda. Obecnie coraz więcej jest motocykli bardziej czy mniej chińskich bez kopki i jakoś sobie radzą. No i nie wyobrażam sobie V-ki z kopnikiem :D
Kiedyś nie było rozruszników elektrycznych albo były strasznie drogie. Vałki w motocyklach produkują od conajmniej 117 lat , więc mało widziałeś ;) Aku może siąść jak była zimna noc a moto było pod chmurką. Wiadomo że nie ma problemów z odpalaniem elektrycznie ale ja wole mieć w zapasie kopke. Dla pewności rozruchu jakby aku siadło.
Szanowny Panie Jestem zainteresowany kupnem Rometa K125 (z salonu, nówka) ale chciałbym wiedzieć, które ze śrub i mocowań są podatne na samoczynne odkręcenie się, żebym mógł już od razu w czasie 1szej wizyty w serwisie i przeglądu zerowego zażądać ich zabezpieczenia i uniknąć późniejszych kłopotów. Pozdrawiam i serdecznie dziękuję
W moim przypadku 7 miesięcy przerwy, garaż blaszak bez ogrzewania, akumulator nie wyjmowany całą zimę. Kluczyk, starter, gotowe. Zupełnie jakby stał pół godziny, a nie ponad pół roku😃
Co do chińczyków to powiem tak: Mam z-125 już 10 lat, motocykl był męczony w trudnym terenie, pod obciążeniem, dostawał w dupę równo i po 10 latach jedyne co w nim się popsuło to pęknięta osłona łańcucha, pęknięta gumowa obejma na linkę przy błotniku, wymiana świecy. Ma przejechane 10 tys i mechanicznie sprawuje się wyśmienicie. Co to właściwości jezdnych to jest słabo bo ma cienką oponkę z przodu i łatwo o glebę, ale trwałość silnika, ramy, siedzenia, chromów jest rewelacyjna i służy do jazdy po mieście, a nawet na długie wyprawy. Mocy nie ma za dużo, ale wiadomo, to tylko 125. W porównaniu z trwałością Polskich Rometów z lat 80/90 to jest to niezniszczalny i całkowicie bezawaryjny sprzęt. Nie wiem jak jest teraz z ich jakością ale te roczniki 2007 były niezniszczalne.
Z 125 to legendarny sprzęt, tak samo jak K 125. Nie do zajechania sprzęty. Każdy rocznik jest dobry jak się dba , nie tylko 2007 :) Jeśli chodzi o K 125 to od 2014 roku jest wersja po lifcie w której poprawiono wiele rzeczy. Pozdrawiam
Racja. Mi się 10 lat temu wydawało że chinol to pojeździ pewnie z rok i się rozpadnie i w ogóle o niego nie dbałem- żadnej obsługi serwisowej przez 5 lat poza 1 wymianą oleju po roku, więc motocykl nie dość że nie dbany to jeszcze był maltretowany...a tu taki numer mi wyciął że okazał się najtrwalszym sprzętem jaki kiedykolwiek użytkowałem. Pozdro !
Pietrzykow1234 ja jak miałem 10 lat kawasaki kx 85 jeździłem a muj siąśad miał crosa chińczyka 125 2007 rocznik i z mojim kawasaki żadnych szans niemiał
Nie wiem jak w tym silniku, ale w 99% przypadków olej w silniku jest pompowany po około 1 sekundzie. Więc strach przed odpalaniem na sucho jest nieco przesadzony.
Hej nawet w instrukcji suzuki bandit 1250 po odpaleniu ciepłego silnika pisze odczekać 20 sekund przed jazda aby olej ładnie się rozprowadził po silniku I wtedy w palnik a co dopiero po zimie gdzie gładzie cylindra są prowizorycznie suche.Odpal silnik po zimie,rozrusznik ledwie może obrócić wał , ale jak już odpali i pochodzi trochę to go zgaś i znowu odpal ,to zauważysz z jaką łatwością kręci wałem za drugim razem i to jest właśnie to tarcie które najbardziej niszczy silnik
Ps ural mojego wojka odpalil po 3 latach bez tego wsztstkiego jak go wytoczyłem z szopy i napompowalem koła i dałem benzyny 😹😹 ja osobiście mam kawasaki z 87 i też nim jeżdżę co 2 miesiące i pali bez bicia 😹
Mojego dziadka cz 175 która stała 26lat była tak zagracona że 4 dni go wyciągałem zero czyszczenia gaźnika nic tylko wlanie paliwa pompowanie paliwa i 5 KOP ! cz to jest coś 💪!!!
