@@kamil6503 ale zgodna z polityką klimatyczną. Więcej zarabiasz, więcej konsumujesz. A to szkodzi klimatowi. Myślę że chęć zarabiania jedynie 3k to oznaka dojrzałości klimatycznej.
Jedni mówią 10 000, inni 20 000 a potem kończy się kran od starych, budzą się i idą za 2800 😂 a najlepsze są te gwiazdki na początku😂 Boże chroń nas przed takimi gwiazdkami 😂
To bliźniaczki z internetu, ta czarna ma trójkę dwójkę dzieci z dwoma różnymi facetami a teraz jest w ciąży i nie wie z kim a ta co się wypowiadała to escortka
9:30 dobrze koleś powiedział, jak zarabiasz 5tys to myślisz że jak byś miał 8 to było by super bo na wakacje do Turcji pojechał. Ale jak masz 8 to myślisz że 12 by było ok bo te wakacje w Turcji słabe i lepiej by było do Hiszpanii pojechać. I tak samo z resztą, mieszkaniem, samochodem.
Znałem gościa, który zawsze był biedny, ale nie dlatego, że mało zarabiał, ale dlatego, że co zarobił, to wydał i nie zawsze starczyło mu do pierwszego.
Ja tym lambadziarom to bym proponował przeczytać taką bardzo mądrą książkę pt. Lalka... trzymam kciuki za studentów i za ich humor... brawo Panie i Panowie ♥zauważyliście że nikt nie mówi o odkładaniu chociaż grosza... może ja stary jestem ale z każdej pensji przez 27 lat pracy zawsze odkładam 20% pensji.... polecam
No nie tak nikt, ten gość, co powiedział że bardzo dużo zarabia powiedział mądrze. Zawsze będzie mało, bo zmieniają się perspektywy, możesz chcieć wcześniej przejść na emeryturę, możesz chcieć odłożyć poduszkę bezpieczeństwa na kilka lat życia itd. Widać, że po prostu ludzie, którzy mają pieniądze, myślą inaczej.
No odkładanie jest bardzo ważne, ale też trzeba mieć z czego odkładać hahah. Niektórzy żyją od wypłaty do wypłaty, ale w sumie to też jest ich wina że pracują za najniższą krajową.
W zeszłym roku zarabiałem około 3tys. zł na rękę - wynajem kosztowałby jakieś 1500zł lub trochę taniej. Wystarczyło wyjechać za granicę, żeby zamiast PLN zarabiać EURO - kwotowo to samo, ale w przeliczeniu na PLN.. - bez porównania. Ceny nieraz bardzo podobne, a nieraz i niższe niż w Polsce. Niestety z wyjazdem wiążą się pewne wyrzeczenia i często nadgodziny oraz nieuczciwi pracodawcy - wykorzystujący swoich Polacy... - no ale co zrobić :( trzeba szukać dalej a frajerowi zrobić stosowną "reklamę" w internecie.
@@saddamslupsk żeby wyjechać zagranicę to jednak trzeba być uparty i zaradny żeby zostać tam dłużej i faktycznie zarobić... ile u mnie z pracy osób się zwolniło żeby wyjechać za granicę i max po 6mies. wracali do kraju
Hmm. Każdą odpowiedź jest dobra na to pytanie. Moim zdaniem trzeba zarabiać tyle żeby zapewnić rodzinie i sobie godny byt. Żeby nie trzeba było oglądać 3 razy każdej złotówki zanim się ja wyda. Każdy człowiek ma jakiś swój standard i potrzeby w życiu które chciałby zaspokoić. Wydaje mi się że nie ma lepszej motywacji do pracy niż chęć zapewnienia swojej rodzinie życia na jakimś tam poziomie zwłaszcza swoim dzieciom 😊
Dlatego nie ma nawet sensu zadawać pytań ile trzeba na godne/dobre życie, bo dla każdego i samo określenie oznacza co innego i kwota będzie subiektywna :) Mimo wszystko, można posłuchać odpowiedzi, chociażby żeby zobaczyć, jak oderwani od realiów są niektórzy ludzie. Jak przyjdzie jakiś kolejny duży kryzys, to najgorzej będą miały dzieci, które nie znają nic poza dobrobytem...
Średnia krajowa to dobry początek. Jak chcesz godnie żyć do musisz zarabiać 3x więcej niż średnia. Jedną pensję na opłaty i jedzenie drugą na samochód i dom (remonty, modernizacja). Trzecia pensja oszczędności i inwestycje. Zawsze to jakiś początek.
Z żoną mamy koło 9tys razem z dzieckiem niepełnosprawnym lekko nie jest ale wszystkiego nie wydajemy staramy się odkładać, mamy poduszkę finansową która wystarczy na rok czasu bez zarabiania.
Nagrywanie tiktoków i beznadziejnych głupich filmików zapewne można zaliczyć do pracy 🤨kiedyś bańka mydlana pęknie i co niektórzy się nie odnajdą w ówczesnym świecie
Czytam komentarze, że "młodzi oderwani od rzeczywistości" i "mają wymagania". Powiem tak, bardzo dobrze, że mają wymagania, bo wymagają również od siebie. Masz to co tolerujesz. Za to starsi z filmu mają miny jakby ktoś im patelnią po głowie zdzielił. Zatrzymali się w rozwoju, zatrzymali się w swoim czasie i swoich realiach, a teraz smutno bo może sobie tylko na wystawę popatrzyć. W komentarzach również "normalny człowiek nie zarabia 10 000", tyle to zarabia fryzjer na działalności gospodarczej.
Jak by wymagali również od siebie, to byliby w stanie zarobić tyle ile deklarują, że potrzebują... Jak ktoś zarabia 4 tys. a mówi, że potrzebuje minimum 15, to nie jest oderwany od rzeczywistości? :D Poza tym, ile się zarabia, a ile trzeba wydać na życie, to są dwie różne kwestie. Jak ktoś nie potrafi zarządzać finansami i wydaje wszystko co zarobi, to nie jest to powód do dumy. Nawet jak zarabiasz 20k to nie ma czym się chwalić, jeśli nie potrafisz nic z tego odłożyć.
@@kuba6156 a z jakiego powodu jest niby oderwany od rzeczywistości jeśli chciałby zarabiać więcej niż 4000 na rękę? to przez całe życie chcesz zarabiać 4 tys zł i odkładać marne grosze z tego? uwierz są ludzie którzy mają inne wymagania niż życie od 1 do 1 ;). Może nie wiesz ale za granicą takie stawki a nawet większe są normą na różnych stanowiskach wymagających większej wiedzy niż " podstawowa " ;). Już nie wspominając o tym że koszty życia w Polsce są zależne od regionu ;).
@@vertian5269 ja mówię, że jak ktoś zarabia 4, a twierdzi że potrzebuje minimum 15, to jest odklejony. Jeśli potrzebuje 15, to jakim cudem żyje za 4? Już samo to pokazuje, że te 15 to po prostu jakaś ubzdurana kwota z głowy. Piszę to w sensie kogoś, kto zarabia 4, a uważa że pracodawca powinien mu dać 15. Jak ktoś daje coś od siebie i się rozwija, to może będzie te 15 zarabiał i wtedy jego oczekiwania będą rozsądne. A co do zagranicy, serio przemawia do Ciebie porównywanie zarobków 1:1? Koszty życia są inne, a o tym, że zarobki są też pochodną całej gospodarki nie wspominając. Niestety, ale jak praca ma wyższą efektywność, to zarobki są wyższe. Musimy nadganiać z rozwojem to i u nas będzie lepiej.
Ja zarabiam aktualnie 5k, ale wizja kupna nieruchomości jest przesrana. W Rzeszowie mieszkania spokojnie już 10-12k/metr i uzbieraj tyle żeby mieszkać komfortowo. Gdyby się już miało mieszkanie to łatwo za to przeżyć, ale bez już kolorowo nie jest.
Ten ostatni to jakiś bumelant, "miłością żyje" to znaczy na koszt partnerki!!! Córka też miała takiego artystę, że żył z miłości do niej i ze sztuki, bo ona dobrze zarabiała!!! 😢
W polsce mozesz tyrac ja chinczyk, bez urlopu, a i tak nie bedziesz zyc wygodnie. System Cie urobi w ktoryms momencie. 21 wiek, wstyd zeby jedzenie bylo tansze w Niemczech niz u nas. Tyle lat w unii, a w polskim parlamencie same blazny siedza i spia.
Nie ma się z czego śmiać. Ktoś powie że 20 tysięcy na miesiąc to ogromna kwota, a wystarczy to przeliczyć na euro i wychodzi marne 4500 euro miesięcznie. Tyle się faktycznie powinno zarabiać żeby normalnie żyć, a nie na zasadzie że opłacisz rachunki, mieszkanie prąd i jedzenie i 80 procent twojej pensji znika. Co to za życie? Mając te niecałe 5 tysięcy euro można w ciągu roku spokojnie uzbierać na nowy samochód, a po kilku latach na mieszkanie które normalnie kupujesz bez kredytu.
powinno to się zarabiać tyle na ile ceniona jest twoja praca ty byś chciał pracować w pierwszej lepszej robocie i żyć "normalnie" jak to ująłeś nie ma nie ma chłopie
5 tys euro w niemczech to zarabia chirurg XD. To są mega dobre zarobki 3 - 3.5 tys euro to już jest dobra pensja menagera/kierownika. Tam nie ma takiego zróżnicowania w zarobkach jak u nas. Wszystko jest bardziej spłaszczone. Czas się pogodzić, że własne mieszkanie i samochód bez leasingu to w Europie ogromny luksus zarezerwowany dla dziedziców majątków albo biznesmenów dla reszty są leasingi i kredyty
Wszystko zależy od wymagań i warunków. Jedni mają kredyty, samochody i inne koszty, a innym wystarczą 3-4K tylko na pierdoły i drobne przyjemności, wyjście do knajpy ze znajomymi, jakieś kino itp. To też jest zależne od zachcianek, bo nie każdy musi siedzieć co tydzień u kosmetyczki czy wydawać pół pensji na ciuchy. Życie weryfikuje.
@@kuba6156tak, tylko trzeba pamiętać, że w Warszawie jest naprawdę drogi wynajem mieszkań, żeby żyć na dobrym poziomie, trzeba w stolicy zarabiać po prostu więcej niż w mniejszych miastach
Oj no przecież za chwilę będziemy mieli elegancki, nowoczesny, europejski rząd... kasa z UE popłynie strumieniem, więc napewno zadbają o wszystkich i pensja minimalna będzie około 20 tys miesięcznie 😂😂😂
Najważniejsze w życiu jest zdrowie, bo jeśli je mamy to zarobić nie jest trudno, tylko trzeba chcieć. Z żoną mamy razem ok. 10 tys miesięcznie i na wszystko nas stać.
Nikt trzeźwo myślący nie powie ze 5000 wystarcza na godne życie aby utrzymać siebie, dzieci i samochód ,pytani młodzi ludzie nie biorą pod uwagę ile wydaje się na specjalistów lekarzy i ogólnie zdrowie, ile dziś np. kosztują wizyty u dentysty. Czynsze też wzrosły..
Ach to wpierdalanie na siłę rodziny w ten gówniany interes. 😂 A może ktoś nie chce mieć rodziny i mimo tego faktu wciąż ciężko takiej osobie się utrzymać?
@@skyblue5220 przecież jak nie chcesz mieć rodziny, to masz lekko... Wynajmujesz sobie mieszkanie ze współlokatorami albo kupujesz własne i część wynajmujesz lokatorom, masz obniżone koszty, bo płacisz tylko za własne potrzeby, a nie własne plus rodziny... Już nie wspominając że jako singiel to niejedna osoba ma możliwość mieszkać z rodzicami i tyle...
@@dark13art Tak . Ale to to tylko pół prawdy. Dziś masz rację a za kilka lat ??? Zresztą wszystko wskazuje że się rozpadnie . Ale gdyby nie to lepiej mieć co miesiąc 3 tyś euro niż 3 tyś złotych. Choć z innych powodów niż myślisz w 1 odruchu.
Młodzież kompletnie poza realiami, mówi o pieniądzach, jakich zwykły człowiek po miesiącu pracy nie zobaczy na koncie. Ciuchy, perfumy, kosmetyki - ot, priorytety. 10 tysięcy też mało kto zarabia...
To są osoby z warszawy, tam średnie zarobki są wyższe bo i wyższe wydatki. Mieszkanie 2 pokojowe kosztuje 3 tys. więc wymagania są wyższe bo za 5k to starczy ledwo na mieszkanie plus jedzenie, gdzie jest wiele mniejszych miejscowości gdzie za 5k żyje się na godnym poziomie.
@@r3niferxszczerze mówiąc to w mniejszych miejscowościach może i wynajem jest tani ale za to praktycznie zawsze potrzebujesz samochód który kosztuje absurdalne pieniądze.
