Dwa lub raz w roku zajmuję się pozyskiwaniem drewna aukcyjnego ( lutnicze, rezonansowe itp.) czasem jeden rusek kupuje odemnie obrzęki drzewne na fornier. Mnie uczono że drewno zabezpiecza się specjalnymi klamerkami o kształcie przypominającym przekrój dwuteownika, u mnie działa, ale należy to kontrolować co kilka dni. Jeśli chodzi o pękanie wyrobów gotowych jak rzeźby to od stolarza słyszałem że powinno się to trzymać w pomieszczeniach o możliwie suchym powietrzu jak dom, więc nieogrzewany zimą warsztat może nie jest najlepszym miejscem. Osobiście bardzo lubię te pęknięcia i wykręcenia drewna, przecież przypominają naturalność i niepowtarzalność drewna, przecie to różni je od np. plastiku☺️. Pięknie wygląda ta mirabelka, czekam do maja na wiosnę u nas pod Suwałkami jeszcze śnieg w lesie widać 😊😉 pozdawiam.
+Cezary Romanowski No - w Suwałkach macie przerąbane w zimie! Al;e lubie taką zimę. Kleszczy po takiej nie ma... W czoło belek można też wbijać wycięte z 3-4mm blachy takie paski w kształcie litery S. Też robią dobrze. Faktycznie - masz racje! Czasem spękania drewna są bardzo dekoracyjne. W moich "dzikich" rzeźbach często się pojawiają i nie boleję z tego powodu. Pozdrawiam!
Można też pomalować wapnem, byle jaką farbą. Też działa. Chodzi o to że drewno najszybciej wysycha właśnie na końcach. Więc trzeba zahamować ten proces. Pozdrówki!
witam serdecznie. czy muszę okorować wałki do suszenia? mam brzozę w wałkach metrowych, średnicy 40cm. kumpel się wykłóca że jak nie okoruje to zgnije. leży pod wiatą 3 miesiące, nic się nie dzieje.
@@44szaman dziękuję dziadku Pawle. byłem w błędzie, przyznałem mu rację. czyli rozumiem że każdy rodzaj jak chce suszyć w wałkach żeby coś robić to należy okorować. zgadza się?
faktycznie w środku nadal mokra ta brzózka. będę wiedział na przyszłość. machnąłem płaskiego konia, teraz jadę maskę. docelowo załatwiłem te bale na jakieś figury przed chałupę, nie wiem czy się nadadzą, zobaczymy. rezbam od roku, lekcje biorę od dziadka Pawła. ps. ławki, fikoły, stołki za mną chodzą. giry suche, świeże siedzisko no i samo się zacisko. tyle wiem. dziękuję Panu, jestem wdzięczny. zdrawiam
A jak są zrobione pełnoplastyczne rzeźby figuralne, np Wita Stwosza z Ołtarza Mariackiego? Jak takie rzeźby ustrzec od pękania? Też są wydrążone? Czy pękały w trakcie pracy rzeźbiarzy? Może je jakoś łatano? Ciekawe
Henry M. Stanley - Z tego co wiem - rzeźby te są pełnymi rzeźbami. Stwosz robił je z pni lipowych suszonych przez 5 lat. Jedno zdjęcie przedstawia figury trochę z boku, tak że można wnosić że nie są drążone, albo drążone tak - że tego nie widać. Widziałem rzeźby gotyckie w Katedrze we Fromborku złożone do konserwacji - i one były z tyłu jednak wydrążone. A dla wzmocnienia oklejone płótnem lnianym, pobiałkowane i polichromowane. Podobnie jedna z rzeźb w kościele we Wrocławiu w nawie bocznej, zamontowana tak, że widać tył rzeźby. Logicznie rozumując - Wit Stwosz musiał wykonywać rzeźby według zasad - a te wskazywały na drążenie z tyłu. Malował je wywarem z piołunu i czosnku - aby zabezpieczyć je przed kornikami. Ołtarz Mariacki ma 500 lat i jest z tym problem! Pozdrówki!
Henryk M. Stanley - Jeśli chodzi o wzmacnianie rzeźb - to po wyżłobieniu z tyłu - co już wzmacniało, bo pozbawiało drewno naprężeń - oklejano rzeźby płótnem lnianym, wpasowując je we wszystkie fałdy i załomki rzeźby. Oczywiście też sztukowano rzeźby - doklejając np dłon, czy całą rękę. Także flekowano dziurę po sęku czy jakąś wadę drewna - wklejając kawałek zdrowego drewna w miejsce uszkodzonego.