U mnie po jakimś czasie też zaczęło brzęczeć z tłumika i już tak z 7 lat jeżdżę nie przejmuję się tym bo to jakiś element przegrody czy niby tego katalizatora puścił nie wpływa to na osiągi silnika po prostu tylko brzęczy
Takie problemy mają tylko chińskie motocykle ... A Romet jak zresztą i Triumph sprzedały się Chińczykom chodź one i tak są w miarę dobre w porównaniu do Zipp
Wsiądź na niego, włącz ssanie odpal go, przechyl trochę w prawą stronę motor, potrzymaj go tak trochę z 10 sek, czekaj az rozkreci sie do dobrych obrotow i 5-10 sekund pozniej wylacz ssanie i mozesz wyjezdzac.
"kopka" - to od kopaczki czy od koperka. "gar" - 125ccm - no rzeczywiście gar. To od na garu. No i "pstryczek" - to już dopełniło szczęścia. Jescze orzech na głowę i jazda przez wieś.
3:46 nie 4/5 sekund a conajmniej 15 w zależności od lepkości i temperatury, ale fakt faktem, podziwiam Januszy pałujących na zimnym
Dzięki nie mogłem odpalić motory który nie był jeżdżony 3 miesiące aż znalazłem ten filmik
Fajny poradnik
Dzięki serdeczne. Zawsze po zimowej przerwie miałam problem i człowiek szarpał się aż do spocenia. Teraz uruchomiłam tym sposobem bez problemu.
Cieszę się ,że mogłem pomóc
kopiąc pompa nie pociągnie oleju do góry musi być min. 800 rpm żeby było odpowiednie ciśnienie... najważniejsze po takim postoju jest smarowanie cylindra czyli najlepiej jest pokręcić rozrusznikiem żeby olej metodą rozbryzgową trafił na gładź...
ale troche oleju rozsmaruje i chodzi o rozruszanie
Chodzi o poruszanie tłokiem
Jak odpalic skuter po 1 2 3 4 miesiącach, nie byl odpalany 2 tygodnie xD
Ale to tylko porada
Ale piękny Romet
A jak MZ 250 była nie palona 22 lata?
XD
to kaplica
To masz problem
Dobry sposób! Sam tak samo robie w 2t
Dzięki !!
oczywiście też odkrecilem kranik i na "sucho" 3 razy .
Fajny film
Podziwiam pozytywnie Twoją zajawkę ,te głaskanie cylindra.Ty tak serio?Czy aby hejterow podkrecić?
Serio.
Dzięki tobie dałem radę odpalić... Dzięki
Spoko filmik
Fajnie bo konkretnie! Dzięki. Ale masz wysoko lusterka! To tak było fabrycznie? Lepiej widać jak są wysoko?
Ja u siebie zmieniłem cylek na wiekszy i zębatke większą o 1 z i moto ma tą samą szybkość ale lepiej sie jeżdzi,w trasie można utrzymywac licznikowe 100 czyli jakieś 90 km/h bez problemu bo licznik te 10 zawyża nie piłując silnika.Koszt niewielki jakies 200 zł.No i dysza 105 w rozmiarze m5.Tylko taki cylek trzeba od nowa docierać.Ale opłaca sie bo komfort jazdy jakby sie poprawia.Ja jeżdze jeszcze sluchając radia mam słuchawki Panasonic za 35 zł i one praktycznei tak wygłuszają otoczenie że sie jedzie jak w samochodzie słuchając radia.Tak fajnie sie jeżdzi że można jechać nad morze albo w góry gdyby nie kanapa która męczy już po godzinie jazdy.Zamontowalem tez czujnik temperaturu na śrubie pokrywy w glowicy i temp w trakcie jazdy 80-90 stopni C czyli zero przegrzewania i olej zalalem 10w50 syntetyk i do tego silnika jest znacznie lepszy.Jestem ogólnie rzecz biorąc bardzo zadowolony z tego moto.