@@r3niferx zarabiasz np 4 tys netto. Mieszkanie wynajmujesz ale we trójkę po tysiąc na głowę. Zostaje Ci 3 tys z wypłaty. Tysiąca dajesz na żarcie zostaje 2 tysiące. Tysiąc dajesz na mniejsze potrzeby ale każdya inne np paliwo / papierosy/ alko/ żarcie na mieście/ kino czy bilety na komunikację itd. zostaje tysiąc który możesz co miesiąc odłożyć... 👏👏👏👏👏👏 P.s. i nie mówiłem o sobie tylko o wielu słyszanych opowieściach znajomych którzy tak mają
A realia są takie że większość Polaków zarabia standardowo koło 3,5-4 tys. I ledwo starcza do wypłaty. Żadnych oszczędności bo wszystko idzie na opłaty. Jeśli ktoś ma kwalifikacje i wykształcenie zwłaszcza inżyniera to zaczyna zarobki w okolicach 10 tys i wyżej. Oczywiście da się tyle zarobić nawet na budowie ale pytanie jakim kosztem. Znam ludzi pracujących po 12 godzin i uważam że żadne pieniądze nie są tego warte. Wydaje mi się że para zarabiająca łącznie koło 9 tys. Da sobie spokojnie radę spłacać kredyt i się utrzymać a też czasem gdzieś wyskoczyć na wakacje.
Najmądrzejsza odpowiedź gościa ,co rzekł że zarabia dużo . Wszystko zależy jakie masz priorytety, pasje,hobby ,zainteresowania. Poziom życia jest zmienny , dla jednego wystarczy 4.000 drugiemu nie starczy 40.000 PLN. Godnie...szerokie pojęcie.
ja tam wierze że się da zakręcić jako barman. Organizowanie wesel, imprez + praca w renomowanej restauracji i 8 tyś w zasięgu. A to że później wolnych weekendów brakuje to inna sprawa. Sam nie pracuje w tym zawodzie ale na logike do osiągnięcia.
Te dziunie z początku filmu najlepsze🤦♂️pewnie nie do końca najmądrzejsze ciekawe czy wiedzą co to znaczy praca czy całe życie leżę,pachne i mi się należy....ile by człowiek nie zarabiał będzie mało mało mało...młodzych nie stać jest teraz i w przyszłości również nie będzie ich stać na własne mieszkanie patrząc na ceny które są obecnie...Polska jest krajem w którym większość ludzi żyje z miesiąca na miesiąc lub wegetuje a tylko szczęśliwcy żyją w tzw luksusie.
Wszystko zależy od standardu życia. Warto również pamiętać, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc 20k też może być mało :) Szczególnie jak słucha się takie puste lale jak ta blondynka na początku filmu. Najlepiej leżeć i pachnieć i przepuszczać wszystko bez najmniejszego pomyślunku. Przy takiej "partnerce" to 50k będzie mało. Z perspektywy osoby która średnio zarabia te 21-23k miesięcznie mogę powiedzieć jedno. Nie mając wygórowanych potrzeb, na chwilę obecną jest to kwota, która zapewnia psychiczny spokój o "jutro". Rozszerzając myśl o potrzebach -> Nie chodzę w markowych ciuchach, gdyż uważam to za zbędny wydatek (Ubrania z sinsay itp są tak samo dobre jakościowo). Nie pakuję się na siłę w leasingi, żeby przyszpanować nowym bmw. Nie jeżdżę co miesiąc na wakacje. Nie kupuję na siłę rzeczy, żeby tylko zaspokoić chwilową chęć posiadania.
I słusznie. Ja z żoną przy podobnego rzędu zarobkach też żyjemy za jakieś 6-8k, a cała reszta idzie w inwestycje na przyszłość. Tak samo nie kupuję drogich ciuchów, jeżdżę starym autem itd. Ale za to wiem, że w razie czego mamy zapewniony spokój na parę lat życia wprzód i ten komfort jest nie do przecenienia, w przeciwieństwie do kupowania zbędnych śmieci.
Bez pieniędzy to miłości też nie będzie, teraz aby znaleźć partnerkę to trzeba być w pełni samodzielnym, bo facet mieszkający u rodziców albo w pokoju z innymi to ofiara losu, więc wynajmować lub mieć mieszkanie, mieć na wyjścia na randki, dobrze się ubierać, móc odłożyć na podróżowanie. Bez 7-10k na miesiąc na rękę to na miłość szanse bliskie zera. Wiem bo sam to przeżywam i widzę jakie są teraz wymagania.
Prawda miłości już nie ma w tych czasach,może ja też będe samotny, dopóki się rozstane i nie będe agresywny w pracy że nie otrzymam podwyżki.Ale to prawda rynek pracy się kończy tak naprawde,rodziny się nie ma.Cioteczna rodzina nie uważa bezdzietnego człowieka to fakt i prawda nie uważa poprostu.Tylko wykorzystać jeżeli jesteś po coś potrzebny żeby pomóc w czymkolwiek.
Może trzeba zmienić kryteria wyboru w takim razie? Jeśli szukasz kobiety, która ceni tylko pieniądze, to co będzie jak kiedyś Ci ich zabraknie? Przestań latać za zmanierowanymi panienkami, wyjdzie Ci to na zdrowie.
no I plan Klausa zadziałał "nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy" i na dodatek dzieci nie zrobisz bo partnerki nie znajdziesz (plan depopulacji też zadziałał) a jeszcze jak wam dowalą podatek od starych samochodów to będziecie cienko piszczeć, ceny ubezepieczenia w górę, kosztych nowych samochodów w górę, koszty utrzymania starych wyższe niż cena auta co zmusi was do sprzedaży i kupna nowego co was zrujnuję finansowo....
Zgodzę się częściowo. To prawda, taka ludzka natura, ale trzeba też poświęcić czas na myślenie nad swoim życiem i świadome sterowanie nim w kierunku jakim chcemy, a nie tylko bierne podążanie za popędami, napędzanymi dodatkowo przez media i korporacje. Ja na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że jasne, dążę do zwiększania zarobków, jak każdy, bo to logiczne. Natomiast czy zawsze jest mało na życie? Zdecydowanie nie. Ja większość tego co zarabiam w tej chwili odkładam (inwestuję). Niestety większosć ludzi faktycznie, jak zwiększa zarobki, to odrazu dostosowuje do nich wydatki. Ale jeśli zarabiamy 6 tys. i wydajemy 5, to kto powiedział, że jak zaczynamy zarabiać 20, to musimy wydawać 19?
Bzdura. To zależy od człowieka. Jeśli ktoś wcześniej klepał biedę a potem zacznie zarabiać solidne pieniądze to na bank sporą część będzie odkładać. Chyba że ktoś jest po prostu idiotą i nie patrzy w przyszłość. Jak ktoś jest rozrzutny to i miliardy na koncie nie pomogą.
@@SonofSkyrim01 To ma wtedy potrzebę oszczędzania. Musi zarabiać więcej aby te oszczędności były większe, bo np. chce sobie kupić wcześniejszą emeryturę. Tak to działa, każdy kto posmakował wyższych zarobków to potwierdzi. Zawsze jest mało.
@@karollo1619 Nie zgadzam się że każdy potwierdzi. Ja posmakowałem wyższych zarobków i uważam że zarabiam wystarczająco. Także jak wcześniej pisałem to zależy od człowieka.
Smutne to, że nikt nie mówi o rozsądnym zarządzaniem pieniądza tylko chcą więcej i więcej. Za 10k (na jedną osobę) to można spokojnie żyć, wystarczy mądrze zarządzać pieniądzem. 20% odłożyć, następne 20% zainwestować, 10% na przyjemności i reszta 50% na wszelkie opłaty.
@@pantarei.Niestety tak jest . Może w dużych miastach się zarobi ale w mniejszych takich do 50000 mieszkańców to tak 3000-4000 zł najczęściej. A te cenny co tutaj mówią to może na rodzinne ludzie mają.
Trafiłeś w 10tkę...widać ,że gostek sam ma min. z 15-20 k ,a zatrudnia ludzi za 3- 4 k .... Typowy ,ale inteligentny " polski Janusz biznesu" z prowincji.
@@kuba6156 Jeśli nie mają wydatków i dostali mieszkanie od rodziny to może i tak. Ceny są teraz tak absurdalne że 8k dla jednej osoby to jest minimum żeby jakoś funkcjonować i coś tam sobie odłożyć.
@@krzysztof7648 no ciekawe, bo za 8k to my z żoną żyjemy bardzo wygodnie, wręcz uważam że sporo wydajemy "na głupoty". A mieszkanie fakt, mamy swoje, bo spłaciliśmy, a nie dostaliśmy. Więc skąd ten pomysł, że 8k to minimum dla jednej osoby żeby jakoś funkcjonować?
Straszne jest zycie Polaka -ekonomiczne kajdany I niewolnicze stawki .15 lat temu pozegnalem Pl I to byla najlepsza decyzja .Ludzie tam sa wytresowani do wegetacji I sami nie wiedza ile traca .Sam ciezko haruje ,ale naprawde jest za co I gdziekolwiek nie pojade nie musze liczyc kazdego grosza
Większość mówi dobrze :) normalny dla mnie standard to: własny samochód (max 10 lat), małe mieszkanie (w wynajmie lub kredycie) + 1 raz wakacje raz do roku, jakas tania zagranica, odlozenie jakiejs wiekszej kwoty miesiecznie jak 1000zl to dla singla: - Polska powiatowa - 8 tys - Polska wojewódzka- 10 tys oczywiście bez dzieci i bez innych drogich hobby. To tak realnie. Za mniej jasne, ze sie da wyżyć, ale to juz trzeba sobie odmawiać czegoś lub po prostu się egzystuje. Jak ktoś zasuwa i nie odkłada nic no to nie jest życie.
Ci ludzie mają rację. W Niemczech ludzie tyle zarabiają w przeliczeniu na złotówki. W dodatku każdy kto pracuję ma prawo dostać mieszkanie z urzędu, takie na które będzie go stać. Ludzie mają na różne zachcianki i co roku mogą sobie jechać na jakieś lepsze wakacje z rodziną, a Polsce? Bida panie bida. Same ceny mieszkań, czy wynajmu zwalają z nóg.
Kurcze... ja prowadze biznes i pracuje 24/7 czasami i nie mam na czysto 10k bo srednio 5-8k zł a ludzie chcą po 10-15k zł a pracować sie nikomu nie chce
Dokładnie. W wielu też komentarzach widziałam opinie odnośnie małej zaradności, braku edukacji itp. Sama pracuje w branży medycznej. Cena zabiegow jakie wykonuje to średnio 250/300zl. Jednak po odliczeniu kosztów i podatków z tej kwoty zostaje mi jakieś 60zl. Finalnie wychodzi ok 8-9tys miesięcznie. Nie twierdzę, że jest źle jednak jeśli mamy to uznać za normalna wypłate i że podobnie zarabiają barmani to może powinnam podnieść cenę za swoje usługi? Jednak czy byłoby to humanitarne gdyby na usługi profilaktyczno-lecznicze nie było stać najbardziej potrzebujących tj emerytów, rencistów?
Bo własny biznes to nie gwarancja kokosów, raczej możliwości, bo skala kończy się zdecydowanie dalej niż na jakimkolwiek etacie. Ale to prawda, ludziom się wydaje, że pracodawca jest od tego, żeby zapewnić im "godne życie", a nie że to zwykły interes i każdy płaci tyle ile mu się opłaca. Mnie zawsze zastanawia, czy ci sami ludzie wzywając powiedzmy hydraulika i słysząc, że należy się 400zł, mówią "a nie, nie... no przecież Pan też musi godnie zarobić, proszę tutaj 1000zł dla Pana i miłego dnia życzę"? :D Czy może kupując kilogram jabłek na ryneczku mówią "5zł? No nie, przecież tak to bym Panią okradł... Proszę tutaj 15 i nie ma dyskusji..." :D
Starsi ludzie przyzwyczaili sie do pracy za 2 tys . Pamietam jak moja mama pracowala caly miesiac za 1200 zl . Jak mlodzi chca lepszego zycia dla siebie to sie starzy bulwersują xD Nie zarabiam ani 6 ani 10 tys ale zarabiam tyle ze stac mnie na oplacenia mieszkania , benzyna auto jedzenie i zostaje nie caly tysiac na odlozenie lub zeby cos sobie kupic . Nie wiem jak zyja ludzie za 2 - 3 tys zlotych jak ja za mieszkanie 2pokojowe place 2200:) gdzie tu reszta rachunkow ;)
@@krzysztofp7846 wtedy zakładam że ma się dwie wypłaty w budżecie domowym . Bo jak tylko jedna osoba będzie pracować to ciężkawo z jednej wypłaty utrzymać rodzinę
Starsi po prostu oczekują realistycznego spojrzenia na świat. Jak potrafisz zarobić 100 tys. m-c to chwała Ci za to, ale jak ktoś nie potrafi zarobić 4 tys, a opowiada że na życie to potrzeba minimum 20, to się nie dziw że ktoś się bulwersuje :D Chyba nie po to się rozmawia, żeby wysłuchiwać głupot i sennych marzeń, w odpowiedzi na pytanie o realia :D
@@kuba6156 może akurat dziennikarz trafił na dzieci milionerów lub polityków 😁 a zapewne są to mlodzi ludzie którzy nie mieli jeszcze styczności z rynkiem pracy .Po prostu nie warto się bulwersowac bo zapewne ja gdy wychodziłem z liceum też chciałem zarabiać 10 tys a okazało się w pierwszej pracy dostawałem 2 tys i musiałem mieszkać u rodziców. Dajcie im dorosnąć i trzymajcie za nich kciuki bo to przyszłość tego narodu 😆 🤣
Żeby zarabiać, to trzeba coś umieć, a nie tylko pojawić się w pracy. Młodzi (oczywiście, że nie wszyscy, bo poznałem bardzo dużo przedsiębiorczych dwudziestolatków) chcą od razu zarabiać fortunę bez doświadczenia. Przy pierwszych problemach nie dają rady i potrafią nie przyjść do pracy lub rzucić z dnia na dzień. Nie obchodzi ich nic. Jeżeli chcą zarabiać 7tys. na start, to ile ma zarabiać "stary wyjadacz" pracujący w firmie od lat?
