Czy syndyk ma prawo zmiany u pracodawcy numeru konta do wypłaty wynagrodzenia ? Jeżeli upadłość ogłasza jeden z małżonków to czy muszę udostępniać syndykowi dane odnośnie zarobków żony jeżeli to moja upadłość i moje długi ?
Podejrzewam, że syndyk mógł podać nr rachunku bankowego celem przekazywania tej części wynagrodzenia, która podlega zajęciu. Pozostała część raczej będzie przelewana na nr rachunku wskazany przez Pana. Czy z żoną miał Pan rozdzielność majątkowa przed upadłością?
@@kamilek251185 pytanie syndyka o zarobki żony może mieć znaczenie pod kątem ustalenia kosztów i dochodów gospodarstwa domowego. Żona nie musi sie obawiać zajęcia. Ps. Zasadniczo to między Panem a małżonka istnieje rozdzielność majątkowa od dnia wydania postanowienia o upadlosci. Jestem zatem w ustroju rozdzielności majątkowej:)
Dzień dobry, chciałbym zapytać co w przypadku dochodów z tytułu umowy zlecenie o nieregularnej wysokości wynagrodzenia? Syndyk w tym wypadku może zabrać 100% mimo tego, że to jedyne źródło utrzymania? Pozdrawiam
Dzień dobry, zakładam, że będzie stosował rozwiązania tożsame dla umowy o pracę. Czyli zajęcie połowy nie może pozbawić w konkretnym miesiącu minimalnego wynagrodzenia za pracę. Np.: a) zarabia Pan 6 000 zł na rękę - do masy upadłości trafia 3 000 zł, a do Pana drugie 3 000 zł. Jeśli zarabia Pan 3500 zł na rękę, to potrącenie następuje do kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę.
@@KancelariaprawnaKLLawPolska niestety sytuacja wygląda w ten sposób, że ta umowa zlecenie to moje jedyne źródło utrzymania i od listopada nie dostałem ani złotówki. Pracodawca dostał pismo od syndyka o zajęciu 100% mojego wynagrodzenia, ja nie dostaje nic. Stąd moje pytanie czy syndyk działa zgodnie z prawem.
@@KancelariaprawnaKLLawPolska właśnie tu się zaczyna problem, ponieważ ciężko jest mi zinterpretować, który to konkretnie wniosek. Współpracowałem z Państwa kancelarią, niestety nie podjąłem już dalszej współpracy po ogłoszeniu upadłości.
@@madjenty812 Jeśli w ramach Krajowego Rejestru Zadłużonych nie jest Pan w stanie znaleźć wniosku o ustalenie wysokości zajęcia wynagrodzenia, to proszę spróbować złożyć taki wniosek posługując się wzorem pt. PISMO INNE. W treści tego wniosku należy dokładnie określić z jakim żądaniem Pan się zwraca do sądu.
Co w przypadku gdy wynagrodzenie za pracę wynosi jedynie najniższą krajową ? Z tego co wiem nie jest potrącane. Czy pracodawca w takim przypadku również zostaje powiadomiony o upadłości pracownika ?
Pracodawca zostaje powiadomiony w każdym przypadku. Nawet wtedy, gdy upadły osiąga najniższą krajową. Kwota ta nie podlega jednak zajęciu przez syndyka.
Dzień dobry, zasadniczo są dwa wyjścia. Po pierwsze, w przypadku trudności ze zbyciem nieruchomości przez syndyka może dojść do jej wyłączenia z masy upadłości. Po drugie, może dojść do jej przekazania na rzecz gminy lub skarbu państwa.
Dzień dobry. Jak sprawa wygląda w przypadku minimalnej krajowej przy umowie o pracę oraz drugiego przelewu tytułem diety (praca jako kierowca na terenie UE)? Oraz z tego ck zrozumiałem takie zajęcie trwa przez pół roku maksymalnie, po tym czasie można zacząć żyć bez komorników i windykacji? Jakie są obecnie konsekwencje upadłości konsumenckiej, czy po okresie pół roku będę w stanie posiadać abonament telefoniczny na siebie czy już do końca życia wszelkie raty, abonamenty będą nieosiągalne?
