Motywacja o której mówisz w 18:00 ma jak najbardziej sens. (UWAGA SPOILER !) Wyjaśnienie jest powiedziane wprost bodajże w ostatnim odcinku, gdy siostra Marka wspomina, że był wykładowcą historii, a po śmierci żony totalnie sobie z tym nie radził i próba dalszej pracy zakończyła się totalną katastrofą (chyba nie było powiedziane wprost czy go wyrzucili czy sam zrezygnował). Nie był w stanie wziąć się za siebie, więc stwierdził, że praca w Lumon jest najlepszym rozwiązaniem aby pozyskać środki niezbędne do życia. W takim układzie mógł skupić się na terapii bez zawracania głowy pracą i zamartwianiem się, czy przez brak produktywności znowu jej nie straci.
Nie zgadzam się, że od trzeciego odcinka zwalnia tempo, a tylko w pierwszym i ostatnim odcinku dzieje się więcej, bo w odcinku siódmym to dzieje się najwięcej z tych środkowych. Siódmy to chyba najlepszy odcinek, z genialną sceną tańca w biurze, choć wszystkie odcinki trzymają poziom.
27:25 Ziomek tragedia w ogóle tego nie przemyślałeś, przecież koncepcja dwóch przycisków, przełączników, kluczy jest znana od początków "poważniejszej" technologi porostu chodzi o zabezpieczenie przed podejmowaniem strategicznej decyzji prze jedna osobę.
Zajebiste zabezpieczenie przed podejmowaniem strategicznej decyzji przez jedna osobę, gdzie grubasek z krótkimi rączkami w pojedynkę daje radę to zrobić...
@@arturszymanski4327tam jest multum nawiąż do dogmatycznych systemów totalitaryzmu, fundamentalizmu religijnego połączonego z korpo estetyką. Zauważ, że tam on ma instrukcje co ma klikać i robić, teoretycznie wszystko poukładane i zaplanowane w praktyce chujnia. To nie chodzi o to, że ta scena jest nieprzemyślana. To specjalnie pokazuje jak debilne rzeczy dzieją się w tego typu systemach. Jest multum nawiązań do komunizmu gdzie wzniosłe idee stojące na monumentalnym, wręcz posągowym (multum posągów w serialu) podparciu postaci w serialu Kiera6w życiu np Lenina jest ociekającym patosem piepszeniem... Tak naorawde będąc jakaś karykaturą. Zresztą autor recenzji lubi kino, ale chyba brakuje mu wiedzy, żeby interpretować co widzi w kontekstach np kulturowych bo nie zrozumiał po co były środkowe odcinki serialu :)
dla mnie akurat powolne tempo serialu nie jest wadą dopóki zachowany jest klimat niesamowitości i tajemniczości, a tu jest z tym bardzo dobrze. zresztą ogólnie dużo większa uwagę przykładam do sposobu opowiadania w filmach i serialach niż do samego zarysu fabuły. stąd mam gdzieś spoilery. zaś co do fabuły severance: myślę że oczywistym jednak jest że dział rafinacji makrodanych zajmuje się (możliwe spoilery) . . . . . . . . . . . . pracą nad czipami dla osób rozdzielonych. czy to w formie operowania na konkretnych pamięciach, czy to w formie uczenia algorytmów rozpoznawania i oddzielania wspomnień emocjonalnych od tych które osobiste nie są. skoro lumon planuje kampanię promującą uzywanie chipów we wszystkich zawodach to zapotrzebowanie na nie będzie spore. stąd też nacisk na wyrobienie normy przez MRD. same chipy zaś nie zawsze działają doskonale, co najlepiej pokazuje nam przypadek irvinga malującego po pracy korytarze do break roomu i zbierajacego informacje o innych rozdzielonych, a z drugiej strony mającego w pracy wizję z czarną farbą której używa do malowania ja osobiście doceniam takie poukrywane smaczki jak plan piętra przypominający schemat mózgu człowieka, dwuznaczność nazwy "break room", czy obrazy stanowiące inspiracje do tych przedstawiających mitologię Kiera.