Na utrzymanie 4 osobowej rodziny z psem i kotem potrzebne jest min. 12 tys. zł miesięcznie jest to kwota za którą rodzina godnie i realnie przeżyje aczkolwiek bez większych szaleństw typu drogie kolacje czy wczasy 3 razy do roku. optymalnie na taką rodzinę byłoby 15tys.złam mies.
Szczerze? Za 10k to się w Polsce żyje tak jak za 5k, czyli nie zostaje zwykle nic, bo różnica w poziomie życia polega tylko na sięganiu po mniej rakotwórcze produkty i niewyliczaniu czy wziąć jedną czy dwie paczki sera do chleba w markecie 😂 Żeby w Polsce nie kalkulować cen przez miesiąc, to chyba 20k co najmniej, bo 10 idzie jak woda, a wcale high-life'u nie ma. Smutny kraj, bo u mnie w mieście pensja minimalna to max, na co można liczyć. Nawet Informatykom po studiach płacą tu poniżej 5k :D
Jak ma się perspektywę pracy za minimalną bo pracodawca nie chce dać więcej, to o czym tu mówimy? Wynajem mieszkania w Płocku - sam mam kawalerkę 35 metrów i wydaję na nie 1900+opłaty, więc z minimalnej zostaje 800 pln to nie jest godne życie. Godne życie jest wtedy kiedy z pracy stać mnie na opłacenie mieszkania, buty raz na 3-4 miesiące, pójście do kina ze 2 razy w miesiącu, może wyjechać z dziewczyną na weekend raz w miesiącu a nie myślenie o tym, czy dzisiaj zjeść na obiad zupę z kotletem czy może samą zupę bo na rachunek też trzeba mieć. Jak 120 lat temu w USA był dziki i drapieżny kapitalizm, podatki wynosiły 3-5% to prostego robotnika stać było na utrzymanie auta, niepracującej żony, 4-5 dzieci i odłożyć. Dzisiaj trzeba dawać dodatki socjalne bo jest "ciężko". Podatki są za wysokie i tyle. Jak młody ma się rozwinąć skoro jest pracowity a pracodawca premią do pensji wyrównuje do minimalnego? Od nowego roku 35% ludzi będzie pracowało za minimalne. To dane szacunkowe GUS i MF.
Kolego, jeśli w dzisiejszych realiach nie potrafisz zarobić więcej niż minimalną, to byłbym bardzo ostrożny z tym życzeniem sobie drapieżnego kapitalizmu... Bo gwarantuję Ci, że mógłbyś nawet tego minimum nie dostać. A co do USA sprzed 120 lat, to proponuję rzetelniej porównać sobie rzeczywistość... Sprawdź sobie jaki był standard życia te 120 lat temu, a przekonasz się, że masz dziś lepiej za tą minimalną niż oni wtedy... 120 lat temu każdego robotnika było stać na samochód? To interesujące... Zwłaszcza, że chyba pierwszy produkowany seryjnie w fabryce samochód, Ford T, powstał trochę później, a w pierwszych latach produkowano go niecałe 20 tys. szt rocznie? Kolejna sprawa, to że wtedy mężczyźni zarabiali więcej, bo musieli utrzymać całą rodzinę... Jak weszła emancypacja, pigułki anty itd. to kobiety poszły do pracy, co w efekcie podwoiło ilość siły roboczej, a zarazem spowodowało obcięcie zarobków mniej więcej o połowę :D
Cześć ja zarabiam 6 mąż 5 córka 2 to razem 13 istarcza na życie na średnim poziomie i na wakacje . Ale pracujemy od najmłodszych lat i teraz mamy największe zarobki . Pozdrawiam .
Kazdy ma wymagania a widac ze groszem nie smierdza. Tylko jeden facet z broda inteligentny i dobrze odpowiedzial. Dziwi mnie tylko ze ludzie co nie maja nic maja wielkie wymagania
tak teraz 10 tys i jakby tak wszyscy tyle mieli to od jutra by chelb kosztowal 30zł i by mowili juz jutro ze trzeba 30tys tak wlasnie to dziala jak spirala inflacyjna
widzę że pytania ludzie w komentarzach nie zrozumieli , oni są pytani o swoje zdanie a nie żeby wam pasowało żeby godnie żyć to by się przydało z 200koła na miecha zarabiać widomo że to wymaga ciężkiej pracy bo nic nie ma za darmo ale jak widzę komy że młodzi są zepsuci bo chcą zarabiać dużo to się łapię za głowę każdy z was by chciał miliony zarabiać i to jest naturalne nie każdemu się udaję ale trzeba wierzyć i pracować na swój sukces
Na dzis 5 tys. trzeba zarabiac by sie utrzymac skromnie bez restauracii ciuchow perfum za 700 zl.bez kebaba jedzenie w domu taniej i zdrowiej domowe jedzenie to jest to.
@mateuszswiderski5561 ja zarabiam 2700zl. na reke i nie strzelam do siebie.Cale zycie skompo zyje nie stac mbie na nic tylko to by oplaty zrobic i cos zjesc ciuchy ! jakie ciuchy nosze stare albo czatuje na promocje.Nawet zrobie remont zeby mieszkac jak cywilizowany czlowiek ale biore pożyczke.Mam czysto pięknie nic nie niszczę po kawiarniach nie chodze i musi starczyc oszczednosc i kalkulacja musi byc a jak sie rozpierduje pieniadze to malo bedzie.Ja widzę ile kupują gamonie w sklepach koszyki czubate oni nie zeżrą tego w 3 osoby wyrzuca polowe i tu sa pieniadze.Pozdrawiam nie strzelaj bo zycie jest piękne trzeba z niego korzystac 😊
Ostatnio pracowałem w Polsce zarobkowo jakoś na początku 2020 roku i miałem 20zł brutto za godzinę. Nigdy w PL nie zrabiałem wyższej stawki. I jak sobie myślę o pracy w Polsce za 3000zł, gdzie porządny pokój kosztuje już nawet 2000zł, to mnie po prostu skręca. W takich warunkach nie da się wyjść z biedy. W Polsce klasa średnia jest w stanie szczątkowym, symbolicznym. Tylko ok. 10% ludzi zarabia powyżej 10tys zł. To jest dramat po prostu.
@@pantarei. ale to są statystyki dla etatów i to nie wszystkich... Jakbyś uwzględnił mikroprzedsiębiorców itp. to okazałoby się, że więcej ludzi ma niezłe zarobki. Po prostu u nas ciężko wbić się do klasy średniej pracując na etacie.
@@pantarei. to też zależy jak ją zdefiniować? Bo to jest zawsze podstawowy kłopot, chyba nie ma jednej spójnej i powszechnie akceptowanej definicji... Jak popatrzeć na auta na ulicach, domy itd. to chyba nie jest aż tak źle ;)
Jak dla mnie to z 10-15k, aby godnie żyć. To znaczy móc coś odkładać, inwestować i zapłacić za jakieś swoje przyjemności. Wiadomo późniejsza skala to dążenie do wolności finansowej, więc kwoty robią się dużo większe. Natomiast zarabiając 5k nie masz szans wyrwać się z systemu, bo większość przeznaczasz na przeżycie
To jest prawda. I system jest tak skrojony, żeby wyrwanie się z biedy graniczyło z cudem, bo tak jest na rękę tym, którzy już mają dużą kasę. Gdyby na mieszkanie każdy mógł sobie pozwolić, to biedaczki-spekulaczki nie miałyby w co "inwestować".
Za 5k można odkładać chociażby 10% swojej pensji co miesiąc, a nawet 20% jak jest sam. Nigdzie nie ma lekko na świecie i narzekanie na wszystko nic nie pomoże.
można, o ile można. Wszystko zależy od sytuacji konkretnej osoby. Jak jesteś chory i potrzebujesz leków, albo masz dziecko, albo, albo, albo... to jednak może być z tym problem. Jeśli ktoś ma taką możliwość, to oczywiście powienien z niej korzystać. Ja mając 5000zł w Polsce i już swoje lata na karku, większość byłbym zmuszony wydać na najem mieszkania. Nie wiem czy udałoby mi się odkładać 10%. Mieszkam za granicą, odkładam 50%, ale to bardzo dużym kosztem jakości życia. Jeszcze mieszkam "na pokoju", ale ile jeszcze tak wytrzymam, to nie wiem, z wiekiem już ma się tego coraz bardziej dość. A gdybym miał mieszkać sam, to też nie byłoby za wesoło. Jak się jest samemu, to wbrew pozorom jest trudniej, bo trzeba za wszystko płacić samemu - nie podzielisz najmu mieszkania na pół, bo nie ma z kim.@@grayhazel96
Ja tam zarabiam 5k i jestem w stanie wydać na "przeżycie" jak to ująłeś, odłożyć i parę razy w roku wyjechać na jakieś wakacje. Plus mam samochód i mieszkanie na kredyt. Nie trzeba zarabiać 10-15 żeby odłożyć, zaczniesz pracować to sam zobaczysz
2000zł kosztuje w dużym miesięcznie najęty POKÓJ w przyzwoitym standardzie. Jak ktoś ma swoje lata i chce nająć mieszkanie albo płacić ratę kredytu, a do tego utrzymać samochód i od czasu do czasu pójść do kina, czy pojechać na urlop, to 7-8 tys zł netto to jest bezwzględne minimum. Dalej, rodzina 2+3 potrzebuje minimum 4-pokojowego mieszkania, czyli sama rata kredytu pochłonie z 5 kafelków. Utrzymanie dzieci też kosztuje i to dużo. A nasi politycy zastanawiają się, dlaczego mamy starzejące się społeczeństwo. Otóż dlatego, że oni mają po 5 mieszkań, a zwykłych ludzi nie stać nawet na jedno, a co dopiero na utrzymanie dzieci!
W latach dziewięćdziesiątych wszyscy zarabiali miliony w PL, a jeździli do Niemcaszparagi rwać I PODCIERAĆ STARYM nIEMCOM 4 LITERY ( NA CZARNO). Teraz , tylko tyle się zmieniło, że mogą robić to legalnie,
Koszty życia też są bardzo różne w Polsce. W Warszawie za wynajęcie mieszkania trzeba zapłacić 3000zł, więc to w znaczący sposób wpływa na kwoty, które uczestnicy mówią.
Dokładnie tak. W mieście z którego pochodzę, ilość mieszkańców to jakieś 40 tysięcy, pracy to za bardzo nie ma a wynajem 2 tysiące plus opłaty.... więc Warszawa jak każde inne miasto
Dziwni są ci ludzie wszyscy mówią o jedzeniu perfumach i ciuchach. A ja takich rzeczy to nawet nie liczę najgorzej zjadają mnie opłaty. 12000 opal na rok 4000 prąd na rok 2000 woda na rok 2000 śmieci na rok nieruchomość 1500
Pewnie kostka wielepokoloeniowa z. PRL 200m2. Wtedy jeszcze wszyscy myśleli że będą razem mieszkać a dziś właśnie często dziadek albo babcia zostają sami i nie są w stanie utrzymać się.