Kiedyś w niedzielne popołudnie przeczytałem post na fb o niej i od razu pojechałem do Empiku ją kupić. Wróciłem około 18 i po 4 rano czytałem ostatnie zdanie, tak mi się spodobała że kupiłem jeszcze jedną;) pracuję w branży drzewnej jakieś 20 lat i przeczytałem sporo książek i ta jest chyba najlepsza. Mimo iż nie poznałem zbyt wiele nowych rzeczy itp. Uważam że jest zajefajna a koszt 39,99 zł to żadne pieniądze. Polecam każdemu kto zgłębia techniki rąbania i opalania drewnem! 😊😉
+Pan truskawka Mam ją w domciu. Fajne zdjęcia sągów drewna. Zdumiewające - że tamtejsi ludzie wypalają przez zimę potężne ilości drewna - a lasu nie ubywa... Pozdrowinki!
Hmmm, nigdy nie suszyłem pniaków, ale ja problem pękania rozwiązałem suszeniem okorowanego drewna w piwnicznej pralni. Nie ma tam słońca, nigdy nie jest za gorąco i powietrze często wilgotne. Suszyłem tak kilka lag z pełnych gałęzi i żadna mi dramatycznie nie popękała.
+Wojciech Ostrowski No tak powinno się suszyć drewno. Nie w cieple. Bo od razu popęka. Jeżeli suszymy deski - to centymetr grubości musi schnąć jeden rok. Czyli jak decha ma pięć centymetrów grubości - powinna schnąć przez co najmniej pięć lat. Pozdróweczki!
No to masz takie: brzoza, olcha, osika...Chociaż i lipa może by ć twarda. Lipka drobnolistna jest twarda od lipy szerokolistnej na przykład. Pozdróweczki!
Dawid Dylong A wiąz jest cholernie twardym drewnem. Twardszym nawet od dębu. Wiele zależy od miejsca w którym rośnie drzewo. Czy rośnie w gęstym lesie - jest miększe. Gdy rośnie samotnie - jest twardsze. Zależy też od gleby, Jałowa - twardsze. Pozdrowinki!
Pawel Dudzinski Cholera. Dobra. A klon zwyczajny( europejski) ? 90 letni rzeźbiarz z oddalonej o pare kilometrów miejscowości mówi że się łatwo w nim rzeźbi
+Sadar 666 Te budynki mają dwieście latek! Zostały przywiezione z Wigancic w Jeleniogórskim. Miał to byc największy skansen w kraju. Niestety - władze się zmieniły - i stało to dobrych parę latek... Wyczaił to mój syn Sambor. I mieszkamy tutaj już szósty rok. Pozdrówki!
Tymon Królikowski - Najpierw robię podkład z białej emulsji. Szlifuję papierem ściernym i kładę drugi raz. Potem maluję jakimś kolorem. A jak chcę zostawić drewno - maluję olejem lnianym. Pozdrówki!
+Kropuch PL Po prostu zawiązać pętle na obu końcach! Najtrudniej ustalić długość cięciwy. Przyjęło się że cięciwa jest krótsza od łuku o 10 cm. Oczywiście licząc od rowków na cięciwę. Pozdróweczki!
+Kropuch PL Najlepiejn z lnu albo konopi - aby było tematycznie związane z łucznictwem. Ale można też z innych tworzyw. Pełno tego jest w castoramie na przykład. Możesz też zamówić i kupić cięciwę u takich którzy to robią. Poszukaj w internecie. Pozdrówki!
Teraz wszystko jasne sekret dziadka Pawła rozwikłany. Ile to trzeba pracy włozyc, ile kg dziennie przełożyć z miejsca na miejsce do tego nietypowe pozycje ciała przy pracy z tworzywem i bilans dzienny treningu wychodzi tyle co nie jeden na siłowni przerzuci. Stąd recepta na wieczną młodość ciała i ducha oczywiście;)
Pawel Dudzinski Przepraszam jeśli coś nie tak napisałem to było zupełnie spontaniczne spostrzeżenie. Swoją drogą rzeźbiarstwo jest dużo zdrowsze od wdychania oparów farb przy malowaniu.
+Damian Bucki Tak - albo ponacinać siekierą korę. Bo jeżeli zostawimy korę na brzozie na przykład - albo lipie - to kora powoduje nie odparowanie wilgoci i butwienie drewna. Tak szlag mi trafił brzozę do palenia. Spróchniała po prostu! Albo jak przełupie się kloc na pół wzdłuż - nie trzeba okorowywać. Pozdrówki!