W odpowiedzi na Pana komentarz: 1) wynagrodzenie w wys. minimalnej krajowej nie podlega zajęciu, a z kolei diety mogą być jedynie zajęte na poczet zobowiązań alimentacyjnych; 2) pół roku winno trwać postępowanie z udziałem syndyka, tzn. postępowanie upadłościowe właściwe. W tym okresie rzeczywiście występują zajęcia dochodów i trwają one do momentu zakończenia sprawy przez sąd, czyli w okresie pół roku od momentu ogłoszenia upadłości syndyk składa wszystkie niezbędne dokumenty do sądu i następnie czeka się +/- 1.5 miesiąca na zakończenie postępowania na skutek wydania postanowienia przez sąd; 3) przeprowadzenie postępowania upadłościowego nie uniemożliwia Panu posiadania telefonu na abonament, konta w banku itp. Po uzyskaniu oddłużenia w ramach upadłości jedynie może być utrudniony dostęp do kredytu, lecz i tu czasami są wyjątki. Zachęcam do zapoznania się z video pt.: "Czy kredyt po upadłości konsumenckiej jest możliwy?". Pozdrawiam, Filip Kozik
@@KancelariaprawnaKLLawPolska dziękuję za odpowiedź. Czy wówczas w mojej sytuacji (umowa o pracę minimalna krajowa + diety na poczet pracy za granicą kraju oraz brak alimentów) upadłość konsumencka to dobre rozwiązanie? Niestety chyba jedyne by nie walczyć z firmami windykacyjnymi gdzie już sam straciłem rachubę która windykacja co ze mnie ściąga bo sprzedają jeden dług między sobą i można się na prawdę pogubić. Posiadam niespłacone zobowiązania w postaci abonamentów komórkowych wraz z ratami za urządzenia (telefony, laptopy), kilka tzw chwilówek choć tych już zostało niewiele z uwagi na fakt że spłacam to w ramach możliwości by wyjść na prostą + jeden kredyt bankowy. Wszystkie zobowiązania miały wymagalność spłaty do max roku 2017 kiedy to skomplikowała mi się sytuacja życiowa i straciłem płynność finansową. Mam też obecnie u jednego operatora abonament z ratami za urządzenie - płacony na bieżąco na czas, czy wówczas takiego wierzyciela należy celowo pominąć, aby nie okazało się że po uzyskaniu upadłości wpadnę w kolejny dług gdyż to co będzie mi zostawało nie wystarczy na dalsze terminowe opłacanie faktur? A może istnieje inna droga bez upadłości konsumenckiej, by wszelkie zobowiązania zebrać w jedną całość i płacić w jednym miejscu co miesiąc ustaloną kwotę na poczet wszystkich zaległości? Pozdrawiam
Witam serdecznie, prosze o odpowiedz. W przypadku gdy zlozylem wniosek o upadlosc konsumencka i zarabiam na reke 4500zl jak dlugo do czasu ogloszenia upadlosci moze syndyk zajmowac czesc srodkow wynagrodzenia miesiecznie? slyszalem, ze sa i tacy Syndykowie ktorzy przeciagaja celowo sprawe rok-dwa zeby zajmowac miesiecznie 1000-2000zl i oczywiscie sobie na tym zarabiac co daje dosc pokazna kwote. Czy to wszysto zalezy od tego przyslowiowo " na kogo sie trafi" ? Dziekuje.
Dzień dobry, rozumiem, że chodzi o czas trwania zajęcia po ogłoszeniu upadłości, a nie do :) Zasadniczo syndyk ma 6 miesięcy na zakończenie postępowania. Często dzieje się jednak tak, że są trudne do zbycia aktywa w masie upadłości, które potrzebują więcej czasu niż 6 miesięcy i wtedy postępowanie się wydłuża. Identycznie dzieje się, gdy syndyk oczekuje na potrzebne ruchy ze strony sędziego-komisarza. Syndyk jest rozliczany z czasu pracy i czynności. Nie sądzę, aby przedłużanie miało charakter celowy.
@@KancelariaprawnaKLLawPolska dziekuje za odpowiedz.Tutaj jedynym majatkiem jest samochod osobowy ok 55tys zl wartosc, natomiast dlug to 160tys przy splacie na dzis, przy splacie rat do konca to 220-230tys zl (okolo 10lat).Jest sens skladac taki wniosek? Zarobek to okolo 5000zl z czego raty to ponad 3200zl dwojka dzieci.Dziekuje za porade i odpowiedz Panie Filipie.