Aha, to ty idź najlepiej na Harvard i potem do biedronki. Jest taki żart w kabarecie moralnego niepokoju o tej biedrze. Ponadto tutaj w biedrze płacą 2500zł za 40h. Nie wiem czy to więcej, chyba, że jeszcze matmy w szkole nie miałeś.@@kwestionariusz1
Ale jakiej lepiej płatnej? ;P Przyjedź lepiej do Polski C i zobacz jakie są wypłaty a nie sobie z kosmosu z tvp pewnie bierzesz stawki@@kwestionariusz1
Tak dla oddania realiów życia w Polsce. Obecnie (grudzień 2023) płaca minimalna netto wynosi niecałe 2800 PLN, płaca przeciętna - prawie 5600 PLN. Dla większości płaca przeciętna jest nieosiągalna i nigdy nie będzie ( oczywistość statystyczna, o której nie pamięta lub nie chce pamiętać wygłaszając swoje mądrości typu: "Nie potrafisz zarobić nawet przeciętnej? Niemożliwe. Ja zarabiam dużo więcej." Te zarobki należy zestawić z kosmicznymi cenami mieszkań, samochodów itp. Wtedy widać, że te światy się rozjeżdżają i tylko mniejszość może sobie pozwolić na dostatnie życie. W Warszawie generalnie, pomimo wyższych cen nieruchomości, żyje się na wyższym poziomie, ponieważ rekompensują to wyższe dochody (Oczywiście nie wszystkim, ponieważ są tam większe nierówności dochodowe - najlepiej zarabiający silnie zawyżają przeciętną).😉
@@JoannaC-qy1pq Oczywiście. Już wyjaśniam. Mediana to wartość środkowa. Na przykładzie wynagrodzeń : bierzemy wszystkich zatrudnionych ( w Polsce to obecnie ok. 15 mln osób) ich zarobkami i ustawiamy od najmniej do najwięcej zarabiających, dzielimy na dwie tyle samo liczące grupy (7,5 mln). Osoba po środku zarabia medianę. Niestety w Polsce GUS podaje medianę wynagrodzeń z bardzo dużym opóźnieniem (około roku), a badanie takie przeprowadza raz na dwa lata (ostatnie było w 2022 r.), w przeciwieństwie do średniej którą podaje co miesiąc. Dlatego więc nie podałem mediany na chwilę obecną (chociaż mogłem by ją mniej więcej oszacować) , ponieważ mój szacunek mógłby za bardzo odbiegać od rzeczywistych danych.😉 Oczywiście mediana jest sporo niższa od przeciętnej i jest bardziej miarodajnym wskaźnikiem.
@@JoannaC-qy1pq To po cholere pytasz..??? Zbigniew ma racje. Przecietna zarobkowosc jest bzdurna liczba na wymiarze spoleczenstwa. Nie znaczy nic! Sa cwaniacy, sa bogaci, sa pracujacy, sa bezdomni...itd... ten kraj sunie sie do ruiny...oby nie za szybko... :(((
@@zbigniewpillow6692 teoretycznie większość mogłaby zarabiać średnią, ale musielibyśmy mieć znikome rozwarstwienie płac i raczej nam to prędko nie grozi.
Wypowiedzi tych ludzie oraz komentarze pokazują że jesteśmy mentalnie i finansowo biednym krajem. 20 k na rękę to rozsądna kwota. Ludzie mają większe potrzeby niż przeżyć do 1. Niektórzy lubią i chcą jeździć na luksusowe wakacje, kupować dobre ubrania i jeździć przyzwoitym autem. Nie ma w tym nic złego. To Wam wmówiono że taka kwota jest czymś złym.
Wypowiedzi tych ludzi świadczą akurat bardziej o biedzie mentalnej, nawet nie chodzi o zarobki, tylko o słabe gospodarowanie pieniędzmi, życie na pokaz czy brak nawyku oszczędzania.
A już tak było cicho że każdy myślał że Paulinka i Karolinka poszły po rozum do głowy... A one czekały na wywiad na patelni 😅😅
Paulinka od murzynka bratana
@@wolnyczowiek5420 tylko jak są braki ;) Podaż rośnie to cena spada ;)
@@kuba6156 🤣🤣🤣
@@kwestionariusz1z walizką po weekendowym wierceniu
Czy to sa juz tzw. szlaufy ?
Ci studenci, którzy mówią o 8k+ na rękę zderzą się z niezłą ścianą po studiach :D.
Może i tak ale odpowiadają tylko na pytanie , ile mają powiedzieć? 3 tys? przecież w dzisiejszych czasach 3 tys to wegetacja a nie życie
Jak nauczą się języka i wyjadą za granicę to mogą przeskoczyć te ścianę
Jak studiują informatykę to niekoniecznie.
I bardzo dobrze że mówią 8tys, jak Ci się podoba pracować za 2 tyś, to pracuj, ale to właśnie przez takich niewolników jak Ty pensje nie rosną.
@@kamil6503 ale zgodna z polityką klimatyczną. Więcej zarabiasz, więcej konsumujesz. A to szkodzi klimatowi. Myślę że chęć zarabiania jedynie 3k to oznaka dojrzałości klimatycznej.
Jedni mówią 10 000, inni 20 000 a potem kończy się kran od starych, budzą się i idą za 2800 😂 a najlepsze są te gwiazdki na początku😂 Boże chroń nas przed takimi gwiazdkami 😂
Jak sam nie pomyślisz, to Bóg nie pomoże 😅
Push girl.
Gold digger 😂😂😂
Gallery girls 🤑
To bliźniaczki z internetu, ta czarna ma trójkę dwójkę dzieci z dwoma różnymi facetami a teraz jest w ciąży i nie wie z kim a ta co się wypowiadała to escortka
9:30 dobrze koleś powiedział, jak zarabiasz 5tys to myślisz że jak byś miał 8 to było by super bo na wakacje do Turcji pojechał. Ale jak masz 8 to myślisz że 12 by było ok bo te wakacje w Turcji słabe i lepiej by było do Hiszpanii pojechać. I tak samo z resztą, mieszkaniem, samochodem.
Znałem gościa, który zawsze był biedny, ale nie dlatego, że mało zarabiał, ale dlatego, że co zarobił, to wydał i nie zawsze starczyło mu do pierwszego.
@@Adrianek81 chwalisz się czy żalisz?
Ludzie nie lubią chciwych, a potem okazuje się że są nawet bardziej chciwi.
Ja tym lambadziarom to bym proponował przeczytać taką bardzo mądrą książkę pt. Lalka... trzymam kciuki za studentów i za ich humor... brawo Panie i Panowie ♥zauważyliście że nikt nie mówi o odkładaniu chociaż grosza... może ja stary jestem ale z każdej pensji przez 27 lat pracy zawsze odkładam 20% pensji.... polecam
No nie tak nikt, ten gość, co powiedział że bardzo dużo zarabia powiedział mądrze. Zawsze będzie mało, bo zmieniają się perspektywy, możesz chcieć wcześniej przejść na emeryturę, możesz chcieć odłożyć poduszkę bezpieczeństwa na kilka lat życia itd. Widać, że po prostu ludzie, którzy mają pieniądze, myślą inaczej.
A ja bym proponował żeby przeczytały jakąkolwiek książkę.
inflacja lubi to 👍
To sa dwie tiktokerki xD one maja zaburzone realia bo otrzumja sie DEJ DEJ DEJ DEJ, wrzucilam nowy filmik, DEJ DEJ DEJ
No odkładanie jest bardzo ważne, ale też trzeba mieć z czego odkładać hahah. Niektórzy żyją od wypłaty do wypłaty, ale w sumie to też jest ich wina że pracują za najniższą krajową.
Perfumy, ciuchy i kosmetyki😂
Chanel moje ulubione😂 powiedziala Co wiedziala😅😂
To jest tik tokerka a ta czarna co z nią szła to jej siostra, która nie wie z kim jest w ciąży i jednym z domniemanych ojców miał być Wojtek Gola xD
@@lililan1099 sie sypia jak domki w Gruzji a puzniej pchaja spacerówki po miescie i nikt tego nie chce.
,,Panie" zyja chwila.
No to źle, że sobie wynagradza pracę… zawsze tym Polakom biedakom umysłowym źle…
Na dzieci by wydala
Gwiazdy Kieleckie odwiedziły Stolice czarnulka odrazu zwiała przed kamerą🤣🤣🤣
Czarna czyżby ciaże ukrywała ?! 😂😂😂
Wiedziała że nie będzie umiała odpowiedzieć na pytanie😂
Wiedziała że nie będzie umiała odpowiedzieć na pytanie😂
@@K.STEFANObliźniacza 😂
Narodowe Piździsko, kłaniaj się jej nisko.
Niestety w tym kraju z waty i dykty zarobki to około 3500-4000zł netto i to nie wszędzie. Wynajem mieszkania to 3000 chore!!!
W zeszłym roku zarabiałem około 3tys. zł na rękę - wynajem kosztowałby jakieś 1500zł lub trochę taniej. Wystarczyło wyjechać za granicę, żeby zamiast PLN zarabiać EURO - kwotowo to samo, ale w przeliczeniu na PLN.. - bez porównania. Ceny nieraz bardzo podobne, a nieraz i niższe niż w Polsce. Niestety z wyjazdem wiążą się pewne wyrzeczenia i często nadgodziny oraz nieuczciwi pracodawcy - wykorzystujący swoich Polacy... - no ale co zrobić :( trzeba szukać dalej a frajerowi zrobić stosowną "reklamę" w internecie.
@@saddamslupsk żeby wyjechać zagranicę to jednak trzeba być uparty i zaradny żeby zostać tam dłużej i faktycznie zarobić... ile u mnie z pracy osób się zwolniło żeby wyjechać za granicę i max po 6mies. wracali do kraju
Biedni liczą na miliony, bogaci liczą każdy grosz...
Masakra..ponad 30 lat kapitalizm..20 lat w unii europejskiej..i głodowe zarobki.....
Tak rozkręcili inflację, że dobrze wyżyć mogli głównie ich koledzy i krewni przyjęci do państwowych spółek.
8:40 Ten facet dokładnie odpowiedział . Tak to właśnie wygląda w zależności od zamożności otwierają się nowe perspektywy .
20 tys miesięcznie mówi dziewczyna która nigdzie nie pracuje 🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Ona pracuje na roksie
Hmm. Każdą odpowiedź jest dobra na to pytanie. Moim zdaniem trzeba zarabiać tyle żeby zapewnić rodzinie i sobie godny byt. Żeby nie trzeba było oglądać 3 razy każdej złotówki zanim się ja wyda. Każdy człowiek ma jakiś swój standard i potrzeby w życiu które chciałby zaspokoić. Wydaje mi się że nie ma lepszej motywacji do pracy niż chęć zapewnienia swojej rodzinie życia na jakimś tam poziomie zwłaszcza swoim dzieciom 😊
Dlatego nie ma nawet sensu zadawać pytań ile trzeba na godne/dobre życie, bo dla każdego i samo określenie oznacza co innego i kwota będzie subiektywna :)
Mimo wszystko, można posłuchać odpowiedzi, chociażby żeby zobaczyć, jak oderwani od realiów są niektórzy ludzie. Jak przyjdzie jakiś kolejny duży kryzys, to najgorzej będą miały dzieci, które nie znają nic poza dobrobytem...
Bardzo pięknje pan to napisał , szacun za trafienje w punkt
Średnia krajowa to dobry początek. Jak chcesz godnie żyć do musisz zarabiać 3x więcej niż średnia. Jedną pensję na opłaty i jedzenie drugą na samochód i dom (remonty, modernizacja). Trzecia pensja oszczędności i inwestycje. Zawsze to jakiś początek.
Z żoną mamy koło 9tys razem z dzieckiem niepełnosprawnym lekko nie jest ale wszystkiego nie wydajemy staramy się odkładać, mamy poduszkę finansową która wystarczy na rok czasu bez zarabiania.
Zgadzam sie z panem z londynu..ceny w Polsce wysokie w stosunku do zarobkow
Karolinka i Paulinka, Ciekawe czy Karolinka już ustaliła kto jest ojcem jej dziecka ? hahha
Ta ustaliła 😅
ustalila ze nie Wojtek xD
Ta blondynka też ma dziecko.
Dwa chodzące kryształy ...💎🤦
Szlaufy żyją dobrze w tym kraju a ciężko pracujący człowiek odmawia sobie wiele rzeczy jprd i po co ciężko pracować, szkolić się, uczyć 😂
Inflacja w dół. Jak ważyłem 100 kg rok temu przytyłem 10 kg, a w tym roku tylko 5 to nie znaczy, że schudłem.
To oznacza że przyrost wagi spada
Przyjdzie jej zapierdzielać na chleb jak innym ludziom to markowe perfumy zastąpią te z bazarku.
Ale zazdrosc, bo ktos ma lepiej? Jesli ma dobrą pracę, to dobrze zarabia, proste.
Nagrywanie tiktoków i beznadziejnych głupich filmików zapewne można zaliczyć do pracy 🤨kiedyś bańka mydlana pęknie i co niektórzy się nie odnajdą w ówczesnym świecie
@@JacekSiegmyślę, że nie ma jej czego zdrościć xD na pewno nie inteligencji
Bo Ty masz biedę Agata Szmyt to każdy musi? Weź się puknij w łeb. Czemu mam kupować z bazaru jak mnie stać?
