Dzięki za informację o biografii E. A. Poe! Dla mnie pozycja obowiązkowa. Dla mnie Remarque to przede wszystkim "Łuk triumfalny" i "Czarny obelisk"- perełki! Pana Moritza też mam w planach. Bardzo fajny odcinek- pozdrawiam i trzymam kciuki za realizację planów!
Remarque'a mam zamiar przeczytać wszystko, ale powoli oczywiście:-). Biografia Edgara już do mnie idzie, pierwszy prezent pod choinkę:-) Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki za film. Biografia E.A.Poe to mnie kręci😊 Przeczytam kiedys. " Tajemna historia" tez u mnie leży i czeka i czeka....🤭 " Akuszerki" również mam w planach na 2024 😊 Pozdrawiam ❤❤❤
Ja planuję jeszcze skończyć "Demona Copperheada" i "Szalony statek" Robin Hobb. Jak się uda, to będę z siebie zadowolona. Sympatyczny ten tag :) Dagmara
Ja nie lubię nie doczytywać książek, ale uważam,że jeśli fabuła ma mnie męczyć albo totalnie nie rozumiem o co chodzi to nie mam sentymentów i kończę niezależnie od strony. A już na sto procent porzucam czytanie, jeśli mi druk nie odpowiada, jeśli jest za mały lub za mały i jeszcze jest naciepielone zdanie pod zdaniem bez żadnego "światła" między wersami.
A ja przekornie polecę Tobie inną książkę Szczepana Twardocha, „Drach”… Genialna lektura- na szóstkę! Język, historia… tu wszystko się „spina”! „Pokora” to taka „czwórka (może) z plusem” 😉 „Chołod”- dotarłam do połowy i nie „ciągnie” mnie dalej do tej powieści-trója (może z plusem)! Pozdrawiam! 😊
Od "Dracha" zaczęłam i zbił mnie z nóg, ale "Króla" plasuję wyżej natomiast u mnie absolutnie wygrywa "Pokora." Twardoch to jest mocne pisanie. Dorota, spodoba ci się 😊
Życzę powodzenia w realizacji planów...ale zostaw sobie sporo miejsca na spontanicznie czytanie. A propo's Twardocha, ja też polecam Drach, żeby się nie zniechęcić. Pozdrawiam👍🤗
Z literatury czeskiej bardzo, bardzo polecam książki Aleny Mornstajnovej. Omawiał je Marcin na znak-litera-człowiek. Są przetłumaczone cztery. Piąta w trakcie.
Z takich samych powodów, jak Ty porzuciłaś Ja, Klaudiusz (akurat mi się podobała), ja nie byłam w stanie skończyć "W komnatach Wolf Hall" Hilary Mantel - od pewnego czasu nie byłam w stanie odróżniać tych wszystkich postaci, nie wiadomo, kto wygłasza daną kwestię, czy to jest odwołanie do tego, co już się wydarzyło, czy to dzieje się aktualnie. Koszmar. A bardzo nie lubię porzucać książek☹ Jeszcze w tym roku chcę przeczytać nową książkę Macieja Siembiedy - Orient, z cyklu o Jakubie Kani. Na pewno chcę sięgnąć po inne powieści Barbary Kingsolver, bo jej Demon Copperhead mnie zachwycił. Akuszerki udało mi się przeczytać w tym roku - jestem zadowolona, ale mam pewne zastrzeżenia. Ciekawa jestem Twoich odczuć i wrażeń.
