Miałem w tym roku nie wykupywać, mam karte od 1993roku, przez ten czas mialem 4 kontrole, w tym jedna w zeszlym roku. Mandat niby jest 200 za brak papierów, ale kurde, raz w zyciu bylem na jakims lowisku ( kumpel mnie namowil) na przypale bez papierów, co ktos przejezdzal to kitrałem się w krzaki, ta opłata wykupuje sobie spokój nad wodą. pozdrawiam i zabieram się za oglądanie odcinka :)
2 sprawa jak cie stać na łowienie muchą ( najdroższa metoda ) to powinno cie być stać na opłacenie pozwoleń. Taka analogia jak kogoś nie stać na drogie auto to bierze w leasingu białe bmw z najtańszym wyposażeniem żeby tylko mieć.
Mucha nie jest najdrozsza metoda. To po pierwsze. Po drugie nie lubie sie babrac w glinie lib w robakach. Chyba to kazdego sprawa jaka metoda lowi!!! Tu nie chodzi o metode a o wiele innych spraw ale chyba nie zrozumiales przekazu.
Jak słyszę,że opłaty są niskie to nóż się w kieszeni otwiera dlaczego już tłumacze.Na moim odcinku Wisły był dzierżawca siatami wyciągał co chciał i ile chciał i co?i ja mam na to się zgadzać?????ani grosza na to złodziejskie PZW.Tu nie chodzi o kase tylko o to,że wędkarza mają gdzieś to ja też mam ich gdzieś nie tak ma działać stowarzyszenie
i właśnie takich osób jak Ty jest sporo. Ale póki co nikt nie może nic zrobić. Bo na jutube nie ma kadry zarządzającej. Jaki poczytali, obejrzeli filmiki to może wyciągnęliby jakieś wnioski...
Zgadzam się w stu procentach, akurat jestem tym "szczęściarzem" mieszkającym i na co dzień łowiący w "najdroższym" okręgu Krosno. Cena za kartę jest totalnie nie współmierna do dbania o rybostan i kontrolę wędkarzy. Szczególnie dziwi, że jest to okręg z jednymi z najlepszych rzek w krainie pstrąga i lipienia. Do tego to o czym mówisz, opłata roczna zrobiona w czerwcu jest na pół roku a koszty takie same. Rozwiązaniem tych stosów papierów jest po prostu blankiet taki jak np. dowód osobisty czy karta do bankomatu za tyle pieniędzy jakie płacimy chyba mogą wyposażyć te duchy z PSR w jakieś czytniki, jeśli będą tak dalej pracować myślę ze szybko się nie zużyją. Za 500 zł pełnej opłaty (cena pzw Krosno) muszę się martwić czy mam długopis nad wodą żeby wypełnić na kolanie ten śmieszny rejestr. Tutaj też dla mnie sytuacja taka, że płacę pełną składkę 500 zł a łowie tylko muchą na wodach górskich, z górskich można zrezygnować i płacić nie pełną ale z nizinnych nie. Chciało by się nie opłacać tego dziadostwa, ale wychodząc na popularną Rzekę San mam to w głowię, że przez przypadek ktoś ze Strażników raz w roku się potknie wychodząc z samochodu na papierosa i spadnie niechcący nad wodę i mnie skontroluje. Jeśli mam już się stresować nad wodą i rozglądać czy ktoś nie idzie to wolę opłacić bo wędkarstwo to ma być relax i przyjemność. Podsumowując kompletnie nie reformowalna klika najedzonych już od lat świń, które dalej będą przy korycie bo nikt się tym związkiem nie interesuje, a dochody z kart w skali kraju to sprawy grubo milionowe.
Wlasnie dokladnie tak jest!! I to yen dramat. Ciesze sie ze nie jestem sam. I sa inni co tak mysla. PS dlaczego u Was jest ponad 4k za oplate?? Co ona w sobie ma ten pakiet extra??
Nie mam pojęcia, woda płynie tak samo jak w innych rzekach🤣 a ryb tyle co wszędzie w polsce delikatnie mówiąc nie za dużo. Szczególnie drażni mnie fakt ceny opłat do zarobków w naszym kraju. W np. Holandii cena karty wędkarskiej to 30-40 euro niech nawet będzie 50. Tylko, że średnio zarabiający Holender ma 30 euro na godzinę. W Polsce na 500 zł człowiek musi pracować 5 dni plus minus bo trzeba coś jeść i gdzie mieszkać przez ten okres oszczędzania na ten elitarny sport. DRAMAT!@@Flyadventures
Marek 370 zł place u nas i za co za brak ryb ...w czechach masz 760 zł wody górskie I są ryby i są kontrolę...w tamtym roku byłem około 200 dni na rybach i miałem aż jedna kontrolę...A ryb aż mnie brzuch boli od śmiechu takie wielkie ryby połowiłem...
No wlasnie. Z checia tez bym wykupil czechy i jezdzil tam. I nawet nie byloby mi szkoda tego 700 zl. Jak ogladam fotki pieknych lipieni tuz za granicą, mega teczakow itp to az chce sie olac nasze wody i lowic gdzie indziej.