@@bojowyzwirz ok, zaznaczę że nie jestem nijak wykształcony w kierunku historii sztuki. widzę jednak motywy czy style używane do stworzenia obrazów z Optics and Design. i są to najczęściej motywy romantyczne bądź religijne. najbardziej rzucającym się w oczy jest "wędrowiec nad morzem mgły" użyty jako wzór do portretu kiera eagana. znamienne że z obrazu usnieto mgłę - symbol tajemniczości. kier stoi więc nad pejzażem z jeziorami. poskromienie czterech temperamentów przez kiera wygląda jak typowo religijne malarstwo w stylu "alma, arise" waltera rane. obraz z bitwą między odziałami lumonu (ten istniejący w co najmniej dwóch wersjach" wygląda na mocno inspirowany malarstwem goi, a młodzieńcza rekonwalescencja kiera przywodzi mi na myśl jakichś malarzy flamadzkich.u w ogóle ciekawy jest powód zamieszczania tych obrazów w przestrzeni biurowej dostępnej dla rozdzielonych pracowników. jakby to była jakaś próba sterowania ukrytymi emocjami i popędami (tak samo jak waffle party, btw)
Serial "Rozdzielenie" dla mnie jest bardzo symboliczny. Ja go czytam jako obraz człowieka w traumie, który odcina się od własnych emocji i uczuć. To nasze skrzywdzone "ja" jest gdzieś zapomniane, uwięzione i bezsensownie traci energię na niepotrzebna nikomu pracę w dodatku jest odrzucone przez swojego "altera". Zakończenie mi się podobało, coś jak przełom w terapii, dostrzeżenie, że jest jakiś "trup w szafie" i trzeba go wyjąć na światło dzienne. Całość rewelacyjna! PS. Chłopak z "Powrót do tamtych dni" nie czerpał wiedzy o postaci z własnych doświadczeń ;)
Michał, właśnie skończyłam oglądać z mężem, obejrzeliśmy 4 ostatnie odcinki ciągiem, kosztem snu, a mamy dwie małe córki. Ale to było takie niesamowite!! Te plot twisty, zakończenie, kto kim był, o jejuuuj. Dziękuję Ci serdecznie za polecenie - dzięki temu jak poleciłeś serial przez pierwsze kilka minut, obejrzeliśmy serial w ciemno i po prostu no wgniotlo nas w ziemię. Ostatnio tyle emocji było przy pierwszym Westworld. Eh, właśnie skończyłam i zbieram szczękę.
Polecam inny serial Bena Stillera a raczej mini-serial o nazwie "Ucieczka z Dannemory". Występuje również Patricia Arquette (imo jej życiowa rola, dodatkowo świetnie ucharakteryzowana), Paul Dano czy Benicio Del Toro. Zwłaszcza jeśli ktoś lubi produkcje o ucieczkach z więzienia i tym bardziej na faktach, pozycja obowiązkowa :D
Zgadzam się z Tobą w 100% kończąc sezon poczułam się wręcz oszukana. Narobili nadziei a koniec banalny. Obawiam się, że nawrzucali tajemnic bez pokrycia.
Skoro omawiasz serial Apple to polecę Ci inne dobre na tej platformie. Pierwszy to Ostatnie dni Ptolemeusza Greya z Samuelem L. Jacksonem, w którym nie jacksonuje, tylko gra inną rolę, z jakich jest znany, trochę taką jak Hopkins w filmie Ojciec, a drugi to szpiegowskie klimaty Slow Horses z Gary Oldmanem, do którego piosenkę tytułową zaśpiewał i napisał Mick Jagger.
Mam właśnie oglądać Słów horses tylko kończę Barrego na hbo. Też super serial, szybkk, zabawny, świetny casting w s3 mroczny, momentami ciężki. Dobre kino 😊
Dopiero nadrobiłem 🙈ale lepiej później niż wcale 😁 zajebisty serial, klimat nie skazitelnie czystego korpo miłego korpo aż przytłacza. Według mnie finał dowiózł,aż zacieram rączki na II sezon, który już w styczniu’25. Haha i mam ten przywilej, że nie muszę tyle czekać na niego co większość tutaj pewnie z Was 😅😅😅 Pozdrawiam🙃
Dokładnie to samo mnie "denerwowało" oglądając ten serial, w każdym odcinku przez 40 minut praktycznie nic się nie działo po to żeby przez ostatnie 5 minut działo się wszystko, i tak przez cały sezon, tak się nie godzi!
Dodam jeszcze ze koncepcja jest podobna do klik i robisz co chcesz z pilotem ktory przewija niewygodne wydarzenia. Również polecam. Wydaje mi sie ze nawet kris walken tez tam grał ;)
Najciekawsze w czwórce głównych bohaterów z pracy jest to, że każdy jest inny: Mark jest jakby pogodzony ze swoją pracą - ani go ona ziębi, ani grzeje, Irvin sprawia wrażenie jakby wręcz uwielbiał swoją robotę i mógłby nie mieć prywatnego życia (przynajmniej do pewnego czasu), Helly odwrotnie - nienawidzi tego co robi i wciąż kombinuje jak się z tego wymiksować, a Dylan ma na wszystko wywalone :)
Wyobraź sobie, że trafiasz na ekstra ofertę - tygodniowa wycieczka na Ibizę last minut all inclusive, ale nie możesz skorzystać, bo nie wiesz, czy ten drugi "Ty" będzie miał wtedy urlop. Co do podobnego pomysłu, to polecam komedie "Mężowie i żona" z Michaelem Ketonem.