@@maniurkikangurki biedę skąd takie wnioski 🤔poziom inteligencji widzę dorównuje wysokości parapetu w domu ale cóż brak pokory częste zjawisko
Czytam komentarze, że "młodzi oderwani od rzeczywistości" i "mają wymagania". Powiem tak, bardzo dobrze, że mają wymagania, bo wymagają również od siebie. Masz to co tolerujesz. Za to starsi z filmu mają miny jakby ktoś im patelnią po głowie zdzielił. Zatrzymali się w rozwoju, zatrzymali się w swoim czasie i swoich realiach, a teraz smutno bo może sobie tylko na wystawę popatrzyć. W komentarzach również "normalny człowiek nie zarabia 10 000", tyle to zarabia fryzjer na działalności gospodarczej.
Jak by wymagali również od siebie, to byliby w stanie zarobić tyle ile deklarują, że potrzebują... Jak ktoś zarabia 4 tys. a mówi, że potrzebuje minimum 15, to nie jest oderwany od rzeczywistości? :D Poza tym, ile się zarabia, a ile trzeba wydać na życie, to są dwie różne kwestie. Jak ktoś nie potrafi zarządzać finansami i wydaje wszystko co zarobi, to nie jest to powód do dumy. Nawet jak zarabiasz 20k to nie ma czym się chwalić, jeśli nie potrafisz nic z tego odłożyć.
Kto tak wymaga od siebie, te dwie pierwsze dziunie? A co, wynalazły lek na raka, co takiego zrobiły, żeby mieć takie wymagania? Powiedz, skoro wiesz.
ale wymagać trzeba też od siebie, a nie na zasadzie "płaćcie mi, bo oto ja chcę dostawać pieniądze" :)
@@kuba6156 a z jakiego powodu jest niby oderwany od rzeczywistości jeśli chciałby zarabiać więcej niż 4000 na rękę? to przez całe życie chcesz zarabiać 4 tys zł i odkładać marne grosze z tego? uwierz są ludzie którzy mają inne wymagania niż życie od 1 do 1 ;). Może nie wiesz ale za granicą takie stawki a nawet większe są normą na różnych stanowiskach wymagających większej wiedzy niż " podstawowa " ;). Już nie wspominając o tym że koszty życia w Polsce są zależne od regionu ;).
@@vertian5269 ja mówię, że jak ktoś zarabia 4, a twierdzi że potrzebuje minimum 15, to jest odklejony. Jeśli potrzebuje 15, to jakim cudem żyje za 4? Już samo to pokazuje, że te 15 to po prostu jakaś ubzdurana kwota z głowy. Piszę to w sensie kogoś, kto zarabia 4, a uważa że pracodawca powinien mu dać 15. Jak ktoś daje coś od siebie i się rozwija, to może będzie te 15 zarabiał i wtedy jego oczekiwania będą rozsądne.
A co do zagranicy, serio przemawia do Ciebie porównywanie zarobków 1:1? Koszty życia są inne, a o tym, że zarobki są też pochodną całej gospodarki nie wspominając. Niestety, ale jak praca ma wyższą efektywność, to zarobki są wyższe. Musimy nadganiać z rozwojem to i u nas będzie lepiej.
Ja zarabiam aktualnie 5k, ale wizja kupna nieruchomości jest przesrana. W Rzeszowie mieszkania spokojnie już 10-12k/metr i uzbieraj tyle żeby mieszkać komfortowo. Gdyby się już miało mieszkanie to łatwo za to przeżyć, ale bez już kolorowo nie jest.
Ten ostatni to jakiś bumelant, "miłością żyje" to znaczy na koszt partnerki!!! Córka też miała takiego artystę, że żył z miłości do niej i ze sztuki, bo ona dobrze zarabiała!!! 😢
XDDDD
Raczej miłością do partnera
Uwielbiam takich marzycieli....życie ich szybko zweryfikuje,szczególnie te kobiety gwiazdy z Aliexpress...pani pierwsza zapracowana....
ale to jest influenserka xD
@@Novapl2000 i myslisz ze cale zycie nia bedzie?
Ta Pani to zrobi wszystko dla kasy w necie, dzieci pewnie jak widzą ją w necie też pewnie są dumne
zapracowana na sx kamerkach, of, itp. 😂😂😂
Tylko dla fanów
Spizgany Czesio miłością żyje :) Jak go chwyci głodomór po jaraniu, to pierwszy będzie lodówkę okupował.
W polsce mozesz tyrac ja chinczyk, bez urlopu, a i tak nie bedziesz zyc wygodnie. System Cie urobi w ktoryms momencie. 21 wiek, wstyd zeby jedzenie bylo tansze w Niemczech niz u nas. Tyle lat w unii, a w polskim parlamencie same blazny siedza i spia.
Nie ma się z czego śmiać. Ktoś powie że 20 tysięcy na miesiąc to ogromna kwota, a wystarczy to przeliczyć na euro i wychodzi marne 4500 euro miesięcznie. Tyle się faktycznie powinno zarabiać żeby normalnie żyć, a nie na zasadzie że opłacisz rachunki, mieszkanie prąd i jedzenie i 80 procent twojej pensji znika. Co to za życie? Mając te niecałe 5 tysięcy euro można w ciągu roku spokojnie uzbierać na nowy samochód, a po kilku latach na mieszkanie które normalnie kupujesz bez kredytu.
Gdyby bylo tak pieknie to ludzie by nie zarabiali z wynajmow
powinno to się zarabiać tyle na ile ceniona jest twoja praca ty byś chciał pracować w pierwszej lepszej robocie i żyć "normalnie" jak to ująłeś nie ma nie ma chłopie
I to jak sam mieszkasz, a gdzie tu rodzina?
5 tys euro w niemczech to zarabia chirurg XD. To są mega dobre zarobki 3 - 3.5 tys euro to już jest dobra pensja menagera/kierownika. Tam nie ma takiego zróżnicowania w zarobkach jak u nas. Wszystko jest bardziej spłaszczone. Czas się pogodzić, że własne mieszkanie i samochód bez leasingu to w Europie ogromny luksus zarezerwowany dla dziedziców majątków albo biznesmenów dla reszty są leasingi i kredyty
nie ma takiego kraju na swiecie gdzie ludzie w ciagu roku spokojnie na nowe auto odkladaja przy sredniej krajowe. Troche cie poniosla wyobraznia...
Wszystko zależy od wymagań i warunków. Jedni mają kredyty, samochody i inne koszty, a innym wystarczą 3-4K tylko na pierdoły i drobne przyjemności, wyjście do knajpy ze znajomymi, jakieś kino itp. To też jest zależne od zachcianek, bo nie każdy musi siedzieć co tydzień u kosmetyczki czy wydawać pół pensji na ciuchy. Życie weryfikuje.
Dokładnie.. Laska mówi 20k i wyda to na ciuchy i manipedi i to jest jej cel...
4K to raczej nie w Warszawie, wystarczy poważniejszy problem z zębem i nie masz już za co żyć
@@patpat8574 dlatego zawsze trzeba coś odkładać, a nie wydawać wszystko co się zarabia. Nie masz przecież poważnych problemów z zębem co miesiąc?
@@kuba6156tak, tylko trzeba pamiętać, że w Warszawie jest naprawdę drogi wynajem mieszkań, żeby żyć na dobrym poziomie, trzeba w stolicy zarabiać po prostu więcej niż w mniejszych miastach
@@patpat8574 no tu się zgadza. Ale też i łatwiej o lepiej płatną pracę. Na zadupiu to i 4k na rękę nie każdy zobaczy.
Oj no przecież za chwilę będziemy mieli elegancki, nowoczesny, europejski rząd... kasa z UE popłynie strumieniem, więc napewno zadbają o wszystkich i pensja minimalna będzie około 20 tys miesięcznie 😂😂😂
ta, hrywien
I chleb będzie po 50zl
Najważniejsze w życiu jest zdrowie, bo jeśli je mamy to zarobić nie jest trudno, tylko trzeba chcieć. Z żoną mamy razem ok. 10 tys miesięcznie i na wszystko nas stać.
Czy w Polsce tylko ukraińcy żyją?
Zarabia 8 000 zl 😂 wydaje 5000 zł 😂 to realnie zarabia 3000. Brawo
"Mama mawiała, że człowiekowi nie potrzeba aż tak dużo, reszta jest tylko na pokaz." Winston Groom / Forrest Gump
Są mądrale I mądrale
Film z 94`, a cytat aktualny.
A ceny mieszkań od 94' wywaliło w kosmos :D@@zolnierzyk92
@@satanisaw7134 nie do końca chyba zrozumiałeś sens tego cytatu ;)
Nikt trzeźwo myślący nie powie ze 5000 wystarcza na godne życie aby utrzymać siebie, dzieci i samochód ,pytani młodzi ludzie nie biorą pod uwagę ile wydaje się na specjalistów lekarzy i ogólnie zdrowie, ile dziś np. kosztują wizyty u dentysty. Czynsze też wzrosły..
byli mlodzi wiec raczej mowili o zyciu singla. Pytanie nie wspominalo nic o rodzinie.
Ach to wpierdalanie na siłę rodziny w ten gówniany interes. 😂 A może ktoś nie chce mieć rodziny i mimo tego faktu wciąż ciężko takiej osobie się utrzymać?
@@skyblue5220 przecież jak nie chcesz mieć rodziny, to masz lekko... Wynajmujesz sobie mieszkanie ze współlokatorami albo kupujesz własne i część wynajmujesz lokatorom, masz obniżone koszty, bo płacisz tylko za własne potrzeby, a nie własne plus rodziny... Już nie wspominając że jako singiel to niejedna osoba ma możliwość mieszkać z rodzicami i tyle...
wy wszyscy chyba w warszawie mieszkacie, ze nie dajecie sie za 5 tysiecy utrzymac xD
Kasiu zrozum ze nie kazdy chce miec dzieci xd
w 2015 roku było oburzenie na słowa podsłuchanej Bieńkowskiej: "za 6 tysięcy to pracuje złodziej albo idiota"...
W 2015 roku 6 tysięcy było więcej warte, niż teraz ;)
Trafnie. Szkoda że PiS odpadnie , dzięki podwyżka zarobków była szansa dla euro.
@@Patagonczykszansa dla euro …. dobrze ze jeszcze mamy polska walute bo juz bys w rachunkach placil w euro za zielony lad.
@@dark13art Tak . Ale to to tylko pół prawdy. Dziś masz rację a za kilka lat ??? Zresztą wszystko wskazuje że się rozpadnie . Ale gdyby nie to lepiej mieć co miesiąc 3 tyś euro niż 3 tyś złotych. Choć z innych powodów niż myślisz w 1 odruchu.
@@Patagonczyk A ty myślisz że po przewalutowaniu twoja wypłata zamieni się 1;1 w euro? Bo jeśli tak, to gratuluję umysłu
Młodzież kompletnie poza realiami, mówi o pieniądzach, jakich zwykły człowiek po miesiącu pracy nie zobaczy na koncie. Ciuchy, perfumy, kosmetyki - ot, priorytety. 10 tysięcy też mało kto zarabia...
Dajecie się ruchać to nie zarabiacie.
To są osoby z warszawy, tam średnie zarobki są wyższe bo i wyższe wydatki. Mieszkanie 2 pokojowe kosztuje 3 tys. więc wymagania są wyższe bo za 5k to starczy ledwo na mieszkanie plus jedzenie, gdzie jest wiele mniejszych miejscowości gdzie za 5k żyje się na godnym poziomie.
@@r3niferxszczerze mówiąc to w mniejszych miejscowościach może i wynajem jest tani ale za to praktycznie zawsze potrzebujesz samochód który kosztuje absurdalne pieniądze.
@@1984Kojot ale każdy na świecie nie może być nerdem komputerowym 😂nie miałby ci kto chleba robić do żarcia
@@r3niferx zarabiasz np 4 tys netto. Mieszkanie wynajmujesz ale we trójkę po tysiąc na głowę. Zostaje Ci 3 tys z wypłaty. Tysiąca dajesz na żarcie zostaje 2 tysiące. Tysiąc dajesz na mniejsze potrzeby ale każdya inne np paliwo / papierosy/ alko/ żarcie na mieście/ kino czy bilety na komunikację itd. zostaje tysiąc który możesz co miesiąc odłożyć...
👏👏👏👏👏👏
P.s. i nie mówiłem o sobie tylko o wielu słyszanych opowieściach znajomych którzy tak mają
A realia są takie że większość Polaków zarabia standardowo koło 3,5-4 tys. I ledwo starcza do wypłaty. Żadnych oszczędności bo wszystko idzie na opłaty. Jeśli ktoś ma kwalifikacje i wykształcenie zwłaszcza inżyniera to zaczyna zarobki w okolicach 10 tys i wyżej. Oczywiście da się tyle zarobić nawet na budowie ale pytanie jakim kosztem. Znam ludzi pracujących po 12 godzin i uważam że żadne pieniądze nie są tego warte. Wydaje mi się że para zarabiająca łącznie koło 9 tys. Da sobie spokojnie radę spłacać kredyt i się utrzymać a też czasem gdzieś wyskoczyć na wakacje.