@ryszardMaliniak nie mam zielonego pojecia. Kiedys u nas pytali kto chce byc w spolecznej strazy- dostawalo sie odznake i trzeba bylo jezdzic na kontrole. To i tak malo skuteczne bylo. Ale nie o strazy tu filmik. Mi przez 25 lat wedkowania skontrolowali 1 raz karte. Jest nawet ta kontrola na filmie na kanale.
W tej całej "dyskusji" ciągle pomijana jest jedna kluczowa różnica - tzw. komercja, to jest prywatny biznes, prowadzony w większości przypadków na prywatnej ziemi i wykopanym na niej stawie. Tylko znikomy procent to dzierżawy wód państwowych. Natomiast PZW to STOWARZYSZENIE, czyli organizacja, która z założenia ma służyć jej członkom i nie być nastawiona na zysk, tylko realizację celów statutowych. Tutaj nie chodzi o ceny zezwoleń, tylko o to, co ta organizacja robi z budżetem STOWARZYSZENIA. Dodatkowo w odróżnieniu od większości "komercji", PZW funkcjonuje na wodach państwowych, czyli należących do każdego z nas. W obecnym modelu PZW jest w zasadzie monopolistą, ponieważ dzierżawi praktycznie bezterminowo znaczną większość dostępnych wód i to jest największy problem. Gdyby na tych samych wodach działały minimum dwie organizacje, to jakość byłaby zupełnie inna, a składki wykorzystywane z pewnością bardziej efektywnie.
Gospodarstwo rybackie PZW Suwałki wprost i bez ściemy zajmuje się hurtową sprzedażą ryb , także na mączkę rybną , gdyby to było stowarzyszenie wędkarskie to takie chu...o nie miałoby miejsca
@@nomady3282 no właśnie chodzi o to, że PZW to jest stowarzyszenie wędkarskie, które powinno działać na rzecz wędkarzy, a tymczasem ono zakłada sobie gospodarstwo rybackie, które wyrybia jeziora. Jak ktoś porównuje je do "komercji", czyli biznesu, który wędkarzy w sumie powinien mieć w poważaniu, a często dba o nich znacznie lepiej niż to "wędkarskie" stowarzyszenie, to ja nie umiem zrozumieć tej logiki.
Porównując ceny opłat należy znać system własności gruntów. Np w UK rzeka jest własnością właściciela gruntu, dlatego tam nie opłat krajowych, czy okręgowych, bo nie wejdziesz na prywatny grunt. Po drugie to rodzi konsekwencje kosztów. Taki system własności rodzi też konsekwencje, że państwo nie może pobierać opłat za użytkowanie wód, bo są prywatne! W Polsce właścicielem wszystkich wód płynących jest państwo i to państwo kroi PZW za wędkarski użytkowanie rzek. Cena dzierżawy to urzędów cena 1 q żyta. Poszukajcie sobie w internecie jak rosła ta cena. I tu jest żródło kosztów. A nawiasem mówiąc, to państwo robi nad w jajo, bo wody państwowe,to wody będące własnością społeczeństwa, czyli nas wędkarzy też, a tu państwo nakazuje nam płacić za wędkarskie użytkowanie naszych wód. Fajne ??
@@ryszardMaliniak ale tu nie chodzi o cene w sensie kwote. Mi to obojetnie czy zaplace 200 czy 1200. Mnie akurat stac na karte. Mam prace itp. Mi chodzi o inne rzeczy ktore mogloby to PZW juz dawno zaktualizowac do stanu na 21 wiek. Wywalic ksiazeczki, wprowadzic karty jak dowody, kontrolerom dac czytniki kodow QR, zrobic oplaty na rok a nie do konca danego roku kalendarzowego.
@@Flyadventures Pani prezes nie musi tyle zarabiać ja zarabiać, dla mnie PZW jest jak nasz rząd siedzi tam tyle baranów kłucą się a podupie ma szary człowiek.
Argumenty przytaczane przez towarzysza Jutubera nie trzymają się kupy. Krzyczy głośno, kontrowersyjnie, byle tylko więcej wyświetleń natłuc, plując w kierunku innych z większymi zasięgami. Świetny kanał wędkarski 😎 A Himalajami hipokryzji jest wytykanie właśnie tego innym. 😂
Ja momentami subowalem jego kanal- cos tam obejrzalem czasem. Ale odsubowalem bo nie podoba mi sie ze widzi tylko swoj punkt widzenia i go wychwala pod niebiosa. Nie dostrzega ze mozna lepiej, inaczej itp. Pozdro
11 месяцев назад+1
@@FlyadventuresGdyby prowadził kanał o wędkowaniu, to byłoby ok. Ale wyciera sobie gębę ideałami, a sam z ciągle pluje jadem. Dziękuję, nie moje klimaty.