Ja "W komnatach Wolf Hall" bardzo lubię, natomiast prawdą jest, to co piszesz odnośnie stylu tej książki, też początkowo myślałam, że nie przebrnę, ale potem nagle zaskoczyło, a jak już zaskoczyło, to pochłonęła mnie ta książka bardzo, ale na pewno wymaga ogromnej uważności. Przeczytałam też od razu drugi tom "Na szafocie", a trzeciego ciągle nie, chociaż zerka na mnie z półki, chyba z wyrzutem🙄 Akuszerek jestem bardzo ciekawa i z pozytywnym:-)
My też się cieszymy, że tutaj jesteś. Ten rok niestety czytelniczo wypada u mnie dość słabo. Mam wrażenie, że planowanie na miesiąc z góry jest aktualnie zupełnie nie dla mnie. Na szczęście jest z czego wybierać, zatem nie ważne z jaką, aby z książką wejść w ten nadchodzący rok. Pozdrawiam ciepło.
Moje ulubione książki Twardocha to Król i Królestwo , Pokora - irytował mnie główny bohater, ale powieść całkiem niezła. Chołod jeszcze przede mną. "Morfina "ma okropną okładkę, ale liczy się zawartość 😉
Ja do tej pory przeczytałam tylko "Dracha" i uważam tę książkę za genialną, myślę, że ciężko będzie ją przebić. Pełna zgoda co do okładki "Morfiny", okropna🙄
"Ja, Klaudiusz" - jest audiobook, czyta Mirosław Baka. Druga część czyli "Klaudiusz i Mesalina" też posiada audiobook ale bardzo stary, tworzony jeszcze na taśmach magnetofonowych - do zdobycia w internecie. Zbieram się by wysłuchać obu części ale zawsze coś wskoczy na wcześniejszą pozycję 🙂
W tym roku nie skończyłam tylko 'The Middlemarch,' Jezuuu to był gniot! Przeczytałam też z twojego polecenia "Wielki marsz" - dobra, ale bardzo depresyjna. Klimatem przypominała mi "Drogę" McCarthy'ego.
Oj, to mnie zmartwiłaś Middlemarchem, chciałam czytać. Pamiętam, że Kin chwaliła, więc może nie wszystko stracone:-). A po Kingu nie spodziewałam się takiej pozycji, taka nie-kingowska książka.
Ja również się bardzo cieszę, że jesteś na booktubie i opowiadasz nam o książkach!
😘
Bardzo się cieszę że odkryłam Twój kanal😊z przyjemnością zostanę 😊
Bardzo mi miło i cieszę się, że jesteś:-). Pozdrawiam serdecznie😊
Dzięki za informację o biografii E. A. Poe! Dla mnie pozycja obowiązkowa. Dla mnie Remarque to przede wszystkim "Łuk triumfalny" i "Czarny obelisk"- perełki! Pana Moritza też mam w planach. Bardzo fajny odcinek- pozdrawiam i trzymam kciuki za realizację planów!
Remarque'a mam zamiar przeczytać wszystko, ale powoli oczywiście:-). Biografia Edgara już do mnie idzie, pierwszy prezent pod choinkę:-) Pozdrawiam serdecznie.
@@Zabukowana Bardzo jestem ciekawy Twoich wrażeń z Poe'go. Może wrzucisz kilka słow po lekturze?
@@emigrant41 jak przeczytam to na pewno kilka słów powiem:-)
Łuk triumfalny to mistrzostwo, zgadzam się 😊
Dzięki za film. Biografia E.A.Poe to mnie kręci😊 Przeczytam kiedys. " Tajemna historia" tez u mnie leży i czeka i czeka....🤭
" Akuszerki" również mam w planach na 2024 😊
Pozdrawiam ❤❤❤
Liczę na Akuszerki, że nie zawiodą. Edgar już do mnie idzie😊
Również pozdrawiam serdecznie❤
Ja planuję jeszcze skończyć "Demona Copperheada" i "Szalony statek" Robin Hobb. Jak się uda, to będę z siebie zadowolona. Sympatyczny ten tag :)
Dagmara
"Demon..." też u mnie w planach, ale już, oczywiście, nie w tym roku🙃
ojej, "Ja ,Klaudiusz !❤ przeczytałam jako nastolatka jeszcze i mi się podobała.
Kiedyś podejmę jeszcze jedną próbę:-)
Kolejny filmik! Świetny prezent dla nas Mikołajki.