@@PonarzekajmyoFilmach Dobra, jestem po seansie. Ekspertem ani znawcą nie jestem, ale oglądając ten film zwracałem uwagę na niektóre aspekty. Fabuła dość interesująca, wydawało mi się, że będzie nudna, czy typowo dla nastolatków o miłości, a tymczasem mamy kilka wątków, które rzeczywiście są całkiem dobrze zbudowane i poprowadzone. Gra aktorska na przyzwoitym dla mnie poziomie, zwłaszcza, że praktycznie nikogo z nich nie kojarzyłem, a to już daje poczucie odetchnięcia od tych powtarzalnych polskich "gwiazd kina", a dzięki ich grze potrafiłem wczuć się w film. Muzyka z początku fajna, klimatyczna, z czasem coraz bardziej irytowała. W trakcie filmu też wprowadzono czarno-białe filtry niczym z polskiej kroniki filmowej, które nie wiem, co miały na celu, ale mnie bardziej rozpraszały niż dogłębniej wprowadzały w seans. Zakończenie też w sumie bardzo mi się podobało, nie było nazbyt oczywiste, co stanie się z bohaterami. Jak wspomniałem minusem trochę muzyka i wstawki niczym z PKF, może też trochę wątek z ojcem bohatera, który był dla mnie średni. Kamera przy rozmowach nie skakała od twarzy do twarzy, były szersze kadry, trochę zabawa z perspektywami, przedstawieniem bohaterów, co dla mnie jak dla niedzielnego widza zdecydowanie zdało egzamin. Film bardzo mi się podobał, aż byłem zaskoczony, bo szedłem na niego bez oczekiwań, spodziewając się kolejnego chłamu, który tylko zmarnuje czas. Wiadomo, że zawsze może być lepiej i nie jest to top kinowe, ale ja pokuszę się nawet o 7,5/10. Może ktoś przeczyta i skusi się, żeby obejrzeć, pozdro! :)
Największe pytanie sezonu - O CO CHODZI Z KOZAMI 😆😆😆 Serial naprawdę ciekawy, dawno sie tak nie bawiłam. Zgadzam sie ze ma duzo problemów i czulam sie jajbym ogladala kolejnego losta ale nadal czuję ten flow. Dam szansę i polecam a ogladam jednoczesnie gen v i lokiego. Wciaz najprzyjemniej ogladalo mi sie severance
Obejrzałem w końcu Diunę 2021. Dzisiaj na blu ray z 4 głośnikami bo chciałem zrobić taki pseudo-imax i ciut nie wyszło ale pomijając to Film bardzo mi się podobał zaskoczył mnie mega bałem się że będzie wizualnie ładny i tylko przyzwoity a tu od początku do końca wciągnął i nie znudził mnie (Książki nie czytałem ale widziałem wersję lyncha no i oceniam film ok bez nerwów). Dla mnie trzeci najlepszy film 2021 po Tick tick boom i Nie czas umierać a jeszcze z oscarowych filmów został mi Zaułek, King Richard, West side story no i Licorice pizza. Coda i Drive my car jakoś mnie nie interesują ale może kiedyś obejrze.
Ja tak samo obejrzałem Diune, na domowym kinie, ale na CDA PL , no i zawiodłem się na filmie.Typowa nudna papka w stylu Space Opera, więc nie wiem czemu ten zachwyt nad tym gniotem..Książki nie czytałem.
Jeżeli na pierwszym miejscu stawiasz Tick Tick boom to serdecznie polecam szybko nadrobić West side story bo to jeden z lepszych filmów zeszłego roku i jeden z najlepiej zrealizowanych musicali filmowych ostatnich lat od strony wizualnej po obsadę ♥️
@@OlaOla-ct4nu Wiem muszę nadrobić ale póki co ominął mnie w kinach poczekam na wersje Blu ray. A to nie jedyny film oscarowy do nadrobienia bo jeszcze Zaułek Koszmaró, King Richard, Licorice Pizza.
Skoro wspomniano o serialach, które nas zawiodły to ja się zapytam kiedy recenzje pozostałych sezonów GoT? xD No i oczywiście kiedy recki LOTR? xD i na koniec zasugeruję żeb yś zrobił wcześniej recenzję BlackHawk Down dużo wcześniej żebyś miał ją gotową na październik ;)
Koncept serialu prosty jak cep wg, mnie . Testowanie na ludziach nowej technologi nic więcej . Szukanie skutków ubocznych itp. Przekonanie rządu że to jest bezpieczne ( wywiady w TV w o kobiecie w ciąży , artykuły w gazetach i winie firmy ) Po pierwsze ludzie do rozdzielenia nie byli przymuszani wiedzieli co robią i na co się piszą. Być może odwołania rezygnacji z pracy są przekazywanie " oryginalnej świadomości" i to ona podejmuje decyzje. ( sprawa Helly jest wyjątkiem z wiadomych przyczyn ). Rozdzielenie "obiektów" też ma w tym sens . Każdy dział ma swoje obowiązki jakie by one bzdurne nie były by badać jak to wpływa na działanie chipu. Inni patrzą w cyferki , inni robią proste rzeczy ( lub skomplikowane) w drukarkach 3D, inni opiekują się kozami ( tu wchodzi wątek emocji badanych). Plotki i historie o "krwawych " innych działach mają na celu uniemożliwić kontak z innymi obiektami badań. Oczywiście jest "zła firma " która chce kontroli i władzy co wg. mnie sugerują ostatnie odcinki z tym "przełącznikiem świadomości " poza firmą. Oczywiście w tym koncepcie łatwo o zwroty akcji itp. Ale to tylko moje zdanie . Czy serial mnie porwał . Jest dobry i tyle . ( podobne koncepty odnośnie pamięci - serial "Living with Yourself" 2019 z Paulem Ruddem czy film "Paycheck" 2003 z Benem Affleckiem )
Rozdzieliła się na poród, bo bała się bólu i nie chciała go pamiętać. W ostatnim odcinku mówią, że chcą wszczepić czipy wszystkim ludziom - zgaduję, że chodzi o to, aby na takie trudne momenty w życiu się rozdzielać i żeby pierwsze "ja" tego nie pamiętało.