@@matroksu w takim wypadku należy brać pod uwagę całościowe zadłużenie, czyli ok. 230 tyś. zł. Uprzejmie proszę o kontakt z kancelarią: 58 380 26 56. Pracownik przedstawi szczegóły.
W przypadku zarobków na poziomie 5 tyś. zł "na rękę", przy założeniu że nie ma Pan alimentów do regulowania, może zostać zajęte 2.5 tyś. zł. Proszę jednak pamiętać, że to zajęcie trwa jedynie parę miesięcy. Nie jak w przypadku postępowania egzekucyjnego - do momentu wyegzekwowania całości długu.
@@KancelariaprawnaKLLawPolska czyli biorąc pod uwagę to że główną przyczyną była choroba - patologiczny hazard i utrata pracy w wyniku czego nie mogłem spłacać zaciągniętych zobowiązań. To czy warto próbować z upadłością? Nie posiadam żadnego majątku i od 2 miesięcy pozostaje osobą bezrobotna. Podjąłem studia oraz biorę udział w kursie dzięki któremu szanse na zatrudnienie wzrosną. Czy w takim przypadku mam szanse na uzyskanie upadłości i planu spłaty?
@@hubertr9280 Warto. Patologiczny hazard traktowany jest niejednokrotnie jako choroba. Utrata pracy również ma istotne znaczenie w kontekście ewentualnej sprawy upadłościowej. Prowadziliśmy już z powodzeniem osoby o podobnych przyczynach niewypłacalności. W Pana sytuacji warto skorzystać z pomocy pełnomocnika. Niestety, te sprawy nie są łatwe, ale jest możliwość zakończenia ich planem spłaty wierzycieli. Jeśli byłby Pan zainteresowany niezobowiązującą rozmową, to proszę przesłać numer kontaktowy na nasz adres email: biuro@kancelaria-kllaw.pl Jutro oddzwonimy do Pana. Pozdrawiam
@@KancelariaprawnaKLLawPolska mój mąż był nałogowym hazardzista on przegrał wszystko ja musiałam brać 3 kredyty na spłatę jego karcianych długów on zadarł z ruska mafia ja przez niego mam komora od 10 lat biorę po nim rentę on mnie doprowadził do ciężkiej choroby serca mogę wykorzystać artykuł 63 1a prawa upadłości do obrony kwoty wolnej dla osoby samotnie gospodarujacej czego mam się spodziewać jak syndyk nie będzie miał mi czego potrącać. Ja nie mam żadnego majątku on przegrał wszystko
A co jeżeli człowiek nie ma majątku, płaci alimenty na dzieci powiedzmy 3000, płaci za wynajem mieszkania około 2500 i dostaję na rękę 7000? Nijak się najniższa krajowa nie sumuje!?
Pani Tereso, w przypadku alimentów potrącenie następuje na nieco innych zasadach. Proszę pamiętać, że jak dojdzie do zajęcia części wynagrodzenia i upadłemu nie wystarcza na bieżące utrzymanie, to może złożyć wniosek do sędziego-komisarza celem wyznaczenia innej kwoty (niższej) do potrąceń.
W postępowaniu upadłościowym w uproszczonym trybie, to syndyk przygotowuje projekt planu spłaty wierzycieli. W postępowaniu na zasadach ogólnych tego nie robi, tylko jest on ustalany bezpośrednio przez sąd. Zakres obowiązków syndyka jest dużo szerszy niż Pan wskazał.
syndyk to prawie jak komornik, a upadłość na dobrą sprawę nie jest rozwiązaniem, jest kosztowna a i tak syndyk będzie dokonywać zajęć stosownie do określonych w przepisach .... i śmieszy mnie obecnie cała ta propaganda dotycząca upadłości, jak wiele firm prawniczych zaczęło w tym upatrywać możliwości obsługi dodatkowych spraw dłużników , a dłużnikom wydaje się , że to czarodziejska różdżka uwalniająca od długów
@@KancelariaprawnaKLLawPolska szanowny Panie, czy przeczytał Pan moją wypowiedź ?, a jeśli tak to czego ona dotyczyła ? bo nie tego co napisał Pan ... napisałem, że upadłość zaczęło się traktować jak magiczna różdżka do wyjścia z różnych sytuacji ... nadmienię jestem prawnikiem i windykatorem jednocześnie z wieloletnim stażem zawodowym... sytuacje nagminne rozmowy z rocznikami 2000 - 2004(osoby wtedy rodzone czyli między 18-23/24 lata) zadłużenia sięgające kilku - kilkunastu tysięcy złotych i już idą po upadłość, nie zastanawiają się nad tym jak wyjść z sytuacji, poprzez spłatę tych długów tylko sięga się po rozwiązanie, które powoduje, że już na starcie dorosłego życia mają garb w postaci upadłości .... nie mówię o sytuacjach drastycznych( takie są w istocie bardzo małym procentem spraw dłużniczych), ale mówię o sprawach gdzie zadłużenia nie są stosunkowo wysokie, wystarczyłoby np. odrobinę dyscypliny finansowej, i nie zaciągania kolejnych pozyczek i można byłoby po określonym czasie z tego wyjść normalną droga ...