@WedkarstwoBezSpinki no ja tez ucieklem. Rozmawialem dzis z naszym wapolnym znajomym wlasnie o nim i jego kanale. Zdziwilem sie troche :) :)
11 месяцев назад
@@Flyadventures przecież wtedy mechanizm był ten sam. Jechać na RUclipsrów, który robią sobie wyświetlenia na XYZ. I przedstawić kontrowersyjną inną tezę. A potem banować opinie sobie nieprzychylne. PZPR bis.😂 Ale cóż się dziwić, jak się maszeruje z flagą ZSRR…🤭
Popieram pana , a w kwestii rybostanu w Polsce , to trzeba wędkarzy za mordę brać , jak 90 % wędkarzy to mięsiarze bez skrupułów , i chwalą na fb lub instagramie zdieciami 10 szupaków , 5 sadaczy , ile to można ŻREĆ , nikt przepisów nie przestrzega i tylko beczą PZW złe a jak sami mordują ryby , i niepatrzą wymiary , limity to dobry wędkarz....
Oto proszę kolego @@nomady3282 od 1 stycznia2024 rybacy z suwałk wywaleni z 5 jezior , kolejne 5 jezior w kolejce tu kwestia umowy jakie mają rybacy .
No widzisz masz to szczescie. Ja nie pale ale aby polowic moja metoda musze wydzc grubo ponad 1000. Chyba nie ogladales calego filmu- bo tam to wyjasniam. Ja nie moge odpuscic wod nizinnych - na ktorych nie lowie wcale. A jakbym chcial polowic „ fajnie” to jakbym doliczyl OSy to juz dramat…
Naprawdę też nie lubię się wypowiadać ,ale mam prawie taka samą sytuację tylko że ja mieszkam w Bielsku opłacam okręg Bielsko nie zabierając ani jednej ryby, a żeby wędkować w rzece do której mam 5 minut przepływa przez Bielsko muszę kupić Katowice nie wspomnę o innych mniejszych rzekach 10-15 minut autem ta sama sytuacja..... Więc opłacam rok rocznie 2 okręgi bez żadnego porozumienia 😢😢😢 a komercja no cóż wszystko fajnie ale jedno wejście kosztuje 50-60 zł nie wspomnę o lipieniach po które jeżdżę na Dunajec parę set kilometrów i opłacam kolejna dniówkę a wyjazd na Słowację to już koszt wiadomo w euro.....
Serio ?? No i jak tu ma byc normalnie i dobrze… to tak jakby mi moj okreg usunal moja gorske rzeke ktora plynie przez moje rodzinne miasteczko - Kwise. Od raU bym opuscil ten okreg…😢😢😢
Zapytac wystarczy pana Z.Patek on jak był prezesem okregu Bielsko biała w tedy mialo miejsce pozbycia sie kanału dwory a okreg katowice na tym skorzystał dodam ze jestem mieszkancem Oświęcimia i wedkarze zostali wykluczeni z okregu bielskiego na rzecz okregu katowice
Teoretycznie jesli 500 zl pozwalaloby na polowy wszedzie w kraju to jest cena do zniesienia. Gorzej sie dzieje jak 500 jest za maly okreg w ktorym masz jedna gorska rzeke lub wcale… i musisz kupic 4 okregi by swobodnie lowic
@@Flyadventures ja jestem dokladnie w takim okregu, na górską rzekę mam 120km i mam placic 500zł zeby sobie polowic 5 razy w roku.. złodziejstwo i tyle
No to kolego odwaliłeś super babola pokazując rejestr wrocławski, w naszym okręgu wpisu dokonywało się dopiero po zabraniu ryby !! Skoro nie zabierasz złowionych ryb, nie masz wpisu. Nie manipuluj informacją.
Hehehehhe nie narzekalem na koniecznosc wpisow. Tak samo jak nie ma takiego obowiazku w okregu walbrzyskim. Nigdy nie zabieram ryb - wiec moje ksiazeczk sa czyste!!! Problemem jest to ze musze je nosic!!! Nie wiem po co i komu to potrzebne skoro od X lat są puste… to Ekolodzy juz nie krzycza ze mase ksiazeczek idzie psu w dupe co roku- a wystarczylaby jedna aplikacja na telefon… średniowiecze sie klania prosze Pana!!!
@@Flyadventures ja odczytem to inaczej, że pusty rejestr połowu oznacza, że nie wędkowałeś a opłatę wniosłeś. Ponadto opłata jest ,,za wędkowanie,, a nie za ilość złowionych ryb.
Z okresem opłat bzdura! Co za różnica, czy placisz za rok kalendarzowy, czy na od maja do maja. Żadna . Co do opłat miedzyokręgowych, to problemy sa dwa o niezalezne od PZW. Po pierwsze organa skarbowe twierdzą, że od nich należy oddać pańdtwu 23 % VAT i drugie - Wody Polskie po takim porozumieniu sumują liczbę członków obu porozumiewajacych się okręgów i grożą sankcjami za nadmierną presję wędkarską. Czujesz absurd !! Jakbyś chodził na zebranie swojego kola , to byś to wiedział.
Hehehh no tego jeszcze nie slyszalem …. Jak mozna powoedziec ze rok kalendarzowy to to samo co oplata od do…. Przykladowo chce jechac na lipienia na rzeke biala glucholaska- oplate robie w pazdzierniku- w srodku sezonu lipieniowego. Oplate wnosze cala czyli jakies 420 zl. Moge lowic 3 miesiace!!!! Od stycznia musze wykupic nowa karte. Jakbym mogl miec od do- to mialbym okreg opole do pazdziernika a od lutego do konca lata bym tam smigal na pstragi. Na serio to takie trudne do zrozumienia ?