czy po zmianie na cylek 150 odczuwa się wzrost tych kilku km ?
nie wiem jak to opisac takiego przyrostu nie ma że wyrywa na koło czy coś ,po prostu lepiej sie jeżdzi wzrost dynamikki jest moim zdaniem odczuwalny.Ale nie jedzie to jak jakaś 600 wiadomo ,jak w samych kwestiach technicznych to myśle jakieś 2 KM mocy przybywa i to sie przydaje.Ale też trzeba pamietac o dotarciu a nie ze o zmienie sobie cylek i nie ma roznicy .Cylinder trzeba tez prawidlowo dotrzec.Ja tylko sam cylinder zmieniałem bez głowicy może jak sie jeszcze zmieni głowice to jakoś lepiej bedzie,nie wiem ja tą samą głowice dałem.Za całą przeróbke dałem 200 zł bo tyle kosztuje ten tłok i cylinder i nie żałuje.Lepiej sie jeżdzi a to jest warte 200 zł.Jeszcze dodałem do niego gażnik PZ 27 z dyszą 100 i moduł blue casoli i zebatkle 16z.Czyli koszt przeróbek jakieś 400 zł to max a i jeszcze opona michelin city pro za 100 zł to 500 zł koszt wszystkich przeróbek ale teraz tym moto naprawde da sie jeżdzić.I nie tam ze sie czuje jak jajko na drodze nawet czasem wyprzedzam wolniej jadące auta.Pozdr
dzieki. Wiadomo, nie chodzi o jakiś duzy wzrost mocy bo to przy takiej pojemnosci nie mozliwe. Mi właśnie brakuje jakies 2-3 km do moich oczekiwan i tyle by mnie ucieszyło.
Wymień trochę więcej gratów to może coś odczujesz. Sam cylinder praktycznie nic nie da. Wielkim plusem chińczyków są ceny części
Ja tam słyszałem, że bezsensem jest odpalanie motocykla kilka minut wcześniej, a najlepiej to odpalić odczekać kilka sekund no i spokojnie jechać przez kilka minut i w sumie wystarczy
Jak na rometa to fajnie pyrka 👍
mam podobny silnik ale mi odpala bez gazu na ssaniu, co do smarowania to sama pompa przez kopkę prawie nic nie smaruję, pompa potrzebuje obr. aby gęsty olej rozprowadzić . Podobnie można zobaczyć w silnikach deasel w zimę, mimo tego że kręcimy jakiś czas jak mamy uszkodzone świece to odpala lecz silnik głośno stukocze dopiero po chwili odpalenia olej zaczyna się rozprowadzać, jest to normalna rzecz, z tąd mamy wstępne smarowanie w czołgach oraz lokomotywach, (wstępne smarowanie: pompa oleju dostaje elektrycznie większe obroty aby rozprowadzić gęsty olej po silniku następnie stycznik wyłącza ją i załącza starter)
"dłuższy postój" , "2 tygodnie" xDDD
ja jak nie odpalałem pare lat motocykli, to po prostu z wyłączonym zapłonem, żeby zaciągnęło i z po pychu najlepiej, na dwójeczce nie za ciężko bez gazu.
Proooszę cię... Mój romet rx street 125 po msc postoju odpalił od strzała 😄
Tavarishch Andriej Bo Twój romet jest najlepszy na całym świecie, i nie ma lepszego ever ...
Dalej polecasz rometa k125? Nie pęka w nim rama, i jak z tą regulacją w tym motocyklu.
Przy kopaniu chodzi na sucho, jak pompa da ci olej do głowicy przy kilki obrotach??? lepiej do razu odpalić a pompa po 2 sekundach poda olej pod ciśnieniem.