@@lukasskorupa6905 proszę Pana, żadna kancelaria nie będzie reprezentowała dłużnika z zadłużeniem na poziomie kilku lub kilkunastu tysięcy złotych. Wynagrodzenie kancelarii jest mniej więcej na takim poziomie. Czy upadłość jest magiczną różdżką? No pewnie, że nie jest. O czym zresztą informuję na moim kanale. Niemniej, dla osób z zadłużeniem niemożliwym do zrealizowania, nawet przy zachowaniu dyscypliny, jest na pewno ogromną ulgą. Ewentualne pretensje, które jak mniemam kieruje Pan w treści swoich komentarzy, proszę adresować do dłużników z którymi Pan prowadzi rozmowy jako windykator. Natomiast trudno się z Panem zgodzić, że "upadłość na dobrą sprawę nie jest rozwiązaniem". Mimo tego, że syndyk dokonuje potrąceń i likwiduje majątek upadłego. Ostatecznie, upadły jest oddłużony w całości lub znacznej części ze swoich zobowiązań (po uprzednim wykonaniu planu spłaty wierzycieli). Koniec końców - ma dosyć sporo zalet...
@@KancelariaprawnaKLLawPolska można byłoby dyskutować ... ale powiem tyle takich "małych" spraw widziałem wiele i z dokumentami od kancelarii je prowadzących, zatem prosiłbym nie mówić pewnikiem, że żadna kancelaria takiej sprawy nie poprowadzi ... a upadłość jak upadłość ma swoje plusy i minusy ... problem pojawia się wtedy, gdy upadłość zaczyna się przedstawiać jako jedyne remedium na wyjście z sytuacji ... i to miałem na myśli ówiąc o propagandzie dotyczącym tego rozwiązania
Dzień dobry, Chciałabym się zapytać jak wygląda sytuacja gdy samotna matka 3 dzieci ma świadczenie rehabilitacyjne ok 2 tys. i wszelkiego rodzaju przychody dzieci -alimenty na nie, 500+, pielęgnacyjne na niepełnosprawne dziecko.... Łącznie Pan syndyk wyliczył ok 6 tys. przychodu miesięcznie i podważa koszty chociażby ponad tys.złoty na gaz- ogrzewanie, zarzuca rozrzutność - czy upadły nie ma prawa do minimalnej? Pozdrawiam A.P
Proszę pamiętać, że syndyk nie posiada ostatniego słowa w toku postępowania. Na kończącej postępowanie rozprawie będzie Pani przesłuchiwana przez sędziego, który będzie decydował o sposobie zakończenia postępowania.
warto pilnować wysokości zajęcia przez syndyka!
To prawda. Pomyłki się zdarzają!
Czy syndyk ma prawo zmiany u pracodawcy numeru konta do wypłaty wynagrodzenia ?
Jeżeli upadłość ogłasza jeden z małżonków to czy muszę udostępniać syndykowi dane odnośnie zarobków żony jeżeli to moja upadłość i moje długi ?
Podejrzewam, że syndyk mógł podać nr rachunku bankowego celem przekazywania tej części wynagrodzenia, która podlega zajęciu. Pozostała część raczej będzie przelewana na nr rachunku wskazany przez Pana. Czy z żoną miał Pan rozdzielność majątkowa przed upadłością?