@@ryszardMaliniak Ma Pan jakieś orzeczenie z poradni dyskalkulię? Jeśli tak to w porządku jeśli nie to: od czerwca do Maja to 11 miesięcy. Jeśli chodzi o przepisy to karta opłacona w jaki kolwiek miesiąc jest ważna do końca obowiązującego roku. Jeśli wykupimy kartkę w czerwcu łowimy do końca grudnia. Od styczniu wykupujemy ponownie. Proszę bardzo :)
PZW to twór i beton rodem z PRL-u. Należałem, działałem próbowaliśmy coś tam zrobić dla ludzi i dałem sobie spokój. Szkoda czasu nerwów i pieniędzy. I te traktowanie ludzi z kół jak powietrze. Najważniejsze to przyjechać po znaczki i się rozliczyć. A ten gość o którym mówisz to jakiś oderwaniec, wczoraj urodzony albo dostał w łapę albo fanatyk. Łowi w okręgu mazowieckim i pie...li takie bzdury, że to się w głowie nie mieści. Gdzie on ma te szkółki PZW gdzie te dbanie o wody o których mówi. Obejrzałem cały jego wywód i uszom nie można uwierzyć w to co mówił. Licencja przy obecnym rybostanie powinna kosztować 100-150 zł. i to max. Wtedy by ludzie płacili i nie narzekali, a nie 400zł. Wydaje mi się, że gość zamiast łowić ryby może mieć nieprzewidzianą kąpiel w wiśle, czytając niektóre wpisy pod jego filmikiem. 😄😄😄. Pozdrawiam.
Ja ogolnie szanuje zdanie innych- ale jesli ktos zupelnie nie bierze pod uwage ze ktos moze lowi inaczej- i potrzebuje wody gorskiej/ OSa i oplaty na 4 okregi bo mieszka na styku to juz jest antyfanem PZW. No sie jest antyfanem bo w tej instytucji czas sie zatrzymal. I szkoda ze tak broni tego wszystkiego- zrobilby jakas petycje to by zobaczyl co ludzie sadzą.
Wędkarze No Kill są traktowani źle przez PZW przecież Ryby Trzeba Zabierać! PZW zarybia! 🤣 Prowadziłem 4 lata szkółkę wędkarską dla dzieci w Kaliszu na Prośnie i mam dość przez 6 lat niezarybień płoć jaź i kleń prawie wyginęły!!! A płacić 360 trzeba, za co? Do szkółki dołożyłem sporo bo koło nasze symbolicznie kupowało zanęty i przynęty a sprzęt w 100% mój szkoda czasu na PZW
Miałem w tym roku nie wykupywać, mam karte od 1993roku, przez ten czas mialem 4 kontrole, w tym jedna w zeszlym roku. Mandat niby jest 200 za brak papierów, ale kurde, raz w zyciu bylem na jakims lowisku ( kumpel mnie namowil) na przypale bez papierów, co ktos przejezdzal to kitrałem się w krzaki, ta opłata wykupuje sobie spokój nad wodą. pozdrawiam i zabieram się za oglądanie odcinka :)
I dokladnie chyba kazdy tak samo. Ja wykupuje i czasem nawet nie ma mnie na wodzie caly rok… i to kalendarzowy…
Bardzo dobrze powiedziane
Thx
Popieram
Thx
Polecam wody morskie przelew jest zezwoleniem tanio i bezproblemowo
Dokladnie. Tydzien urlopu we wladku i oplata 9 zl …
2 sprawa jak cie stać na łowienie muchą ( najdroższa metoda ) to powinno cie być stać na opłacenie pozwoleń. Taka analogia jak kogoś nie stać na drogie auto to bierze w leasingu białe bmw z najtańszym wyposażeniem żeby tylko mieć.
Mucha nie jest najdrozsza metoda. To po pierwsze. Po drugie nie lubie sie babrac w glinie lib w robakach. Chyba to kazdego sprawa jaka metoda lowi!!! Tu nie chodzi o metode a o wiele innych spraw ale chyba nie zrozumiales przekazu.
Co to za kanal? Zebym mógł sie odnieść? Dzieki
Lukasz chyba nie chce mu reklamy robic. Jesli nie trafiles- to Twoje szczescie. Napisz mi priv na FB to ci napisze.
Jak słyszę,że opłaty są niskie to nóż się w kieszeni otwiera dlaczego już tłumacze.Na moim odcinku Wisły był dzierżawca siatami wyciągał co chciał i ile chciał i co?i ja mam na to się zgadzać?????ani grosza na to złodziejskie PZW.Tu nie chodzi o kase tylko o to,że wędkarza mają gdzieś to ja też mam ich gdzieś nie tak ma działać stowarzyszenie
i właśnie takich osób jak Ty jest sporo. Ale póki co nikt nie może nic zrobić. Bo na jutube nie ma kadry zarządzającej. Jaki poczytali, obejrzeli filmiki to może wyciągnęliby jakieś wnioski...