Pozdrawiam serdecznie😊
Ja nie lubię nie doczytywać książek, ale uważam,że jeśli fabuła ma mnie męczyć albo totalnie nie rozumiem o co chodzi to nie mam sentymentów i kończę niezależnie od strony. A już na sto procent porzucam czytanie, jeśli mi druk nie odpowiada, jeśli jest za mały lub za mały i jeszcze jest naciepielone zdanie pod zdaniem bez żadnego "światła" między wersami.
Oj tak, zbyt mała czcionka też jest dla problematyczna.
A ja przekornie polecę Tobie inną książkę Szczepana Twardocha, „Drach”… Genialna lektura- na szóstkę! Język, historia… tu wszystko się „spina”! „Pokora” to taka „czwórka (może) z plusem” 😉 „Chołod”- dotarłam do połowy i nie „ciągnie” mnie dalej do tej powieści-trója (może z plusem)! Pozdrawiam! 😊
Zgadzam się. Nie czytałem wszystkich powieści Twardocha, ale z tych które czytałem największe wrażenie zrobił na mnie "Drach".
Dracha czytałam i zgadzam się, genialna, jedna z moich ulubionych książek:-)
Od "Dracha" zaczęłam i zbił mnie z nóg, ale "Króla" plasuję wyżej natomiast u mnie absolutnie wygrywa "Pokora." Twardoch to jest mocne pisanie. Dorota, spodoba ci się 😊
❤👍
Zapisałam sobie kilka pozycji dla siebie - do Bólu i tej czeskiej bardzo mnie zachęciłaś.
Serdecznie te dwie polecam, oczywiście:-)
Mama tak samo z "Czarodziejska górą". Jak zawsze dziękuje za filmik :).
A ja bardzo dziękuję za odwiedziny:-)
Życzę powodzenia w realizacji planów...ale zostaw sobie sporo miejsca na spontanicznie czytanie.
A propo's Twardocha, ja też polecam Drach, żeby się nie zniechęcić.
Pozdrawiam👍🤗
Dracha czytałam, fantastyczna książka! Pozdrawiam również:-)
Z literatury czeskiej bardzo, bardzo polecam książki Aleny Mornstajnovej. Omawiał je Marcin na znak-litera-człowiek. Są przetłumaczone cztery. Piąta w trakcie.
Dziękuję za polecenie. Do Marcina oczywiście zawsze zaglądam po książkowe inspiracje:-)
Bardzo dziękuję za wspaniały filmik.Też zamierzam przeczytać akuszerki.Pozdrawiam bardzo serdecznie 😊😊❤❤❤
To czytamy razem i liczymy na świetną lekturę😊Pozdrawiam:-)
Z takich samych powodów, jak Ty porzuciłaś Ja, Klaudiusz (akurat mi się podobała), ja nie byłam w stanie skończyć "W komnatach Wolf Hall" Hilary Mantel - od pewnego czasu nie byłam w stanie odróżniać tych wszystkich postaci, nie wiadomo, kto wygłasza daną kwestię, czy to jest odwołanie do tego, co już się wydarzyło, czy to dzieje się aktualnie. Koszmar. A bardzo nie lubię porzucać książek☹
Jeszcze w tym roku chcę przeczytać nową książkę Macieja Siembiedy - Orient, z cyklu o Jakubie Kani. Na pewno chcę sięgnąć po inne powieści Barbary Kingsolver, bo jej Demon Copperhead mnie zachwycił.
Akuszerki udało mi się przeczytać w tym roku - jestem zadowolona, ale mam pewne zastrzeżenia. Ciekawa jestem Twoich odczuć i wrażeń.
