Moja nauczycielka od fizyki kompletnie nie umie uczyć :') coś czuje że będę tu bardzo często zaglądać :) Bardzo mi pani pomogła :D trzymajcie za mnie kciuki na jutrzejszej kartkówce :)
Witam. Bardzo liczę na wyjaśnienie. Wiem, że film jest stary ale przyznam, że wzór na pracę W=F*s zawsze wydawał mi się absurdalny. Rozumiem PRACĘ jako przepływ energii. Mamy np 2 kule w kosmosie w obszarze nieważkości, z dala od gwiazd, gdzie siła grawitacji jest znikomo mała. Jedna kula waży 1 gram , a druga 1tonę. Na obie kule działamy siłą 100N. Każda kula przyśpiesza i przemieszcza się na odległość 100m. Po osiągnięciu 100m "wyłączamy" siłę. Pierwsza kula osiągnie 100m błyskawicznie, druga po "bardzo długim czasie". Ze wspomnianego wzoru wynika , że praca wykonana w obu przypadkach jest taka sama. Oczywiste jest , że wynik jest błędny, gdyż obie kule po przebyciu tych 100m mają zupełnie inną energię kinetyczną. Podobnie w przypadku pchania bloczka ze stali po powierzchni. Mamy tu do czynienia z tarciem. Mamy 2 bloczki z czystego żelaza o kształcie sześcianu. Jeden , mały ma 1g wagi, a drugi duży ma wagę 1 tony. Działamy na każdy z nich siłą 100N i przemieszczamy na odległość 100m po jednakowej, gładkiej, poziomej powierzchni. Siła tarcia: T=mi*N , wsp.tarcia mi=0,01 tak aby dla dużego bloku siła tarcia wyniosła mniej niż 100N, czyli 98,1N. Zatem dla małego wynosi 0,0000981N Po 100m przestajemy działać siłą. Każdy blok osiągnie 100m w innym czasie. Wzór W=F*s będzie mówił, że wykonano jednakową pracę, a przecież ilość wydatkowanej energii jest zupełnie inna. Przesunięcie małego bloku wymagało niewielkiej energii na pokonanie sił tarcia (wydatkowanej na rozgrzanie powierzchni trących), a przesunięcie dużego bloku o wiele rzędów większej energii. Poznajemy to nawet bez liczenia choćby po szacunkowym czasie działania siły w każdym wypadku. Wzór W=F*s pomija kwestię masy przesuwanego obiektu? A może po prostu należy tylko uszczegółowić którą siłę uwzględniamy w tym wzorze. Bo jeśli uwzględnimy tylko siłę tarcia to wtedy ma sens. W podręczniku jednak nie jest to wyjaśnione. Nie pisze też czy przemieszczony przedmiot musi zatrzymać się w docelowym punkcie po ustaniu działającej siły. Brak takich założeń również w zadaniach. Zadanie typu: Wiatr wieje od rufy żaglówki i wytwarza siłę na żaglach o wartości 300N. Żaglówka przesunęła się o 2m. Oblicz pracę. Zakładając , że mamy 2 żaglówki o takich samych powierzchniach żagli ale o innej masie i wielkości to w obu przypadkach po przepłynięciu 2m wzór podaje, że wiatr wykonał tę samą pracę. Czy to już intuicyjnie nie jest absurdalne? Do przemieszczenia lekkiej żaglówki potrzeba dużo mniej energii niż do przemieszczenia dużego jachtu na tę samą odległość. Inna jest moc silników używanych w małych, a inna w dużych statkach. Moc czyli strumień pracy - ilość pracy w jednostce czasu, czyli strumień energii przepływający między układami. Dla żaglówki i jachtu będzie to strumień energii potrzebny do utrzymania danej prędkości w celu pokonania oporu czyli odpływu energii zamienianej na ciepło i ruch cząstek wody. Czym różni się przemieszczanie poziome od pionowego? W przypadku ruchu pionowego odwołujemy się do zmiany energii potencjalnej i to ma sens. Zostaje zachowana zasada zachowania energii. Coś wydatkujemy aby coś innego zwiększyło energię. Ale wzór W=F*s wydaje się beztrosko łamać tę zasadę. Wg niego wykonana praca nie zależy od ilości wydatkowanej energii. Nagle w ruchu poziomym wszystko dzieje się inaczej. Zapominamy o przyśpieszeniu i masie, a praca zależy tylko od drogi i siły. Bardzo proszę o wyjaśnienie