Zgadzam się w stu procentach, akurat jestem tym "szczęściarzem" mieszkającym i na co dzień łowiący w "najdroższym" okręgu Krosno. Cena za kartę jest totalnie nie współmierna do dbania o rybostan i kontrolę wędkarzy. Szczególnie dziwi, że jest to okręg z jednymi z najlepszych rzek w krainie pstrąga i lipienia. Do tego to o czym mówisz, opłata roczna zrobiona w czerwcu jest na pół roku a koszty takie same. Rozwiązaniem tych stosów papierów jest po prostu blankiet taki jak np. dowód osobisty czy karta do bankomatu za tyle pieniędzy jakie płacimy chyba mogą wyposażyć te duchy z PSR w jakieś czytniki, jeśli będą tak dalej pracować myślę ze szybko się nie zużyją. Za 500 zł pełnej opłaty (cena pzw Krosno) muszę się martwić czy mam długopis nad wodą żeby wypełnić na kolanie ten śmieszny rejestr. Tutaj też dla mnie sytuacja taka, że płacę pełną składkę 500 zł a łowie tylko muchą na wodach górskich, z górskich można zrezygnować i płacić nie pełną ale z nizinnych nie. Chciało by się nie opłacać tego dziadostwa, ale wychodząc na popularną Rzekę San mam to w głowię, że przez przypadek ktoś ze Strażników raz w roku się potknie wychodząc z samochodu na papierosa i spadnie niechcący nad wodę i mnie skontroluje. Jeśli mam już się stresować nad wodą i rozglądać czy ktoś nie idzie to wolę opłacić bo wędkarstwo to ma być relax i przyjemność. Podsumowując kompletnie nie reformowalna klika najedzonych już od lat świń, które dalej będą przy korycie bo nikt się tym związkiem nie interesuje, a dochody z kart w skali kraju to sprawy grubo milionowe.
Wlasnie dokladnie tak jest!! I to yen dramat. Ciesze sie ze nie jestem sam. I sa inni co tak mysla. PS dlaczego u Was jest ponad 4k za oplate?? Co ona w sobie ma ten pakiet extra??
Nie mam pojęcia, woda płynie tak samo jak w innych rzekach🤣 a ryb tyle co wszędzie w polsce delikatnie mówiąc nie za dużo. Szczególnie drażni mnie fakt ceny opłat do zarobków w naszym kraju. W np. Holandii cena karty wędkarskiej to 30-40 euro niech nawet będzie 50. Tylko, że średnio zarabiający Holender ma 30 euro na godzinę. W Polsce na 500 zł człowiek musi pracować 5 dni plus minus bo trzeba coś jeść i gdzie mieszkać przez ten okres oszczędzania na ten elitarny sport. DRAMAT!@@Flyadventures
@@P.Burzynski ja mam nadzieje ze jeszcze max 1-2 lata i system sie zmieni…
@@Flyadventures też mam taką nadzieję i zapraszam na rybki w Bieszczady ;)
@@P.Burzynski thx- ja zapraszam na dopny slask:)
Ps od 1 stycznia 2024 rybacy z suwałk tracą 5 jezior , kolejne 5 jezior w kolejce czeka .
A jakie to jeziora? Bo jakoś PZW Suwałki się tym nie chwali. ZG PZW również milczy. Niczego nie znalazłem w internetach.
@@tomijet7676 właśnie tyle tylko gości z pzw powiedział nic dokładnego , taki krótki wywiad na kanale Lucia oglądałem , z wrzutką o Suwałkach .
Ja ze szkółka wędkarska byłem 7 razy i 9 razy z dzieciakami na zawodach nie łowię prywatnie w ogóle bo nie ma sensu brak ryb w wodzie! 😢
Zapraszam do nas na dolny slask. Polowimy rybek. Fakt ze nie bedzie potworow- ale ilosciowo mozna sie pobawic.
Marek 370 zł place u nas i za co za brak ryb ...w czechach masz 760 zł wody górskie I są ryby i są kontrolę...w tamtym roku byłem około 200 dni na rybach i miałem aż jedna kontrolę...A ryb aż mnie brzuch boli od śmiechu takie wielkie ryby połowiłem...
No wlasnie. Z checia tez bym wykupil czechy i jezdzil tam. I nawet nie byloby mi szkoda tego 700 zl. Jak ogladam fotki pieknych lipieni tuz za granicą, mega teczakow itp to az chce sie olac nasze wody i lowic gdzie indziej.
Kontrola to kompetencja PSR i SSR, nie PZW.
@@ryszardMaliniak a SSR to gdzie wybieraja??
@@Flyadventures SSR jest powoływane przez rady powiatu na wniosek starosty a merytorycznie podlagają PSR. Czyżbyś nie wiedział? !
@ryszardMaliniak nie mam zielonego pojecia. Kiedys u nas pytali kto chce byc w spolecznej strazy- dostawalo sie odznake i trzeba bylo jezdzic na kontrole. To i tak malo skuteczne bylo. Ale nie o strazy tu filmik. Mi przez 25 lat wedkowania skontrolowali 1 raz karte. Jest nawet ta kontrola na filmie na kanale.