Lipa popękała bo była na słońcu. Jak się wytnie drzewo to trzeba je pociąć i ułożyć w zadaszonym przewiewnym miejscu. Drewno mogło także popękać przez niewłaściwą ścinkę.
Kupuję, trochę dostaję...Mam też stare zapasy. W tartakach można dostać jakieś niepotrzebne kawałki. Od działkowców cudne drzewa owocowe, twarde ale jakże piękne drewno! Na przykład śliwa! Pozdrówki!
A wiśnia lub jabłoń to też twarde? Bo mam dłuta Narex start a tam niemożna rzeźbić w twardym drewnie. Zastanawiałem się nad drewnem balsa ale nie wiem czy dobre do rzeźb.
Drewno owocowe jest twarde ale świetnie się w nim robi - na przykład w gruszy. W balsie nie robiłem - nie wie, nic o tym drewnie. Narex start - można w twardym - ale powoli i ostrożnie. Pozdrowinki!
Balsa to BARDZO BARDZO tanie drewno więc jak byś mógł w nim coś wyrzeźbić to fajnie by było. Słyszałem że drewno balsa jest miększe nawet od osiki!!!! Więc mnie zaintrygowało.
Nie mam balsy - nie wiem skąd je wziąć, więc nie mogę nic wyrzeźbić w nim. A w ogóle - to jest drewno egzotyczne. Nie kupujmy, nie używajmy takiego drewna - żeby nie przyczyniać się do wycinania lasów deszczowych. Bazujmy na naszym drewnie. Pozdrówki
+Cezary Romanowski To fakt - porządeczek by się przydał... Ale jeśli chodzi o pracownie - to mimo bałaganu - wiem gdzie co jest. Oczywiście zrobię taki filmik - małe wstawki już są. Można je zobaczyć u mnie pt. Efekty warsztatów...czy coś podobnie... Pozdrowinki!
Bzdury. Drewno należy okorowac. Nie suszyć na słońcu, najlepiej w ciepłym pomieszczeniu. Można też zamalować końce farba na czas schnięcia i nic nie pęka
7 lat temu. Jak ten czas leci. Wtedy byliśmy jeszcze zdrowi :)
No qźwa niestety tak!
albowiem gdyz poniewaz ze hahaha moje ulubione powiedzenie ze starych czasow. zawsze peknie i trzeba sie z tym liczyc. Fajny kanal.
Kanał jak kanał. Ale to suszenie...
Bardzo dziękuję za przydatną informację.
Dwa lub raz w roku zajmuję się pozyskiwaniem drewna aukcyjnego ( lutnicze, rezonansowe itp.) czasem jeden rusek kupuje odemnie obrzęki drzewne na fornier. Mnie uczono że drewno zabezpiecza się specjalnymi klamerkami o kształcie przypominającym przekrój dwuteownika, u mnie działa, ale należy to kontrolować co kilka dni. Jeśli chodzi o pękanie wyrobów gotowych jak rzeźby to od stolarza słyszałem że powinno się to trzymać w pomieszczeniach o możliwie suchym powietrzu jak dom, więc nieogrzewany zimą warsztat może nie jest najlepszym miejscem. Osobiście bardzo lubię te pęknięcia i wykręcenia drewna, przecież przypominają naturalność i niepowtarzalność drewna, przecie to różni je od np. plastiku☺️. Pięknie wygląda ta mirabelka, czekam do maja na wiosnę u nas pod Suwałkami jeszcze śnieg w lesie widać 😊😉 pozdawiam.
+Cezary Romanowski No - w Suwałkach macie przerąbane w zimie! Al;e lubie taką zimę. Kleszczy po takiej nie ma... W czoło belek można też wbijać wycięte z 3-4mm blachy takie paski w kształcie litery S. Też robią dobrze. Faktycznie - masz racje! Czasem spękania drewna są bardzo dekoracyjne. W moich "dzikich" rzeźbach często się pojawiają i nie boleję z tego powodu. Pozdrawiam!
Gdzieś znalazłem patent, że drewno trzeba posmarować na końcach olejem lnianym i ponacinać piłą, jak kiełbaskę na grilla. Sprawdziłem, działa :)
Można też pomalować wapnem, byle jaką farbą. Też działa. Chodzi o to że drewno najszybciej wysycha właśnie na końcach. Więc trzeba zahamować ten proces. Pozdrówki!