Jaki inżynier zarabia 10 tyś. chyba tylko informatyki. Niestety 9 tyś. to za mało na spłacanie kredytu i wakacje ale włąśnie wydaje ci się.
Małe miasto 4-6, Warszawa 10-12. Na rękę.
@@rabin997 Wszędzie ceny są podobne.
Inżynier zarabia 10 tysięcy? To nie w tym kraju :D
@@1984Kojot nie są 😂
Najmądrzejsza odpowiedź gościa ,co rzekł że zarabia dużo . Wszystko zależy jakie masz priorytety, pasje,hobby ,zainteresowania. Poziom życia jest zmienny , dla jednego wystarczy 4.000 drugiemu nie starczy 40.000 PLN. Godnie...szerokie pojęcie.
Tak 20 tys a co pani robi?... A daje tu i uwdzie 😂😂😂😂
Ówdzie. Bez podstawówki, to nie zarobisz.
Co ta pierwsza wygaduje za glupoty ? Do roboty nie idzie to zacznie szanować pieniądze a nie zamiast w pracy to galeriach siedzą za ciuchami
Wymagasz od kUrFiszonów szacunku do pracy i pieniędzy? Proszę Cię, nie licz na to. 😂😂😂
@@skyblue5220 Nie chciałem az w tak dosadny sposób tego ujmować 😀😀 ale tak masz rację.
Nie jest ważne ile zarabiasz, ale jakie masz koszty. Należy sobie uświadomić ile wydaje, ile chcesz aby Tobie zostało po miesiącu.
A po ogłoszeniach o pracę 80% ofert stawki oferowane 17-23 zł na g do ręki czy 2800-3500 zł do reki na miesiąc barman 8 tyś jasne
Chyba bartman 😅
ja tam wierze że się da zakręcić jako barman. Organizowanie wesel, imprez + praca w renomowanej restauracji i 8 tyś w zasięgu. A to że później wolnych weekendów brakuje to inna sprawa. Sam nie pracuje w tym zawodzie ale na logike do osiągnięcia.
Hahaha..
Żyje robotą chłop
Oj jakoś barman 8 tyś nie możliwe
8:40. 😉Apetyt rośnie w miarę jedzenia ✌️
Te dziunie z początku filmu najlepsze🤦♂️pewnie nie do końca najmądrzejsze ciekawe czy wiedzą co to znaczy praca czy całe życie leżę,pachne i mi się należy....ile by człowiek nie zarabiał będzie mało mało mało...młodzych nie stać jest teraz i w przyszłości również nie będzie ich stać na własne mieszkanie patrząc na ceny które są obecnie...Polska jest krajem w którym większość ludzi żyje z miesiąca na miesiąc lub wegetuje a tylko szczęśliwcy żyją w tzw luksusie.
Wszystko zależy od standardu życia. Warto również pamiętać, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc 20k też może być mało :) Szczególnie jak słucha się takie puste lale jak ta blondynka na początku filmu. Najlepiej leżeć i pachnieć i przepuszczać wszystko bez najmniejszego pomyślunku. Przy takiej "partnerce" to 50k będzie mało. Z perspektywy osoby która średnio zarabia te 21-23k miesięcznie mogę powiedzieć jedno. Nie mając wygórowanych potrzeb, na chwilę obecną jest to kwota, która zapewnia psychiczny spokój o "jutro". Rozszerzając myśl o potrzebach -> Nie chodzę w markowych ciuchach, gdyż uważam to za zbędny wydatek (Ubrania z sinsay itp są tak samo dobre jakościowo). Nie pakuję się na siłę w leasingi, żeby przyszpanować nowym bmw. Nie jeżdżę co miesiąc na wakacje. Nie kupuję na siłę rzeczy, żeby tylko zaspokoić chwilową chęć posiadania.
I słusznie. Ja z żoną przy podobnego rzędu zarobkach też żyjemy za jakieś 6-8k, a cała reszta idzie w inwestycje na przyszłość. Tak samo nie kupuję drogich ciuchów, jeżdżę starym autem itd. Ale za to wiem, że w razie czego mamy zapewniony spokój na parę lat życia wprzód i ten komfort jest nie do przecenienia, w przeciwieństwie do kupowania zbędnych śmieci.
Bez pieniędzy to miłości też nie będzie, teraz aby znaleźć partnerkę to trzeba być w pełni samodzielnym, bo facet mieszkający u rodziców albo w pokoju z innymi to ofiara losu, więc wynajmować lub mieć mieszkanie, mieć na wyjścia na randki, dobrze się ubierać, móc odłożyć na podróżowanie. Bez 7-10k na miesiąc na rękę to na miłość szanse bliskie zera. Wiem bo sam to przeżywam i widzę jakie są teraz wymagania.
Mieszkający facet u rodzicówy, to by musiał iść do pracy w dużym mieście co dużo zarabia, ale droższe jedzie tam jest
Prawda miłości już nie ma w tych czasach,może ja też będe samotny, dopóki się rozstane i nie będe agresywny w pracy że nie otrzymam podwyżki.Ale to prawda rynek pracy się kończy tak naprawde,rodziny się nie ma.Cioteczna rodzina nie uważa bezdzietnego człowieka to fakt i prawda nie uważa poprostu.Tylko wykorzystać jeżeli jesteś po coś potrzebny żeby pomóc w czymkolwiek.
Może trzeba zmienić kryteria wyboru w takim razie? Jeśli szukasz kobiety, która ceni tylko pieniądze, to co będzie jak kiedyś Ci ich zabraknie? Przestań latać za zmanierowanymi panienkami, wyjdzie Ci to na zdrowie.
Hipergamia coraz bardziej galopująca razem z wymaganiami niestety wszystko przez social media
no I plan Klausa zadziałał
"nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy"
i na dodatek dzieci nie zrobisz bo partnerki nie znajdziesz (plan depopulacji też zadziałał)
a jeszcze jak wam dowalą podatek od starych samochodów to będziecie cienko piszczeć, ceny ubezepieczenia w górę, kosztych nowych samochodów w górę, koszty utrzymania starych wyższe niż cena auta co zmusi was do sprzedaży i kupna nowego co was zrujnuję finansowo....
Zarabiałem od 1.8 tys do 25tys. mies i zawsze jest mało. Taka natura ludzka, że wraz ze wzrostem wynagrodzenia zwiększają się potrzeby.
Zgodzę się częściowo. To prawda, taka ludzka natura, ale trzeba też poświęcić czas na myślenie nad swoim życiem i świadome sterowanie nim w kierunku jakim chcemy, a nie tylko bierne podążanie za popędami, napędzanymi dodatkowo przez media i korporacje.
Ja na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że jasne, dążę do zwiększania zarobków, jak każdy, bo to logiczne. Natomiast czy zawsze jest mało na życie? Zdecydowanie nie. Ja większość tego co zarabiam w tej chwili odkładam (inwestuję). Niestety większosć ludzi faktycznie, jak zwiększa zarobki, to odrazu dostosowuje do nich wydatki. Ale jeśli zarabiamy 6 tys. i wydajemy 5, to kto powiedział, że jak zaczynamy zarabiać 20, to musimy wydawać 19?
Bzdura. To zależy od człowieka. Jeśli ktoś wcześniej klepał biedę a potem zacznie zarabiać solidne pieniądze to na bank sporą część będzie odkładać. Chyba że ktoś jest po prostu idiotą i nie patrzy w przyszłość. Jak ktoś jest rozrzutny to i miliardy na koncie nie pomogą.
@@SonofSkyrim01 To ma wtedy potrzebę oszczędzania. Musi zarabiać więcej aby te oszczędności były większe, bo np. chce sobie kupić wcześniejszą emeryturę. Tak to działa, każdy kto posmakował wyższych zarobków to potwierdzi. Zawsze jest mało.
@@karollo1619 Nie zgadzam się że każdy potwierdzi. Ja posmakowałem wyższych zarobków i uważam że zarabiam wystarczająco. Także jak wcześniej pisałem to zależy od człowieka.
Smutne to, że nikt nie mówi o rozsądnym zarządzaniem pieniądza tylko chcą więcej i więcej. Za 10k (na jedną osobę) to można spokojnie żyć, wystarczy mądrze zarządzać pieniądzem. 20% odłożyć, następne 20% zainwestować, 10% na przyjemności i reszta 50% na wszelkie opłaty.
50% na opłaty ?.Jesteś developerem ?
@@xerejuneseve6333 Opłaty mam na myśli, kredyt, czynsz, jedzenie i inne stałe zobowiązania.
Przypomnę tylko, że mediana zarobków w Polsce to okolice 3500zł netto. Mediana, nie minimalna!
@@pantarei.Niestety tak jest . Może w dużych miastach się zarobi ale w mniejszych takich do 50000 mieszkańców to tak 3000-4000 zł najczęściej. A te cenny co tutaj mówią to może na rodzinne ludzie mają.
@@pantarei. skąd te dane? Za 2022 podawana przez GUS mediana to było 5700, czyli jakieś 4200 na rękę, to podejrzewam że dziś dobija do 4500.
Tych dwóch chłopaków jak będzie zarabiać po 50K i dadzą tamtym dwóm dziewczynom po 20K to one będą ich BAAARDZO kochały
Tych dwóch studentów 100 % racj komentarz strzał w 🔟 👍
Czyli to zwyczajni frajerzy, których nikt nie chce, ale chętnie zainwestują swoje pieniądze na kUrFiszony dla wątpliwej jakości "miłości". 😂😂😂
4:36 widać ,że gość który się wypowiada ma swoją firmę i ludzi pod sobą. Wiedział dobrze,że gdyby zawyżył cenę to strzeliłby sobie w kolano😅
Trafiłeś w 10tkę...widać ,że gostek sam ma min. z 15-20 k ,a zatrudnia ludzi za 3- 4 k ....
Typowy ,ale inteligentny " polski Janusz biznesu" z prowincji.
@@erykpolskazachodnia a po czym to wnosisz? :) Prawda jest taka, że na prowincji 2 osoby zarabiające po 4k na rękę mogą za to naprawdę spokojnie żyć.
@@kuba6156 Jeśli nie mają wydatków i dostali mieszkanie od rodziny to może i tak. Ceny są teraz tak absurdalne że 8k dla jednej osoby to jest minimum żeby jakoś funkcjonować i coś tam sobie odłożyć.
@@krzysztof7648 no ciekawe, bo za 8k to my z żoną żyjemy bardzo wygodnie, wręcz uważam że sporo wydajemy "na głupoty". A mieszkanie fakt, mamy swoje, bo spłaciliśmy, a nie dostaliśmy. Więc skąd ten pomysł, że 8k to minimum dla jednej osoby żeby jakoś funkcjonować?
@@kuba6156ale zarabiając te 8 tys we dwójkę to mieszkania nie spłacisz, możesz za taką kasę żyć jak już masz mieszkanie
10 tys i mozna juz sobie fajnie zyc. Na dwie osoby starczy spokojnie i mozna cos odlozyc.
Na 3 osoba mąż żona dziecko + normalne mieszkanie w bloku + jakiś normalny samochód nie jakiś trup 10 lrtni. To 10 tys zł to minimum.
Panie nowy premierze proszę spełnić oczekiwania ludu 😂😂😂
Straszne jest zycie Polaka -ekonomiczne kajdany I niewolnicze stawki .15 lat temu pozegnalem Pl I to byla najlepsza decyzja .Ludzie tam sa wytresowani do wegetacji I sami nie wiedza ile traca .Sam ciezko haruje ,ale naprawde jest za co I gdziekolwiek nie pojade nie musze liczyc kazdego grosza
Co tu robią młodzi ukraińcy ? czy nie powinni być na froncie ?
jestem ciekaw byczqu, czy ty tak będziesz latał po froncie jak tutaj putin wjedzie
@@Damianxdd-tf1gmwiększość byczków komentujących jako pierwsi będzie uciekać.
@@Damianxdd-tf1gm nie wjedzie bo po co.
@@Damianxdd-tf1gmPutin nie wjedzie. Takie straszenie!
chcemy zyc?
Większość mówi dobrze :) normalny dla mnie standard to: własny samochód (max 10 lat), małe mieszkanie (w wynajmie lub kredycie) + 1 raz wakacje raz do roku, jakas tania zagranica, odlozenie jakiejs wiekszej kwoty miesiecznie jak 1000zl to dla singla:
- Polska powiatowa - 8 tys
- Polska wojewódzka- 10 tys
oczywiście bez dzieci i bez innych drogich hobby. To tak realnie. Za mniej jasne, ze sie da wyżyć, ale to juz trzeba sobie odmawiać czegoś lub po prostu się egzystuje. Jak ktoś zasuwa i nie odkłada nic no to nie jest życie.