I co się stanie jak zimny silnik zrobi kilka wolnych obrotów przy kopaniu? Starsze motocykle nie miały rozruszników, single 600-tki czasem się kopało po kilkadziesiąt, albo i kilkaset razy jak długo postały i jakoś nic im nie było :). Silnik nie zaciera się od takich obrotów.
tylko pionowym silnikach czy lezący tez?
Takiego gara to sam bym to pogłaskał! 👌
Jak wyłączam ten pstryczek u siebie to rozrusznik nic nie kręci. U części znajomych też więc sposób "bez kopki" raczej się nie uda :D
Trzeba było kupić motocykl z kopką ;P Taki bez kopki jest nie praktyczny . Załóżmy że padło Ci aku na kompletnym zadupiu. Nie masz kasy na koncie tel. albo się wyładował. Co robisz ? Jakbyś miał kopkę to odpalasz i jedziesz. A tak to tylko na pych , choć nie wiem czy w tych nowoczesnych można na pych jak aku trup. Pozdrawiam. ;)
Akurat akumulator mam raczej dobry bo Yuasa 12ah nie jest codziennością w klasie 125cm. Poza tym dziwne trochę żeby akumulator padł sam od siebie, w lecie odpalałem praktycznie tylko z niedzieli na niedzielę i zawsze kręcił dosyć żwawo. No chyba że problem z ładowaniem ale o ile jest wszystko sprawne to takie coś nie powinno mieć miejsca. No a zimą aku do ciepłego miejsca ew. podładować i jazda. Obecnie coraz więcej jest motocykli bardziej czy mniej chińskich bez kopki i jakoś sobie radzą. No i nie wyobrażam sobie V-ki z kopnikiem :D
Kiedyś nie było rozruszników elektrycznych albo były strasznie drogie. Vałki w motocyklach produkują od conajmniej 117 lat , więc mało widziałeś ;)
Aku może siąść jak była zimna noc a moto było pod chmurką. Wiadomo że nie ma problemów z odpalaniem elektrycznie ale ja wole mieć w zapasie kopke. Dla pewności rozruchu jakby aku siadło.
Ale Ty chyba masz mojego ukochanego GTeka 125 ? Jeśli tak to wszystko cofam co napisałem. Ten sprzęt jest idealny taki jaki jest ;)
Tak GT125 i obecnie za nic bym go nie zamienił
Ja z totalnie padnietym aku soft chopera po zimie z godzine odpalałem spociłem sie tak jak po siłowni😀
Trzeba było odkręcić świecę wtrysnąć parę kropel bęzyny i atak kopkiem
Szanowny Panie
Jestem zainteresowany kupnem Rometa K125 (z salonu, nówka) ale chciałbym wiedzieć, które ze śrub i mocowań są podatne na samoczynne odkręcenie się, żebym mógł już od razu w czasie 1szej wizyty w serwisie i przeglądu zerowego zażądać ich zabezpieczenia i uniknąć późniejszych kłopotów.
Pozdrawiam i serdecznie dziękuję
Polecam obejrzeć moje filmiki. Powiedziałem w nich wszystko co trzeba wiedzieć :)
na starsze romety też działa ?
W moim przypadku 7 miesięcy przerwy, garaż blaszak bez ogrzewania, akumulator nie wyjmowany całą zimę. Kluczyk, starter, gotowe. Zupełnie jakby stał pół godziny, a nie ponad pół roku😃
Też na gaźniku bez żadnej elektroniki?
Do cylindra olej ?
Jak już tak robić to lepiej odkręcić świece i eszyknac parę ml oleju i poruszać kopką zakręcić i odpalać
Co moze byc jak romecik na zimnym mi slizga lekko na 4 i piatym biegu a jak cieply to juz nie
Kopiemy z 3-4razy a kopnął on 10 xd
6
@@ktosnapewno1754 liczyć nie umiesz A komentujesz
kopną 6 razy :)
@@indziawk a potem powtórzył kolejne 4 razy
po zimie tez dziala?