Pawel Dudzinski tak racja moj szef gada zawsze aby malowac wapnem klocki a chlopina dosc ze drendolog to cale zycie w drzewie wiec zna sie
Serdecznie dziękuje za nagranie filmu pozdrawiam!!!
Bardzo interesujący odcinek,no i te rzeźby-super,serdecznie pozdrawiam.
+SURVIVE IN NORWAY Dzięki dzięki! Cieszę się! Pozdrowineczki przekazuję!
witam serdecznie. czy muszę okorować wałki do suszenia? mam brzozę w wałkach metrowych, średnicy 40cm. kumpel się wykłóca że jak nie okoruje to zgnije. leży pod wiatą 3 miesiące, nic się nie dzieje.
Kumpel ma rację. Trzeba okorować.
@@44szaman dziękuję dziadku Pawle. byłem w błędzie, przyznałem mu rację. czyli rozumiem że każdy rodzaj jak chce suszyć w wałkach żeby coś robić to należy okorować. zgadza się?
Jeśli nie całkiem zdjąć korę, to przynajmniej ponacinać siekierą raz koło razu, aby wilgoć mogła wychodzić.
faktycznie w środku nadal mokra ta brzózka. będę wiedział na przyszłość. machnąłem płaskiego konia, teraz jadę maskę. docelowo załatwiłem te bale na jakieś figury przed chałupę, nie wiem czy się nadadzą, zobaczymy. rezbam od roku, lekcje biorę od dziadka Pawła.
ps. ławki, fikoły, stołki za mną chodzą. giry suche, świeże siedzisko no i samo się zacisko. tyle wiem.
dziękuję Panu, jestem wdzięczny. zdrawiam
Akurat brzoza ma to do siebie że nie okorowana, lub nie rozłupana po roku zgnije
dlaczego Pan nie zdejmuje kory?
A jak są zrobione pełnoplastyczne rzeźby figuralne, np Wita Stwosza z Ołtarza Mariackiego? Jak takie rzeźby ustrzec od pękania? Też są wydrążone? Czy pękały w trakcie pracy rzeźbiarzy? Może je jakoś łatano? Ciekawe
Henry M. Stanley - Z tego co wiem - rzeźby te są pełnymi rzeźbami. Stwosz robił je z pni lipowych suszonych przez 5 lat. Jedno zdjęcie przedstawia figury trochę z boku, tak że można wnosić że nie są drążone, albo drążone tak - że tego nie widać. Widziałem rzeźby gotyckie w Katedrze we Fromborku złożone do konserwacji - i one były z tyłu jednak wydrążone. A dla wzmocnienia oklejone płótnem lnianym, pobiałkowane i polichromowane. Podobnie jedna z rzeźb w kościele we Wrocławiu w nawie bocznej, zamontowana tak, że widać tył rzeźby. Logicznie rozumując - Wit Stwosz musiał wykonywać rzeźby według zasad - a te wskazywały na drążenie z tyłu. Malował je wywarem z piołunu i czosnku - aby zabezpieczyć je przed kornikami. Ołtarz Mariacki ma 500 lat i jest z tym problem! Pozdrówki!
Henryk M. Stanley - Jeśli chodzi o wzmacnianie rzeźb - to po wyżłobieniu z tyłu - co już wzmacniało, bo pozbawiało drewno naprężeń - oklejano rzeźby płótnem lnianym, wpasowując je we wszystkie fałdy i załomki rzeźby. Oczywiście też sztukowano rzeźby - doklejając np dłon, czy całą rękę. Także flekowano dziurę po sęku czy jakąś wadę drewna - wklejając kawałek zdrowego drewna w miejsce uszkodzonego.
Pawel Dudzinski dziękuję za odpowiedź, te wszystkie tajemnice sztuki snycerskiej są wielce interesujące. Pozdrawiam :-)
Henry M. Stanley - To frakt - to są baaardzo interesujące rzeczy. Pozdróweczki!
czy czytal pan ksiazke pt. porab I spal?Bo zastanawiam sie czy kupic :-)
Kiedyś w niedzielne popołudnie przeczytałem post na fb o niej i od razu pojechałem do Empiku ją kupić. Wróciłem około 18 i po 4 rano czytałem ostatnie zdanie, tak mi się spodobała że kupiłem jeszcze jedną;) pracuję w branży drzewnej jakieś 20 lat i przeczytałem sporo książek i ta jest chyba najlepsza. Mimo iż nie poznałem zbyt wiele nowych rzeczy itp. Uważam że jest zajefajna a koszt 39,99 zł to żadne pieniądze. Polecam każdemu kto zgłębia techniki rąbania i opalania drewnem! 😊😉
+Cezary Romanowski dziekuje za opinie.