Ja dyrektorem w wielkiej firmie jestem i 8 tys ledwo mam jak ten barman :)
Ci ludzie mają rację. W Niemczech ludzie tyle zarabiają w przeliczeniu na złotówki. W dodatku każdy kto pracuję ma prawo dostać mieszkanie z urzędu, takie na które będzie go stać. Ludzie mają na różne zachcianki i co roku mogą sobie jechać na jakieś lepsze wakacje z rodziną, a Polsce? Bida panie bida. Same ceny mieszkań, czy wynajmu zwalają z nóg.
Kurcze... ja prowadze biznes i pracuje 24/7 czasami i nie mam na czysto 10k bo srednio 5-8k zł a ludzie chcą po 10-15k zł a pracować sie nikomu nie chce
Dokładnie. W wielu też komentarzach widziałam opinie odnośnie małej zaradności, braku edukacji itp. Sama pracuje w branży medycznej. Cena zabiegow jakie wykonuje to średnio 250/300zl. Jednak po odliczeniu kosztów i podatków z tej kwoty zostaje mi jakieś 60zl. Finalnie wychodzi ok 8-9tys miesięcznie. Nie twierdzę, że jest źle jednak jeśli mamy to uznać za normalna wypłate i że podobnie zarabiają barmani to może powinnam podnieść cenę za swoje usługi? Jednak czy byłoby to humanitarne gdyby na usługi profilaktyczno-lecznicze nie było stać najbardziej potrzebujących tj emerytów, rencistów?
Bo własny biznes to nie gwarancja kokosów, raczej możliwości, bo skala kończy się zdecydowanie dalej niż na jakimkolwiek etacie. Ale to prawda, ludziom się wydaje, że pracodawca jest od tego, żeby zapewnić im "godne życie", a nie że to zwykły interes i każdy płaci tyle ile mu się opłaca. Mnie zawsze zastanawia, czy ci sami ludzie wzywając powiedzmy hydraulika i słysząc, że należy się 400zł, mówią "a nie, nie... no przecież Pan też musi godnie zarobić, proszę tutaj 1000zł dla Pana i miłego dnia życzę"? :D Czy może kupując kilogram jabłek na ryneczku mówią "5zł? No nie, przecież tak to bym Panią okradł... Proszę tutaj 15 i nie ma dyskusji..." :D
Ci ludzie mają takie zaburzone realia jeżeli chodzi o płace skąd oni biorą te 10-12k xD
Nie biorą, wyobrażają sobie, że jakby tyle zarabiali, to by mieli komfort.
Zgodze się a najwięcej do powodzenia maja ci mlodzi ze by chcieli 30 koła bo kosmetyki ciuchy są drogie
Niestety nie jestem z Polski. Ile zarabia lekarz w Polsce netto?
Masakra ile tych Ukraińców w Warszawie 😂😂😂😡
захоплюємо польщу
Starsi ludzie przyzwyczaili sie do pracy za 2 tys . Pamietam jak moja mama pracowala caly miesiac za 1200 zl . Jak mlodzi chca lepszego zycia dla siebie to sie starzy bulwersują xD Nie zarabiam ani 6 ani 10 tys ale zarabiam tyle ze stac mnie na oplacenia mieszkania , benzyna auto jedzenie i zostaje nie caly tysiac na odlozenie lub zeby cos sobie kupic . Nie wiem jak zyja ludzie za 2 - 3 tys zlotych jak ja za mieszkanie 2pokojowe place 2200:) gdzie tu reszta rachunkow ;)
załóż rodzine .......... to podwoisz wydatki
@@krzysztofp7846 wtedy zakładam że ma się dwie wypłaty w budżecie domowym . Bo jak tylko jedna osoba będzie pracować to ciężkawo z jednej wypłaty utrzymać rodzinę
Starsi po prostu oczekują realistycznego spojrzenia na świat. Jak potrafisz zarobić 100 tys. m-c to chwała Ci za to, ale jak ktoś nie potrafi zarobić 4 tys, a opowiada że na życie to potrzeba minimum 20, to się nie dziw że ktoś się bulwersuje :D Chyba nie po to się rozmawia, żeby wysłuchiwać głupot i sennych marzeń, w odpowiedzi na pytanie o realia :D
@@kuba6156 może akurat dziennikarz trafił na dzieci milionerów lub polityków 😁 a zapewne są to mlodzi ludzie którzy nie mieli jeszcze styczności z rynkiem pracy .Po prostu nie warto się bulwersowac bo zapewne ja gdy wychodziłem z liceum też chciałem zarabiać 10 tys a okazało się w pierwszej pracy dostawałem 2 tys i musiałem mieszkać u rodziców. Dajcie im dorosnąć i trzymajcie za nich kciuki bo to przyszłość tego narodu 😆 🤣
Żeby zarabiać, to trzeba coś umieć, a nie tylko pojawić się w pracy. Młodzi (oczywiście, że nie wszyscy, bo poznałem bardzo dużo przedsiębiorczych dwudziestolatków) chcą od razu zarabiać fortunę bez doświadczenia. Przy pierwszych problemach nie dają rady i potrafią nie przyjść do pracy lub rzucić z dnia na dzień. Nie obchodzi ich nic. Jeżeli chcą zarabiać 7tys. na start, to ile ma zarabiać "stary wyjadacz" pracujący w firmie od lat?
Tylko pytasz nie właściwe osoby,wyglądają jak by nigdy nie szukali pracy czy pracowali kiedyś.
Trzymajcie się tam w tej Warszawie.
Na utrzymanie 4 osobowej rodziny z psem i kotem potrzebne jest min. 12 tys. zł miesięcznie jest to kwota za którą rodzina godnie i realnie przeżyje aczkolwiek bez większych szaleństw typu drogie kolacje czy wczasy 3 razy do roku. optymalnie na taką rodzinę byłoby 15tys.złam mies.
Bosze,kosmetyki,perfumy itp.ale młodzi mają mózgi wyprane.nie daj Panie jakiego zawirowania to masakra.nie dadzą sobie rady.
Ten z tą miłością to chyba na utrzymaniu kobiety jest😂
albo na silnych dragach
Miłość sobie zaprojektował w głowie, a na końcu obudził się przy pustej flaszce. 😂😂😂
Szczerze? Za 10k to się w Polsce żyje tak jak za 5k, czyli nie zostaje zwykle nic, bo różnica w poziomie życia polega tylko na sięganiu po mniej rakotwórcze produkty i niewyliczaniu czy wziąć jedną czy dwie paczki sera do chleba w markecie 😂 Żeby w Polsce nie kalkulować cen przez miesiąc, to chyba 20k co najmniej, bo 10 idzie jak woda, a wcale high-life'u nie ma. Smutny kraj, bo u mnie w mieście pensja minimalna to max, na co można liczyć. Nawet Informatykom po studiach płacą tu poniżej 5k :D
ADAM TOP KOMENTERY TOP👍
Jak ma się perspektywę pracy za minimalną bo pracodawca nie chce dać więcej, to o czym tu mówimy? Wynajem mieszkania w Płocku - sam mam kawalerkę 35 metrów i wydaję na nie 1900+opłaty, więc z minimalnej zostaje 800 pln to nie jest godne życie. Godne życie jest wtedy kiedy z pracy stać mnie na opłacenie mieszkania, buty raz na 3-4 miesiące, pójście do kina ze 2 razy w miesiącu, może wyjechać z dziewczyną na weekend raz w miesiącu a nie myślenie o tym, czy dzisiaj zjeść na obiad zupę z kotletem czy może samą zupę bo na rachunek też trzeba mieć.
Jak 120 lat temu w USA był dziki i drapieżny kapitalizm, podatki wynosiły 3-5% to prostego robotnika stać było na utrzymanie auta, niepracującej żony, 4-5 dzieci i odłożyć. Dzisiaj trzeba dawać dodatki socjalne bo jest "ciężko". Podatki są za wysokie i tyle.
Jak młody ma się rozwinąć skoro jest pracowity a pracodawca premią do pensji wyrównuje do minimalnego? Od nowego roku 35% ludzi będzie pracowało za minimalne. To dane szacunkowe GUS i MF.
Kolego, jeśli w dzisiejszych realiach nie potrafisz zarobić więcej niż minimalną, to byłbym bardzo ostrożny z tym życzeniem sobie drapieżnego kapitalizmu... Bo gwarantuję Ci, że mógłbyś nawet tego minimum nie dostać.
A co do USA sprzed 120 lat, to proponuję rzetelniej porównać sobie rzeczywistość... Sprawdź sobie jaki był standard życia te 120 lat temu, a przekonasz się, że masz dziś lepiej za tą minimalną niż oni wtedy... 120 lat temu każdego robotnika było stać na samochód? To interesujące... Zwłaszcza, że chyba pierwszy produkowany seryjnie w fabryce samochód, Ford T, powstał trochę później, a w pierwszych latach produkowano go niecałe 20 tys. szt rocznie? Kolejna sprawa, to że wtedy mężczyźni zarabiali więcej, bo musieli utrzymać całą rodzinę... Jak weszła emancypacja, pigułki anty itd. to kobiety poszły do pracy, co w efekcie podwoiło ilość siły roboczej, a zarazem spowodowało obcięcie zarobków mniej więcej o połowę :D
Choćby mieli 30 tys to i tak by było malo
Cześć ja zarabiam 6 mąż 5 córka 2 to razem 13 istarcza na życie na średnim poziomie i na wakacje . Ale pracujemy od najmłodszych lat i teraz mamy największe zarobki . Pozdrawiam .
Kazdy ma wymagania a widac ze groszem nie smierdza. Tylko jeden facet z broda inteligentny i dobrze odpowiedzial. Dziwi mnie tylko ze ludzie co nie maja nic maja wielkie wymagania
To ZAWSZE tak dziala, na calym swiecie. Im mniej do zaoferowania swiatu, tym wieksze roszczenia.
Jakie mają mieć wymagania twoim zdaniem??Wiesz ile kosztuje teraz utrzymanie rodziny?
Nie, ten gość akurat odklejony jest... Za 4k to możesz co najwyżej egzystować od 10 do 10, a nie żyć...
@@Toronth Nie ma możliwości przeżyć w pojedynkę za 4k. Samo mieszkanie 3000 zł.
Który, ten od zmiany perspektyw wraz ze wzrostem dochodu czy ten od miłości? ;)
tak teraz 10 tys i jakby tak wszyscy tyle mieli to od jutra by chelb kosztowal 30zł i by mowili juz jutro ze trzeba 30tys tak wlasnie to dziala jak spirala inflacyjna
widzę że pytania ludzie w komentarzach nie zrozumieli , oni są pytani o swoje zdanie a nie żeby wam pasowało żeby godnie żyć to by się przydało z 200koła na miecha zarabiać widomo że to wymaga ciężkiej pracy bo nic nie ma za darmo ale jak widzę komy że młodzi są zepsuci bo chcą zarabiać dużo to się łapię za głowę każdy z was by chciał miliony zarabiać i to jest naturalne nie każdemu się udaję ale trzeba wierzyć i pracować na swój sukces
Teraz opłaty i żywność itrzeba jeszcze jechać na wakacje z rodzina . Sama z mężem mamy 6.5 i to nie jest dużo
10 000 to trzeba mieć w mieście powiatowym 400km od Warszawy xD
20 tys miesięcznie trzeba zarabiać w Polsce żeby przezyc. Dziewczyny mają rację.
netto czy brutto?
@@yahyouh7979 Umyj uszy. Jak trafisz na taką odklejoną to Cie psychicznie zniszczy.
Na dzis 5 tys. trzeba zarabiac by sie utrzymac skromnie bez restauracii ciuchow perfum za 700 zl.bez kebaba jedzenie w domu taniej i zdrowiej domowe jedzenie to jest to.
@mateuszswiderski5561 ja zarabiam 2700zl. na reke i nie strzelam do siebie.Cale zycie skompo zyje nie stac mbie na nic tylko to by oplaty zrobic i cos zjesc ciuchy ! jakie ciuchy nosze stare albo czatuje na promocje.Nawet zrobie remont zeby mieszkac jak cywilizowany czlowiek ale biore pożyczke.Mam czysto pięknie nic nie niszczę po kawiarniach nie chodze i musi starczyc oszczednosc i kalkulacja musi byc a jak sie rozpierduje pieniadze to malo bedzie.Ja widzę ile kupują gamonie w sklepach koszyki czubate oni nie zeżrą tego w 3 osoby wyrzuca polowe i tu sa pieniadze.Pozdrawiam nie strzelaj bo zycie jest piękne trzeba z niego korzystac 😊
Ostatnio pracowałem w Polsce zarobkowo jakoś na początku 2020 roku i miałem 20zł brutto za godzinę. Nigdy w PL nie zrabiałem wyższej stawki. I jak sobie myślę o pracy w Polsce za 3000zł, gdzie porządny pokój kosztuje już nawet 2000zł, to mnie po prostu skręca. W takich warunkach nie da się wyjść z biedy. W Polsce klasa średnia jest w stanie szczątkowym, symbolicznym. Tylko ok. 10% ludzi zarabia powyżej 10tys zł. To jest dramat po prostu.