W tej całej "dyskusji" ciągle pomijana jest jedna kluczowa różnica - tzw. komercja, to jest prywatny biznes, prowadzony w większości przypadków na prywatnej ziemi i wykopanym na niej stawie. Tylko znikomy procent to dzierżawy wód państwowych. Natomiast PZW to STOWARZYSZENIE, czyli organizacja, która z założenia ma służyć jej członkom i nie być nastawiona na zysk, tylko realizację celów statutowych. Tutaj nie chodzi o ceny zezwoleń, tylko o to, co ta organizacja robi z budżetem STOWARZYSZENIA. Dodatkowo w odróżnieniu od większości "komercji", PZW funkcjonuje na wodach państwowych, czyli należących do każdego z nas. W obecnym modelu PZW jest w zasadzie monopolistą, ponieważ dzierżawi praktycznie bezterminowo znaczną większość dostępnych wód i to jest największy problem. Gdyby na tych samych wodach działały minimum dwie organizacje, to jakość byłaby zupełnie inna, a składki wykorzystywane z pewnością bardziej efektywnie.
Bardzo trafnie napisales!!! Bylaby konkurencja to by byla ryba itp. A porownywanie z komercjami to tak debilne porownanie ze szok.
Gospodarstwo rybackie PZW Suwałki wprost i bez ściemy zajmuje się hurtową sprzedażą ryb , także na mączkę rybną , gdyby to było stowarzyszenie wędkarskie to takie chu...o nie miałoby miejsca
@@nomady3282 no właśnie chodzi o to, że PZW to jest stowarzyszenie wędkarskie, które powinno działać na rzecz wędkarzy, a tymczasem ono zakłada sobie gospodarstwo rybackie, które wyrybia jeziora. Jak ktoś porównuje je do "komercji", czyli biznesu, który wędkarzy w sumie powinien mieć w poważaniu, a często dba o nich znacznie lepiej niż to "wędkarskie" stowarzyszenie, to ja nie umiem zrozumieć tej logiki.
Porównując ceny opłat należy znać system własności gruntów. Np w UK rzeka jest własnością właściciela gruntu, dlatego tam nie opłat krajowych, czy okręgowych, bo nie wejdziesz na prywatny grunt. Po drugie to rodzi konsekwencje kosztów. Taki system własności rodzi też konsekwencje, że państwo nie może pobierać opłat za użytkowanie wód, bo są prywatne! W Polsce właścicielem wszystkich wód płynących jest państwo i to państwo kroi PZW za wędkarski użytkowanie rzek. Cena dzierżawy to urzędów cena 1 q żyta. Poszukajcie sobie w internecie jak rosła ta cena. I tu jest żródło kosztów. A nawiasem mówiąc, to państwo robi nad w jajo, bo wody państwowe,to wody będące własnością społeczeństwa, czyli nas wędkarzy też, a tu państwo nakazuje nam płacić za wędkarskie użytkowanie naszych wód. Fajne ??
@@ryszardMaliniak ale tu nie chodzi o cene w sensie kwote. Mi to obojetnie czy zaplace 200 czy 1200. Mnie akurat stac na karte. Mam prace itp. Mi chodzi o inne rzeczy ktore mogloby to PZW juz dawno zaktualizowac do stanu na 21 wiek. Wywalic ksiazeczki, wprowadzic karty jak dowody, kontrolerom dac czytniki kodow QR, zrobic oplaty na rok a nie do konca danego roku kalendarzowego.
No i okreg okregowi nie rowny. Bo walbrzych ma a jelenia gora niestety😢
Dlaczego nie mogą zrobić opłaty stałej na cały kraj wody nizinne i osobno wody górskie.
Za malo jaksu pewnie by wpadalo. Ja nigdy nie lowie na nizinnych ale z automatu musze oplacic…
@@Flyadventures Pani prezes nie musi tyle zarabiać ja zarabiać, dla mnie PZW jest jak nasz rząd siedzi tam tyle baranów kłucą się a podupie ma szary człowiek.
@marcinstudzinski1378 dokladnie. Tez tak uwazam.
Argumenty przytaczane przez towarzysza Jutubera nie trzymają się kupy. Krzyczy głośno, kontrowersyjnie, byle tylko więcej wyświetleń natłuc, plując w kierunku innych z większymi zasięgami. Świetny kanał wędkarski 😎 A Himalajami hipokryzji jest wytykanie właśnie tego innym. 😂
Ja momentami subowalem jego kanal- cos tam obejrzalem czasem. Ale odsubowalem bo nie podoba mi sie ze widzi tylko swoj punkt widzenia i go wychwala pod niebiosa. Nie dostrzega ze mozna lepiej, inaczej itp. Pozdro
@@FlyadventuresGdyby prowadził kanał o wędkowaniu, to byłoby ok. Ale wyciera sobie gębę ideałami, a sam z ciągle pluje jadem. Dziękuję, nie moje klimaty.
@WedkarstwoBezSpinki no ja tez ucieklem. Rozmawialem dzis z naszym wapolnym znajomym wlasnie o nim i jego kanale. Zdziwilem sie troche :) :)
@@Flyadventures przecież wtedy mechanizm był ten sam. Jechać na RUclipsrów, który robią sobie wyświetlenia na XYZ. I przedstawić kontrowersyjną inną tezę. A potem banować opinie sobie nieprzychylne. PZPR bis.😂 Ale cóż się dziwić, jak się maszeruje z flagą ZSRR…🤭
ja w kielcach place i jestem zadowoly z pzw.