+Pan truskawka Mam ją w domciu. Fajne zdjęcia sągów drewna. Zdumiewające - że tamtejsi ludzie wypalają przez zimę potężne ilości drewna - a lasu nie ubywa... Pozdrowinki!
+Pan truskawka Fajnie się czyta te książkę. Jest dużo technicznych wiadomości o drewnie, jego rodzajach i wydajności. Pozdrówki!
+Pawel Dudzinski dziekuje za Pana opinie :-) Pozdrawiam
Hmmm, nigdy nie suszyłem pniaków, ale ja problem pękania rozwiązałem suszeniem okorowanego drewna w piwnicznej pralni. Nie ma tam słońca, nigdy nie jest za gorąco i powietrze często wilgotne. Suszyłem tak kilka lag z pełnych gałęzi i żadna mi dramatycznie nie popękała.
+Wojciech Ostrowski No tak powinno się suszyć drewno. Nie w cieple. Bo od razu popęka. Jeżeli suszymy deski - to centymetr grubości musi schnąć jeden rok. Czyli jak decha ma pięć centymetrów grubości - powinna schnąć przez co najmniej pięć lat. Pozdróweczki!
1cm na rok dla iglastego. 2cm na rok dla liściastego. Pozdrowajki!
: )
Dziadku jakie drewno będzie się nadawało do rzeźbienia? Chodzi mi o to żeby było twardsze od lipy, ale nie aż tak twarde jak dąb!
No to masz takie: brzoza, olcha, osika...Chociaż i lipa może by ć twarda. Lipka drobnolistna jest twarda od lipy szerokolistnej na przykład. Pozdróweczki!
Pawel Dudzinski Okej. A wiąz?
Dawid Dylong A wiąz jest cholernie twardym drewnem. Twardszym nawet od dębu. Wiele zależy od miejsca w którym rośnie drzewo. Czy rośnie w gęstym lesie - jest miększe. Gdy rośnie samotnie - jest twardsze. Zależy też od gleby, Jałowa - twardsze. Pozdrowinki!
Pawel Dudzinski Cholera. Dobra. A klon zwyczajny( europejski) ? 90 letni rzeźbiarz z oddalonej o pare kilometrów miejscowości mówi że się łatwo w nim rzeźbi
Dawid Dylong - No to kup albo dostań od tego rzeźbiarza kawałek tego klonu i wypróbuj. Moim zdaniem to średniej twardości drewno. Powodzenia!
Co to są za budynki, i ile mają lat dziadku Pawle ? Pozdrawiam.
+Sadar 666 Te budynki mają dwieście latek! Zostały przywiezione z Wigancic w Jeleniogórskim. Miał to byc największy skansen w kraju. Niestety - władze się zmieniły - i stało to dobrych parę latek... Wyczaił to mój syn Sambor. I mieszkamy tutaj już szósty rok. Pozdrówki!
+Pawel Dudzinski Dziękuję za odpowiedz.
Czym, oraz jak maluje pan rzeźby?
Tymon Królikowski - Najpierw robię podkład z białej emulsji. Szlifuję papierem ściernym i kładę drugi raz. Potem maluję jakimś kolorem. A jak chcę zostawić drewno - maluję olejem lnianym. Pozdrówki!
czy przypadkiem nie suszymy w cieniu?
sławo mir - Tak - najlepiej suszyć w cieniu. Nie przypadkiem...
Dziadku Pawle może pokazał byś jak zrobić cięciwę tak "domowym sposobem"
+Kropuch PL Po prostu zawiązać pętle na obu końcach! Najtrudniej ustalić długość cięciwy. Przyjęło się że cięciwa jest krótsza od łuku o 10 cm. Oczywiście licząc od rowków na cięciwę. Pozdróweczki!
+Pawel Dudzinski A z jakiego materiału ją wykonać?
+Kropuch PL Najlepiejn z lnu albo konopi - aby było tematycznie związane z łucznictwem. Ale można też z innych tworzyw. Pełno tego jest w castoramie na przykład. Możesz też zamówić i kupić cięciwę u takich którzy to robią. Poszukaj w internecie. Pozdrówki!