Poza fajnymi dylematami moralnymi to klasyczny schemat serialu który pluje tajemnicami i ich nie wyjaśnia. Spodziewałem się więcej po hype a trochę się znudziłem.
Znudziłeś się na serialu stworzonym w bardzo komercyjny sposób i jest orbitujący wokoło tajemniczej korporacji, gdzie ludzie nie wiedzą co robią? Dziwne. Tajemnice właśnie pasują do tego serialu, a poza tym pewnie nie czytałeś książki, która wyjaśnia wątek sortowania liczb, a co prawdopodobnie będzie poruszone w sezonie drugim. Severance jest idealne. Praktycznie bez wad.
@@kuzo89 Nie, nie czytałem ksiązki. Oglądałem serial i na podstawie serialu napisałem co o tym myśle. I tak, nudziły mnie niektóre odcinki bo miałem wrazenie ze sa fillerami, zwłaszcza 4-6 rozmywały sie i nie dawały poczucia ze fabuła robi znaczące kroki. Jak pisałem, sam moralny problem o tym która ''wersja'' danej osoby tak naprawde powinna zyc jest fajny. Ale seriali z milionem niewyjasnionych tajemnic jest masa a ten pierwszy sezon zostawił duzo wiecej pytań niz odpowiedzi.
@@hazard_7 Książka to z 20 stron listu pracownika Lumon do gazety. To wszystko. Celowo to wycieli. Co człowiek to opinia. Dla niektórych 1-3 to była jakaś katorga i ślamazarne prowadzenie fabuły. Dla mnie akurat całość ma świetny time pacing, z totalną kumulacją na końcu i niestety urwanym zakończeniem. 4-6 były chyaba o "unsevered", o rozdzieleniu rodzących kobiet. Dla mnie genialne odcinki, kompeltne, ale też podwaliny pod budowanie lore w kolejnych sezonach. Dawno nie widziałem też serialu, który ma masę niewyjaśnionych tajemnic.
.....Luchino Visconti wymiata jak Pudzian i Olek Kwaśniewski..........1971!! ...........se szukaj polecam... Jebać pis sorry........pierdło mi się.....
Totalnie nie rozumiem fascynacji (niektórych) tym serialem! NUDY! Pierwsze 2 odcinki, które miały niby były najlepsze zanudziły mnie na śmierć! Myślałem, że w tym wielkim biurze widzą tylko siebie, ale takich jak oni są tam setki albo tysiące, tylko ich nie widzą, ALBO cyferki na monitorach to interakcje ludzi z tej korpo którzy chcą się 'wyrwać' i idą do kosza! Nic z tego! NUDY! NUDY! NUDY!
Lol, totalnie się nie zgadzam.serial jest kurewsko dobrze budowany, właśnie na mega plus ze nie przyspieszali. Serial 9.5/10 za to że nie wyjaśnili kóz :)
Motywacja o której mówisz w 18:00 ma jak najbardziej sens. (UWAGA SPOILER !) Wyjaśnienie jest powiedziane wprost bodajże w ostatnim odcinku, gdy siostra Marka wspomina, że był wykładowcą historii, a po śmierci żony totalnie sobie z tym nie radził i próba dalszej pracy zakończyła się totalną katastrofą (chyba nie było powiedziane wprost czy go wyrzucili czy sam zrezygnował). Nie był w stanie wziąć się za siebie, więc stwierdził, że praca w Lumon jest najlepszym rozwiązaniem aby pozyskać środki niezbędne do życia. W takim układzie mógł skupić się na terapii bez zawracania głowy pracą i zamartwianiem się, czy przez brak produktywności znowu jej nie straci.
Nie zgadzam się, że od trzeciego odcinka zwalnia tempo, a tylko w pierwszym i ostatnim odcinku dzieje się więcej, bo w odcinku siódmym to dzieje się najwięcej z tych środkowych. Siódmy to chyba najlepszy odcinek, z genialną sceną tańca w biurze, choć wszystkie odcinki trzymają poziom.
27:25
Ziomek tragedia w ogóle tego nie przemyślałeś, przecież koncepcja dwóch przycisków, przełączników, kluczy jest znana od początków "poważniejszej" technologi porostu chodzi o zabezpieczenie przed podejmowaniem strategicznej decyzji prze jedna osobę.
Zajebiste zabezpieczenie przed podejmowaniem strategicznej decyzji przez jedna osobę, gdzie grubasek z krótkimi rączkami w pojedynkę daje radę to zrobić...
@@arturszymanski4327tam jest multum nawiąż do dogmatycznych systemów totalitaryzmu, fundamentalizmu religijnego połączonego z korpo estetyką. Zauważ, że tam on ma instrukcje co ma klikać i robić, teoretycznie wszystko poukładane i zaplanowane w praktyce chujnia. To nie chodzi o to, że ta scena jest nieprzemyślana. To specjalnie pokazuje jak debilne rzeczy dzieją się w tego typu systemach. Jest multum nawiązań do komunizmu gdzie wzniosłe idee stojące na monumentalnym, wręcz posągowym (multum posągów w serialu) podparciu postaci w serialu Kiera6w życiu np Lenina jest ociekającym patosem piepszeniem... Tak naorawde będąc jakaś karykaturą.
