Witamy.🙂 O tym smoku marzyliśmy od dawna, ale nie wierzyliśmy, że uda nam się go zdobyć w korzystnej cenie. Ten projekt jest bardzo ciężko dostępny gdziekolwiek, a jeśli już się jakieś smoki pojawiały to po kosmicznych cenach. Dziękujemy za obejrzenie. Pozdrawiamy serdecznie.🙂
Oczywiście, że używamy. Lubimy sobie popijać kawę z różnych dziewiętnastowiecznych filiżanek, niektóre patery służą nam dobrze na owoce, ciastka, bombonierki na słodycze i tak dalej. Z kieliszków Horbowego nie pijemy. W ogóle nie pijemy alkoholu, a lać do nich coś innego nie ma sensu. To bardziej eksponaty. 😁 Jeśli przedmiot jest znacznej wartości to stoi bezpiecznie w witrynie. 🙂
@@zbieraczeprzeszlosci Dziękuję za odpowiedź. Razem z moim, dzisiaj już nieżyjącym partnerem, zaczęliśmy kupować różne stare śliczności w późnym (niestety) wieku. Maciej zamierzał napisać coś w rodzaju poradnika-informatora "Co Babcia ma w kredensie", zainspirowały go do tego skupowane przez znajomego antykwariusza, a sprzedawane mu przez tzw. nurków śmietnikowych, piękne przedmioty, często wyrzucane przez młodych spadkobierców. Maciej zmarł, pozostawił dużo zebranych materiałów, w tym zdjęć, zostało też sporo kupionych mniej i bardziej cennych przedmiotów. Używam. Wraz z przyjaciółmi. Czy zdołam zrealizować, na pewno w innej formie niż założony, Macieja projekt, nie wiem. Oglądam liczne programy zbieraczy, dwa z różnych powodów, uważam za najciekawsze. Państwa - bo jest prowadzony w sposób najbardziej zrównoważony, merytoryczny (i bardzo kulturalny) i sympatycznych Wyczochranych. Wyczochrani rozwijają wiedzę w tempie imponującym. Kłaniam się 😊
Cieszy jak nasze polskie wyroby wracają do kraju. Mierzi mnie teraz ten trend, że pełno jest na targach, w internecie, rzeczy z Belgi, Holandii, Niemiec, które są wyrzucane przez nowych mieszkańców i które można kupić w seconhand -ach czy prywattnych (tych od czyszenia mieszkań) czy typu Caritas, Diakoni, gdzie są przynoszone za darmo. Często, mimo niskich cen są jeszcze przeceniane, ponieważ jest ich mnóstwo na stanie -szczególnie szkła a zwłaszcza kieliszków a potem widzę pojedyńcze stuki za niebotyczną cenę w Polsce. Ja wolę poską produkcję z nieistniejących już fabryk. Swoją drogą nasze wzornictwo jest bardzo podobne do wielu form i fasonów zagranicznych-nie tylko Polskie firmy kopiowały od siebie ale i z zachodu. Ja naprawdę rozumiem np miłość do Rosenthala-np moja miłość to Mon Bijou Grune Ranke (kolekcja Classic Rose) z lat 70tych więc nie taka stara ale nie kupię-chociaż miałam parokrotnie korzystnie okazję bo to nie nasze. Wolę Porcelanę Carl Tielsch (Waldenburg, Altwasser) od czeskiej Schlaggenwald chociaż ceniona, znana i tu w korzystnej cenie. Za Bolesławiec pan chciał 7 ojro więc czemu pisze, czy 5 E to dobra cena? Dziękuję, że moglam znowu nacieszyć oczy a zbiory i środki na nie są wasze, więc róbta co chceta. Pozdrawiam AM
Witamy🙂 Dziękujemy za tak obszerny komentarz. Na początek małe sprostowanie. W przypadku Bolesławca sprzedawca najpierw powiedział 7 euro, a potem dodał "von mir aus..., 5 euro." (a niech będzie pięć). Słychać to na filmie bardzo słabo, ale słychać. Nas też irytuje zasyp rzeczy z Zachodu, zwłaszcza mało wartościowych przedmiotów o wątpliwej jakości i estetyce. Ludzie ściągają to, bo chcą po prostu zarobić. Miło usłyszeć o Pani preferencjach. My też lubimy śląską porcelanę. Ale inną także, pod warunkiem, że jest jakościowo i estetycznie dobra. Pozdrawiamy serdecznie.🙂
@@zbieraczeprzeszlosci to było dobre - miło usłyszeć o pani preferencjach. Jakże dyplomatycznie. Ja to nie owijam w bawełnę😜. Bardzo was lubię oglądać, a że słuch nie taki już dobry, to dlatego domagałam się podpisów pod cudeńkami i jestem niezmiernie wdzięczna, że się pojawiły. Wszystkiego dobrego dla państwa!