+Pawel Dudzinski Piękne dzięki.
konopię to ja bym zapalił i to z Tobą, dziadku, pozdrawiam serdecznie mojego idola :)
Teraz wszystko jasne sekret dziadka Pawła rozwikłany. Ile to trzeba pracy włozyc, ile kg dziennie przełożyć z miejsca na miejsce do tego nietypowe pozycje ciała przy pracy z tworzywem i bilans dzienny treningu wychodzi tyle co nie jeden na siłowni przerzuci. Stąd recepta na wieczną młodość ciała i ducha oczywiście;)
cantego - Na studiach malarze nabijanie się z nas - rzeźbiarzy - nazywając nas - sekcja podnoszenia ciężarów... Pozdrówki serdecznie!
Pawel Dudzinski Przepraszam jeśli coś nie tak napisałem to było zupełnie spontaniczne spostrzeżenie. Swoją drogą rzeźbiarstwo jest dużo zdrowsze od wdychania oparów farb przy malowaniu.
to Kopernik ?
Faktycznie - jest baardzo podobny...Robiąc - nie myślałem o Koperniku... Pozdrowinki!
Żeby nie pękało trzeba przede wszystkim okorować :)
+Damian Bucki Tak - albo ponacinać siekierą korę. Bo jeżeli zostawimy korę na brzozie na przykład - albo lipie - to kora powoduje nie odparowanie wilgoci i butwienie drewna. Tak szlag mi trafił brzozę do palenia. Spróchniała po prostu! Albo jak przełupie się kloc na pół wzdłuż - nie trzeba okorowywać. Pozdrówki!
Lipa popękała bo była na słońcu. Jak się wytnie drzewo to trzeba je pociąć i ułożyć w zadaszonym przewiewnym miejscu. Drewno mogło także popękać przez niewłaściwą ścinkę.
+Jaguarrr JS Masz całkowitą racje! Właśnie pokazywałem na filmie że przecięta na pół -0 już mniej pęka ni w klocu. Pozdróweczki!
To jest film o suszeniu drewna.
Skąd ty masz tam tyle drewna?
Kupuję, trochę dostaję...Mam też stare zapasy. W tartakach można dostać jakieś niepotrzebne kawałki. Od działkowców cudne drzewa owocowe, twarde ale jakże piękne drewno! Na przykład śliwa! Pozdrówki!
A wiśnia lub jabłoń to też twarde? Bo mam dłuta Narex start a tam niemożna rzeźbić w twardym drewnie. Zastanawiałem się nad drewnem balsa ale nie wiem czy dobre do rzeźb.
Drewno owocowe jest twarde ale świetnie się w nim robi - na przykład w gruszy. W balsie nie robiłem - nie wie, nic o tym drewnie. Narex start - można w twardym - ale powoli i ostrożnie. Pozdrowinki!
Balsa to BARDZO BARDZO tanie drewno więc jak byś mógł w nim coś wyrzeźbić to fajnie by było. Słyszałem że drewno balsa jest miększe nawet od osiki!!!! Więc mnie zaintrygowało.
Nie mam balsy - nie wiem skąd je wziąć, więc nie mogę nic wyrzeźbić w nim. A w ogóle - to jest drewno egzotyczne. Nie kupujmy, nie używajmy takiego drewna - żeby nie przyczyniać się do wycinania lasów deszczowych. Bazujmy na naszym drewnie. Pozdrówki
porządek wiosenny by się przydał panie Pawle :)
To tylko nieład twórczy😂😂😂 dobrze by było by zrobił filmik z podróżą po swoich warsztatach i włościach.😉
+Cezary Romanowski To fakt - porządeczek by się przydał... Ale jeśli chodzi o pracownie - to mimo bałaganu - wiem gdzie co jest. Oczywiście zrobię taki filmik - małe wstawki już są. Można je zobaczyć u mnie pt. Efekty warsztatów...czy coś podobnie... Pozdrowinki!
dziechc dotarł???
+Maciej Dołkin Dziegieć nie dotarł. Podaję jeszcze raz adres: Wojska Polskiego 63 56-100 LUBIĄŻ. Pozdrowinki!
Nieporzadek nie istnieje,
tylko ludzie sa zbyt leniwi by szukac!!!
Bzdury. Drewno należy okorowac. Nie suszyć na słońcu, najlepiej w ciepłym pomieszczeniu. Można też zamalować końce farba na czas schnięcia i nic nie pęka
Masz rację
Wiedza merytorycznazawarta w materiale to 40 sekund, dobre ale gościu gada za dużo głupot
Wiesz - ja jestem tylko prostym magistrem...