Zresztą autor recenzji lubi kino, ale chyba brakuje mu wiedzy, żeby interpretować co widzi w kontekstach np kulturowych bo nie zrozumiał po co były środkowe odcinki serialu :)
dla mnie akurat powolne tempo serialu nie jest wadą dopóki zachowany jest klimat niesamowitości i tajemniczości, a tu jest z tym bardzo dobrze. zresztą ogólnie dużo większa uwagę przykładam do sposobu opowiadania w filmach i serialach niż do samego zarysu fabuły. stąd mam gdzieś spoilery.
zaś co do fabuły severance: myślę że oczywistym jednak jest że dział rafinacji makrodanych zajmuje się
(możliwe spoilery)
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
pracą nad czipami dla osób rozdzielonych. czy to w formie operowania na konkretnych pamięciach, czy to w formie uczenia algorytmów rozpoznawania i oddzielania wspomnień emocjonalnych od tych które osobiste nie są.
skoro lumon planuje kampanię promującą uzywanie chipów we wszystkich zawodach to zapotrzebowanie na nie będzie spore. stąd też nacisk na wyrobienie normy przez MRD.
same chipy zaś nie zawsze działają doskonale, co najlepiej pokazuje nam przypadek irvinga malującego po pracy korytarze do break roomu i zbierajacego informacje o innych rozdzielonych, a z drugiej strony mającego w pracy wizję z czarną farbą której używa do malowania
ja osobiście doceniam takie poukrywane smaczki jak plan piętra przypominający schemat mózgu człowieka, dwuznaczność nazwy "break room", czy obrazy stanowiące inspiracje do tych przedstawiających mitologię Kiera.
wytłumaczysz o co chodzi z tymi obrazami?
@@bojowyzwirz
ok, zaznaczę że nie jestem nijak wykształcony w kierunku historii sztuki. widzę jednak motywy czy style używane do stworzenia obrazów z Optics and Design. i są to najczęściej motywy romantyczne bądź religijne.
najbardziej rzucającym się w oczy jest "wędrowiec nad morzem mgły" użyty jako wzór do portretu kiera eagana. znamienne że z obrazu usnieto mgłę - symbol tajemniczości. kier stoi więc nad pejzażem z jeziorami.
poskromienie czterech temperamentów przez kiera wygląda jak typowo religijne malarstwo w stylu "alma, arise" waltera rane.
obraz z bitwą między odziałami lumonu (ten istniejący w co najmniej dwóch wersjach" wygląda na mocno inspirowany malarstwem goi, a młodzieńcza rekonwalescencja kiera przywodzi mi na myśl jakichś malarzy flamadzkich.u
w ogóle ciekawy jest powód zamieszczania tych obrazów w przestrzeni biurowej dostępnej dla rozdzielonych pracowników. jakby to była jakaś próba sterowania ukrytymi emocjami i popędami (tak samo jak waffle party, btw)
Serial "Rozdzielenie" dla mnie jest bardzo symboliczny. Ja go czytam jako obraz człowieka w traumie, który odcina się od własnych emocji i uczuć. To nasze skrzywdzone "ja" jest gdzieś zapomniane, uwięzione i bezsensownie traci energię na niepotrzebna nikomu pracę w dodatku jest odrzucone przez swojego "altera". Zakończenie mi się podobało, coś jak przełom w terapii, dostrzeżenie, że jest jakiś "trup w szafie" i trzeba go wyjąć na światło dzienne. Całość rewelacyjna! PS. Chłopak z "Powrót do tamtych dni" nie czerpał wiedzy o postaci z własnych doświadczeń ;)
Michał, właśnie skończyłam oglądać z mężem, obejrzeliśmy 4 ostatnie odcinki ciągiem, kosztem snu, a mamy dwie małe córki. Ale to było takie niesamowite!! Te plot twisty, zakończenie, kto kim był, o jejuuuj. Dziękuję Ci serdecznie za polecenie - dzięki temu jak poleciłeś serial przez pierwsze kilka minut, obejrzeliśmy serial w ciemno i po prostu no wgniotlo nas w ziemię. Ostatnio tyle emocji było przy pierwszym Westworld. Eh, właśnie skończyłam i zbieram szczękę.
Właśnie obejrzałam, bo przypomniała mi się Twoja recka. 😅 Jest świetny.
Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy 😉
Serial jest dla mnie wielkim odkryciem! Trzeci serial od Apple jaki ogladalem i trzeci serial jest strzalem w dziesiatke!
poprzednie dwa?
No jak zwykle, super się słucha Ciebie Michu - treściwie na temat i to z humorem
Polecam inny serial Bena Stillera a raczej mini-serial o nazwie "Ucieczka z Dannemory". Występuje również Patricia Arquette (imo jej życiowa rola, dodatkowo świetnie ucharakteryzowana), Paul Dano czy Benicio Del Toro. Zwłaszcza jeśli ktoś lubi produkcje o ucieczkach z więzienia i tym bardziej na faktach, pozycja obowiązkowa :D
jesienią tego roku ma być 2 sezon ... can't wait...może wreszcie dowiemy się więcej...
Też się nie mogę doczekać
Oglądałem dziś Piosenki o Miłości , świetny.
