Śmiem twierdzić że to była złota epoka disco polo prawdziwego a nie tego co dzisiaj jest nazywane disco polo że stolicą w Białymstoku. Nazwa disco polo powinno być zastrzeżona dla okresu lat i zespołów które tę muzykę grywały lub grywają. Materiał wykopany naprawdę z głębokich czeluści archiwum, koncert wykonywany najprawdopodobniej na sali kongresowej rok 94-96,podobny koncert był transmitowany na Polsacie.
Nazwa disco-polo była początkowo zastrzeżona przez Sławomira Skrętę, właściciela Blue Star. Kiedy jego wytwórnia upadła, wysłał do producenta programu Disco Polo Live żądanie zaprzestania korzystania z tej nazwy. Sprawa oparła się o sąd i nazwa disco-polo stała się "wolna". Było to w roku 1999. Co do disco-polo z tamtych - było fajne, szczególnie zespoły ze stajni Green Star, ale czegoś takiego, co zostało zaprezentowane na ww. koncercie nie można było tłuc w nieskończoność. Wiedzieli o tym i Skręta i Kulesza. Skręta ze swoim Blue Starem i zespołami tam zgromadzonymi poszedł od razu w ostry dance, co było de facto zabójstwem dla jego firmy. O wiele lepiej postąpił Kulesza z Green Starem, który od 97 roku stopniowo zmieniał image zespołów na wówczas modne boybandy, a brzmienie na lekko disco-dance. Za najlepsze lata w tym gatunku uważam 97-03. Swoją drogą, ciekawe co teraz Walter Ch. myśli o disco-polo...
Ale zaskakuje Pan Panie Marcinie tymi Materiałami archiwalnymi aż łza się kręci.......
Mega unikat w całości 👍
Stare Dobre Disco 👊😉
Lepiej to już było. Wszystkiego najlepszego w nowym roku.
Śmiem twierdzić że to była złota epoka disco polo prawdziwego a nie tego co dzisiaj jest nazywane disco polo że stolicą w Białymstoku.
Nazwa disco polo powinno być zastrzeżona dla okresu lat i zespołów które tę muzykę grywały lub grywają.
Materiał wykopany naprawdę z głębokich czeluści archiwum, koncert wykonywany najprawdopodobniej na sali kongresowej rok 94-96,podobny koncert był transmitowany na Polsacie.
Nazwa disco-polo była początkowo zastrzeżona przez Sławomira Skrętę, właściciela Blue Star. Kiedy jego wytwórnia upadła, wysłał do producenta programu Disco Polo Live żądanie zaprzestania korzystania z tej nazwy. Sprawa oparła się o sąd i nazwa disco-polo stała się "wolna". Było to w roku 1999. Co do disco-polo z tamtych - było fajne, szczególnie zespoły ze stajni Green Star, ale czegoś takiego, co zostało zaprezentowane na ww. koncercie nie można było tłuc w nieskończoność. Wiedzieli o tym i Skręta i Kulesza. Skręta ze swoim Blue Starem i zespołami tam zgromadzonymi poszedł od razu w ostry dance, co było de facto zabójstwem dla jego firmy. O wiele lepiej postąpił Kulesza z Green Starem, który od 97 roku stopniowo zmieniał image zespołów na wówczas modne boybandy, a brzmienie na lekko disco-dance. Za najlepsze lata w tym gatunku uważam 97-03. Swoją drogą, ciekawe co teraz Walter Ch. myśli o disco-polo...
Długo szukałem tego materiału 😃 Polej czasy ! Pozdro ❤🎉
Czy będą jeszcze jakieś materiały w pierwszym składzie zespołu BOYS ?