W swoich rozważaniach zapomniałeś lub zapomniałaś o zasadach dynamiki. Aby ciało się przesunęło, musisz zadziałać siłą, która przynajmniej zrównoważy wszystkie inne siły działające na to ciało np. siłę ciężkości czy siłę tarcia. Dlatego działając ta samą siłą jedno ciało przesuniesz ruchem jednostajnym (zgodnie z I zasadą dynamiki, inne wprawisz w ruch przyspieszony (zgodnie z II zasadą) a jeszcze inne ani drgnie, bo np. jego masa jest duża i wówczas musisz użyć większej siły. Więc nieprawdą jest, że wzór nie bierze pod uwagę masy, czy przyspieszenia, trzeba tylko mieć "z tyłu głowy " zasady dynamiki. I nie będzie już wtedy potrzebne uszczegóławianie o jaką siłę chodzi, bo chodzi o tę siłę, która była w stanie wprawić ciało w ruch! I ta siła na pewno zależy od masy ciała i ewentualnego przyspieszenia.
Tłumaczy pani bardzo ładnie, ale jakoś tak nieśmiało momentami ;pp prosze śmielej ^^ Najwazniejsze jednak, ze potrafi pani dobrze tlumaczyc i robi to pani prostymi słowami. Leci sub i podejrzewam, ze uczac moją siostrzyczke często bede do pani zaglądał ^^
+artur sołtys Dziękuję za komentarz i cenne wskazówki. A tak na marginesie, to był mój pierwszy film, stąd pewnie ta wyczuwalna nieśmiałość, stres, a może nawet niepewność. Mam nadzieję, że w kolejnych filmach jest już trochę lepiej :)
0:49 trzeba udowodnić najpierw że praca to anergia do tego potrzebny jest rachunek różniczkowy i całkowy -- miło jakby takie wyprowadzenia się znalazły bo tak to jest wkuwanie na pałe :D
Witam. Chciałbym się dopytać odnośnie tematu Mocy. Napisała Pani że że P=W czyli wat ! To dlaczego w pierwszym temacie Pani również oznaczyła W ale jako Praca ? ;/
+Mr Kubix Symbol W oznacza zarówno pracę jak i jednostkę mocy (wat), z tym że jeśli na myśli mamy waty to przed literą W stoi jakaś liczba np. 50W ! Dlatego zapis którego użyłeś powyżej(P=W) jest nieprawidłowy, gdyż należałoby go odczytać praca=moc, a to NIEPRAWDA! Aby zapis był prawidłowy przed W musisz wstawić liczbę np. P=10W, wówczas odczytasz z niego wartość mocy.
Nauczyłem się tu więcej niż w 3 lata u mojej cudownej pani w szkole, pozdrawiam
Dziękuje za wytłumaczenie- prosto, zwięźle i najważniejsze że zrozumiałem :) Pozdrawiam
bardzo dobrze pani tłumaczy. żałuję że nie miałam takiej nauczycielki w gimnazjum, liceum albo na studiach.
No i nareszcie to ogarniam! BAAAARDZO dziękuję. To lepiej wytłumaczone, niż na lekcji.
kto pytal
Karolino Bujakowsko zasrana kurde
Dziękuję bardzo, świetnie wytłumaczony temat!
Super pomysł!
Aż przypomniały mi się lekcje fizyki z gimnazjum! :)
Życzę powodzenia i pozdrawiam :)
A poza tym Pani nawet potrafi lepiej opowiadać o fizyce niż moja nauczycielka.
fenomenalny film! Dziękuję!
Moja nauczycielka od fizyki kompletnie nie umie uczyć :') coś czuje że będę tu bardzo często zaglądać :) Bardzo mi pani pomogła :D trzymajcie za mnie kciuki na jutrzejszej kartkówce :)
+Monika Sobczak Powodzenia! Trzymam za Ciebie kciuki! :)
Czy wiedza z filmu nadaje się na powtórkę przed sprawdzianem w liceum?