7:39 Kolekcjonuję kryształowe i szklane karafki, ale tylko z uszkiem. Zawsze widzę ten sam problem - karafka jest przepłukana i zroszona w środku wodą, aby nie było widać, ze jest pokryta biało-mlecznym nalotem, którego nie da się usunąć nawet na drodze chemicznej. Takie szkło jest ”chore” z powodu zmian w masie szklanej. Na targowisku można to dostrzec, ale przy kupowaniu przez internet jest to niemożliwe. Zaden sprzedawca nie chce się przyznać, ze szkło jest uszkodzone. Juz się pare razy naciełam kupując na ebay.
O eksperymentach w czyszczeniu szkła mogłabym napisać książkę. 😁 Nawet nie wiem czy pamiętam wszystkie sposoby czyszczenia, które wypróbowałam, były ich setki. Nie wspomnę o "narzędziach" przeze mnie konstruowanych żeby wyczyścić na przykład wazony z długa szyjką😁 masakra😂 i po tych wszystkich eksperymentach jedno wiem na pewno... jeśli zabrudzeń w szkle nie wyczyści tabletka do zębowych protez, to nie wyczyści tego nic😄😄😄 tak zwany rak szkła jest nieuleczalny. Może szkłodziej z doświadczeniem mógłby coś poradzić. Mamy taki wazon Beranka, którego nie bierze absolutnie nic. Czeskie szkło zazwyczaj czyści się łatwo, ten wazon jest niechlubnym wyjątkiem. Pozdrawiam - Sylwia.
Ja bym tej paterki w kształcie liścia z ślicznym malowaniem nie przepuścił.Piekny stary Herend. Tej panience z obrazka prawa rączka wyrasta z cycuszka.😂 Poza tym 90% oferowanych "staroci" ,to szwarc,mydło i powidło. Ale po to są flomarki.
Zakupy jak widzę udane .
Czerwony wazon smok , rewelacja. Pozdrawiam ,wszystkiego dobrego życzę Asia
Witamy.🙂
O tym smoku marzyliśmy od dawna, ale nie wierzyliśmy, że uda nam się go zdobyć w korzystnej cenie. Ten projekt jest bardzo ciężko dostępny gdziekolwiek, a jeśli już się jakieś smoki pojawiały to po kosmicznych cenach. Dziękujemy za obejrzenie. Pozdrawiamy serdecznie.🙂
Dziękujemy za wspaniały spacer. Pozdrawiamy serdecznie 😀✌
Dziękujemy za komentarz. Pozdrawiamy również.🙂
@@zbieraczeprzeszlosci 😀✌
Świetny film.