@@pantarei. ale to są statystyki dla etatów i to nie wszystkich... Jakbyś uwzględnił mikroprzedsiębiorców itp. to okazałoby się, że więcej ludzi ma niezłe zarobki. Po prostu u nas ciężko wbić się do klasy średniej pracując na etacie.
bo u nas praktycznie nie ma klasy średniej@@kuba6156
@@pantarei. to też zależy jak ją zdefiniować? Bo to jest zawsze podstawowy kłopot, chyba nie ma jednej spójnej i powszechnie akceptowanej definicji...
Jak popatrzeć na auta na ulicach, domy itd. to chyba nie jest aż tak źle ;)
20 przesada ale żeby żyć spokojnie z 10 000 trzeba mieć .
Jak dla mnie to z 10-15k, aby godnie żyć. To znaczy móc coś odkładać, inwestować i zapłacić za jakieś swoje przyjemności. Wiadomo późniejsza skala to dążenie do wolności finansowej, więc kwoty robią się dużo większe. Natomiast zarabiając 5k nie masz szans wyrwać się z systemu, bo większość przeznaczasz na przeżycie
To jest prawda. I system jest tak skrojony, żeby wyrwanie się z biedy graniczyło z cudem, bo tak jest na rękę tym, którzy już mają dużą kasę. Gdyby na mieszkanie każdy mógł sobie pozwolić, to biedaczki-spekulaczki nie miałyby w co "inwestować".
Za 5k można odkładać chociażby 10% swojej pensji co miesiąc, a nawet 20% jak jest sam. Nigdzie nie ma lekko na świecie i narzekanie na wszystko nic nie pomoże.
można, o ile można. Wszystko zależy od sytuacji konkretnej osoby. Jak jesteś chory i potrzebujesz leków, albo masz dziecko, albo, albo, albo... to jednak może być z tym problem. Jeśli ktoś ma taką możliwość, to oczywiście powienien z niej korzystać. Ja mając 5000zł w Polsce i już swoje lata na karku, większość byłbym zmuszony wydać na najem mieszkania. Nie wiem czy udałoby mi się odkładać 10%.
Mieszkam za granicą, odkładam 50%, ale to bardzo dużym kosztem jakości życia. Jeszcze mieszkam "na pokoju", ale ile jeszcze tak wytrzymam, to nie wiem, z wiekiem już ma się tego coraz bardziej dość. A gdybym miał mieszkać sam, to też nie byłoby za wesoło. Jak się jest samemu, to wbrew pozorom jest trudniej, bo trzeba za wszystko płacić samemu - nie podzielisz najmu mieszkania na pół, bo nie ma z kim.@@grayhazel96
@@grayhazel96 pełna zgoda! My Polacy mimo wielu zalet to jednak jesteśmy strasznymi malkontentami!
Ja tam zarabiam 5k i jestem w stanie wydać na "przeżycie" jak to ująłeś, odłożyć i parę razy w roku wyjechać na jakieś wakacje. Plus mam samochód i mieszkanie na kredyt. Nie trzeba zarabiać 10-15 żeby odłożyć, zaczniesz pracować to sam zobaczysz
2000zł kosztuje w dużym miesięcznie najęty POKÓJ w przyzwoitym standardzie. Jak ktoś ma swoje lata i chce nająć mieszkanie albo płacić ratę kredytu, a do tego utrzymać samochód i od czasu do czasu pójść do kina, czy pojechać na urlop, to 7-8 tys zł netto to jest bezwzględne minimum.
Dalej, rodzina 2+3 potrzebuje minimum 4-pokojowego mieszkania, czyli sama rata kredytu pochłonie z 5 kafelków. Utrzymanie dzieci też kosztuje i to dużo. A nasi politycy zastanawiają się, dlaczego mamy starzejące się społeczeństwo. Otóż dlatego, że oni mają po 5 mieszkań, a zwykłych ludzi nie stać nawet na jedno, a co dopiero na utrzymanie dzieci!
2000 za pokój? Chyba na śródmieściu w Warszawie 🤣
@@grayhazel96 duże miasta generalnie i wcale nie Śródmieście. We Wrocławiu ceny są podobne.
Widać ze tiktokerki nawet zaproszono do odcinka xd
Kurwiszcza jakoś się muszą promować. 😂😂😂
W latach dziewięćdziesiątych wszyscy zarabiali miliony w PL, a jeździli do Niemcaszparagi rwać I PODCIERAĆ STARYM nIEMCOM 4 LITERY ( NA CZARNO). Teraz , tylko tyle się zmieniło, że mogą robić to legalnie,
Ja mam najniższą krajową i daję radę płacę stancje i jeszcze mi zostaje
Tak realnie, 6-8 tys. w Warszawie
no jak mają czwórkę dzieci z czteroma chłopami, i żaden alimentów nie płaci, to nic dziwnego, że jej 20 tys potrzebne
Że też znajdują się jeszcze desperaci gotowi wkładać w to interes xD
@@kuba6156ale o kasie na dzieci nie wspomniała zupe z perfum im zrobi
Też bym chciał zarabiać tyle żeby nie martwić się. Szukam tego kto mi tyle da za pracę.
Koszty życia też są bardzo różne w Polsce. W Warszawie za wynajęcie mieszkania trzeba zapłacić 3000zł, więc to w znaczący sposób wpływa na kwoty, które uczestnicy mówią.
w innych miastach wcale nie jest lepiej cenowo z mieszkaniami
Dokładnie tak. W mieście z którego pochodzę, ilość mieszkańców to jakieś 40 tysięcy, pracy to za bardzo nie ma a wynajem 2 tysiące plus opłaty.... więc Warszawa jak każde inne miasto
3koła? :D Można było myśleć, że w wawie jest o wiele drożej niż w małym miasteczku, a obecnie ten standard się wyrównuje. Tylko pensje inne. 😄
3000 w wawie to pokoj albo mikrokawalerka
Co? 3000 za wynajęcie mieszkania? Gdzie tak tanio? Trzeba cztery kafle liczyć
W miare uplywu lat czlowiek dochodzi do wniosku że rzeczy materialne nie sprawiają radości, a ważny jest swiety spokój
8tys. jako barman ? Kur.. po co ja studia robiłem ...
Kolega w Krakowie na starym mieście ma 10 na rękę (pewne info)
5 tysięcy na co? jedzenie mieszkanie? no rzęsy ,paznokcie🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Dziwni są ci ludzie wszyscy mówią o jedzeniu perfumach i ciuchach. A ja takich rzeczy to nawet nie liczę najgorzej zjadają mnie opłaty. 12000 opal na rok 4000 prąd na rok 2000 woda na rok 2000 śmieci na rok nieruchomość 1500
To jest po prostu na celu wywłaszcenie narodu.
"nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy"
zaraz Klaus ci dowali podatek kastralny i podatek od starych samochodow to juz koniec
@@faustinpippin9208 tak, w Polsce jest dużo prywatnych nieruchomości i to im przeszkadza
Pewnie kostka wielepokoloeniowa z. PRL 200m2. Wtedy jeszcze wszyscy myśleli że będą razem mieszkać a dziś właśnie często dziadek albo babcia zostają sami i nie są w stanie utrzymać się.
?😂 te kwoty niezle odklejone.😂😂😂 opał 1500 rocznie, podatek mieszkania i gruntu 350zł. Prąd. 2000, woda 1700. Smieci 400zł. Nie wiem skąd wziąłes 12000 na opał domku.😂😂😂 to chyba jakies premium😂
tutorial co zrobić zeby wiecej zarabiać : pracuj więcej albo idz sie edukuj zeby dostac lepsza prace. Zrób cos. W poslce da sie dobrze zarabiac
a żona zarabia 1500 w szkole policealnej po 2 kierunkach studiów na pół etatu, bo etaty pełne rozdają znajomkom. Masakra.
A jakie to kierunki studiów? Kulturoznawstwo i coś równie przydatnego?
Kto ją zmusza żeby tam pracować ?
Anglistyka, psychologia@@Tenktory
Aha, to ty idź najlepiej na Harvard i potem do biedronki. Jest taki żart w kabarecie moralnego niepokoju o tej biedrze. Ponadto tutaj w biedrze płacą 2500zł za 40h. Nie wiem czy to więcej, chyba, że jeszcze matmy w szkole nie miałeś.@@kwestionariusz1
Ale jakiej lepiej płatnej? ;P Przyjedź lepiej do Polski C i zobacz jakie są wypłaty a nie sobie z kosmosu z tvp pewnie bierzesz stawki@@kwestionariusz1
Ta nasza młodzież 😂 15/20 tys marzyciele elektorat Hołowni 😂
A no tak, bo młodzież głosująca na PiS to liczy, że rząd im da? :D
Tak dla oddania realiów życia w Polsce. Obecnie (grudzień 2023) płaca minimalna netto wynosi niecałe 2800 PLN, płaca przeciętna - prawie 5600 PLN. Dla większości płaca przeciętna jest nieosiągalna i nigdy nie będzie ( oczywistość statystyczna, o której nie pamięta lub nie chce pamiętać wygłaszając swoje mądrości typu: "Nie potrafisz zarobić nawet przeciętnej? Niemożliwe. Ja zarabiam dużo więcej." Te zarobki należy zestawić z kosmicznymi cenami mieszkań, samochodów itp. Wtedy widać, że te światy się rozjeżdżają i tylko mniejszość może sobie pozwolić na dostatnie życie. W Warszawie generalnie, pomimo wyższych cen nieruchomości, żyje się na wyższym poziomie, ponieważ rekompensują to wyższe dochody (Oczywiście nie wszystkim, ponieważ są tam większe nierówności dochodowe - najlepiej zarabiający silnie zawyżają przeciętną).😉
Wiesz co to mediana???
@@JoannaC-qy1pq Oczywiście. Już wyjaśniam. Mediana to wartość środkowa. Na przykładzie wynagrodzeń : bierzemy wszystkich zatrudnionych ( w Polsce to obecnie ok. 15 mln osób) ich zarobkami i ustawiamy od najmniej do najwięcej zarabiających, dzielimy na dwie tyle samo liczące grupy (7,5 mln). Osoba po środku zarabia medianę. Niestety w Polsce GUS podaje medianę wynagrodzeń z bardzo dużym opóźnieniem (około roku), a badanie takie przeprowadza raz na dwa lata (ostatnie było w 2022 r.), w przeciwieństwie do średniej którą podaje co miesiąc. Dlatego więc nie podałem mediany na chwilę obecną (chociaż mogłem by ją mniej więcej oszacować) , ponieważ mój szacunek mógłby za bardzo odbiegać od rzeczywistych danych.😉 Oczywiście mediana jest sporo niższa od przeciętnej i jest bardziej miarodajnym wskaźnikiem.
@@zbigniewpillow6692 Ja to wszystko wiem 🫠
Mógł się Pan ograniczyć do ostatniego zdania 😉
@@JoannaC-qy1pq To po cholere pytasz..??? Zbigniew ma racje. Przecietna zarobkowosc jest bzdurna liczba na wymiarze spoleczenstwa. Nie znaczy nic! Sa cwaniacy, sa bogaci, sa pracujacy, sa bezdomni...itd... ten kraj sunie sie do ruiny...oby nie za szybko... :(((
@@zbigniewpillow6692 teoretycznie większość mogłaby zarabiać średnią, ale musielibyśmy mieć znikome rozwarstwienie płac i raczej nam to prędko nie grozi.
Inflacja drożyzna
Wypowiedzi tych ludzie oraz komentarze pokazują że jesteśmy mentalnie i finansowo biednym krajem. 20 k na rękę to rozsądna kwota. Ludzie mają większe potrzeby niż przeżyć do 1. Niektórzy lubią i chcą jeździć na luksusowe wakacje, kupować dobre ubrania i jeździć przyzwoitym autem. Nie ma w tym nic złego. To Wam wmówiono że taka kwota jest czymś złym.
Wypowiedzi tych ludzi świadczą akurat bardziej o biedzie mentalnej, nawet nie chodzi o zarobki, tylko o słabe gospodarowanie pieniędzmi, życie na pokaz czy brak nawyku oszczędzania.
No to jak lubisz luksusowe wakacje, ubrania itd. to zarabiaj te 20k albo więcej. Nikt nie zabrania i to nie jest nic złego.
ta w zielonym dresie to chyba podstawiona
Aż mną rzuca jak słysze ukraiński akcent, nie wiem dlaczego xd