Ciekawe jaka byłaby Twoja opinia na temat serialu "Maniac" z 2018roku z Jonah Hillem i Emmą Stone.
Zgadzam się z Tobą w 100% kończąc sezon poczułam się wręcz oszukana. Narobili nadziei a koniec banalny. Obawiam się, że nawrzucali tajemnic bez pokrycia.
oh, yes!
genialny serial!
Nie wiem czy oglądałeś, ale polecam serial "Devs". Też ciekawy koncept sci-fi i zakończony w jednym sezonie😉
zgadzam sie
Mistrzu dawaj Q&A !
Zaciekawiles mnie, ide ogladac.
Moze kolejne Suits?
Skoro omawiasz serial Apple to polecę Ci inne dobre na tej platformie. Pierwszy to Ostatnie dni Ptolemeusza Greya z Samuelem L. Jacksonem, w którym nie jacksonuje, tylko gra inną rolę, z jakich jest znany, trochę taką jak Hopkins w filmie Ojciec, a drugi to szpiegowskie klimaty Slow Horses z Gary Oldmanem, do którego piosenkę tytułową zaśpiewał i napisał Mick Jagger.
Mam właśnie oglądać Słów horses tylko kończę Barrego na hbo. Też super serial, szybkk, zabawny, świetny casting w s3 mroczny, momentami ciężki. Dobre kino 😊
Dopiero nadrobiłem 🙈ale lepiej później niż wcale 😁 zajebisty serial, klimat nie skazitelnie czystego korpo miłego korpo aż przytłacza. Według mnie finał dowiózł,aż zacieram rączki na II sezon, który już w styczniu’25. Haha i mam ten przywilej, że nie muszę tyle czekać na niego co większość tutaj pewnie z Was 😅😅😅 Pozdrawiam🙃
Ja po rewatchu 9/10
@@PonarzekajmyoFilmach właśnie ! I muzyka 🔥 tworzy super klimat, a soundtrack z intro już ustawiony jako dzwonek domyślny 📱😅
Dokładnie to samo mnie "denerwowało" oglądając ten serial, w każdym odcinku przez 40 minut praktycznie nic się nie działo po to żeby przez ostatnie 5 minut działo się wszystko, i tak przez cały sezon, tak się nie godzi!
Mega opowiadasz , recenzujesz seriale bądź filmy . Pozdro ziom
Zrobisz recenzję Zielonej Mili w tym samym stylu co Szczęki? Super ci wyszło przechodzenie po kolei przez fabułę 🥰
Dodam jeszcze ze koncepcja jest podobna do klik i robisz co chcesz z pilotem ktory przewija niewygodne wydarzenia. Również polecam. Wydaje mi sie ze nawet kris walken tez tam grał ;)
Prawdziwy romans, polecam. Mamy 30ta rocznice powstania tego genialnego dziela :)
Kurwa jaki to jest mocny rok pod względem seriali - Severance, Better Call Saul, The Boys S3... no coś pięknego
Najciekawsze w czwórce głównych bohaterów z pracy jest to, że każdy jest inny: Mark jest jakby pogodzony ze swoją pracą - ani go ona ziębi, ani grzeje, Irvin sprawia wrażenie jakby wręcz uwielbiał swoją robotę i mógłby nie mieć prywatnego życia (przynajmniej do pewnego czasu), Helly odwrotnie - nienawidzi tego co robi i wciąż kombinuje jak się z tego wymiksować, a Dylan ma na wszystko wywalone :)
Ten Apple to jest w polsce?
tak
@@mctiggle Okej
Michale, rozważ proszę retrorecenzję Człowieka w ogniu z 2004 roku. Najlepsze kino zemsty w historii :)
Z Denzelem który tam koksi.
Będzie recenzja elite s5?
CZEŚĆ WITAM bardzo cie lubie i mam prośbe czy mógłbyś zrobić recenzje filmu ,,Life' bo sa bardzo rózne opinie :)
'
ten film ssie
nie ma za co
Fajnie, ze w końcu seriale z AppleTv. The Morning Show 1 sezon extra, drugi mnie załamał. I serial z Rupertem! Bardzo fajna rola po HP.
Wyobraź sobie, że trafiasz na ekstra ofertę - tygodniowa wycieczka na Ibizę last minut all inclusive, ale nie możesz skorzystać, bo nie wiesz, czy ten drugi "Ty" będzie miał wtedy urlop.
Co do podobnego pomysłu, to polecam komedie "Mężowie i żona" z Michaelem Ketonem.