@@KancelariaprawnaKLLawPolska Nie mamy rozdzielności
@@kamilek251185 pytanie syndyka o zarobki żony może mieć znaczenie pod kątem ustalenia kosztów i dochodów gospodarstwa domowego. Żona nie musi sie obawiać zajęcia. Ps. Zasadniczo to między Panem a małżonka istnieje rozdzielność majątkowa od dnia wydania postanowienia o upadlosci. Jestem zatem w ustroju rozdzielności majątkowej:)
Dzień dobry, chciałbym zapytać co w przypadku dochodów z tytułu umowy zlecenie o nieregularnej wysokości wynagrodzenia? Syndyk w tym wypadku może zabrać 100% mimo tego, że to jedyne źródło utrzymania? Pozdrawiam
Dzień dobry, zakładam, że będzie stosował rozwiązania tożsame dla umowy o pracę. Czyli zajęcie połowy nie może pozbawić w konkretnym miesiącu minimalnego wynagrodzenia za pracę. Np.: a) zarabia Pan 6 000 zł na rękę - do masy upadłości trafia 3 000 zł, a do Pana drugie 3 000 zł. Jeśli zarabia Pan 3500 zł na rękę, to potrącenie następuje do kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę.
@@KancelariaprawnaKLLawPolska niestety sytuacja wygląda w ten sposób, że ta umowa zlecenie to moje jedyne źródło utrzymania i od listopada nie dostałem ani złotówki. Pracodawca dostał pismo od syndyka o zajęciu 100% mojego wynagrodzenia, ja nie dostaje nic. Stąd moje pytanie czy syndyk działa zgodnie z prawem.
@@madjenty812 proponuję, aby skierował Pan wniosek do sądu celem ustalenia wysokości zajęcia Pana wynagrodzenia przez syndyka
@@KancelariaprawnaKLLawPolska właśnie tu się zaczyna problem, ponieważ ciężko jest mi zinterpretować, który to konkretnie wniosek. Współpracowałem z Państwa kancelarią, niestety nie podjąłem już dalszej współpracy po ogłoszeniu upadłości.
@@madjenty812 Jeśli w ramach Krajowego Rejestru Zadłużonych nie jest Pan w stanie znaleźć wniosku o ustalenie wysokości zajęcia wynagrodzenia, to proszę spróbować złożyć taki wniosek posługując się wzorem pt. PISMO INNE. W treści tego wniosku należy dokładnie określić z jakim żądaniem Pan się zwraca do sądu.
Co w przypadku gdy wynagrodzenie za pracę wynosi jedynie najniższą krajową ? Z tego co wiem nie jest potrącane. Czy pracodawca w takim przypadku również zostaje powiadomiony o upadłości pracownika ?
Pracodawca zostaje powiadomiony w każdym przypadku. Nawet wtedy, gdy upadły osiąga najniższą krajową. Kwota ta nie podlega jednak zajęciu przez syndyka.
Dzień dobry. Co się dzieje jeżeli syndykowi nie uda się sprzedać nieruchomości?
Dzień dobry, zasadniczo są dwa wyjścia. Po pierwsze, w przypadku trudności ze zbyciem nieruchomości przez syndyka może dojść do jej wyłączenia z masy upadłości. Po drugie, może dojść do jej przekazania na rzecz gminy lub skarbu państwa.
ja nieruchomości nie mam ale z tego co wiem to jest to zaleta
Czy świadczenia z ZFŚS są także zajmowane przez syndyka ?
Przyznam szczerze, że temat warty sprawdzenia. Pamiętam, że kiedyś toczył sie w tej sprawie spór.
Dzień dobry. Jak sprawa wygląda w przypadku minimalnej krajowej przy umowie o pracę oraz drugiego przelewu tytułem diety (praca jako kierowca na terenie UE)?
Oraz z tego ck zrozumiałem takie zajęcie trwa przez pół roku maksymalnie, po tym czasie można zacząć żyć bez komorników i windykacji? Jakie są obecnie konsekwencje upadłości konsumenckiej, czy po okresie pół roku będę w stanie posiadać abonament telefoniczny na siebie czy już do końca życia wszelkie raty, abonamenty będą nieosiągalne?