Popieram pana , a w kwestii rybostanu w Polsce , to trzeba wędkarzy za mordę brać , jak 90 % wędkarzy to mięsiarze bez skrupułów , i chwalą na fb lub instagramie zdieciami 10 szupaków , 5 sadaczy , ile to można ŻREĆ , nikt przepisów nie przestrzega i tylko beczą PZW złe a jak sami mordują ryby , i niepatrzą wymiary , limity to dobry wędkarz....
Trzeba brać rybaków z gospodarstwa rybackiego Suwałki którzy tonami sprzedają ryby na mączkę rybną
Ja mam wrazenie ze to nie sa ryby do jedzenia - bardzoej bym obstawial wymiane towarow na alko… sam dostalem kiedys propozycje…
Oto proszę kolego @@nomady3282 od 1 stycznia2024 rybacy z suwałk wywaleni z 5 jezior , kolejne 5 jezior w kolejce tu kwestia umowy jakie mają rybacy .
PZW Poznań pełna składka to 570pln z łódką.Na papierosy się więcej wydaje.
No widzisz masz to szczescie. Ja nie pale ale aby polowic moja metoda musze wydzc grubo ponad 1000. Chyba nie ogladales calego filmu- bo tam to wyjasniam. Ja nie moge odpuscic wod nizinnych - na ktorych nie lowie wcale. A jakbym chcial polowic „ fajnie” to jakbym doliczyl OSy to juz dramat…
Ja na Odrze we Wrocławiu od pięciu lat kontroli nie miałem
Bo się dobrze maskujesz.
Kontrole to kompetencja PSR i SSR. PZW nie ma prawa kontroli.
Naprawdę też nie lubię się wypowiadać ,ale mam prawie taka samą sytuację tylko że ja mieszkam w Bielsku opłacam okręg Bielsko nie zabierając ani jednej ryby, a żeby wędkować w rzece do której mam 5 minut przepływa przez Bielsko muszę kupić Katowice nie wspomnę o innych mniejszych rzekach 10-15 minut autem ta sama sytuacja..... Więc opłacam rok rocznie 2 okręgi bez żadnego porozumienia 😢😢😢 a komercja no cóż wszystko fajnie ale jedno wejście kosztuje 50-60 zł nie wspomnę o lipieniach po które jeżdżę na Dunajec parę set kilometrów i opłacam kolejna dniówkę a wyjazd na Słowację to już koszt wiadomo w euro.....
Dokladnie- to jest dosc duzy problem ale nie wszyscy potrafia to zrozumiec…
Okręg bielski "pozbył się" rzeki która płynie przez centrum Bielska-Białej (😠). Tak samo rzeki Wisły i kanału koło Oświęcimia.😡
Serio ?? No i jak tu ma byc normalnie i dobrze… to tak jakby mi moj okreg usunal moja gorske rzeke ktora plynie przez moje rodzinne miasteczko - Kwise. Od raU bym opuscil ten okreg…😢😢😢
Zapytac wystarczy pana Z.Patek on jak był prezesem okregu Bielsko biała w tedy mialo miejsce pozbycia sie kanału dwory a okreg katowice na tym skorzystał dodam ze jestem mieszkancem Oświęcimia i wedkarze zostali wykluczeni z okregu bielskiego na rzecz okregu katowice
@@wedkarstwo2972 widze ze ilu wedkarzy tyle niesamowitych historii. Wyobrazcie sobie jaka musi byc skala tego w calym kraju…
haracz to jest idelane słowo.. 500zł za karte to sie zaczyna robić jakas usługa PREMIUM DLA bogatych.. mam nadzieje, że sie to rozpadnie w pizdu
Teoretycznie jesli 500 zl pozwalaloby na polowy wszedzie w kraju to jest cena do zniesienia. Gorzej sie dzieje jak 500 jest za maly okreg w ktorym masz jedna gorska rzeke lub wcale… i musisz kupic 4 okregi by swobodnie lowic
@@Flyadventures ja jestem dokladnie w takim okregu, na górską rzekę mam 120km i mam placic 500zł zeby sobie polowic 5 razy w roku.. złodziejstwo i tyle
No to kolego odwaliłeś super
babola pokazując rejestr wrocławski, w naszym okręgu wpisu dokonywało się dopiero po zabraniu ryby !! Skoro nie zabierasz złowionych ryb, nie masz wpisu. Nie manipuluj informacją.
Hehehehhe nie narzekalem na koniecznosc wpisow. Tak samo jak nie ma takiego obowiazku w okregu walbrzyskim. Nigdy nie zabieram ryb - wiec moje ksiazeczk sa czyste!!! Problemem jest to ze musze je nosic!!! Nie wiem po co i komu to potrzebne skoro od X lat są puste… to Ekolodzy juz nie krzycza ze mase ksiazeczek idzie psu w dupe co roku- a wystarczylaby jedna aplikacja na telefon… średniowiecze sie klania prosze Pana!!!