Dawaj szybką recenzję Marzec 68, bo mam na to albo Zaginione Miasto do kina jechać
Nie oglądałem, więc rolę się odwracają, idź na Marzec i powiedz czy warto :>
@@PonarzekajmyoFilmach Dobra, jestem po seansie. Ekspertem ani znawcą nie jestem, ale oglądając ten film zwracałem uwagę na niektóre aspekty. Fabuła dość interesująca, wydawało mi się, że będzie nudna, czy typowo dla nastolatków o miłości, a tymczasem mamy kilka wątków, które rzeczywiście są całkiem dobrze zbudowane i poprowadzone. Gra aktorska na przyzwoitym dla mnie poziomie, zwłaszcza, że praktycznie nikogo z nich nie kojarzyłem, a to już daje poczucie odetchnięcia od tych powtarzalnych polskich "gwiazd kina", a dzięki ich grze potrafiłem wczuć się w film. Muzyka z początku fajna, klimatyczna, z czasem coraz bardziej irytowała. W trakcie filmu też wprowadzono czarno-białe filtry niczym z polskiej kroniki filmowej, które nie wiem, co miały na celu, ale mnie bardziej rozpraszały niż dogłębniej wprowadzały w seans. Zakończenie też w sumie bardzo mi się podobało, nie było nazbyt oczywiste, co stanie się z bohaterami. Jak wspomniałem minusem trochę muzyka i wstawki niczym z PKF, może też trochę wątek z ojcem bohatera, który był dla mnie średni. Kamera przy rozmowach nie skakała od twarzy do twarzy, były szersze kadry, trochę zabawa z perspektywami, przedstawieniem bohaterów, co dla mnie jak dla niedzielnego widza zdecydowanie zdało egzamin. Film bardzo mi się podobał, aż byłem zaskoczony, bo szedłem na niego bez oczekiwań, spodziewając się kolejnego chłamu, który tylko zmarnuje czas. Wiadomo, że zawsze może być lepiej i nie jest to top kinowe, ale ja pokuszę się nawet o 7,5/10. Może ktoś przeczyta i skusi się, żeby obejrzeć, pozdro! :)
Największe pytanie sezonu - O CO CHODZI Z KOZAMI 😆😆😆
Serial naprawdę ciekawy, dawno sie tak nie bawiłam. Zgadzam sie ze ma duzo problemów i czulam sie jajbym ogladala kolejnego losta ale nadal czuję ten flow. Dam szansę i polecam a ogladam jednoczesnie gen v i lokiego. Wciaz najprzyjemniej ogladalo mi sie severance
No za drugim razem podobał mi się dużo bardziej:)
Obejrzałem w końcu Diunę 2021. Dzisiaj na blu ray z 4 głośnikami bo chciałem zrobić taki pseudo-imax i ciut nie wyszło ale pomijając to Film bardzo mi się podobał zaskoczył mnie mega bałem się że będzie wizualnie ładny i tylko przyzwoity a tu od początku do końca wciągnął i nie znudził mnie (Książki nie czytałem ale widziałem wersję lyncha no i oceniam film ok bez nerwów). Dla mnie trzeci najlepszy film 2021 po Tick tick boom i Nie czas umierać a jeszcze z oscarowych filmów został mi Zaułek, King Richard, West side story no i Licorice pizza. Coda i Drive my car jakoś mnie nie interesują ale może kiedyś obejrze.
Ja tak samo obejrzałem Diune, na domowym kinie, ale na CDA PL , no i zawiodłem się na filmie.Typowa nudna papka w stylu Space Opera, więc nie wiem czemu ten zachwyt nad tym gniotem..Książki nie czytałem.
@@polskiwojak84ukaszk.72 film nie dla wszystkich
Jeżeli na pierwszym miejscu stawiasz Tick Tick boom to serdecznie polecam szybko nadrobić West side story bo to jeden z lepszych filmów zeszłego roku i jeden z najlepiej zrealizowanych musicali filmowych ostatnich lat od strony wizualnej po obsadę ♥️
@@OlaOla-ct4nu Wiem muszę nadrobić ale póki co ominął mnie w kinach poczekam na wersje Blu ray. A to nie jedyny film oscarowy do nadrobienia bo jeszcze Zaułek Koszmaró, King Richard, Licorice Pizza.
Na pewno wyjmują te chipy potem z głów i pakują do tych kóz, i te kozy mają ludzką świadomość.
oni mają trochę te oczy jsk te kozy
Skoro wspomniano o serialach, które nas zawiodły to ja się zapytam kiedy recenzje pozostałych sezonów GoT? xD No i oczywiście kiedy recki LOTR? xD i na koniec zasugeruję żeb yś zrobił wcześniej recenzję BlackHawk Down dużo wcześniej żebyś miał ją gotową na październik ;)
Koncept serialu prosty jak cep wg, mnie . Testowanie na ludziach nowej technologi nic więcej . Szukanie skutków ubocznych itp. Przekonanie rządu że to jest bezpieczne ( wywiady w TV w o kobiecie w ciąży , artykuły w gazetach i winie firmy ) Po pierwsze ludzie do rozdzielenia nie byli przymuszani wiedzieli co robią i na co się piszą. Być może odwołania rezygnacji z pracy są przekazywanie " oryginalnej świadomości" i to ona podejmuje decyzje. ( sprawa Helly jest wyjątkiem z wiadomych przyczyn ). Rozdzielenie "obiektów" też ma w tym sens . Każdy dział ma swoje obowiązki jakie by one bzdurne nie były by badać jak to wpływa na działanie chipu. Inni patrzą w cyferki , inni robią proste rzeczy ( lub skomplikowane) w drukarkach 3D, inni opiekują się kozami ( tu wchodzi wątek emocji badanych). Plotki i historie o "krwawych " innych działach mają na celu uniemożliwić kontak z innymi obiektami badań. Oczywiście jest "zła firma " która chce kontroli i władzy co wg. mnie sugerują ostatnie odcinki z tym "przełącznikiem świadomości " poza firmą. Oczywiście w tym koncepcie łatwo o zwroty akcji itp. Ale to tylko moje zdanie . Czy serial mnie porwał . Jest dobry i tyle . ( podobne koncepty odnośnie pamięci - serial "Living with Yourself" 2019 z Paulem Ruddem czy film "Paycheck" 2003 z Benem Affleckiem )
bardzo dobry serial
Polecam w ciemno bez spoilerów oglądać serial Odpowiednik
Counterpart 2017
Tak tylko napiszę... Mam Netflixa, Disney +, Amazon Prime, HBO... tylko, awruk, Apple TV mi brakuje! a chciałabym to obejrzeć... ;-;
Ciekawe jak ich umiejętności. Np. Prowadzenie Auta dotyczy ostatniego odcinka.