Ciao.Yt.teraz podrzucił mi waszfilm.lubie takie przedmioty. Cudownie.Zistawiam suby z moich telefonów.Pozdrawuam z Rzymu.Ewa
Dziękujemy serdecznie. Cieszymy się, że się spodobało. Miło słyszeć, że łączy nas to samo zainteresowanie. Pozdrawiamy.🙂
❤❤❤
💤 Złom dobry ☺️
Dużo ciekawych rzeczy, nikt nie zaprzeczy 👍 Dziękuję za film i serdecznie pozdrawiam 👋
Złom dobry🙂😁
Dzięki za odwiedziny🙂
Zdrówka!
Hej , widzę że perełki kupiliście 😊😊, gratulacje 👍😊
U Państwa zawsze ciekawe rzeczy! Oglądanie to przyjemność!😊
Dziękujemy, staramy się😉
Pozdrawiamy serdecznie🙂
Czy używacie Państwo tych przedmiotów? Na przykład czy pijecie z kieliszków Horbowego?
Oczywiście, że używamy. Lubimy sobie popijać kawę z różnych dziewiętnastowiecznych filiżanek, niektóre patery służą nam dobrze na owoce, ciastka, bombonierki na słodycze i tak dalej.
Z kieliszków Horbowego nie pijemy. W ogóle nie pijemy alkoholu, a lać do nich coś innego nie ma sensu. To bardziej eksponaty. 😁
Jeśli przedmiot jest znacznej wartości to stoi bezpiecznie w witrynie. 🙂
@@zbieraczeprzeszlosci Dziękuję za odpowiedź. Razem z moim, dzisiaj już nieżyjącym partnerem, zaczęliśmy kupować różne stare śliczności w późnym (niestety) wieku. Maciej zamierzał napisać coś w rodzaju poradnika-informatora "Co Babcia ma w kredensie", zainspirowały go do tego skupowane przez znajomego antykwariusza, a sprzedawane mu przez tzw. nurków śmietnikowych, piękne przedmioty, często wyrzucane przez młodych spadkobierców. Maciej zmarł, pozostawił dużo zebranych materiałów, w tym zdjęć, zostało też sporo kupionych mniej i bardziej cennych przedmiotów. Używam. Wraz z przyjaciółmi. Czy zdołam zrealizować, na pewno w innej formie niż założony, Macieja projekt, nie wiem. Oglądam liczne programy zbieraczy, dwa z różnych powodów, uważam za najciekawsze. Państwa - bo jest prowadzony w sposób najbardziej zrównoważony, merytoryczny (i bardzo kulturalny) i sympatycznych Wyczochranych. Wyczochrani rozwijają wiedzę w tempie imponującym. Kłaniam się 😊
Szaber z drugiej wojny światowej to powinni oddać tam nie jedno dobro narodowe upiększa mieszkania 😢😢😢
Tak, na pewno wiele rzeczy nigdy nie wróciło i już raczej nie wróci do kraju po wojennych zawieruchach.
Cieszy jak nasze polskie wyroby wracają do kraju. Mierzi mnie teraz ten trend, że pełno jest na targach, w internecie, rzeczy z Belgi, Holandii, Niemiec, które są wyrzucane przez nowych mieszkańców i które można kupić w seconhand -ach czy prywattnych (tych od czyszenia mieszkań) czy typu Caritas, Diakoni, gdzie są przynoszone za darmo. Często, mimo niskich cen są jeszcze przeceniane, ponieważ jest ich mnóstwo na stanie -szczególnie szkła a zwłaszcza kieliszków a potem widzę pojedyńcze stuki za niebotyczną cenę w Polsce. Ja wolę poską produkcję z nieistniejących już fabryk. Swoją drogą nasze wzornictwo jest bardzo podobne do wielu form i fasonów zagranicznych-nie tylko Polskie firmy kopiowały od siebie ale i z zachodu. Ja naprawdę rozumiem np miłość do Rosenthala-np moja miłość to Mon Bijou Grune Ranke (kolekcja Classic Rose) z lat 70tych więc nie taka stara ale nie kupię-chociaż miałam parokrotnie korzystnie okazję bo to nie nasze. Wolę Porcelanę Carl Tielsch (Waldenburg, Altwasser) od czeskiej Schlaggenwald chociaż ceniona, znana i tu w korzystnej cenie. Za Bolesławiec pan chciał 7 ojro więc czemu pisze, czy 5 E to dobra cena? Dziękuję, że moglam znowu nacieszyć oczy a zbiory i środki na nie są wasze, więc róbta co chceta. Pozdrawiam AM
Witamy🙂
Dziękujemy za tak obszerny komentarz.