W odpowiedzi na Pana komentarz: 1) wynagrodzenie w wys. minimalnej krajowej nie podlega zajęciu, a z kolei diety mogą być jedynie zajęte na poczet zobowiązań alimentacyjnych; 2) pół roku winno trwać postępowanie z udziałem syndyka, tzn. postępowanie upadłościowe właściwe. W tym okresie rzeczywiście występują zajęcia dochodów i trwają one do momentu zakończenia sprawy przez sąd, czyli w okresie pół roku od momentu ogłoszenia upadłości syndyk składa wszystkie niezbędne dokumenty do sądu i następnie czeka się +/- 1.5 miesiąca na zakończenie postępowania na skutek wydania postanowienia przez sąd; 3) przeprowadzenie postępowania upadłościowego nie uniemożliwia Panu posiadania telefonu na abonament, konta w banku itp. Po uzyskaniu oddłużenia w ramach upadłości jedynie może być utrudniony dostęp do kredytu, lecz i tu czasami są wyjątki. Zachęcam do zapoznania się z video pt.: "Czy kredyt po upadłości konsumenckiej jest możliwy?". Pozdrawiam, Filip Kozik
@@KancelariaprawnaKLLawPolska dziękuję za odpowiedź. Czy wówczas w mojej sytuacji (umowa o pracę minimalna krajowa + diety na poczet pracy za granicą kraju oraz brak alimentów) upadłość konsumencka to dobre rozwiązanie? Niestety chyba jedyne by nie walczyć z firmami windykacyjnymi gdzie już sam straciłem rachubę która windykacja co ze mnie ściąga bo sprzedają jeden dług między sobą i można się na prawdę pogubić.
Posiadam niespłacone zobowiązania w postaci abonamentów komórkowych wraz z ratami za urządzenia (telefony, laptopy), kilka tzw chwilówek choć tych już zostało niewiele z uwagi na fakt że spłacam to w ramach możliwości by wyjść na prostą + jeden kredyt bankowy. Wszystkie zobowiązania miały wymagalność spłaty do max roku 2017 kiedy to skomplikowała mi się sytuacja życiowa i straciłem płynność finansową. Mam też obecnie u jednego operatora abonament z ratami za urządzenie - płacony na bieżąco na czas, czy wówczas takiego wierzyciela należy celowo pominąć, aby nie okazało się że po uzyskaniu upadłości wpadnę w kolejny dług gdyż to co będzie mi zostawało nie wystarczy na dalsze terminowe opłacanie faktur?
A może istnieje inna droga bez upadłości konsumenckiej, by wszelkie zobowiązania zebrać w jedną całość i płacić w jednym miejscu co miesiąc ustaloną kwotę na poczet wszystkich zaległości?
Pozdrawiam
Witam serdecznie, prosze o odpowiedz.
W przypadku gdy zlozylem wniosek o upadlosc konsumencka i zarabiam na reke 4500zl jak dlugo do czasu ogloszenia upadlosci moze syndyk zajmowac czesc srodkow wynagrodzenia miesiecznie? slyszalem, ze sa i tacy Syndykowie ktorzy przeciagaja celowo sprawe rok-dwa zeby zajmowac miesiecznie 1000-2000zl i oczywiscie sobie na tym zarabiac co daje dosc pokazna kwote. Czy to wszysto zalezy od tego przyslowiowo " na kogo sie trafi" ? Dziekuje.
Dzień dobry, rozumiem, że chodzi o czas trwania zajęcia po ogłoszeniu upadłości, a nie do :) Zasadniczo syndyk ma 6 miesięcy na zakończenie postępowania. Często dzieje się jednak tak, że są trudne do zbycia aktywa w masie upadłości, które potrzebują więcej czasu niż 6 miesięcy i wtedy postępowanie się wydłuża. Identycznie dzieje się, gdy syndyk oczekuje na potrzebne ruchy ze strony sędziego-komisarza. Syndyk jest rozliczany z czasu pracy i czynności. Nie sądzę, aby przedłużanie miało charakter celowy.
@@KancelariaprawnaKLLawPolska dziekuje za odpowiedz.Tutaj jedynym majatkiem jest samochod osobowy ok 55tys zl wartosc, natomiast dlug to 160tys przy splacie na dzis, przy splacie rat do konca to 220-230tys zl (okolo 10lat).Jest sens skladac taki wniosek? Zarobek to okolo 5000zl z czego raty to ponad 3200zl dwojka dzieci.Dziekuje za porade i odpowiedz Panie Filipie.
@@matroksu w takim wypadku należy brać pod uwagę całościowe zadłużenie, czyli ok. 230 tyś. zł. Uprzejmie proszę o kontakt z kancelarią: 58 380 26 56. Pracownik przedstawi szczegóły.
Jeśli mam ok 140tys długów i w przyszłości będę zarabiał ok 5tys to ile może mi zabrać syndyk?