nie załapałem z rozdzieleniem żony w ciąży tego biznesmena -o co kaman?
Rozdzieliła się na poród, bo bała się bólu i nie chciała go pamiętać. W ostatnim odcinku mówią, że chcą wszczepić czipy wszystkim ludziom - zgaduję, że chodzi o to, aby na takie trudne momenty w życiu się rozdzielać i żeby pierwsze "ja" tego nie pamiętało.
Nagrasz recenzje trzeciej części zmierzchu.
Proszę o recenzję serialu Yellowstone
Pozdrawiam
Obejrzałem trzeci odcinki I strasznie się nudziłem,Mam nadzieję że kolejne odcinki będą mniej nudne
Trochę jak Diuna, ocena serialu jest uzależniona od kontynuacji.
Znów ciebie nie czaję, 3/4 filmiku narzekasz a dajesz ocenę 7+ why?... Lepszym filmom dałeś mniejsze oceny ale pewnie jak zwykle nie odpiszesz
Poza fajnymi dylematami moralnymi to klasyczny schemat serialu który pluje tajemnicami i ich nie wyjaśnia. Spodziewałem się więcej po hype a trochę się znudziłem.
Znudziłeś się na serialu stworzonym w bardzo komercyjny sposób i jest orbitujący wokoło tajemniczej korporacji, gdzie ludzie nie wiedzą co robią? Dziwne. Tajemnice właśnie pasują do tego serialu, a poza tym pewnie nie czytałeś książki, która wyjaśnia wątek sortowania liczb, a co prawdopodobnie będzie poruszone w sezonie drugim. Severance jest idealne. Praktycznie bez wad.
@@kuzo89 Nie, nie czytałem ksiązki. Oglądałem serial i na podstawie serialu napisałem co o tym myśle. I tak, nudziły mnie niektóre odcinki bo miałem wrazenie ze sa fillerami, zwłaszcza 4-6 rozmywały sie i nie dawały poczucia ze fabuła robi znaczące kroki. Jak pisałem, sam moralny problem o tym która ''wersja'' danej osoby tak naprawde powinna zyc jest fajny. Ale seriali z milionem niewyjasnionych tajemnic jest masa a ten pierwszy sezon zostawił duzo wiecej pytań niz odpowiedzi.
@@hazard_7 Książka to z 20 stron listu pracownika Lumon do gazety. To wszystko. Celowo to wycieli.
Co człowiek to opinia. Dla niektórych 1-3 to była jakaś katorga i ślamazarne prowadzenie fabuły. Dla mnie akurat całość ma świetny time pacing, z totalną kumulacją na końcu i niestety urwanym zakończeniem. 4-6 były chyaba o "unsevered", o rozdzieleniu rodzących kobiet. Dla mnie genialne odcinki, kompeltne, ale też podwaliny pod budowanie lore w kolejnych sezonach. Dawno nie widziałem też serialu, który ma masę niewyjaśnionych tajemnic.
A gdzie recenzja Wszystko Wszędzie Naraz.
a to nie redukcja xd lol
Mogli chociaż trochę uchylić rąbka tajemnicy na temat tego czym zajmuje się firma. Zawiódł mnie ten odcinek finałowy...
Czy tylko mnie główny wątek tego serialu nie zainteresował?
.....Luchino Visconti wymiata jak Pudzian i Olek Kwaśniewski..........1971!! ...........se szukaj polecam... Jebać pis sorry........pierdło mi się.....
Totalnie nie rozumiem fascynacji (niektórych) tym serialem! NUDY! Pierwsze 2 odcinki, które miały niby były najlepsze zanudziły mnie na śmierć! Myślałem, że w tym wielkim biurze widzą tylko siebie, ale takich jak oni są tam setki albo tysiące, tylko ich nie widzą, ALBO cyferki na monitorach to interakcje ludzi z tej korpo którzy chcą się 'wyrwać' i idą do kosza! Nic z tego! NUDY! NUDY! NUDY!
Lol, totalnie się nie zgadzam.serial jest kurewsko dobrze budowany, właśnie na mega plus ze nie przyspieszali. Serial 9.5/10 za to że nie wyjaśnili kóz :)
Ja się zgadzam z po drugim obejrzeniu dałem 9/10
Kurwa właśnie ! Kozy! 🐐 co z nimi ?! 😂
Koszmarna recenzja. Biedny zasób słów, problemy w opisaniu podstawowych fundamentów serialu, powtórzenia. Dla mnie tragedia. Serial zaś fantastyczny.