Na ssaniu gaz ? Gaśnie ponieważ jest zimny :)
Nie ,ponieważ taka jest konstrukcja gaźnika PZ26 :)
@@Ibanezgames ponieważ w tym gaźniku ssanie zamyka calkiem doplyw powietrza do gaznika
Co do chińczyków to powiem tak: Mam z-125 już 10 lat, motocykl był męczony w trudnym terenie, pod obciążeniem, dostawał w dupę równo i po 10 latach jedyne co w nim się popsuło to pęknięta osłona łańcucha, pęknięta gumowa obejma na linkę przy błotniku, wymiana świecy. Ma przejechane 10 tys i mechanicznie sprawuje się wyśmienicie. Co to właściwości jezdnych to jest słabo bo ma cienką oponkę z przodu i łatwo o glebę, ale trwałość silnika, ramy, siedzenia, chromów jest rewelacyjna i służy do jazdy po mieście, a nawet na długie wyprawy. Mocy nie ma za dużo, ale wiadomo, to tylko 125. W porównaniu z trwałością Polskich Rometów z lat 80/90 to jest to niezniszczalny i całkowicie bezawaryjny sprzęt. Nie wiem jak jest teraz z ich jakością ale te roczniki 2007 były niezniszczalne.
Z 125 to legendarny sprzęt, tak samo jak K 125. Nie do zajechania sprzęty. Każdy rocznik jest dobry jak się dba , nie tylko 2007 :) Jeśli chodzi o K 125 to od 2014 roku jest wersja po lifcie w której poprawiono wiele rzeczy. Pozdrawiam
Racja. Mi się 10 lat temu wydawało że chinol to pojeździ pewnie z rok i się rozpadnie i w ogóle o niego nie dbałem- żadnej obsługi serwisowej przez 5 lat poza 1 wymianą oleju po roku, więc motocykl nie dość że nie dbany to jeszcze był maltretowany...a tu taki numer mi wyciął że okazał się najtrwalszym sprzętem jaki kiedykolwiek użytkowałem. Pozdro !
Pietrzykow1234 ja jak miałem 10 lat kawasaki kx 85 jeździłem a muj siąśad miał crosa chińczyka 125 2007 rocznik i z mojim kawasaki żadnych szans niemiał
cros chińczyk 125 2007 - nie wiedziałem że coś takiego produkują :)
Fajny poradnik,mój k125 stoi już 4 miesiąc ciekawe czy odpali:D
Hej
I co odpalił ??
@@Motobiker124 chyba nadal nie odpalił
Jeszcze odpala... 😂 Trzyma na rozruszniku juz 5 rok 🤣
cudownego gara xd
Nie wiem jak w tym silniku, ale w 99% przypadków olej w silniku jest pompowany po około 1 sekundzie. Więc strach przed odpalaniem na sucho jest nieco przesadzony.
Hej nawet w instrukcji suzuki bandit 1250 po odpaleniu ciepłego silnika pisze odczekać 20 sekund przed jazda aby olej ładnie się rozprowadził po silniku I wtedy w palnik a co dopiero po zimie gdzie gładzie cylindra są prowizorycznie suche.Odpal silnik po zimie,rozrusznik ledwie może obrócić wał , ale jak już odpali i pochodzi trochę to go zgaś i znowu odpal ,to zauważysz z jaką łatwością kręci wałem za drugim razem i to jest właśnie to tarcie które najbardziej niszczy silnik
a zwyczajnie nie chciał zakręcic ?
Silnik się nie zatrze kolego od tego ale jest szybsze zużycie
To tak na serio czy tak dla beki.
Ps ural mojego wojka odpalil po 3 latach bez tego wsztstkiego jak go wytoczyłem z szopy i napompowalem koła i dałem benzyny 😹😹 ja osobiście mam kawasaki z 87 i też nim jeżdżę co 2 miesiące i pali bez bicia 😹
Romet k 125 fi nie ma problemu z odpalaniem po dłuższym postoju.
moje dt 125 po dwóch latach z drugiego kopa
uroki 2t
Tak tak na pewno
2t tak odpala
WSK 125 po 6 latach może gdzieś 4 kopnięcie
Cezet 175 po roku za 1 :D mam nagranie gdzieś nawet
Mojego dziadka cz 175 która stała 26lat była tak zagracona że 4 dni go wyciągałem zero czyszczenia gaźnika nic tylko wlanie paliwa pompowanie paliwa i 5 KOP ! cz to jest coś 💪!!!