Dziękujemy za to że chce się pani nam to tłumaczyć
Dziękuję bardzo! Bardzo mi Pani pomogła.
Dzięki za pomoc, psze pani. :)
Bardzo mi pani pomogła :)
Witam. Bardzo liczę na wyjaśnienie.
Wiem, że film jest stary ale przyznam, że wzór na pracę W=F*s zawsze wydawał mi się absurdalny.
Rozumiem PRACĘ jako przepływ energii. Mamy np 2 kule w kosmosie w obszarze nieważkości, z dala od gwiazd, gdzie siła grawitacji jest znikomo mała.
Jedna kula waży 1 gram , a druga 1tonę. Na obie kule działamy siłą 100N. Każda kula przyśpiesza i przemieszcza się na odległość 100m. Po osiągnięciu 100m "wyłączamy" siłę.
Pierwsza kula osiągnie 100m błyskawicznie, druga po "bardzo długim czasie".
Ze wspomnianego wzoru wynika , że praca wykonana w obu przypadkach jest taka sama.
Oczywiste jest , że wynik jest błędny, gdyż obie kule po przebyciu tych 100m mają zupełnie inną energię kinetyczną.
Podobnie w przypadku pchania bloczka ze stali po powierzchni.
Mamy tu do czynienia z tarciem. Mamy 2 bloczki z czystego żelaza o kształcie sześcianu. Jeden , mały ma 1g wagi, a drugi duży ma wagę 1 tony. Działamy na każdy z nich siłą 100N i przemieszczamy na odległość 100m po jednakowej, gładkiej, poziomej powierzchni. Siła tarcia: T=mi*N , wsp.tarcia mi=0,01 tak aby dla dużego bloku siła tarcia wyniosła mniej niż 100N, czyli 98,1N. Zatem dla małego wynosi 0,0000981N
Po 100m przestajemy działać siłą. Każdy blok osiągnie 100m w innym czasie.
Wzór W=F*s będzie mówił, że wykonano jednakową pracę, a przecież ilość wydatkowanej energii jest zupełnie inna.
Przesunięcie małego bloku wymagało niewielkiej energii na pokonanie sił tarcia (wydatkowanej na rozgrzanie powierzchni trących), a przesunięcie dużego bloku o wiele rzędów większej energii. Poznajemy to nawet bez liczenia choćby po szacunkowym czasie działania siły w każdym wypadku.
Wzór W=F*s pomija kwestię masy przesuwanego obiektu? A może po prostu należy tylko uszczegółowić którą siłę uwzględniamy w tym wzorze. Bo jeśli uwzględnimy tylko siłę tarcia to wtedy ma sens. W podręczniku jednak nie jest to wyjaśnione. Nie pisze też czy przemieszczony przedmiot musi zatrzymać się w docelowym punkcie po ustaniu działającej siły.
Brak takich założeń również w zadaniach.
Zadanie typu:
Wiatr wieje od rufy żaglówki i wytwarza siłę na żaglach o wartości 300N. Żaglówka przesunęła się o 2m. Oblicz pracę.
Zakładając , że mamy 2 żaglówki o takich samych powierzchniach żagli ale o innej masie i wielkości to w obu przypadkach po przepłynięciu 2m wzór podaje, że wiatr wykonał tę samą pracę. Czy to już intuicyjnie nie jest absurdalne?
Do przemieszczenia lekkiej żaglówki potrzeba dużo mniej energii niż do przemieszczenia dużego jachtu na tę samą odległość. Inna jest moc silników używanych w małych, a inna w dużych statkach. Moc czyli strumień pracy - ilość pracy w jednostce czasu, czyli strumień energii przepływający między układami. Dla żaglówki i jachtu będzie to strumień energii potrzebny do utrzymania danej prędkości w celu pokonania oporu czyli odpływu energii zamienianej na ciepło i ruch cząstek wody.
Czym różni się przemieszczanie poziome od pionowego?