Na początek małe sprostowanie. W przypadku Bolesławca sprzedawca najpierw powiedział 7 euro, a potem dodał "von mir aus..., 5 euro." (a niech będzie pięć). Słychać to na filmie bardzo słabo, ale słychać.
Nas też irytuje zasyp rzeczy z Zachodu, zwłaszcza mało wartościowych przedmiotów o wątpliwej jakości i estetyce. Ludzie ściągają to, bo chcą po prostu zarobić.
Miło usłyszeć o Pani preferencjach. My też lubimy śląską porcelanę. Ale inną także, pod warunkiem, że jest jakościowo i estetycznie dobra.
Pozdrawiamy serdecznie.🙂
@@zbieraczeprzeszlosci to było dobre - miło usłyszeć o pani preferencjach. Jakże dyplomatycznie. Ja to nie owijam w bawełnę😜. Bardzo was lubię oglądać, a że słuch nie taki już dobry, to dlatego domagałam się podpisów pod cudeńkami i jestem niezmiernie wdzięczna, że się pojawiły. Wszystkiego dobrego dla państwa!
7:39 Kolekcjonuję kryształowe i szklane karafki, ale tylko z uszkiem. Zawsze widzę ten sam problem - karafka jest przepłukana i zroszona w środku wodą, aby nie było widać, ze jest pokryta biało-mlecznym nalotem, którego nie da się usunąć nawet na drodze chemicznej. Takie szkło jest ”chore” z powodu zmian w masie szklanej. Na targowisku można to dostrzec, ale przy kupowaniu przez internet jest to niemożliwe. Zaden sprzedawca nie chce się przyznać, ze szkło jest uszkodzone. Juz się pare razy naciełam kupując na ebay.
O eksperymentach w czyszczeniu szkła mogłabym napisać książkę. 😁 Nawet nie wiem czy pamiętam wszystkie sposoby czyszczenia, które wypróbowałam, były ich setki. Nie wspomnę o "narzędziach" przeze mnie konstruowanych żeby wyczyścić na przykład wazony z długa szyjką😁 masakra😂 i po tych wszystkich eksperymentach jedno wiem na pewno... jeśli zabrudzeń w szkle nie wyczyści tabletka do zębowych protez, to nie wyczyści tego nic😄😄😄 tak zwany rak szkła jest nieuleczalny. Może szkłodziej z doświadczeniem mógłby coś poradzić.
Mamy taki wazon Beranka, którego nie bierze absolutnie nic. Czeskie szkło zazwyczaj czyści się łatwo, ten wazon jest niechlubnym wyjątkiem.
Pozdrawiam - Sylwia.
Ja bym tej paterki w kształcie liścia z ślicznym malowaniem nie przepuścił.Piekny stary Herend.
Tej panience z obrazka prawa rączka wyrasta z cycuszka.😂
Poza tym 90% oferowanych "staroci" ,to szwarc,mydło i powidło.
Ale po to są flomarki.
Παρακαλώ μπορείτε να γράφετε τις τιμές των ειδών που βλέπετε σας ευχαριστώ από την όμορφη Ελλάδα 🕊️🇬🇷🕊️
A o które rzeczy konkretnie chodzi?
Strasznie tam drogo?!
Witajcie!! Przepiękne rzeczy!! Ceny są wysokie ale towar konkretny!!Pozdrawiam Was bardzo serdecznie!!❤
❤❤❤