Fajny film sub i łapka leci zapraszam do mnie na rewanż
Za ile kupiłeś?
3500.
Wsk 125 nie odpalana przez rok za 3 kopem zapaliła
Witam
W mojej k125 coś strasznie brzeczy zwłaszcza na dużych obrotach. Wiesz co to może być?
Zlokalizuj brzęczenie. Nie jestem jasnowidzem .
Wydaje mi się ze z tłumika
U mnie po jakimś czasie też zaczęło brzęczeć z tłumika i już tak z 7 lat jeżdżę nie przejmuję się tym bo to jakiś element przegrody czy niby tego katalizatora puścił nie wpływa to na osiągi silnika po prostu tylko brzęczy
Rejestracja
@@sq9uu masz w tłumiku blaszkę rozwaloną i ona powoduje brzęczenie
Wytrzymałeś dwa tygodnie bez jazdy?
Padało ;(
Jo byk niy wyczymoł 4 godziny bez jazdy heh
gara co nie ma kompresji 😇
Edzik XDDDD
Moja 80cc ma większa kompresje niż twoje 125...
Moje gratulacje :)
Hahaha widzisz motocykl przez "kabel" i wiesz, że ma większą kompresje od twojej besti pojemności kieliszka do wódki?
Moja maszyna jak jest na polu -5 to bez ssania po 2 kopie pali
Dobra porada dla przedszkola
W 2t tak samo robić?
No
W Polsce autorom filmów wyjątkowo ciężko się przedstawić.. Ale to tylko w Polsce..
Takie problemy mają tylko chińskie motocykle ... A Romet jak zresztą i Triumph sprzedały się Chińczykom chodź one i tak są w miarę dobre w porównaniu do Zipp
Ale jak powiesz tak to i tak tam niema oleju A jak to zapłacisz to szybciej doleci xd
Ja tam jak odpalam to odrazu gaz do oporu i odrazu pali nawet ssania nie trzeba
Ja to jósz dawno wiedziałem
to po co to oglądasz...a tak ogólnie to twoje "jósz" piszę się "już"
Dlaczego obrotomierz nie chodzi ?
Bo linka ukręcona.
Ibanezgames oki ☺️
Po dlugim okresie np. zimowaniu warto jeszcze wczesniej spuscic stare paliwo z gaznika ta srubka.Wtedy moto na nowym paliwie bedzie lepiej odpalac.
WYMIANA KONTRO
LEK ROMET WS50
A co jak mam 2t ?
Moj tata ma takiego samego rometa :)
A jeśli on po włączeniu on mi gaśnie
Wsiądź na niego, włącz ssanie odpal go, przechyl trochę w prawą stronę motor, potrzymaj go tak trochę z 10 sek, czekaj az rozkreci sie do dobrych obrotow i 5-10 sekund pozniej wylacz ssanie i mozesz wyjezdzac.
Dzięki temu filmikowi odpalił za 1
Ee 10koni kiedy to bylo .. ja mam 55
Ten gosciu to nie zboczeniec tylko musial silnik ogrzac
Gdzie mieszkasz przyjade do cb naprawiasz mi Bartona
Simson po 15 latach XD
ile masz teraz naganiane km
18600km.
Twarz w lusterku widać
Chłop się tym garem jara jakby ze złota był
Trocheczke xddd
Zgaś rometa policja jedzie
litości kto ci tych bzdur na walił do głowy jak sam to wymyśliłeś to się nawet nie przyznaj
to naturalne odruchy, rozruszać coś stopniowo jak było dawno nie ruszane
To niezly "motocykl" 😂😂😂😂
"kopka" - to od kopaczki czy od koperka. "gar" - 125ccm - no rzeczywiście gar. To od na garu. No i "pstryczek" - to już dopełniło szczęścia. Jescze orzech na głowę i jazda przez wieś.