@@Flyadventures ja odczytem to inaczej, że pusty rejestr połowu oznacza, że nie wędkowałeś a opłatę wniosłeś. Ponadto opłata jest ,,za wędkowanie,, a nie za ilość złowionych ryb.
Z okresem opłat bzdura! Co za różnica, czy placisz za rok kalendarzowy, czy na od maja do maja. Żadna . Co do opłat miedzyokręgowych, to problemy sa dwa o niezalezne od PZW. Po pierwsze organa skarbowe twierdzą, że od nich należy oddać pańdtwu 23 % VAT i drugie - Wody Polskie po takim porozumieniu sumują liczbę członków obu porozumiewajacych się okręgów i grożą sankcjami za nadmierną presję wędkarską. Czujesz absurd !! Jakbyś chodził na zebranie swojego kola , to byś to wiedział.
Hehehh no tego jeszcze nie slyszalem …. Jak mozna powoedziec ze rok kalendarzowy to to samo co oplata od do…. Przykladowo chce jechac na lipienia na rzeke biala glucholaska- oplate robie w pazdzierniku- w srodku sezonu lipieniowego. Oplate wnosze cala czyli jakies 420 zl. Moge lowic 3 miesiace!!!! Od stycznia musze wykupic nowa karte. Jakbym mogl miec od do- to mialbym okreg opole do pazdziernika a od lutego do konca lata bym tam smigal na pstragi. Na serio to takie trudne do zrozumienia ?
@@Flyadventures to i tak i tak 12 miesiecy
@ryszardMaliniak że co ?? Jakie 12 miesiecy…
@@Flyadventures od stycznia do grudnia to 12 miesięcy i np od czerwca do maja, to też 12 m-cy.
@@ryszardMaliniak Ma Pan jakieś orzeczenie z poradni dyskalkulię? Jeśli tak to w porządku jeśli nie to: od czerwca do Maja to 11 miesięcy. Jeśli chodzi o przepisy to karta opłacona w jaki kolwiek miesiąc jest ważna do końca obowiązującego roku. Jeśli wykupimy kartkę w czerwcu łowimy do końca grudnia. Od styczniu wykupujemy ponownie. Proszę bardzo :)
PZW to twór i beton rodem z PRL-u. Należałem, działałem próbowaliśmy coś tam zrobić dla ludzi i dałem sobie spokój. Szkoda czasu nerwów i pieniędzy. I te traktowanie ludzi z kół jak powietrze. Najważniejsze to przyjechać po znaczki i się rozliczyć. A ten gość o którym mówisz to jakiś oderwaniec, wczoraj urodzony albo dostał w łapę albo fanatyk. Łowi w okręgu mazowieckim i pie...li takie bzdury, że to się w głowie nie mieści. Gdzie on ma te szkółki PZW gdzie te dbanie o wody o których mówi. Obejrzałem cały jego wywód i uszom nie można uwierzyć w to co mówił. Licencja przy obecnym rybostanie powinna kosztować 100-150 zł. i to max. Wtedy by ludzie płacili i nie narzekali, a nie 400zł. Wydaje mi się, że gość zamiast łowić ryby może mieć nieprzewidzianą kąpiel w wiśle, czytając niektóre wpisy pod jego filmikiem. 😄😄😄. Pozdrawiam.
Ja ogolnie szanuje zdanie innych- ale jesli ktos zupelnie nie bierze pod uwage ze ktos moze lowi inaczej- i potrzebuje wody gorskiej/ OSa i oplaty na 4 okregi bo mieszka na styku to juz jest antyfanem PZW. No sie jest antyfanem bo w tej instytucji czas sie zatrzymal. I szkoda ze tak broni tego wszystkiego- zrobilby jakas petycje to by zobaczyl co ludzie sadzą.
Wędkarze No Kill są traktowani źle przez PZW przecież Ryby Trzeba Zabierać! PZW zarybia! 🤣 Prowadziłem 4 lata szkółkę wędkarską dla dzieci w Kaliszu na Prośnie i mam dość przez 6 lat niezarybień płoć jaź i kleń prawie wyginęły!!! A płacić 360 trzeba, za co? Do szkółki dołożyłem sporo bo koło nasze symbolicznie kupowało zanęty i przynęty a sprzęt w 100% mój szkoda czasu na PZW
Ja od piczatku nie prosilem o nic PZW- koledzy wedkarze sa najwieksza pomoca- oraz WY WSZYSCY tu na kanale czy na FB!!!! Bardzo wszystkiem dziekuje!!
Moja opinia jest taka ze wszystko co w nazwie zaczyna się na polski związek ....... To prl owski beton i złodziejstwo tyle. Pozdrawiam
Jest w tym duzo prawdy… znam kilka zwiazkow sportowych… nie bede komentowac.
@@Flyadventures ja. Obecnie należę do jednego zwiazku do pzw też nalezałem i od pzhgp i dałem sobie spokój. Pozdrawiam
Prawda Żydokomuna się przyspawała do koryta i pasożytuje, ciągnie z roku na rok coraz więcej kasy dla Siebie.Efektów poprawy nie ma.