W przypadku ruchu pionowego odwołujemy się do zmiany energii potencjalnej i to ma sens. Zostaje zachowana zasada zachowania energii. Coś wydatkujemy aby coś innego zwiększyło energię. Ale wzór W=F*s wydaje się beztrosko łamać tę zasadę. Wg niego wykonana praca nie zależy od ilości wydatkowanej energii. Nagle w ruchu poziomym wszystko dzieje się inaczej. Zapominamy o przyśpieszeniu i masie, a praca zależy tylko od drogi i siły.
Bardzo proszę o wyjaśnienie
W swoich rozważaniach zapomniałeś lub zapomniałaś o zasadach dynamiki. Aby ciało się przesunęło, musisz zadziałać siłą, która przynajmniej zrównoważy wszystkie inne siły działające na to ciało np. siłę ciężkości czy siłę tarcia. Dlatego działając ta samą siłą jedno ciało przesuniesz ruchem jednostajnym (zgodnie z I zasadą dynamiki, inne wprawisz w ruch przyspieszony (zgodnie z II zasadą) a jeszcze inne ani drgnie, bo np. jego masa jest duża i wówczas musisz użyć większej siły. Więc nieprawdą jest, że wzór nie bierze pod uwagę masy, czy przyspieszenia, trzeba tylko mieć "z tyłu głowy " zasady dynamiki. I nie będzie już wtedy potrzebne uszczegóławianie o jaką siłę chodzi, bo chodzi o tę siłę, która była w stanie wprawić ciało w ruch! I ta siła na pewno zależy od masy ciała i ewentualnego przyspieszenia.
Uratowałaś mi życie!! Dziękuje
Tłumaczy pani bardzo ładnie, ale jakoś tak nieśmiało momentami ;pp prosze śmielej ^^
Najwazniejsze jednak, ze potrafi pani dobrze tlumaczyc i robi to pani prostymi słowami.
Leci sub i podejrzewam, ze uczac moją siostrzyczke często bede do pani zaglądał ^^
+artur sołtys Dziękuję za komentarz i cenne wskazówki. A tak na marginesie, to był mój pierwszy film, stąd pewnie ta wyczuwalna nieśmiałość, stres, a może nawet niepewność. Mam nadzieję, że w kolejnych filmach jest już trochę lepiej :)
dziękuję! :D zrób więcej filmów , głównie do liceum :D
jest 1 w nocy a ja jutro mam test z fizyki w końcu dzięki Pani to w miarę ogarnęłam, jestem w niebie
0:49 trzeba udowodnić najpierw że praca to anergia do tego potrzebny jest rachunek różniczkowy i całkowy -- miło jakby takie wyprowadzenia się znalazły bo tak to jest wkuwanie na pałe :D
zrozumiałem więcej niż na lekcji :)
dziękuję, dzięki Pani zdaję ;)
dzięki wielkie 😌
Ja mam pytanie o wzór na energię potencjalna sprężystości, czy on nie powinien wyglądać tak: kx2/2 ?
+Szymon Grzesik Oczywiście, masz rację! Przepraszam za pomyłkę, już nanoszę korektę.
Dziękuje :)
lepsze niż na lekcji
Brakuje tylko jednego - przykładowych zadań 😔😔😔 ale i tak fajne i pomocne!!!
+Janek Borgiel Zadania też są!! Znajdziesz 2 filmy z przykładowymi zadaniami ! :)
Witam. Chciałbym się dopytać odnośnie tematu Mocy. Napisała Pani że że P=W czyli wat ! To dlaczego w pierwszym temacie Pani również oznaczyła W ale jako Praca ? ;/
+Mr Kubix Symbol W oznacza zarówno pracę jak i jednostkę mocy (wat), z tym że jeśli na myśli mamy waty to przed literą W stoi jakaś liczba np. 50W ! Dlatego zapis którego użyłeś powyżej(P=W) jest nieprawidłowy, gdyż należałoby go odczytać praca=moc, a to NIEPRAWDA! Aby zapis był prawidłowy przed W musisz wstawić liczbę np. P=10W, wówczas odczytasz z niego wartość mocy.
Dziękuję bardzo za odpowiedź :)
#Pierwszy
XD
JAZDA JAZDA JAZDA
informuje was w 2020 bedzie covid-19 powodzenia
Siema szkoda pana