W przypadku zarobków na poziomie 5 tyś. zł "na rękę", przy założeniu że nie ma Pan alimentów do regulowania, może zostać zajęte 2.5 tyś. zł. Proszę jednak pamiętać, że to zajęcie trwa jedynie parę miesięcy. Nie jak w przypadku postępowania egzekucyjnego - do momentu wyegzekwowania całości długu.
@@KancelariaprawnaKLLawPolska czyli biorąc pod uwagę to że główną przyczyną była choroba - patologiczny hazard i utrata pracy w wyniku czego nie mogłem spłacać zaciągniętych zobowiązań. To czy warto próbować z upadłością? Nie posiadam żadnego majątku i od 2 miesięcy pozostaje osobą bezrobotna. Podjąłem studia oraz biorę udział w kursie dzięki któremu szanse na zatrudnienie wzrosną. Czy w takim przypadku mam szanse na uzyskanie upadłości i planu spłaty?
@@hubertr9280 Warto. Patologiczny hazard traktowany jest niejednokrotnie jako choroba. Utrata pracy również ma istotne znaczenie w kontekście ewentualnej sprawy upadłościowej. Prowadziliśmy już z powodzeniem osoby o podobnych przyczynach niewypłacalności. W Pana sytuacji warto skorzystać z pomocy pełnomocnika. Niestety, te sprawy nie są łatwe, ale jest możliwość zakończenia ich planem spłaty wierzycieli. Jeśli byłby Pan zainteresowany niezobowiązującą rozmową, to proszę przesłać numer kontaktowy na nasz adres email: biuro@kancelaria-kllaw.pl Jutro oddzwonimy do Pana. Pozdrawiam
@@KancelariaprawnaKLLawPolska dziękuję prześlę numer
@@KancelariaprawnaKLLawPolska mój mąż był nałogowym hazardzista on przegrał wszystko ja musiałam brać 3 kredyty na spłatę jego karcianych długów on zadarł z ruska mafia ja przez niego mam komora od 10 lat biorę po nim rentę on mnie doprowadził do ciężkiej choroby serca mogę wykorzystać artykuł 63 1a prawa upadłości do obrony kwoty wolnej dla osoby samotnie gospodarujacej czego mam się spodziewać jak syndyk nie będzie miał mi czego potrącać. Ja nie mam żadnego majątku on przegrał wszystko
A co jeśli upadły straci pracę
W takiej sytuacji syndyk nie ma możliwości dokonywania potrąceń.
@@KancelariaprawnaKLLawPolska dziękuję bardzo
A jeśli była firma ma mi zapłacić ekwiwalent za niewykorzystany urlop z ubiegłego roku to jaką kwotę syndyk zabiera?
@@joannasiedlecka3529 Co do zasady, istnieje możliwość zajęcia ekwiwalentu. Zależy wszystko od jego wysokości.
A jeśli upadły obecnie podjął pracę na umowę zlecenie i jest to jedyny dochód to ile jest potrącane?
A co jeżeli człowiek nie ma majątku, płaci alimenty na dzieci powiedzmy 3000, płaci za wynajem mieszkania około 2500 i dostaję na rękę 7000? Nijak się najniższa krajowa nie sumuje!?
Pani Tereso, w przypadku alimentów potrącenie następuje na nieco innych zasadach. Proszę pamiętać, że jak dojdzie do zajęcia części wynagrodzenia i upadłemu nie wystarcza na bieżące utrzymanie, to może złożyć wniosek do sędziego-komisarza celem wyznaczenia innej kwoty (niższej) do potrąceń.
Przecież plan spłaty i długosc planu spłaty ustala sąd nie syndyk. Syndyk jest od sprawdzenia prawdomówności upadłego i odpowiedniej weryfikacji.
W postępowaniu upadłościowym w uproszczonym trybie, to syndyk przygotowuje projekt planu spłaty wierzycieli. W postępowaniu na zasadach ogólnych tego nie robi, tylko jest on ustalany bezpośrednio przez sąd. Zakres obowiązków syndyka jest dużo szerszy niż Pan wskazał.
syndyk to prawie jak komornik, a upadłość na dobrą sprawę nie jest rozwiązaniem, jest kosztowna a i tak syndyk będzie dokonywać zajęć stosownie do określonych w przepisach .... i śmieszy mnie obecnie cała ta propaganda dotycząca upadłości, jak wiele firm prawniczych zaczęło w tym upatrywać możliwości obsługi dodatkowych spraw dłużników , a dłużnikom wydaje się , że to czarodziejska różdżka uwalniająca od długów
Rozumiem, że w sytuacji bez wyjścia, tzn. bez możliwości spłaty długów, lepiej tkwić w egzekucji komorniczej?