Ja "W komnatach Wolf Hall" bardzo lubię, natomiast prawdą jest, to co piszesz odnośnie stylu tej książki, też początkowo myślałam, że nie przebrnę, ale potem nagle zaskoczyło, a jak już zaskoczyło, to pochłonęła mnie ta książka bardzo, ale na pewno wymaga ogromnej uważności. Przeczytałam też od razu drugi tom "Na szafocie", a trzeciego ciągle nie, chociaż zerka na mnie z półki, chyba z wyrzutem🙄
Akuszerek jestem bardzo ciekawa i z pozytywnym:-)
@@Zabukowana Mam zamiar jeszcze raz podejść do "W komnatach Wolf Hall", chyba z jakimś notatnikiem😀
My też się cieszymy, że tutaj jesteś.
Ten rok niestety czytelniczo wypada u mnie dość słabo. Mam wrażenie, że planowanie na miesiąc z góry jest aktualnie zupełnie nie dla mnie. Na szczęście jest z czego wybierać, zatem nie ważne z jaką, aby z książką wejść w ten nadchodzący rok.
Pozdrawiam ciepło.
Życzę Ci samych udanych lektur w tym nadchodzącym roku. Pozdrawiam serdecznie:-)
@@Zabukowana dziękuję, wzajemnie ❤️
Moje ulubione książki Twardocha to Król i Królestwo , Pokora - irytował mnie główny bohater, ale powieść całkiem niezła. Chołod jeszcze przede mną. "Morfina "ma okropną okładkę, ale liczy się zawartość 😉
Ja do tej pory przeczytałam tylko "Dracha" i uważam tę książkę za genialną, myślę, że ciężko będzie ją przebić.
Pełna zgoda co do okładki "Morfiny", okropna🙄
@@Zabukowana Po tej rekomendacji kiedyś sięgnę po Dracha na pewno bo jeszcze przede mną:)
Zasada generalnie jest prosta: wszystko co promuje mainstream np. Lubimy czytać jest co do zasady wątpliwe i trzeba czytać komentarze czytelników.
Zawsze czytam komentarze
"Ja, Klaudiusz" - jest audiobook, czyta Mirosław Baka. Druga część czyli "Klaudiusz i Mesalina" też posiada audiobook ale bardzo stary, tworzony jeszcze na taśmach magnetofonowych - do zdobycia w internecie. Zbieram się by wysłuchać obu części ale zawsze coś wskoczy na wcześniejszą pozycję 🙂
Polecam audiobook. Wysłuchałam pierwszej części i podobała mi się bardzo.
Audiobook to może być bardzo dobry pomysł:-)
Fajna fryzura
Jak to mawia mój syn, dzięks😅
Ja Kaudiusz uwielbiam
Nie dziwię się. Ja kiedyś na pewno jeszcze raz spróbuję
Akuszerki! No lepiej byś nie mogła wybrać :D
Pamiętam Twoje zachwyty:-)
W tym roku nie skończyłam tylko 'The Middlemarch,' Jezuuu to był gniot! Przeczytałam też z twojego polecenia "Wielki marsz" - dobra, ale bardzo depresyjna. Klimatem przypominała mi "Drogę" McCarthy'ego.
Oj, to mnie zmartwiłaś Middlemarchem, chciałam czytać. Pamiętam, że Kin chwaliła, więc może nie wszystko stracone:-).
A po Kingu nie spodziewałam się takiej pozycji, taka nie-kingowska książka.
Ja slyszalam o tym kocie same zle rzeczy haha
Ja właśnie też, dlatego odpuściłam. Zostawiam ją na kiedyś, jak będę w nastroju na nieco banału😉. Przynajmniej krótka jest
Może są przetłumaczone na angielski ?
Być może są, nie sprawdzałam.
Zdecydowanie Pokora. Chołod jest po prostu słaby.
O Chołodzie słyszałam bardzo pozytywne opinie, więc to zależy od osobistego odbioru. Przeczytam, to się przekonam, jak będzie u mnie.
Opinie o książkach są zawsze subiektywne. Moim zdaniem Morfina, którą Pani czyta jest świetna a Chołod jest słaby. Pozdrawiam.