@@KancelariaprawnaKLLawPolska szanowny Panie, czy przeczytał Pan moją wypowiedź ?, a jeśli tak to czego ona dotyczyła ? bo nie tego co napisał Pan ... napisałem, że upadłość zaczęło się traktować jak magiczna różdżka do wyjścia z różnych sytuacji ... nadmienię jestem prawnikiem i windykatorem jednocześnie z wieloletnim stażem zawodowym... sytuacje nagminne rozmowy z rocznikami 2000 - 2004(osoby wtedy rodzone czyli między 18-23/24 lata) zadłużenia sięgające kilku - kilkunastu tysięcy złotych i już idą po upadłość, nie zastanawiają się nad tym jak wyjść z sytuacji, poprzez spłatę tych długów tylko sięga się po rozwiązanie, które powoduje, że już na starcie dorosłego życia mają garb w postaci upadłości .... nie mówię o sytuacjach drastycznych( takie są w istocie bardzo małym procentem spraw dłużniczych), ale mówię o sprawach gdzie zadłużenia nie są stosunkowo wysokie, wystarczyłoby np. odrobinę dyscypliny finansowej, i nie zaciągania kolejnych pozyczek i można byłoby po określonym czasie z tego wyjść normalną droga ...
@@lukasskorupa6905 proszę Pana, żadna kancelaria nie będzie reprezentowała dłużnika z zadłużeniem na poziomie kilku lub kilkunastu tysięcy złotych. Wynagrodzenie kancelarii jest mniej więcej na takim poziomie. Czy upadłość jest magiczną różdżką? No pewnie, że nie jest. O czym zresztą informuję na moim kanale. Niemniej, dla osób z zadłużeniem niemożliwym do zrealizowania, nawet przy zachowaniu dyscypliny, jest na pewno ogromną ulgą. Ewentualne pretensje, które jak mniemam kieruje Pan w treści swoich komentarzy, proszę adresować do dłużników z którymi Pan prowadzi rozmowy jako windykator. Natomiast trudno się z Panem zgodzić, że "upadłość na dobrą sprawę nie jest rozwiązaniem". Mimo tego, że syndyk dokonuje potrąceń i likwiduje majątek upadłego. Ostatecznie, upadły jest oddłużony w całości lub znacznej części ze swoich zobowiązań (po uprzednim wykonaniu planu spłaty wierzycieli). Koniec końców - ma dosyć sporo zalet...
@@KancelariaprawnaKLLawPolska można byłoby dyskutować ... ale powiem tyle takich "małych" spraw widziałem wiele i z dokumentami od kancelarii je prowadzących, zatem prosiłbym nie mówić pewnikiem, że żadna kancelaria takiej sprawy nie poprowadzi ... a upadłość jak upadłość ma swoje plusy i minusy ... problem pojawia się wtedy, gdy upadłość zaczyna się przedstawiać jako jedyne remedium na wyjście z sytuacji ... i to miałem na myśli ówiąc o propagandzie dotyczącym tego rozwiązania
Ja mam najniższą krajową i syndyk mi nic nie zabiera :P
Syndyk zabrał mi wszystko i zablokował cale srodki
Podejrzewam, że środki zostały zablokowane przez bank. Czy kontaktowała się Pani w tej sprawie z syndykiem?
Dzień dobry, Chciałabym się zapytać jak wygląda sytuacja gdy samotna matka 3 dzieci ma świadczenie rehabilitacyjne ok 2 tys. i wszelkiego rodzaju przychody dzieci -alimenty na nie, 500+, pielęgnacyjne na niepełnosprawne dziecko.... Łącznie Pan syndyk wyliczył ok 6 tys. przychodu miesięcznie i podważa koszty chociażby ponad tys.złoty na gaz- ogrzewanie, zarzuca rozrzutność - czy upadły nie ma prawa do minimalnej? Pozdrawiam A.P
Proszę pamiętać, że syndyk nie posiada ostatniego słowa w toku postępowania. Na kończącej postępowanie rozprawie będzie Pani przesłuchiwana przez sędziego, który będzie decydował o sposobie zakończenia postępowania.